ďťż

Witam!

Taka mila wiadomosc, a nikt do tej pory nie podal jej,wiec jako
zwolennik prywatnej wlasnosci - ja ja tutaj donosze...

Walczyl 14 lat z biurwokratami - kilkanascie odwolan od ich decyzji,
zatwierdzonych przez SKO - i zaden z papierkolubkow nie dostal za to po
lapach? Gdzie odpowiedzialnosc tych lobuzow za swoje bledne decyzje?
Przeciez SKO to nie prywatny lincz, sad nad draniami - ale kolektywnie i
prawnie umotywowane wskazanie BLEDU urzedniczej decyzji.
Tadeusz Koss jest ponownie wlascicielem tego, co mu usilowali bandyci
komunazistyczni ukrasc w BEZPRAWNY sposob - tzw. dekretem Bieruta -
bandyckiego czynownika/zarzadcy PRL-u z obcego nadania.
Czy w takim razie - chocby w moralnym tylko osadzie - biurokraci nie sa
poplecznikami "tow. Tomasza"? Gdzie odpowiedzialnosc MATERIALNA tych
lobuzow za ZMARNOWANIE moich (podatnika warszawskiego) pieniedzy?

(tak - takze w czasach rzadow umilowanego obecnego Pana Prezydenta
Rzeczypospolitej...)

Uklony

kpawlak
--
Tylko nie po oczach!! Tylko nie polityka!!! :))
Witryna P.R.W.: [url]http://www.prw.waw.pl/[/url]
.....a PKiN im. Jozefa Wissarionowicza ksywa bandycka "Stalin" - IMHO
powinien zostac zburzony!
"kpawlak to jad w najczystszej postaci, łatwo się samemu zatruć"



Dnia 28-03-2008 o 13:07:33 A.L. <alewando@zanoza.com> napisał(a):
(...)[color=blue]
> CZY TAKI SYSTEM NIE DA SIE ZASTOSOWAC W WARSZAWIE?...[/color]

Nie da się. Bo ludziom to - generalnie rzecz biorąc - wisi.
pwz

--
Używam klienta poczty Opera Mail: [url]http://www.opera.com/mail/[/url]

Dnia pięknego Fri, 28 Mar 2008 07:07:33 -0500, osobnik zwany A.L.
wystukał:
[color=blue]
>
> CZY TAKI SYSTEM NIE DA SIE ZASTOSOWAC W WARSZAWIE?...[/color]

dałoby się gdyby nie radosna twórczość posłów w Sejmie, którzy wymyślili,
że Warszawa mam mieć ustrój zupełnie inny niż reszta miast w kraju. Samo
w sobie nie byłoby to złe gdyby to co wymyślili miało sens. Niestety
samorządność w Polsce jest co i rusz ograniczana przez odgórne prawo. Tak
jakby nie można było zostawić mieszkańcom prawa do decydowania jak chcą
by ich miasto było rządzone. ech... pomarzyć :(

--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię, to grunt zabija!"
Terry Pratchett

a mnie sie facet podoba....bo jak stwierdzil do kamery wie ze nic nie moze z
tym placem zdzialac w tej chwili ale postawi namiot, geilla i zrobi
parapetowe :))) i za to go lubie
pozdr
plumke



[color=blue]
> tym placem zdzialac w tej chwili ale postawi namiot, geilla i zrobi[/color]
oczywiscie mialem na mysli grilla
tak to jest jak sie po ciemku pisze ;)

Dnia pięknego Fri, 28 Mar 2008 20:40:23 +0100, osobnik zwany Plumke
wystukał:
[color=blue]
> a mnie sie facet podoba....bo jak stwierdzil do kamery wie ze nic nie
> moze z tym placem zdzialac w tej chwili ale postawi namiot, geilla i
> zrobi parapetowe :))) i za to go lubie[/color]

to fakt, ma fajne podejście do tego, i oby takich, którym się udało
odzyskać to co zostało zabrane haniebnym dekretem bieruta było jak
najwięcej.

--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię, to grunt zabija!"
Terry Pratchett

masti pisze:
[color=blue]
> to fakt, ma fajne podejście do tego, i oby takich, którym się udało
> odzyskać to co zostało zabrane haniebnym dekretem bieruta było jak
> najwięcej.
>
>[/color]
Marek, w porzadku - niech... Ale mnie chodzi o tych bucow na stolkach,
ktorzy PRZEZ LATA marnowali moje-twoje pieniadze w wyniku ICH
wielokrotnie blednych decyzji!
TO - jest skandal na miare Stolicy Panstwa (ponoc opierajacego sie na
Prawie)...

Uklony

kpawlak
--
Tylko nie po oczach!! Tylko nie polityka!!! :))
Witryna P.R.W.: [url]http://www.prw.waw.pl/[/url]
.....a PKiN im. Jozefa Wissarionowicza ksywa bandycka "Stalin" - IMHO
powinien zostac zburzony!
"kpawlak to jad w najczystszej postaci, łatwo się samemu zatruć"


Użytkownik "kpawlak" <kpawlak/./\"wytnij.to\"/./@asme.pl> napisał

(...) Ale mnie chodzi o tych bucow na stolkach,[color=blue]
> ktorzy PRZEZ LATA marnowali moje-twoje pieniadze w wyniku ICH
> wielokrotnie blednych decyzji!
> TO - jest skandal na miare Stolicy Panstwa (ponoc opierajacego sie na
> Prawie)...[/color]

Otóż to! Facet, na którego Warszawiacy liczyli i patrzyli z nadzieją okazał
się właśnie tym BUCEM. Wybraliśmy go na Prezydenta Warszawy i to był nasz
błąd! Ale kto mógł przewidzieć...
Wróćmy do 2005 roku i czytajmy:

Warszawski Tygodnik PASSA pisał:

Rugi warszawskie
Pod wodzą Prezydenta Kaczyńskiego urzędnicy warszawscy realizują swoje
uprawnienia z tytułu tzw. dekretu Bieruta z 1945 r.
Dekret z 1945 r. o nacjonalizacji gruntów warszawskich tzw. dekret Bieruta
odebrał przedwojennym właścicielom nieruchomości warszawskich ich własność.

Szczęśliwie części z tych ludzi udało się na "swoim" pozostać. Dotyczy to
grupy
przedwojennych właścicieli, którzy mieli małe domy i nie wprowadzono im
lokatorów, jak również tych, których grunty nie zostały przeznaczone pod
rozbudowę Warszawy. Siedzą ponad 60 lat na swoim, mieszkają, gospodarują.
Szczęśliwie przetrwali okres rządów komuny i oczekiwali na ustawę
reprywatyzacyjną. Myśleli, że w III RP odda im w końcu ich własność ponieważ
poszanowanie prawa własności gwarantuje Konstytucja. Nie doczekali się
jednak, a
wręcz padł na nich blady strach. To, czego nie zrobiła komuna, robią obecnie
urzędnicy Ratusza pod wodzą Prezydenta Kaczyńskiego. Urzędnicy miejscy
pisemnie
wzywają przedwojennych właścicieli lub ich następców prawnych do
podpisywania
trzyletnich (a co po tym okresie?) umów dzierżawy na zajmowane przez nich
nieruchomości. Na stwierdzenie, że przecież mamy przedwojenne akty własności
odpowiadają, że nic one nie znaczą bo nie uchylono dekretu Bieruta i
nieruchomości należą do miasta. W przypadku odrzucenia przez byłych
właścicieli
propozycji zawarcia trzyletnich umów dzierżawy urzędnicy miejscy będą
domagali
się oddania miastu nieruchomości.
Oto cytaty z pisma urzędu: "W przypadku odrzucenia przez Pana/Panią
propozycji
zawarcia umowy dzierżawy obejmującej przedmiotowy grunt, pracownicy
tutejszej
Delegatury ustalą z Panem/Panią termin protokolarnego wydania przedmiotowej
nieruchomości na rzecz m.st. Warszawy" oraz " .... w przypadku odrzucenia
złożonych przez tutejszą Delegaturę propozycji zawarcia umowy dzierżawy,
sprawa
zostanie skierowana do Wydziału Prawnego Urzędu m.st. Warszawy dla
Dzielnicy,
celem wystąpienia do sądu z pozwem o wydanie zajmowanej przez Pana/Panią
nieruchomości, do czego uprawniają przepisy art. 222 i art. 223 § 1 Kodeksu
Cywilnego."
W ww. pismach zawarta jest realna groźba wyrzucenia ludzi z ich domów i ich
ziemi. Forma w jakiej ma się to odbywać poprzez cyt. "... protokólarne
wydanie
przedmiotowej nieruchomości na rzecz m. st. Warszawy" przypomina pierwsze
lata
komuny, a nie IV RP, kraj należący do Unii Europejskiej.
Pan Prezydent Kaczyński podjął decyzję oznaczającą nic innego jak to, że
ludzie
mają zabrać rzeczy osobiste i wynieść się zostawiając miastu stołecznemu
Warszawie swój dorobek w postaci domów i ziemi.
Nie spodziewaliśmy się aby zgodnie z prawem, ale wbrew sprawiedliwości w IV
RP
rodziny mogły zostać ograbione ze swojej własności, wyrzucone ze swoich
domów,
często pozbawione miejsc pracy, a co za tym idzie pozbawione warunków do
życia.
Nieruchomości jako grunt oraz znajdujące się na nich naniesienia w postaci
domów
stanowią dorobek tych ludzi i źródło ich utrzymania. Jest to dorobek całych
pokoleń przedwojennych Warszawiaków. Miasto stołeczne Warszawa nie
zainwestowało
ani złotówki w te nieruchomości (ani przed 1945 r., ani po 1945 r.). Ludzie
sami
kupowali grunty, budowali na nich domy, sami te domy remontowali, sami
zakładali
infrastrukturę i sami te grunty uprawiali oraz sumiennie płacili i płacą
podatki
od nieruchomości.
Podpisanie proponowanych przez urzędników miejskich umów dzierżawy jest
równoznaczne z przyznaniem się do tego, że zajmuje się bezprawnie nie swój
grunt, grunt należący do m.st. Warszawy, a przecież jest to przedwojenna
własność tych ludzi bezprawnie im zabrana, li tylko na papierze, dekretem
Bieruta. Jest to jednocześnie zamknięcie sobie drogi do zasiedzenia ww.
gruntu
lub odzyskania go w inny sposób np. gdy wejdzie kiedyś ustawa
reprywatyzacyjna.
Ponadto wystąpienie przez m.st. Warszawa do sądu z pozwem o wydanie
przedwojennych nieruchomości, do czego uprawniają miasto stołeczne przepisy
art.
222 i art. 223 § 1 Kodeksu Cywilnego jest również równoznaczne z zamknięciem
drogi przedwojennym właścicielom do zasiedzenia przez nich nieruchomości.
Przerywa to bowiem bieg zasiedzenia, a zasiedzieć grunty można dopiero w
październiku 2005 r.
I jest to odrębna kwestia nierównego traktowania obywateli wg prawa. Część
bogatych ludzi orzeczeniami sądu zasiedziała nieruchomości na rok 1990.
Miasto
stołeczne Warszawa im w tym nie przeszkadzało. Biedni ludzie usiłowali
zebrać
pieniądze na adwokatów, wpis do sądu i podatki do urzędu skarbowego, żeby
móc
zrobić zasiedzenie. Potem m.st. Warszawa zaczęło przeszkadzać w
zasiedzeniach i
sprawy ciągnęły się latami aż do niekorzystnego orzeczenia NSA z 2002 r.,
które
mówi, że zasiedzieć można dopiero w październiku 2005 r. Nie wiadomo skąd to
niekorzystne orzeczenie bo przepisy prawa się nie zmieniły. Tak więc na
podstawie tych samych przepisów część ludzi zrobiła zasiedzenia na 1990 r.,
a
część musi czekać aż do października 2005 r.
W związku z powyższym urzędnicy miejscy się śpieszą aby do października 2005
r.
poprzerywać ludziom bieg zasiedzenia pozwami do sądu o wydanie
nieruchomości.
Ale skoro przepisy prawa się nie zmieniły to dlaczego część ludzi
zasiedziało na
1990 r., a część nie może zasiedzieć przed październikiem 2005 r. Sprawą
nierównego traktowania obywateli wobec prawa należałoby zainteresować
właściwe
do tego instytucje.
Pan Prezydent Kaczyński w wywiadzie dla dziennikarki "Rzeczpospolitej"
wyraził
się cytuję - "jako prezydent miasta muszę stać na straży majątku miasta".
Faktycznie, skoro jest z Gdańska, to nic nie wie o przedwojennej Warszawie i
jej
mieszkańcach, a za to uzurpuje sobie prawo do ograbiania ludzi z ich
przedwojennej własności. /.../
(red.)


Użytkownik "masti" <gone@to.hell> napisał w wiadomości
news:7b4b44cf599e14164653c2aa1c6b7b2f@f650.pl.eu.org...[color=blue]
> samorządność w Polsce jest co i rusz ograniczana przez odgórne prawo.
> Tak
> jakby nie można było zostawić mieszkańcom prawa do decydowania jak
> chcą
> by ich miasto było rządzone. ech... pomarzyć :([/color]

To prawo dla Warszawy zostało ograniczone już w 1994 roku, p[rzy
idiotycznym podziale na gminy, gdzie niektóre z dzielnicami, niektóre
bez...
Gdzie jeśli już się dzieliło, to od razu, bez żadnych sztucznych tworów
typu gm. centrum. I żeby Warszawa byłą miastem, stolicą, a nie związkiem
gmin. Gdzie na swiecie choć jedno miasto z czymś takim?
A najgorsze jest dla mnie to, że za mieszkańców Warszawy ktoś
zdecydował, nie dano ludziom szansy wypowiedzenia się na temat, choćby w
niewiążącym referendum.
A tak pierdzistoły, których znajomość Warszawy ograniczała się do trasy
Dworzec Centralny - Wiejska, jak wielmoża decydowali o tym, co w sumie
nie ich.
No, kto by zdzierżył, gdyby mu się obcy do domu wpieprzył i zaczął
mieszkańców po kątach rozstawiać, babcia siedzi tu, wnuczek tu, stół ma
być ustawiony tak, firanki w oknie o długości xx z materiału yyy, ten
obraz przemalować, i tak dalej. Pewnie by taki na kopach z połamaną dupą
wyleciał...

--
"Obojętnego na niedolę zwierząt, i ludzka niedola nie wzruszy"
(C) Ernest Hemingway.

Użytkownik "Jerzy" <jbusunto@chello.pl> napisał w wiadomości
news:fsk1or$rq3$1@achot.icm.edu.pl...[color=blue]
>
> Warszawski Tygodnik PASSA pisał:[/color]

Ale sobie wiarygodne źródło znalazłeś.

Dnia pięknego Fri, 28 Mar 2008 22:01:03 +0100, osobnik zwany kpawlak
wystukał:
[color=blue]
> masti pisze:
>[color=green]
>> to fakt, ma fajne podejście do tego, i oby takich, którym się udało
>> odzyskać to co zostało zabrane haniebnym dekretem bieruta było jak
>> najwięcej.
>>
>>[/color]
> Marek, w porzadku - niech... Ale mnie chodzi o tych bucow na stolkach,
> ktorzy PRZEZ LATA marnowali moje-twoje pieniadze w wyniku ICH
> wielokrotnie blednych decyzji![/color]

absolutna zgoda. Decyzje na mocy tego dekretu powinny być uchylone "z
definicji"
[color=blue]
> TO - jest skandal na miare Stolicy Panstwa (ponoc opierajacego sie na
> Prawie)...[/color]

a nawet większy

--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię, to grunt zabija!"
Terry Pratchett

"A.L." wrote ...[color=blue]
>
> CZY TAKI SYSTEM NIE DA SIE ZASTOSOWAC W WARSZAWIE?...
>[/color]
Taki system funkcjonuje!!! Zbierz teraz tylko odpowiednia liczbe
podpisów!! :)
P.S. Przypomne, ze sa gminy w Polsce w których odbywaly sie referenda
lokalne w sprawie wójtów czy burmistrzów. Nie pamietam teraz jaki
procent trzeba zebrac, zeby doszlo do referendum ...

kpawlak <kpawlak/./\"wytnij.to\"/./@asme.pl> wrote in
news:fsii77$p5r$1@mx1.internetia.pl:

Chyba przegiales Wasc z tytulem "pare" obiektow juz do wlascicieli
wrocilo, mimo i Donaldu Tusku dopiero bedzie ustawe konstruowal.

--
Pozdrawiam,
e-Shrek

Witam,

Użytkownik "e-Shrek wp.pl>" <e-shrek@po_malpce_tylko_to--> napisał w
wiadomości news:Xns9A7DF1C96F316eshrekKASUJwppl@213.180.128.149...
[color=blue]
> Chyba przegiales Wasc z tytulem "pare" obiektow juz do wlascicieli
> wrocilo, mimo i Donaldu Tusku dopiero bedzie ustawe konstruowal.[/color]

A to czemu?
To co przytoczył Krzysiek to spektakularny zwrot rozdmuchany przez GW.
(Dzisiejszy duży wywiad z Tadeuszem Kossem, fajny)

Poza tym mam przykład gdzieś w niedalekiej okolicy.
Zaprzyjaźniona rodzina odzyskała to co mieli na Kazimierzowskiej.

To już jest "para" :))

--

Pozdrawiam
Szuwaks

Szuwaks pisze:[color=blue]
> Witam,
>
> Użytkownik "e-Shrek wp.pl>" <e-shrek@po_malpce_tylko_to--> napisał w
> wiadomości news:Xns9A7DF1C96F316eshrekKASUJwppl@213.180.128.149...
>[color=green]
>> Chyba przegiales Wasc z tytulem "pare" obiektow juz do wlascicieli
>> wrocilo, mimo i Donaldu Tusku dopiero bedzie ustawe konstruowal.[/color]
>
> A to czemu?
> To co przytoczył Krzysiek to spektakularny zwrot rozdmuchany przez GW.
> (Dzisiejszy duży wywiad z Tadeuszem Kossem, fajny)[/color]

Czesc!

Czytalem. Przynajmniej raz po europejsku cos wydrukowali, nie jak zwykle
- od prawej do lewej i tylko dla levi'ch... ;)
[color=blue]
>
> Poza tym mam przykład gdzieś w niedalekiej okolicy.
> Zaprzyjaźniona rodzina odzyskała to co mieli na Kazimierzowskiej.
>
> To już jest "para" :))
>[/color]

A CO na Kzimierzowskiej?

Uklony

kpawlak

--
Tylko nie po oczach!! Tylko nie polityka!!! :))
Witryna P.R.W.: [url]http://www.prw.waw.pl/[/url]
.....a PKiN im. Jozefa Wissarionowicza ksywa bandycka "Stalin" - IMHO
powinien zostac zburzony!
"kpawlak to jad w najczystszej postaci, łatwo się samemu zatruć"

e-Shrek pisze:[color=blue]
> kpawlak <kpawlak/./\"wytnij.to\"/./@asme.pl> wrote in
> news:fsii77$p5r$1@mx1.internetia.pl:
>
> Chyba przegiales Wasc z tytulem "pare" obiektow juz do wlascicieli
> wrocilo, mimo i Donaldu Tusku dopiero bedzie ustawe konstruowal.
>[/color]
Witam!

"Przy Swietokrzyskiej"???

Uklony

kpawlak
--
Tylko nie po oczach!! Tylko nie polityka!!! :))
Witryna P.R.W.: [url]http://www.prw.waw.pl/[/url]
.....a PKiN im. Jozefa Wissarionowicza ksywa bandycka "Stalin" - IMHO
powinien zostac zburzony!
"kpawlak to jad w najczystszej postaci, łatwo się samemu zatruć"

Witam,

Użytkownik "kpawlak" <kpawlak/./\"wytnij.to\"/./@asme.pl> napisał w
wiadomości news:ftov4k$nvc$1@mx1.internetia.pl...
[color=blue]
> A CO na Kzimierzowskiej?[/color]

Kamienicę i plac, choć nie cały.

--

Pozdrawiam
Szuwaks

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • oprawy.xlx.pl


  •  

     

     

     

     

     

     

     

     

     

     

     

       
     
      Pierwszy kamienicznik przedwojenny odzyskal nieruchomosc przy Swietokorzyskiej
    rafal2325