ďťż

hi

wlasnie jezdzilem w okolicy stoczni i widzialem sporo policji i strazy
miejskiej. poblokowali ulice i trzeba bylo jezdzic objazdami. czyzby
sie bali ze bydlo wylezie na ulice?

sd




Uzytkownik "Straszny Dzygit" <tomala12@gmail.com> napisal w wiadomosci
news:b6e8945a-095e-447c-bdf4-a6fd694f8f27@m36g2000hse.googlegroups.com...[color=blue]
> wlasnie jezdzilem w okolicy stoczni i widzialem sporo policji i strazy
> miejskiej. poblokowali ulice i trzeba bylo jezdzic objazdami. czyzby
> sie bali ze bydlo wylezie na ulice?[/color]

Bydlo to sobie poszukaj w rodzinie, najlepiej tej najblizszej.

> wlasnie jezdzilem w okolicy stoczni i widzialem sporo policji i strazy[color=blue]
> miejskiej. poblokowali ulice i trzeba bylo jezdzic objazdami. czyzby
> sie bali ze bydlo wylezie na ulice?[/color]

BEz obrazania prosze.
O 12 wyszli na ulice - poszli do urzedu wojewodzkiego chyba do wojewody.
Jestem calym sercem za stocznia - nie jestm z nia powiazany ale to dobro dla
miasta.
ale tez jestem przeciwny tego typu akcjom bo co one maja dac ? Co ludzie z
naszego miasta (lacznie z wojewoda) maja do upadku stoczni ? Zupelnie nic.
To tylko Warszawa i Bruksela maja cos tu do gadania

Fantom

[color=blue]
> Bydlo to sobie poszukaj w rodzinie, najlepiej tej najblizszej.[/color]

sie wrażliwy znalazł
JA




Użytkownik "Azbest" <jze@wp.pl> napisał w wiadomości
news:g55f1d$rua$1@atlantis.news.neostrada.pl...[color=blue][color=green]
>>[/color]
> sie wrażliwy znalazł[/color]

Ciekawe czy jak Ty byś był w takiej sytuacji jak stoczniowcy to też byś tak
ujadał pyskiem?

> To tylko Warszawa i Bruksela maja cos tu do gadania

A Bruksela niby co?

On Fri, 11 Jul 2008 11:11:24 +0200, Robert_J wrote:
[color=blue]
> A Bruksela niby co?[/color]

Bruksela dała nam dość czasu. Wina leży po stronie naszych rządów i po
części stoczni.
--
"I love the smell of napalm in the morning." - Colonel Bill Kilgore

Padu-Padu >> 152255 // ICQ >> 56538615 //

>> A Bruksela niby co?[color=blue]
>
> Bruksela dała nam dość czasu. Wina leży po stronie naszych rządów i po
> części stoczni.[/color]

Ja nie mowie czyja to wina tylko do kogo teraz decyzje naleza (i w sumie
zawsze nalezaly). Nasze lokalne wladze duzo tu do gadania nie mialy i nie
maja. Choc same wladze stoczni juz tez rozne wplywy mialy - ale ze liczy sie
ich tylko prywatny interes to tak sie konczy jak konczy.

Fantom

Straszny Dzygit pisze:[color=blue]
> hi
>
> wlasnie jezdzilem w okolicy stoczni i widzialem sporo policji i strazy
> miejskiej. poblokowali ulice i trzeba bylo jezdzic objazdami. czyzby
> sie bali ze bydlo wylezie na ulice?
>
> sd[/color]
To cię Wesoły Misiu niestety zasmucę. W środe (dla cIEBIE bydło, a dla
mnie koledzy z pracy) znowu wyjdą na ulicę. Znowy będą domagać się
zauwazenia w Polsce.
IHMO niestety troszkę za pozno. Może jakbyśmy dali znać o sobie za
wczasu to by się ktoś wcześniej obudził. Kaczory przespały i Tusk
przespał tamat. Efektem tego jest niepewność życiowa ok. 5 tys ludzi ze
Szczecina i okolic.
Czy ty Wesoły misiaczku zastanowiałeś się jak to jest być w takiej
sytuacji. A przecie wielu z nas ma rodziny, kredyty. I co Na bruk...
Gratuluje spokojnego snu !
Irek

Straszny Dzygit pisze:[color=blue]
> wlasnie jezdzilem w okolicy stoczni i widzialem sporo policji i strazy
> miejskiej. poblokowali ulice i trzeba bylo jezdzic objazdami. czyzby
> sie bali ze bydlo wylezie na ulice?[/color]

Określenie "bydło" o ludziach, którzy mieszkają jak mniemam w również
Twoim mieście jest nie na miejscu! Osobiście chciałbym, aby wszystkim w
moim mieście dobrze się powodziło. A problemy stoczniowców jeśli się
pogłębią, to będą również naszymi problemami...

Szkoda, że traktujesz ludzi taką miarą. Oni mają prawo walczyć o swoje.
Tak samo jak policja ma obowiązek strzec prawa i porządku, nawet
wówczas, gdy inni w słusznej sprawie dopuściliby się łamania tegoż prawa.

--
Artur Pawłowski
apawlowski(at)list(dot)pl


Użytkownik "Artur Pawłowski" <brakmaila@brakdomeny.com> napisał w wiadomości
[color=blue]
> Szkoda, że traktujesz ludzi taką miarą. Oni mają prawo walczyć o swoje.
> Tak samo jak policja ma obowiązek strzec prawa i porządku, nawet wówczas,
> gdy inni w słusznej sprawie dopuściliby się łamania tegoż prawa.
>[/color]
Szkoda słów na tego odmóżdżeńca.

Tom

Witam,

Artur Pawłowski napisal:[color=blue]
> A problemy stoczniowców jeśli się pogłębią, to będą również naszymi problemami...[/color]

Problemy stoczniowcow beda problemami stoczniowcow. Ktos im broni sie
przekwalifikowac? Ponoc murarze bardzo dobrze zarabiaja ostatnimi czasy
- czego (oprocz checi) potrzeba zeby zrobic kurs murarza?

[color=blue]
> Oni mają prawo walczyć o swoje.[/color]

O swoje niech walcza! Maja swoja dyrekcje - niech od nich wymagaja. Ale
niech nie wyciagaja rak po moje (tzw.: panstwowe) pieniadze!

[color=blue]
> Tak samo jak policja ma obowiązek strzec prawa i porządku, nawet
> wówczas, gdy inni w słusznej sprawie dopuściliby się łamania tegoż prawa.[/color]

A kto decyduje, ktora sprawa jest sluszna a ktora niesluszna?

Avis

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • oprawy.xlx.pl


  •  

     

     

     

     

     

     

     

     

     

     

     

       
     
      psy puszczone na stocznie
    rafal2325