|
Kolejna ofiara losu na Rondzie Kocmyrzowskim
rafal2325 |
Wypadek niemal identyczny jak ten sprzed kilkunastu (OIDP) miesięcy, z tym, że tym razem strzał w wiatę mocniejszy i była jedna ofiara. [url]http://miki.menek.one.pl/drift/index.html[/url]
-- [url]http://miki.menek.one.pl[/url] [email]miki@menek.one.pl[/email] Gadu-gadu: 2128279 Mobile: +48607345846
Mikołaj "Miki" Menke pisze:[color=blue] > Wypadek niemal identyczny jak ten sprzed kilkunastu (OIDP) miesięcy, z > tym, że tym razem strzał w wiatę mocniejszy i była jedna ofiara. > [url]http://miki.menek.one.pl/drift/index.html[/url] >[/color]
ktoś zginął ? myślałem, że na tym rondzie przy ciasnocie zakrętów nie da się wyciąć aż takiego bąka, ale widzę że jak ktoś chce to potrafi... Tylny napęd i brak mózgu - szkoda słów
-- Maciek "Sołtys" Kraków
Mikołaj "Miki" Menke pisze:[color=blue] > Wypadek niemal identyczny jak ten sprzed kilkunastu (OIDP) miesięcy, z > tym, że tym razem strzał w wiatę mocniejszy i była jedna ofiara. > [url]http://miki.menek.one.pl/drift/index.html[/url] >[/color]
ktoś zginął ? myślałem, że na tym rondzie przy ciasnocie zakrętów nie da się wyciąć aż takiego bąka, ale widzę że jak ktoś chce to potrafi... Tylny napęd i brak mózgu - szkoda słów
-- Maciek "Sołtys" Kraków
Dnia 29.11.2008 14:50 użytkownik Maciek "Sołtys" napisał :[color=blue] > Mikołaj "Miki" Menke pisze:[color=green] >> Wypadek niemal identyczny jak ten sprzed kilkunastu (OIDP) miesięcy, z >> tym, że tym razem strzał w wiatę mocniejszy i była jedna ofiara. >> [url]http://miki.menek.one.pl/drift/index.html[/url] >>[/color] > > ktoś zginął ? > myślałem, że na tym rondzie przy ciasnocie zakrętów nie da się wyciąć aż > takiego bąka, ale widzę że jak ktoś chce to potrafi... Tylny napęd i > brak mózgu - szkoda słów[/color]
Tak jak pisałem - to nie pierwszy raz. Nikt nie zginął na miejscu, ale nie wiem nic więcej na temat kobiety, którą zabrało pogotowie. Świadkowie mówili, że mercedes zrzucił ją z ławki. Pani kierownik nie na darmo ma blond włosy...
-- [url]http://miki.menek.one.pl[/url] [email]miki@menek.one.pl[/email] Gadu-gadu: 2128279 Mobile: +48607345846
Dnia 29.11.2008 14:50 użytkownik Maciek "Sołtys" napisał :[color=blue] > Mikołaj "Miki" Menke pisze:[color=green] >> Wypadek niemal identyczny jak ten sprzed kilkunastu (OIDP) miesięcy, z >> tym, że tym razem strzał w wiatę mocniejszy i była jedna ofiara. >> [url]http://miki.menek.one.pl/drift/index.html[/url] >>[/color] > > ktoś zginął ? > myślałem, że na tym rondzie przy ciasnocie zakrętów nie da się wyciąć aż > takiego bąka, ale widzę że jak ktoś chce to potrafi... Tylny napęd i > brak mózgu - szkoda słów[/color]
Tak jak pisałem - to nie pierwszy raz. Nikt nie zginął na miejscu, ale nie wiem nic więcej na temat kobiety, którą zabrało pogotowie. Świadkowie mówili, że mercedes zrzucił ją z ławki. Pani kierownik nie na darmo ma blond włosy...
-- [url]http://miki.menek.one.pl[/url] [email]miki@menek.one.pl[/email] Gadu-gadu: 2128279 Mobile: +48607345846
Mikołaj "Miki" Menke pisze:[color=blue] > Dnia 29.11.2008 14:50 użytkownik Maciek "Sołtys" napisał :[color=green] >> Mikołaj "Miki" Menke pisze:[color=darkred] >>> Wypadek niemal identyczny jak ten sprzed kilkunastu (OIDP) miesięcy, >>> z tym, że tym razem strzał w wiatę mocniejszy i była jedna ofiara. >>> [url]http://miki.menek.one.pl/drift/index.html[/url] >>>[/color] >> >> ktoś zginął ? >> myślałem, że na tym rondzie przy ciasnocie zakrętów nie da się wyciąć >> aż takiego bąka, ale widzę że jak ktoś chce to potrafi... Tylny napęd >> i brak mózgu - szkoda słów[/color] > > Tak jak pisałem - to nie pierwszy raz. Nikt nie zginął na miejscu, ale > nie wiem nic więcej na temat kobiety, którą zabrało pogotowie. > Świadkowie mówili, że mercedes zrzucił ją z ławki. Pani kierownik nie na > darmo ma blond włosy... >[/color]
To nie tylko blond. ostatnio zauwazylem dziwna prawidlowosc w kraku. Jak sie tu wjezdza to droga hamowania wzrasta dwokrotnie. Moze to przez sypanie soli, moze nie ale na drogach da sie zauwazyc warstwe jakiegos syfu ktory nigdy nie wysycha. Posiadajac wiec merola i wszelkie tylnonapedowce bez kontroli ASR , ma sie nieciekawa sytuacje, bo wystarczy chwila nieuwagi zeby wiwinac taki numer.
-- P
Mikołaj "Miki" Menke pisze:[color=blue] > Dnia 29.11.2008 14:50 użytkownik Maciek "Sołtys" napisał :[color=green] >> Mikołaj "Miki" Menke pisze:[color=darkred] >>> Wypadek niemal identyczny jak ten sprzed kilkunastu (OIDP) miesięcy, >>> z tym, że tym razem strzał w wiatę mocniejszy i była jedna ofiara. >>> [url]http://miki.menek.one.pl/drift/index.html[/url] >>>[/color] >> >> ktoś zginął ? >> myślałem, że na tym rondzie przy ciasnocie zakrętów nie da się wyciąć >> aż takiego bąka, ale widzę że jak ktoś chce to potrafi... Tylny napęd >> i brak mózgu - szkoda słów[/color] > > Tak jak pisałem - to nie pierwszy raz. Nikt nie zginął na miejscu, ale > nie wiem nic więcej na temat kobiety, którą zabrało pogotowie. > Świadkowie mówili, że mercedes zrzucił ją z ławki. Pani kierownik nie na > darmo ma blond włosy... >[/color]
To nie tylko blond. ostatnio zauwazylem dziwna prawidlowosc w kraku. Jak sie tu wjezdza to droga hamowania wzrasta dwokrotnie. Moze to przez sypanie soli, moze nie ale na drogach da sie zauwazyc warstwe jakiegos syfu ktory nigdy nie wysycha. Posiadajac wiec merola i wszelkie tylnonapedowce bez kontroli ASR , ma sie nieciekawa sytuacje, bo wystarczy chwila nieuwagi zeby wiwinac taki numer.
-- P
peter pisze:[color=blue] > > Posiadajac wiec merola i wszelkie tylnonapedowce bez kontroli ASR , ma > sie nieciekawa sytuacje, bo wystarczy chwila nieuwagi zeby wiwinac taki > numer.[/color]
A słyszał o "dostosowaniu prędkości do warunków"?
peter pisze:[color=blue] > > Posiadajac wiec merola i wszelkie tylnonapedowce bez kontroli ASR , ma > sie nieciekawa sytuacje, bo wystarczy chwila nieuwagi zeby wiwinac taki > numer.[/color]
A słyszał o "dostosowaniu prędkości do warunków"?
Dnia Sat, 29 Nov 2008 23:29:52 +0100, Marek Tyniec napisał(a): [color=blue] > peter pisze:[color=green] >> >> Posiadajac wiec merola i wszelkie tylnonapedowce bez kontroli ASR , ma >> sie nieciekawa sytuacje, bo wystarczy chwila nieuwagi zeby wiwinac taki >> numer.[/color] > > A słyszał o "dostosowaniu prędkości do warunków"?[/color]
Ale to jest chore. Sypiesz badziew na ulice i potem pretensje do kierowców
Dnia Sat, 29 Nov 2008 23:29:52 +0100, Marek Tyniec napisał(a): [color=blue] > peter pisze:[color=green] >> >> Posiadajac wiec merola i wszelkie tylnonapedowce bez kontroli ASR , ma >> sie nieciekawa sytuacje, bo wystarczy chwila nieuwagi zeby wiwinac taki >> numer.[/color] > > A słyszał o "dostosowaniu prędkości do warunków"?[/color]
Ale to jest chore. Sypiesz badziew na ulice i potem pretensje do kierowców
Dnia 30.11.2008 00:01 użytkownik Smok Eustachy napisał :[color=blue] > Dnia Sat, 29 Nov 2008 23:29:52 +0100, Marek Tyniec napisał(a): >[color=green] >> peter pisze:[color=darkred] >>> Posiadajac wiec merola i wszelkie tylnonapedowce bez kontroli ASR , ma >>> sie nieciekawa sytuacje, bo wystarczy chwila nieuwagi zeby wiwinac taki >>> numer.[/color] >> A słyszał o "dostosowaniu prędkości do warunków"?[/color] > > Ale to jest chore. Sypiesz badziew na ulice i potem pretensje do kierowców[/color]
Jakoś większości kierowców nie udało się trafić przystanku.
-- [url]http://miki.menek.one.pl[/url] [email]miki@menek.one.pl[/email] Gadu-gadu: 2128279 Mobile: +48607345846
Dnia 30.11.2008 00:01 użytkownik Smok Eustachy napisał :[color=blue] > Dnia Sat, 29 Nov 2008 23:29:52 +0100, Marek Tyniec napisał(a): >[color=green] >> peter pisze:[color=darkred] >>> Posiadajac wiec merola i wszelkie tylnonapedowce bez kontroli ASR , ma >>> sie nieciekawa sytuacje, bo wystarczy chwila nieuwagi zeby wiwinac taki >>> numer.[/color] >> A słyszał o "dostosowaniu prędkości do warunków"?[/color] > > Ale to jest chore. Sypiesz badziew na ulice i potem pretensje do kierowców[/color]
Jakoś większości kierowców nie udało się trafić przystanku.
-- [url]http://miki.menek.one.pl[/url] [email]miki@menek.one.pl[/email] Gadu-gadu: 2128279 Mobile: +48607345846
Mikołaj "Miki" Menke pisze:[color=blue] > Dnia 30.11.2008 00:01 użytkownik Smok Eustachy napisał :[color=green] >> Dnia Sat, 29 Nov 2008 23:29:52 +0100, Marek Tyniec napisał(a): >>[color=darkred] >>> peter pisze: >>>> Posiadajac wiec merola i wszelkie tylnonapedowce bez kontroli ASR , ma >>>> sie nieciekawa sytuacje, bo wystarczy chwila nieuwagi zeby wiwinac taki >>>> numer. >>> A słyszał o "dostosowaniu prędkości do warunków"?[/color] >> >> Ale to jest chore. Sypiesz badziew na ulice i potem pretensje do >> kierowców[/color] > > Jakoś większości kierowców nie udało się trafić przystanku. >[/color]
Bo wiekszosc jezdzi z napedem na przod. Sam mialem pare wozow odwrotnych i czasami bylo naprawde ciezko. Do tego jak sie ma np skrznie automatyczna to w ogole trzeba byc krolem szos zeby nad tym zapanowac. Oczywiscie trzeba zawsze liczyc sily na zamiary;)
-- P
Mikołaj "Miki" Menke pisze:[color=blue] > Dnia 30.11.2008 00:01 użytkownik Smok Eustachy napisał :[color=green] >> Dnia Sat, 29 Nov 2008 23:29:52 +0100, Marek Tyniec napisał(a): >>[color=darkred] >>> peter pisze: >>>> Posiadajac wiec merola i wszelkie tylnonapedowce bez kontroli ASR , ma >>>> sie nieciekawa sytuacje, bo wystarczy chwila nieuwagi zeby wiwinac taki >>>> numer. >>> A słyszał o "dostosowaniu prędkości do warunków"?[/color] >> >> Ale to jest chore. Sypiesz badziew na ulice i potem pretensje do >> kierowców[/color] > > Jakoś większości kierowców nie udało się trafić przystanku. >[/color]
Bo wiekszosc jezdzi z napedem na przod. Sam mialem pare wozow odwrotnych i czasami bylo naprawde ciezko. Do tego jak sie ma np skrznie automatyczna to w ogole trzeba byc krolem szos zeby nad tym zapanowac. Oczywiscie trzeba zawsze liczyc sily na zamiary;)
-- P
Dnia 30.11.2008 01:14 użytkownik peter napisał :[color=blue] > Mikołaj "Miki" Menke pisze:[color=green] >> Dnia 30.11.2008 00:01 użytkownik Smok Eustachy napisał :[color=darkred] >>> Dnia Sat, 29 Nov 2008 23:29:52 +0100, Marek Tyniec napisał(a): >>> >>>> peter pisze: >>>>> Posiadajac wiec merola i wszelkie tylnonapedowce bez kontroli ASR , ma >>>>> sie nieciekawa sytuacje, bo wystarczy chwila nieuwagi zeby wiwinac >>>>> taki >>>>> numer. >>>> A słyszał o "dostosowaniu prędkości do warunków"? >>> >>> Ale to jest chore. Sypiesz badziew na ulice i potem pretensje do >>> kierowców[/color] >> >> Jakoś większości kierowców nie udało się trafić przystanku. >>[/color] > > Bo wiekszosc jezdzi z napedem na przod. > Sam mialem pare wozow odwrotnych i czasami bylo naprawde ciezko. > Do tego jak sie ma np skrznie automatyczna to w ogole trzeba byc krolem > szos zeby nad tym zapanowac. > Oczywiscie trzeba zawsze liczyc sily na zamiary;)[/color]
To powiem więcej - jakoś większości kierowców z tylnym napędem nie udało się trafić przystanku.
-- [url]http://miki.menek.one.pl[/url] [email]miki@menek.one.pl[/email] Gadu-gadu: 2128279 Mobile: +48607345846
Dnia 30.11.2008 01:14 użytkownik peter napisał :[color=blue] > Mikołaj "Miki" Menke pisze:[color=green] >> Dnia 30.11.2008 00:01 użytkownik Smok Eustachy napisał :[color=darkred] >>> Dnia Sat, 29 Nov 2008 23:29:52 +0100, Marek Tyniec napisał(a): >>> >>>> peter pisze: >>>>> Posiadajac wiec merola i wszelkie tylnonapedowce bez kontroli ASR , ma >>>>> sie nieciekawa sytuacje, bo wystarczy chwila nieuwagi zeby wiwinac >>>>> taki >>>>> numer. >>>> A słyszał o "dostosowaniu prędkości do warunków"? >>> >>> Ale to jest chore. Sypiesz badziew na ulice i potem pretensje do >>> kierowców[/color] >> >> Jakoś większości kierowców nie udało się trafić przystanku. >>[/color] > > Bo wiekszosc jezdzi z napedem na przod. > Sam mialem pare wozow odwrotnych i czasami bylo naprawde ciezko. > Do tego jak sie ma np skrznie automatyczna to w ogole trzeba byc krolem > szos zeby nad tym zapanowac. > Oczywiscie trzeba zawsze liczyc sily na zamiary;)[/color]
To powiem więcej - jakoś większości kierowców z tylnym napędem nie udało się trafić przystanku.
-- [url]http://miki.menek.one.pl[/url] [email]miki@menek.one.pl[/email] Gadu-gadu: 2128279 Mobile: +48607345846
Smok Eustachy pisze:[color=blue] > > Ale to jest chore. Sypiesz badziew na ulice i potem pretensje do kierowców[/color]
Proszę litości - jeśli już zrzucasz winę na czynniki obiektywne to jedyne, do czego można by się przyczepić - to jak mniemam stan techniczny tego padła - samochód ma jak nic 15-20 lat i pewnie łyse opony a co też prawdopodobne - zostawia 4 ślady. Oby nie.. a jeśli tak to nie powinien jeździć po ulicy.
zawsze jednak największe wątpliwości budzi taki białkowy łącznik który znajduje się między kierownicą a pedałami na fotelu - KIEROWCA!!!
Stan ulic, auta, ilość drzew przy drogach, rowerzyści bez oświetlenia nie są jakąkolwiek okolicznością łagodzącą dla bezmózgiego kierowcy!!!!!
To "rondo" jest ciasne ale bez jaj - jeżdżę tamtędy odkąd pamiętam i jakoś nie kojarzę nigdy sytuacji podbramkowej o jakiejkolwiek porze roku.
-- Maciek "Sołtys" Kraków
Smok Eustachy pisze:[color=blue] > > Ale to jest chore. Sypiesz badziew na ulice i potem pretensje do kierowców[/color]
Proszę litości - jeśli już zrzucasz winę na czynniki obiektywne to jedyne, do czego można by się przyczepić - to jak mniemam stan techniczny tego padła - samochód ma jak nic 15-20 lat i pewnie łyse opony a co też prawdopodobne - zostawia 4 ślady. Oby nie.. a jeśli tak to nie powinien jeździć po ulicy.
zawsze jednak największe wątpliwości budzi taki białkowy łącznik który znajduje się między kierownicą a pedałami na fotelu - KIEROWCA!!!
Stan ulic, auta, ilość drzew przy drogach, rowerzyści bez oświetlenia nie są jakąkolwiek okolicznością łagodzącą dla bezmózgiego kierowcy!!!!!
To "rondo" jest ciasne ale bez jaj - jeżdżę tamtędy odkąd pamiętam i jakoś nie kojarzę nigdy sytuacji podbramkowej o jakiejkolwiek porze roku.
-- Maciek "Sołtys" Kraków
> Posiadajac wiec merola i wszelkie tylnonapedowce bez kontroli ASR , ma sie[color=blue] > nieciekawa sytuacje, bo wystarczy chwila nieuwagi zeby wiwinac taki numer.[/color]
bez przesady, wystarczy myslec za kierownica. od kilku lat mam samochodty tylko RWD, ktore maja w okolicach 150 KM wiec jakies super slabe nie sa i kontroli trakcji nie posiadal zaden. jakos nie zaliczam rowow czy przystankow i nie marudze ze droga byla sliska. jak ktos nie potrafi jezdzic to bedzie jezdzil po przystankach i tyle, bardzo rzadko sie zdaza zeby warunki zaskoczyly kierowce tak ze nic sie nie bedzie dalo zrobic.
-- pzdr piotrek
> Posiadajac wiec merola i wszelkie tylnonapedowce bez kontroli ASR , ma sie[color=blue] > nieciekawa sytuacje, bo wystarczy chwila nieuwagi zeby wiwinac taki numer.[/color]
bez przesady, wystarczy myslec za kierownica. od kilku lat mam samochodty tylko RWD, ktore maja w okolicach 150 KM wiec jakies super slabe nie sa i kontroli trakcji nie posiadal zaden. jakos nie zaliczam rowow czy przystankow i nie marudze ze droga byla sliska. jak ktos nie potrafi jezdzic to bedzie jezdzil po przystankach i tyle, bardzo rzadko sie zdaza zeby warunki zaskoczyly kierowce tak ze nic sie nie bedzie dalo zrobic.
-- pzdr piotrek
peter pisze:[color=blue] > > Bo wiekszosc jezdzi z napedem na przod. > Sam mialem pare wozow odwrotnych i czasami bylo naprawde ciezko. > Do tego jak sie ma np skrznie automatyczna to w ogole trzeba byc krolem > szos zeby nad tym zapanowac. > Oczywiscie trzeba zawsze liczyc sily na zamiary;)[/color]
Tzn mówisz, że jeśli jedziesz 20-50km/h to nie wyjdziesz z ewentualnych problemów?
peter pisze:[color=blue] > > Bo wiekszosc jezdzi z napedem na przod. > Sam mialem pare wozow odwrotnych i czasami bylo naprawde ciezko. > Do tego jak sie ma np skrznie automatyczna to w ogole trzeba byc krolem > szos zeby nad tym zapanowac. > Oczywiscie trzeba zawsze liczyc sily na zamiary;)[/color]
Tzn mówisz, że jeśli jedziesz 20-50km/h to nie wyjdziesz z ewentualnych problemów?
Dnia 30-11-2008 o 11:39:04 Piotrek <a@b.ru> napisał(a):[color=blue] > bez przesady, wystarczy myslec za kierownica. > od kilku lat mam samochodty tylko RWD, ktore maja w okolicach 150 KM wiec[/color]
No popatrz, a ja jezdzac RWD z 220KM i tylko ASR musze do bagaznika w zimie wkladac 2 konkretne metalowe plyty, zeby nie zaliczyc jakiegos rowu. A i to nie daje zadnej gwarancji, po prostu stabilniej sie jedzie majac te 100kg w bagazniku.
-- Pozdrawiam
Dnia 30-11-2008 o 11:39:04 Piotrek <a@b.ru> napisał(a):[color=blue] > bez przesady, wystarczy myslec za kierownica. > od kilku lat mam samochodty tylko RWD, ktore maja w okolicach 150 KM wiec[/color]
No popatrz, a ja jezdzac RWD z 220KM i tylko ASR musze do bagaznika w zimie wkladac 2 konkretne metalowe plyty, zeby nie zaliczyc jakiegos rowu. A i to nie daje zadnej gwarancji, po prostu stabilniej sie jedzie majac te 100kg w bagazniku.
-- Pozdrawiam
> No popatrz, a ja jezdzac RWD z 220KM i tylko ASR musze do bagaznika w[color=blue] > zimie wkladac 2 konkretne metalowe plyty, zeby nie zaliczyc jakiegos rowu.[/color]
widzisz roznice pomiedzy 150 KM a 220 KM ?
w takim samym modelu jak moj ale ktory ma 207 KM pod maska juz bez TCS o wiele gorzej sie rusza a jeszcze z automatem to trzeba naprawde uwazac.
ps. ladnie widac ze 3 literowe systemy nie oszukaja fizyki i nie zastapia dobrego kierowce jesli musisz jezdzic z 2 plytamo w bagazniku posiadajac ASR :) ale niektorzy nadal sa swiecie przekonani ze ich 3 literowe systemy opieraja sie prawa fizyki i sa zdziwieni pozniej ze zaliczyli row jadac szybko w zakrecie ktory jest np oblodzony :)
-- pzdr piotrek
> No popatrz, a ja jezdzac RWD z 220KM i tylko ASR musze do bagaznika w[color=blue] > zimie wkladac 2 konkretne metalowe plyty, zeby nie zaliczyc jakiegos rowu.[/color]
widzisz roznice pomiedzy 150 KM a 220 KM ?
w takim samym modelu jak moj ale ktory ma 207 KM pod maska juz bez TCS o wiele gorzej sie rusza a jeszcze z automatem to trzeba naprawde uwazac.
ps. ladnie widac ze 3 literowe systemy nie oszukaja fizyki i nie zastapia dobrego kierowce jesli musisz jezdzic z 2 plytamo w bagazniku posiadajac ASR :) ale niektorzy nadal sa swiecie przekonani ze ich 3 literowe systemy opieraja sie prawa fizyki i sa zdziwieni pozniej ze zaliczyli row jadac szybko w zakrecie ktory jest np oblodzony :)
-- pzdr piotrek
peter pisze: [color=blue] > Sam mialem pare wozow odwrotnych i czasami bylo naprawde ciezko. > Do tego jak sie ma np skrznie automatyczna to w ogole trzeba byc krolem > szos zeby nad tym zapanowac.[/color]
czy dobrze zalapalem ? znaczy ze jezdzisz autami, ale masz problemy zeby nad nimi zapanowac ?
-- Mateo
peter pisze: [color=blue] > Sam mialem pare wozow odwrotnych i czasami bylo naprawde ciezko. > Do tego jak sie ma np skrznie automatyczna to w ogole trzeba byc krolem > szos zeby nad tym zapanowac.[/color]
czy dobrze zalapalem ? znaczy ze jezdzisz autami, ale masz problemy zeby nad nimi zapanowac ?
-- Mateo
BartekE320 pisze:[color=blue] > Dnia 30-11-2008 o 11:39:04 Piotrek <a@b.ru> napisał(a):[color=green] >> bez przesady, wystarczy myslec za kierownica. >> od kilku lat mam samochodty tylko RWD, ktore maja w okolicach 150 KM wiec[/color] > > No popatrz, a ja jezdzac RWD z 220KM i tylko ASR musze do bagaznika w > zimie wkladac 2 konkretne metalowe plyty, zeby nie zaliczyc jakiegos > rowu. A i to nie daje zadnej gwarancji, po prostu stabilniej sie jedzie > majac te 100kg w bagazniku.[/color]
raju - czyli kupujac auto powyzej 200 koni musze od razu na sklad budowlany jechac i kupic zapas plyt betonowych ...
chciaz sa inne opcje - kolega wozi psa - moze o to samo chodzi ...
-- Mateo
BartekE320 pisze:[color=blue] > Dnia 30-11-2008 o 11:39:04 Piotrek <a@b.ru> napisał(a):[color=green] >> bez przesady, wystarczy myslec za kierownica. >> od kilku lat mam samochodty tylko RWD, ktore maja w okolicach 150 KM wiec[/color] > > No popatrz, a ja jezdzac RWD z 220KM i tylko ASR musze do bagaznika w > zimie wkladac 2 konkretne metalowe plyty, zeby nie zaliczyc jakiegos > rowu. A i to nie daje zadnej gwarancji, po prostu stabilniej sie jedzie > majac te 100kg w bagazniku.[/color]
raju - czyli kupujac auto powyzej 200 koni musze od razu na sklad budowlany jechac i kupic zapas plyt betonowych ...
chciaz sa inne opcje - kolega wozi psa - moze o to samo chodzi ...
-- Mateo
Dnia Sun, 30 Nov 2008 10:13:51 +0100, Maciek \"Sołtys\" napisał(a): [color=blue] > Smok Eustachy pisze:[color=green] >> >> Ale to jest chore. Sypiesz badziew na ulice i potem pretensje do >> kierowców[/color] > > Proszę litości - jeśli już zrzucasz winę na czynniki obiektywne to > jedyne, do czego można by się przyczepić - to jak mniemam stan > techniczny tego padła - samochód ma jak nic 15-20 lat i pewnie łyse > opony a co też prawdopodobne - zostawia 4 ślady. Oby nie.. a jeśli tak > to nie powinien jeździć po ulicy. >[/color] To wszystko nie usprawiedliwia tego, że wjeżdżasz do miasta i nagle droga hamowania się wydłuża 100%
Dnia Sun, 30 Nov 2008 10:13:51 +0100, Maciek \"Sołtys\" napisał(a): [color=blue] > Smok Eustachy pisze:[color=green] >> >> Ale to jest chore. Sypiesz badziew na ulice i potem pretensje do >> kierowców[/color] > > Proszę litości - jeśli już zrzucasz winę na czynniki obiektywne to > jedyne, do czego można by się przyczepić - to jak mniemam stan > techniczny tego padła - samochód ma jak nic 15-20 lat i pewnie łyse > opony a co też prawdopodobne - zostawia 4 ślady. Oby nie.. a jeśli tak > to nie powinien jeździć po ulicy. >[/color] To wszystko nie usprawiedliwia tego, że wjeżdżasz do miasta i nagle droga hamowania się wydłuża 100%
mateo pisze:[color=blue] > peter pisze: >[color=green] >> Sam mialem pare wozow odwrotnych i czasami bylo naprawde ciezko. >> Do tego jak sie ma np skrznie automatyczna to w ogole trzeba byc >> krolem szos zeby nad tym zapanowac.[/color] > > czy dobrze zalapalem ? > znaczy ze jezdzisz autami, ale masz problemy zeby nad nimi zapanowac ? >[/color]
no tak, zwlaszcza jak ni z tego ni z owego jak wjezdzam do kraka to przyczepnosc do drogi mi sie zmniejsza o 50%
-- P
mateo pisze:[color=blue] > peter pisze: >[color=green] >> Sam mialem pare wozow odwrotnych i czasami bylo naprawde ciezko. >> Do tego jak sie ma np skrznie automatyczna to w ogole trzeba byc >> krolem szos zeby nad tym zapanowac.[/color] > > czy dobrze zalapalem ? > znaczy ze jezdzisz autami, ale masz problemy zeby nad nimi zapanowac ? >[/color]
no tak, zwlaszcza jak ni z tego ni z owego jak wjezdzam do kraka to przyczepnosc do drogi mi sie zmniejsza o 50%
-- P
peter wrote:
| To nie tylko blond. | ostatnio zauwazylem dziwna prawidlowosc w kraku. | Jak sie tu wjezdza to droga hamowania wzrasta dwokrotnie. | Moze to przez sypanie soli, moze nie ale na drogach da sie zauwazyc | warstwe jakiegos syfu ktory nigdy nie wysycha. | Posiadajac wiec merola i wszelkie tylnonapedowce bez kontroli ASR , ma | sie nieciekawa sytuacje, bo wystarczy chwila nieuwagi zeby wiwinac | taki numer.
Ha! A ja juz sie balem, ze z moim autem cos nie tak.
Sorry Panowie, jak ktos jezdzi codziennie to zauwaza takie rzeczy momentalnie.
Wstrzelilem sie ze zmiana opon w zmiane pogody i sie kurde zastanawiam czy to gumy, czy abs wariuje bo jedwo sie przyhamuje, a terkocze jak szalony... Cos sie chyba zmienilo tej zimy w sposobie 'odsniezania'.
-- Wojtek Pozdrowienia
peter wrote:
| To nie tylko blond. | ostatnio zauwazylem dziwna prawidlowosc w kraku. | Jak sie tu wjezdza to droga hamowania wzrasta dwokrotnie. | Moze to przez sypanie soli, moze nie ale na drogach da sie zauwazyc | warstwe jakiegos syfu ktory nigdy nie wysycha. | Posiadajac wiec merola i wszelkie tylnonapedowce bez kontroli ASR , ma | sie nieciekawa sytuacje, bo wystarczy chwila nieuwagi zeby wiwinac | taki numer.
Ha! A ja juz sie balem, ze z moim autem cos nie tak.
Sorry Panowie, jak ktos jezdzi codziennie to zauwaza takie rzeczy momentalnie.
Wstrzelilem sie ze zmiana opon w zmiane pogody i sie kurde zastanawiam czy to gumy, czy abs wariuje bo jedwo sie przyhamuje, a terkocze jak szalony... Cos sie chyba zmienilo tej zimy w sposobie 'odsniezania'.
-- Wojtek Pozdrowienia
Kenny pisze: [color=blue] > Ha! A ja juz sie balem, ze z moim autem cos nie tak. > > Sorry Panowie, jak ktos jezdzi codziennie to zauwaza takie rzeczy > momentalnie. > > Wstrzelilem sie ze zmiana opon w zmiane pogody i sie kurde zastanawiam czy > to gumy, czy abs wariuje bo jedwo sie przyhamuje, a terkocze jak szalony... > Cos sie chyba zmienilo tej zimy w sposobie 'odsniezania'. >[/color]
mój też świruje - ale zgadzam się z Tobą że nie jest to wytłumaczenie - po jednym hamowaniu wiadomo co i jak i trzeba uważać
Myślę że przyczyną jest ilość wylanego syfu na drogi - drogowcy tak bardzo się boją wpadki sprzed 3 lat że leją czy trzeba czy nie. -- Maciek "Sołtys" Kraków
Kenny pisze: [color=blue] > Ha! A ja juz sie balem, ze z moim autem cos nie tak. > > Sorry Panowie, jak ktos jezdzi codziennie to zauwaza takie rzeczy > momentalnie. > > Wstrzelilem sie ze zmiana opon w zmiane pogody i sie kurde zastanawiam czy > to gumy, czy abs wariuje bo jedwo sie przyhamuje, a terkocze jak szalony... > Cos sie chyba zmienilo tej zimy w sposobie 'odsniezania'. >[/color]
mój też świruje - ale zgadzam się z Tobą że nie jest to wytłumaczenie - po jednym hamowaniu wiadomo co i jak i trzeba uważać
Myślę że przyczyną jest ilość wylanego syfu na drogi - drogowcy tak bardzo się boją wpadki sprzed 3 lat że leją czy trzeba czy nie. -- Maciek "Sołtys" Kraków
Powiem szczerze że też mnie to zastanawiało. Przez dwa lata byłem w USA i jeżdziłęm 20 letnim samochodem który jeździł tylko siłą woli. I teraz jak przyjechałem do Krakowa i jeżdże po nim to powiem szczerze że kilka razy miałem taką sytuacje że naprawde cieżko było. I podkreślam że w żadnej sytuacji nie jechałem za szybko.
S
Powiem szczerze że też mnie to zastanawiało. Przez dwa lata byłem w USA i jeżdziłęm 20 letnim samochodem który jeździł tylko siłą woli. I teraz jak przyjechałem do Krakowa i jeżdże po nim to powiem szczerze że kilka razy miałem taką sytuacje że naprawde cieżko było. I podkreślam że w żadnej sytuacji nie jechałem za szybko.
S
Kenny pisze: [color=blue] > > Sorry Panowie, jak ktos jezdzi codziennie to zauwaza takie rzeczy > momentalnie. > > Wstrzelilem sie ze zmiana opon w zmiane pogody i sie kurde zastanawiam czy > to gumy, czy abs wariuje bo jedwo sie przyhamuje, a terkocze jak szalony... > Cos sie chyba zmienilo tej zimy w sposobie 'odsniezania'. >[/color]
Kurcze ja dalej na letnich, ostatnio parę dłuższych tras po Krakowie zrobiłem, i nie zauważyłem jakiegoś wariowania abs, uślizgów, poślizgów.
-- Maciej Hamiga aka Comarade
Linux Registered User #421652 "Owca daje radę, widać ją na łące..."
Kenny pisze: [color=blue] > > Sorry Panowie, jak ktos jezdzi codziennie to zauwaza takie rzeczy > momentalnie. > > Wstrzelilem sie ze zmiana opon w zmiane pogody i sie kurde zastanawiam czy > to gumy, czy abs wariuje bo jedwo sie przyhamuje, a terkocze jak szalony... > Cos sie chyba zmienilo tej zimy w sposobie 'odsniezania'. >[/color]
Kurcze ja dalej na letnich, ostatnio parę dłuższych tras po Krakowie zrobiłem, i nie zauważyłem jakiegoś wariowania abs, uślizgów, poślizgów.
-- Maciej Hamiga aka Comarade
Linux Registered User #421652 "Owca daje radę, widać ją na łące..."
On Sat, 29 Nov 2008 23:23:41 +0100, peter <peter@peter.com> wrote: [color=blue] >Posiadajac wiec merola i wszelkie tylnonapedowce bez kontroli ASR , ma >sie nieciekawa sytuacje, bo wystarczy chwila nieuwagi zeby wiwinac taki >numer.[/color]
Wystarczy nie miec mózgu. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122688 ___/ /_ ___ ul. Na Szaniec 23/70, 31-560 Kraków, (012) 3783198 _______/ /_ Wywoływanie slajdów [url]http://trzypion.pl/[/url] ___________/ GG: 3524356
On Sat, 29 Nov 2008 23:23:41 +0100, peter <peter@peter.com> wrote: [color=blue] >Posiadajac wiec merola i wszelkie tylnonapedowce bez kontroli ASR , ma >sie nieciekawa sytuacje, bo wystarczy chwila nieuwagi zeby wiwinac taki >numer.[/color]
Wystarczy nie miec mózgu. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122688 ___/ /_ ___ ul. Na Szaniec 23/70, 31-560 Kraków, (012) 3783198 _______/ /_ Wywoływanie slajdów [url]http://trzypion.pl/[/url] ___________/ GG: 3524356
Dnia 30-11-2008 o 18:05:33 Piotrek <a@b.ru> napisał(a):[color=blue] > ps. > ladnie widac ze 3 literowe systemy nie oszukaja fizyki i nie zastapia > dobrego kierowce jesli musisz jezdzic z 2 plytamo w bagazniku posiadajac > ASR[/color]
Dalbym ci sie kiedys przejechac to bys zobaczyl, ze to wcale nie takie latwe. ASR pomaga tylko przy ruszaniu, na zakrecie juz w ogole. Moje auto to kombi z duzym 3-litrowym silnikiem z przodu a napedem na tyl. Tyl jest tak masakrycznie niedociazony, ze te plyty pomagaja, serio. Poza tym ten samochod jest stary i ASR jest jedynym systemem jaki posiada.
-- Pozdrawiam
Dnia 30-11-2008 o 18:05:33 Piotrek <a@b.ru> napisał(a):[color=blue] > ps. > ladnie widac ze 3 literowe systemy nie oszukaja fizyki i nie zastapia > dobrego kierowce jesli musisz jezdzic z 2 plytamo w bagazniku posiadajac > ASR[/color]
Dalbym ci sie kiedys przejechac to bys zobaczyl, ze to wcale nie takie latwe. ASR pomaga tylko przy ruszaniu, na zakrecie juz w ogole. Moje auto to kombi z duzym 3-litrowym silnikiem z przodu a napedem na tyl. Tyl jest tak masakrycznie niedociazony, ze te plyty pomagaja, serio. Poza tym ten samochod jest stary i ASR jest jedynym systemem jaki posiada.
-- Pozdrawiam
Dnia 30-11-2008 o 18:55:17 mateo <mateo@ip24.pl> napisał(a):[color=blue] > raju - czyli kupujac auto powyzej 200 koni musze od razu na sklad > budowlany jechac i kupic zapas plyt betonowych ...[/color]
Nowe nie wymagaja tyle uwagi, stare niestety tak. Jezdze tez innym autem z ponad 200KM, tylko z napedem na 4 kola i innymi dziwnymi systemami - sytuacja wyglada zupelnie inaczej. Niektore auta - szczegolnie te stare, mocne mercedesy sa bardzo ciezkie w prowadzeniu w zimie.
-- Pozdrawiam
Dnia 30-11-2008 o 18:55:17 mateo <mateo@ip24.pl> napisał(a):[color=blue] > raju - czyli kupujac auto powyzej 200 koni musze od razu na sklad > budowlany jechac i kupic zapas plyt betonowych ...[/color]
Nowe nie wymagaja tyle uwagi, stare niestety tak. Jezdze tez innym autem z ponad 200KM, tylko z napedem na 4 kola i innymi dziwnymi systemami - sytuacja wyglada zupelnie inaczej. Niektore auta - szczegolnie te stare, mocne mercedesy sa bardzo ciezkie w prowadzeniu w zimie.
-- Pozdrawiam
BartekE320 pisze: h ...[color=blue] > > Nowe nie wymagaja tyle uwagi, stare niestety tak. Jezdze tez innym autem > z ponad 200KM, tylko z napedem na 4 kola i innymi dziwnymi systemami - > sytuacja wyglada zupelnie inaczej. Niektore auta - szczegolnie te stare, > mocne mercedesy sa bardzo ciezkie w prowadzeniu w zimie. >[/color] Wniosek z tego płynie jeden - Ty chociaż jesteś tego świadom i ogarniasz temat jakoś. ale ta blondi nie - nie każdy musi jeździć starym merolem, bo tak - jeśli się nie ma mózgu to może fiat Panda?? myślę że odbiłaby od wiaty.
-- Maciek "Sołtys" Kraków
BartekE320 pisze: h ...[color=blue] > > Nowe nie wymagaja tyle uwagi, stare niestety tak. Jezdze tez innym autem > z ponad 200KM, tylko z napedem na 4 kola i innymi dziwnymi systemami - > sytuacja wyglada zupelnie inaczej. Niektore auta - szczegolnie te stare, > mocne mercedesy sa bardzo ciezkie w prowadzeniu w zimie. >[/color] Wniosek z tego płynie jeden - Ty chociaż jesteś tego świadom i ogarniasz temat jakoś. ale ta blondi nie - nie każdy musi jeździć starym merolem, bo tak - jeśli się nie ma mózgu to może fiat Panda?? myślę że odbiłaby od wiaty.
-- Maciek "Sołtys" Kraków
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.ploprawy.xlx.pl
|
|