|
Zielone strzałki wciąż znikają
rafal2325 |
Już do końca porąbało debile.
Ze skrzyżowań wciąż znikają zielone strzałki. Właśnie zdemontowano je na rondzie koło Rotundy. Od razu powiększyły się tam korki Choć rozporządzenie przywracające zielone strzałki obowiązuje od ponad trzy tygodni, wciąż są demontowane. Tak się stało na rondzie Dmowskiego. Po zielonych strzałkach pozostały tylko kikuty z kablami przy sygnalizatorach. Natychmiast wydłużyły się kolejki do skrętu w prawo.
Firma Siemens, która przebudowuje sygnalizację w Al. Jerozolimskich, twierdzi, że robi to, co zleca jej Zarząd Dróg Miejskich i zatwierdza miejskiinżynier Janusz Galas. Agata Choińska, rzeczniczka ZDM, najpierw stwierdziła, że strzałki musiały zniknąć, bo równocześnie zamontowano tam sygnalizację kierunkową do skrętu w lewo. A w takim przypadku przepisy nie pozwalają na montowanie zielonych strzałek do jazdy na prawo. Potem już nie byłatego pewna. I nie wykluczyła, że strzałki jednak wrócą.
Sytuację na skrzyżowaniu komplikują też - wspomniane przez rzeczniczkę - sygnalizatory ze strzałką do skrętu w lewo. Na razie wprowadziły tylko zamieszanie. Przy nich można skręcać tylko z lewego pasa. Wielu kierowców - tak jak dawniej - próbuje to robić ze środkowego i blokuje kolejne samochody.
Zamontowanie sygnalizacji do skrętu w lewo skróciło też zielony sygnał do jazdy na wprost. To także zwiększyło korki.
Wczoraj po południu próbowali je rozładować policjanci. Na razie nie widać też zapowiadanych priorytetów dla tramwajów.
Dariusz Jasak z Siemensa na ocenę nowych świateł każe poczekać do chwili podłączenia sygnalizacji do czujników, które sprawdzają natężenie ruchu na wlotach skrzyżowania. Sygnalizacje na skrzyżowaniach w Al. Jerozolimskich i na Wisłostradzie mają zaś zostać podłączone do komputera w siedzibie Zarządu Dróg Miejskich. Na to trzeba będzie poczekać do lipca.
Wcześniej trzeba jednak jeszcze przebudować sygnalizację na rondziede Gaulle'a, przy Dworcu Centralnym i na pl. Zawiszy. Niewykluczone, że z tych miejsc także znikną zielone strzałki do skrętu w prawo.
Źródło: Gazeta Wyborcza Stołeczna
Kamikazee pisze: [color=blue] > Ze skrzyżowań wciąż znikają zielone strzałki.[/color] [...]
No coz, ktos za wszelka cene chce wdrozyc marzenia Kononowicza i wcale nie jest to smieszne.
-- jedrus
Euro 2008 - terminarz, wyniki, tabele- [url]http://mokotow.btx.pl/content/view/94/82/[/url] Jezeli wiesz o Mokotowie cos czego inni nie wiedza, koniecznie podziel sie tym na [url]http://www.mokotow.btx.pl[/url]
"Kamikazee" wrote ...[color=blue] > Już do końca porąbało debile.[/color]
Jeszcze nie wiesz co wymyślą, to jeszcze nie koniec niestety! :( [color=blue] > najpierw stwierdziła, że strzałki musiały zniknąć, bo równocześnie > zamontowano tam sygnalizację kierunkową do skrętu w lewo. > A w takim przypadku przepisy nie pozwalają na montowanie > zielonych strzałek do jazdy na prawo.[/color]
Tego zupełnie nie rozumiem, jak sygnalizatory w lewo mogą przeszkadzać przy skręcie w prawo na tym rondzie/skrzyżowaniu? W dodatku skręty w prawo NIGDY nie blokowały tego ronda, to ruch "na wprost" najbardziej blokuje gdy samochody nie mają gdzie zjechać i się robi kocioł przez debili, ci co skręcają przeważnie widzą czy mają miejsce czy nie, ci na wprost liczą, że kolejka sie ruszy zaraz do przodu i tym samym nie chcą wpuszczać skręcajacych w lewo właśnie! Ponieważ nie jestem "inżynierem ruchu" a bardzo mnie to ciekawi, czy może to ktoś zracjonalizować zdjęcie tych strałek? - bo tak mam problem z samooceną i po prostu nie rozumiem :)
A.
> Tego zupełnie nie rozumiem, jak sygnalizatory w lewo mogą przeszkadzać[color=blue] > przy skręcie w prawo na tym rondzie/skrzyżowaniu?[/color]
zwlaszcza, ze obok mnie jest syganalizator skretu w lewo a gdy na nim jest zielone to na przeciwko nie swieci sie zielona strzalka .... przy elektronicznych sterownikach to nie jest najmniejszy problem by tak zaprogramowac
Użytkownik "Kamikazee" <niema@niema.pl.invalid> napisał w wiadomości news:g36muv$1na$1@inews.gazeta.pl... Już do końca porąbało debile. [color=blue] > Ze skrzyżowań wciąż znikają zielone strzałki. Właśnie zdemontowano je na > rondzie koło Rotundy. Od razu powiększyły się tam korki >Choć rozporządzenie przywracające zielone strzałki obowiązuje od ponad trzy >tygodni, wciąż są demontowane. Tak się stało na rondzie Dmowskiego. Po >zielonych strzałkach pozostały tylko kikuty z kablami przy sygnalizatorach. >Natychmiast wydłużyły się kolejki do skrętu w prawo.[/color]
Co dadzą strzałki jeśli nie ma wydzielonych pasów do skrętu? Wystarczy, że jeden samochód zablokuje (bo jedzie prosto) i po strzałkach?
Kamikazee <niema@niema.pl.invalid> writes: [color=blue] > Ze skrzyżowań wciąż znikają zielone strzałki. Właśnie zdemontowano > je na rondzie koło Rotundy. Od razu powiększyły się tam korki[/color]
Akurat na tym rondzie strzalki nie mialy nigdy wielkiego znaczenia. Na prawym pasie i tak zawsze stal ktos do jazdy prosto, a skret na strzalce byl utrudniony przez zwarty ciag pojazdow w poprzek.
Za to skret na zwyklym zielonym byl calkowicie bezproblemowy przez brak pieszych.
Nie brak strzalek korkuje to skrzyzowanie...
MJ
Użytkownik "jedrus" <andrzej.lukawski@nospam.btx.pl> napisał w wiadomości news:g37mf4$f4h$1@nemesis.news.neostrada.pl...[color=blue] > Kamikazee pisze: >[color=green] >> Ze skrzyżowań wciąż znikają zielone strzałki.[/color] > [...] > > No coz, ktos za wszelka cene chce wdrozyc marzenia Kononowicza[/color]
Ale czy on chciał anihilacji wszystkiego w ogóle, czy wszystkiego złego, niepotrzebnego? [color=blue] > i wcale nie jest to smieszne.[/color]
No nie jest... Z jednej strony tu i tam domagamy się przestrzegania przepisów, a z drugiej mamy światła, które tego przestrzegania nie umożliwiają. Błędne koło... Do kółeczka strzałki... Ktoś zapewne kosi za to kasiorę, niemałą, coś, jak "racjonalizacja" urządzeń systemu Strowger - dobre angielskie części zastępowało się ch...ałowymi polskimi... Kasiorka poszła, centrale się rozsypywały. Hmm.. jakby się temu NIK przyjrzała?
-- D4 Szanujmy mądrych, przykładnych, chwalebnych, Śmiejmy się z głupich, choć i przewielebnych. (C) Ignacy Krasicki, biskup.
Sempiterna pisze:[color=blue] >... Ktoś zapewne kosi za to kasiorę, niemałą, coś, > jak "racjonalizacja" urządzeń systemu Strowger - dobre angielskie części > zastępowało się ch...ałowymi polskimi... Kasiorka poszła, centrale się > rozsypywały. > Hmm.. jakby się temu NIK przyjrzała?[/color]
Nie moze bo wtedy byliby zajeci przez cale dziesieciolecia. Zmiana tablic z nazwami ulic -kasiorka zmiana slupkow -kasiorka zmiana drukow PIT -kasiorka zmiana nazw ulic - tu dopiero kasiorka................ a wszystko w imie wnioskow i projektow racjonalizatorskich zapewne.
-- jedrus
Euro 2008 - terminarz, wyniki, tabele- [url]http://mokotow.btx.pl/content/view/94/82/[/url] Jezeli wiesz o Mokotowie cos czego inni nie wiedza, koniecznie podziel sie tym na [url]http://www.mokotow.btx.pl[/url]
jedrus pisze:[color=blue] > zmiana nazw ulic - tu dopiero kasiorka................ a wszystko w imie > wnioskow i projektow racjonalizatorskich zapewne.[/color]
W imię dekomunizacji.
>[color=blue] > zwlaszcza, ze obok mnie jest syganalizator skretu w lewo a gdy na nim jest > zielone to na przeciwko nie swieci sie zielona strzalka .... przy > elektronicznych sterownikach to nie jest najmniejszy problem by tak > zaprogramowac >[/color]
Jezeli masz sygnalizator do skretu w lewo to, gdy jest zielone wtedy masz ruch niekolizyjny i skrecasz nie przepuszczajac nikogo, a zwlaszcza tych co z przeciwka stoja do skretu w prawo, bo oni wtedy musza ustapic Ci pierwszenstwa. Tak mowi KD. I wtedy maja wylaczona warunkowa zielona strzalke do skretu. Dodatkowo, jesli masz strzalke tylko do skretu w lewo, to nie mozesz zawrocic (to inna bajka, ale wielu o tym nie wie).
Pozdrawiam Vokal
On Tue, 17 Jun 2008 12:44:25 +0200, Kamikazee <niema@niema.pl.invalid> wrote: [color=blue] >jedrus pisze:[color=green] >> zmiana nazw ulic - tu dopiero kasiorka................ a wszystko w imie >> wnioskow i projektow racjonalizatorskich zapewne.[/color] > >W imię dekomunizacji.[/color]
W związku z tym zdekomunizowano znanego komunistkę Stołeczną a także znanego XVII-wiecznego komunisty co to nad kapitalistycznymi Szwedami pod Kircholmem zwycięzył. Znana komunistka Babka też dostała za swoje. Kubusia Puchatka zdekomunizować sie nie dało ale to tylko dlatego ze go gruba kreska uratowała. Bo w IPN-ie haka na niego mieli...
Zdrówko
Użytkownik "Maciek "Babcia" Dobosz" <babcia@jewish.org.pl> napisał w wiadomości news:ftaf545rhspd0r88pj85f28rccrv8ehu1n@4ax.com...[color=blue] > On Tue, 17 Jun 2008 12:44:25 +0200, Kamikazee <niema@niema.pl.invalid> > wrote: >[color=green] >>jedrus pisze:[color=darkred] >>> zmiana nazw ulic - tu dopiero kasiorka................ a wszystko w >>> imie >>> wnioskow i projektow racjonalizatorskich zapewne.[/color] >> >>W imię dekomunizacji.[/color] > > W związku z tym zdekomunizowano znanego komunistkę Stołeczną a także > znanego XVII-wiecznego komunisty co to nad kapitalistycznymi Szwedami > pod Kircholmem zwycięzył. Znana komunistka Babka też dostała za swoje. > Kubusia Puchatka zdekomunizować sie nie dało ale to tylko dlatego ze > go gruba kreska uratowała. Bo w IPN-ie haka na niego mieli...[/color]
Komunistkę Parczewską także zdekomunizowali... Co ona takiego nawywijała? Acha, no tak, komunistką była...
-- D4 Szanujmy mądrych, przykładnych, chwalebnych, Śmiejmy się z głupich, choć i przewielebnych. (C) Ignacy Krasicki, biskup.
Kamikazee pisze: [color=blue][color=green] >> zmiana nazw ulic - tu dopiero kasiorka................ a wszystko w >> imie wnioskow i projektow racjonalizatorskich zapewne.[/color][/color] [color=blue] > W imię dekomunizacji.[/color]
Brak mi w tej calej dekomunizacji wesolego Romka co mial domek na przedmiesciu. Na petli "Wilanowska" obsady dwoch radiowozow ZTM kierowaly W PRAWO czyli na petle wszystkie tramwaje jadace na wyscigi. Pytam dlaczego nie jedziemy dalej? - bo nie ma pradu Aaaa, a dlaczego nie ma pradu zapytalem -bo kabel jest przeciety Na wskutek tak rzeczowych odpowiedzi uznalemm ze pytanie o wesolego Romka z domkiem na przedmiesciu nie ma sensu tym bardziej, ze zabraklo trzeciej zmotoryzowanej zalogi ZTM:-))
-- jedrus
Euro 2008 - terminarz, wyniki, tabele- [url]http://mokotow.btx.pl/content/view/94/82/[/url] Jezeli wiesz o Mokotowie cos czego inni nie wiedza, koniecznie podziel sie tym na [url]http://www.mokotow.btx.pl[/url]
Powitanko, [color=blue] > zatwierdza miejski inżynier Janusz Galas.[/color]
Jak kogos za debilizm wyrzuca z Samoobrony, to zostaje miejskim inzynierem (bez)ruchu:-(
Pozdroofka, Pawel Chorzempa -- "-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną? -Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S. Mrożek) ******* >>> !!! UWAGA: ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE ->:[color=blue] > pavel(ten_smieszny_znaczek)aster.pl <<<<*******[/color]
"Sempiterna" <rzopa@amorki.pl> wrote in message news:4857b113@news.home.net.pl... [color=blue][color=green][color=darkred] >>> >>>W imię dekomunizacji.[/color] >> >> W związku z tym zdekomunizowano znanego komunistkę Stołeczną a także >> znanego XVII-wiecznego komunisty co to nad kapitalistycznymi Szwedami >> pod Kircholmem zwycięzył. Znana komunistka Babka też dostała za swoje. >> Kubusia Puchatka zdekomunizować sie nie dało ale to tylko dlatego ze >> go gruba kreska uratowała. Bo w IPN-ie haka na niego mieli...[/color] > > Komunistkę Parczewską także zdekomunizowali... Co ona takiego nawywijała? > Acha, no tak, komunistką była...[/color]
A Partyzantow tez zdekomunizowali, bo to zli partyzanci byli....
-- Axel
Użytkownik "jedrus" <andrzej.lukawski@nospam.btx.pl> napisał w wiadomości news:g38c74$nec$1@nemesis.news.neostrada.pl... [color=blue] > Aaaa, a dlaczego nie ma pradu zapytalem > -bo kabel jest przeciety > Na wskutek tak rzeczowych odpowiedzi[/color]
Znasz taki prąd który płynie przeciętym kablem? Jeśli nie, to powinieneś uznać odpowiedź na kompetentną, rzeczową i wyczerpującą.
MC pisze: [color=blue] > Znasz taki prąd który płynie przeciętym kablem? Jeśli nie, to powinieneś > uznać odpowiedź na kompetentną, rzeczową i wyczerpującą.[/color]
Ktory raz dzisiaj mam cos uznawac?;)
-- jedrus
Euro 2008 - terminarz, wyniki, tabele- [url]http://mokotow.btx.pl/content/view/94/82/[/url] Jezeli wiesz o Mokotowie cos czego inni nie wiedza, koniecznie podziel sie tym na [url]http://www.mokotow.btx.pl[/url]
Dnia Tue, 17 Jun 2008 09:24:49 +0200, Aaron napisał(a): [color=blue] > Ponieważ nie jestem "inżynierem ruchu" a bardzo mnie to ciekawi, czy > może to ktoś zracjonalizować zdjęcie tych strałek? - bo tak mam > problem z samooceną i po prostu nie rozumiem :)[/color]
Tak, po prostu w firmie Siemens pracuje zbyt dużo bezmózgich debili, którzy najpierw rozwalili sygnalizację na całym Powiślu, a teraz to samo zrobią w Centrum. Ich zakute mózgi nie są w stanie zrozumieć działania systemu, gdy oprócz normalnego światła świeci się zielona strzałka, a za to uważają, że jak będzie na skrzyżowaniu 5 osobnych faz, jak na Tamce przy Kruczkowskiego, to wszyscy szybciej przejadą, bo 1/5>1/2. A gdy się okaże, że nowy system jest do niczego, znowu zaszantażują pana Galasa, który będzie musiał podpisać jego wdrożenie, żeby się nie okazało, że całoroczna praca Siemensa za wiele milionów poszła na marne.
-- ŁK (18.06.2008 00:41:52)
Dnia Tue, 17 Jun 2008 10:24:39 +0200, Jan Kowalski napisał(a): [color=blue] > Użytkownik "Kamikazee" <niema@niema.pl.invalid> napisał w wiadomości > Co dadzą strzałki jeśli nie ma wydzielonych pasów do skrętu? Wystarczy, że > jeden samochód zablokuje (bo jedzie prosto) i po strzałkach?[/color]
Jakoś do tej pory dają dużo w różnych miejscach, w dodatku kultura jazdy jest taka, że nie zajmuje się na siłę prawego pasa.
-- ŁK (18.06.2008 00:45:52)
Dnia Tue, 17 Jun 2008 10:43:42 +0200, Michal Jankowski napisał(a): [color=blue] > Kamikazee <niema@niema.pl.invalid> writes:[color=green] >> Ze skrzyżowań wciąż znikają zielone strzałki. Właśnie zdemontowano >> je na rondzie koło Rotundy. Od razu powiększyły się tam korki[/color] > Akurat na tym rondzie strzalki nie mialy nigdy wielkiego znaczenia. Na > prawym pasie i tak zawsze stal ktos do jazdy prosto, a skret na > strzalce byl utrudniony przez zwarty ciag pojazdow w poprzek.[/color]
Wielkiego nie miały, ale zawsze te kilkanaście samochodów na godzinę było mniej, bo często po prostu prawy pas zostawał pusty (zwłaszcza na Marszałkowskiej, gdzie wszyscy mają wrażenie istnienia buspasa od Świętokrzyskiej do Alej). [color=blue] > Za to skret na zwyklym zielonym byl calkowicie bezproblemowy przez > brak pieszych. > Nie brak strzalek korkuje to skrzyzowanie...[/color]
Na pewno zmniejszenie liczby pasów do skrętu w lewo zakorkuje całość na amen. Zresztą dziś o 13 nie można było przejechać Alejami od strony Centralnego w ogóle.
Sygnalizacja jest kompletnie porąbana. Najpierw wszyscy mają zielone, a potem nagle na środku ronda pojawia sie sygnalizator do skrętu w lewo, który świeci na czerwono w tej samej fazie, co ten wcześniejszy na zielono. Oczywiście nie ma to żadnego związku z przejazdem tramwaju.
A system na Babce zrobiła taka fajna i mądra firma i tak to tam ładnie i fajnie działa - dlaczego tutaj musi to robić ten przeżałosny Siemens?
-- ŁK (18.06.2008 00:46:28)
Użytkownik "Łukasz Kalbarczyk" <lukaszusun@toagmk.net> napisał w wiadomości news:y61hvmy5y6zv.dlg@lukasz.5.waw.pl...[color=blue] > Tak, po prostu w firmie Siemens pracuje zbyt dużo bezmózgich debili,[/color] ....[color=blue] > A gdy się okaże, że nowy system jest do niczego, znowu zaszantażują > pana Galasa, który będzie musiał podpisać jego wdrożenie, żeby się nie > okazało, że całoroczna praca Siemensa za wiele milionów poszła na > marne.[/color]
Tak zapytam nieśmiało... czy tego samego Siemensa, co porobił Combino i w trybie awaryjnym trzeba było prawie przekonstruować pudło, bo tram mógł sie rozpaść w trakcie jazdy...? Kurde... moja centrala telefoniczna (Grochów) to też Siemens... Bać się?
-- D4 Szanujmy mądrych, przykładnych, chwalebnych, Śmiejmy się z głupich, choć i przewielebnych. (C) Ignacy Krasicki, biskup.
Łukasz Kalbarczyk <lukaszusun@toagmk.net> writes: [color=blue][color=green] >> Akurat na tym rondzie strzalki nie mialy nigdy wielkiego znaczenia. Na >> prawym pasie i tak zawsze stal ktos do jazdy prosto, a skret na >> strzalce byl utrudniony przez zwarty ciag pojazdow w poprzek.[/color] > > Wielkiego nie miały, ale zawsze te kilkanaście samochodów > na godzinę było mniej, bo często po prostu prawy pas zostawał > pusty (zwłaszcza na Marszałkowskiej, gdzie wszyscy mają > wrażenie istnienia buspasa od Świętokrzyskiej do Alej).[/color]
Mam obserwacje przeciwne. Ten pas jest na wysokosci pl. Defilad (i przystanku autobusowego) tak szeroki, ze oprocz autobusu miesci sie jeszcze jeden pojazd. I w szczycie czesto tak stoja. A potem sie przed skrzyzowaniem musza i tak zmiescic na jednym pasie. Do tego wiekszosc i tak jedzie prosto.
Po prostu na patelni praktycznie nie zdarzalo mi sie skorzystac ze strzalki. [color=blue] > Na pewno zmniejszenie liczby pasów do skrętu w lewo > zakorkuje całość na amen. Zresztą dziś o 13 nie można było > przejechać Alejami od strony Centralnego w ogóle. > > Sygnalizacja jest kompletnie porąbana. Najpierw wszyscy mają > zielone, a potem nagle na środku ronda pojawia sie sygnalizator > do skrętu w lewo, który świeci na czerwono w tej samej fazie, > co ten wcześniejszy na zielono. Oczywiście nie ma to żadnego > związku z przejazdem tramwaju. > > A system na Babce zrobiła taka fajna i mądra firma > i tak to tam ładnie i fajnie działa - dlaczego tutaj musi to robić > ten przeżałosny Siemens?[/color]
Obecna sygnalizacja to jest masakra, natomiast czy musi byc wiecej pasow do skretu? Nie wiem. I tak nie skreci wiecej, niz sie zmiesci w kieszeni, a kieszen mozna zasilac jednym pasem, wystarczy. Tylko ze jesli dodatkowy sygnalizator nie wpuszcza w kieszen, to lezymy.
Oczywiscie prapoczatkiem zla jest wyspa centralna. Gdyby zrobic w karo, dwa (albo nawet trzy) pasy do skretu w lewo, 4 fazy na cale skrzyzowanie:
1) na wprost Marszalkowska i w prawo 2) w lewo z Marszalkowskiej 3 i 4 - to samo z Alej
to nie byloby blokowania nikogo przez nikogo, dlugosc faz mozna by dostosowac do popytu... Uwazam, ze w pelni by to nadrobilo strate wynikajaca ze zwiekszenia liczby faz.
MJ
Dnia Wed, 18 Jun 2008 02:01:36 +0200, Sempiterna napisał(a): [color=blue] > Użytkownik "Łukasz Kalbarczyk" <lukaszusun@toagmk.net> napisał w > wiadomości news:y61hvmy5y6zv.dlg@lukasz.5.waw.pl...[color=green] >> Tak, po prostu w firmie Siemens pracuje zbyt dużo bezmózgich debili,[/color] > ...[color=green] >> A gdy się okaże, że nowy system jest do niczego, znowu zaszantażują >> pana Galasa, który będzie musiał podpisać jego wdrożenie, żeby się nie >> okazało, że całoroczna praca Siemensa za wiele milionów poszła na >> marne.[/color] > > Tak zapytam nieśmiało... czy tego samego Siemensa, co porobił Combino i > w trybie awaryjnym trzeba było prawie przekonstruować pudło, bo tram > mógł sie rozpaść w trakcie jazdy...? Kurde... moja centrala telefoniczna > (Grochów) to też Siemens... Bać się?[/color]
Ludzie pewnie nie ci sami :)
-- ŁK (18.06.2008 10:54:15)
"Vokal" wrote ...[color=blue] > Dodatkowo, jesli masz strzalke tylko do skretu w lewo, > to nie mozesz zawrocic (to inna bajka, ale wielu o tym nie wie). >[/color] A Ty byłeś kiedykolwiek na tym skrzyżowaniu/rondzie? Doprawdy nie wiem jak tam można nawracać, albo jakim cudem ruch w prawo może być kolizyjny z ruchem w lewo! - tam są CZTERY pasy ruchu i jedynym problemem było jaki pas po skręcie w lewo zająć, teraz można skręcać tylko z jednego i już tego problemu ciemna masa mieć nie będzie, a przepustowość skrzyżowania zmniejszy się o ileś procent :( A prawdziwy problem tam, to ruch "na wprost", jak już pisałem i to głównie wzdłuż Aleji w stronę Dworca Centralnego, ponieważ samochody często już nie mają gdzie zjechać i jest klops - w tym żadne światła nie pomogą! Osobiście widziałem jednolity sznureczek autobusów od Ronda do Dworca Centralnego plus stojące przed Rondem i skręcające w prawo z Marszałkowskiej! Omijać te miejsce jak zarazę, to się poprawi. A.
Dnia Wed, 18 Jun 2008 10:43:25 +0200, Michal Jankowski napisał(a): [color=blue] > Łukasz Kalbarczyk <lukaszusun@toagmk.net> writes: > Mam obserwacje przeciwne. Ten pas jest na wysokosci pl. Defilad (i > przystanku autobusowego) tak szeroki, ze oprocz autobusu miesci sie > jeszcze jeden pojazd. I w szczycie czesto tak stoja. A potem sie przed > skrzyzowaniem musza i tak zmiescic na jednym pasie. Do tego wiekszosc > i tak jedzie prosto.[/color]
Różnie to bywało. Kiedyś dużo jeździłem 512. [color=blue] > Po prostu na patelni praktycznie nie zdarzalo mi sie skorzystac ze > strzalki.[/color]
Mnie się zdarzało, zdarzało się też autobusom z Alej w Marszałkowską (525 itd). Wczoraj mi się nie zdarzyło, bo już strzałki nagle nie było... [color=blue][color=green] >> Na pewno zmniejszenie liczby pasów do skrętu w lewo >> zakorkuje całość na amen. Zresztą dziś o 13 nie można było >> przejechać Alejami od strony Centralnego w ogóle. >> >> Sygnalizacja jest kompletnie porąbana. Najpierw wszyscy mają >> zielone, a potem nagle na środku ronda pojawia sie sygnalizator >> do skrętu w lewo, który świeci na czerwono w tej samej fazie, >> co ten wcześniejszy na zielono. Oczywiście nie ma to żadnego >> związku z przejazdem tramwaju. >> >> A system na Babce zrobiła taka fajna i mądra firma >> i tak to tam ładnie i fajnie działa - dlaczego tutaj musi to robić >> ten przeżałosny Siemens?[/color] > Obecna sygnalizacja to jest masakra, natomiast czy musi byc wiecej > pasow do skretu? Nie wiem. I tak nie skreci wiecej, niz sie zmiesci w > kieszeni, a kieszen mozna zasilac jednym pasem, wystarczy. Tylko ze > jesli dodatkowy sygnalizator nie wpuszcza w kieszen, to lezymy.[/color]
Ale bufor jest większy i ta kieszeń szybciej się zapełnia, dzięki czemu faza zapełniająca może trwać krócej.
Póki co jednak, wyspa centralna jest.
-- ŁK (18.06.2008 10:54:38)
Dnia Wed, 18 Jun 2008 10:56:06 +0200, Aaron napisał(a): [color=blue] > "Vokal" wrote ...[color=green] >> Dodatkowo, jesli masz strzalke tylko do skretu w lewo, >> to nie mozesz zawrocic (to inna bajka, ale wielu o tym nie wie). >>[/color] > A Ty byłeś kiedykolwiek na tym skrzyżowaniu/rondzie? Doprawdy nie wiem > jak tam można nawracać, albo jakim cudem ruch w prawo może być > kolizyjny z ruchem w lewo! - tam są CZTERY pasy ruchu i jedynym > problemem było jaki pas po skręcie w lewo zająć, teraz można skręcać > tylko z jednego i już tego problemu ciemna masa mieć nie będzie, a > przepustowość skrzyżowania zmniejszy się o ileś procent :( > A prawdziwy problem tam, to ruch "na wprost", jak już pisałem i to > głównie wzdłuż Aleji w stronę Dworca Centralnego, ponieważ samochody > często już nie mają gdzie zjechać i jest klops - w tym żadne światła > nie pomogą! Osobiście widziałem jednolity sznureczek autobusów od > Ronda do Dworca Centralnego plus stojące przed Rondem i skręcające w > prawo z Marszałkowskiej! Omijać te miejsce jak zarazę, to się poprawi.[/color]
Faktem raczej bezspornym jest, że nie wierzę, że wszyscy muszą jechać akurat tamtędy. Tyle, że boczne trasy są kompletnie też nieprzejezdne, a Aleje mają jedyny drożny most w szczycie popołudniowym.
-- ŁK (18.06.2008 11:04:48)
Użytkownik "Łukasz Kalbarczyk" <lukaszusun@toagmk.net> napisał w wiadomości news:ge8f9khu5opn$.dlg@lukasz.5.waw.pl...[color=blue][color=green] >> Tak zapytam nieśmiało... czy tego samego Siemensa, co porobił Combino >> i >> w trybie awaryjnym trzeba było prawie przekonstruować pudło, bo tram >> mógł sie rozpaść w trakcie jazdy...? Kurde... moja centrala >> telefoniczna >> (Grochów) to też Siemens... Bać się?[/color] > > Ludzie pewnie nie ci sami :)[/color]
Ale firma, nadzór, szef... choć centrala, odpukać, po początkowych (czasem bardzo dużych) problemach, obecnie działa dobrze.
-- D4 Szanujmy mądrych, przykładnych, chwalebnych, Śmiejmy się z głupich, choć i przewielebnych. (C) Ignacy Krasicki, biskup.
"Łukasz Kalbarczyk" wrote ...[color=blue] > > Faktem raczej bezspornym jest, że nie wierzę, że wszyscy > muszą jechać akurat tamtędy.[/color]
Chyba jednak muszą, bo inaczej by tam nie jechali, ja przestałem ale już nie muszę :) Dawno temu były jakieś plany budowy estakad, ale albo problem z PKP, albo ogólny brak koncepcji. Estakada wzdłuż Aleji odkorkowałaby skutecznie Marszałkowską (Alejom by to oczywiście niewiele pomogło), czy estakada na wzdłuż Marszałkowskiej by pomogła Alejom wątpię, ponieważ analogiczna na JPII nie jest skuteczna w tym względzie. Przebicie którejś z ulic przez wyspę, tak jak na Unii Lubelskiej być może coś by pomogło. Teraz jest nowy pomysł "zakorkować jeszcze bardziej", ludzie się odczepią od tego miejsca i tyle. Pamiętasz genialny pomysł "miszcza" Borowskiego wyprowadzenia ludzi z podziemnego przejścia na powietrze? - i to nie był prima aprilis! A.
Łukasz Kalbarczyk <lukaszusun@toagmk.net> writes: [color=blue][color=green] >> pasow do skretu? Nie wiem. I tak nie skreci wiecej, niz sie zmiesci w >> kieszeni, a kieszen mozna zasilac jednym pasem, wystarczy. Tylko ze >> jesli dodatkowy sygnalizator nie wpuszcza w kieszen, to lezymy.[/color] > > Ale bufor jest większy i ta kieszeń szybciej się zapełnia, > dzięki czemu faza zapełniająca może trwać krócej.[/color]
Mowimy o patelni i sygnalizacji obowiazujacej do przedwczoraj? Faza zapełniająca trwala tyle co faza na wprost i doskonale wystarczalaby na zapelnienie kieszeni z jednego pasa.
Pod warunkiem, ze ludzie sie naucza wypelniac kieszen, bo czesto bywa tak, ze pchaja sie wszyscy na wewnetrzne pasy a zewnetrzny zostaje pusty.
Przy patelni zreszta kiedys byl jeden pas w lewo i keiszen sie wypelniala, ale autobusy skrecaly z drugiego, policja zaczela je gonic i wtedy dorysowano strzalke.
MJ
"Michal Jankowski" wrote ...[color=blue] > > Przy patelni zreszta kiedys byl jeden pas w lewo i keiszen sie > wypelniala, ale autobusy skrecaly z drugiego, policja zaczela > je gonic i wtedy dorysowano strzalke. >[/color] Autobusy, szczególnie przeguby były jak najbardziej "w prawie" to robiąc, natomiast ja to robiłem nielegalnie "objeżdżając" kretynów ustawiających się tylko na jednym pasie po zakręcie. Robiłem to bezczelnie nawet przy policji i nigdy mi nie zwrócili uwagi, tam zwykle dawali zawsze tych bardziej rozgarniętych policjantów, oczywiście przy braku miejsca jechałem na wprost żeby nie blokować ludzi za mną, na 100 przejazdów może 2-3 nie miałem miejsca, więc statystycznie byłem zawsze do przodu. Domalowanie drugiego pasa w lewo było jak najbardziej słusznym posunięciem, pamiętam jakie były kolejki przy jednym pasie, przy dwóch ewidentnie się zmniejszyły. A.
Użytkownik "Aaron" <spamtrap@pulapka.qdnet.pl> napisał w wiadomości news:4858cce0.0@news.qdnet.pl...[color=blue] > "Vokal" wrote ...[color=green] >> Dodatkowo, jesli masz strzalke tylko do skretu w lewo, >> to nie mozesz zawrocic (to inna bajka, ale wielu o tym nie wie). >>[/color] > A Ty byłeś kiedykolwiek na tym skrzyżowaniu/rondzie? Doprawdy nie wiem > jak tam można nawracać, albo jakim cudem ruch w prawo może być[/color]
Wyluzuj trochę, to pomaga lepiej zrozumieć innych. [color=blue] > kolizyjny z ruchem w lewo! - tam są CZTERY pasy ruchu i jedynym > problemem było jaki pas po skręcie w lewo zająć, teraz można skręcać[/color]
Przedpiścy chodzi o kolizję skręcającego w lewo ze skręcającym w prawo, ale jadącym z przeciwnego kierunku. Kolizja jest w punkcie zjazdu ze skrzyżowania. Z jednej strony (kodeks) skręcający w lewo musi przepuścić skręcającego w prawo, z drugiej ten pierwszy ma zielone bezwarunkowe a drugi tylko strzałkę. To mi wygląda na sytuację patową.
Użytkownik "Łukasz Kalbarczyk" <lukaszusun@toagmk.net> napisał w wiadomości news:y61hvmy5y6zv.dlg@lukasz.5.waw.pl...[color=blue] > Dnia Tue, 17 Jun 2008 09:24:49 +0200, Aaron napisał(a):[/color] [color=blue] > A gdy się okaże, że nowy system jest do niczego, znowu zaszantażują > pana Galasa, który będzie musiał podpisać jego wdrożenie, żeby się nie > okazało, że całoroczna praca Siemensa za wiele milionów poszła na marne.[/color]
A PAN (co za forma, czym ten gość zasłużył na taki szacunek?) Galas musi się zgodzić na wszystko co mu zaproponują?
Użytkownik "Aaron" <spamtrap@pulapka.qdnet.pl> napisał w wiadomości news:4858ee32.0@news.qdnet.pl...[color=blue] > "Michal Jankowski" wrote ...[color=green] >> >> Przy patelni zreszta kiedys byl jeden pas w lewo i keiszen sie >> wypelniala, ale autobusy skrecaly z drugiego, policja zaczela >> je gonic i wtedy dorysowano strzalke. >>[/color] > Autobusy, szczególnie przeguby były jak najbardziej "w prawie" to > robiąc, natomiast ja to robiłem nielegalnie "objeżdżając" kretynów > ustawiających się tylko na jednym pasie po zakręcie. Robiłem to > bezczelnie nawet przy policji i nigdy mi nie zwrócili uwagi, tam > zwykle dawali zawsze tych bardziej rozgarniętych policjantów, > oczywiście przy braku miejsca jechałem na wprost żeby nie blokować > ludzi za mną, na 100 przejazdów może 2-3 nie miałem miejsca, więc > statystycznie byłem zawsze do przodu. > Domalowanie drugiego pasa w lewo było jak najbardziej słusznym > posunięciem, pamiętam jakie były kolejki przy jednym pasie, przy dwóch > ewidentnie się zmniejszyły.[/color]
Przy dwóch pasach do skrętu w lewo powstaje problem jakiego nie ma przy jednym. A mianowicie jak wygląda pierwszeństwo przy zapełnianiu czteropasowej kieszeni. Skrócenie kolejki przez podwojenie pasów jest chyba tylko pozorne. Gdybyś brał pod uwagę czas pokonania skrzyżowania - wyszłoby na to samo. W tej kwestii decyduje pojemność kieszeni i sprawność jej zapełniania a nie długość kolejki oczekujących przed skrzyżowaniem. Pojemność się nie zmienia, a sprawność - podejrzewam, że zmienia się gorsze z powodu problemu o jakim napisałem wyżej.
> Z jednej strony (kodeks) skręcający w lewo musi przepuścić skręcającego w[color=blue] > prawo, z drugiej ten pierwszy ma zielone bezwarunkowe a drugi tylko > strzałkę. To mi wygląda na sytuację patową.[/color]
Nie jest tak. Jak masz zielona strzalke bezwarunkowa w lewo, to ten z przeciwka skrecajac w prawo ma ZAWSZE wylaczona strzalke warunkowa w prawo. Dlatego skrecajac na zielonym sygnalizatorze do skretu w lewo ZAWSZE masz pierwszenstwo przed tymi co jada w prawo, a nawet prosto. Inaczej rzeczywiscie nie wiadomo jak moznaby do tego podejsc (podjechac).
Pozdrawiam Vokal
PS do "Aaron" - cytat z mojego postu:
"(...) Dodatkowo, jesli masz strzalke tylko do skretu w lewo, to nie mozesz zawrocic (to inna bajka, ale wielu o tym nie wie)."
"MC" wrote...[color=blue] > > Przedpiścy chodzi o kolizję skręcającego w lewo ze > skręcającym w prawo, ale jadącym z przeciwnego kierunku. > Kolizja jest w punkcie zjazdu ze skrzyżowania.[/color]
Hmm, na tym skrzyżowaniu o którym rozmawiamy? :) A.
Użytkownik "Vokal" <vokal@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:g3asug$9hd$1@news.onet.pl...[color=blue][color=green] >> Z jednej strony (kodeks) skręcający w lewo musi przepuścić skręcającego w >> prawo, z drugiej ten pierwszy ma zielone bezwarunkowe a drugi tylko >> strzałkę. To mi wygląda na sytuację patową.[/color] > > Nie jest tak. Jak masz zielona strzalke bezwarunkowa w lewo, to ten z > przeciwka skrecajac w prawo ma ZAWSZE wylaczona strzalke warunkowa w > prawo.[/color]
Chyba się rozumiemy, sytuacją patową nazwałem taką, kiedy ta strzałka nie jest wyłączona i z tego powodu musi być inaczej. O wyłaczaniu strzałki na podstawie widzimisię urzędnika czy też realnych przesłanek jest ten wątek. Ty podałeś realne przyczyny. [color=blue] > Dlatego skrecajac na zielonym sygnalizatorze do skretu w lewo ZAWSZE masz > pierwszenstwo przed tymi co jada w prawo, a nawet prosto.[/color]
Oczywiście, danie bezwarunkowego pierwszeństwa do skrętu w lewo oznacza konieczność zamknięcia wjazdów kolizyjnych.
Użytkownik "Aaron" <spamtrap@pulapka.qdnet.pl> napisał w wiadomości news:4858f6c4.0@news.qdnet.pl...[color=blue] > "MC" wrote...[color=green] >> >> Przedpiścy chodzi o kolizję skręcającego w lewo ze >> skręcającym w prawo, ale jadącym z przeciwnego kierunku. >> Kolizja jest w punkcie zjazdu ze skrzyżowania.[/color] > > Hmm, na tym skrzyżowaniu o którym rozmawiamy? :)[/color]
Na tych, co mają sygnalizatory do skrętu w lewo.
"MC" wrote ...[color=blue] > > Przy dwóch pasach do skrętu w lewo powstaje problem > jakiego nie ma przy jednym. A mianowicie jak wygląda > pierwszeństwo przy zapełnianiu czteropasowej kieszeni.[/color]
Wydaje mi się, powtarzam wydaje, że powinna działać zasada prawej ręki, ale na szczęście z dwóch na cztery to mały problem :) [color=blue] > Skrócenie kolejki przez podwojenie pasów jest chyba tylko pozorne.[/color]
Moje doświadczenie mówi mi co innego, jeździłem tamtędy ileś lat z jednym pasem a potem z dwoma, było lepiej z dwoma, no i nie musiałem "naginać" przepisów. Zdecydowanie lepiej wychodziło zapełnianie pasów docelowych pomimo nieprecyzyjnego kodeksu w tym względzie. Z trzeciego pasa już nie zauważyłem prób skręcania w lewo, ze względu na brak miejsca. Piszę o tym konkretnym skrzyżowaniu/rondzie. A.
"MC" <m5c@go2.pl> writes: [color=blue] > Oczywiście, danie bezwarunkowego pierwszeństwa do skrętu w lewo > oznacza konieczność zamknięcia wjazdów kolizyjnych.[/color]
A danie bezwarunkowego pierwszenstwa do jazdy na wprost jakos nie oznacza.
MJ
Użytkownik "Michal Jankowski" <michalj@fuw.edu.pl> napisał w wiadomości news:2niqw6x67l.fsf@ccfs1.fuw.edu.pl...[color=blue] > "MC" <m5c@go2.pl> writes: >[color=green] >> Oczywiście, danie bezwarunkowego pierwszeństwa do skrętu w lewo >> oznacza konieczność zamknięcia wjazdów kolizyjnych.[/color] > > A danie bezwarunkowego pierwszenstwa do jazdy na wprost jakos nie > oznacza.[/color]
Nie oznacza, bo jazda na wprost ma pierwszeństwo na mocy przepisów, więc zielona strzałka może sobie być i na mocy tego samego paragrafu gość spod niej wie, że prostopadłych ma przepuścić. Wobec skręcających z przeciwka w lewo zielonostrzałkowiec nie ma informacji czy są na lewoskręcie z bezwzględnym pierwszeństwem (puścić) czy nie (jechać). Natomiast nie potrafię ocenić, czy jest to problem wydumany, czy może rzeczywiście jest przyczyną wypadków.
"MC" <m5c@go2.pl> wrote in message news:g3asok$9u$1@node2.news.atman.pl...[color=blue][color=green] >> Domalowanie drugiego pasa w lewo było jak najbardziej słusznym >> posunięciem, pamiętam jakie były kolejki przy jednym pasie, przy dwóch >> ewidentnie się zmniejszyły.[/color] > Przy dwóch pasach do skrętu w lewo powstaje problem jakiego nie ma przy > jednym. A mianowicie jak wygląda pierwszeństwo przy zapełnianiu > czteropasowej kieszeni. > Skrócenie kolejki przez podwojenie pasów jest chyba tylko pozorne. Gdybyś > brał pod uwagę czas pokonania skrzyżowania - wyszłoby na to samo. W tej > kwestii decyduje pojemność kieszeni i sprawność jej zapełniania a nie > długość kolejki oczekujących przed skrzyżowaniem. Pojemność się nie > zmienia, a sprawność - podejrzewam, że zmienia się gorsze z powodu > problemu o jakim napisałem wyżej.[/color]
Pojemnosc sie nie zmienia, ale wypelnienie - tak. Jesli jest jeden pas do skretu w lewo, a po skrecie masz wiecej niz 2 pasy do dyspozycji - w 90% przypadkow zewnetrzne pasy beda wolne, albo nie do konca wypelnione. Tak zawsze bylo na rondzie Dudajewa, na rondzie Chalubinskiego/Jerozolimskie itd.
-- Axel
Użytkownik "Aaron" <spamtrap@pulapka.qdnet.pl> napisał w wiadomości news:48590154.0@news.qdnet.pl...[color=blue] > "MC" wrote ...[color=green] >> >> Przy dwóch pasach do skrętu w lewo powstaje problem >> jakiego nie ma przy jednym. A mianowicie jak wygląda >> pierwszeństwo przy zapełnianiu czteropasowej kieszeni.[/color] > > Wydaje mi się, powtarzam wydaje, że powinna działać zasada prawej > ręki, ale na szczęście z dwóch na cztery to mały problem :)[/color]
Ale używanie nawet tej wątpliwej zasady też powoduje stratę czasu.[color=blue] >[color=green] >> Skrócenie kolejki przez podwojenie pasów jest chyba tylko pozorne.[/color] > > Moje doświadczenie mówi mi co innego, jeździłem tamtędy ileś lat z > jednym pasem a potem z dwoma, było lepiej z dwoma, no i nie musiałem > "naginać" przepisów. Zdecydowanie lepiej wychodziło zapełnianie pasów > docelowych pomimo nieprecyzyjnego kodeksu w tym względzie. Z trzeciego > pasa już nie zauważyłem prób skręcania w lewo, ze względu na brak > miejsca.[/color]
Pozostaje mi tylko uwierzyć.
Użytkownik "Axel" <alexb@polbox.BEZSPAMU.com> napisał w wiadomości news:g3b26n$93l$1@inews.gazeta.pl...[color=blue] > "MC" <m5c@go2.pl> wrote in message news:g3asok$9u$1@node2.news.atman.pl...[color=green][color=darkred] >>> Domalowanie drugiego pasa w lewo było jak najbardziej słusznym >>> posunięciem, pamiętam jakie były kolejki przy jednym pasie, przy dwóch >>> ewidentnie się zmniejszyły.[/color] >> Przy dwóch pasach do skrętu w lewo powstaje problem jakiego nie ma przy >> jednym. A mianowicie jak wygląda pierwszeństwo przy zapełnianiu >> czteropasowej kieszeni. >> Skrócenie kolejki przez podwojenie pasów jest chyba tylko pozorne. Gdybyś >> brał pod uwagę czas pokonania skrzyżowania - wyszłoby na to samo. W tej >> kwestii decyduje pojemność kieszeni i sprawność jej zapełniania a nie >> długość kolejki oczekujących przed skrzyżowaniem. Pojemność się nie >> zmienia, a sprawność - podejrzewam, że zmienia się gorsze z powodu >> problemu o jakim napisałem wyżej.[/color] > > Pojemnosc sie nie zmienia, ale wypelnienie - tak. Jesli jest jeden pas do > skretu w lewo, a po skrecie masz wiecej niz 2 pasy do dyspozycji - w 90% > przypadkow zewnetrzne pasy beda wolne, albo nie do konca wypelnione. Tak > zawsze bylo na rondzie Dudajewa, na rondzie Chalubinskiego/Jerozolimskie > itd.[/color]
To prawda, ale czy dwa pasy są na to dobrym lekarstwem? Może lepiej postawić jakieś znaki pionowe czy poziome?
MC wrote:[color=blue] > Znasz taki prąd który płynie przeciętym kablem? Jeśli nie, to powinieneś > uznać odpowiedź na kompetentną, rzeczową i wyczerpującą.[/color]
Ja znam. Prąd nie potrzebuje kabla w ogóle - przecięcie to minimalny problem.
pozdrawiam, Kosu
"MC" <m5c@go2.pl> writes: [color=blue] > gość spod niej wie, że prostopadłych ma przepuścić. Wobec skręcających > z przeciwka w lewo zielonostrzałkowiec nie ma informacji czy są na > lewoskręcie z bezwzględnym pierwszeństwem (puścić) czy nie (jechać).[/color]
Nie ma takich sytuacji, żeby skręcający w lewo na zwykłym zielonym (nie kierunkowym) miał tor kolizyjny z jadącym z naprzeciwka i skręcającym na czerwone+strzałka.
MJ
Użytkownik "Michal Jankowski" <michalj@fuw.edu.pl> napisał w wiadomości news:2nprqe6a4y.fsf@ccfs1.fuw.edu.pl...[color=blue] > "MC" <m5c@go2.pl> writes: >[color=green] >> gość spod niej wie, że prostopadłych ma przepuścić. Wobec skręcających >> z przeciwka w lewo zielonostrzałkowiec nie ma informacji czy są na >> lewoskręcie z bezwzględnym pierwszeństwem (puścić) czy nie (jechać).[/color] > > Nie ma takich sytuacji, żeby skręcający w lewo na zwykłym zielonym > (nie kierunkowym) miał tor kolizyjny z jadącym z naprzeciwka i > skręcającym na czerwone+strzałka.[/color]
To znaczy tylko tyle, że moje tłumaczenie jest marne.
Użytkownik "Kosu" <kosu@kosu.pl> napisał w wiadomości news:g3b41q$i3n$1@inews.gazeta.pl...[color=blue] > MC wrote:[color=green] >> Znasz taki prąd który płynie przeciętym kablem? Jeśli nie, to >> powinieneś uznać odpowiedź na kompetentną, rzeczową i wyczerpującą.[/color] > > Ja znam. Prąd nie potrzebuje kabla w ogóle - przecięcie to minimalny > problem.[/color]
Radiotechnika chociażby. Odpowiednio kolimując wiązkę fali radiowej, można całkowicie bezprzewodowo przenieść zupełnie przyzwoity procent tego, co wyszło. Zatem prąd płynie. To jeden z niezliczonej ilości przypadków. Drugim jest choćby błyskawica - przewodu nie ma, a prąd płynie. Kondensator - element galwanicznie separujący dwa elementy obwodu - puścić odpowiednio szybki prąd przemienny, przeniesie wszystko. A ciagłości przewodów ni-ku-ta nie ma. Antena - w najprostszej postaci pręt ćwierćfalowy - jak najbardziej jest przeciętym przewodem, a prąd płynie. Wszystko zależy, jak na to spojrzeć.
-- D4 Szanujmy mądrych, przykładnych, chwalebnych, Śmiejmy się z głupich, choć i przewielebnych. (C) Ignacy Krasicki, biskup.
"MC" <m5c@go2.pl> wrote in message news:g3b2g3$vf$1@node2.news.atman.pl...[color=blue][color=green] >> Pojemnosc sie nie zmienia, ale wypelnienie - tak. Jesli jest jeden pas do >> skretu w lewo, a po skrecie masz wiecej niz 2 pasy do dyspozycji - w 90% >> przypadkow zewnetrzne pasy beda wolne, albo nie do konca wypelnione. Tak >> zawsze bylo na rondzie Dudajewa, na rondzie Chalubinskiego/Jerozolimskie >> itd.[/color] > > To prawda, ale czy dwa pasy są na to dobrym lekarstwem? Może lepiej > postawić jakieś znaki pionowe czy poziome?[/color]
Nie da sie znakami rozprowadzic ruchu z jednego pasa na trzy. A dodatkowy pas zdecydowanie poprawia wypelnienie pasow, a co za tym idzie, zwiekszenie liczby pojazdow przejezdzajacych przez skrzyzowanie w kazdej zmianie swiatel.
-- Axel
Witam,
Użytkownik "MC" <m5c@go2.pl> napisał w wiadomości news:g3bb15$21g$1@node2.news.atman.pl...
[color=blue] > To znaczy tylko tyle, że moje tłumaczenie jest marne.[/color]
Och, wreszcie samokrytyka? To zresztą tak jak większość Twoich wypowiedzi na tej, i nie tylko, grupie. :(
-- Pozdrawiam Szuwaks
MC pisze: [color=blue] > Nie oznacza, bo jazda na wprost ma pierwszeństwo na mocy przepisów, więc > zielona strzałka może sobie być i na mocy tego samego paragrafu gość > spod niej wie, że prostopadłych ma przepuścić. Wobec skręcających z > przeciwka w lewo zielonostrzałkowiec nie ma informacji czy są na > lewoskręcie z bezwzględnym pierwszeństwem (puścić) czy nie (jechać).[/color]
Taki dylemat mógłby mieć skręcający na zielonym (nie na strzałce). Strzałkarz zawsze musi wszystkich puścić. Dodatkowo, w tym konkretnym przypadku mamy rondo, więc zjeżdżający z ronda ma ustawowe pierwszeństwo przed wjeżdżającym na rondo.
Zupełnie nie rozumiem, jaki jest sens stawiania S3 na rondzie. Zamiast tego można by dać drugie zielone za zakrętem, przy okazji robiąc furtkę dla zielonej strzałki z przeciwnego kierunku.
MacAaron
MacAaron pisze: [color=blue] > Dodatkowo, w tym konkretnym > przypadku mamy rondo, więc zjeżdżający z ronda ma ustawowe pierwszeństwo > przed wjeżdżającym na rondo.[/color]
Ustawowo to jest chyba na odwrót;) Dopiero dodatkowe znaki to zmieniają.
Pozdr Shrek.
[color=blue] >[color=green] >> Dodatkowo, w tym konkretnym >> przypadku mamy rondo, więc zjeżdżający z ronda ma ustawowe pierwszeństwo >> przed wjeżdżającym na rondo.[/color] > > Ustawowo to jest chyba na odwrót;) Dopiero dodatkowe znaki to zmieniają. >[/color]
MacAron dobrze napisal, tylko, ze jakies 2-3 lata temu bylo odwrotnie. Przepisy sie zmieniaja co chwila, ale malo kto za tym nadaza. Dlatego rondo to niebezpieczne skrzyzowanie, bo starsi kierowcy nie znaja prawidlowego zachowania na nim.
Pozdrawiam Vokal
On Thu, 19 Jun 2008 09:11:41 +0200, "Vokal" <vokal@poczta.onet.pl> wrote: [color=blue] >MacAron dobrze napisal, tylko, ze jakies 2-3 lata temu bylo odwrotnie.[/color]
Odwrotnie to było zdecyodwanie dawniej niż 2-3 lata. Tzn. u nas było odwrotnie niż w większości krajów Europy. Zjeżdżający z ronda miał pierwszeństwo. W chwili obecnej pierwszeństwo - jak na innych skrzyżowaniach równorzędnych - ma ten z prawej. No chyba że przed wjazdem na rondo jest znak A-7 (ustąp pierwszeństwa). Miał to być wyjątek a stał się normą - w tej chwili cięzko znaleźć rondo które nie ma przed wjazadami A-7. [color=blue] >Przepisy sie zmieniaja co chwila, ale malo kto za tym nadaza. Dlatego rondo[/color]
Drogowe akurat zmieniaja się rzadko. A nieznajomość prawa nie jest okolicznością łagodzącą. [color=blue] >to niebezpieczne skrzyzowanie, bo starsi kierowcy nie znaja prawidlowego >zachowania na nim.[/color]
Nie tylko starsi - odnosze wrażenie że większość kierowców nie zna prawidłowego zachowania na rondzie i nei zwracają uwagi na znaki ani poziome ani pionowe. Nie dalej jak w poniedziałek na rondzie Babka jakiś koleś jadący skrajnym prawym pasem po rondzie chiał mi wjechać w drzwi od strony pasażera. Strasznie się zapluł i nie mógł zrozumieć ze to ja mam pierwszeństwo bo jadę swoim pasem a on swój zmieniał. Uważał że jak on chce jechać skrajnym pasem to wszyscy powinni mu ustępować miejsca - "bo on tu zawsze miał pierwszeństwo".
Zdrówko
> Nie dalej jak w poniedziałek na rondzie Babka[color=blue] > jakiś koleś jadący skrajnym prawym pasem po rondzie chiał mi wjechać w > drzwi od strony pasażera. Strasznie się zapluł i nie mógł zrozumieć ze > to ja mam pierwszeństwo bo jadę swoim pasem a on swój zmieniał. Uważał > że jak on chce jechać skrajnym pasem to wszyscy powinni mu ustępować > miejsca - "bo on tu zawsze miał pierwszeństwo".[/color]
Jakies 2 miesiace temu bys wymusil pierwszenstwo. Ale przemalowali pasy i rzeczywiscie w tym momencie miales prawo jechac jak jechales. Koles pewnie dawno po tym rondzie nie jechal. Stad jego "zaplucie". Wkurza mnie za to jak na rondzie ludzie zewnetrznym pasem skrecaja w lewo albo, co gorsza zawracaja. Danerwuje mnie taki brak rozgarniecia. Jest to zreszta niezgodne z przepisami KD. Ale to temat na inny watek ;)
Pozdrawiam Vokal
Vokal pisze:[color=blue][color=green] >> Nie dalej jak w poniedziałek na rondzie Babka >> jakiś koleś jadący skrajnym prawym pasem po rondzie chiał mi wjechać w >> drzwi od strony pasażera. Strasznie się zapluł i nie mógł zrozumieć ze >> to ja mam pierwszeństwo bo jadę swoim pasem a on swój zmieniał. Uważał >> że jak on chce jechać skrajnym pasem to wszyscy powinni mu ustępować >> miejsca - "bo on tu zawsze miał pierwszeństwo".[/color] > > Jakies 2 miesiace temu bys wymusil pierwszenstwo. Ale przemalowali pasy i > rzeczywiscie w tym momencie miales prawo jechac jak jechales. Koles pewnie > dawno po tym rondzie nie jechal. Stad jego "zaplucie". > Wkurza mnie za to jak na rondzie ludzie zewnetrznym pasem skrecaja w lewo > albo, co gorsza zawracaja. Danerwuje mnie taki brak rozgarniecia. Jest to > zreszta niezgodne z przepisami KD. Ale to temat na inny watek ;)[/color]
Kilka dni po malowaniu pasów, w Fakcie została opublikowana mapka z informacją jak należy tam jeździć. Ku mojemu zdziwieniu, mimo że pasy na mapce zostały namalowane prawidłowo (czyli skręcające w prawo w wyjazd), naniesione na rysunek strzałki określające pierwszeństwo przejazdu informowały, że samochód jadący rondem ma pierwszeństwo przej zjeżdżającym z niego. Mimo że zjeżdżający zjeżdża drugim pasem od prawej, a jadący pasem skrajnym musi wjechać na jego pas ruchu.
Zatem sprawa nie jest taka oczywista dla wszystkich.
L.
> Kilka dni po malowaniu pasów, w Fakcie została opublikowana mapka z[color=blue] > informacją jak należy tam jeździć. Ku mojemu zdziwieniu, mimo że pasy na > mapce zostały namalowane prawidłowo (czyli skręcające w prawo w wyjazd), > naniesione na rysunek strzałki określające pierwszeństwo przejazdu > informowały, że samochód jadący rondem ma pierwszeństwo przej zjeżdżającym > z niego. Mimo że zjeżdżający zjeżdża drugim pasem od prawej, a jadący > pasem skrajnym musi wjechać na jego pas ruchu. > > Zatem sprawa nie jest taka oczywista dla wszystkich. >[/color]
To rondo jest teraz rondem tylko z nazwy. Z zasad ruchu drogowego to jest zgrupowanie wielu skrzyżowań. Polecam poniższy link.
[url]http://arbiter.pl/galeria/rondo.radoslawa.swiatla[/url]
Z opinii kierowcow wiem, ze kto nie jezdzil tym rondem wczesniej, to nie ma problemu przez nie przejechac. To tylko stare przyzwyczajenia powoduja wczesniej przeze mnie wspomniane "zaplucie". Ale na znaki trzeba patrzec, czy sie droge zna na pamiec, czy jedzie sie pierwszy raz.
Pozdrawiam Vokal
Shrek: [color=blue] > MacAaron pisze: >[color=green] >> Dodatkowo, w tym konkretnym >> przypadku mamy rondo, więc zjeżdżający z ronda ma ustawowe pierwszeństwo >> przed wjeżdżającym na rondo.[/color] > > Ustawowo to jest chyba na odwrót;) Dopiero dodatkowe znaki to zmieniają.[/color]
Słusznie. Zjeżdżający ma więc pierwszeństwo, ponieważ jest to typowe rondo, z pierwszeństwem dla znajdujących się na rondzie, uregulowanym stosownymi znakami.
MacAaron
On Thu, 19 Jun 2008 11:19:36 +0200, "Vokal" <vokal@poczta.onet.pl> wrote: [color=blue] >Jakies 2 miesiace temu bys wymusil pierwszenstwo. Ale przemalowali pasy i >rzeczywiscie w tym momencie miales prawo jechac jak jechales. Koles pewnie >dawno po tym rondzie nie jechal. Stad jego "zaplucie".[/color]
Ależ ja to doskonale wiem. I co z tego? Koleś jest pewnie jednym z wielu który jeździ tam na pamięć uważając że mimo że zmieniła się organizacja ruchu to ma pierwszeństwo i stara sie w przypadku sporu zakrzyczeć drugiego. Zresztą najlepsi są taksówkarza którzy potrafią z lewego pasa trąbiąc przeciąć wszytkie linei ciągłe by zjechać na przytanek po prawej za rondem. Odnoszę wrażenie że wielu jak tam wjedzie to wpada w panikę a przecież jak sie właściwie ustawisz przed rondem to pasy fajnie prowadzą. [color=blue] >Wkurza mnie za to jak na rondzie ludzie zewnetrznym pasem skrecaja w lewo >albo, co gorsza zawracaja. Danerwuje mnie taki brak rozgarniecia. Jest to >zreszta niezgodne z przepisami KD. Ale to temat na inny watek ;)[/color]
Cóż - trza zwracać uwagę na wszytko. Jakiś miesiąc temu stoję przed jednym z rond na Ursynowie spokojnie na lewym pasie i czekma na możliwość wjazdu. Od lewej trochę samochodów ale w końcu tylko jeden - wrzuca kilka metrów przed rondem kierunek do skrętu w prawo. No to chcę ruszać. Ale jednak coś mnie tknęło - zaczekałem. Panienka zamiast skręcić w prawo na pierwszym zjeździe chciała pojechać prosto - przywaliła w lewy bok samochodu wjeżdżającego na rondo obok mnie po prawej. I też wystartował z gębą do faceta że jej drogę zajechał. Na szczęście facet nie dał sobie w kij dmuchać a ja mu poświadczyłem że panna sygnaliozwała skręt. Policjantowi tłumaczyła że przecież chciała zjechać z ronda na wprost więc przed rondem to sygnalizowała prawym kierunkowskazem. Policjant patrzył tylko na nią z politowaniem, wypisał manadat, dał punkty, tłumaczył a ona nadal nie mogła zrozumieć że nie ma racji i zę błedne sygnalizował skręt i to jej wina.
Zdrówko
>(...) Policjant patrzył tylko na nią z politowaniem,[color=blue] > wypisał manadat, dał punkty, tłumaczył a ona nadal nie mogła zrozumieć > że nie ma racji i zę błedne sygnalizował skręt i to jej wina. >[/color]
Hmm. Chocbym nie wiem jak sie staral ta babke zrozumiec to nie udaloby mi sie. Ale to pewnie wina jej instruktora jazdy, ktory jeszcze 2 tyg. temu nie zdazyl jej wytlumaczyc zasad poruszania sie po rondzie. Babina jakims cudem zdala prawko i teraz uczy sie poprawnie jezdzic na blachcach inych uzytkownikow drog.
Pozdrawiam Vokal
Dnia 6/17/08 12:37 PM, w temacie g384hr$ai2$1@nemesis.news.neostrada.pl, "jedrus" <andrzej.lukawski@nospam.btx.pl> odpowiedział: [color=blue] > Sempiterna pisze:[color=green] >> ... Ktoś zapewne kosi za to kasiorę, niemałą, coś, >> jak "racjonalizacja" urządzeń systemu Strowger - dobre angielskie części >> zastępowało się ch...ałowymi polskimi... Kasiorka poszła, centrale się >> rozsypywały. >> Hmm.. jakby się temu NIK przyjrzała?[/color] > > Nie moze bo wtedy byliby zajeci przez cale dziesieciolecia. > Zmiana tablic z nazwami ulic -kasiorka > zmiana slupkow -kasiorka > zmiana drukow PIT -kasiorka > zmiana nazw ulic - tu dopiero kasiorka................ a wszystko w imie > wnioskow i projektow racjonalizatorskich zapewne.[/color]
nasza kasiorka... :(
a czytałem w wczoraszej wyborczej, że 'nie mogą' wstrzymać zleconego demontażu strzałek i zrozumiałem (poprawcie jak się mylę), że jak skończy firma (kasiorka) je zdejmować, to druga (kasiorka) zacznie je zakładać.
'Pływamy w kiślu' jak pisze w ostatniej książce Ziemkiewicz... :|
C
Użytkownik "Szuwaks" <szuwaks@go2.pl> napisał w wiadomości news:g3bs8l$jc2$1@inews.gazeta.pl...[color=blue] > Witam, > > Użytkownik "MC" <m5c@go2.pl> napisał w wiadomości > news:g3bb15$21g$1@node2.news.atman.pl... > >[color=green] >> To znaczy tylko tyle, że moje tłumaczenie jest marne.[/color] > > Och, wreszcie samokrytyka?[/color]
I w tym mam nad tobą przewagę.
On Thu, 19 Jun 2008 13:04:54 +0200, "Vokal" <vokal@poczta.onet.pl> wrote: [color=blue] >Hmm. Chocbym nie wiem jak sie staral ta babke zrozumiec to nie udaloby mi >sie. Ale to pewnie wina jej instruktora jazdy, ktory jeszcze 2 tyg. temu nie >zdazyl jej wytlumaczyc zasad poruszania sie po rondzie. Babina jakims cudem >zdala prawko i teraz uczy sie poprawnie jezdzic na blachcach inych >uzytkownikow drog.[/color]
Albo tego że za 10-15 razym "udało się" zdać a w okolicy ośrodka egzaminacyjnego nie było ronda. ;-) Natomiast takie zachowanie trafia sie niezależnie od stażu. Najbartdziej trzeba uważać na emerytów w Mtizach/Punto w kaszkietach na głowach. Przesiedli się z maluchów i zmienili kapelusze na inne czapki ale styl jazdy i znajomość przepisów pozostał ten sam co 30 lat temu ;-) Zresztą trafiają się też tacy co potrafią się dziwić że jazda "pod wpływem" to przestępstwo a nie okoliczność łagodząca jak 40 lat temu.
Zdrówko
Użytkownik "Axel" <alexb@polbox.NOSPAM.pl> napisał w wiadomości news:g3brdg$fe8$1@inews.gazeta.pl...[color=blue] > > "MC" <m5c@go2.pl> wrote in message news:g3b2g3$vf$1@node2.news.atman.pl...[color=green][color=darkred] >>> Pojemnosc sie nie zmienia, ale wypelnienie - tak. Jesli jest jeden pas >>> do skretu w lewo, a po skrecie masz wiecej niz 2 pasy do dyspozycji - w >>> 90% przypadkow zewnetrzne pasy beda wolne, albo nie do konca wypelnione. >>> Tak zawsze bylo na rondzie Dudajewa, na rondzie >>> Chalubinskiego/Jerozolimskie itd.[/color] >> >> To prawda, ale czy dwa pasy są na to dobrym lekarstwem? Może lepiej >> postawić jakieś znaki pionowe czy poziome?[/color] > > Nie da sie znakami rozprowadzic ruchu z jednego pasa na trzy. A dodatkowy[/color]
Zdecydowanie się da. [color=blue] > pas zdecydowanie poprawia wypelnienie pasow, a co za tym idzie, > zwiekszenie liczby pojazdow przejezdzajacych przez skrzyzowanie w kazdej > zmianie swiatel.[/color]
To pierwsze być może jest prawdziwe, to drugie chyba nie, bo dodatkowy pas zabiera jeden do jazdy na wprost.
[color=blue] > Zresztą trafiają się też tacy co > potrafią się dziwić że jazda "pod wpływem" to przestępstwo a nie > okoliczność łagodząca jak 40 lat temu. >[/color]
LOL i ROTFL
Pozdrawiam Vokal
Dnia Thu, 19 Jun 2008 15:09:01 +0200, Maciek "Babcia" Dobosz napisał(a): [color=blue] > On Thu, 19 Jun 2008 13:04:54 +0200, "Vokal" <vokal@poczta.onet.pl> > wrote:[color=green] >>Hmm. Chocbym nie wiem jak sie staral ta babke zrozumiec to nie udaloby mi >>sie. Ale to pewnie wina jej instruktora jazdy, ktory jeszcze 2 tyg. temu nie >>zdazyl jej wytlumaczyc zasad poruszania sie po rondzie. Babina jakims cudem >>zdala prawko i teraz uczy sie poprawnie jezdzic na blachcach inych >>uzytkownikow drog.[/color] > Albo tego że za 10-15 razym "udało się" zdać a w okolicy ośrodka > egzaminacyjnego nie było ronda. ;-) Natomiast takie zachowanie trafia > sie niezależnie od stażu. Najbartdziej trzeba uważać na emerytów w > Mtizach/Punto w kaszkietach na głowach. Przesiedli się z maluchów i > zmienili kapelusze na inne czapki ale styl jazdy i znajomość przepisów > pozostał ten sam co 30 lat temu ;-) Zresztą trafiają się też tacy co > potrafią się dziwić że jazda "pod wpływem" to przestępstwo a nie > okoliczność łagodząca jak 40 lat temu.[/color]
Ja tam nie wiem, jestem w miarę młody jeszcze, jeszcze nie do końca mam zlasowany mózg, prawo jazdy mam od 17 roku życia, a to już ponad 9 lat, a na tej Babce dalej czuje się nieswojo mimo, że kurs robiłem właśnie w tamtej okolicy (dziś już nie ma tego placu manewrowego, bo jest tam przejazd z Arkadii pod wiaduktem), miasto znam bardzo dobrze i jeżdzę po nim też sporo.
Ostatnio jeżdżę coraz częściej, wbrew przepisom, tylko lewym pasem, bo przynajmniej nie trzeba przecinać tych z lewej jak się jedzie prosto. Boję się tylko za każdym razem, że ktoś mi przywali w prawe drzwi.
-- ŁK (19.06.2008 16:27:33)
Dnia Thu, 19 Jun 2008 13:10:55 +0200, Cezary Kietliński napisał(a): [color=blue] > Dnia 6/17/08 12:37 PM, w temacie g384hr$ai2$1@nemesis.news.neostrada.pl,[color=green] >> Sempiterna pisze:[color=darkred] >>> ... Ktoś zapewne kosi za to kasiorę, niemałą, coś, >>> jak "racjonalizacja" urządzeń systemu Strowger - dobre angielskie części >>> zastępowało się ch...ałowymi polskimi... Kasiorka poszła, centrale się >>> rozsypywały. >>> Hmm.. jakby się temu NIK przyjrzała?[/color] >> Nie moze bo wtedy byliby zajeci przez cale dziesieciolecia. >> Zmiana tablic z nazwami ulic -kasiorka >> zmiana slupkow -kasiorka >> zmiana drukow PIT -kasiorka >> zmiana nazw ulic - tu dopiero kasiorka................ a wszystko w imie >> wnioskow i projektow racjonalizatorskich zapewne.[/color] > nasza kasiorka... :( > a czytałem w wczoraszej wyborczej, że 'nie mogą' wstrzymać zleconego > demontażu strzałek i zrozumiałem (poprawcie jak się mylę), że jak skończy > firma (kasiorka) je zdejmować, to druga (kasiorka) zacznie je zakładać.[/color]
A czy naprawdę jakby wstrzymali demontaż, ale zapłacili, to by się coś stało?
-- ŁK (19.06.2008 16:31:40)
Witam,
Użytkownik "MC" <m5c@go2.pl> napisał w wiadomości news:g3digf$tk6$1@node1.news.atman.pl...[color=blue] >[color=green][color=darkred] >>> To znaczy tylko tyle, że moje tłumaczenie jest marne.[/color] >> Och, wreszcie samokrytyka?[/color] > I w tym mam nad tobą przewagę.[/color]
I znowu jesteś w błędzie. Kiedy z tego wyrośniesz...??? EOT FM.
-- Pozdrawiam Szuwaks
Dnia 6/19/08 4:32 PM, w temacie [email]kgfpwtysemv0.dlg@lukasz.5.waw.pl[/email], "Łukasz Kalbarczyk" <lukaszusun@toagmk.net> odpowiedział: [color=blue][color=green] >> nasza kasiorka... :( >> a czytałem w wczoraszej wyborczej, że 'nie mogą' wstrzymać zleconego >> demontażu strzałek i zrozumiałem (poprawcie jak się mylę), że jak skończy >> firma (kasiorka) je zdejmować, to druga (kasiorka) zacznie je zakładać.[/color] > > A czy naprawdę jakby wstrzymali demontaż, ale zapłacili, > to by się coś stało?[/color]
To pytanie na skróty: a jakby tak zatrudniali połowę ale za to logicznie myślących? Wiadomo, że komuś tam na rękę żeby obie firmy zarobiły naszą kasiorkę. Jak jedni wezmą a nie zdejmą to drudzy (co mają zakładać) za co wezmą? :O
C
Dnia pięknego Thu, 19 Jun 2008 16:32:06 +0200, osobnik zwany Łukasz Kalbarczyk wystukał: [color=blue] > Dnia Thu, 19 Jun 2008 13:10:55 +0200, Cezary Kietliński napisał(a): >[color=green] >> Dnia 6/17/08 12:37 PM, w temacie >> g384hr$ai2$1@nemesis.news.neostrada.pl,[color=darkred] >>> Sempiterna pisze: >>>> ... Ktoś zapewne kosi za to kasiorę, niemałą, coś, jak >>>> "racjonalizacja" urządzeń systemu Strowger - dobre angielskie części >>>> zastępowało się ch...ałowymi polskimi... Kasiorka poszła, centrale >>>> się rozsypywały. >>>> Hmm.. jakby się temu NIK przyjrzała? >>> Nie moze bo wtedy byliby zajeci przez cale dziesieciolecia. Zmiana >>> tablic z nazwami ulic -kasiorka zmiana slupkow -kasiorka >>> zmiana drukow PIT -kasiorka >>> zmiana nazw ulic - tu dopiero kasiorka................ a wszystko w >>> imie wnioskow i projektow racjonalizatorskich zapewne.[/color] >> nasza kasiorka... :( >> a czytałem w wczoraszej wyborczej, że 'nie mogą' wstrzymać zleconego >> demontażu strzałek i zrozumiałem (poprawcie jak się mylę), że jak >> skończy firma (kasiorka) je zdejmować, to druga (kasiorka) zacznie je >> zakładać.[/color] > > A czy naprawdę jakby wstrzymali demontaż, ale zapłacili, to by się coś > stało?[/color]
pytanie jak są skonstruowane umowy. Jeśli jest napisane, że zapłata jest za zdemontowanie i nie ma możliwości zmiany konkretnych miejsc, to ktoś kto by zapłacił za "niezdjęte" otwiera sobie prosta drogę do kryminału. dura lex sed lex
-- mst <at> gazeta <.> pl "-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię, to grunt zabija!" Terry Pratchett
Dnia pięknego Thu, 19 Jun 2008 13:04:54 +0200, osobnik zwany Vokal wystukał: [color=blue][color=green] >>(...) Policjant patrzyÂł tylko na niÂą z politowaniem, >> wypisaÂł manadat, daÂł punkty, tÂłumaczyÂł a ona nadal nie mogÂła zrozumieĂŚ >> Âże nie ma racji i zĂŞ bÂłedne sygnalizowaÂł skrĂŞt i to jej wina. >> >>[/color] > Hmm. Chocbym nie wiem jak sie staral ta babke zrozumiec to nie udaloby > mi sie. Ale to pewnie wina jej instruktora jazdy, ktory jeszcze 2 tyg. > temu nie zdazyl jej wytlumaczyc zasad poruszania sie po rondzie. Babina > jakims cudem zdala prawko i teraz uczy sie poprawnie jezdzic na > blachcach inych uzytkownikow drog.[/color]
Babka jest rondem? była ale przy obecnym układzie pasów już nie jest. Znaki kłamią
-- mst <at> gazeta <.> pl "-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię, to grunt zabija!" Terry Pratchett
"MC" <m5c@go2.pl> wrote in message news:g3din8$tl3$1@node1.news.atman.pl... [color=blue][color=green][color=darkred] >>>> Pojemnosc sie nie zmienia, ale wypelnienie - tak. Jesli jest jeden pas >>>> do skretu w lewo, a po skrecie masz wiecej niz 2 pasy do >>>> dyspozycji - w 90% przypadkow zewnetrzne pasy beda wolne, albo >>>> nie do konca wypelnione. Tak zawsze bylo na rondzie Dudajewa, na >>>> rondzie Chalubinskiego/Jerozolimskie itd. >>> To prawda, ale czy dwa pasy są na to dobrym lekarstwem? Może lepiej >>> postawić jakieś znaki pionowe czy poziome?[/color] >> Nie da sie znakami rozprowadzic ruchu z jednego pasa na trzy. A dodatkowy[/color] > Zdecydowanie się da.[/color]
No to narysuj. I jak zmusisz ludzi, zeby nie jechali jak osly jednym pasem, tylko jechali na pozostale? [color=blue][color=green] >> pas zdecydowanie poprawia wypelnienie pasow, a co za tym idzie, >> zwiekszenie liczby pojazdow przejezdzajacych przez skrzyzowanie w kazdej >> zmianie swiatel.[/color] > To pierwsze być może jest prawdziwe, to drugie chyba nie, bo dodatkowy > pas zabiera jeden do jazdy na wprost.[/color]
Jak jest dlugi korek przed skrzyzowaniem to i tak blokuje przejazd tym na wprost.
-- Axel
Użytkownik "Axel" <alexb@polbox.BEZSPAMU.com> napisał w wiadomości news:g3fsks$op1$1@inews.gazeta.pl... [color=blue][color=green][color=darkred] >>> Nie da sie znakami rozprowadzic ruchu z jednego pasa na trzy. A >>> dodatkowy[/color] >> Zdecydowanie się da.[/color] > > No to narysuj. I jak zmusisz ludzi, zeby nie jechali jak osly jednym > pasem, tylko jechali na pozostale?[/color]
Czy to taka róznica czy mają wjeżdżać z jednego w dwa (jak chcesz) czy w cztery? Czy przypadkiem na babce nie ma czegoś takiego?[color=blue] >[color=green][color=darkred] >>> pas zdecydowanie poprawia wypelnienie pasow, a co za tym idzie, >>> zwiekszenie liczby pojazdow przejezdzajacych przez skrzyzowanie w kazdej >>> zmianie swiatel.[/color] >> To pierwsze być może jest prawdziwe, to drugie chyba nie, bo dodatkowy >> pas zabiera jeden do jazdy na wprost.[/color] > > Jak jest dlugi korek przed skrzyzowaniem to i tak blokuje przejazd tym na > wprost.[/color]
Hm, nic dziwnego, że jest długi korek skoro przymknięty jest najbardziej popularny kierunek. Zresztą poprawianie ronda i tak niewiele da, bo jest to koncepcja spaprana z samego założenia.
"MC" <m5c@go2.pl> wrote in message news:g3g05e$4us$1@node2.news.atman.pl...[color=blue] > Użytkownik "Axel" <alexb@polbox.BEZSPAMU.com> napisał w wiadomości > news:g3fsks$op1$1@inews.gazeta.pl...[color=green][color=darkred] >>>> Nie da sie znakami rozprowadzic ruchu z jednego pasa na trzy. A >>>> dodatkowy >>> Zdecydowanie się da.[/color] >> No to narysuj. I jak zmusisz ludzi, zeby nie jechali jak osly jednym >> pasem, tylko jechali na pozostale?[/color] > Czy to taka róznica czy mają wjeżdżać z jednego w dwa (jak chcesz) czy w > cztery? Czy przypadkiem na babce nie ma czegoś takiego?[/color]
Skoro nie ma roznicy, to skad puste prawe pasy na skrzyzowaniach gdzie po skrecie masz wiecej niz dwa pasy do dyspozycji? Na takich skrzyzowaniach jade zawsze na prawy pas - mimo zapelnienia lewych, na prawym jestem pierwszy albo drugi. Miales narysowac, jak z jednego pasa zrobic rozprowadzenie na 3 albo 4 pasy. Takie, zeby cos dawalo. [color=blue][color=green][color=darkred] >>>> pas zdecydowanie poprawia wypelnienie pasow, a co za tym idzie, >>>> zwiekszenie liczby pojazdow przejezdzajacych przez skrzyzowanie w >>>> kazdej zmianie swiatel. >>> To pierwsze być może jest prawdziwe, to drugie chyba nie, bo dodatkowy >>> pas zabiera jeden do jazdy na wprost.[/color] >> Jak jest dlugi korek przed skrzyzowaniem to i tak blokuje przejazd tym >> na wprost.[/color] > Hm, nic dziwnego, że jest długi korek skoro przymknięty jest najbardziej > popularny kierunek. Zresztą poprawianie ronda i tak niewiele da, bo jest > to koncepcja spaprana z samego założenia.[/color]
No to jesli najbardziej popularny kierunek to skret w lewo - zrobienie dwoch pasow do skretu w lewo powinno odblokowac skrzyzowanie.
-- Axel
Użytkownik "Axel" <alexb@polbox.BEZSPAMU.com> napisał w wiadomości news:g3g79o$jes$1@inews.gazeta.pl... [color=blue] > Miales narysowac, jak z jednego pasa zrobic rozprowadzenie na 3 albo 4 > pasy. Takie, zeby cos dawalo.[/color]
Myślałem o czterech strzałkach na ukos w lewo zaczynających się od jednej nogi. Białych na niebieskim tle. Jest coś podobnego z dwoma strzałkami np kiedy rozszerza się droga o prawy pas.[color=blue] >[color=green][color=darkred] >>>>> pas zdecydowanie poprawia wypelnienie pasow, a co za tym idzie, >>>>> zwiekszenie liczby pojazdow przejezdzajacych przez skrzyzowanie w >>>>> kazdej zmianie swiatel. >>>> To pierwsze być może jest prawdziwe, to drugie chyba nie, bo dodatkowy >>>> pas zabiera jeden do jazdy na wprost. >>> Jak jest dlugi korek przed skrzyzowaniem to i tak blokuje przejazd tym >>> na wprost.[/color] >> Hm, nic dziwnego, że jest długi korek skoro przymknięty jest najbardziej >> popularny kierunek. Zresztą poprawianie ronda i tak niewiele da, bo jest >> to koncepcja spaprana z samego założenia.[/color] > > No to jesli najbardziej popularny kierunek to skret w lewo - zrobienie > dwoch pasow do skretu w lewo powinno odblokowac skrzyzowanie.[/color]
Niezupełnie, Kieszeń to cztery pasy na jakiejś długości i jej pojemność (przynajmniej teoretycznie, bo trzeba wziąć pod uwagę efekt, o którym piszesz) nie zależy od liczby pasów dolotowych. A to pojemność kieszeni a nie tempo jej wypełniania determinuje przepustowość.
Użytkownik "Michal Jankowski" <michalj@fuw.edu.pl> napisał w wiadomości news:2niqw6x67l.fsf@ccfs1.fuw.edu.pl...[color=blue] > "MC" <m5c@go2.pl> writes: >[color=green] >> Oczywiście, danie bezwarunkowego pierwszeństwa do skrętu w lewo >> oznacza konieczność zamknięcia wjazdów kolizyjnych.[/color] > > A danie bezwarunkowego pierwszenstwa do jazdy na wprost jakos nie > oznacza.[/color]
A bo to jest jakaś warszawska fanaberia. W Gdyni regularnie przejeżdżam przez skrzyżowanie, gdzie lewoskrętowy sygnalizator pozwala wjeżdżać w tę samą jednopasmową drogę, co przeciwkierunkowa zielona strzałka. Jedyny feler tego jest taki, że gdy pierwszy raz skręcałem tam w lewo, to odruchowo wpuściłem przed siebie prawoskrętnego.
BR -- Korzystasz z Allegro? Wypróbuj kokardę. [url]http://www.kokarda.pl/[/url]
Bartosz Lukasz Radko wrote:[color=blue] > A bo to jest jakaś warszawska fanaberia. W Gdyni regularnie > przejeżdżam przez skrzyżowanie, gdzie lewoskrętowy sygnalizator > pozwala wjeżdżać w tę samą jednopasmową drogę, co przeciwkierunkowa > zielona strzałka. Jedyny feler tego jest taki, że gdy pierwszy raz > skręcałem tam w lewo, to odruchowo wpuściłem przed siebie > prawoskrętnego.[/color]
Do niedawna byly takie miejsca i w Warszawie, chocby Marsa / Plowiecka.
-- ../ premax ../ [email]premax@hot.pl[/email] ../ koniec i bomba, a kto czytal ten traba. w.g.
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.ploprawy.xlx.pl
|
|