|
Wielkie chłostanie Zygmunta III Wazy na rynku - 400 lat
rafal2325 |
Minęło 400 lat od przeniesienia przez Zygmunta III Wazę stolicy z Krakowa do Warszawy. Kraków z wiodącego miasta stał się miastem prowincjonalnym. Koniec września na rynku w Krakowie to czas happening chłostania Zygmnta III Wazy. To symboliczna kara za nieodpowiedzialność i nieroztropność władzy. A mogło być tak pięknie.
-- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl ->
> A mogło być tak pięknie.
E tam, zresztą nawet Sikorowski śpiewał o tym.
Pozdrawiam Bartłomiej S.
[color=blue] > Minęło 400 lat od przeniesienia przez Zygmunta III Wazę stolicy z Krakowa do > Warszawy. Kraków z wiodącego miasta stał się miastem prowincjonalnym. Koniec > września na rynku w Krakowie to czas happening chłostania Zygmnta III Wazy. To > symboliczna kara za nieodpowiedzialność i nieroztropność władzy. A mogło być > tak pięknie.[/color]
Nie dacie mi rady! ;-)
zyga -- A fe, A psik, A ha
Mn Rolicki pisze:[color=blue] > Minęło 400 lat od przeniesienia przez Zygmunta III Wazę stolicy z Krakowa do > Warszawy. Kraków z wiodącego miasta stał się miastem prowincjonalnym. Koniec > września na rynku w Krakowie to czas happening chłostania Zygmnta III Wazy. To > symboliczna kara za nieodpowiedzialność i nieroztropność władzy. A mogło być > tak pięknie.[/color]
Wolałbyś mieć rząd, posłów, senatorów i prezydenta w Krakowie? A cośmy Ci aż tak złego uczynili?
Mn Rolicki pisze:[color=blue] > Minęło 400 lat od przeniesienia przez Zygmunta III Wazę stolicy z Krakowa do > Warszawy. Kraków z wiodącego miasta stał się miastem prowincjonalnym. Koniec > września na rynku w Krakowie to czas happening chłostania Zygmnta III Wazy. To > symboliczna kara za nieodpowiedzialność i nieroztropność władzy. A mogło być > tak pięknie.[/color]
E, dupa tam, mi się podoba tak, jak jest :)
pzdr, Wuj Bart.
On Wed, 23 Sep 2009 21:40:24 +0000 (UTC), "Mn Rolicki" <mn.rolicki@WYTNIJ.gazeta.pl> wrote: [color=blue] >Minęło 400 lat od przeniesienia przez Zygmunta III Wazę stolicy z Krakowa do >Warszawy. Kraków z wiodącego miasta stał się miastem prowincjonalnym. Koniec >września na rynku w Krakowie to czas happening chłostania Zygmnta III Wazy. To >symboliczna kara za nieodpowiedzialność i nieroztropność władzy. A mogło być >tak pięknie.[/color]
Na kolanach z kwiatami do Zygmunta III chamie! Za chłostanie go powinni w dyby zakuwać i na rynku, ku uciesze mieszkańców zostawiać. pozdr newrom -- DT 125 - czy aby nie za mocny ? :-) JUPPI! Admini tego foróma som wielcy! [url]http://demotivation.ru/yjmid8jxapprpic.html[/url]
> Minęło 400 lat od przeniesienia przez Zygmunta III Wazę stolicy z Krakowa[color=blue] > do > Warszawy. Kraków z wiodącego miasta stał się miastem prowincjonalnym. > Koniec > września na rynku w Krakowie to czas happening chłostania Zygmnta III > Wazy. To > symboliczna kara za nieodpowiedzialność i nieroztropność władzy. A mogło > być > tak pięknie.[/color]
Ty tak poważnie czy tylko trollujesz? brat
Mn Rolicki pisze:[color=blue] > Minęło 400 lat od przeniesienia przez Zygmunta III Wazę stolicy z Krakowa do > Warszawy. Kraków z wiodącego miasta stał się miastem prowincjonalnym. Koniec > września na rynku w Krakowie to czas happening chłostania Zygmnta III Wazy. To > symboliczna kara za nieodpowiedzialność i nieroztropność władzy. A mogło być > tak pięknie.[/color]
Popieram przedmowcow, jakby nie Zygmunt (sorry, zyga), to bysmy teraz mieli tutaj ciagle zamkniete ulice z powodu przejazdu politykow, wizyty dyplomatow, protesty gornikow, generalnie - parafrazujac pewnego polskiego pisarza - Krakow przypominalby wielki, ogarniety pozarem burdel. Wystarczy, ze mamy parady nierownosci.
Poza tym nie mielibysmy takiego powodu do niecheci do Warszawiakow :)
Pozdrawiam. -- [= WRonX =] [= [email]WRonX@-CUT-WRonX.NET[/email] =] [= [url]http://WRonX.NET[/url] =] [= GCS/CC d->++ s+:- a- C++++$ U P>++ L+ !E W+++$ N++(+++) =] [= !o-- K-? w++$ !O !M- !V-- PS+ PE !Y !PGP !t !5 X++ R++ =] [= tv+ b+++ DI++ D+ G+ e+++ h--->---- r+++ y? =]
Panie 'Mn Rolicki',
Mn Rolicki pisze:[color=blue] > Minęło 400 lat od przeniesienia przez Zygmunta III Wazę stolicy z Krakowa do > Warszawy. Kraków z wiodącego miasta stał się miastem prowincjonalnym. Koniec > września na rynku w Krakowie to czas happening chłostania Zygmnta III Wazy. To > symboliczna kara za nieodpowiedzialność i nieroztropność władzy. A mogło być > tak pięknie.[/color]
a na czym Pan opiera swoja opinię, że 'Kraków z wiodącego miasta stał się miastem prowincjonalnym' ?
Hę ?
Roman Rumian
Mn Rolicki wrote:[color=blue] > Minęło 400 lat od przeniesienia przez Zygmunta III Wazę stolicy z > Krakowa do Warszawy. Kraków z wiodącego miasta stał się miastem > prowincjonalnym. Koniec września na rynku w Krakowie to czas > happening chłostania Zygmnta III Wazy. To symboliczna kara za > nieodpowiedzialność i nieroztropność władzy. A mogło być tak pięknie.[/color]
chciałbyś to całe chamstwo z wiejskiej mieć w Krakowie?
Pewnego razu WRonX tak oto obwieścił(a): [color=blue] > mieli tutaj ciagle zamkniete ulice z powodu przejazdu politykow, wizyty > dyplomatow, protesty gornikow, generalnie - parafrazujac pewnego > polskiego pisarza - Krakow przypominalby wielki, ogarniety pozarem burdel.[/color]
Dokładnie. Taka jest Warszawa. Nie żebym nie lubił tego miasta ale mieszkałem 4 lata i w życiu.. Kraków dlatego jest piękny, prawdziwy.. Tylko żeby nie te samochody zaparkowane jeden na drugim.. ;)
-- pzdr, Piotr M "Najczęstsze kłamstwo w Internecie? - Szukałem, ale nie znalazłem."
[color=blue] > > a na czym Pan opiera swoja opinię, że 'Kraków z wiodącego miasta stał > się miastem prowincjonalnym' ?[/color]
Generalnie wszystko wskazuje, że Kraków jest prowincją. Wybierzmy jeden przykład nieroztropnej decyzji Zygmunta III Wazy. Oczywiście można powiedzieć, bez cienia zazdrości, że my Krakowianie nie chce mieć stadionu Euro 2012, nie chce mieć zgiełku kibiców, nie chce mieć transmisji telewizyjnych, ani też meczu otwarcia. Chcemy być prowincją i oglądać w telewizji gdzieś w innych miastach wielkie wydarzenie.
-- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl ->
Mn Rolicki pisze:[color=blue][color=green] >> a na czym Pan opiera swoja opinię, że 'Kraków z wiodącego miasta stał >> się miastem prowincjonalnym' ?[/color] > > Generalnie wszystko wskazuje, że Kraków jest prowincją. Wybierzmy jeden > przykład nieroztropnej decyzji Zygmunta III Wazy.[/color]
Nierozotropnych decyzyj to on akurat podjął w pierony, ale za wyniesienie się do Warszawy powinniśmy mu być wdzięczni. [color=blue] > Oczywiście można powiedzieć, > bez cienia zazdrości, że my Krakowianie nie chce mieć stadionu Euro 2012, nie[/color]
No pewnie! A po co? [color=blue] > chce mieć zgiełku kibiców,[/color]
Jasne. A na grzyba nam ta hołota? [color=blue] > nie chce mieć transmisji telewizyjnych,[/color]
A co za różnica, czy transmisja jest z Krakowa czy z Pcimia? [color=blue] > ani też > meczu otwarcia.[/color]
Pewnie. [color=blue] > Chcemy być prowincją i oglądać w telewizji gdzieś w innych > miastach wielkie wydarzenie.[/color]
Wiesz czego jeszcze nie chcemy? Wypełzłych spod mostu trollików. Pa pa.
[color=blue] > > chciałbyś to całe chamstwo z wiejskiej mieć w Krakowie?[/color]
Rzeczywiście jest coś na rzeczy z prowincją byłej stolicy... Z takiej płytkiej perspektywy oceniać metropolie. Oczywiście chyba to już po latach brak wprawy u Krakowian takimi się czuć.
W Warszawie powstanie największy w Polsce ośrodek naukowy za 385 mln złotych -Centrum Zaawansowanych Materiałów i Technologii. I miejsca pracy. Będzie to jeden z najnowocześniejszych ośrodków badań naukowych na świecie. (...) Zdaniem Barbary Kudryckiej, za kilka lat możemy doczekać się produkcji polskich samochodów, samolotów czy telefonów komórkowych. Autorem projektu są trzy warszawskie uczelnie: Uniwersytet, Politechnika Wojskowa Akademia Techniczna oraz cztery instytuty Polskiej Akademii Nauk.
Samsung. W 2007 roku w stolicy koncern Samsung otwarł w Europie główne centrum nowoczesnych technologii. Centrum zatrudnia ponad sto osób - wysokiej klasy specjalostów . Do końca 2008 centrum ma podwoić liczbę pracowników.
Miasto Stołeczne Warszawa oraz Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego powołały do budowy Warszawskiego Parku Technologicznego. Za 1 mld 200 mln złotych powstanie na 44 ha miasto w mieście zajmujące się integracją nauki z przemysłem. W ramach WPT w pierwszym rzędzie mają być wspierane projekty z takich dziedzin, jak: informatyka i telekomunikacja, biotechnologia i medycyna oraz mechatronika i optoelektronika. Zdaniem Michała Kleibera i Lecha Kaczyńskiego, uruchomienie Parku może wykreować powstanie nawet kilkunastu tysięcy miejsc pracy w obszarze nowych technologii. Stolica skupia wokół się najwybitniejszych naukowców, na Mazowszu mieści się prawie 30% wszystkich instytucji naukowych w Polsce.
Warszawa nawet nie podaje do publicznej wiadomości jak się w niej zarabia i jak się w niej rozwijają inwestycje, żeby nie drażnić innych niedoinwestowanych miast. Z racji tego, że nie są stolicą.
-- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl ->
[color=blue] > Popieram przedmowcow, jakby nie Zygmunt (sorry, zyga), to bysmy teraz > mieli tutaj ciagle zamkniete ulice z powodu przejazdu politykow, wizyty > dyplomatow, protesty gornikow, generalnie - parafrazujac pewnego > polskiego pisarza - Krakow przypominalby wielki, ogarniety pozarem burdel. > Wystarczy, ze mamy parady nierownosci.[/color]
Warszawiak jest lepiej opłacany niż Krakowianin o 1000 złotych. I z tej racji mógłbym przymknąć oko na ten zgiełk, korki i protesty. Warszawiak średnio bierze na ręke 4206 zł, Krakowianin 3191. Za tę różnicę, naddatek Warszawiak może sobie kupić mieszkanie na kredyt hipoteczny. Lub wyjechać na wczasy do Tunezji. Stolica to wymierne finansowe korzyści, których Kraków już nie ma.
-- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl ->
Mn Rolicki wrote:[color=blue][color=green] >> chciałbyś to całe chamstwo z wiejskiej mieć w Krakowie?[/color] > > > Rzeczywiście jest coś na rzeczy z prowincją byłej stolicy... Z takiej > płytkiej perspektywy oceniać metropolie. Oczywiście chyba to już po > latach brak wprawy u Krakowian takimi się czuć. >[/color] ciach[color=blue] > > Warszawa nawet nie podaje do publicznej wiadomości jak się w niej > zarabia i jak się w niej rozwijają inwestycje, żeby nie drażnić innych > niedoinwestowanych miast. Z racji tego, że nie są stolicą.[/color]
coś za coś...
nie żyjemy w państwie policyjnym każdy z nas ma prawo przenieść sie do Warszawy lub gdzie chce.
Mn Rolicki wrote:[color=blue][color=green] >> Popieram przedmowcow, jakby nie Zygmunt (sorry, zyga), to bysmy teraz >> mieli tutaj ciagle zamkniete ulice z powodu przejazdu politykow, >> wizyty dyplomatow, protesty gornikow, generalnie - parafrazujac >> pewnego polskiego pisarza - Krakow przypominalby wielki, ogarniety >> pozarem burdel. Wystarczy, ze mamy parady nierownosci.[/color] > > Warszawiak jest lepiej opłacany niż Krakowianin o 1000 złotych. I z > tej racji mógłbym przymknąć oko na ten zgiełk, korki i protesty. > Warszawiak średnio bierze na ręke 4206 zł, Krakowianin 3191. Za tę > różnicę, naddatek Warszawiak może sobie kupić mieszkanie na kredyt > hipoteczny. Lub wyjechać na wczasy do Tunezji. Stolica to wymierne > finansowe korzyści, których Kraków już nie ma.[/color]
Warszawiak wydaje sporo więcej w Warszawie zarówno za mieszkanie jak i za dojazdy jak i za zwykłe żarcie czy to do gara czy z jakiejś garkuchni.
Mn Rolicki pisze:[color=blue] > > > Rzeczywiście jest coś na rzeczy z prowincją byłej stolicy... Z takiej płytkiej > perspektywy oceniać metropolie. Oczywiście chyba to już po latach brak wprawy > u Krakowian takimi się czuć. > > W Warszawie powstanie największy w Polsce ośrodek naukowy za 385 mln złotych > -Centrum Zaawansowanych Materiałów i Technologii.[/color] [...][color=blue] > Miasto Stołeczne Warszawa oraz Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego > powołały do budowy Warszawskiego Parku Technologicznego. Za 1 mld 200 mln > złotych powstanie na 44 ha miasto w mieście zajmujące się integracją nauki z > przemysłem.[/color]
...phi! W Wawie ma powstać z ok 2 mld pln (wg Platfusów..co oznacza prawdopodobnie ok. 3 mld pln w realu) Stadion Narodowy, gdzie 22 gości będzie biegało za skórzanym gałkankiem.... a ty nam tu o jakiś gównianych inwestycyjkach pseudonaukowców :) ...tak z ciekawości gdyż już nie pamiętam: ile miał kosztować ten stadion za PiSowców? 500 mln?
pzdr A.
Dnia Fri, 25 Sep 2009 00:20:10 +0200, Marek Dyjor napisał(a): [color=blue] > Warszawiak wydaje sporo więcej w Warszawie zarówno za mieszkanie jak i za > dojazdy jak i za zwykłe żarcie czy to do gara czy z jakiejś garkuchni.[/color]
He? Zakup mieszkania jest drozszy, owszem, ale utrzymanie?
Zarcie kosztuje tyle samo co w Krakowie, a bilety zbiorkomu sa OIDP tansze (nie bylem od wiosny, nie pamietam).
-- pozdrawiam, Maciek "Lepiej żyć sto lat w bogactwie i dostatku niż jeden dzień w biedzie i ubóstwie" (c)AF
Mn Rolicki pisze:[color=blue][color=green] >> Popieram przedmowcow, jakby nie Zygmunt (sorry, zyga), to bysmy teraz >> mieli tutaj ciagle zamkniete ulice z powodu przejazdu politykow, wizyty >> dyplomatow, protesty gornikow, generalnie - parafrazujac pewnego >> polskiego pisarza - Krakow przypominalby wielki, ogarniety pozarem burdel. >> Wystarczy, ze mamy parady nierownosci.[/color] > > Warszawiak jest lepiej opłacany niż Krakowianin o 1000 złotych. I z tej racji > mógłbym przymknąć oko na ten zgiełk, korki i protesty. Warszawiak średnio > bierze na ręke 4206 zł, Krakowianin 3191. Za tę różnicę, naddatek Warszawiak > może sobie kupić mieszkanie na kredyt hipoteczny. Lub wyjechać na wczasy do > Tunezji. Stolica to wymierne finansowe korzyści, których Kraków już nie ma.[/color]
Ziew... No i dobrze. Ale to my im możemy nasikać do Wisły, a oni nam nie!
Pozdrawiam, Wuj Bart.
Bartlomiej F. Tajchman wrote:[color=blue] > Mn Rolicki pisze:[color=green][color=darkred] >>> Popieram przedmowcow, jakby nie Zygmunt (sorry, zyga), to bysmy >>> teraz mieli tutaj ciagle zamkniete ulice z powodu przejazdu >>> politykow, wizyty dyplomatow, protesty gornikow, generalnie - >>> parafrazujac pewnego polskiego pisarza - Krakow przypominalby >>> wielki, ogarniety pozarem burdel. Wystarczy, ze mamy parady >>> nierownosci.[/color] >> >> Warszawiak jest lepiej opłacany niż Krakowianin o 1000 złotych. I z >> tej racji mógłbym przymknąć oko na ten zgiełk, korki i protesty. >> Warszawiak średnio bierze na ręke 4206 zł, Krakowianin 3191. Za tę >> różnicę, naddatek Warszawiak może sobie kupić mieszkanie na kredyt >> hipoteczny. Lub wyjechać na wczasy do Tunezji. Stolica to wymierne >> finansowe korzyści, których Kraków już nie ma.[/color] > > Ziew... No i dobrze. Ale to my im możemy nasikać do Wisły, a oni nam > nie![/color]
czyli robimy wielka akcję sikania warszawiakom do Wisły, jutro o H1200 na bulwarach wiślanych pod Wawelem zbierają sie chłopy z całego Krakowa i sikają do Wisły :)
Marek Dyjor pisze:[color=blue] > Bartlomiej F. Tajchman wrote:[color=green] >> Mn Rolicki pisze:[color=darkred] >>>> Popieram przedmowcow, jakby nie Zygmunt (sorry, zyga), to bysmy >>>> teraz mieli tutaj ciagle zamkniete ulice z powodu przejazdu >>>> politykow, wizyty dyplomatow, protesty gornikow, generalnie - >>>> parafrazujac pewnego polskiego pisarza - Krakow przypominalby >>>> wielki, ogarniety pozarem burdel. Wystarczy, ze mamy parady >>>> nierownosci. >>> >>> Warszawiak jest lepiej opłacany niż Krakowianin o 1000 złotych. I z >>> tej racji mógłbym przymknąć oko na ten zgiełk, korki i protesty. >>> Warszawiak średnio bierze na ręke 4206 zł, Krakowianin 3191. Za tę >>> różnicę, naddatek Warszawiak może sobie kupić mieszkanie na kredyt >>> hipoteczny. Lub wyjechać na wczasy do Tunezji. Stolica to wymierne >>> finansowe korzyści, których Kraków już nie ma.[/color] >> >> Ziew... No i dobrze. Ale to my im możemy nasikać do Wisły, a oni nam >> nie![/color] > > > czyli robimy wielka akcję sikania warszawiakom do Wisły, jutro o H1200 > na bulwarach wiślanych pod Wawelem zbierają sie chłopy z całego Krakowa > i sikają do Wisły :)[/color]
Baby też!
Pozdrawiam, Bart.
Bartlomiej F. Tajchman wrote:[color=blue] > Marek Dyjor pisze:[color=green] >> Bartlomiej F. Tajchman wrote:[color=darkred] >>> Mn Rolicki pisze: >>>>> Popieram przedmowcow, jakby nie Zygmunt (sorry, zyga), to bysmy >>>>> teraz mieli tutaj ciagle zamkniete ulice z powodu przejazdu >>>>> politykow, wizyty dyplomatow, protesty gornikow, generalnie - >>>>> parafrazujac pewnego polskiego pisarza - Krakow przypominalby >>>>> wielki, ogarniety pozarem burdel. Wystarczy, ze mamy parady >>>>> nierownosci. >>>> >>>> Warszawiak jest lepiej opłacany niż Krakowianin o 1000 złotych. I z >>>> tej racji mógłbym przymknąć oko na ten zgiełk, korki i protesty. >>>> Warszawiak średnio bierze na ręke 4206 zł, Krakowianin 3191. Za tę >>>> różnicę, naddatek Warszawiak może sobie kupić mieszkanie na kredyt >>>> hipoteczny. Lub wyjechać na wczasy do Tunezji. Stolica to wymierne >>>> finansowe korzyści, których Kraków już nie ma. >>> >>> Ziew... No i dobrze. Ale to my im możemy nasikać do Wisły, a oni nam >>> nie![/color] >> >> >> czyli robimy wielka akcję sikania warszawiakom do Wisły, jutro o >> H1200 na bulwarach wiślanych pod Wawelem zbierają sie chłopy z >> całego Krakowa i sikają do Wisły :)[/color] > > Baby też![/color] kraków to konserwatywne miasto, baby od storny tego japońskiego dziwa ;-)
Mn Rolicki napisał(a):[color=blue] > Minďż˝o 400 lat od przeniesienia przez Zygmunta III Wazďż˝ stolicy z Krakowa do > Warszawy. Krakďż˝w z wiodďż˝cego miasta staďż˝ siďż˝ miastem prowincjonalnym. Koniec > wrzeďż˝nia na rynku w Krakowie to czas happening chďż˝ostaniaZygmnta III Wazy. To > symboliczna kara za nieodpowiedzialno�� i nieroztropno�� wďż˝adzy. A mogďż˝o byďż˝ > tak piďż˝knie. > > -- > Wysďż˝ano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> [url]http://www.gazeta..pl/usenet/[/url][/color]
Wolalbys te strajki w krk? Bo ja osobiscie nie bardzo:)
Mn Rolicki wrote:[color=blue] > Minęło 400 lat od przeniesienia przez Zygmunta III Wazę stolicy z Krakowa do > Warszawy. Kraków z wiodącego miasta stał się miastem prowincjonalnym. Koniec > września na rynku w Krakowie to czas happening chłostania Zygmnta III Wazy. To > symboliczna kara za nieodpowiedzialność i nieroztropność władzy.[/color] [color=blue] > A mogło być tak pięknie.[/color]
to znaczy chciałbyś aby ta cała hołota z ulicy Wiejskiej w stolicy panoszyła się po Krakowie ? Wielkie dzięki, to ja już wolę mieszkać w tym prowincjonalnym miasteczku ;)
Dnia Wed, 23 Sep 2009 21:40:24 +0000 (UTC), Mn Rolicki napisał(a): [color=blue] > Minęło 400 lat od przeniesienia przez Zygmunta III Wazę stolicy z Krakowa do > Warszawy. Kraków z wiodącego miasta stał się miastem prowincjonalnym. Koniec[/color]
Zygmunt III Waza nei przeniósl do Warszawy stolicy.
-- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. Na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012 378 31 98) _______/ /_ GG: 3524356 ___________/ Wywoływanie slajdów [url]http://trzypion.pl/[/url]
[color=blue] > Zygmunt III Waza nei przeniósl do Warszawy stolicy.[/color]
Chodzi o kwestie formalne w państwie bez formalizmu ... ? Ale tak to już jest, kiedy Szwed, Półszwed - Zugmunt III Waza, gdzieś urodzony na szwedzkim zamku, kosmopolita, stoi na czele państwa , przenosi stolicę do Warszawy, bo tam mu bliżej do spraw szwedzkich.
-- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl ->
Dnia Tue, 29 Sep 2009 00:20:50 +0000 (UTC), Mn Rolicki napisał(a): [color=blue] > > Chodzi o kwestie formalne w państwie bez formalizmu ... ? Ale tak to już jest, > kiedy Szwed, Półszwed - Zugmunt III Waza, gdzieś urodzony na szwedzkim zamku, > kosmopolita, stoi na czele państwa , przenosi stolicę do Warszawy, bo tam mu > bliżej do spraw szwedzkich.[/color]
Nie przenosi stolicy. Do rozbiorów Polski Kraków był miastem stołecznym.
-- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. Na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012 378 31 98) _______/ /_ GG: 3524356 ___________/ Wywoływanie slajdów [url]http://trzypion.pl/[/url]
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.ploprawy.xlx.pl
|
|