|
Jak sie mieszka przy pl. Legionow?
rafal2325 |
Czy ktos z Was mieszkal lub mieszka w poblizu pl. Legionow? Przymierzam sie do zakupu mieszkania w budynku nad Krokodylem :-) Jakie plusy i minusy ma ta lokalizacja? Wlasciciel przez telefon powiedzial jedynie, ze bydynek zostal wybudowany w latach 60, ale nie wiedzial (nie chcial powiedziec?) czy to cegla czy juz plyta. Z zewnatrz zas ciezko ocenic.
-- NotBear
Fri, 21 Jul 2006 16:14:48 +0200, w <e9qngp$ks$1@inews.gazeta.pl>, NotBear <paulcom.HATESPAM@interia.pl> napisał(-a): [color=blue] > Wlasciciel przez telefon powiedzial jedynie, > ze bydynek zostal wybudowany w latach 60, ale nie wiedzial (nie chcial > powiedziec?) czy to cegla czy juz plyta. Z zewnatrz zas ciezko ocenic.[/color]
Moja kuzynka tam ma mieszkanie. Nie jest lekko :) (hałas) Co w ogóle skłoniło ciebie do zakupu mieszkanie w _takim_ miejscu?
> Czy ktos z Was mieszkal lub mieszka w poblizu pl. Legionow? Przymierzam[color=blue] > sie do zakupu mieszkania w budynku nad Krokodylem :-)[/color]
Mieszka,mieszka. [color=blue] >Jakie plusy i > minusy ma ta lokalizacja? Wlasciciel przez telefon powiedzial jedynie, > ze bydynek zostal wybudowany w latach 60, ale nie wiedzial (nie chcial > powiedziec?) czy to cegla czy juz plyta. Z zewnatrz zas ciezko ocenic.[/color]
Plusy: w stanie wskazujacym powrot z rynku to chwilka i juz mozna sobie legnac we wlasne kojo. Blisko "z buta" wszedzie do centrum. Mnostwo komunikacji...tfu....publicznej. Dobra cena przy pozniejszej odsprzedazy. Plusy ujemne: halas,halas,halas(latwiej spac przy otwartym oknie w lodzi podwodnej,niz w tej okolicy). Powrot do domu autem w godzinach szczytu to strata czasu (no i parkowanie).Zlikwidowano sklep nocny na pl.Legionow. Jesli to budynek spoldzielni Cichy K(a)ncik to dodatkowa mina. Moj budynek tez jest z lat '60, i to juz wielka plyta + brak zachowania podstawowych norm budowlanych obecnie obowiazujacych.
Konrad
[email]radekp@alpha.net.pl[/email] wrote:[color=blue] > Moja kuzynka tam ma mieszkanie.[/color]
Czy mozesz w takim razie napisac cos wiecej o samym budynku? Jaki jest stan murow? Instalacji? Jak sasiedztwo bezposrednie (w budynku) jak i nieco dalsze (np. menele)? [color=blue] > Co w ogóle skłoniło ciebie do zakupu mieszkanie w _takim_ miejscu?[/color]
To co opisal Konrad. Blisko do centrum, blisko do pracy. Mam nadzieje dorobic sie kiedys wiekszego mieszkania lub domu w bardziej zielonej okolicy, wiec obecnie rozwazam takie lokalizacje, w ktorych nie bedzie problemow ze sprzedaza.
-- NotBear
Fri, 21 Jul 2006 19:54:39 +0200, w <e9r4da$oqs$1@pyro.tvk.wroc.pl>, NotBear <paulcom@HATESPAM.interia.pl> napisał(-a): [color=blue] > [email]radekp@alpha.net.pl[/email] wrote:[color=green] > > Moja kuzynka tam ma mieszkanie. [/color] > > Czy mozesz w takim razie napisac cos wiecej o samym budynku? Jaki jest > stan murow? Instalacji? Jak sasiedztwo bezposrednie (w budynku) jak i > nieco dalsze (np. menele)?[/color]
Tutaj moje info nie będzie wiarygodne, ponieważ nie mieszka w nim od paru lat (wynajmuje). Zresztą masz już ciekawego posta.
[color=blue] > Jak sasiedztwo bezposrednie (w budynku) jak i > nieco dalsze (np. menele)? >[/color]
Zapomnialem o tym ;-) Na tylach "Lotosu", a dokladnie na podworku szkoly funkcjonuje wroclawski "bajzel". Moze ostatnio troszke sie polepszylo, a moze tylko towarzycho wyjechalo w lecie na goscinne wystepy. Dos upierdliwa sprawa.Jak nie maja na strzala, to gina nawet anteny z aut.A ze nie maja prawie nigdy, to wiekszosc ludkow po "mojej" stronie Legionow trzyma samochody na parkingu strzezonym.
Konrad
P.S. "Bajzel" to taki pub na wolnym powietrzu dla wielbicieli kompotu z maku i tp syfow.
NotBear napisał:[color=blue] > [...] > To co opisal Konrad. Blisko do centrum, blisko do pracy. Mam nadzieje > dorobic sie kiedys wiekszego mieszkania lub domu w bardziej zielonej > okolicy, wiec obecnie rozwazam takie lokalizacje, w ktorych nie bedzie > problemow ze sprzedaza.[/color]
Nie chcę krakać, ale nie jestem pewna, czy zdążysz sprzedać;/ Całe budownicywo lat 60-tych, było przewidywane na 40 lat. Np. na Nowym Targu już nie można wykupić mieszkania komunalnego i wszystkim wiadomo, że XX-wieczne bloki, idą do rozbiórki.
-- Pozdrawiam :) JM [url]http://www.bykom-stop.avx.pl/index.html[/url] ; [url]http://ortografia.pl/[/url] Bezpieczny wolontariat: [url]http://www.fah.pooh.priv.pl/[/url]
JaMyszka wrote:[color=blue] > Całe budownicywo lat 60-tych, było przewidywane na 40 lat.[/color]
Rowniez budynki murowane metoda tradycyjna?
Ponawiam pytanie: czy budynek przy pl.Legionów 9-14 nalezy jeszcze do murowanych, czy to juz wielka plyta?
[color=blue] > Np. na Nowym Targu już nie można wykupić mieszkania komunalnego i > wszystkim wiadomo, że XX-wieczne bloki, idą do rozbiórki.[/color]
Wydaje mi sie, ze w przypadku Nowego Targu bardziej chodzi o dosc zaawansowane plany odtworzenia historycznego wyglądu placu.
-- NotBear
NotBear napisał:[color=blue][color=green] > > Całe budownicywo lat 60-tych, było przewidywane na 40 lat.[/color] > Rowniez budynki murowane metoda tradycyjna?[/color]
No, nie! Sorki, ale myślałam, że mówimy o tym wieżowcu nad byłym "Lotosem";/ [color=blue] > Ponawiam pytanie: czy budynek przy pl.Legionów 9-14 nalezy jeszcze do > murowanych, czy to juz wielka plyta?[/color]
To chyba z cegły i postoi jeszcze dobrych parę lat;-) [color=blue][color=green] > > Np. na Nowym Targu już nie można wykupić mieszkania komunalnego i > > wszystkim wiadomo, że XX-wieczne bloki, idą do rozbiórki.[/color] > Wydaje mi sie, ze w przypadku Nowego Targu bardziej chodzi o dosc > zaawansowane plany odtworzenia historycznego wyglądu placu.[/color]
To też, ale i stan budynków jest nienajlepszy. Mieszkałam kiedyś w tym pierwszym tam postawionym.
-- Pozdrawiam :) JM [url]http://www.bykom-stop.avx.pl/index.html[/url] ; [url]http://ortografia.pl/[/url] Bezpieczny wolontariat: [url]http://www.fah.pooh.priv.pl/[/url]
[color=blue] >No, nie! Sorki, ale myślałam, że mówimy o tym wieżowcu nad >byłym >"Lotosem";/[/color]
Budynek nad Lotosem od dawna ma nakaz rozbiorki.. I to nie z powodu wieku, a dlatego, ze zawiera w swojej konstrukcji masy azbestu. Tyle,ze to tylko papier, bo tam duzo mieszkan jest i nie ma co z ludzmi zrobic - gdzie ich przeniesc. [color=blue] > Ponawiam pytanie: czy budynek przy pl.Legionów 9-14 nalezy jeszcze do > murowanych, czy to juz wielka plyta?[/color] [color=blue] >To chyba z cegły i postoi jeszcze dobrych parę lat;-)[/color]
Powiem tak: z zewnatrz wyglada jak zakamuflowana wielka plyta. Najprostrze wyjscie podejsc tam i zapytac sie ktoregos z lokatorow.A najlepiej jakas mocno zaangazowana emerytke w charakterystycznym nakryciu glowy. Zapewniam, ze dowiesz sie wiecej,niz chcesz.A jak bedziesz mily, to masz plusy na przyszlosc ("oj jaki mily sasiad sie wprowadzi")
Konrad
Dodam do twej wypowiedzi (jako były mieszkaniec lokum pod księgarnią):
Latem upał nie do zniesienia od strony placu - kiepsko ratowały rolety, latem praktycznie pokój był wyłączony z użytkowania - kiepski wybór między hukiem i smrodem z ulicy a gotowaniem się w środku. Plusem jest zas ze mieszkania sa dwustronne. W częsci budynku przy krzyżowce wyraźnie przenoszone były drgania od cięzkich pojazdów.
Skoro nad "krokodylem" to jest to ten własnie budynek - jak na mój gust są b. wysokie czynsze - za 50 m. placilismy ok. 350zł (obecnie juz we własnym lokum wspolnotowym za podobny metraz wynosi to ok. 200zł)
Budynek był ze 3-4 lata temu ocieplany i robione były balkony. Niestety nie znam sie na technologii wykonania budynku, ale na pewno nie jest to tandeta z rodu wielkiej płyty lat 70-tych:)
Nie wiem jak kształtują sie obecnie ceny - ale gdy rozglądaliśmy się z żona za własnym - ceny nowych (w stanie deweloperskim) były mniejsze niz tych oferowanych w tym budynku, ale do remontu. 4 lata spedzone w hałasie na Legionów plus róznice cen skutecznie nas przepędziły:).
Dziekuje za pomoc i opinie :-)
-- NotBear
Hej!
"NotBear" <paulcom@HATESPAM.interia.pl> napisał w wiadomości news:e9r9hc$320$1@pyro.tvk.wroc.pl... [color=blue][color=green] >> Całe budownicywo lat 60-tych, było przewidywane na 40 lat.[/color] > Rowniez budynki murowane metoda tradycyjna?[/color]
Chyba głównie. ;-)
Przecież beton jest bardzo dobrą technologią, a pod względem zdrowotnym wcale nie jest gorszy od cegieł/pustaków i innych wynalazków. Pod względem wytrzymałości - to przy prawidłowym wykonaniu lub późniejszym prawidłowym naprawieniu usterek - stał będzie wieki. Dlatego nie wiem, skąd ten dziki pęd do "cegieł". Te 40 lat, to taka głupia legenda, podobna do tych, że we Wrocławiu można mieszkać tylko kilka lat ze względów zdrowotnych - i że w III Rzeszy nikt nie mieszkał tu dłużej. ;-) Każdy budynek wymaga remontów, wymiany instalacji itp. Instalacja w budynkach z lat 70 wystarcza max na 25-30 lat - właściwie dowolna.
Okolice Lotosu to przede wszystkim hałas, wiadra zachlanych gnojków, drących mordy podczas nocnych powrotów, mało przyjemne podwórka, mało zieleni.
I po kiego czorta mieszkać tak blisko centrum? Odsuń się kapke od drogi i centrum - będzie lepiej.
-- Pozdrawiam, -ZED-. <GG# 10684 > To bardzo niebezpieczne, gdy mąż publicznie okazuje względy swojej żonie. Stwarza to zwykle podejrzenie, że bije ją, gdy są sami. (Oskar Wilde )
Hej!
"JaMyszka" <jamyszka@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:1153511093.862001.122360@h48g2000cwc.googlegroups.com... [color=blue] > To chyba z cegły i postoi jeszcze dobrych parę lat;-)[/color]
Zapewniam Cię, że jesli oba budynki będą odpowiednio konserwowane, to ten z betonu postoi dłużej - o ile nikt go nie postanowi wyburzyć. Jesli oba nie będą, to też ten betonowy dłużej postoi. [color=blue] > To też, ale i stan budynków jest nienajlepszy. Mieszkałam kiedyś w > tym pierwszym tam postawionym.[/color]
I co - pękały ściany tak, że widziałaś niebo? Zapadały się stropy? Po prostu nikt tego nie remontował najwyraźniej - nie wymieniał instalacji, nie malował, itp - a całość wyglądała obleśnie.
Zobacz, co się stało z "solidnymi, niemieckimi domami" przy ulicy Górniczej we Wrocławiu (rozpadały się), a co ze znacznie bardziej poszkodowanymi z przyczyny powodzi blokami na Kozanowie (nic).
-- Pozdrawiam, -ZED-. <GG# 10684 > A o czym Ty piszesz, budujesz obrazy szybko jak Zin, żeby je momentalnie rozwiać, bo ktoś mógłby zapamiętać szczegóły, których miraż jest Ci potrzebny, żeby budować następną fatamorganę. <K. Kędzierski o mnie...>
Hej!
"Konrad" <konradp@beztego.poczta.fm> napisał w wiadomości news:e9spa2$t9c$1@nemesis.news.tpi.pl... [color=blue] > Budynek nad Lotosem od dawna ma nakaz rozbiorki.. I to nie z powodu wieku, a > dlatego, ze zawiera w swojej konstrukcji masy azbestu. Tyle,ze to tylko > papier, bo tam duzo mieszkan jest i nie ma co z ludzmi zrobic - gdzie ich > przeniesc.[/color]
A masz namiar do tego papieru? Gdzie niby ten azbest, że budynek chcą rozbierać?
-- Pozdrawiam, -ZED-. <GG# 10684 > Na następnej wersji banknotów dolarowych będą już pewnie napisy "In Google We Trust" ;-) <Tomasz Finke>
>[color=blue] > A masz namiar do tego papieru? Gdzie niby ten azbest, że budynek chcą[/color] rozbierać?
Niedoszly tesc robil z urzedu ekspertyzy budowlane dla tej spoldzielni, a ze mieszkam w budynku tez nalezacym do CK, to sie interesowalem.A azbest tkwi w ociepleniu konstrukcji i w panelach przykrywajacych konstrukcje (bo to jakas "kratownica" jest ze sciankami dzialowymi, czy jak to budowlancy nazywaja).
Konrad
[color=blue] > > I co - pękały ściany tak, że widziałaś niebo? Zapadały się >stropy?[/color]
Powiedz mi, jak i gdzie wrzucic foty, bo sie nie znam, to zobaczysz jak wyglada wielka plyta przy drodze, ktora smigaja tranzytem ciezarowki. Niebo to widze tylko przez kratki wentylacyjne, ale z kuchni korytarz da sie dostrzec.
Konrad
Hej!
"Konrad" <konradp@beztego.poczta.fm> napisał w wiadomości news:ea8g65$h4a$1@atlantis.news.tpi.pl... [color=blue] > Powiedz mi, jak i gdzie wrzucic foty, bo sie nie znam, to zobaczysz jak > wyglada wielka plyta przy drodze, ktora smigaja tranzytem ciezarowki. Niebo > to widze tylko przez kratki wentylacyjne, ale z kuchni korytarz da sie > dostrzec.[/color]
a daj tutaj mailem: marih<pisz wspak>małpahot.pl
Pomiędzy wyglądem, a stanem, często jest spora różnica. ;-)
-- Pozdrawiam, -ZED-. <GG# 10684 >[color=blue][color=green][color=darkred] >>>Eeee... Poczekaj, aż Autor / Plonk się dołączy do dyskusji... 8-)))[/color] >>A kto to jest ???[/color] >No nie... Jest gorzej, niż myślałem. Następne wcielenie nie >pamięta poprzednich wcieleń...[/color] Chodzi Ci o Jezusa ??? <Kromek Turlanek/Plonk/Autor>
Hej!
"Konrad" <konradp@beztego.poczta.fm> napisał w wiadomości news:ea8fui$gbn$1@atlantis.news.tpi.pl... [color=blue] > Niedoszly tesc robil z urzedu ekspertyzy budowlane dla tej spoldzielni, a ze > mieszkam w budynku tez nalezacym do CK, to sie interesowalem.A azbest tkwi w > ociepleniu konstrukcji i w panelach przykrywajacych konstrukcje (bo to jakas > "kratownica" jest ze sciankami dzialowymi, czy jak to budowlancy nazywaja).[/color]
Jak siedzi w środku, to nikomu nie przeszkadza i się tego nie rusza do czasu "śmierci budynku". Jak jest na zewnątrz, to albo się pokrywa dodatkową warstwą - by nie pyliło, albo usuwa tę - upierdliwa i droga robota. Ale budynku przez to się nie rozbiera, bo i tak najpierw trzeba usunąć ten azbest. :-) A budynek śmierdzi w środku, ma tragiczne wejście i generalnie jest sam w sobie "dzielnicą cudów".
-- Pozdrawiam, -ZED-. <GG# 10684 >[color=blue][color=green] > >Nieprawda - score jest _jeszcze_ pusty, a butelka _już_ pusta...[/color] > Co za różnica? I tam, i tu dno ;-P <Michał Koziara>[/color]
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.ploprawy.xlx.pl
|
|