|
Pierwszy kamienicznik przedwojenny odzyskal nieruchomosc przy Swietokorzyskiej
rafal2325 |
Witam!
Taka mila wiadomosc, a nikt do tej pory nie podal jej,wiec jako zwolennik prywatnej wlasnosci - ja ja tutaj donosze...
Walczyl 14 lat z biurwokratami - kilkanascie odwolan od ich decyzji, zatwierdzonych przez SKO - i zaden z papierkolubkow nie dostal za to po lapach? Gdzie odpowiedzialnosc tych lobuzow za swoje bledne decyzje? Przeciez SKO to nie prywatny lincz, sad nad draniami - ale kolektywnie i prawnie umotywowane wskazanie BLEDU urzedniczej decyzji. Tadeusz Koss jest ponownie wlascicielem tego, co mu usilowali bandyci komunazistyczni ukrasc w BEZPRAWNY sposob - tzw. dekretem Bieruta - bandyckiego czynownika/zarzadcy PRL-u z obcego nadania. Czy w takim razie - chocby w moralnym tylko osadzie - biurokraci nie sa poplecznikami "tow. Tomasza"? Gdzie odpowiedzialnosc MATERIALNA tych lobuzow za ZMARNOWANIE moich (podatnika warszawskiego) pieniedzy?
(tak - takze w czasach rzadow umilowanego obecnego Pana Prezydenta Rzeczypospolitej...)
Uklony
kpawlak -- Tylko nie po oczach!! Tylko nie polityka!!! :)) Witryna P.R.W.: [url]http://www.prw.waw.pl/[/url] .....a PKiN im. Jozefa Wissarionowicza ksywa bandycka "Stalin" - IMHO powinien zostac zburzony! "kpawlak to jad w najczystszej postaci, łatwo się samemu zatruć"
Dnia 28-03-2008 o 13:07:33 A.L. <alewando@zanoza.com> napisał(a): (...)[color=blue] > CZY TAKI SYSTEM NIE DA SIE ZASTOSOWAC W WARSZAWIE?...[/color]
Nie da się. Bo ludziom to - generalnie rzecz biorąc - wisi. pwz
-- Używam klienta poczty Opera Mail: [url]http://www.opera.com/mail/[/url]
Dnia pięknego Fri, 28 Mar 2008 07:07:33 -0500, osobnik zwany A.L. wystukał: [color=blue] > > CZY TAKI SYSTEM NIE DA SIE ZASTOSOWAC W WARSZAWIE?...[/color]
dałoby się gdyby nie radosna twórczość posłów w Sejmie, którzy wymyślili, że Warszawa mam mieć ustrój zupełnie inny niż reszta miast w kraju. Samo w sobie nie byłoby to złe gdyby to co wymyślili miało sens. Niestety samorządność w Polsce jest co i rusz ograniczana przez odgórne prawo. Tak jakby nie można było zostawić mieszkańcom prawa do decydowania jak chcą by ich miasto było rządzone. ech... pomarzyć :(
-- mst <at> gazeta <.> pl "-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię, to grunt zabija!" Terry Pratchett
a mnie sie facet podoba....bo jak stwierdzil do kamery wie ze nic nie moze z tym placem zdzialac w tej chwili ale postawi namiot, geilla i zrobi parapetowe :))) i za to go lubie pozdr plumke
[color=blue] > tym placem zdzialac w tej chwili ale postawi namiot, geilla i zrobi[/color] oczywiscie mialem na mysli grilla tak to jest jak sie po ciemku pisze ;)
Dnia pięknego Fri, 28 Mar 2008 20:40:23 +0100, osobnik zwany Plumke wystukał: [color=blue] > a mnie sie facet podoba....bo jak stwierdzil do kamery wie ze nic nie > moze z tym placem zdzialac w tej chwili ale postawi namiot, geilla i > zrobi parapetowe :))) i za to go lubie[/color]
to fakt, ma fajne podejście do tego, i oby takich, którym się udało odzyskać to co zostało zabrane haniebnym dekretem bieruta było jak najwięcej.
-- mst <at> gazeta <.> pl "-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię, to grunt zabija!" Terry Pratchett
masti pisze: [color=blue] > to fakt, ma fajne podejście do tego, i oby takich, którym się udało > odzyskać to co zostało zabrane haniebnym dekretem bieruta było jak > najwięcej. > >[/color] Marek, w porzadku - niech... Ale mnie chodzi o tych bucow na stolkach, ktorzy PRZEZ LATA marnowali moje-twoje pieniadze w wyniku ICH wielokrotnie blednych decyzji! TO - jest skandal na miare Stolicy Panstwa (ponoc opierajacego sie na Prawie)...
Uklony
kpawlak -- Tylko nie po oczach!! Tylko nie polityka!!! :)) Witryna P.R.W.: [url]http://www.prw.waw.pl/[/url] .....a PKiN im. Jozefa Wissarionowicza ksywa bandycka "Stalin" - IMHO powinien zostac zburzony! "kpawlak to jad w najczystszej postaci, łatwo się samemu zatruć"
Użytkownik "kpawlak" <kpawlak/./\"wytnij.to\"/./@asme.pl> napisał
(...) Ale mnie chodzi o tych bucow na stolkach,[color=blue] > ktorzy PRZEZ LATA marnowali moje-twoje pieniadze w wyniku ICH > wielokrotnie blednych decyzji! > TO - jest skandal na miare Stolicy Panstwa (ponoc opierajacego sie na > Prawie)...[/color]
Otóż to! Facet, na którego Warszawiacy liczyli i patrzyli z nadzieją okazał się właśnie tym BUCEM. Wybraliśmy go na Prezydenta Warszawy i to był nasz błąd! Ale kto mógł przewidzieć... Wróćmy do 2005 roku i czytajmy:
Warszawski Tygodnik PASSA pisał:
Rugi warszawskie Pod wodzą Prezydenta Kaczyńskiego urzędnicy warszawscy realizują swoje uprawnienia z tytułu tzw. dekretu Bieruta z 1945 r. Dekret z 1945 r. o nacjonalizacji gruntów warszawskich tzw. dekret Bieruta odebrał przedwojennym właścicielom nieruchomości warszawskich ich własność.
Szczęśliwie części z tych ludzi udało się na "swoim" pozostać. Dotyczy to grupy przedwojennych właścicieli, którzy mieli małe domy i nie wprowadzono im lokatorów, jak również tych, których grunty nie zostały przeznaczone pod rozbudowę Warszawy. Siedzą ponad 60 lat na swoim, mieszkają, gospodarują. Szczęśliwie przetrwali okres rządów komuny i oczekiwali na ustawę reprywatyzacyjną. Myśleli, że w III RP odda im w końcu ich własność ponieważ poszanowanie prawa własności gwarantuje Konstytucja. Nie doczekali się jednak, a wręcz padł na nich blady strach. To, czego nie zrobiła komuna, robią obecnie urzędnicy Ratusza pod wodzą Prezydenta Kaczyńskiego. Urzędnicy miejscy pisemnie wzywają przedwojennych właścicieli lub ich następców prawnych do podpisywania trzyletnich (a co po tym okresie?) umów dzierżawy na zajmowane przez nich nieruchomości. Na stwierdzenie, że przecież mamy przedwojenne akty własności odpowiadają, że nic one nie znaczą bo nie uchylono dekretu Bieruta i nieruchomości należą do miasta. W przypadku odrzucenia przez byłych właścicieli propozycji zawarcia trzyletnich umów dzierżawy urzędnicy miejscy będą domagali się oddania miastu nieruchomości. Oto cytaty z pisma urzędu: "W przypadku odrzucenia przez Pana/Panią propozycji zawarcia umowy dzierżawy obejmującej przedmiotowy grunt, pracownicy tutejszej Delegatury ustalą z Panem/Panią termin protokolarnego wydania przedmiotowej nieruchomości na rzecz m.st. Warszawy" oraz " .... w przypadku odrzucenia złożonych przez tutejszą Delegaturę propozycji zawarcia umowy dzierżawy, sprawa zostanie skierowana do Wydziału Prawnego Urzędu m.st. Warszawy dla Dzielnicy, celem wystąpienia do sądu z pozwem o wydanie zajmowanej przez Pana/Panią nieruchomości, do czego uprawniają przepisy art. 222 i art. 223 § 1 Kodeksu Cywilnego." W ww. pismach zawarta jest realna groźba wyrzucenia ludzi z ich domów i ich ziemi. Forma w jakiej ma się to odbywać poprzez cyt. "... protokólarne wydanie przedmiotowej nieruchomości na rzecz m. st. Warszawy" przypomina pierwsze lata komuny, a nie IV RP, kraj należący do Unii Europejskiej. Pan Prezydent Kaczyński podjął decyzję oznaczającą nic innego jak to, że ludzie mają zabrać rzeczy osobiste i wynieść się zostawiając miastu stołecznemu Warszawie swój dorobek w postaci domów i ziemi. Nie spodziewaliśmy się aby zgodnie z prawem, ale wbrew sprawiedliwości w IV RP rodziny mogły zostać ograbione ze swojej własności, wyrzucone ze swoich domów, często pozbawione miejsc pracy, a co za tym idzie pozbawione warunków do życia. Nieruchomości jako grunt oraz znajdujące się na nich naniesienia w postaci domów stanowią dorobek tych ludzi i źródło ich utrzymania. Jest to dorobek całych pokoleń przedwojennych Warszawiaków. Miasto stołeczne Warszawa nie zainwestowało ani złotówki w te nieruchomości (ani przed 1945 r., ani po 1945 r.). Ludzie sami kupowali grunty, budowali na nich domy, sami te domy remontowali, sami zakładali infrastrukturę i sami te grunty uprawiali oraz sumiennie płacili i płacą podatki od nieruchomości. Podpisanie proponowanych przez urzędników miejskich umów dzierżawy jest równoznaczne z przyznaniem się do tego, że zajmuje się bezprawnie nie swój grunt, grunt należący do m.st. Warszawy, a przecież jest to przedwojenna własność tych ludzi bezprawnie im zabrana, li tylko na papierze, dekretem Bieruta. Jest to jednocześnie zamknięcie sobie drogi do zasiedzenia ww. gruntu lub odzyskania go w inny sposób np. gdy wejdzie kiedyś ustawa reprywatyzacyjna. Ponadto wystąpienie przez m.st. Warszawa do sądu z pozwem o wydanie przedwojennych nieruchomości, do czego uprawniają miasto stołeczne przepisy art. 222 i art. 223 § 1 Kodeksu Cywilnego jest również równoznaczne z zamknięciem drogi przedwojennym właścicielom do zasiedzenia przez nich nieruchomości. Przerywa to bowiem bieg zasiedzenia, a zasiedzieć grunty można dopiero w październiku 2005 r. I jest to odrębna kwestia nierównego traktowania obywateli wg prawa. Część bogatych ludzi orzeczeniami sądu zasiedziała nieruchomości na rok 1990. Miasto stołeczne Warszawa im w tym nie przeszkadzało. Biedni ludzie usiłowali zebrać pieniądze na adwokatów, wpis do sądu i podatki do urzędu skarbowego, żeby móc zrobić zasiedzenie. Potem m.st. Warszawa zaczęło przeszkadzać w zasiedzeniach i sprawy ciągnęły się latami aż do niekorzystnego orzeczenia NSA z 2002 r., które mówi, że zasiedzieć można dopiero w październiku 2005 r. Nie wiadomo skąd to niekorzystne orzeczenie bo przepisy prawa się nie zmieniły. Tak więc na podstawie tych samych przepisów część ludzi zrobiła zasiedzenia na 1990 r., a część musi czekać aż do października 2005 r. W związku z powyższym urzędnicy miejscy się śpieszą aby do października 2005 r. poprzerywać ludziom bieg zasiedzenia pozwami do sądu o wydanie nieruchomości. Ale skoro przepisy prawa się nie zmieniły to dlaczego część ludzi zasiedziało na 1990 r., a część nie może zasiedzieć przed październikiem 2005 r. Sprawą nierównego traktowania obywateli wobec prawa należałoby zainteresować właściwe do tego instytucje. Pan Prezydent Kaczyński w wywiadzie dla dziennikarki "Rzeczpospolitej" wyraził się cytuję - "jako prezydent miasta muszę stać na straży majątku miasta". Faktycznie, skoro jest z Gdańska, to nic nie wie o przedwojennej Warszawie i jej mieszkańcach, a za to uzurpuje sobie prawo do ograbiania ludzi z ich przedwojennej własności. /.../ (red.)
Użytkownik "masti" <gone@to.hell> napisał w wiadomości news:7b4b44cf599e14164653c2aa1c6b7b2f@f650.pl.eu.org...[color=blue] > samorządność w Polsce jest co i rusz ograniczana przez odgórne prawo. > Tak > jakby nie można było zostawić mieszkańcom prawa do decydowania jak > chcą > by ich miasto było rządzone. ech... pomarzyć :([/color]
To prawo dla Warszawy zostało ograniczone już w 1994 roku, p[rzy idiotycznym podziale na gminy, gdzie niektóre z dzielnicami, niektóre bez... Gdzie jeśli już się dzieliło, to od razu, bez żadnych sztucznych tworów typu gm. centrum. I żeby Warszawa byłą miastem, stolicą, a nie związkiem gmin. Gdzie na swiecie choć jedno miasto z czymś takim? A najgorsze jest dla mnie to, że za mieszkańców Warszawy ktoś zdecydował, nie dano ludziom szansy wypowiedzenia się na temat, choćby w niewiążącym referendum. A tak pierdzistoły, których znajomość Warszawy ograniczała się do trasy Dworzec Centralny - Wiejska, jak wielmoża decydowali o tym, co w sumie nie ich. No, kto by zdzierżył, gdyby mu się obcy do domu wpieprzył i zaczął mieszkańców po kątach rozstawiać, babcia siedzi tu, wnuczek tu, stół ma być ustawiony tak, firanki w oknie o długości xx z materiału yyy, ten obraz przemalować, i tak dalej. Pewnie by taki na kopach z połamaną dupą wyleciał...
-- "Obojętnego na niedolę zwierząt, i ludzka niedola nie wzruszy" (C) Ernest Hemingway.
Użytkownik "Jerzy" <jbusunto@chello.pl> napisał w wiadomości news:fsk1or$rq3$1@achot.icm.edu.pl...[color=blue] > > Warszawski Tygodnik PASSA pisał:[/color]
Ale sobie wiarygodne źródło znalazłeś.
Dnia pięknego Fri, 28 Mar 2008 22:01:03 +0100, osobnik zwany kpawlak wystukał: [color=blue] > masti pisze: >[color=green] >> to fakt, ma fajne podejście do tego, i oby takich, którym się udało >> odzyskać to co zostało zabrane haniebnym dekretem bieruta było jak >> najwięcej. >> >>[/color] > Marek, w porzadku - niech... Ale mnie chodzi o tych bucow na stolkach, > ktorzy PRZEZ LATA marnowali moje-twoje pieniadze w wyniku ICH > wielokrotnie blednych decyzji![/color]
absolutna zgoda. Decyzje na mocy tego dekretu powinny być uchylone "z definicji" [color=blue] > TO - jest skandal na miare Stolicy Panstwa (ponoc opierajacego sie na > Prawie)...[/color]
a nawet większy
-- mst <at> gazeta <.> pl "-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię, to grunt zabija!" Terry Pratchett
"A.L." wrote ...[color=blue] > > CZY TAKI SYSTEM NIE DA SIE ZASTOSOWAC W WARSZAWIE?... >[/color] Taki system funkcjonuje!!! Zbierz teraz tylko odpowiednia liczbe podpisów!! :) P.S. Przypomne, ze sa gminy w Polsce w których odbywaly sie referenda lokalne w sprawie wójtów czy burmistrzów. Nie pamietam teraz jaki procent trzeba zebrac, zeby doszlo do referendum ...
kpawlak <kpawlak/./\"wytnij.to\"/./@asme.pl> wrote in news:fsii77$p5r$1@mx1.internetia.pl:
Chyba przegiales Wasc z tytulem "pare" obiektow juz do wlascicieli wrocilo, mimo i Donaldu Tusku dopiero bedzie ustawe konstruowal.
-- Pozdrawiam, e-Shrek
Witam,
Użytkownik "e-Shrek wp.pl>" <e-shrek@po_malpce_tylko_to--> napisał w wiadomości news:Xns9A7DF1C96F316eshrekKASUJwppl@213.180.128.149... [color=blue] > Chyba przegiales Wasc z tytulem "pare" obiektow juz do wlascicieli > wrocilo, mimo i Donaldu Tusku dopiero bedzie ustawe konstruowal.[/color]
A to czemu? To co przytoczył Krzysiek to spektakularny zwrot rozdmuchany przez GW. (Dzisiejszy duży wywiad z Tadeuszem Kossem, fajny)
Poza tym mam przykład gdzieś w niedalekiej okolicy. Zaprzyjaźniona rodzina odzyskała to co mieli na Kazimierzowskiej.
To już jest "para" :))
--
Pozdrawiam Szuwaks
Szuwaks pisze:[color=blue] > Witam, > > Użytkownik "e-Shrek wp.pl>" <e-shrek@po_malpce_tylko_to--> napisał w > wiadomości news:Xns9A7DF1C96F316eshrekKASUJwppl@213.180.128.149... >[color=green] >> Chyba przegiales Wasc z tytulem "pare" obiektow juz do wlascicieli >> wrocilo, mimo i Donaldu Tusku dopiero bedzie ustawe konstruowal.[/color] > > A to czemu? > To co przytoczył Krzysiek to spektakularny zwrot rozdmuchany przez GW. > (Dzisiejszy duży wywiad z Tadeuszem Kossem, fajny)[/color]
Czesc!
Czytalem. Przynajmniej raz po europejsku cos wydrukowali, nie jak zwykle - od prawej do lewej i tylko dla levi'ch... ;) [color=blue] > > Poza tym mam przykład gdzieś w niedalekiej okolicy. > Zaprzyjaźniona rodzina odzyskała to co mieli na Kazimierzowskiej. > > To już jest "para" :)) >[/color]
A CO na Kzimierzowskiej?
Uklony
kpawlak
-- Tylko nie po oczach!! Tylko nie polityka!!! :)) Witryna P.R.W.: [url]http://www.prw.waw.pl/[/url] .....a PKiN im. Jozefa Wissarionowicza ksywa bandycka "Stalin" - IMHO powinien zostac zburzony! "kpawlak to jad w najczystszej postaci, łatwo się samemu zatruć"
e-Shrek pisze:[color=blue] > kpawlak <kpawlak/./\"wytnij.to\"/./@asme.pl> wrote in > news:fsii77$p5r$1@mx1.internetia.pl: > > Chyba przegiales Wasc z tytulem "pare" obiektow juz do wlascicieli > wrocilo, mimo i Donaldu Tusku dopiero bedzie ustawe konstruowal. >[/color] Witam!
"Przy Swietokrzyskiej"???
Uklony
kpawlak -- Tylko nie po oczach!! Tylko nie polityka!!! :)) Witryna P.R.W.: [url]http://www.prw.waw.pl/[/url] .....a PKiN im. Jozefa Wissarionowicza ksywa bandycka "Stalin" - IMHO powinien zostac zburzony! "kpawlak to jad w najczystszej postaci, łatwo się samemu zatruć"
Witam,
Użytkownik "kpawlak" <kpawlak/./\"wytnij.to\"/./@asme.pl> napisał w wiadomości news:ftov4k$nvc$1@mx1.internetia.pl... [color=blue] > A CO na Kzimierzowskiej?[/color]
Kamienicę i plac, choć nie cały.
--
Pozdrawiam Szuwaks
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.ploprawy.xlx.pl
|
|