ďťż

Witam!

W sobotę się przejechałem rowerem przez wiadukt z tematu i jestem porażony
sposobem myślenia planistów. Wiaduktu oddana jest nitka prawa (patrząc od
strony Klecińskiej), natomiast chodnik i ścieżka są prawie gotowe po
stronie lewej. Na szczęście prędkość samochodów na Klecińskiej nie różni
się od prędkości sprzed remontu, to i przecięcie jezdni nie nastręcza
kłopotów. Pozostaje czekać do listopada jak to cudo zostanie oddane w
całości.

--
Pozdrowienia z Wrocka! Tomasz Zych (zdyboo)
[MuShellka] [mXCpz] [GnL] [KZ]
przeciwnik agresywnej przyrody
zdyb_o2 (małpa) o2 pl




Użytkownik "zdyboo" <e-mail@sig.pl> napisał w wiadomości
news:Xns9944E0762D561zdybpocztafm@82.143.174.68...[color=blue]
> Witam!
>
> W sobotę się przejechałem rowerem przez wiadukt z tematu i jestem porażony
> sposobem myślenia planistów. Wiaduktu oddana jest nitka prawa (patrząc od
> strony Klecińskiej), natomiast chodnik i ścieżka są prawie gotowe po
> stronie lewej. Na szczęście prędkość samochodów na Klecińskiej nie różni
> się od prędkości sprzed remontu, to i przecięcie jezdni nie nastręcza
> kłopotów. Pozostaje czekać do listopada jak to cudo zostanie oddane w
> całości.
>[/color]
czepiasz sie...

Werter07

zdyboo wrote:[color=blue]
> W sobotę się przejechałem rowerem przez wiadukt z tematu i jestem
> porażony
> sposobem myślenia planistów.[/color]

więcej tam podobnych nonsensów - największy to nieskończony
fragment jezdni przy francuskiej, przez co zamiast jechać od
gądowianki prosto trzeba zjeżdżać na pareset metrów na drugą
jezdnię.
[color=blue]
> natomiast chodnik i ścieżka są prawie gotowe po stronie
> lewej.[/color]

fakt - "prawie". w praktyce jedzie się nieużywaną wschodnią
jezdnią - robotnicy ciągle jeszcze grzebią się gdzieś pomiędzy ...
[color=blue]
> Pozostaje czekać do listopada jak to cudo zostanie oddane w
> całości.[/color]

wcześniej - już jest produkowana chodnikojezdnia po stronie
zachodniej (spory fragment ddr z tamtej strony ma być wspólny z
drogą dojazdową dla działkowców). tyle, że - nawiązując do
planistów - raczej nie można było zrobić tego wcześniej ze względu
na kładzioną po tej stronie pod ziemią rurę wodociągową.

--
artek

jedzie po szynach lokomotywa
cała się kiwa od tego piwa
chciała zagwizdać na szyn zakręcie
lecz gwizd się zmienił w straaaszne ziewnięcie

W dniu 6/3/2007 10:04 PM, zdyboo wrote:[color=blue]
> W sobotę się przejechałem rowerem przez wiadukt z tematu i jestem porażony
> sposobem myślenia planistów.[/color]
Dla mnie bezsensem jest to, że na gądowiance ścieżka rowerowa jest po
stronie zachodniej, na klecińskiej będzie po wschodniej, potem na
Hallera znowu na zachodniej (południowej). Toż na rowerze co chwile
będzie trzeba przecinać ulice...

W.



Tolek wrote:[color=blue]
> Dla mnie bezsensem jest to, że na gądowiance ścieżka
> rowerowa jest po stronie zachodniej, na klecińskiej
> będzie po wschodniej,[/color]

a kto ci takich głupot naopowiadał?

--
artek

jedzie po szynach lokomotywa
cała się kiwa od tego piwa
chciała zagwizdać na szyn zakręcie
lecz gwizd się zmienił w straaaszne ziewnięcie

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • oprawy.xlx.pl


  •  

     

     

     

     

     

     

     

     

     

     

     

       
     
      Estakada Klecinska
    rafal2325