|
Wreszcie Dutkiewiczowi i ekipie coś się udało!
rafal2325 |
Wreszcie osiągnęli swój cel - zakorkowali totalnie miasto.
Brawo!
Arek
-- [url]www.arnoldbuzdygan.com[/url]
> Wreszcie osiągnęli swój cel - zakorkowali totalnie miasto.[color=blue] > > Brawo![/color]
a to nie dlatego, ze mamy idiotow za kierownica, ktorzy jak spadnie deszcz to nie idzie im jechanie ?
Icek
Arek pisze:[color=blue] > Wreszcie osiągnęli swój cel - zakorkowali totalnie miasto. > > Brawo! > > > Arek > > > >[/color] oczywiście - poprzez konsekwentne niszczenie komunikacji zbiorowej. (kiepskie taryfy, obcięcie częstotliwości, brak twoich ukochanych buspasów, oraz co z każdym rokiem istotniejsze - brak spójnej komunikacji aglomeracyjnej w szerokim tego słowa znaczeniu)
Arek pisze:[color=blue] > Wreszcie osiągnęli swój cel - zakorkowali totalnie miasto.[/color]
Dzisiaj o 7 bylem w Castoramie na Bielanach, skad mialem jechac do Katow. Mysle sobie "co sie bede pchal na autostrade, wiadukt tam robia, pewnie korek". Czy tam w kazdy poniedzialek jest taka masakra?
pozdr PG
Dnia Mon, 31 May 2010 16:55:39 +0200, grzeda napisał(a):[color=blue] > Dzisiaj o 7 bylem w Castoramie na Bielanach, skad mialem jechac do > Katow.[/color] Skoro byłeś "na" Bielanach to jechałeś chyba NA Kąty a nie "do" :-> [color=blue] > Mysle sobie "co sie bede pchal na autostrade, wiadukt tam robia, > pewnie korek". Czy tam w kazdy poniedzialek jest taka masakra?[/color] "tam" to znaczy gdzie? bo nie napisałeś którędy ostatecznie pojechałeś.
-- Pooh Zwijasz? [url]http://zwijaj.pl/[/url]
Użytkownik "fakir" napisał
[color=blue] > oczywiście - poprzez konsekwentne niszczenie komunikacji zbiorowej. > (kiepskie taryfy, obcięcie częstotliwości, brak twoich ukochanych > buspasów, oraz co z każdym rokiem istotniejsze - brak spójnej komunikacji > aglomeracyjnej w szerokim tego słowa znaczeniu)[/color]
Wniosek jest do dupy, bo dzis zalalo torowiska na Reymonta i Trzebnickiej pod wiaduktami. Tramwaje utknely, a samochody jakos objechaly. Korki spowodowane byly faktem, ze rozwija sie komunikacje zbiorowa kosztem indywidualnej i jak pada to ludziska gramialnie przesiadaja sie na samochody a efekt jak widac. Gdyby zamiast topic miliardy w drogiej i niewydolnej komunikacji spozytkowac te srodki na budowe parkingow w centrum i sensownego systemu sterowania swiatlami to nie byloby korkow przy kazdym zalamaniu pogody.
-- uriuk
[url]www.uriuk.com[/url]
Pooh pisze:[color=blue] > Dnia Mon, 31 May 2010 16:55:39 +0200, grzeda napisał(a):[color=green] >> Dzisiaj o 7 bylem w Castoramie na Bielanach, skad mialem jechac do >> Katow.[/color] > Skoro byłeś "na" Bielanach to jechałeś chyba NA Kąty a nie "do" :->[/color]
Heh. Sie wlasnie zastanawialem jak to napisac poprawnie i do Bielan porownalem ;p Wyszedlem z zalozenia, ze powiedzialbym "mieszkam na Bielanach" i "mieszkam w Katach". No i mi wyszlo, ze tych miejscowosci nie laczy jedna regula gramatyczna;) Dla mnie "Do Kątów" brzmi jakos bardziej naturalnie. [color=blue][color=green] >> Mysle sobie "co sie bede pchal na autostrade, wiadukt tam robia, >> pewnie korek". Czy tam w kazdy poniedzialek jest taka masakra?[/color] > "tam" to znaczy gdzie? bo nie napisałeś którędy ostatecznie pojechałeś.[/color]
Przez Mokronos.
pozdr PG
W dniu 2010-05-31 15:44, Arek pisze:[color=blue] > Wreszcie osiągnęli swój cel - zakorkowali totalnie miasto.[/color]
Jesteś obleśnie nudny. Kurna po co ty siedzisz w tym mieście? Sprzedaj mieszkanie, kup sobie w jakimś mieście cudów, przestaniesz zaśmiecać grupę wrocławską swoimi monotonnymi komentarzami 5 razy dziennie.
Witam ponownie w KF
Wniosek jest do dupy, bo dzis zalalo torowiska na Reymonta i Trzebnickiej pod wiaduktami. Tramwaje utknely, a samochody jakos objechaly.
Czyli autobus też dałby sobie radę - na sytuacje awaryjne jest ok. Jeden autobus przejedzie też szybciej niż ok. setki samochodów indywidualnych...> [color=blue] > Gdyby zamiast topic miliardy w drogiej i niewydolnej komunikacji spozytkowac > te srodki na budowe parkingow w centrum i sensownego systemu sterowania > swiatlami to nie byloby korkow przy kazdym zalamaniu pogody. > > >[/color] generalizujesz epizod? równie dobrze można stwierdzić ze można nie budować autostrad, bo jeden wypadek i korek na kilka km bez możliwości objazdu :)[color=blue][color=green] >> Korki spowodowane byly faktem, ze rozwija sie komunikacje zbiorowa kosztem >> indywidualnej[/color][/color]
U NAS? podaj jakiś przykład bo ja oprócz rozdmuchanego medialnie tramwaju pseudoplus nie znam innego... [color=blue] > i jak pada to ludziska gramialnie przesiadaja sie na samochody[color=green] >> a efekt jak widac.[/color][/color]
czyli widać że nie maja kuszącej alternatywy - a brak tej alternatywy przekłada sie na efekty które opisujesz...
[color=blue][color=green] >> Gdyby zamiast topic miliardy w drogiej i niewydolnej komunikacji spozytkowac >> te srodki na budowe parkingow w centrum i sensownego systemu sterowania >> swiatlami to nie byloby korkow przy kazdym zalamaniu pogody.[/color][/color]
przerabiały to setki miast i jeszcze nikomu sie nie udało - ale próbuj, może będziesz pierwszy... tylko po co będziemy jeździć do centrum jak będą tam tylko drogi i parkingi?
Użytkownik "fakir" napisał
[color=blue] > przerabiały to setki miast i jeszcze nikomu sie nie udało - ale próbuj, > może będziesz pierwszy... tylko po co będziemy jeździć do centrum jak będą > tam tylko drogi i parkingi?[/color]
Jestem czlek wedrowny. Mieszkalem krocej czy dluzej w 18 miastach powyzej miliona mieszkancow, mniejszych nie licze. W moim prywatnym rankingu Wroclaw jest na samym koncu jesli chodzi o poruszanie sie. Wg mnie jest zlosliwie korkowany. Np czerwona fala na wylotowkach. Jakos nie widze sensu w tym, zeby utrudniac samochodom opuszczanie miasta. Pomijam fakt, ze mamy jedyna na swiecie rondo z odwroconym kierunkiem poruszania sie, co dobitnie swiadczy o kwalifikacjach naszych inzynierow ruchu. Chyba potraktowano ta pasade jako Zaklad Pracy Chronionej i obsadzono nieprzesadnie rozgarnietymi osobnikami z dysfunkcja mozgu. Wrocilem wlasnie z Marakeszu. Mysle ze nawet tam nasi spece mogliby sie wiele nauczyc.
-- uriuk
[url]www.uriuk.com[/url]
> W moim prywatnym rankingu Wroclaw jest na samym koncu jesli chodzi o[color=blue] > poruszanie sie.[/color]
to zalezy czym sie poruszasz i w jakim celu.
np. w mediolanie duzo latwiej dojechac do ostatniej stacji metra, porzucic auto na mega parkingu a w centrum jestes w 15-22 minuty. Samochodem w szczycie 2,5h [color=blue] > Wg mnie jest zlosliwie korkowany. Np czerwona fala na wylotowkach. Jakos[/color] nie[color=blue] > widze sensu w tym, zeby utrudniac samochodom opuszczanie miasta.[/color]
no to od zawsze podnosze, ze miastu powinno zalezec na tych co opuszczaja miast ale jak na zlosc tam zawsze sa najwieksze korki bo fala ustawiona jest na 50km/h max. Do tego inne rozwiazania wspomagaja korkowanie sie zamiast odkorkowywanie sie [color=blue] > Pomijam fakt, ze mamy jedyna na swiecie rondo z odwroconym kierunkiem > poruszania sie, co dobitnie swiadczy o kwalifikacjach naszych inzynierow > ruchu.[/color]
?? O czym piszesz ? [color=blue] > Chyba potraktowano ta pasade jako Zaklad Pracy Chronionej i obsadzono > nieprzesadnie rozgarnietymi osobnikami z dysfunkcja mozgu. > Wrocilem wlasnie z Marakeszu. Mysle ze nawet tam nasi spece mogliby sie > wiele nauczyc.[/color]
W ZDiUM idiotow tlum.
Icek
[color=blue] > > Jestem czlek wedrowny.[/color]
Nie ty jeden. I na temat poruszania sie po naszym mieście mam podobne zdanie do Twojego (chociaż korki są mi udręka tylko w wyjątkowych sytuacjach). Natomiast widzę inny kierunek naprawy tego stanu rzeczy...
Trzeba brać pod uwagę zjawisko które z roku na rok będzie coraz silniejsze i budowa najszerszych możliwych arterii tego nie zmieni - naród wyprowadza sie poza miasto, robi sie mobilny, natomiast gros spraw załatwia w mieście (części centralnej) - jak nie będzie działań zachęcających do pozostawienia samochodu CHOCIAŻ na obrzeżu miast - udusimy sie w samochodowo - korkowym sosie...
Użytkownik "fakir" napisał
[color=blue] > Trzeba brać pod uwagę zjawisko które z roku na rok będzie coraz silniejsze > i budowa najszerszych możliwych arterii tego nie zmieni - naród wyprowadza > sie poza miasto, robi sie mobilny, natomiast gros spraw załatwia w mieście > (części centralnej) - jak nie będzie działań zachęcających do > pozostawienia samochodu CHOCIAŻ na obrzeżu miast - udusimy sie w > samochodowo - korkowym sosie...[/color]
Wlasnie dlatego nalezy obudowac centrum siecia porzednych parkingow, a komunikacje skoncentrowac wewnatrz tego obszaru. Jesli czlek ma czekac na tramwaj dluzej ni 3-5 min to go oleje. W tej chwili wozimy emerytow z Lesnicy na Psie Pole, co jest piekielnie drogim i niewydajnym rozwiazaniem. Emeryt jest oszczedny (choc to grupa sploleczna o najwiekszym spozyciu), i jak ma mozliwosc pojechac na drugi koniec miasta za zlotowke zeby podlac pomidorki na dzialce, to pojedzie. Jak mialby pojechac samochodem i zaplacic ze swoich za paliwo, to by mu wyszlo, ze jednak taniej te pomidory kupic. Komunikacja zbiorowa zarzadzaja urzednicy. A na calym swiecie urzednik to taki anty-Midas, czego sie dotknie zamienia sie w gowno. Jesli komunikacja zajelyby sie prywatne firmy, byloby duzo taniej, szybciej i wygodniej. Urzednik jest potrzebny tylko, zeby zbudowac centra przesiadkowe, gdzie mozna zostawic auto i przesiasc sie do PRYWATNEJ komunikacji w scislym centrum.
-- uriuk
[url]www.uriuk.com[/url]
Użytkownik "Icek" napisał [color=blue][color=green] >> Pomijam fakt, ze mamy jedyna na swiecie rondo z odwroconym kierunkiem >> poruszania sie, co dobitnie swiadczy o kwalifikacjach naszych inzynierow >> ruchu.[/color] > > ?? O czym piszesz ?[/color]
O Pl Solnym
-- uriuk
[url]www.uriuk.com[/url]
On 2010-05-31 17:29:19 +0200, fakir <fakir@towyrzucpoczta.onet.pl> said: [color=blue] > tylko po co będziemy jeździć do centrum jak będą tam tylko drogi i parkingi?[/color]
To po co tam jeździć skoro ich nie ma?
-- DJ
PS. przy odpisywaniu na priv usun antyspamowy wpis z adresu
Dnia Mon, 31 May 2010 17:18:14 +0200, grzeda napisał(a):[color=blue] > Heh. Sie wlasnie zastanawialem jak to napisac poprawnie i do Bielan > porownalem ;p Wyszedlem z zalozenia, ze powiedzialbym "mieszkam na > Bielanach" i "mieszkam w Katach". No i mi wyszlo, ze tych miejscowosci > nie laczy jedna regula gramatyczna;) Dla mnie "Do Kątów" brzmi jakos > bardziej naturalnie.[/color] Bielany to miejscowość a nie dzielnica / osiedle. Jeździ się z reguły na osiedla i do miejscowości. Mieszkam w okolicy od lat i określenie "na" jakoś dziwnie się pojawiło całkiem niedawno. [color=blue] > Przez Mokronos.[/color] Trzeba było śmignąć przez Małuszów i Sośnicę. Przez Mokronos to władowujesz się w budowę węzła autostradowego i dziury okrutne. Ale ten korek "tam" to gdzie konkretnie? Bo nadal nie wyjaśniłeś.
-- - bo zaburza naturalną kolejność czytania. - dlaczego? - odpowiadanie na górze listu. - co jest najbardziej irytujące w e-mailach?
On 2010-05-31 18:05:39 +0200, "uriuk" <wywal-wredna@uriuk.com> said: [color=blue] > Emeryt jest oszczedny (choc to grupa sploleczna o najwiekszym > spozyciu), i jak ma mozliwosc pojechac na drugi koniec miasta za > zlotowke zeby podlac pomidorki na dzialce, to pojedzie. Jak mialby > pojechac samochodem i zaplacic ze swoich za paliwo, to by mu wyszlo, ze > jednak taniej te pomidory kupic.[/color]
Ale nadal by je podlewał... Bo nie chodzi o to żeby je mieć. Tylko żeby mieć się czym zająć. Żeby mieć hobby. Jakbyś podliczył ile wydajesz na latanie, to by Ci wyszło że lepiej/taniej siedzieć w domu przed TV. [color=blue] > Komunikacja zbiorowa zarzadzaja urzednicy. A na calym swiecie urzednik > to taki anty-Midas, czego sie dotknie zamienia sie w gowno. > Jesli komunikacja zajelyby sie prywatne firmy, byloby duzo taniej, > szybciej i wygodniej.[/color]
A na samym końcu wyniknęłoby też gówno, tyle że drogie.
-- DJ
PS. przy odpisywaniu na priv usun antyspamowy wpis z adresu
On 2010-05-31 18:14:15 +0200, "uriuk" <wywal-wredna@uriuk.com> said: [color=blue] > > Użytkownik "Icek" napisał >[color=green][color=darkred] >>> Pomijam fakt, ze mamy jedyna na swiecie rondo z odwroconym kierunkiem >>> poruszania sie, co dobitnie swiadczy o kwalifikacjach naszych inzynierow >>> ruchu.[/color] >> >> ?? O czym piszesz ?[/color] > > O Pl Solnym[/color]
A jest znak C-12 ? Bo jak nie ma to się nie liczy ;p
-- DJ
PS. przy odpisywaniu na priv usun antyspamowy wpis z adresu
Pooh pisze:[color=blue] > Dnia Mon, 31 May 2010 17:18:14 +0200, grzeda napisał(a):[color=green] >> Heh. Sie wlasnie zastanawialem jak to napisac poprawnie i do Bielan >> porownalem ;p Wyszedlem z zalozenia, ze powiedzialbym "mieszkam na >> Bielanach" i "mieszkam w Katach". No i mi wyszlo, ze tych miejscowosci >> nie laczy jedna regula gramatyczna;) Dla mnie "Do Kątów" brzmi jakos >> bardziej naturalnie.[/color] > Bielany to miejscowość a nie dzielnica / osiedle. > Jeździ się z reguły na osiedla i do miejscowości.[/color]
I jeszcze na Wegry;) [color=blue] > Mieszkam w okolicy od lat i określenie "na" jakoś dziwnie się pojawiło > całkiem niedawno.[/color]
Ja we Wrocku jestem od 2002 i nie pamietam abym uslyszal "do Bielan". [color=blue][color=green] >> Przez Mokronos.[/color] > Trzeba było śmignąć przez Małuszów i Sośnicę. Przez Mokronos to władowujesz > się w budowę węzła autostradowego i dziury okrutne.[/color]
To i tak nic. W samym Mokronosie jest jedna krzyzowka. Przynajmniej jadac tak ja jechalem przez jedna sie przejezdza. Zaraz za nia jest obecnie wahadlo. Droga idzie po luku wiec konca wahadla nie widac. Samochody jadace do Wroclawia maja zielone i wjezdzaja na wahadlo. Korek jest na tyle dlugi, ze "konczy sie" tuz za wahadlem, wiec Ci, ktorzy ruszyli na zielonym blokuja wahadlo, bo staja sie dalsza czescia korka. Jadac w strone Katow trzeba miec naprawde farta, zeby ustrzelic moment aby przejechac przez to wahadlo. Mozna co prawda skrecic na wspomnianej krzyzowce w prawo do Smolca i objechac jakos, no ale tego sie dowiedzialem teraz z mapy. [color=blue] > Ale ten korek "tam" to gdzie konkretnie? Bo nadal nie wyjaśniłeś.[/color]
Jest droga od Auchan, przez duze rondo, obok trejdu Zywca. Ona sie chyba nazywa Kwiatkowskiego. Jadac nia dojezdza sie do Mokronoskiej. Korek do skretu w prawo z Kwiatkowskiego w Mokronoska mial jakies 400m. Jak skrecalem w lewo, a ze wiedzialem, ze jest tam odcinek do skretu w lewo to lewym pasem ominalem korek. W lewo oczywiscie problem skrecic bo na samym skrzyzowaniu zrobil sie parking. No i jadac w strone Katow korek konczyl sie w Jaszkotlach (nazwa przepisana z mapy).
pozdr PG
Użytkownik "grzeda" <grzeda333wytnij@towp.pl> napisał w wiadomości news:hu0ilf$8qd$1@inews.gazeta.pl...[color=blue] > Arek pisze:[color=green] >> Wreszcie osiągnęli swój cel - zakorkowali totalnie miasto.[/color] > > Dzisiaj o 7 bylem w Castoramie na Bielanach, skad mialem jechac do Katow. > Mysle sobie "co sie bede pchal na autostrade, wiadukt tam robia, pewnie > korek". Czy tam w kazdy poniedzialek jest taka masakra?[/color]
Dzisiaj naprawdę było wyjątkowo paskudnie się wydostać w tamtą stronę. Aż tak źle na codzień w okolicach siódmej nie jest.
pzdrw gl12d4
Użytkownik "Pooh" <news@nospam.pooh.priv.pl> napisał w wiadomości news:knjc0qh6q8uy$.dlg@pooh.priv.pl... [color=blue] > Ale ten korek "tam" to gdzie konkretnie? Bo nadal nie wyjaśniłeś.[/color]
Od niedawna wahadło przy nowo budowanym węźlea utostradowym - drogą 347 od Wrocławia zaraz za skrzyżowaniem z drogą 370 na Mokronos. Jak będzie sucho to w kilka dni się powinni wyrobić.
pzdrw gl12d4
Użytkownik "uriuk" <wywal-wredna@uriuk.com> napisał w wiadomości news:hu0jpf$cna$1@inews.gazeta.pl...[color=blue] > > Użytkownik "fakir" napisał > >[color=green] >> oczywiście - poprzez konsekwentne niszczenie komunikacji zbiorowej. >> (kiepskie taryfy, obcięcie częstotliwości, brak twoich ukochanych >> buspasów, oraz co z każdym rokiem istotniejsze - brak spójnej >> komunikacji aglomeracyjnej w szerokim tego słowa znaczeniu)[/color] > > > Wniosek jest do dupy, bo dzis zalalo torowiska na Reymonta i Trzebnickiej > pod wiaduktami. Tramwaje utknely, a samochody jakos objechaly. > Korki spowodowane byly faktem, ze rozwija sie komunikacje zbiorowa kosztem > indywidualnej i jak pada to ludziska gramialnie przesiadaja sie na > samochody a efekt jak widac. > Gdyby zamiast topic miliardy w drogiej i niewydolnej komunikacji > spozytkowac te srodki na budowe parkingow w centrum i sensownego systemu > sterowania swiatlami to nie byloby korkow przy kazdym zalamaniu pogody.[/color]
Nikt nie zna idealnej metody na rozwiązanie tego typu problemów, ale obawiam się, że twoja jest utopią :)
pzdrw gl12d4
uriuk pisze: [..][color=blue] > Korki spowodowane byly faktem, ze rozwija sie komunikacje zbiorowa > kosztem indywidualnej[/color] [..]
I to jest sedno problemu. :(
Arek
-- [url]www.arnoldbuzdygan.com[/url]
fakir pisze:[color=blue] > Trzeba brać pod uwagę zjawisko które z roku na rok będzie coraz > silniejsze i budowa najszerszych możliwych arterii tego nie zmieni - > naród wyprowadza sie poza miasto, robi sie mobilny, natomiast gros spraw > załatwia w mieście (części centralnej)[/color]
Nie jest to prawda. Problemem jest to, że do tej pory przeprawy przez Odrę idą - pomijając jeszcze niedrożną trasę mostu Milenijnego - przez centrum miasta.
Niestety Dutkiewicz w swojej oszołomskiej ideologii najpierw zamknął Szewską, teraz przeprawę przez mosty piaskowe.
Wrocław zapycha się przez tranzyt a nie przez mieszkańców. Obwodnice, likwidacja fosy i tramwajów, parkingi, rozwiązałaby problemy komunikacyjne miasta całkowicie. Niestety genialni włodarze miasta idą w przeciwną stronę.
Arek
-- [url]www.arnoldbuzdygan.com[/url]
gl12d4 pisze:[color=blue] > Nikt nie zna idealnej metody na rozwiązanie tego typu problemów, ale > obawiam się, że twoja jest utopią :)[/color]
Bo idealnej do wszystkich miasta nie ma.
Natomiast to co trzeba zrobić we Wrocławiu by zniknęły korki wiadomo od dawna.
Arek
-- [url]www.arnoldbuzdygan.com[/url]
Użytkownik "DJ" napisał [color=blue] > > Ale nadal by je podlewał... Bo nie chodzi o to żeby je mieć. Tylko żeby > mieć się czym zająć. Żeby mieć hobby. > Jakbyś podliczył ile wydajesz na latanie, to by Ci wyszło że lepiej/taniej > siedzieć w domu przed TV.[/color]
Ale podlewalby za swoje a nie za nasze. A ja z latania zyje, wiec sila rzeczy wynik bylby ujemny ;P A ze telewizora nie zaposiadlem bylem, to musialbym wpasc w dodatkowe koszta, wiec jednak bede sie sprzeczal. ze cos pozajaczkowales w swoim toku rozumowania ;)
-- uriuk
[url]www.uriuk.com[/url]
On 2010-05-31 20:36:44 +0200, "uriuk" <wywal-wredna@uriuk.com> said: [color=blue] > > > Użytkownik "DJ" napisał >[color=green] >> >> Ale nadal by je podlewał... Bo nie chodzi o to żeby je mieć. Tylko żeby >> mieć się czym zająć. Żeby mieć hobby. >> Jakbyś podliczył ile wydajesz na latanie, to by Ci wyszło że >> lepiej/taniej siedzieć w domu przed TV.[/color] > > > > Ale podlewalby za swoje a nie za nasze.[/color]
Tu zdecydowanie pozajączkowałeś... Chyba że żałujesz emerytom (i nie tylko) publicznej wody podskórnej...
BTW - też podlewam pomidory ;p
-- DJ
PS. przy odpisywaniu na priv usun antyspamowy wpis z adresu
Dnia Mon, 31 May 2010 20:02:51 +0200, grzeda napisał(a):[color=blue] > Jest droga od Auchan, przez duze rondo[/color] Jak już napisałeś o ruchu wahadłowym w Mokronosie to kumam. A co do Kwiatkowskiego - można pojechać pod koniec równoległym odcinkiem. [color=blue] > konczyl sie w Jaszkotlach (nazwa przepisana z mapy).[/color] Jaszkotlu :-)
-- Pooh Zwijasz? [url]http://zwijaj.pl/[/url]
Dnia Mon, 31 May 2010 20:17:02 +0200, gl12d4 napisał(a):[color=blue][color=green] >> Ale ten korek "tam" to gdzie konkretnie? Bo nadal nie wyjaśniłeś.[/color] > Od niedawna wahadło przy nowo budowanym węźlea utostradowym - drogą 347 od > Wrocławia zaraz za skrzyżowaniem z drogą 370 na Mokronos. Jak będzie sucho > to w kilka dni się powinni wyrobić.[/color] Fajnie. Na DK 8 w Magnicach też wahadłowy zrobili na początku budowanej obwodnicy autostradowej.
-- Pooh Zwijasz? [url]http://zwijaj.pl/[/url]
DJ pisze:[color=blue] > On 2010-05-31 17:29:19 +0200, fakir <fakir@towyrzucpoczta.onet.pl> said: >[color=green] >> tylko po co będziemy jeździć do centrum jak będą tam tylko drogi i >> parkingi?[/color] > > To po co tam jeździć skoro ich nie ma? >[/color] No widzisz, pierwsze słyszę że to drogi i parkingi są celem podróży
On 2010-05-31 21:34:24 +0200, fakir <fakir@towyrzucpoczta.onet.pl> said: [color=blue] > DJ pisze:[color=green] >> On 2010-05-31 17:29:19 +0200, fakir <fakir@towyrzucpoczta.onet.pl> said: >>[color=darkred] >>> tylko po co będziemy jeździć do centrum jak będą tam tylko drogi i parkingi?[/color] >> >> To po co tam jeździć skoro ich nie ma? >>[/color] > No widzisz, pierwsze słyszę że to drogi i parkingi są celem podróży[/color]
No to może zlikwidować? Zabudować? Posadzić kwiatki? ;p Tramy i busy też, bo kto by chciał je zwiedzać.
-- DJ
PS. przy odpisywaniu na priv usun antyspamowy wpis z adresu
Użytkownik "fakir" napisał
[color=blue] > No widzisz, pierwsze słyszę że to drogi i parkingi są celem podróży[/color]
Ostatnie 5 miesiecy spedzilem na Saharze. Pustynia jak to pustynia. Jest pusta. Krol Maroka, calkiem lebski facet, kazal zbudowac droge do nikad i zakonczyl parkingiem. Dorzucil jeszcze w promocji zasieg GSM. Nagle ludziska zaczely tam jezdzic zeby sobie popatrzec na ten sam srodek nigdzie. Poniewaz pojawili sie ludzie, to wyrosly kramy, a potem dookola parkingu wykupiono grunty. Pol roku pozniej powstaly pierwsze domy. Teraz uwazaj: ziemia tam mocno podrozala, choc jak okiem siegnac sa prawie identyczne tereny prawie za darmo. Tylko nie ma tego parkingu. Bede sie upieral, ze to jednak parking stanowi o atrakcyjnosci tego miejsca.
-- uriuk
[url]www.uriuk.com[/url]
Ok.
Kup sobie hektar pola w jakimś oddalonym od miasta zakątku- wybuduj parking, wyasfaltuj polną drogę która do niego prowadzi, i licz zyski od przyjeżdżających...
On Mon, 31 May 2010 17:18:14 +0200, grzeda wrote:[color=blue] >Dla mnie "Do Kątów" brzmi jakos bardziej naturalnie.[/color]
Najbardziej naturalnie brzmi oczywiscie "do Kąt" :-)
J.
uriuk pisze: [color=blue] > Wniosek jest do dupy, bo dzis zalalo torowiska na Reymonta i Trzebnickiej > pod wiaduktami.[/color]
No nie wiem, czy tylko tym można tłumaczyć wszystkie dzisiejsze korki. Na Powst. Śląskich przy skrzyżowaniu z Hallera był zamknięty jeden pas ruchu na długości bodajże 50 metrów, co spowodowało, że odcinek między pl. Powst. Śl. a Hallera jechałam ze 20 minut, co normalnie zajmuje pewnie około 3 minut.
Ewa
Medea potwierdzam.
Ciekawe jak długo zajmie drogowcom załatanie tej dziury w tak newralgicznym miejscu. Nie jestem żadnym znawcą w tym temacie, ale przypatrywałem jej się dzisiaj i wygląda mi to na zapadnięcie się jezdni w tym miejscu a nie jak dziura w asfalcie.
uriuk wrote:[color=blue] > > > Wlasnie dlatego nalezy obudowac centrum siecia porzednych parkingow, a > komunikacje skoncentrowac wewnatrz tego obszaru. Jesli czlek ma czekac na > tramwaj dluzej ni 3-5 min to go oleje.[/color]
Dodatkowo to musi również działać w każdą pogodę. Czyli przejście z parkingu do tramwaju przez światła środkiem ulicy w deszczu i chlapie mnie nie interesuje.
Dużo parkingów dokoła centrum, oraz na obrzeżach z szybkim transportem do centrum i maksymalnie jedną przesiadką w centrum.
Inaczej ludzie to oleją.
fakir wrote:[color=blue] > Ok. > > Kup sobie hektar pola w jakimś oddalonym od miasta zakątku- wybuduj > parking, wyasfaltuj polną drogę która do niego prowadzi, i licz zyski od > przyjeżdżających...[/color]
I się możesz mocno zdziwić ile można na tym zarobić.
witek pisze:[color=blue] > fakir wrote:[color=green] >> Ok. >> >> Kup sobie hektar pola w jakimś oddalonym od miasta zakątku- wybuduj >> parking, wyasfaltuj polną drogę która do niego prowadzi, i licz zyski >> od przyjeżdżających...[/color] > > I się możesz mocno zdziwić ile można na tym zarobić.[/color]
przykład proszę
uriuk pisze: [color=blue] > Wrocilem wlasnie z Marakeszu. Mysle ze nawet tam nasi spece mogliby sie > wiele nauczyc.[/color]
Np wyciskania soku z pomarańczy ;)
fakir wrote:[color=blue] > witek pisze:[color=green] >> fakir wrote:[color=darkred] >>> Ok. >>> >>> Kup sobie hektar pola w jakimś oddalonym od miasta zakątku- wybuduj >>> parking, wyasfaltuj polną drogę która do niego prowadzi, i licz zyski >>> od przyjeżdżających...[/color] >> >> I się możesz mocno zdziwić ile można na tym zarobić.[/color] > > przykład proszę[/color]
[url]http://www.sielska-zagroda.pl/[/url]
On 31 ПаŃ, 17:14, "uriuk" <wywal-wre...@uriuk.com> wrote:[color=blue] > Użytkownik "fakir" Â*napisał >[color=green] > > oczywiście - poprzez konsekwentne niszczenie komunikacji zbiorowej.. > > (kiepskie taryfy, obcięcie częstotliwości, brak twoich ukochanych > > buspasów, oraz co z każdym rokiem istotniejsze - Â*brak spójnej komunikacji > > aglomeracyjnej w szerokim tego słowa znaczeniu)[/color] > > Wniosek jest do dupy, bo dzis zalalo torowiska na Reymonta i Trzebnickiej > pod wiaduktami. Tramwaje utknely, a samochody jakos objechaly. > Korki spowodowane byly faktem, ze rozwija sie komunikacje zbiorowa kosztem > indywidualnej i jak pada to ludziska gramialnie przesiadaja sie na samochody > a efekt jak widac.[/color]
Podaj mi przykład gdzie rozwinięto we Wrocławiu komunikację zbiorową kosztem indywidualnej... [color=blue] > Gdyby zamiast topic miliardy w drogiej i niewydolnej komunikacji spozytkowac > te srodki na budowe parkingow w centrum i sensownego systemu sterowania > swiatlami to nie byloby korkow przy kazdym zalamaniu pogody.[/color]
Blablabla
Więcej parkingów -> więcej samochodów. :)
[color=blue] > Wrocław zapycha się przez tranzyt a nie przez mieszkańców. > Obwodnice, likwidacja fosy i tramwajów, parkingi, rozwiązałaby problemy > komunikacyjne miasta całkowicie. > Niestety genialni włodarze miasta idą w przeciwną stronę. >[/color]
Oraz zredukowałaby miasto do roli klepiska komunikacyjnego - jeżeli nie chcemy degradacji centrum miasta MUSI pozostać przestrzeń publiczna nie zajęta pod drogi i place parkingowe - choćby przysłowiowa fosa jako coraz ładniejszy teren spacerowy - tylko trzeba wyjść z samochodu i się przejść :)
co do tranzytu - mrzonka, jego udział szybko zostanie zastąpiony samochodami ludzi, którzy zachęceni lepszym dojazdem szybko wypełnią powstałą lukę, a którzy z rożnych powodów jeszcze samochodem nie dojeżdżają, a zostaną do tego zachęceni/zmuszeni...
> No dobrze, ale to NIE JEST PARKING :)))
On 1 ŃŃĐ˝, 08:02, witek <witek7...@gazeta.pl.invalid> wrote: [color=blue][color=green][color=darkred] > >> I się możesz mocno zdziwić ile można na tym zarobić.[/color][/color] >[color=green] > > przykład proszę[/color] > > [url]http://www.sielska-zagroda.pl/[/url][/color]
Obawiam się, że tam jest coś więcej niż sam parking.
Użytkownik "Tomi" napisał [color=blue] >Podaj mi przykład gdzie rozwinięto we Wrocławiu komunikację zbiorową >kosztem indywidualnej...[/color]
Prosze pbardzo. Kazde wydzielone torowisko ;)
-- uriuk
[url]www.uriuk.com[/url]
Użytkownik "Tomi" napisał [color=blue][color=green] >> [url]http://www.sielska-zagroda.pl/[/url][/color][/color] [color=blue] >Obawiam się, że tam jest coś więcej niż sam parking.[/color]
Nikt nie twierdzil, ze musi byc wylacznie parking. Natomiast bez parkingu bylaby tam kicha. Jak widac nie wystarczy zeby cos bylo atrakcyjne, musi byc jeszcze wlasnie parking.
-- uriuk
[url]www.uriuk.com[/url]
Użytkownik "ducze" napisał
[color=blue][color=green] >> Wrocilem wlasnie z Marakeszu. Mysle ze nawet tam nasi spece mogliby sie >> wiele nauczyc.[/color] > > Np wyciskania soku z pomarańczy ;)[/color]
W Maroku produkuja sok pomaranczowy z... pomaranczy!!! Moze jeszcze nie opanowali technologii. Caly swiat uzywa do tego marchewki (dlatego zreszta marchewka wg przepisow unijnych jest owocem). Na butelce pisze sie ze zawiera sok z owocow, aromat itp, ale nie pisze sie z jakich owocow ;P Przez dlugie lata nie lubilem pomarancz i soku, ale to co przedaja w Polsce to jakis trzeci gatunek (podobnie rzecz sie ma z arbuzami, ktore w Astrachaniu maja zupelnie inny smak).
-- uriuk
[url]www.uriuk.com[/url]
On 1 ŃŃĐ˝, 08:46, "uriuk" <wywal-wre...@uriuk.com> wrote:[color=blue] > Użytkownik "Tomi" Â*napisał >[color=green][color=darkred] > >>[url]http://www.sielska-zagroda.pl/[/url][/color] > >Obawiam się, że tam jest coś więcej niż sam parking.[/color] > > Nikt nie twierdzil, ze musi byc wylacznie parking. > Natomiast bez parkingu bylaby tam kicha. > Jak widac nie wystarczy zeby cos bylo atrakcyjne, musi byc jeszcze wlasnie > parking.[/color]
Widać, że ci dupa do samochodu przyrosła. Ale wiedz, żeparking jest rzeczą wtórną. To nie jest tak, że na Arkonie parking był pierwszy a później powstał półwysep ze śladami świątyni ale dokładnie odwrotnie. Przy sielskiej zagrodzie parking nie jest potrzebny mi do szczęścia - i tak dojadę tam rowerem jak będę chciał.
On 1 ŃŃĐ˝, 08:43, "uriuk" <wywal-wre...@uriuk.com> wrote:[color=blue] > Użytkownik "Tomi" Â*napisał >[color=green] > >Podaj mi przykład gdzie rozwinięto we Wrocławiu komunikację zbiorową > >kosztem indywidualnej...[/color] > > Prosze pbardzo. Kazde wydzielone torowisko ;)[/color]
Komunikacja zbiorowa była tam pierwsza, więc nie możesz powiedzieć że odbyło się to kosztem.
Użytkownik "Tomi" napisał
[color=blue] >Przy sielskiej zagrodzie parking nie jest potrzebny mi do szczęścia - >i tak dojadę tam rowerem jak będę chciał.[/color]
Dojechac dojedziesz, ale bedzie zamkniete, bo bez parkingu nierentowne ;P Poza tym to bez ifrastruktury drogowej (ktorea buduje sie dla samocgodow wlasnie) nigdzie nie dojedziesz, bo wszystko zarosnie krzakami. Ja sobie dolece ;p.
-- uriuk
[url]www.uriuk.com[/url]
Użytkownik "Tomi" napisał [color=blue] >Komunikacja zbiorowa była tam pierwsza, więc nie możesz powiedzieć że >odbyło się to kosztem.[/color]
Teraz tos zaszalal. Od wiekow wlascicielami pojazdow byly osoby prywatne. Plebs co najwyzej czepial sie kuferka z tylu poki batem nie oberwal. Dopiero pod koniec XIX w ktos pomyslal o wozeniu pospolstwa.
-- uriuk
[url]www.uriuk.com[/url]
On 1 ŃŃĐ˝, 09:27, "uriuk" <wywal-wre...@uriuk.com> wrote:[color=blue] > Użytkownik "Tomi" Â*napisał >[color=green] > >Przy sielskiej zagrodzie parking nie jest potrzebny mi do szczęścia - > >i tak dojadę tam rowerem jak będę chciał.[/color] > > Dojechac dojedziesz, ale bedzie zamkniete, bo bez parkingu nierentowne ;P[/color]
Nie sądzę. Ludzie tam jadą nie żeby parkować tylkożeby odpoczywać. Np. do wymienianej przeze mnie Arkony nie dojedziesz samochodem - musisz go zostawić 3 kilometry dalej a mimo to w sezonie jest tam tłum. Czy uważasz, że ludzi by nie jeździli do skalnego miasta gdyby nie byłoby tam parkingu? Wg twojego rozumowania Wieża Eifla czy koloseum to też powinno świecić pustkami bo nie ma tam parkingu. Nie mówiąc już o takich miejscach jak wszelkie starówki w Europie. Ludzie jeżdżą tam gdzie jest coś ciekawego a nie tam gdzie jest parking.
A niedługo będzie tam jeździć nawet linia autobusowa więc samochód będzie można zostawić i się jeszcze napić piwka. [color=blue] > Poza tym to bez ifrastruktury Â*drogowej (ktorea buduje sie dla samocgodow > wlasnie) nigdzie nie dojedziesz, bo wszystko zarosnie krzakami. Ja sobie > dolece ;p.[/color]
Bzdura, są jeszcze pociągi.
fakir pisze:[color=blue] > Oraz zredukowałaby miasto do roli klepiska komunikacyjnego - jeżeli nie[/color]
Bzdury wierutne gadasz. Od razu widać, że w tej kwestii opętany jesteś ideologią a nie rozsądkiem. [color=blue] > choćby przysłowiowa fosa jako coraz ładniejszy teren spacerowy[/color]
Mówisz, że lubisz spacerować wśród fetoru? Ciekawe. [color=blue] > co do tranzytu - mrzonka, jego udział szybko zostanie zastąpiony > samochodami ludzi, którzy zachęceni lepszym dojazdem szybko wypełnią > powstałą lukę, a którzy z rożnych powodów jeszcze samochodem nie > dojeżdżają, a zostaną do tego zachęceni/zmuszeni...[/color]
I właśnie wychodzi z Ciebie wszystko na wierzch. Ludzie i ich potrzeby są "be", liczy się ideologia.
Arek
-- [url]www.arnoldbuzdygan.com[/url]
On 1 ŃŃĐ˝, 09:31, "uriuk" <wywal-wre...@uriuk.com> wrote:[color=blue] > Użytkownik "Tomi" Â*napisał >[color=green] > >Komunikacja zbiorowa była tam pierwsza, więc nie możesz powiedzieć że > >odbyło się to kosztem.[/color] > > Teraz tos zaszalal. Od wiekow wlascicielami pojazdow byly osoby prywatne. > Plebs co najwyzej czepial sie kuferka z tylu poki batem nie oberwal. > Dopiero pod koniec XIX w ktos pomyslal o wozeniu pospolstwa.[/color]
Pojazdy mechaniczne to się na naszych drogach pojawiły długopo tramwajach. I dlatego właśnie drogi jakie znamy powstały długo później niż choćby tramwaje. Na początku XX wieku normalnym była ulica z brukowanym chodnikiem i błotem po środku. A wydzielone torowiska są o wiele wydajniejsze niż pasy jezdni i dlatego w Europie ceniącej miejsce w mieście tendencja jest wyraźna.
Poza tym rozwój tramwajów w tym okresie nie odbywał siękosztem dróg a co najwyżej pól i lasów.
On 1 ŃŃĐ˝, 09:40, Arek <a...@eteria.net> wrote:[color=blue] > Mówisz, że lubisz spacerować wśród fetoru? > Ciekawe.[/color]
Fetor to jest na Kazimierza Wielkiego. [color=blue] > I właśnie wychodzi z Ciebie wszystko na wierzch. > Ludzie i ich potrzeby są "be", liczy się ideologia.[/color]
Ja nie mam nic przeciwko autom ale niech sobie stoją w korku i nie blokują tramwajów i autobusów - więc won z wydzielonychtorowisk i chodników ;)
Użytkownik "Tomi" napisał
..[color=blue] >Np. do wymienianej przeze mnie Arkony nie dojedziesz samochodem - >musisz go zostawić 3 kilometry dalej a mimo to w sezonie jest tam >tłum.[/color]
Przeczytaj jeszcze raz to co napisales ;) Jesli te 3 km wczesniej musisz zostawic samochod to jest tam wlasnie parking. Dokladnie to samo jest potrzebne we Wrocku. Siec parkingow w okolicach fosy i dajej z buta albo malymi, prywatnymi, cichymi i ekologocznymi pojazdami. Nie mylic z MPK.
[color=blue] >Czy uważasz, że ludzi by nie jeździli do skalnego miasta gdyby nie >byłoby tam parkingu? Wg twojego rozumowania Wieża Eifla czy koloseum >to też powinno świecić pustkami bo nie ma tam parkingu.[/color]
Ja dosc czesto bywam w Paryzu i jakos nie zauwazylem tramwaju kolo wiezy Eiffla, za to zaparkowanych samochodow sporo (oczywiscie kilka minut piechota od wiezy). Nikt tam nie robi takich glupot jak u nas przy przebudowie ul Widok, gdzie zlikwidowano kilkadziesiat miejsc parkingowych zeby zrobic efektownego esa-floresa z jezdni. Swoja droga wydano wtedy ciezkie miliony zeby z Szewskiej zrobic deptak. Przed remontem czesto tamtedy chodzilem. Idac od strony PDT skrecalem w park, szedlem Widok, a pozniej Szewska, zeby ominac "Smieszne Schody". Po remocie wole juz przejsc sie przejsciem podziemnym wachajac smrod kadzidelek i omijajac wciskaczy ulotek. Zastanawialem sie skad mi sie wziala ta nagla niechec do utartego szlaku. Otoz jakis urzednik-madrala tak ustawil przejscia dla pieszych, ze zeby przejsc na druga strone ulicy musze sie kilka metrow cofnac. A kto lubi sie cofac? I mamy martwa Szewska. To samo jest z deptakiem nad Odra za Ossolineum. Od lat urzedasy usiluja zmusic ludzi, zeby deptali po nogach siedzacym na lawkach, a ludziska z uporem maniaka wydeptuja skrot przez trawnik. Co roku ktos usiluje ten skrot zlikwidowac, zamiast zrobic tam po prostu alejke, a u tego projektanta ktory jej nie przewidzial juz wiecej nic nie zamawiac, bo to duren.
-- uriuk
[url]www.uriuk.com[/url]
uriuk pisze:[color=blue] > Użytkownik "Tomi" napisał >[color=green][color=darkred] >>> [url]http://www.sielska-zagroda.pl/[/url][/color][/color] >[color=green] >> Obawiam się, że tam jest coś więcej niż sam parking.[/color] > > > Nikt nie twierdzil, ze musi byc wylacznie parking. > Natomiast bez parkingu bylaby tam kicha. > Jak widac nie wystarczy zeby cos bylo atrakcyjne, musi byc jeszcze wlasnie > parking. >[/color]
Dziękuje za to że TY to napisałeś. Jak widać prawidłowe zrozumienie łańcuszka przyczynowo - skutkowego dla niektórych to wyczyn nie lada.
Znam wiele miejsc tłumnie odwiedzanych, związanych z turystyką które dzięki temu że nie ma możliwości dojazdu pod sam obiekt są atrakcyjne do teraz - czego już nie można powiedzieć choćby o zadeptanym Morskim Oku.
On 1 ŃŃĐ˝, 09:53, "uriuk" <wywal-wre...@uriuk.com> wrote: [color=blue][color=green] > >Np. do wymienianej przeze mnie Arkony nie dojedziesz samochodem - > >musisz go zostawić 3 kilometry dalej a mimo to w sezonie jest tam > >tłum.[/color] > > Przeczytaj jeszcze raz to co napisales ;) > Jesli te 3 km wczesniej musisz zostawic samochod to jest tam wlasnie > parking.[/color]
Wywijasz kota ogonem, więc powtórzę. Ludzie jeżdżą tam bo jest tam coś ciekawego a nie dlatego, że jest tam parking. [color=blue] > Dokladnie to samo jest potrzebne we Wrocku. Siec parkingow w okolicach fosy > i dajej z buta albo malymi, prywatnymi, cichymi i ekologocznymi pojazdami.. > Nie mylic z MPK.[/color]
W Mesiach masz euro 5, Tramwaje nie emitują zanieczyszczeń w mieście - masz coś lepszego? Jakie euro ma twoja fura i twój samolot? A tak ogólnie to się nie uda.
[color=blue][color=green] > >Czy uważasz, że ludzi by nie jeździli do skalnego miasta gdyby nie > >byłoby tam parkingu? Wg twojego rozumowania Wieża Eifla czy koloseum > >to też powinno świecić pustkami bo nie ma tam parkingu.[/color] > > Ja dosc czesto bywam w Paryzu i jakos nie zauwazylem tramwaju kolo wiezy > Eiffla, za to zaparkowanych samochodow sporo (oczywiscie kilka minut > piechota od wiezy).[/color]
Metra też pewnie nie zauważyłeś i stada autobusów. [color=blue] > Nikt tam nie robi takich glupot jak u nas przy przebudowie ul Widok, gdzie > zlikwidowano kilkadziesiat miejsc parkingowych zeby zrobic efektownego > esa-floresa z jezdni.[/color]
W międzyczasie wybudowano parking wielopoziomowy na tej Szewskiej, czy w Renomie lub Galerii Dominikańskiej. No ale tam trzeba zapłacić... [color=blue] > Swoja droga wydano wtedy ciezkie miliony zeby z Szewskiej zrobic deptak.[/color]
Odbiegasz. [color=blue] > I mamy martwa Szewska.[/color]
Pozwole sobie się nie zgodzić. [color=blue] > To samo jest...[/color]
Odbiegasz.
Jednym dłuższym zdaniem, bo widzę ideologię ale w tobie. Nie nie jestem przeciwnikiem samochodu - jestem zwolennikiem jego racjonalnego korzystania. Wszyscy fizycznie nie damy rady z niego korzystać wszędzie - powierzchnia miasta jest ograniczona (co świetnie widać np. na osiedlach mieszkaniowych)
Nie lubię spacerować wokół fetoru, dlatego wybieram fosę, Park Zachodni a nie Legnicką czy Kazimierza Wlk.
Zamiast zdania o wierutnych bzdurach przedstaw racjonalne kontrargumenty - bo na razie nie mam z czym polemizować. [color=blue] >I właśnie wychodzi z Ciebie wszystko na wierzch. >Ludzie i ich potrzeby są "be", liczy się ideologia[/color]
heheh, kolejny brak argumentu.
O ile sie mylę dojazd - w Twoim mniemaniu tylko samochodem - jest potrzebą wtórną, poniewaz chcemy sie dostać gdzieś gdzie chcemy zaspokoić potrzebę podstawowa, dla której sie przemieszczamy.
Jeżeli większość centralnego obszaru miasta zamienimy w drogi i parkingi, potniemy jego obszar przelotowymi drogami na części - to okaże sie że zdegenerowane/zniszczone zostaną różnorakie funkcje miasta zlokalizowane w centrum (turystyczne, wypoczynkowe, rozrywkowe chociażby we Wrocławiu b. istotne), pogorszymy warunki życia i pracy, a co z tym idzie doprowadzimy do upadku centrum miasta. Syndrom centrum wymarłego po godzinach pracy jest powszechnie na świecie spotykany - choćby w USA...
Wtedy faktycznie sie okaże że korków nie ma- ludzie zaczną ten obszar omijać :)
PS. A Szewska - powoli odżywa - tylko też trzeba wysiąść, przejść sie i zobaczyć :)
uriuk pisze:[color=blue] > Użytkownik "Tomi" napisał >[color=green] >> Podaj mi przykład gdzie rozwinięto we Wrocławiu komunikację zbiorową >> kosztem indywidualnej...[/color] > > Prosze pbardzo. Kazde wydzielone torowisko ;) > > >[/color]
już nawet odchodząc od tego co było pierwsze
oczywiście - teraz każdego kto korzysta z tego torowiska wsadź do samochodu. Gwarantuje ci, że nie wystarczy szerokości dwóch czy trzech takich torowisk na obsłużenie zwiększonej liczby samochodów, o możliwości parkowania nie wspominając...
fakir napisał(a): [color=blue] > oczywiście - teraz każdego kto korzysta z tego torowiska wsadź do > samochodu.[/color]
W jakim okresie czasu? ;)
j.
-- bing jest fajny ale nie widać z niego do Apteki na Solnym...
januszek pisze:[color=blue] > fakir napisał(a): >[color=green] >> oczywiście - teraz każdego kto korzysta z tego torowiska wsadź do >> samochodu.[/color] > > W jakim okresie czasu? ;) > > j. >[/color] w momencie szczytu ;)
DJ pisze: [color=blue] > To po co tam jeździć skoro ich nie ma?[/color]
Wyobraź sobie (wiem, że to trudne), że istnieją sposoby podróżowania, które parkingów nie wymagają :P -- A poza tym torowiska tramwajowe powinny zostać wydzielone.
Piotr Waszkielewicz - piotrwasz[małpa]o2[kropka]pl [url]http://psoras.republika.pl[/url]
uriuk pisze: [color=blue] > W Maroku produkuja sok pomaranczowy z... pomaranczy!!! > Moze jeszcze nie opanowali technologii. Caly swiat uzywa do tego marchewki[/color]
I chwała im za to, że nie opanowali ;) w sumie tamtejsze pomarańcze pamiętam jako mocno kiepskie, ale lepszego soku nigdzie indziej nie spotkałem, nawet za alkoholem porządnym człowiek w obliczu tego soku przestawał tęsknić ;) [color=blue] > (podobnie rzecz sie ma z arbuzami, ktore w > Astrachaniu maja zupelnie inny smak).[/color]
Może dlatego, że te w Polsce nie mają smaku prawie w ogóle ;)
fakir napisał(a): [color=blue][color=green][color=darkred] >>> oczywiście - teraz każdego kto korzysta z tego torowiska wsadź do >>> samochodu.[/color][/color][/color] [color=blue][color=green] >> W jakim okresie czasu? ;)[/color][/color] [color=blue] > w momencie szczytu ;)[/color]
Co to konkretnie znaczy? Bo każde tego typu obliczenia można tak uwarunkować, że potem można każdą tezę uwiarygodnić ;)
j.
-- bing jest fajny ale nie widać z niego do Apteki na Solnym...
On 1 ŃŃĐ˝, 11:38, januszek <janus...@polska.irc.pl> wrote:[color=blue] > fakir napisał(a): >[color=green][color=darkred] > >>> oczywiście - teraz każdego kto korzysta z tego torowiska wsadź do > >>> samochodu. > >> W jakim okresie czasu? ;)[/color] > > w momencie szczytu ;)[/color] > > Co to konkretnie znaczy? Bo każde tego typu obliczenia można tak > uwarunkować, że potem można każdą tezę uwiarygodnić ;)[/color]
15-17 - pasi?
Tomi napisał(a): [color=blue][color=green][color=darkred] >>>>> oczywiście - teraz każdego kto korzysta z tego torowiska wsadź do >>>>> samochodu. >>>> W jakim okresie czasu? ;) >>> w momencie szczytu ;)[/color] >> Co to konkretnie znaczy? Bo każde tego typu obliczenia można tak >> uwarunkować, że potem można każdą tezę uwiarygodnić ;)[/color][/color] [color=blue] > 15-17 - pasi?[/color]
Ok, to teraz który konkretnie kawałek torowiska masz na myśli? Rozumiem, że masz też dane dotyczące konkretnych ilości tramwajów jakie w tych godzinach po tym kawałku przejeżdzają oraz ile konkretnie wożą wtedy osób? ;)
j.
-- bing jest fajny ale nie widać z niego do Apteki na Solnym...
On 1 ŃŃĐ˝, 11:57, januszek <janus...@polska.irc.pl> wrote: [color=blue] > Ok, to teraz który konkretnie kawałek torowiska masz na myśli? Rozumiem, > że masz też dane dotyczące konkretnych ilości tramwajów jakie w tych > godzinach po tym kawałku przejeżdzają oraz ile konkretnie wożą wtedy > osób? ;)[/color]
A ty masz dane odnośnie samochodów rozumiem...
Tomi napisał(a):
[...] [color=blue][color=green] >> Ok, to teraz który konkretnie kawałek torowiska masz na myśli? Rozumiem, >> że masz też dane dotyczące konkretnych ilości tramwajów jakie w tych >> godzinach po tym kawałku przejeżdzają oraz ile konkretnie wożą wtedy >> osób? ;)[/color][/color] [color=blue] > A ty masz dane odnośnie samochodów rozumiem...[/color]
Nie mam i nie potrzebuje bo postawione zadanie mówi o tym, żeby konkretną ilość ludzi z konkretnych tramwajów przepakować do X ilości samochodów ;) Mając X łatwo już będzie można oszacować liczbę samochodów i co za tym idzie zajmowaną przez nie powierzchnię ;)
Swoją drogą to wydzielone torowiska uważam za typowy przykład realizacji pomysłu z 2003 o budowie linii Monorail we Wrocławiu, vide: [url]http://www.rynek-kolejowy.pl/news/0307/0307_084.htm[/url]
I tak, od razu powiem, że autostradowa obwodnica miasta, kilka linii Monorail oraz wspierające je krótkie autobusy wystarczyłyby Wrocławiowi aż nad to ;)
j.
-- bing jest fajny ale nie widać z niego do Apteki na Solnym...
On 1 ŃŃĐ˝, 12:09, januszek <janus...@polska.irc.pl> wrote:[color=blue][color=green] > > A ty masz dane odnośnie samochodów rozumiem...[/color] > > Nie mam i nie potrzebuje bo postawione zadanie mówi o tym, żeby > konkretną ilość ludzi z konkretnych tramwajów przepakować do X ilości > samochodów ;) Mając X łatwo już będzie można oszacować liczbę samochodów > i co za tym idzie zajmowaną przez nie powierzchnię ;)[/color]
To ja też nie potrzebuje. Mogę ci napisać, że 30 tramwajów na godzinę przewozi 4000 ludzi przy zapełnieniu około 60% czyli 30 osóbsiedzi i 30 osób stoi w wagonie - to jest raczej luźny tramwaj. To jest sznurek samochodów o długości 10 kilometrów. Czyli taka ilość jaką by Neo opisał na grupie. [color=blue] > Swoją drogą to wydzielone torowiska uważam za typowy przykład realizacji > pomysłu z 2003 o budowie linii Monorail we Wrocławiu, vide:[url]http://www.rynek-kolejowy.pl/news/0307/0307_084.htm[/url] > > I tak, od razu powiem, że autostradowa obwodnica miasta, kilka linii > Monorail oraz wspierające je krótkie autobusy wystarczyłyby Wrocławiowi > aż nad to ;)[/color]
Jechałeś kiedyś monorailem?
Tomi napisał(a): [color=blue] > To ja też nie potrzebuje. Mogę ci napisać, że 30 tramwajów na godzinę > przewozi 4000 ludzi przy zapełnieniu około 60% czyli 30 osób siedzi i > 30 osób stoi w wagonie - to jest raczej luźny tramwaj. To jest sznurek > samochodów o długości 10 kilometrów. Czyli taka ilość jaką by Neo > opisał na grupie.[/color]
Dlatego napisałem, że w ten sposób można opisać dowolną bzdurę ;) [color=blue][color=green] >> Swoją drogą to wydzielone torowiska uważam za typowy przykład >> realizacji pomysłu z 2003 o budowie linii Monorail we Wrocławiu, >> vide:[url]http://www.rynek-kolejowy.pl/news/0307/0307_084.htm[/url][/color][/color] [color=blue][color=green] >> I tak, od razu powiem, że autostradowa obwodnica miasta, kilka linii >> Monorail oraz wspierające je krótkie autobusy wystarczyłyby Wrocławiowi >> aż nad to ;)[/color][/color] [color=blue] > Jechałeś kiedyś monorailem?[/color]
Nie miałem okazji. Mniemam, że takie doswiadczenie jest istotne bo?
j.
-- bing jest fajny ale nie widać z niego do Apteki na Solnym...
Użytkownik "Tomi" napisał [color=blue] >To ja też nie potrzebuje. Mogę ci napisać, że 30 tramwajów na godzinę >przewozi 4000 ludzi przy zapełnieniu około 60% czyli 30 osób siedzi i >30 osób stoi w wagonie - to jest raczej luźny tramwaj. To jest sznurek >samochodów o długości 10 kilometrów. Czyli taka ilość jaką by Neo >opisał na grupie.[/color]
Czemu urwales rozumowanie w tym miejscu? Idzmy dalej. Jesli ten sznurek bedzie sie poruszal 20 km/h to przewiezie 2x wiecej ludzi. Z tym, ze sznurek aut na 10 km widzialem, natomiast 30 tramwajow na godzine jakos nie ;)
-- uriuk
[url]www.uriuk.com[/url]
On 1 ŃŃĐ˝, 12:56, "uriuk" <wywal-wre...@uriuk.com> wrote:[color=blue] > Użytkownik "Tomi" Â*napisał >[color=green] > >To ja też nie potrzebuje. Mogę ci napisać, że 30 tramwajów na godzinę > >przewozi 4000 ludzi przy zapełnieniu około 60% czyli 30 osób siedzi i > >30 osób stoi w wagonie - to jest raczej luźny tramwaj. To jestsznurek > >samochodów o długości 10 kilometrów. Czyli taka ilość jaką by Neo > >opisał na grupie.[/color] > > Czemu urwales rozumowanie w tym miejscu?[/color]
Bo miałem taki kaprys. [color=blue] > Idzmy dalej. Jesli ten sznurek bedzie sie poruszal 20 km/h to przewiezie 2x > wiecej ludzi.[/color]
Bzdura. Jesteśmy w mieście a nie na autostradzie. Mamy skrzyżowanie przez które przejeżdża z 20 aut na cykl - zważywszy że mamy do przepchnięcia 2000 aut i średnią długośc cyklu w okolicy 2 minut to będziemy czekali 60 godzin aby przejechać. Na szczęścienie wszyscy jadą w tym samym kierunku. [color=blue] > Z tym, ze sznurek aut na 10 km widzialem, natomiast 30 tramwajow na godzine > jakos nie ;)[/color]
Bo tramwaje jadą a nie stoją - wystarczy stanąć na Dominikańskim i popatrzyć ile tam się tego przetacza.
Tomi napisał(a): [color=blue] > Bzdura. Jesteśmy w mieście a nie na autostradzie. Mamy skrzyżowanie > przez które przejeżdża z 20 aut na cykl - zważywszy że mamy do > przepchnięcia 2000 aut i średnią długośc cyklu w okolicy 2 minut to > będziemy czekali 60 godzin aby przejechać. Na szczęście nie wszyscy > jadą w tym samym kierunku.[/color]
Wyjdz od kierunku właśnie. Np linia 10. Ile osób są w stanie przewieźć w ciągu godziny obsługujące ją tramwaje z Leśnicy na Biskupin. Ile w ciągu godziny osób może się przemieścić samochodami na tej trasie?
j.
-- bing jest fajny ale nie widać z niego do Apteki na Solnym...
uriuk pisze:[color=blue] > Użytkownik "Tomi" napisał >[color=green] >> To ja też nie potrzebuje. Mogę ci napisać, że 30 tramwajów na godzinę >> przewozi 4000 ludzi przy zapełnieniu około 60% czyli 30 osób siedzi i >> 30 osób stoi w wagonie - to jest raczej luźny tramwaj. To jest sznurek >> samochodów o długości 10 kilometrów. Czyli taka ilość jaką by Neo >> opisał na grupie.[/color] > > > > Czemu urwales rozumowanie w tym miejscu? > Idzmy dalej. Jesli ten sznurek bedzie sie poruszal 20 km/h to przewiezie 2x > wiecej ludzi. > Z tym, ze sznurek aut na 10 km widzialem, natomiast 30 tramwajow na godzine > jakos nie ;) > > >[/color] zapominacie o jednym ważnym zjawisku - pojazdy te muszą parkować oraz zmieniać kierunek ruchu częściej ni KZ co jeszcze bardziej zmniejsza przepustowość...
natomiast podane niżej 20 aut na cykl to często bardzo optymistyczna wartość w godzinach szczytu :)
liczba tramwajów 6 linii x 5 pojazdów na godzinę to dokładnie 30 (Legnicką jeździło i 7 linii, ale z nawiązką rekompensują to autobusy...)
On 1 ŃŃĐ˝, 13:25, januszek <janus...@polska.irc.pl> wrote: [color=blue] > Wyjdz od kierunku właśnie. Np linia 10. Ile osób są wstanie przewieźć w > ciągu godziny obsługujące ją tramwaje z Leśnicy na Biskupin. Ile w ciągu > godziny osób może się przemieścić samochodami natej trasie?[/color]
Czemu tylko dziesiątka? Samochodem też jeździsz po po połowie pasa?
Możesz jechać 22+12, 3+22, 23 etc. Nie na każdym odcinku natężenie jest takie same.
Na Leśnicę od Pilczyc możesz przewieźć upychając 2500 ludzi w ciągu godziny dwoma tramwajami. Po 5 osób na auto wychodzi 500 aut. Co tworzy 2,5 kilometrowy sznurek. Parkingi dla takiej ilości aut to 7600metrów kwadratowych - gdyby sprzedać takie coś za 200PLN za metr to jest ponad duża bańka.
Obawiam się, że 500 aut z Pilczyc do Leśnicy będzie jechało trochę dłużej niż godzinę - szczególnie jak światła na Hermesie będą przepuszczać 20 samochodów na 2 minutowy cykl - czyli wyjdzie jakieś 50 minut oczekiwania na światłach ;)
Tomi napisał(a): [color=blue] > Na Leśnicę od Pilczyc możesz przewieźć upychając 2500 ludzi w ciągu > godziny dwoma tramwajami. > Po 5 osób na auto wychodzi 500 aut. Co tworzy 2,5 kilometrowy > sznurek.[/color]
Powyższe IMO nijak się ma do faktycznych realiów ;)
j.
-- bing jest fajny ale nie widać z niego do Apteki na Solnym...
On 1 ŃŃĐ˝, 13:53, januszek <janus...@polska.irc.pl> wrote:[color=blue] > Tomi napisał(a): >[color=green] > > Na Leśnicę od Pilczyc możesz przewieźć upychając 2500 ludzi w ciągu > > godziny dwoma tramwajami. > > Po 5 osób na auto wychodzi 500 aut. Co tworzy 2,5 kilometrowy > > sznurek.[/color] > > Powyższe IMO nijak się ma do faktycznych realiów ;)[/color]
IMO = poraża mnie głębia twoich argumentow -> przyznałeś mi rację.
Dzięki.
Tomi napisał(a): [color=blue][color=green] >> Powyższe IMO nijak się ma do faktycznych realiów ;)[/color][/color] [color=blue] > IMO = poraża mnie głębia twoich argumentow -> przyznałeś mi rację.[/color]
Jak Ty sobie wyobrażasz *dyskusję* skoro na każdą próbę odpowiadasz pytaniem i wymyślasz inną bajkę?
j.
-- bing jest fajny ale nie widać z niego do Apteki na Solnym...
On 1 ŃŃĐ˝, 14:08, januszek <janus...@polska.irc.pl> wrote:[color=blue] > Tomi napisał(a): >[color=green][color=darkred] > >> Powyższe IMO nijak się ma do faktycznych realiów ;)[/color] > > IMO = poraża mnie głębia twoich argumentow -> przyznałeś mi rację.[/color] > > Jak Ty sobie wyobrażasz *dyskusję* skoro na każdą próbę odpowiadasz > pytaniem i wymyślasz inną bajkę?[/color]
1. Gdzie w tej wypowiedzi widzisz pytanie: "Na Leśnicę od Pilczyc możesz przewieźć upychając 2500 ludzi w ciągu godziny dwoma tramwajami. Po 5 osób na auto wychodzi 500 aut. Co tworzy 2,5 kilometrowy sznurek."
2. Odcinek Leśnica - Pilczyce jest częścią trasy Biskupin - Leśnica. Więc gdzie wymyślam _inną_ bajkę.
Tomi napisał(a): [color=blue] > 2. Odcinek Leśnica - Pilczyce jest częścią trasy Biskupin - Leśnica. > Więc gdzie wymyślam _inną_ bajkę.[/color]
Dzieląc włos na czwora, znaczy trasę ;)
j.
-- bing jest fajny ale nie widać z niego do Apteki na Solnym...
On 1 ŃŃĐ˝, 14:29, januszek <janus...@polska.irc.pl> wrote:[color=blue] > Tomi napisał(a): >[color=green] > > 2. Odcinek Leśnica - Pilczyce jest częścią trasy Biskupin - Leśnica. > > Więc gdzie wymyślam _inną_ bajkę.[/color] > > Dzieląc włos na czwora, znaczy trasę ;) >[/color] 1. Szkoda, że się nie odniosłeś do punktu pierwszego. 2. Masz coś _merytorycznego_ do powiedzenia?
Tomi napisał(a): [color=blue][color=green] >> Dzieląc włos na czwora, znaczy trasę ;)[/color][/color] [color=blue] > 1. Szkoda, że się nie odniosłeś do punktu pierwszego. > 2. Masz coś _merytorycznego_ do powiedzenia?[/color]
Ok, podaj imiona, nazwiska oraz celem weryfikacji PESEL-e tych 2500 osób ;P
j.
-- bing jest fajny ale nie widać z niego do Apteki na Solnym...
On 1 ŃŃĐ˝, 14:41, januszek <janus...@polska.irc.pl> wrote:[color=blue] > Tomi napisał(a): >[color=green][color=darkred] > >> Dzieląc włos na czwora, znaczy trasę ;)[/color] > > 1. Szkoda, że się nie odniosłeś do punktu pierwszego. > > 2. Masz coś _merytorycznego_ do powiedzenia?[/color] > > Ok, podaj imiona, nazwiska oraz celem weryfikacji PESEL-e tych 2500 osób > ;P[/color]
Tych z samochodów czy tych z tramwajów? :P
Tomi napisał(a):
[...] [color=blue] > Tych z samochodów czy tych z tramwajów? :P[/color]
I jak się nazywa motorniczy też ;PPP
j.
-- bing jest fajny ale nie widać z niego do Apteki na Solnym...
On 1 ŃŃĐ˝, 14:49, januszek <janus...@polska.irc.pl> wrote:[color=blue] > Tomi napisał(a): > > [...] >[color=green] > > Tych z samochodów czy tych z tramwajów? :P[/color] > > I jak się nazywa motorniczy też ;PPP[/color]
Z numerem służbowym?
5 osób na auto to BARDZO optymistycznie - średnia oscyluje zapewne w granicach 2 i to raczej poniżej tej wartości :)
a teraz fakty:
Gądowianka, która posiada 3 pasy i pięknie sie zapycha w szczycie - przejeżdżą nią 1500 pojazdów na godzinę. Myślę że możemy sie zgodzić ze podobne wartości występują na innych drogach (niestety brak danych - tablice nie działają).
Ale podzielny to na 2 pasy Klecińskiej.
Maksymalnie 750 pojazdów na pas stojących wtedy już w korku czyli 1500 osób na jednym pasie.
Gdyby był tam tramwaj - na jednym torowisku w dwie strony, (które zajmuje mniej szerokości niż dwa pasy ruchu) - pojechałoby w każda stronę 3000 osób - przy założeniu 100 osób na tramwaj (to daleko do maksimum) i 30 pojazdów w ciągu godziny (co 2 min.).
czyli jedno torowisko spokojnie zastąpi dwa pasy ruchu - a zostaje i tak rezerwa na zwiększenia częstotliwości czy "upakowanie" liczby pasażerów...
[color=blue] > 5 osób na auto to BARDZO optymistycznie - średnia oscyluje zapewne w > granicach 2 i to raczej poniżej tej wartości :)[/color]
średnia oscyluje wokół 1,4.
> 5 osób na auto to BARDZO optymistycznie - średnia oscyluje zapewne w[color=blue] > granicach 2 i to raczej poniżej tej wartości :)[/color]
jak to srednia.
Srednio wszyscy ludzie na swiecie maja mniej niz 2 nogi
Icek
Mała poprawka: podana liczba pojazdów 1500 dotyczyła sumy 2 godzin. Oznacza to ze przepustowość drogi jest 2 RAZY MNIEJSZA :) w stosunku do podanych wyżej.
januszek pisze: [color=blue] > Ok, to teraz który konkretnie kawałek torowiska masz na myśli? Rozumiem, > że masz też dane dotyczące konkretnych ilości tramwajów jakie w tych > godzinach po tym kawałku przejeżdzają oraz ile konkretnie wożą wtedy > osób? ;)[/color]
Kazimierza Wielkiego, tramwaj co 3 minuty (4 linie co 12 minut każda), w szczycie każdy napełniony przez co najmniej 150 osób (liczyłem dziś). Cykl świateł ma 2 minuty, faza zielona dla jednego kierunku trwa 50 sekund, przejeżdża na niej jednym pasem (jeśli nie ma korka i przy maksymalnym wykorzystaniu przepustowości) 25 aut o średnim zapełnieniu 1,5 osoby każde. Podczas 3 cykli (największa wspólna wielokrotność 2 i 3 minut to 6 minut, czyli 3 cykle świateł) tym samym pasem przejadą 2 tramwaje z 300 osobami w środku i 75 aut ze średnio 112,5 osobami w środku.
Uprzedzając pytanie grupy - wiem, jak wygląda pół osoby :)
Jak obliczenia nie pasują, idź na skrzyżowanie, policz, zmierz i przedstaw swoje. -- A poza tym torowiska tramwajowe powinny zostać wydzielone.
Piotr Waszkielewicz - piotrwasz[małpa]o2[kropka]pl [url]http://psoras.republika.pl[/url]
fakir napisał(a): [color=blue] > czyli jedno torowisko spokojnie zastąpi dwa pasy ruchu -[/color]
Ale tylko na tym *konkretnym* odcinku i przy założeniach tramwaju co 2 min. A jaki jest *realnie* sens aby na tym konkretnym odcinku jeździł tramwaj co 2 min? Jeżeli dodamy zmienną awaria 1 tramwaju to całe wyliczenia biorą w łeb... etc, etc ;)
j.
-- bing jest fajny ale nie widać z niego do Apteki na Solnym...
Tomi pisze:[color=blue] > Fetor to jest na Kazimierza Wielkiego.[/color]
Jak czegoś nie wiesz to nie gadaj, zapewne nawet nie byłeś przy fosie.
Arek
-- [url]www.arnoldbuzdygan.com[/url]
fakir pisze:[color=blue] > Jednym dłuższym zdaniem, bo widzę ideologię ale w tobie. Nie nie jestem > przeciwnikiem samochodu - jestem zwolennikiem jego racjonalnego > korzystania. Wszyscy fizycznie nie damy rady z niego korzystać wszędzie > - powierzchnia miasta jest ograniczona (co świetnie widać np. na > osiedlach mieszkaniowych)[/color]
Nieprawda. Tereny zabudowane w Polsce zajmują 0,5% powierzchni kraju - JEST gdzie budować. A to, że miasta zgadzają się na zabudowę rodem z czasów Bizancjum to już woła o pomstę do nieba. [color=blue] > Nie lubię spacerować wokół fetoru, dlatego wybieram fosę, Park Zachodni > a nie Legnicką czy Kazimierza Wlk.[/color]
Kolejny, który przy fosie nie był, ale swoje wie. [color=blue] > Zamiast zdania o wierutnych bzdurach przedstaw racjonalne kontrargumenty > - bo na razie nie mam z czym polemizować.[/color]
Problem z korkami w mieście wynika z paru przyczyn: 1. Tranzyt (brak obwodnicy) 2. Skomasowanie przepraw przez Odrę na odcinku paru kilometrów w samym centrum miasta i ich brak na jego obrzeżach. 3. Celowe działania Dutkiewicza i jego ekipy mające na celu maksymalne uprzykrzenie życia kierowcom aut przejawiające się w zamykaniu ulic, likwidowaniu miejsc gdzie można było spokojnie zaparkować, fatalnej (celowo) organizacji ruchu. 4. Budowa wydzielonych pasów ruchu dla KZ, co dodatkowo korkuje miasto.
Wszystko to powyżej to nie są dopusty Boże, z którymi nic się nie da zrobić. Wręcz przeciwnie.
Wystarczy: - wyeksmitować Dutkiewicza i ekipę jego z Ratusza - zlikwidować tramwaje - na ich miejsce wprowadzić autobusy - zasypać fosę i na jej miejscu zbudować obwodnicę dla Starego Miasta i miejsca parkingowe. - zlikwidować obwodnicę idącą teraz w ścisłym centrum Starego Miasta (ciąg Kazimierza Wielkiego itd.) i zabudować ją normalną staromiejską zabudową. - zlikwidować pl. Społeczny i przebudować go w normalną tkankę miejską. - zlikwidować wydzielone pasy dla KZ - wybudować w końcu obwodnice i nowe mosty poza ścisłym centrum, - przywrócić miejsca parkingowe w centrum. - zakazać budowania osiedli pod wezwaniem Koszmaru i Wylęgarni Patologii vide: [url]http://tnij.org/osied[/url]
Wierz mi - nie będzie korków we Wrocławiu choćby ludzie jeździli okrakiem na dwóch autach na raz.
I poczytaj sobie historię - ile nasi poprzednicy zasypali cieków Odry i Oławy w tym główny nurt rzeki, który szedł przez Ołbin. K. Wielkiego jest na obrysie fosy wewnętrznej, Ostrów Tumski (jak sama nazwa wskazuje) był wyspą. [color=blue] > O ile sie mylę dojazd - w Twoim mniemaniu tylko samochodem - jest > potrzebą wtórną, poniewaz chcemy sie dostać gdzieś gdzie chcemy[/color]
Nie. Wyjście z łóżka wprost do auta i wjechanie autem wprost pod sklepową/urzędniczą/inną półkę jest PRAGNIENIEM ludzi. Jeżeli w to nie wierzysz to zobacz na parking przed Parkiem Wodnym - tam nawet ludzie, którzy idą pobiegać na bieżni na siłowni itd. stają na miejscach dla niepełnosprawnych by być jak najbliżej wejścia. [color=blue] > Jeżeli większość centralnego obszaru miasta zamienimy w drogi i[/color]
Ale kto o tym mówi!? Mówimy o Wrocławiu a nie o jakichś gigantycznych miastach. [color=blue] > zlokalizowane w centrum (turystyczne, wypoczynkowe, rozrywkowe chociażby > we Wrocławiu b. istotne), pogorszymy warunki życia i pracy, a co z tym[/color]
Niby dla kogo b. istotne? Turystów i paru studentów? Bo dla mieszkańców Wrocławia to raczej od święta. [color=blue] > idzie doprowadzimy do upadku centrum miasta.[/color]
Centrum miasta już upadło. Trzyma się tylko Rynek, wokół niego, a nawet wewnątrz niego jest pełny upadek. [color=blue] > Syndrom centrum wymarłego po godzinach pracy jest powszechnie > na świecie spotykany - choćby w USA...[/color]
Bo jest niezamieszkały a jedynie obiurowany i ofabrykowany (kiedyś). U nas Władze robią to samo - budują satelickie osiedla zamiast zabudować kiedyś gęsto zaludnione wyspy, Kępę Mieszczańską, trasę K. Wielkiego czy tzw. Plac Społeczny. Zobacz sobie na zdjęcia satelity ile w samym centrum miasta jest pustych miejsc. 65 lat po wojnie! [color=blue] > PS. A Szewska - powoli odżywa - tylko też trzeba wysiąść, przejść sie i > zobaczyć :)[/color]
Pobożne życzenia. Nawet Władze przyznały w wywiadzie, że myślą jak przywrócić Szewską do życia. Buacha cha cha - ich niedoczekanie.
Arek
-- [url]www.arnoldbuzdygan.com[/url]
januszek pisze:[color=blue] > fakir napisał(a): >[color=green] >> czyli jedno torowisko spokojnie zastąpi dwa pasy ruchu -[/color] > > Ale tylko na tym *konkretnym* odcinku i przy założeniach tramwaju co 2 > min. A jaki jest *realnie* sens aby na tym konkretnym odcinku jeździł > tramwaj co 2 min? Jeżeli dodamy zmienną awaria 1 tramwaju to całe > wyliczenia biorą w łeb... etc, etc ;) > > j. >[/color] awaria samochodu blokująca jeden pas ruchu jest równie prawdopodobna - tramwaj maiłby tam sens - jako południowa obwodnica miasta spokojnie spełniałby swoją rolę (przy przedłużeniu od strony Kozanowa i Wiśniowej)
On 1 ŃŃĐ˝, 21:18, Arek <a...@eteria.net> wrote:[color=blue] > Tomi pisze: >[color=green] > > Fetor to jest na Kazimierza Wielkiego.[/color] > > Jak czegoś nie wiesz to nie gadaj, zapewne nawet nie byłeśprzy fosie.[/color]
Całkiem niedawno mieszkałem przy Podwalu - czyli nawet bliżej niż ty.
Tomi pisze:[color=blue] > Całkiem niedawno mieszkałem przy Podwalu - czyli nawet bliżej niż ty.[/color]
Sprzeczałbym się czy bliżej i kiedy to było "całkiem niedawno"? Zapraszam więc do odwiedzin starych śmieci i przypomnienia sobie jak ładnie fosa śmierdzi.
Arek
-- [url]www.arnoldbuzdygan.com[/url]
[color=blue] > > Wystarczy:[/color]
[color=blue] > - wybudować w końcu obwodnice i nowe mosty poza ścisłym centrum,[/color]
ŚTP wg wstępnego kosztorysu kosztowałaby więcej niż AOW. [color=blue] > - przywrócić miejsca parkingowe w centrum.[/color]
1/3 ruchu w centrum to jeżdżenie w poszukiwaniu miejsc parkingowych na ulicach. zlikwidowanie ich, to 1/3 ruchu mniej. jak jedziesz do Centrum, parkuj w Heliosie.
On 1 ŃŃĐ˝, 21:41, Arek <a...@eteria.net> wrote: [color=blue] > Nieprawda. > Tereny zabudowane w Polsce zajmują 0,5% powierzchni kraju - JEST gdzie > budować.[/color]
No i co z tego, ludzią chcą mieszkać w mieście a nie nawsi ;) [color=blue] > A to, że miasta zgadzają się na zabudowę rodem z czasów Bizancjum to już > Â* woła o pomstę do nieba. >[color=green] > > Nie lubię spacerować wokół fetoru, dlatego wybieramfosę, Park Zachodni > > a nie Legnicką czy Kazimierza Wlk.[/color] > > Kolejny, który przy fosie nie był, ale swoje wie.[/color]
Blabla :) [color=blue][color=green] > > Zamiast zdania o wierutnych bzdurach przedstaw racjonalne kontrargumenty > > - bo na razie nie mam z czym polemizować.[/color] > > Problem z korkami w mieście wynika z paru przyczyn: > 1. Tranzyt (brak obwodnicy)[/color]
Tranzyt najbardziej utrudnia ruch na placu Dominikańskim ;) [color=blue] > 2. Skomasowanie przepraw przez Odrę na odcinku paru kilometrów w samym > centrum miasta i ich brak na jego obrzeżach.[/color]
A może ludzie jadą gdzieś w okolice centrum. [color=blue] > 3. Celowe działania Dutkiewicza i jego ekipy mające na celu maksymalne > uprzykrzenie życia kierowcom aut przejawiające się w zamykaniu ulic, > likwidowaniu miejsc gdzie można było spokojnie zaparkować,fatalnej > (celowo) organizacji ruchu. > 4. Budowa wydzielonych pasów ruchu dla KZ, co dodatkowo korkuje miasto.[/color]
Jak budowanie wydzielonych pasów gdzie była wczęsniej trawkama się przyczynić do korkowania miasta? [color=blue] > Wszystko to powyżej to nie są dopusty Boże, z któryminic się nie da > zrobić. Wręcz przeciwnie. > > Wystarczy: > - wyeksmitować Dutkiewicza i ekipę jego z Ratusza > - zlikwidować tramwaje - na ich miejsce wprowadzić autobusy[/color]
koszt wprowadzenia autobusów zamiast tramwajów szacuję na około miliarda złotych - masz tyle kasy? 300-400 autobusów + przebudowa torowisk + przeszkolenie kadry :D [color=blue] > - zasypać fosę i na jej miejscu zbudować obwodnicę dla Starego Miasta i > miejsca parkingowe.[/color]
blablabla - następne pół bańki ;) [color=blue] > - zlikwidować obwodnicę idącą teraz w ścisłym centrum Starego Miasta > (ciąg Kazimierza Wielkiego itd.) i zabudować ją normalną staromiejską > zabudową.[/color]
Ojej, przecież to jest odbieranie powierzchni autkom i celowe korkowanie miasta - tak przecież pisałeś ;) [color=blue] > - zlikwidować pl. Społeczny i przebudować go w normalną tkankę miejską.[/color]
I znów korkowanie miasta przez zabieranie miejsca autkom. [color=blue] > - zlikwidować wydzielone pasy dla KZ[/color]
A to mamy jakieś? Jeden dłuższy buspas to się w zasadzie buduje a torowiska to nie bardzo się da przerobić bo za wąskie - ale liczmy że miało być to około 50km dróg do przebudowy - o kurwa następna duża bańka ;) [color=blue] > - wybudować w końcu obwodnice i nowe mosty poza ścisłym centrum,[/color]
następne 4 bańki ;) [color=blue] > - przywrócić miejsca parkingowe w centrum.[/color]
Przecież i tak każdy parkuje gdzie chce ;) [color=blue] > - zakazać budowania osiedli pod wezwaniem Koszmaru i Wylęgarni Patologii > vide:[url]http://tnij.org/osied[/url][/color]
A czemu? Przecież to idealne miejsce dla samochodziarza - same parkingi i domy - wejść można do auta nie wychodząc z domu. [color=blue] > Wierz mi - nie będzie korków we Wrocławiu choćby ludzie jeździli > okrakiem na dwóch autach na raz.[/color]
Kurde a w takim Salzburgu mają to wszystko a miasto jest jeszcze bardziej zabite samochodami niż Wrocław - a ma tylko 140 tysiów mieszkańców ;) [color=blue] > I poczytaj sobie historię - ile nasi poprzednicy zasypali cieków Odry i > Oławy w tym główny nurt rzeki, który szedł przezOłbin. > K. Wielkiego jest na obrysie fosy wewnętrznej, Ostrów Tumski > (jak sama nazwa wskazuje) był wyspą.[/color]
No i jeździli na koniach - trzeba do tego powrócić ;) [color=blue][color=green] > > O ile sie mylę dojazd - w Twoim mniemaniu tylko samochodem - jest > > potrzebą wtórną, poniewaz chcemy sie dostać gdzieś gdzie chcemy[/color][/color] [color=blue] > Nie. Wyjście z łóżka wprost do auta i wjechanie autemwprost pod > sklepową/urzędniczą/inną półkę jest PRAGNIENIEM ludzi.[/color]
Kurwa ale ci ludzie durni 20000 lat żyli w nieświadomości. Przecież każdy homo sapiens tylko jak się budzi to pędzi pojeździć swoim autkiem - robi to wcześniej niż poranny seks, walenie kloca czy strzelenie sobie kawy. :D [color=blue] > Jeżeli w to nie wierzysz to zobacz na parking przed Parkiem Wodnym -tam > nawet ludzie, którzy idą pobiegać na bieżni na siłowni itd. stają na > miejscach dla niepełnosprawnych by być jak najbliżej wejścia.[/color]
To nie jest reprezentatywna część społeczeństwa. [color=blue][color=green] > > Jeżeli większość centralnego obszaru miasta zamienimy w drogi i[/color] > > Ale kto o tym mówi!? Mówimy o Wrocławiu a nie o jakichś gigantycznych > miastach.[/color]
A jakie to jest mniej gigantyczne? [color=blue][color=green] > > zlokalizowane w centrum (turystyczne, wypoczynkowe, rozrywkowe chociażby > > we Wrocławiu b. istotne), pogorszymy warunki życia i pracy, aco z tym[/color] > > Niby dla kogo b. istotne? Â*Turystów i paru studentów? > Bo dla mieszkańców Wrocławia to raczej od święta..[/color]
To na rynku to wszystko to turyści? I w tramwajach też? [color=blue][color=green] > > idzie doprowadzimy do upadku centrum miasta.[/color] > > Centrum miasta już upadło. > Trzyma się tylko Rynek, wokół niego, a nawet wewnątrzniego jest pełny > upadek.[/color]
I piasek sypią! [color=blue][color=green] > > Syndrom centrum wymarłego po godzinach pracy jest powszechnie[/color] > > Â*> na świecie spotykany - choćby w USA... > > Bo jest niezamieszkały a jedynie obiurowany i ofabrykowany (kiedyś).[/color]
A czemu jest niezamieszkały? Przecież nikt nie zmusza ludzi do wyprowadzki z centrum. [color=blue] > U nas Władze robią to samo - budują satelickie osiedla zamiast zabudować > kiedyś gęsto zaludnione wyspy, Kępę Mieszczańską, trasę K. Wielkiego czy > tzw. Plac Społeczny. > Zobacz sobie na zdjęcia satelity ile w samym centrum miasta jest pustych > miejsc. Â*65 lat po wojnie![/color]
Oooo po wojnie. [color=blue][color=green] > > PS. A Szewska - powoli odżywa - tylko też trzeba wysiąść, przejść sie i > > zobaczyć :)[/color] > > Pobożne życzenia. Nawet Władze przyznały w wywiadzie,że myślą jak > przywrócić Szewską do życia.[/color]
Gdzieeeeeeeeeeee?????????? [color=blue] > Buacha cha cha - ich niedoczekanie.[/color]
Buchahaha - w sumie to się nudzę.
[color=blue] > > Nieprawda. > Tereny zabudowane w Polsce zajmują 0,5% powierzchni kraju - JEST gdzie > budować.[/color]
Nie piszemy o Polsce a o centrum Wrocławia [color=blue] > > Kolejny, który przy fosie nie był, ale swoje wie. >[/color]
ależ bywam - nie osłonięty niczym co najmniej dwa razy w tygodniu :)
[color=blue][color=green] >> Zamiast zdania o wierutnych bzdurach przedstaw racjonalne >> kontrargumenty - bo na razie nie mam z czym polemizować.[/color] > > Problem z korkami w mieście wynika z paru przyczyn: > 1. Tranzyt (brak obwodnicy)[/color]
kilkanaście procent ruchu - jak wskazuje przykład choćby Krakowa, nie chroni to przed zakorkowaniem centrum. [color=blue] > 2. Skomasowanie przepraw przez Odrę na odcinku paru kilometrów w samym > centrum miasta i ich brak na jego obrzeżach.[/color]
to jest jakiś argument - aczkolwiek wybudowane w ostatnich latach przeprawy - choćby Most Milenijny nie uchroniły centrum przed zakorkowaniem. Po prostu przyrost pojazdów jest dużo szybszy [color=blue] > 3. Celowe działania Dutkiewicza i jego ekipy mające na celu maksymalne > uprzykrzenie życia kierowcom aut przejawiające się w zamykaniu ulic, > likwidowaniu miejsc gdzie można było spokojnie zaparkować, fatalnej > (celowo) organizacji ruchu.[/color]
Bardzo kiepsko im to idzie, natomiast o wiele sprawniej poszło zdezorganizowanie KZ (poszatkowanie częstotliwości, kuriozum w postaci linii 139 dla nikogo itp.)
[color=blue] > 4. Budowa wydzielonych pasów ruchu dla KZ, co dodatkowo korkuje miasto.[/color]
GDZIE? Chętnie zobacze takie NOWE coś. W wątku pobocznym przedstawiłem wyliczenia - wydzielone torowisko to równowartość minimum dwóch pasów ruchu dla samochodów...[color=blue] > > Wszystko to powyżej to nie są dopusty Boże, z którymi nic się nie da > zrobić. Wręcz przeciwnie. > > Wystarczy: > - wyeksmitować Dutkiewicza i ekipę jego z Ratusza[/color]
Zgadzam sie - za niszczenie KZ [color=blue] > - zlikwidować tramwaje - na ich miejsce wprowadzić autobusy[/color]
te dwa systemy transportu powinny sie znakomicie uzupełniać, co akurat w naszym mieście wygląda różnie [color=blue] > - zasypać fosę i na jej miejscu zbudować obwodnicę dla Starego Miasta i > miejsca parkingowe.[/color]
bzdura[color=blue] > - zlikwidować obwodnicę idącą teraz w ścisłym centrum Starego Miasta > (ciąg Kazimierza Wielkiego itd.) i zabudować ją normalną staromiejską > zabudową.[/color]
zgadzam sie[color=blue] > - zlikwidować pl. Społeczny i przebudować go w normalną tkankę miejską.[/color] są takie plany [color=blue] > - zlikwidować wydzielone pasy dla KZ[/color]
nie licząc wydzielonych torowisk prawie takich nie ma. działania w te stronę sparaliżowałyby miasto (kwestia przepustowości liczona w liczbie osób). Należałoby takie pasy stworzyć choćby na Podwalu, czy Sądowej [color=blue] > - wybudować w końcu obwodnice i nowe mosty poza ścisłym centrum,[/color]
zgadza sie [color=blue] > - przywrócić miejsca parkingowe w centrum.[/color]
dobry ruch w te stronę już jest - nowe opłaty za parkowanie wymuszające ROTACJĘ samochodów na parkingach oraz stworzenie pozwalającego na opłacalność budowy nowych płatnych parkingów. Wtedy okaże sie ze miejsc mamy dostatek. [color=blue] > - zakazać budowania osiedli pod wezwaniem Koszmaru i Wylęgarni Patologii > vide: [url]http://tnij.org/osied[/url] >[/color]
Osiedle jak osiedle - widziałem gorsze i to w luksusowej, apartamentowej zabudowie... [color=blue] > Wierz mi - nie będzie korków we Wrocławiu choćby ludzie jeździli > okrakiem na dwóch autach na raz. >[/color]
Nie wierzę... [color=blue] > I poczytaj sobie historię - ile nasi poprzednicy zasypali cieków Odry i > Oławy w tym główny nurt rzeki, który szedł przez Ołbin.[/color]
ale stworzyli alternatywne przebiegi dla Odry - gdy powodzie zaczęły im zbyt doskwierać... Niestey cieki maja to do siebie że lubią upominać się o zajęte im tereny. Akurat nauki z szerekiej dziedziny hydro... są mi badzo bliskie :) [color=blue] > > > Nie. Wyjście z łóżka wprost do auta i wjechanie autem wprost pod > sklepową/urzędniczą/inną półkę jest PRAGNIENIEM ludzi.[/color]
Nie każde pragnienia da sie spełnić ze względu na rozliczne ograniczanie. Powyższe pragnienie również posiada wiele ograniczeń, które uniemożliwiają jego realizację ZAWSZE i WSZĘDZIE.
[color=blue] >[color=green] >> zlokalizowane w centrum (turystyczne, wypoczynkowe, rozrywkowe >> chociażby we Wrocławiu b. istotne), pogorszymy warunki życia i pracy, >> a co z tym[/color] > > Niby dla kogo b. istotne? Turystów i paru studentów? > Bo dla mieszkańców Wrocławia to raczej od święta. >[/color]
Nie oceniaj tylko po sobie :)
[color=blue][color=green] >> idzie doprowadzimy do upadku centrum miasta.[/color] > > Centrum miasta już upadło. > Trzyma się tylko Rynek, wokół niego, a nawet wewnątrz niego jest pełny > upadek. >[/color]
Czarno wszystko widzisz...
[color=blue][color=green] >> Syndrom centrum wymarłego po godzinach pracy jest powszechnie > > na świecie spotykany - choćby w USA...[/color] > > Bo jest niezamieszkały a jedynie obiurowany i ofabrykowany (kiedyś). > U nas Władze robią to samo - budują satelickie osiedla zamiast zabudować > kiedyś gęsto zaludnione wyspy, Kępę Mieszczańską, trasę K. Wielkiego czy > tzw. Plac Społeczny. > Zobacz sobie na zdjęcia satelity ile w samym centrum miasta jest pustych > miejsc. 65 lat po wojnie![/color]
Dużo mniej niż kiedyś - tzn. 15-20 lat temu. Po za tym prawidłowo ukształtowane miasto powinno mieć niezabudowane przestrzenie - w celu właściwego kształtowania klimatu miasta (w sensie meteorologicznym). Niestety zapomina sie o tym
[color=blue] >[color=green] >> PS. A Szewska - powoli odżywa - tylko też trzeba wysiąść, przejść sie >> i zobaczyć :)[/color] > > Pobożne życzenia. Nawet Władze przyznały w wywiadzie, że myślą jak > przywrócić Szewską do życia. > Buacha cha cha - ich niedoczekanie.[/color]
Władze różne bzdety gadają, czasami sprzeczne z wcześniejszymi o 180 stopni...
On 2010-06-02 10:20:27 +0200, Tomi <decomposed06@gmail.com> said: [color=blue] > On 1 ŃŃĐ˝, 21:41, Arek <a...@eteria.net> wrote: >[color=green] >> Nieprawda. >> Tereny zabudowane w Polsce zajmują 0,5% powierzchni kraju - JEST gdz[/color] > ie[color=green] >> budować.[/color] > > No i co z tego, ludzią chcą mieszkać w mieście a nie na wsi ;)[/color]
Raczej władza chce aby tak było. Sardynkami w puszce lepiej się manipuluje.
-- DJ
PS. przy odpisywaniu na priv usun antyspamowy wpis z adresu
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.ploprawy.xlx.pl
|
|