|
psy puszczone na stocznie
rafal2325 |
hi
wlasnie jezdzilem w okolicy stoczni i widzialem sporo policji i strazy miejskiej. poblokowali ulice i trzeba bylo jezdzic objazdami. czyzby sie bali ze bydlo wylezie na ulice?
sd
Uzytkownik "Straszny Dzygit" <tomala12@gmail.com> napisal w wiadomosci news:b6e8945a-095e-447c-bdf4-a6fd694f8f27@m36g2000hse.googlegroups.com...[color=blue] > wlasnie jezdzilem w okolicy stoczni i widzialem sporo policji i strazy > miejskiej. poblokowali ulice i trzeba bylo jezdzic objazdami. czyzby > sie bali ze bydlo wylezie na ulice?[/color]
Bydlo to sobie poszukaj w rodzinie, najlepiej tej najblizszej.
> wlasnie jezdzilem w okolicy stoczni i widzialem sporo policji i strazy[color=blue] > miejskiej. poblokowali ulice i trzeba bylo jezdzic objazdami. czyzby > sie bali ze bydlo wylezie na ulice?[/color]
BEz obrazania prosze. O 12 wyszli na ulice - poszli do urzedu wojewodzkiego chyba do wojewody. Jestem calym sercem za stocznia - nie jestm z nia powiazany ale to dobro dla miasta. ale tez jestem przeciwny tego typu akcjom bo co one maja dac ? Co ludzie z naszego miasta (lacznie z wojewoda) maja do upadku stoczni ? Zupelnie nic. To tylko Warszawa i Bruksela maja cos tu do gadania
Fantom
[color=blue] > Bydlo to sobie poszukaj w rodzinie, najlepiej tej najblizszej.[/color]
sie wrażliwy znalazł JA
Użytkownik "Azbest" <jze@wp.pl> napisał w wiadomości news:g55f1d$rua$1@atlantis.news.neostrada.pl...[color=blue][color=green] >>[/color] > sie wrażliwy znalazł[/color]
Ciekawe czy jak Ty byś był w takiej sytuacji jak stoczniowcy to też byś tak ujadał pyskiem?
> To tylko Warszawa i Bruksela maja cos tu do gadania
A Bruksela niby co?
On Fri, 11 Jul 2008 11:11:24 +0200, Robert_J wrote: [color=blue] > A Bruksela niby co?[/color]
Bruksela dała nam dość czasu. Wina leży po stronie naszych rządów i po części stoczni. -- "I love the smell of napalm in the morning." - Colonel Bill Kilgore
Padu-Padu >> 152255 // ICQ >> 56538615 //
>> A Bruksela niby co?[color=blue] > > Bruksela dała nam dość czasu. Wina leży po stronie naszych rządów i po > części stoczni.[/color]
Ja nie mowie czyja to wina tylko do kogo teraz decyzje naleza (i w sumie zawsze nalezaly). Nasze lokalne wladze duzo tu do gadania nie mialy i nie maja. Choc same wladze stoczni juz tez rozne wplywy mialy - ale ze liczy sie ich tylko prywatny interes to tak sie konczy jak konczy.
Fantom
Straszny Dzygit pisze:[color=blue] > hi > > wlasnie jezdzilem w okolicy stoczni i widzialem sporo policji i strazy > miejskiej. poblokowali ulice i trzeba bylo jezdzic objazdami. czyzby > sie bali ze bydlo wylezie na ulice? > > sd[/color] To cię Wesoły Misiu niestety zasmucę. W środe (dla cIEBIE bydło, a dla mnie koledzy z pracy) znowu wyjdą na ulicę. Znowy będą domagać się zauwazenia w Polsce. IHMO niestety troszkę za pozno. Może jakbyśmy dali znać o sobie za wczasu to by się ktoś wcześniej obudził. Kaczory przespały i Tusk przespał tamat. Efektem tego jest niepewność życiowa ok. 5 tys ludzi ze Szczecina i okolic. Czy ty Wesoły misiaczku zastanowiałeś się jak to jest być w takiej sytuacji. A przecie wielu z nas ma rodziny, kredyty. I co Na bruk... Gratuluje spokojnego snu ! Irek
Straszny Dzygit pisze:[color=blue] > wlasnie jezdzilem w okolicy stoczni i widzialem sporo policji i strazy > miejskiej. poblokowali ulice i trzeba bylo jezdzic objazdami. czyzby > sie bali ze bydlo wylezie na ulice?[/color]
Określenie "bydło" o ludziach, którzy mieszkają jak mniemam w również Twoim mieście jest nie na miejscu! Osobiście chciałbym, aby wszystkim w moim mieście dobrze się powodziło. A problemy stoczniowców jeśli się pogłębią, to będą również naszymi problemami...
Szkoda, że traktujesz ludzi taką miarą. Oni mają prawo walczyć o swoje. Tak samo jak policja ma obowiązek strzec prawa i porządku, nawet wówczas, gdy inni w słusznej sprawie dopuściliby się łamania tegoż prawa.
-- Artur Pawłowski apawlowski(at)list(dot)pl
Użytkownik "Artur Pawłowski" <brakmaila@brakdomeny.com> napisał w wiadomości [color=blue] > Szkoda, że traktujesz ludzi taką miarą. Oni mają prawo walczyć o swoje. > Tak samo jak policja ma obowiązek strzec prawa i porządku, nawet wówczas, > gdy inni w słusznej sprawie dopuściliby się łamania tegoż prawa. >[/color] Szkoda słów na tego odmóżdżeńca.
Tom
Witam,
Artur Pawłowski napisal:[color=blue] > A problemy stoczniowców jeśli się pogłębią, to będą również naszymi problemami...[/color]
Problemy stoczniowcow beda problemami stoczniowcow. Ktos im broni sie przekwalifikowac? Ponoc murarze bardzo dobrze zarabiaja ostatnimi czasy - czego (oprocz checi) potrzeba zeby zrobic kurs murarza?
[color=blue] > Oni mają prawo walczyć o swoje.[/color]
O swoje niech walcza! Maja swoja dyrekcje - niech od nich wymagaja. Ale niech nie wyciagaja rak po moje (tzw.: panstwowe) pieniadze!
[color=blue] > Tak samo jak policja ma obowiązek strzec prawa i porządku, nawet > wówczas, gdy inni w słusznej sprawie dopuściliby się łamania tegoż prawa.[/color]
A kto decyduje, ktora sprawa jest sluszna a ktora niesluszna?
Avis
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.ploprawy.xlx.pl
|
|