|
Trudna sztuka kierowania ... kolejny magik
rafal2325 |
Witam! W coraz większe osłupienie zaczynają wprawiać mnie kierowcy poruszający się po Krakowie. Dzisiaj rano, po około 7 w tym oto miejscu [url]http://maps.google.com/maps?f=q&hl=pl&geocode=&q=krak%C3%B3w,+podmok%C5%82a&sll=37.0625,-95.677068&sspn=29.440076,59.765625&ie=UTF8&ll=50.01786,19.934757&spn=0.002909,0.007296&z=17[/url] można było zobaczyć bordowe autko (corsa?) wbite w stertę pustaków (jechało ul. Józefa Marcika od ul. Podmokłej w stronę Zakopiańskiej).
Żeby było zabawniej to już drugi kierownik, który tak zakończył pokonywanie tego zakrętu. Nastepnym razem zamieszczę fotki z kolejne takiego zdarzenia jeśli będzie).
Rafał
> Żeby było zabawniej to już drugi kierownik, który tak zakończył pokonywanie[color=blue] > tego zakrętu. Nastepnym razem zamieszczę fotki z kolejne takiego zdarzenia > je?li będzie).[/color]
Hehehehe, jaki tam drugi ...
Mieszkałem kilka lat przy Siarczanej i jeździłem tą ulica nieraz kilka razy dziennie.
To ze ktos nie wyrabiał na tym zakrecie to była norma .... raz na kilka tygodni, a zwłaszcza po opadach sniegu. Długie slady hamowania i zerwana siatka...
Ciekawie to tez wyglada z drugiego konca, od Jugowickiej, gdzie jest to wielkie drzewo. Tam niby tez wszystko jest oznakowane i widoczne ... a wciaz ktos na zablokowanych hamulcach wpada na krawezniki przed drzewem i scina znak.
-- Krzysiek, Krakow, [url]http://kp.oz.pl/[/url]
> Witam![color=blue] > W coraz większe osłupienie zaczynają wprawiać mnie kierowcy poruszający > się po Krakowie. Dzisiaj rano, po około 7 w tym oto miejscu > [url]http://maps.google.com/maps?f=q&hl=pl&geocode=&q=krak%C3%B3w,+podmok%C5%82a&sll=37.0625,-95.677068&sspn=29.440076,59.765625&ie=UTF8&ll=50.01786,19.934757&spn=0.002909,0.007296&z=17[/url] > można było zobaczyć bordowe autko (corsa?) wbite w stertę pustaków > (jechało ul. Józefa Marcika od ul. Podmokłej w stronę Zakopiańskiej). > > Żeby było zabawniej to już drugi kierownik, który tak zakończył > pokonywanie tego zakrętu. Nastepnym razem zamieszczę fotki z kolejne > takiego zdarzenia jeśli będzie). >[/color] Norma. Długa, fajna prosta i zakręt 90 stopni. Sporo osób lubi jechać tam z dość dużą prędkością i niestety zapomina o tym, że hamulce w seryjnych autkach nie mają wiele wspólnego z F1...
B.Z.
|--=Bartek=--| pisze:[color=blue] > tam z dość dużą prędkością i niestety zapomina o tym, że hamulce w > seryjnych autkach nie mają wiele wspólnego z F1...[/color]
Nie hamulce a opony..
o.
>> tam z dość dużą prędkością i niestety zapomina o tym, że hamulce w[color=blue][color=green] >> seryjnych autkach nie mają wiele wspólnego z F1...[/color] > > Nie hamulce a opony.. >[/color] Racja ;-)
B.Z.
|--=Bartek=--| wrote:[color=blue][color=green][color=darkred] >>> tam z dość dużą prędkością i niestety zapomina o tym, że hamulce w >>> seryjnych autkach nie mają wiele wspólnego z F1...[/color] >> >> Nie hamulce a opony.. >>[/color] > Racja ;-) >[/color] Obaj macie rację, bo hamulce też są jakby inne :)
Michał
Użytkownik "gervee" <gervee_nospam@o2.pl> napisał w wiadomości news:fvniv3$cnb$1@srv.cyf-kr.edu.pl... [color=blue] > Żeby było zabawniej to już drugi kierownik, który tak zakończył > pokonywanie tego zakrętu. Nastepnym razem zamieszczę fotki z kolejne > takiego zdarzenia jeśli będzie).[/color]
no tak, juz nawet pisalismy o tym zakrecie na grupie, generalnie asfalt tam jest bardzo sliski, sam mieszkam niedaleko i co chwile widze wypadek, lub zawracajacego tira, bo sie pod wiaduktem nie miesci :)
jadac tam 70 km/h i leciutko dodajac gazu czuc jak auto traci sterownosc, przod zaczyna jakby uciekac wiec nie wiele trzeba do stluczki.
tak samo jak jest z tym skrzyzowaniem przy zjezdzie z jugowickiej do kerfura?
jadac z gory mamy znak zakazu skretu w lewo, czy to tyczy sie tylko drogi wyjazdowej z ulicy marcika ? czesto tam widze patrol policji
pozdrawiam o
Dnia Tue, 06 May 2008 12:47:01 +0200, Michał Dwużnik napisał(a): [color=blue][color=green][color=darkred] >>>> tam z dość dużą prędkością i niestety zapomina o tym, że hamulce w >>>> seryjnych autkach nie mają wiele wspólnego z F1... >>> >>> Nie hamulce a opony.. >>>[/color] >> Racja ;-) >>[/color] > Obaj macie rację, bo hamulce też są jakby inne :)[/color]
Ale hamulce wystarczają przy takiej prędkości do zablokowania kół. Czyli to nie hamulce są tutaj problemem, tylko przyczepność.
Raf :-)
-- [url]www.myprofile.w.pl[/url]
Dnia Tue, 6 May 2008 16:25:32 +0200, Raf :-) napisał(a): [color=blue] > Ale hamulce wystarczają przy takiej prędkości do zablokowania kół. Czyli to > nie hamulce są tutaj problemem, tylko przyczepność.[/color]
Ale jak poprawisz przyczepnosc, to hamulce przestana dawac rade :)
-- pozdrawiam, Maciek "Lepiej żyć sto lat w bogactwie i dostatku niż jeden dzień w biedzie i ubóstwie" (c)AF
Raf :-) wrote:[color=blue] > Dnia Tue, 06 May 2008 12:47:01 +0200, Michał Dwużnik napisał(a): >[color=green][color=darkred] >>>>> tam z dość dużą prędkością i niestety zapomina o tym, że hamulce w >>>>> seryjnych autkach nie mają wiele wspólnego z F1... >>>> Nie hamulce a opony.. >>>> >>> Racja ;-) >>>[/color] >> Obaj macie rację, bo hamulce też są jakby inne :)[/color] > > Ale hamulce wystarczają przy takiej prędkości do zablokowania kół. Czyli to > nie hamulce są tutaj problemem, tylko przyczepność. >[/color] Hint: powyżej nie ma mowy o tym, co jest przyczyną. Tylko o tym, że cośtam w normalnym samochodzie nie jest takie jak w bolidzie F1.
Michał
> jadac z gory mamy znak zakazu skretu w lewo, czy to tyczy sie tylko drogi[color=blue] > wyjazdowej z ulicy marcika ?[/color]
Dotyczy tego fragmentu przed drzewem. Wjezdza sie w nastepny ... za drzewem. Znak jest po to, zeby przypadkiem pod prąd sie nie pchali.
-- Krzysiek, Krakow, [url]http://kp.oz.pl/[/url]
Użytkownik "KsZZysiek" <kszysiek@____tlen.pl> napisał w wiadomości news:MPG.228ae2db2dba848c98995e@news.task.gda.pl... [color=blue] > Dotyczy tego fragmentu przed drzewem. Wjezdza sie w nastepny ... za > drzewem. Znak jest po to, zeby przypadkiem pod prąd sie nie pchali.[/color]
tak przypuszczam, ale w koncu jest to jedna droga (wjazd/wyjazd) z tym, ze rozdzielona drzewem i jakas skrzynka elektryczna, a zazwyczaj znaki obowiazuja do calej drogi a nie jej czesci (w tym wypadku jednego pasa) ale pewnie sie myle..
a ta corsa to w ktory murek sie wbila? ten co jest pomalowany sprejem zaraz przed wiaduktem jadac w strone zakopianki ?
pozdrawiam o
omarion <ashhh@tlen.usunto.pl> napisal:[color=blue] > Użytkownik "KsZZysiek" <kszysiek@____tlen.pl> napisał w wiadomości > news:MPG.228ae2db2dba848c98995e@news.task.gda.pl...[color=green] > > Dotyczy tego fragmentu przed drzewem. Wjezdza sie w nastepny ... za > > drzewem. Znak jest po to, zeby przypadkiem pod prąd sie nie pchali.[/color] > tak przypuszczam, ale w koncu jest to jedna droga (wjazd/wyjazd) z tym, ze > rozdzielona drzewem i jakas skrzynka elektryczna, > a zazwyczaj znaki obowiazuja do calej drogi a nie jej czesci (w tym wypadku > jednego pasa) ale pewnie sie myle..[/color]
Lojezu i laboga! Zerknij w PoRD zanim siadziesz nastepny raz za kierownica! Znaki nie obowiazuja dla calej drogi, ale dla odcinka od znaku do jego odwolania lub najblizszego skrzyzowania. W przypadku zakazu skretu tak sie sklada, ze najblizsze skrzyzowanie jest jedynym ktorego dotyczy. Wiec przed drzewem dotyczy, a za drzewem juz nie. Jakby tam stalo nie drzewo, ale rozlegly mrowkowiec na kilkadziesiat metrow sytuacja bylaby ta sama. -- Pozdrawiam,
Jacek
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.ploprawy.xlx.pl
|
|