ďťż

ul. Ruska, godz. 19:30, autobus linii 132.
Stanąłem przed pasami żeby przepuścić kobietę z wózkiem,
obok mnie (po prawej) stanęło inne auto.
Kobieta weszła na pasy idąc od prawej do lewej (na stronę parkingu)
i wtedy... lewym pasobusem jakby nigdy nic śmignął autobus.
Jeszcze moment i wózek wyszedłby poza obręb mojej maski a autobus
po prostu by go skosił.

Nie wiem kto go prowadził, ale jak grupę czytają kierowcy tych
zbiorsmrodów to niech zmyją głowę komu trzeba zanim następnym razem
kogoś zmasakruje.

Arek

--
[url]www.arnoldbuzdygan.com[/url]



Arek wrote:[color=blue]
> ul. Ruska, godz. 19:30, autobus linii 132.
> Stanąłem przed pasami żeby przepuścić kobietę z wózkiem,[/color]

Teraz juz wiesz dlaczego nie nalezy tego robic.
Po prostu zaslaniasz i jej i innym kierowcom widok.
A pieszy jak juz wlezie to lezie.
I co z tego, ze nie jej wina, skoro to ja wsadza do trumny.

witek pisze:
[color=blue]
> Teraz juz wiesz dlaczego nie nalezy tego robic.
> Po prostu zaslaniasz i jej i innym kierowcom widok.[/color]

A to inni kierowcy nie widza pasow czy tam znaku informujacego o
przejsciu dla pieszych i nie kumaja po co sie inne auto zatrzymuje? Poza
tym kierowca autobusu siedzi na tyle wysoko, ze doskonale widzi co jest
przed osobowka, a zakladam ze Arek takowa jechal.

pozdr
PG

grzeda wrote:[color=blue]
> witek pisze:
>[color=green]
>> Teraz juz wiesz dlaczego nie nalezy tego robic.
>> Po prostu zaslaniasz i jej i innym kierowcom widok.[/color]
>
> A to inni kierowcy nie widza pasow czy tam znaku informujacego o
> przejsciu dla pieszych i nie kumaja po co sie inne auto zatrzymuje?[/color]

Nie kumają.
[color=blue]
> Poza
> tym kierowca autobusu siedzi na tyle wysoko, ze doskonale widzi co jest
> przed osobowka, a zakladam ze Arek takowa jechal.
>[/color]
Ale jechal na pałę.

W obu przypadkach najbardziej przegranym będzie pieszy, ktory dopiero
pod kołami załapie, ze kierowca nie załapał.

Więc ułatwmy pieszym życie i nie robmy im dobrze ze szkodą dla nich.

Nigdy nie zatrzymuje sie przed przejsciem dla pieszych jesli za mna cos
jedzie szybko na drugim pasie. Karkonoska i Powstańców szczególnie.

W 99% przypadkow jak sie zatrzymam pieszy ruszą momentalnie i wlezą
prosto pod koła samochodu jadącego drugim pasem.



witek pisze:
[color=blue]
>
> Nigdy nie zatrzymuje sie przed przejsciem dla pieszych jesli za mna cos
> jedzie szybko na drugim pasie. Karkonoska i Powstańców szczególnie.[/color]

Niby masz rację ale jak zauważyłem dosyć sporo kierowców zawodowych
(taxi, autobus...) jeździ jak ostatnie wały i na dodatek potrafią
pyskować jak im zwrócisz uwagę.
ZEC

Dnia Fri, 19 Feb 2010 22:22:17 +0100, grzeda napisał(a):
[color=blue]
> witek pisze:
>[color=green]
>> Teraz juz wiesz dlaczego nie nalezy tego robic.
>> Po prostu zaslaniasz i jej i innym kierowcom widok.[/color]
>
> A to inni kierowcy nie widza pasow czy tam znaku informujacego o
> przejsciu dla pieszych i nie kumaja po co sie inne auto zatrzymuje?[/color]

Zdziwiłbyś się ale nie. Dwa razy miałem sytuację, ze stoje na pasach,
pełzaki przepełzają, a bocznym pasem zapierd*la osobówka. Raz baba
zauwazyła w ostatniej chwili ze jak pojdzie dalej to bum, drugim razem
obtrąbiłem przechodnia, za co oczywiście zostałem zwyzywany (akurat w
momencie gdy beema mijała owego gościa ktory starał mi sie przekazać
mądrości ludowe)
[color=blue]
> Poza
> tym kierowca autobusu siedzi na tyle wysoko, ze doskonale widzi co jest
> przed osobowka,[/color]

Nie. Kiedy ostatnio jeździłeś autobusem w ogóle ?

--
SOCAR

SP6STZ wrote:[color=blue]
> witek pisze:
>[color=green]
>>
>> Nigdy nie zatrzymuje sie przed przejsciem dla pieszych jesli za mna
>> cos jedzie szybko na drugim pasie. Karkonoska i Powstańców szczególnie.[/color]
>
> Niby masz rację ale jak zauważyłem dosyć sporo kierowców zawodowych
> (taxi, autobus...) jeździ jak ostatnie wały i na dodatek potrafią
> pyskować jak im zwrócisz uwagę.[/color]

To kolejny argument za tym, aby nie dawac zludzenia pieszym, ze teraz
moga bezpiecznie przejsc przez jezdnie.

"SP6STZ" <zeczer@vp.pl> wrote[color=blue]
> Niby masz rację ale jak zauważyłem dosyć sporo kierowców zawodowych (taxi,
> autobus...) jeździ jak ostatnie wały i na dodatek potrafią pyskować[/color]

To ich nie usprawiedliwia co napiszę, ale weź pod uwagę w jakich warunkach
oni jeżdżą: nie jadą bowiem sobie na wycieczkę, a mają rozkład z którego są
rozliczani, wszelkie odchylenia muszą korygować, a więc np. nadrobić, a jak
nie to im suszą głowę... Tak więc czasami to nie głupota, a presja by
sprostać regułom.

Użytkownik "Piotr [trzykoty]" <trzykoty_TNIJ_@o2.pl> napisał w wiadomości
news:hlnmii$qcj$1@z-news.wcss.wroc.pl...[color=blue]
> "SP6STZ" <zeczer@vp.pl> wrote[color=green]
>> Niby masz rację ale jak zauważyłem dosyć sporo kierowców zawodowych
>> (taxi, autobus...) jeździ jak ostatnie wały i na dodatek potrafią
>> pyskować[/color]
>
> To ich nie usprawiedliwia co napiszę, ale weź pod uwagę w jakich warunkach
> oni jeżdżą: nie jadą bowiem sobie na wycieczkę, a mają rozkład z którego
> są rozliczani, wszelkie odchylenia muszą korygować, a więc np. nadrobić, a
> jak nie to im suszą głowę... Tak więc czasami to nie głupota, a presja by
> sprostać regułom.[/color]

Słusznie. Niech włączą wycieraczki, żeby im krew za bardzo nie zalewała
przedniej szyby i niech pilnują rozkładu.

witek pisze:[color=blue]
> Teraz juz wiesz dlaczego nie nalezy tego robic.
> Po prostu zaslaniasz i jej i innym kierowcom widok.
> A pieszy jak juz wlezie to lezie.
> I co z tego, ze nie jej wina, skoro to ja wsadza do trumny.[/color]

Znaczy się ja miałem ją przejechać?

Arek

--
[url]www.arnoldbuzdygan.com[/url]

witek pisze:
[..][color=blue]
> Ale jechal na pałę.[/color]

Co znaczy jechać na pałę?
[color=blue]
> Nigdy nie zatrzymuje sie przed przejsciem dla pieszych jesli za mna cos
> jedzie szybko na drugim pasie. Karkonoska i Powstańców szczególnie.[/color]

Jak skręcałem w Ruską z Włodkowica to autobusu nie było za mną.
Nadjechał z ogromną prędkością jak już stałem dobre kilka sekund.
[color=blue]
> W 99% przypadkow jak sie zatrzymam pieszy ruszą momentalnie i wlezą
> prosto pod koła samochodu jadącego drugim pasem.[/color]

Tyle, że w tym przypadku piesza zdążyła przejść dwa pasy zanim trzecim
śmignął autobus tuż przed czołem jej wózka.

Nie widzę usprawiedliwienia dla żadnego kierowcy, który widząc stojące
auta dalej pędzi jak głupi i wyprzedza je nie zastanawiając się nad
tym dlaczego stoją.
A już szczególnie gdy stoją przed pasami dla pieszych.

Arek

--
[url]www.arnoldbuzdygan.com[/url]

Użytkownik "Arek" <arek@eteria.net> napisał w wiadomości
news:hlo8mu$68v$1@news.onet.pl...
[color=blue][color=green]
>> W 99% przypadkow jak sie zatrzymam pieszy ruszą momentalnie i wlezą
>> prosto pod koła samochodu jadącego drugim pasem.[/color]
>
> Tyle, że w tym przypadku piesza zdążyła przejść dwa pasy zanim trzecim
> śmignął autobus tuż przed czołem jej wózka.
>
> Nie widzę usprawiedliwienia dla żadnego kierowcy, który widząc stojące
> auta dalej pędzi jak głupi i wyprzedza je nie zastanawiając się nad
> tym dlaczego stoją.
> A już szczególnie gdy stoją przed pasami dla pieszych.[/color]

omijanie pojazdu, który jechał w tym samym kierunku i zatrzymał się, by
ustąpić pierwszeństwa pieszym 10 punktów karnych, wszystko w temacie i nie
ma żadnego usprawiedliwienia, zwyczajnie jeden z tych 95% nie nadaje się na
kierowcę.

pozdrawiam.

deq napisał(a):

[...][color=blue]
> omijanie pojazdu, który jechał w tym samym kierunku i zatrzymał się, by
> ustąpić pierwszeństwa pieszym 10 punktów karnych, wszystko w temacie i
> nie ma żadnego usprawiedliwienia, zwyczajnie jeden z tych 95% nie
> nadaje się na kierowcę.
> pozdrawiam.[/color]

Tym bardziej, że kierownik autobusu wie, ze tam jest przejście (jak by nie
było nie/widoczne).
A gadanie o trzymaniu sie rozkładu.. no proszę Was.. kiedyś, pamiętam były
rokłady - autobus/tramwaj kursuje co tyle i tyle minut i chyba było tak samo
:D

--
Pozdrawiam,
Kerry

Dnia Fri, 19 Feb 2010 13:46:09 -0600, witek napisał(a):[color=blue]
> Teraz juz wiesz dlaczego nie nalezy tego robic.[/color]
PoRD mówi inaczej.
[color=blue]
> Po prostu zaslaniasz i jej i innym kierowcom widok.[/color]
A ci kierowcy to tak w ciemno jadą? Oznakowania pionowego i poziomego to
jeszcze nikt nie wymyślił więc nie wiedzą, że przejście jest i trzeba
uważać?

--
Pooh Homepage: [url]http://www.pooh.priv.pl/[/url]

Dołącz do tych, którym zależy. [url]http://zwijaj.pl/[/url]

Dnia Sat, 20 Feb 2010 04:57:04 +0100, Piotr [trzykoty] napisał(a):[color=blue]
> nie jadą bowiem sobie na wycieczkę, a mają rozkład z którego są
> rozliczani[/color]
Więc mogą po trupach do celu? Fajne masz podejście...

--
Pooh Homepage: [url]http://www.pooh.priv.pl/[/url]
=======================================================================
Może chociaż pościgasz się z innymi? ---------------> [url]http://zwijaj.pl/[/url]
Tanie hotele w Europie i nie tylko! -----> [url]http://skocz.pl/tanie_hotele[/url]

Dnia Sat, 20 Feb 2010 10:06:33 +0100, Arek napisał(a):[color=blue]
> idząc stojące
> auta dalej pędzi jak głupi i wyprzedza[/color]
Omija :P

--
Pooh Homepage: [url]http://www.pooh.priv.pl/[/url]
=======================================================================
Może chociaż pościgasz się z innymi? ---------------> [url]http://zwijaj.pl/[/url]
Tanie hotele w Europie i nie tylko! -----> [url]http://skocz.pl/tanie_hotele[/url]

Dnia Sat, 20 Feb 2010 01:15:34 +0100, SOCAR napisał(a):[color=blue][color=green]
>> tym kierowca autobusu siedzi na tyle wysoko, ze doskonale widzi co jest
>> przed osobowka,[/color]
> Nie. Kiedy ostatnio jeździłeś autobusem w ogóle ?[/color]
Moment - mówimy o autobusach typowych we Wrocławiu a nie o tych gdzie
kierowca siedzi jak osobówce.
Przez kilka dni jeździłem niewysokim Kangoo i komfort widzenia już przy tej
wysokości mi się poprawił więc nie pieprz, że kierowca autobusu nie widzi
ponad dachami osobówek co się dzieje z przodu.
Jak zakładam Arek przepuszczał ludzi (wyższych od osobówki a nie mrówki.
Poza tym nawet jak by kierowca autobusu nie widział ludzi to widzi
samochody stojące obok znaku informującego, że w tym miejscu jest przejście
dla pieszych - powinien podświadomie odebrać, że sytuacja wymaga
szczególnej ostrożności.

--
Pooh Homepage: [url]http://www.pooh.priv.pl/[/url]
=======================================================================
Może chociaż pościgasz się z innymi? ---------------> [url]http://zwijaj.pl/[/url]
Tanie hotele w Europie i nie tylko! -----> [url]http://skocz.pl/tanie_hotele[/url]

Użytkownik "Pooh" <news@nospam.pooh.priv.pl> napisał w wiadomości
news:18puike1c8kwy.dlg@pooh.priv.pl...[color=blue]
> Dnia Fri, 19 Feb 2010 13:46:09 -0600, witek napisał(a):[color=green]
>> Teraz juz wiesz dlaczego nie nalezy tego robic.[/color]
> PoRD mówi inaczej.
>[color=green]
>> Po prostu zaslaniasz i jej i innym kierowcom widok.[/color]
> A ci kierowcy to tak w ciemno jadą? Oznakowania pionowego i poziomego to
> jeszcze nikt nie wymyślił więc nie wiedzą, że przejście jest i trzeba
> uważać?
>[/color]
Toć uważał. Ale zatrzymać się albo zwolnić? A po co?


Użytkownik "Pooh" <news@nospam.pooh.priv.pl> napisał w wiadomości
news:vz8hfzrpz9mi.dlg@pooh.priv.pl...[color=blue]
> Dnia Sat, 20 Feb 2010 04:57:04 +0100, Piotr [trzykoty] napisał(a):[color=green]
>> nie jadą bowiem sobie na wycieczkę, a mają rozkład z którego są
>> rozliczani[/color]
> Więc mogą po trupach do celu? Fajne masz podejście...[/color]

Kuźwa, ludkom na tej grupie to nie dogodzisz.
Kierowca MPK spieszy sie to od razu donos na grupie, ze juz prawie
przejechal po wozku z dzieckiem. Zatrzymuje sie przed kazdymi pasami, stoi w
korkach, nie wjezdza na skrzyzowanie na "pomaranczowym" to ten, kto stoi w
tym czasie na przystanku napisze na grupie zjebawczego maila, ze sie autobus
spoznil. Jak sie nie obrocisz to dupa z tylu.

Jak widze, ze ktos jedzie szybko sasiednim pasem to nie robie wersalu i nie
zatrzymuje sie przed pasami, wlasnie po to, zeby pieszemu nic sie nie stalo.
No ale potem nie moge napisac maila na grupie.

Pozdrawiam
Deni


Użytkownik "Pooh" <news@nospam.pooh.priv.pl> napisał w wiadomości
news:97xfw3q4tq01$.dlg@pooh.priv.pl...[color=blue]
> Dnia Sat, 20 Feb 2010 01:15:34 +0100, SOCAR napisał(a):[color=green][color=darkred]
>>> tym kierowca autobusu siedzi na tyle wysoko, ze doskonale widzi co jest
>>> przed osobowka,[/color]
>> Nie. Kiedy ostatnio jeździłeś autobusem w ogóle ?[/color]
> Moment - mówimy o autobusach typowych we Wrocławiu a nie o tych gdzie
> kierowca siedzi jak osobówce.[/color]

To widac, ze dawno nie jezdziles autobusem, obecnie typowe dla miasta sa
autobusy gdzie kierowca siedzi na rowni niemalze z kierowca osobowki.

Pozdrawiam
Deni


Użytkownik "Arek" <arek@eteria.net> napisał w wiadomości
news:hlo8cg$556$2@news.onet.pl...[color=blue]
> witek pisze:[color=green]
>> Teraz juz wiesz dlaczego nie nalezy tego robic.
>> Po prostu zaslaniasz i jej i innym kierowcom widok.
>> A pieszy jak juz wlezie to lezie.
>> I co z tego, ze nie jej wina, skoro to ja wsadza do trumny.[/color]
>
> Znaczy się ja miałem ją przejechać?[/color]

Znaczy sie, ze miales ocenic sytuacje, a nie bezmyslnie sie zatrzymac. W
pierwszym poscie napisales, ze zatrzymales sie, zeby ja przepuscic, a nie
dlatego, ze juz byla na pasach. Rzut oka w lusterko i juz wiesz, ze gosc
obok moze nie zdazyc sie zatrzymac.

Pozdrawiam
Deni


Użytkownik "Piotr [trzykoty]" <trzykoty_TNIJ_@o2.pl> napisał w wiadomości
news:hlnmii$qcj$1@z-news.wcss.wroc.pl...[color=blue]
>...wszelkie odchylenia muszą korygować, a więc np. nadrobić, a jak nie to
>im suszą głowę... Tak więc czasami to nie głupota, a presja by sprostać
>regułom.[/color]

Witaj,
i właśnie dlatego nie masz racji. Trzeba od najmniejszych etapów pilnować,
by rzecz była załatwiona dobrze. Tylko w ten sposób doprowadzimy do
rozwiązań systemowych, załatwiających całość. Czasami to droga przez mękę,
ale wyobraź sobie że:
- kierowcy zbiorkomu nagle zaczynają jeździć kulturalnie, przepuszczają
pieszych, nie wymuszają pierszeństwa na osobówkach,
uważają włączając się do ruchu, etc.
- powoduje to naturalnie, że nie nadążają za rozkładem
- opóźnione coraz częściej i bardziej autobusy wywołują reakcję pasażerów -
protesty, skargi, inne inicjatywy
- skala zjawiska przekracza punkt krytyczny, ktoś w urzędzie dostrzega
problem, pojawiają się rozwiązania systemowe (jakie, to osobna historia:
więcej zbiorkomów, rozrzedzenie rozkładu jazdy, a może i decyzje
infrastrukturalne - nowe torowiska, wydzielone pasy ruchu, etc.)
- Dutkiewicz ogłasza kolejny sukces Wrocławia na skalę globalną (No nie
mogłem się powstrzymać...)

IMHO decyduje na początku czynnik ludzki. Próba nadążania za wyśrubowanymi
ponad wrocławskie realia rozkłądami jazdy przynosi efekty w postaci
wymuszeń, wyprzedzania, ignorowania pieszych itp. Wszystko w rękach
kierowców zbiorkomu, tylko ich solidarna postawa mogłaby coś zmienić.

Pozdrawiam,
KK


Użytkownik "Pooh" <news@nospam.pooh.priv.pl> napisał w wiadomości
[color=blue][color=green]
>> Po prostu zaslaniasz i jej i innym kierowcom widok.[/color]
> A ci kierowcy to tak w ciemno jadą? Oznakowania pionowego i poziomego to
> jeszcze nikt nie wymyślił więc nie wiedzą, że przejście jest i trzeba
> uważać?[/color]

Taaa, uwazac czyli zwolnic i obserwowac otoczenie. Wiesz ile jest przejsc
dla pieszych we Wroclawiu? Cala masa.
Gdyby kazdy kierowca zwalnial przed kazdym przejsciem, to grupa zaroilaby
sie od watkow o kapelusznikach, ktorzy jezdza 30km/h czy wiecznych korkach
spowodowanych przez przejscia dla pieszych.
Przede wszystkim za kierownica trzeba _myslec_ wiec jak planujesz zatrzymac
sie przed przejsciem to spojrz w lusterko czy kierowca na pasie obok bedzie
miala szanse tez to zrobic.
PoRD nie zwalnia od myslenia.

Pozdrawiam
Deni


Użytkownik "Deni" <denikaa@wp.pl> napisał w wiadomości
news:hlodj9$2a8$1@news.dialog.net.pl...[color=blue]
> Kierowca MPK spieszy sie to od razu donos na grupie, ze juz prawie
> przejechal po wozku z dzieckiem. Zatrzymuje sie przed kazdymi pasami, stoi
> w korkach, nie wjezdza na skrzyzowanie na "pomaranczowym" to ten, kto stoi
> w tym czasie na przystanku napisze na grupie zjebawczego maila, ze sie
> autobus spoznil. Jak sie nie obrocisz to dupa z tylu.[/color]

Oj Deni, Deni...
Ja rozumiem, że doraźnie lepiej zachować się na pasach identycznie, niż żeby
dwóch kierowców swym zachowaniem wysyłało sprzeczne sygnały pieszym (proszę
przejdź <-> spadaj bo rozjadę). Ale to załatwia tylko sprawę "nie zabić
pieszego". Ale nie załatwia patologii. Jestem ciekawy Twojej opinii na moją
wizję w poście gdzieś zaraz poniżej pt :"Widzę to inaczej".
--
Pozdrawiam,
KKrzych

--------------------------------
Polecam Wszystkim, co lubią dobrze zjeść:
[url]www.ugotujka.pl[/url]

Deni napisał(a):[color=blue]
> Znaczy sie, ze miales ocenic sytuacje, a nie bezmyslnie sie zatrzymac. W
> pierwszym poscie napisales, ze zatrzymales sie, zeby ja przepuscic, a nie
> dlatego, ze juz byla na pasach. Rzut oka w lusterko i juz wiesz, ze gosc
> obok moze nie zdazyc sie zatrzymac.[/color]
Ale farmazony.
On sie zatrzymał, inna osobówka sie zatrzymała, a kobieta
zdążyła przejść ponad połowę drogi.
--
Krzysiek

Dnia Sat, 20 Feb 2010 11:30:00 +0100, Deni napisał(a):[color=blue]
> Jak widze, ze ktos jedzie szybko sasiednim pasem[/color]
Arek ponoć nic takiego nie widział. Inny kierowca też zdążył się zatrzymać.

--
Pooh Homepage: [url]http://www.pooh.priv.pl/[/url]

Twój komputer też może być wolontariuszem! [url]http://zwijaj.pl/[/url]
Tanie hotele w Europie i nie tylko! [url]http://skocz.pl/tanie_hotele[/url]

Dnia Sat, 20 Feb 2010 11:32:11 +0100, Deni napisał(a):[color=blue]
> To widac, ze dawno nie jezdziles autobusem, obecnie typowe dla miasta sa
> autobusy gdzie kierowca siedzi na rowni niemalze z kierowca osobowki.[/color]
Next time mi pokażesz, bo chyba ślepy jestem, ew. postaram się dziś
poprzyglądać.
Różnica pół metra (a chyba jest więcej) to nie "niemalże"
Dodatkowo nie tylko wysokość siedziska się liczy, bo kierowca autobusu
bardziej w pionie siedzi z reguły.

Jak już pisałem - nawet wsiadając do Kangoo zauważałem poprawę pola
widzenia.

--
Pooh Homepage: [url]http://www.pooh.priv.pl/[/url]

Twój komputer też może być wolontariuszem! [url]http://zwijaj.pl/[/url]
Tanie hotele w Europie i nie tylko! [url]http://skocz.pl/tanie_hotele[/url]

Dnia Sat, 20 Feb 2010 11:40:13 +0100, Deni napisał(a):[color=blue]
> Taaa, uwazac czyli zwolnic i obserwowac otoczenie. Wiesz ile jest przejsc
> dla pieszych we Wroclawiu? Cala masa.[/color]
Wiem, i jak widzę, że ktoś przed takowym dziwnie zwalnia to ja głupi też
tak na wszelki wypadek robię. No ale ja to z tych co już dwa razy mieli
inne auto w bagażniku "bo się pan na środku drogi zatrzymuje".
A jak się zagapię... To nie mam pretensji do tego co się zatrzymał bo racji
nie mam.
[color=blue]
> Gdyby kazdy kierowca zwalnial przed kazdym przejsciem, to grupa zaroilaby
> sie od watkow o kapelusznikach, ktorzy jezdza 30km/h czy wiecznych korkach
> spowodowanych przez przejscia dla pieszych.[/color]
Nie przed każdym tylko przed takim gdzie ktoś zwalnia albo stoi.
[color=blue]
> Przede wszystkim za kierownica trzeba _myslec_ wiec jak planujesz zatrzymac
> sie przed przejsciem to spojrz w lusterko[/color]
Rozumiem, że ten w lusterku jest od myślenia zwolniony?

--
Pooh Homepage: [url]http://www.pooh.priv.pl/[/url]
=======================================================================
Może chociaż pościgasz się z innymi? ---------------> [url]http://zwijaj.pl/[/url]
Tanie hotele w Europie i nie tylko! -----> [url]http://skocz.pl/tanie_hotele[/url]

Deni pisze:[color=blue]
> Taaa, uwazac czyli zwolnic i obserwowac otoczenie. Wiesz ile jest przejsc
> dla pieszych we Wroclawiu? Cala masa.
> Gdyby kazdy kierowca zwalnial przed kazdym przejsciem, to grupa zaroilaby
> sie od watkow o kapelusznikach, ktorzy jezdza 30km/h czy wiecznych korkach
> spowodowanych przez przejscia dla pieszych.
> Przede wszystkim za kierownica trzeba _myslec_ wiec jak planujesz zatrzymac
> sie przed przejsciem to spojrz w lusterko czy kierowca na pasie obok bedzie
> miala szanse tez to zrobic. PoRD nie zwalnia od myslenia.[/color]

Rozumiem podejście polegające nie stwarzaniu kurtuazyjnymi zachowaniami
zagrożenia dla pieszych.
Sęk w tym, że autobus nadjechał jak już KILKA SEKUND stałem. Przejście
pieszemu dwóch pasów - zanim tam dojdzie do trzeciego - zajmuje 5 do 8
sekund (zmierzyłem dziś stoperem).
Kierowca autobusu powinien był z daleka widzieć, że stoimy i zwolnić
by móc ewentualnie się zatrzymać a nie pędzić dalej jak szalony.
Przypuszczam, że widział nas doskonale skoro zjechał na buso-torowisko
tylko chciał zdążyć na zielone światła.

Natomiast całkowicie nie do przyjęcia jest to co mówisz później.
To tak jakby zwalać winę za gwałt na zgwałconą "bo ładnie się uśmiechała".
W żaden sposób nie odpowiadam za kierowców jadących za mną - to oni mają
obowiązek uważać na mnie i zachować się odpowiednio do warunków na drodze.

pozdrawiam
Arek

--
[url]www.arnoldbuzdygan.com[/url]

Krzysztof 45 pisze:[color=blue]
> On sie zatrzymał, inna osobówka sie zatrzymała, a kobieta zdążyła
> przejść ponad połowę drogi.[/color]

Nawet 2/3 (dwa pasy z trzech).

pozdrawiam
Arek

--
[url]www.arnoldbuzdygan.com[/url]

Dnia Sat, 20 Feb 2010 13:43:49 +0100, Arek napisał(a):[color=blue][color=green]
>> On sie zatrzymał, inna osobówka sie zatrzymała, a kobieta zdążyła
>> przejść ponad połowę drogi.[/color]
> Nawet 2/3 (dwa pasy z trzech).[/color]
Kobieta z wózkiem nie jest nieskończenie krótka więc raczej połowę ;-)
Końca drogi nie ma gdy wózek dotknie chodnika tylko gdy w całości z nią na
nim się znajdzie plus margines bezpieczeństwa.

--
Pooh Homepage: [url]http://www.pooh.priv.pl/[/url]

Dołącz do tych, którym zależy. [url]http://zwijaj.pl/[/url]

Pooh pisze:[color=blue]
> Dnia Sat, 20 Feb 2010 13:43:49 +0100, Arek napisał(a):[color=green][color=darkred]
>>> On sie zatrzymał, inna osobówka sie zatrzymała, a kobieta zdążyła
>>> przejść ponad połowę drogi.[/color]
>> Nawet 2/3 (dwa pasy z trzech).[/color]
> Kobieta z wózkiem nie jest nieskończenie krótka więc raczej połowę ;-)
> Końca drogi nie ma gdy wózek dotknie chodnika tylko gdy w całości z nią na
> nim się znajdzie plus margines bezpieczeństwa.[/color]

To ona przeszła połowę swojej drogi.
Natomiast czoło wózka 2/3.

pozdrawiam
Arek

--
[url]www.arnoldbuzdygan.com[/url]

witek napisał(a):[color=blue]
> Teraz juz wiesz dlaczego nie nalezy tego robic.
> Po prostu zaslaniasz i jej i innym kierowcom widok.[/color]
Co Ty za farmazony wygadujesz.
Jak trafisz pieszego na pasach, będziesz sie tak tłumaczył?

"panie władzo, ten po prawej co stał i puszczał pieszego
zasłaniał mi tego pieszego i nie widziałem że idzie pieszy
po pasach"
ROTFL
--
Krzysiek

Dnia Sat, 20 Feb 2010 13:56:19 +0100, Arek napisał(a):[color=blue]
> To ona przeszła połowę swojej drogi.
> Natomiast czoło wózka 2/3.[/color]
Żeby cały zestaw pchany przeszedł to meta czoła wózka nie jest na
krawężniku :P
Narysować mam? ;-)

--
Pooh Zwijasz?
[url]http://zwijaj.pl/[/url]

Arek pisze:[color=blue]
> ul. Ruska, godz. 19:30, autobus linii 132.
> Stanąłem przed pasami żeby przepuścić kobietę z wózkiem,
> obok mnie (po prawej) stanęło inne auto.
> Kobieta weszła na pasy idąc od prawej do lewej (na stronę parkingu)
> i wtedy... lewym pasobusem jakby nigdy nic śmignął autobus.
> Jeszcze moment i wózek wyszedłby poza obręb mojej maski a autobus
> po prostu by go skosił.
>
> Nie wiem kto go prowadził, ale jak grupę czytają kierowcy tych
> zbiorsmrodów to niech zmyją głowę komu trzeba zanim następnym razem
> kogoś zmasakruje.[/color]

To nie Irlandia, czy Czechy, gdzie pieszy to rzecz święta - ja już w ten
sposób ostatniego lata prawie zabiłem dwie osoby na Zaporowskiej:
jadąc od Grabiszyńskiej, to są po drodze ze dwa przejścia
dla pieszych; jadąc prawym pasem lepiej nie puszczać nikogo...

--
Dominik Siedlak (bachus)

On 20 Lut, 13:13, DooMiniK <"bachus20[WYTNIJ]\"@poczta.wp.pl"> wrote:
[color=blue]
> To nie Irlandia, czy Czechy, gdzie pieszy to rzecz święta - ja już w ten
> sposób ostatniego lata prawie zabiłem dwie osoby na Zaporowskiej:
> jadąc od Grabiszyńskiej, to są po drodze ze dwa przejścia
> dla pieszych; jadąc prawym pasem lepiej nie puszczać nikogo...[/color]

Ja bym zrobił tak jak to w warszawie się robi. Autobusem w dupę Arkowi
i Arek odbija się i zabija pieszą na pasach i kurtyna ;)

Pewnie taka sytuacja nie miala miejsca albo to bylo calkiem inaczej.
Wierzcie Buzdyganowi to zima w trampkach bedziecie chodzic.

A może tak do jasnej cholery ktoś napisze o jeb...tych kierowcach autobusów
którzy stali na mrozie w styczniu albo lutym autobusem z otwartymi
WSZYSTKIMI drzwiami wejściowymi nierzadko po 2 minuty, ponieważ za szybko
byli na danym przystanku i postojem na nim regulowali sobie czas jazdy
pomiędzy nimi.

Takie sytuacje były nagminne na liniach 133 i 134 którymi jeżdżę niemal
codziennie. Kierowca w swojej budce ma ciepło a pasażerowie stali w
autobusie który się migiem wyziębiał przez otwarte drzwi.

Po prostu po h..u dbanie o pasażerów w czasie siarczystych mrozów.

Kiedy są korki wiadomo wsio jeździ jak chce, ale ile jest takich sytuacji
jak opisałem powyżej. Kierowca jedzie, łamie przepisy, wymusza pierwszeństwo
po to żeby być szybciej na przystanku ????

Użytkownik "witek" <witek7205@gazeta.pl.invalid> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:hln1ge$3jf$9@inews.gazeta.pl...[color=blue]
> grzeda wrote:[color=green]
>> witek pisze:
>>[color=darkred]
>>> Teraz juz wiesz dlaczego nie nalezy tego robic.[/color][/color][/color]

Każdy normalny wie, że trzeba się zatrzymać. ;)
[color=blue][color=green][color=darkred]
>>> Po prostu zaslaniasz i jej i innym kierowcom widok.[/color][/color][/color]

Szczególnie kierowcy autobusu....
[color=blue]
> Ale jechal na pałę.[/color]

I tą jego zakutą pałę trzeba wywalić z MPK.

[color=blue]
> Nigdy nie zatrzymuje sie przed przejsciem dla pieszych jesli za mna cos
> jedzie szybko na drugim pasie. Karkonoska i Powstańców szczególnie.[/color]

I takich trzeba tępić. Najlepiej mieć przy sobie dowolny kijek i po prostu
wejsć na przejście dla pieszych a w ostatniej chwili cofnąć się jak samochód
mimo to wjeżdża, cofnąć się ale kijka nie i po całej długości auta masz
panie kierowca cudną pamiątkę. A głowę daję że dasz panie kierowco po
heblach i ci za Tobą robią Ci z kufra jesień średniowiecza.

--
Urko

Użytkownik "Tomi" <decomposed06@gmail.com> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:6f685f8b-67bd-46e7-b963-04e99a2d19a9@g11g2000yqe.googlegroups.com...[color=blue]
> On 20 Lut, 13:13, DooMiniK <"bachus20[WYTNIJ]\"@poczta.wp.pl"> wrote:
>[color=green]
>> To nie Irlandia, czy Czechy, gdzie pieszy to rzecz święta - ja już w ten
>> sposób ostatniego lata prawie zabiłem dwie osoby na Zaporowskiej:
>> jadąc od Grabiszyńskiej, to są po drodze ze dwa przejścia
>> dla pieszych; jadąc prawym pasem lepiej nie puszczać nikogo...[/color]
>
> Ja bym zrobił tak jak to w warszawie się robi. Autobusem w dupę Arkowi
> i Arek odbija się i zabija pieszą na pasach i kurtyna ;)[/color]

Kolejna wypowiedź, którą powinni zobaczyć Twoi szefowie po czym wyciągnąć
odpowiednie konsekwencje.
[color=blue]
> Pewnie taka sytuacja nie miala miejsca albo to bylo calkiem inaczej.[/color]

Bo Ty tego nie widziałeś....
--
Urko

deq wrote:[color=blue]
>
> omijanie pojazdu, który jechał w tym samym kierunku i zatrzymał się, by
> ustąpić pierwszeństwa pieszym 10 punktów karnych, wszystko w temacie i
> nie ma żadnego usprawiedliwienia[/color]

No i co z tego jak trupem bedzie pieszy.

Dnia Sat, 20 Feb 2010 10:50:50 +0100, Pooh napisał(a):
[color=blue]
> Dnia Sat, 20 Feb 2010 01:15:34 +0100, SOCAR napisał(a):[color=green][color=darkred]
>>> tym kierowca autobusu siedzi na tyle wysoko, ze doskonale widzi co jest
>>> przed osobowka,[/color]
>> Nie. Kiedy ostatnio jeździłeś autobusem w ogóle ?[/color]
> Moment - mówimy o autobusach typowych we Wrocławiu a nie o tych gdzie
> kierowca siedzi jak osobówce.
> Przez kilka dni jeździłem niewysokim Kangoo i komfort widzenia już przy tej
> wysokości mi się poprawił więc nie pieprz, że kierowca autobusu nie widzi
> ponad dachami osobówek co się dzieje z przodu.
> Jak zakładam Arek przepuszczał ludzi (wyższych od osobówki a nie mrówki.
> Poza tym nawet jak by kierowca autobusu nie widział ludzi to widzi
> samochody stojące obok znaku informującego, że w tym miejscu jest przejście
> dla pieszych - powinien podświadomie odebrać, że sytuacja wymaga
> szczególnej ostrożności.[/color]

A po co Ci znak jeżeli widzisz pasy ?! Siedzą wprost proporcjonalnie do
szerokości autobusu i może rzeczywiście nieco wyżej niż przeciętne
czinkła-czento, ale widoczność mają zbliżoną, może nieco większą ze względu
na szybę, ale co z tego jak to jeszcze trzeba _ogarnąć_ wzrokiem.

--
SOCAR


Użytkownik "deq" <dwaqq@gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:hlo9ll$mfm$1@inews.gazeta.pl...
[color=blue]
> omijanie pojazdu, który jechał w tym samym kierunku i zatrzymał się, by
> ustąpić pierwszeństwa pieszym 10 punktów karnych, wszystko w temacie i nie
> ma żadnego usprawiedliwienia[/color]

Po prostu. Tylko tyle i aż tyle.

--
Pozdrawiam,
KKrzych

Polecam Wszystkim, co lubią dobrze zjeść i ciekawie poczytać:
[url]www.ugotujka.pl[/url]

Dnia Sun, 21 Feb 2010 08:59:21 +0100, SOCAR napisał(a):
[color=blue]
> A po co Ci znak jeżeli widzisz pasy ?! Siedzą wprost proporcjonalnie do
> szerokości autobusu i może rzeczywiście nieco wyżej niż przeciętne
> czinkła-czento, ale widoczność mają zbliżoną, może nieco większą ze względu
> na szybę, ale co z tego jak to jeszcze trzeba _ogarnąć_ wzrokiem.[/color]

Co widzisz w tylnej szybie jak autobus stanie za Tobą? Twarz kierowcy czy
znaczek firmowy producenta?

To teraz dodaj sobie tak z metr, jeśli nie więcej.

--
Borys Pogoreło
borys(#)leszno,edu,pl

Dnia Sun, 21 Feb 2010 08:59:21 +0100, SOCAR napisał(a):[color=blue]
> A po co Ci znak jeżeli widzisz pasy ?![/color]
Przy obecnej pogodzie mogą być nie do końca widoczne, ale kierowca autobusu
co jeździ tam kilka razy dziennie na pewno o nich wie. Są znaki, są pasy -
nie można nie zauważyć.
[color=blue]
> Siedzą wprost proporcjonalnie do
> szerokości autobusu[/color]
Co ma tu szerokość?
[color=blue]
> i może rzeczywiście nieco wyżej niż przeciętne
> czinkła-czento,[/color]
Wczoraj porównywałem - stanąłem Octavką obok Citaro - moje oczy były na
wysokości rozporka (ew. dolnej części brzucha) kierowcy autobusu.
[color=blue]
> ale widoczność mają zbliżoną,[/color]
Taaa... Szczególnie, że widzą wszystko nad dachami osobówek.
Ja w osobówce nie mam takiego komfortu.
[color=blue]
> może nieco większą ze względu
> na szybę, ale co z tego jak to jeszcze trzeba _ogarnąć_ wzrokiem.[/color]
Jak kierowca ma problemy z ogarnianiem wzrokiem sytuacji na drodze to nie
powinien wsiadać za kierownicę - szczególnie za kierownicę autobusu.

--
Pooh Homepage: [url]http://www.pooh.priv.pl/[/url]

Dołącz do tych, którym zależy. [url]http://zwijaj.pl/[/url]

Arek pisze:[color=blue]
> ul. Ruska, godz. 19:30, autobus linii 132.
> Stanąłem przed pasami żeby przepuścić kobietę z wózkiem,
> obok mnie (po prawej) stanęło inne auto.
> Kobieta weszła na pasy idąc od prawej do lewej (na stronę parkingu)
> i wtedy... lewym pasobusem jakby nigdy nic śmignął autobus.
> Jeszcze moment i wózek wyszedłby poza obręb mojej maski a autobus
> po prostu by go skosił.
>
> Nie wiem kto go prowadził, ale jak grupę czytają kierowcy tych
> zbiorsmrodów to niech zmyją głowę komu trzeba zanim następnym razem
> kogoś zmasakruje.
>
> Arek
>
>[/color]

ałtobusista sie zamyślił bo sie zamartwia jako że zainwestował w diamenty

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • oprawy.xlx.pl


  •  

     

     

     

     

     

     

     

     

     

     

     

       
     
      I znowu kierowca autobusu :(
    rafal2325