ďťż


"...Pół roku temu w szczecińskim szpitalu na chorobę szalonych krów zmarł
60-letni mężczyzna. Sanepid uznał, że o niebezpiecznym przypadku nie musi
informować mieszkańców..."
[url]http://www.glosszczecinski.com.pl/[/url]

Mamy szczescie ,znowu Szczecin pierwszy .....
juras




Użytkownik "juras" <juras1@gmail.com> napisał w wiadomości
news:dkuttv$rdb$1@nemesis.news.tpi.pl...[color=blue]
>
>
> "...Pół roku temu w szczecińskim szpitalu na chorobę szalonych krów zmarł[color=green]
>> [url]http://www.glosszczecinski.com.pl/[/url][/color][/color]

Ciekawe jakie to sily spowodowaly ze tak cicho bylo nad tym przypadkiem,
dlaczego nikt nie zainteresowal sie tym gdzie kupiona byla ta wolowina, kto
jeszcze ja kupil ,kto zachorowal, kto jeszcze zachoruje,dlaczego Sanepid
zadecydowal ze nie podawano tego do wiadomosci .KOMU NA TYM ZALEZY ???????
juras

Użytkownik "juras"[color=blue]
> dlaczego nikt nie zainteresowal sie tym gdzie kupiona byla ta wolowina,
> kto
> jeszcze ja kupil ,kto zachorowal, kto jeszcze zachoruje,dlaczego Sanepid[/color]

wpierw: ile lat temu ją kupił...
Odpowiedź: bo w tym czasie tysiące razy więcej ludzi umarło w wypadku
samochodowym i też o tym nikt nie pisał.
P.

In article <dkuttv$rdb$1@nemesis.news.tpi.pl>,
"juras" <juras1@gmail.com> wrote:
[color=blue]
>
> "...Pół roku temu w szczecińskim szpitalu na chorobę szalonych krów zmarł
> 60-letni mężczyzna. Sanepid uznał, że o niebezpiecznym przypadku nie musi
> informować mieszkańców..."
> [url]http://www.glosszczecinski.com.pl/[/url]
>
> Mamy szczescie ,znowu Szczecin pierwszy .....
>[/color]
Taaak, pierwszy - z takim nekrologiem na pierwszej stronie.
To nie byłby pierwszy przypadek, ani w Szczecinie, ani w Polsce. Byłby,
bo nawet wyników badań jeszcze nie ma.
A dla tych, którzy mają za dużo paniki we krwi: chorobą C-J nie można
się zarazić przez dotyk czy kichnięcie.

--
Jarek
To tylko moje prywatne opinie.




Użytkownik "Jarek Spirydowicz" <jareks@kurier.szczecin.pl> napisał w
wiadomości news:jareks-B4DE23.14375510112005@gigaeth-gw.news.tpi.pl...[color=blue]
> In article <dkuttv$rdb$1@nemesis.news.tpi.pl>,
> Taaak, pierwszy - z takim nekrologiem na pierwszej stronie.
> To nie byłby pierwszy przypadek, ani w Szczecinie, ani w Polsce. Byłby,
> bo nawet wyników badań jeszcze nie ma.
> A dla tych, którzy mają za dużo paniki we krwi: chorobą C-J nie można
> się zarazić przez dotyk czy kichnięcie.[/color]
nie rob pan idiotow z ludzi !!!!

Naprawde nic nie mozna zrozumiec tego, co chcialem napisac, chcialem
napisac, ze ktos tam w Sanepidzie postanowil, ze taki wypadek nalezy ukryc
i jesli bedzie nastepny pechowiec, ktory lubi "tatara" to tylko jego problem
(sam bardzo lubie jako zakaske ).Do tego chyba stworzono Sanepid, aby scigal
takie przypadki. Dobrze, ze prasa chociaz o tym pisze.Jest to na zasadzie
sensacji ,ale pokazano jak malo dba sie o zdrowie ludzkie.
juras

juras napisał(a):[color=blue]
>
>
> Użytkownik "Jarek Spirydowicz" <jareks@kurier.szczecin.pl> napisał w
> wiadomości news:jareks-B4DE23.14375510112005@gigaeth-gw.news.tpi.pl...
>[color=green]
>>In article <dkuttv$rdb$1@nemesis.news.tpi.pl>,
>>Taaak, pierwszy - z takim nekrologiem na pierwszej stronie.
>>To nie byłby pierwszy przypadek, ani w Szczecinie, ani w Polsce. Byłby,
>>bo nawet wyników badań jeszcze nie ma.
>>A dla tych, którzy mają za dużo paniki we krwi: chorobą C-J nie można
>>się zarazić przez dotyk czy kichnięcie.[/color]
>
> nie rob pan idiotow z ludzi !!!!
>
> Naprawde nic nie mozna zrozumiec tego, co chcialem napisac, chcialem
> napisac, ze ktos tam w Sanepidzie postanowil, ze taki wypadek nalezy ukryc
> i jesli bedzie nastepny pechowiec, ktory lubi "tatara" to tylko jego problem
> (sam bardzo lubie jako zakaske ).Do tego chyba stworzono Sanepid, aby scigal
> takie przypadki. Dobrze, ze prasa chociaz o tym pisze.Jest to na zasadzie
> sensacji ,ale pokazano jak malo dba sie o zdrowie ludzkie.[/color]

A ja mam to gdzieś.
Raz, że nie wiadomo czy umarł po spożyciu mięsa, czy też była to odmiana
'ludzka'.
Dwa - jestem wegetarianinem i mi to lotto :-)

chester

[color=blue]
> nie rob pan idiotow z ludzi !!!!
>
> Naprawde nic nie mozna zrozumiec tego, co chcialem napisac, chcialem
> napisac, ze ktos tam w Sanepidzie postanowil, ze taki wypadek nalezy
> ukryc
> i jesli bedzie nastepny pechowiec, ktory lubi "tatara" to tylko jego
> problem
> (sam bardzo lubie jako zakaske ).Do tego chyba stworzono Sanepid, aby
> scigal
> takie przypadki. Dobrze, ze prasa chociaz o tym pisze.Jest to na zasadzie
> sensacji ,ale pokazano jak malo dba sie o zdrowie ludzkie.
> juras[/color]

Nie no z poczatkowych twoich postow to nawet niezle sie ubawilem bo myslalem
ze sobie jaja robisz
Ale teraz widze ze ty tak napowaznie !?
Od co nagonki medialne robia z ludzi :)

Pozdro

juras napisał(a):
[color=blue]
> nie rob pan idiotow z ludzi !!!!
>
> Naprawde nic nie mozna zrozumiec tego, co chcialem napisac, chcialem
> napisac, ze ktos tam w Sanepidzie postanowil, ze taki wypadek nalezy ukryc
> i jesli bedzie nastepny pechowiec, ktory lubi "tatara" to tylko jego problem
> (sam bardzo lubie jako zakaske ).Do tego chyba stworzono Sanepid, aby scigal
> takie przypadki. Dobrze, ze prasa chociaz o tym pisze.Jest to na zasadzie
> sensacji ,ale pokazano jak malo dba sie o zdrowie ludzkie.[/color]

Jak nie chcesz, aby ktoś robił z Ciebie idiotę, to na początek może doczytaj
trochę o tej chorobie. Choćby tutaj:

[url]http://wiadomosci.onet.pl/1193763,11,item.html[/url]
Nie jest znana przyczyna zachorowań. To bardzo trudno stwierdzić, ponieważ okres
wylęgania się tej choroby może wynosić nawet 30 lat. Mogą być różne możliwości
zachorowania, wcale niekoniecznie zjedzenie mięsa krowy chorej na BSE -
podkreślają specjaliści.


Użytkownik "vojciech" <vojciech@NOSPAM.gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:dl07c7$hh6$1@inews.gazeta.pl...[color=blue]
> Jak nie chcesz, aby ktoś robił z Ciebie idiotę, to na początek może[/color]
doczytaj[color=blue]
> trochę o tej chorobie. Choćby tutaj:
>
> [url]http://wiadomosci.onet.pl/1193763,11,item.html[/url]
> Nie jest znana przyczyna zachorowań. To bardzo trudno stwierdzić, ponieważ[/color]
okres[color=blue]
> wylęgania się tej choroby może wynosić nawet 30 lat. Mogą być różne[/color]
możliwości[color=blue]
> zachorowania, wcale niekoniecznie zjedzenie mięsa krowy chorej na BSE -
> podkreślają specjaliści.[/color]

Oczywiscie, ze kazde zachorowanie na BSE tylko z sikania pod wiatr sie
bierze i co dodac ,szkoda pisania ,wiecej panowie wiecie i tylko szkoda tych
krow, ktore Anglicy spalili ,taka znajoma ktora przyjechala z Francji
zarzucila mi, ze jako Polacy jestesmi za biedni na walke z ta choroba ,to
tez jakas prawda.
juras

juras wrote:
[color=blue]
> "...Pół roku temu w szczecińskim szpitalu na chorobę szalonych krów zmarł
> 60-letni mężczyzna. Sanepid uznał, że o niebezpiecznym przypadku nie musi
> informować mieszkańców..."[/color]

Ja nie widzę w tym nic złego. po co robić panikę i niezdrowe
zainteresowanie. Poza tym, cała ta notatka jest na tak niskim poziomie,
że ojejku... dziennikarz się zdecydowanie nie przyłożył. Bo chory nie
zmarł na chorobę szalonych krów (bo takiej nie ma) tylko na Creutzfelda
(czy jak to sie pisze) Jacoba. Nie wiadomo, czy było to na skutek
zjedzenia wołowiny, czy też nie. A choroba C-J jest wśród ludzi od
baardzo dawna. Dawniej niż cała checa z szalonymi krowami.
A czemu na sale nikogo nie wpuszczali? Nawet rodziny? Przecież nawet
autor w ostatnim akapicie napisał, że tym nie można się zarazić przez
kontakt.
[color=blue]
> Mamy szczescie ,znowu Szczecin pierwszy .....[/color]
Pierwszy w czym? Pierwszy zgon, czy nie poinformowanie (nagłośnienie)??
Bo na C-J już kilka osób zmarło. Z części zrobili wielkie halo, z części
nie.

To tak samo jak z sepsą. Sepsa była jest i będzie. Nawet mój znajomy
miesiąc temu dostał sepsy na skutek zakarzenia jakąś bakterią po kuracji
antybiotykowej. Dwa dni przeleżał w takim stanie, że lekarze nie
widzieli czy z tego wyjdzie. Wyszedł, choć z zapaleniem mięśnia
sercowego (rok z głowy na rehabilitację )

Więc nie róbmy z igły widły bo nie ma sensu.

--
Pozdrawiam,

Paweł Spychalski | Dzikie.NET
GG: 1143854 | JID: [email]spychalski@chrome.pl[/email]

In article <dkvlc4$msh$3@inews.gazeta.pl>,
chester <chesteroni@poczta.gazeta.pl> wrote:
[color=blue]
> Raz, że nie wiadomo czy umarł po spożyciu mięsa, czy też była to odmiana
> 'ludzka'.
>[/color]
Ano właśnie. A jeżeli nawet po mięsku, to zjedzonym ile lat temu i gdzie?
[color=blue]
> Dwa - jestem wegetarianinem i mi to lotto :-)
>[/color]
Przed klasyczną odmianą CJD Cię to nie uchroni ;)

--
Jarek
To tylko moje prywatne opinie.

Jarek Spirydowicz napisał(a):[color=blue]
> In article <dkvlc4$msh$3@inews.gazeta.pl>,
> chester <chesteroni@poczta.gazeta.pl> wrote:
>[color=green]
>>Dwa - jestem wegetarianinem i mi to lotto :-)[/color]
> Przed klasyczną odmianą CJD Cię to nie uchroni ;)[/color]

Przed klasyczną odmianą to nic mnie nie uchroni więc również mam to
gdzieś :-)

chester

In article <dkvjnj$8os$1@nemesis.news.tpi.pl>,
"juras" <juras1@gmail.com> wrote:
[color=blue]
>
>
> Użytkownik "Jarek Spirydowicz" <jareks@kurier.szczecin.pl> napisał w
> wiadomości news:jareks-B4DE23.14375510112005@gigaeth-gw.news.tpi.pl...[color=green]
> > In article <dkuttv$rdb$1@nemesis.news.tpi.pl>,
> > Taaak, pierwszy - z takim nekrologiem na pierwszej stronie.
> > To nie byłby pierwszy przypadek, ani w Szczecinie, ani w Polsce. Byłby,
> > bo nawet wyników badań jeszcze nie ma.
> > A dla tych, którzy mają za dużo paniki we krwi: chorobą C-J nie można
> > się zarazić przez dotyk czy kichnięcie.[/color]
> nie rob pan idiotow z ludzi !!!!
>[/color]
Z pana akurat robi "Głos", ja próbuję przeciwdziałać.
[color=blue]
> Naprawde nic nie mozna zrozumiec tego, co chcialem napisac, chcialem
> napisac, ze ktos tam w Sanepidzie postanowil, ze taki wypadek nalezy ukryc
>[/color]
A obejrzyj pan sobie to ukrywanie.
[url]http://www.pzh.gov.pl/epimeld/2005/M_05_10B.pdf[/url]
Druga strona, druga rubryczka od góry.

Pańskim zdaniem powinni specjalne konferencje zwoływać? Po co, żeby
tabloidy typu "Fakt" miały żer?

--
Jarek
To tylko moje prywatne opinie.


Użytkownik "Jarek Spirydowicz" <jareks@kurier.szczecin.pl> napisał w
wiadomości news:jareks-E3B177.12273314112005@gigaeth-gw.news.tpi.pl...[color=blue]
> Z pana akurat robi "Głos", ja próbuję przeciwdziałać.[/color]

Jak kurierek durnia robi z ludzi to cisza[color=blue]
>[color=green]
> > Naprawde nic nie mozna zrozumiec tego, co chcialem napisac, chcialem
> > napisac, ze ktos tam w Sanepidzie postanowil, ze taki wypadek nalezy[/color][/color]
ukryc[color=blue][color=green]
> >[/color]
> A obejrzyj pan sobie to ukrywanie.
> [url]http://www.pzh.gov.pl/epimeld/2005/M_05_10B.pdf[/url]
> Druga strona, druga rubryczka od góry.
>
> Pańskim zdaniem powinni specjalne konferencje zwoływać? Po co, żeby
> tabloidy typu "Fakt" miały żer?[/color]

Oczywiscie "powielaczowe "publikacje sa dostepne w kazdym domku polskim i
pozwalaja sie odpowiednio zabezpieczyc ,ciekawe dlaczego ze tak to
informowano spoleczenstwo szeroko i jeszcze taka zapore zrobiono w szpitalu
,nawet rodziny nie dopuszczano do chorego i to oczywiscie za wiedza
Sanepidu.Wiadomo dlaczego, spoleczenstwo jest glupie i tylko dziennikarze i
Sanepid i moze troche wladza powinna wiedziec najlepiej.
juras

In article <dlk2ij$non$1@nemesis.news.tpi.pl>,
"juras" <juras1@gmail.com> wrote:
[color=blue]
>
> Użytkownik "Jarek Spirydowicz" <jareks@kurier.szczecin.pl> napisał w
> wiadomości news:jareks-E3B177.12273314112005@gigaeth-gw.news.tpi.pl...[color=green]
> > Z pana akurat robi "Głos", ja próbuję przeciwdziałać.[/color]
>
> Jak kurierek durnia robi z ludzi to cisza
>[/color]
Może dla odmiany jakiś przykład?
[color=blue][color=green]
> >[color=darkred]
> > > Naprawde nic nie mozna zrozumiec tego, co chcialem napisac, chcialem
> > > napisac, ze ktos tam w Sanepidzie postanowil, ze taki wypadek nalezy[/color][/color]
> ukryc[color=green][color=darkred]
> > >[/color]
> > A obejrzyj pan sobie to ukrywanie.
> > [url]http://www.pzh.gov.pl/epimeld/2005/M_05_10B.pdf[/url]
> > Druga strona, druga rubryczka od góry.
> >
> > Pańskim zdaniem powinni specjalne konferencje zwoływać? Po co, żeby
> > tabloidy typu "Fakt" miały żer?[/color]
>
> Oczywiscie "powielaczowe "publikacje sa dostepne w kazdym domku polskim
>[/color]
Są dostępne dla każdego, kto zechce po nie sięgnąć i umie czytać.
[color=blue]
> i
> pozwalaja sie odpowiednio zabezpieczyc ,
>[/color]
Przed czym niby - przed zjedzeniem potrawki z nieboszczyka?

[color=blue]
> ciekawe dlaczego ze tak to
> informowano spoleczenstwo szeroko i jeszcze taka zapore zrobiono w szpitalu
> ,nawet rodziny nie dopuszczano do chorego
>[/color]
O ile rzeczywiście zrobiono i nie dopuszczano, to też jestem ciekaw,
dlaczego. I o to bym pytał przede wszystkim. Tyle że pewnie nie byłoby z
tego nekrologu na pierwszą stronę...
[color=blue]
> i to oczywiscie za wiedza
> Sanepidu.
>[/color]
Gdzieś pan to wyczytał, że za wiedzą sanepidu?

--
Jarek
To tylko moje prywatne opinie.

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • oprawy.xlx.pl


  •  

     

     

     

     

     

     

     

     

     

     

     

       
     
      Nie powiedzieli nam o śmierci
    rafal2325