ďťż

Szukam dobrej (ze smacznym jedzeniem) i przystępnej cenowo (tzn. ze
średnimi cenami) restauracji na kolację jako tako romantyczną
(przyzwoitą lecz niekoniecznie przepych i full wypas). Wystrój
restauracji nie może być fioletowy ani różowy ;) preferowany
pomarańczowy - choć to nie wymóg. W Warszawie. Propozycje?



Marteno Rodia pisze:[color=blue]
> Szukam dobrej (ze smacznym jedzeniem)[/color]

Jaka kuchnia?
[color=blue]
> i przystępnej cenowo (tzn. ze średnimi cenami)[/color]

Co znaczy "średnia cena"? Ile chcesz wydać na osobę - z alkoholem lub bez?

Użytkownik "Marteno Rodia" <marteno_rodia@o2.pl> napisał w wiadomości
news:61d5104d-0796-4a76-81ae-52300071448e@v13g2000yqm.googlegroups.com...
Szukam dobrej (ze smacznym jedzeniem) i przystępnej cenowo (tzn. ze
średnimi cenami) restauracji na kolację jako tako romantyczną
(przyzwoitą lecz niekoniecznie przepych i full wypas). Wystrój
restauracji nie może być fioletowy ani różowy ;) preferowany
pomarańczowy - choć to nie wymóg. W Warszawie. Propozycje?

pomaranczowy wystroj byl, jak bylam ostatnio w biosfeerze, ale nie mam
pojecia co masz na mysli piszac "srednia cena".

Marteno Rodia pisze:[color=blue]
> Szukam dobrej (ze smacznym jedzeniem) i przystępnej cenowo (tzn. ze
> średnimi cenami) restauracji na kolację jako tako romantyczną
> (przyzwoitą lecz niekoniecznie przepych i full wypas). Wystrój
> restauracji nie może być fioletowy ani różowy ;) preferowany
> pomarańczowy - choć to nie wymóg. W Warszawie. Propozycje?[/color]

"Kuźnia Smaku" przy Mazowieckiej.
pwz



Marteno Rodia pisze:[color=blue]
> Szukam dobrej (ze smacznym jedzeniem) i przystępnej cenowo (tzn. ze
> średnimi cenami) restauracji na kolację jako tako romantyczną
> (przyzwoitą lecz niekoniecznie przepych i full wypas). Wystrój
> restauracji nie może być fioletowy ani różowy ;) preferowany
> pomarańczowy - choć to nie wymóg. W Warszawie. Propozycje?[/color]

koledzy z branzy mowia ze dla nich ten wspanialy 14.02 to koszmar.
przychodzi klient ktory chodzi do restauracji raz w roku, kase ma z gory
odliczona, marudzi gorzej niz koneser, a do tego kazdy stolik okupowane
jest przez 2 osoby tylko.

Tak to wyglada z drugiej strony barykady.

Pzdr,
KuFeL
--
gg:71218 / [url]http://kufel.bloog.pl[/url]
[url]http://www.zachody.pl[/url] / skype:kufel78

KuFeL <kufel@o2.pl> writes:
[color=blue]
> koledzy z branzy mowia ze dla nich ten wspanialy 14.02 to koszmar.
> przychodzi klient ktory chodzi do restauracji raz w roku, kase ma z
> gory odliczona, marudzi gorzej niz koneser, a do tego kazdy stolik
> okupowane jest przez 2 osoby tylko.
>
> Tak to wyglada z drugiej strony barykady.[/color]

To ja poprosze o namiary na restauracje, ktore wola miec przy kazdym
stoliku 2 osoby, niz 3/4 stolikow pustych, a przy pozostalych grupe.

Jakos tak mi sie wydaje, ze wiele lokali woli oblugiwac 10-osobowa
grupe, niz 20 pojedynczych osob.

MJ

Michal Jankowski pisze:[color=blue]
> KuFeL <kufel@o2.pl> writes:
>[color=green]
>> koledzy z branzy mowia ze dla nich ten wspanialy 14.02 to koszmar.
>> przychodzi klient ktory chodzi do restauracji raz w roku, kase ma z
>> gory odliczona, marudzi gorzej niz koneser, a do tego kazdy stolik
>> okupowane jest przez 2 osoby tylko.
>>
>> Tak to wyglada z drugiej strony barykady.[/color]
>
> To ja poprosze o namiary na restauracje, ktore wola miec przy kazdym
> stoliku 2 osoby, niz 3/4 stolikow pustych, a przy pozostalych grupe.
>
> Jakos tak mi sie wydaje, ze wiele lokali woli oblugiwac 10-osobowa
> grupe, niz 20 pojedynczych osob.
>[/color]
ja mam na mysli ten typ gastronomii ktory z natury jakosci serwisu cen
itp nie narzeka na brak klientow. Taki 14.02 to ratunek dla
podupadajacych lokali...

Pzdr,
KuFeL
--
gg:71218 / [url]http://kufel.bloog.pl[/url]
[url]http://www.zachody.pl[/url] / skype:kufel78

KuFeL pisze:[color=blue]
>
> koledzy z branzy mowia ze dla nich ten wspanialy 14.02 to koszmar.
> przychodzi klient ktory chodzi do restauracji raz w roku, kase ma z gory
> odliczona, marudzi gorzej niz koneser, a do tego kazdy stolik okupowane
> jest przez 2 osoby tylko.[/color]

LOL! No coś w tym jest. Chyba sam bym nie wpadł, żeby na welętynki pójść
do restauracji.


Użytkownik "Marteno Rodia" <marteno_rodia@o2.pl> napisał w wiadomości
news:61d5104d-0796-4a76-81ae-52300071448e@v13g2000yqm.googlegroups.com...
Szukam dobrej (ze smacznym jedzeniem) i przystępnej cenowo (tzn. ze
średnimi cenami) restauracji na kolację jako tako romantyczną
(przyzwoitą lecz niekoniecznie przepych i full wypas). Wystrój
restauracji nie może być fioletowy ani różowy ;) preferowany
pomarańczowy - choć to nie wymóg. W Warszawie. Propozycje?

A wybierasz się z kobietą czy z facetem? Pytam poważnie, bo nie
sprecyzowałeś...
Tomek

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • oprawy.xlx.pl


  •  

     

     

     

     

     

     

     

     

     

     

     

       
     
      dobra i przystępna restauracja na romantyczną kolację
    rafal2325