| |
Spiz-jakosc obslugi.
rafal2325 |
Witam.
Wczoraj ze znajomymi wyskoczylismy na kilka piw do Spiza.
Kiedys bylo tam i dobre piwo i obsluga ale tego co wczoraj
doswiadczylem przeszlo moje wyobrazenie o chamstwie.
Nie spotkalem sie w zadnym loklau aby kelner stawial tabliczke z
napisem "rezerwacja" na stole obecnie zajmowanym przez ludzi ale to
byla tylko rozgrzewka....ze wzgledu na brak krzesel (potrzebowalismy
jedno) kazdy kombinowal....obok nas byly zarezerwowane 2 stoliki z
ktorych podkradano krzesla...my tez wzielismy jedno ale zauwazyl to
kelner i nie szlo mu wytlumaczyc, ze oddamy jak przyjda osoby, ktore
zrobily rezerwacje.....uslyszelismy od kelnera w momencie, ze chcemy
porozmawiac z kierownikiem sali:
- kurwa..zobaczymy! - po czym poszedl po kierownika.
Jak wyjasnilismy sytuacje kierownikowi sali o co chodzi to kelner
dorzucil w nasza strone:
- buraki.
Pomijam juz wczesniejsza obsluge przez tego kelnera typu czego i
spadac.
Po raz pierwszy zostalem potraktowany tak w lokalu...chyba ze w Spizu
robi sie to standartem.
Pracowalem swego czasu z ludzmi i nie raz bylem wsciekly na klienta
ale nigdy nie powiedzialem mu tego nawet w postaci jakiejs aluzji.
--
Pozdrawiam
Arti
Arti napisa?(a):
<ciach>
Nic nowego, jakos'c' obs?ugi w ogródku jest równiez. poniz.aja;ca.
--
radar
Uzytkownik "radar" <_sara_@_post.pl_> napisal w wiadomosci
news:44679297$1@news.home.net.pl...[color=blue]
> Arti napisa?(a):
>
> <ciach>
> Nic nowego, jakos'c' obs?ugi w ogródku jest równiez. poniz.aja;ca.[/color]
Rownie "interesujaco" jest na przeciwko w lokalu Cesarsko-Krolewskim. Koles
przez dlugi czas udawal, ze nas nie widzi; gdy nas juz zauwazyl - dwa piwa
zamowione na poczatek podawal 20 minut i to z wielkim fochem. Gdy nadeszla
reszta towarzystwa z kazda minuta bylo coraz gorzej.
Slowem - dno i metr gnoju.
Też tam w życiu juz nie pójdę, a innym też odradzam - buraczana
knajpa jakich mało. Byłem tam niedawno z gośćmi z pracy i szybko
tego pożałowałem. Fochy, ogólne dąsy do całego świata...itd.
Straszna kicha!
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.ploprawy.xlx.pl
|
|
