ďťż

> W Warszawie trwaj� zamieszki w centrum handlowym, s� ranni.[color=blue]
> Ca�o�� matera�u:
> [url]http://www.obnie.info[/url]
> materia� jest ca�y czas uzupe�niany.
> --------------------------------------------------------------------
> ###Obywatele muszÄ� zaĹ�ożyc wĹ�adzy kaganiec i trzymac jÄ� na smyczy###
> * * * * * * * * * * * * * [url]www.obnie.info[/url] *TV - [url]www.justin.tv/civiltv[/url][/color]
Jestem oburzony, i co z tego, tym co widziałem w tv. Zgraja bandytów użyła na
polecenie komornika gazu bojowego w celu wypędzenia ludzi. Nie jest ważne czy
byli tam legalnie czy nielegalnie. Metoda była niedopuszczalna. Ponad 1000 lat
ma Polska. Jak by ten kawałek ziemi był okupowany przez kupców jeszcze tydzień
nic by się nie stało. Człowiek inteligentny kazał by wyłączyć prąd i wodę i nie
dopuścił do dostarczania czegokolwiek protestującym. Po tygodniu najtwardsi sami
by poszli do domów. Dobra była informacja że jak ich wygonili to komornik razem
z ochroniarzami będą robili inwentaryzację tego co zostawili kupcy. Nie dość że
ich pobili to teraz jeszcze ich okradną. Widziałem jak prymitywy wyrywały drzwi
żeby dostać się do środka. Nie mama żadnych złudzeń że kupcy nie dość ze zostali
pobici, użyto przeciwko nim gazu to zostaną okradzeni i na koniec pociągnięci do
odpowiedzialności. Inna sprawa ze postąpili bardzo głupio. Nie tak w takich
sytuacjach walczy się o swoje. Ale to już inna bajka. Spodobało mi się nowe
określenie naszego cudotwórcy. Chemiczny Donald. Według mnie ma prawo używać
takiego pseudonimu.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy:



kogutek wrote:[color=blue]
> Jak by ten kawałek ziemi był okupowany przez
> kupców jeszcze tydzień nic by się nie stało. Człowiek inteligentny kazał
> by wyłączyć prąd i wodę i nie dopuścił do dostarczania czegokolwiek
> protestującym. Po tygodniu najtwardsi sami by poszli do domów.[/color]

A kto zapłaci za utrzymanie blokady przez kilkudziesięciu policjantów
24h/dobę przez ileś czasu (nie mówiąc o tym, że mogą oni być potrzebni w
bardziej w innym miejscu)?
[color=blue]
> Dobra była
> informacja że jak ich wygonili to komornik razem z ochroniarzami będą
> robili inwentaryzację tego co zostawili kupcy. Nie dość że ich pobili to
> teraz jeszcze ich okradną.[/color]
A może uda się zabezpieczyć środki na pokrycie kosztów całej awantury (np.
ściągania posiłków z Łodzi).
[color=blue]
> Nie mama żadnych złudzeń że kupcy (...) zostaną (...) na koniec
> pociągnięci do odpowiedzialności.[/color]
Oby tak było, wtedy może następni się zastanowią, zanim pojadą palić opony
na ulicach i urządać burdy.

pozdrawiam
--
Marcin Gryszkalis, PGP 0x9F183FA3
jabber jid:mg@fork.pl, gg:2532994
[url]http://the.fork.pl[/url]

kogutek pisze:
[color=blue]
> Jestem oburzony, i co z tego, tym co widziałem w tv. Zgraja bandytów użyła na
> polecenie komornika gazu bojowego w celu wypędzenia ludzi. Nie jest ważne czy
> byli tam legalnie czy nielegalnie. Metoda była niedopuszczalna. Ponad 1000 lat
> ma Polska. Jak by ten kawałek ziemi był okupowany przez kupców jeszcze tydzień
> nic by się nie stało. Człowiek inteligentny kazał by wyłączyć prąd i wodę i nie
> dopuścił do dostarczania czegokolwiek protestującym. Po tygodniu najtwardsi sami
> by poszli do domów. Dobra była informacja że jak ich wygonili to komornik razem
> z ochroniarzami będą robili inwentaryzację tego co zostawili kupcy.[/color]

Jacy kupcy? Firma KDT nazywa, to ludzie zaczęli ich kupcami
nazywać. A to są przekupki, straganiarze, handlarze.
Nie, że to coś złego. :-)
Jak straż miejska przywala mandaty nielegalnie handlującym na ulicy
to się nikt nie burzy. Tutaj też byli nielegalnie, więc ich wywalono,
w końcu.

Stach
--
[url]http://stachlewski.info[/url]

> kogutek wrote:[color=blue][color=green]
> > Jak by ten kawałek ziemi był okupowany przez
> > kupców jeszcze tydzień nic by się nie stało. Człowiek inteligentny kazał
> > by wyłączyć prąd i wodę i nie dopuścił do dostarczania czegokolwiek
> > protestującym. Po tygodniu najtwardsi sami by poszli do domów.[/color]
>
> A kto zapłaci za utrzymanie blokady przez kilkudziesięciu policjantów
> 24h/dobę przez ileś czasu (nie mówiąc o tym, że mogą oni być potrzebni w
> bardziej w innym miejscu)?
>[color=green]
> > Dobra była
> > informacja że jak ich wygonili to komornik razem z ochroniarzami będą
> > robili inwentaryzację tego co zostawili kupcy. Nie dość że ich pobili to
> > teraz jeszcze ich okradną.[/color]
> A może uda się zabezpieczyć środki na pokrycie kosztów całej awantury (np.
> ściągania posiłków z Łodzi).
>[color=green]
> > Nie mama żadnych złudzeń że kupcy (...) zostaną (...) na koniec
> > pociągnięci do odpowiedzialności.[/color]
> Oby tak było, wtedy może następni się zastanowią, zanim pojadą palić opony
> na ulicach i urządać burdy.
>
> pozdrawiam
> --
> Marcin Gryszkalis, PGP 0x9F183FA3
> jabber jid:mg@fork.pl, gg:2532994
> [url]http://the.fork.pl[/url]
>[/color]
Używasz populistycznych i nie do końca prawdziwych argumentów. Takie oddziały
jak brały udział w akcji i potencjalnie mogły by zrobić kordon są zapłacone. To
są specjalne oddziały takie jak dawne ZOMO. Jak nie mają nic do roboty to ćwiczą
takie akcje. Ćwiczą rozpędzanie tłumu, zabezpieczanie obiektów. Ich nie powołuje
się na 5 minut przed akcją. W ramach szkolenia taka akcja jest dla nich cenna.
Codziennie jedni przebierają się za chuliganów a inni ich na poligonie udają że
palują albo wyganiają z jakiegoś obiektu albo niedopuszczaną żeby do niego
weszli. Prawdziwy koszt to koszt paliwa potrzebnego na dowiezienie ich na
miejsce akcji. Oszczędności szukaj w innym miejscu. W tv powiedzieli że z Łodzi
zostali przewiezieni 6 radiowozami. To było jakieś 18 osób. 6 radiowozów spaliło
120 litrów paliwa. Dla 18 osób warto było wziąć busa co by spalił 20 litrów. To
nie była akcja przeciwko kibolom wychodzącym ze stadionu i niszczącym wszystko
co jest w zasięgu rzutu kamieniem. Ci ludzie nikomu nie zagrażali chociażby
dlatego ze sami się odizolowali. Zamknęli się budynku. Z tego co pokazywała tv
to odizolowani potrzebowali pomocy. Jacyś wynajęci bandyci użyli w stosunku do
nich gazu. Żeby chronić zamkniętych wystarczyło po jednym policjancie przy
każdym wejściu i jeden z głośnikiem ostrzegający napastników żeby krzywdy im nie
robili. Bo zapewne zgodzisz się że życie i zdrowie, nie tylko człowieka, jest w
Polsce pod konstytucyjną ochroną jako wartość nadrzędna. Argument ze mogli być
potrzebni w innym miejscu jest chybiony. Oni na co dzień są w miejscach
zakwaterowania. Zostają dowiezieni w przypadku gdy są potrzebni. W Policji jest
wąska specjalizacja. Jak coś w niej nawali i wezmą przypadkowych policjantów do
zadań do których nie byli przeszkoleni to kończy się to taj jak na Juwenaliach w
Łodzi. Przez przypadek kogoś zastrzelili. Chcesz żeby z zabezpieczonego mienia
kupców opłacić akcję policji. Tylko jak rozliczyć przejazd z Łodzi. Czy brać 120
litrów paliwa i amortyzację 6 radiowozów czy jednego busa i 20 litrów paliwa. Bo
takie powinny być faktyczne koszty. Jeśli były wyższe to należy rozliczyć z
niegospodarności tego co wydał rozkaz użycia droższego sposobu dostarczenia
funkcjonariuszy na miejsce akcji. Masz całkowitą racje że kupcy powinni być
rozliczeni. Tak samo powinni być rozliczeni funkcjonariusze że dopuścili do
narażenia życia lub zdrowia kopców pozwalając na użycie w stosunku do nich
niebezpiecznych substancji. Powinni być rozliczeni również ci co tych substancji
użyli. Bo coś mi się wydaje że na użycie gazu bojowego trzeba mieć zgodę kogoś
ważniejszego niż komornik. Kupcy powinni być a w zasadzie już są ukarani za
własną głupotę. Oni nie byli stroną tylko narzędziem. Wyobraź sobie ze znalazłeś
dobre miejsce w Lodzi na założenie targowiska. Idziesz di UM a tam cie olewają
ciepłym moczem. Bo cie nie znają, bo się nie będziesz działkował plus tysiąc
innych argumentów na nie. Targowisko w Warszawie powstało dawno. Nie został
teren wynajęty od miasta tylko za czynsz. W międzyczasie władza się zmieniła. Ci
co odeszli nie dostawali działek. Dla tych co przyszli działki były za małe albo
chcieli teren dla swoich. Dzierżawca terenu jakaś spółka, próbowała
wykorzystując kupców, żeby jeszcze coś ugrać dla siebie. Szansa była mała, ale
była. I z niej skorzystali. Za głupotę muszą być ukarani. Za szkody których nie
zrobili będą musieli zapłacić. A mogli bez wychodzenia z domu zrobić o wiele
większe szkody, liczone w milionach złotych miesięcznie. Do tego by zachowali
towar i mieli nie powybijane zęby. To nie byli bogacze. Pokazywali w tv halę od
środka. Były szyldy. Naprawa telefonów. Krawaty ktoś sprzedawał inny oranżadę i
ciepłe bułki. Oni nie robili dużej kasy. Kasę robiła spółka co wynajmowała im
pomieszczenia.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy:



> kogutek pisze:[color=blue]
>[color=green]
> > Jestem oburzony, i co z tego, tym co widziałem w tv. Zgraja bandytów użyła na
> > polecenie komornika gazu bojowego w celu wypędzenia ludzi. Nie jest ważne czy
> > byli tam legalnie czy nielegalnie. Metoda była niedopuszczalna. Ponad 1000 lat
> > ma Polska. Jak by ten kawałek ziemi był okupowany przez kupców jeszcze tydzień
> > nic by się nie stało. Człowiek inteligentny kazał by wyłączyć prąd i wodę i nie
> > dopuścił do dostarczania czegokolwiek protestującym. Po tygodniu najtwardsi sami
> > by poszli do domów. Dobra była informacja że jak ich wygonili to komornik razem
> > z ochroniarzami będą robili inwentaryzację tego co zostawili kupcy.[/color]
>
> Jacy kupcy? Firma KDT nazywa, to ludzie zaczęli ich kupcami
> nazywać. A to są przekupki, straganiarze, handlarze.
> Nie, że to coś złego. :-)
> Jak straż miejska przywala mandaty nielegalnie handlującym na ulicy
> to się nikt nie burzy. Tutaj też byli nielegalnie, więc ich wywalono,
> w końcu.
>
> Stach
> --
> [url]http://stachlewski.info[/url][/color]
Jest taki serial "Dom" Dozorca spotyka kogoś przy ulicy Cyryla i Metodego. I
pada zdanie. Cyryl jak Cyryl ale te metody. Sprawdź co było w Warszawie przy
ulicy Cyryla i Metodego. Mnie nie idzie o Cyryla. Metoda wyrzucenia kupców była
niedopuszczalna. Można to było zrobić w inny sposób. Przede wszystkim kupcy jak
chcieli protestować to mogli to zrobić tak że straty były by wielokrotnie
większe. Tutaj ludzie myślą ze w kapitaliźmie można tak jak w socjaliźmie
wychodzić na ulice. Teraz protestuje się wyrządzając stronie przeciwnej jak
najwięcej strat finansowych. Mogli takich strat wyrządzić na kilkadziesiąt
milionów złotych nie ruszając się z domu. A wyrządzili na kilkanaście tysięcy i
dostali po ryjach. Gdzie tu sens i logika?

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy:

kogutek pisze:
[color=blue]
> Jestem oburzony, i co z tego, tym co widziałem w tv. Zgraja bandytów użyła na
> polecenie komornika gazu bojowego w celu wypędzenia ludzi. Nie jest ważne czy
> byli tam legalnie czy nielegalnie. Metoda była niedopuszczalna. Ponad 1000 lat
> ma Polska. Jak by ten kawałek ziemi był okupowany przez kupców jeszcze tydzień
> nic by się nie stało. Człowiek inteligentny kazał by wyłączyć prąd i wodę i nie
> dopuścił do dostarczania czegokolwiek protestującym. Po tygodniu najtwardsi sami
> by poszli do domów.[/color]

A przez ten tydzień bylibyśmy bombardowani informacjami o nieludzkim
postępowaniu blokujących, o tym że: "mąż jest chory na serce i powinien
brać leki", albo "ma chore nerki i musi pić, a oni odcięli wodę" itd i
odezwali by się inni oburzeni, krzyczący że "rozumiem gdyby ich po
prostu wyrzucono, ale to jest znęcanie się, ci ludzie są torturowani"

Pozdro
--
Borafu

> kogutek pisze:[color=blue]
>[color=green]
> > Jestem oburzony, i co z tego, tym co widziałem w tv. Zgraja bandytów użyła na
> > polecenie komornika gazu bojowego w celu wypędzenia ludzi. Nie jest ważne czy
> > byli tam legalnie czy nielegalnie. Metoda była niedopuszczalna. Ponad 1000 lat
> > ma Polska. Jak by ten kawałek ziemi był okupowany przez kupców jeszcze tydzień
> > nic by się nie stało. Człowiek inteligentny kazał by wyłączyć prąd i wodę i nie
> > dopuścił do dostarczania czegokolwiek protestującym. Po tygodniu najtwardsi sami
> > by poszli do domów.[/color]
>
> A przez ten tydzień bylibyśmy bombardowani informacjami o nieludzkim
> postępowaniu blokujących, o tym że: "mąż jest chory na serce i powinien
> brać leki", albo "ma chore nerki i musi pić, a oni odcięli wodę" itd i
> odezwali by się inni oburzeni, krzyczący że "rozumiem gdyby ich po
> prostu wyrzucono, ale to jest znęcanie się, ci ludzie są torturowani"
>
> Pozdro
> --
> Borafu[/color]
Masz rację. Ale ja w dalszym ciągu uważam że problem powinien być rozwiązany w
inny sposób. Policja nie może dopuścić żeby banda oprychów używała gazu bojowego
przeciwko innym ludziom. Gazu bojowego może użyć tylko Policja w określonych
prawem sytuacjach. W sytuacji takiej jak w Warszawie na zgodnie z prawem wydany
rozkaz dowodzącego akcją, po akceptacji przez jego przełożonego. Zauważ że ja na
podstawie tego co widziałem w tv nie mam poza jednym żadnego zastrzelenia co do
pracy Policji. Jak by dostali rozkaz użycia gazu i by go użyli to mógłbym
żałować protestujących. Ale nie napisał bym że Policjanci to gady i bandyci bo
użyli gazu. Dostali rozkaz i musieli tak zrobić. Za to im płacę. A jeśli była by
to pomyłka to odpowiedzialny byłby wydający rozkaz a nie ten co rzucił granat z
gazem. Co innego gdy granaty z gazem rzucają wynajęci przypadkowi ludzie.
Policja powinna być rozliczona że dopuściła do takiej sytuacji. Teraz bandyci
użyli gazu. Kto wie czy następnym razem nie użyją broni.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy:

kogutek pisze:[color=blue][color=green]
>> kogutek pisze:
>>[color=darkred]
>>> Jestem oburzony, i co z tego, tym co widziałem w tv. Zgraja bandytów użyła na
>>> polecenie komornika gazu bojowego w celu wypędzenia ludzi. Nie jest ważne czy
>>> byli tam legalnie czy nielegalnie. Metoda była niedopuszczalna. Ponad 1000 lat
>>> ma Polska. Jak by ten kawałek ziemi był okupowany przez kupców jeszcze tydzień
>>> nic by się nie stało. Człowiek inteligentny kazał by wyłączyć prąd i wodę i nie
>>> dopuścił do dostarczania czegokolwiek protestującym. Po tygodniu najtwardsi sami
>>> by poszli do domów.[/color]
>> A przez ten tydzień bylibyśmy bombardowani informacjami o nieludzkim
>> postępowaniu blokujących, o tym że: "mąż jest chory na serce i powinien
>> brać leki", albo "ma chore nerki i musi pić, a oni odcięli wodę" itd i
>> odezwali by się inni oburzeni, krzyczący że "rozumiem gdyby ich po
>> prostu wyrzucono, ale to jest znęcanie się, ci ludzie są torturowani"
>>
>> Pozdro
>> --
>> Borafu[/color]
> Masz rację. Ale ja w dalszym ciągu uważam że problem powinien być rozwiązany w
> inny sposób.[/color]

Ale z tego co słyszałem w inny sposób próbowano rozwiązać ten problem
przez półtorej roku.... Wiesz, jeśli ty byś prowadził mały sklepik i
właściciel lokalu wypowiedziałby ci go, po prostu poszukałbyś sobie
nowego, tu proponowano im preferencyjnie różne lokale (czyli właściciel
był na tyle dobry dla Ciebie, że zaoferował ci wynajęcie innych lokali,
bys szukac nie musiał i to jeszcze w preferencyjny sposób). Oni nie
chcieli - po za jakimś wyjątkiem, reszta sie upierała, że nie i już. No
sorki, ale tu jest coś nie tak...

--
Kaczus
[url]http://kaczus.republika.pl[/url]

Użytkownik Tomasz Kaczanowski napisał:

(...)
[color=blue]
> Ale z tego co słyszałem w inny sposób próbowano rozwiązać ten problem
> przez półtorej roku.... Wiesz, jeśli ty byś prowadził mały sklepik i
> właściciel lokalu wypowiedziałby ci go, po prostu poszukałbyśsobie
> nowego, tu proponowano im preferencyjnie różne lokale (czyli właściciel
> był na tyle dobry dla Ciebie, że zaoferował ci wynajęcie innychlokali,
> bys szukac nie musiał i to jeszcze w preferencyjny sposób). Oni nie
> chcieli - po za jakimś wyjątkiem, reszta sie upierała, że nie ijuż. No
> sorki, ale tu jest coś nie tak...[/color]

Świadomie kłamiesz albo nie masz bladego pojęcia co proponowała kupcom z
KDT rozmodlona idiotka.

Pzdr!

Mak Sym

Mak Sym pisze:[color=blue]
> Użytkownik Tomasz Kaczanowski napisał:
>
> (...)
>[color=green]
>> Ale z tego co słyszałem w inny sposób próbowano rozwiązać ten problem
>> przez półtorej roku.... Wiesz, jeśli ty byś prowadził mały sklepik i
>> właściciel lokalu wypowiedziałby ci go, po prostu poszukałbyś sobie
>> nowego, tu proponowano im preferencyjnie różne lokale (czyli
>> właściciel był na tyle dobry dla Ciebie, że zaoferował ci wynajęcie
>> innych lokali, bys szukac nie musiał i to jeszcze w preferencyjny
>> sposób). Oni nie chcieli - po za jakimś wyjątkiem, reszta sie
>> upierała, że nie i już. No sorki, ale tu jest coś nie tak...[/color]
>
> Świadomie kłamiesz albo nie masz bladego pojęcia co proponowała kupcom z
> KDT rozmodlona idiotka.
>[/color]

Wiem to co można przeczytać na portalu urzędu miasta warszawy:
[url]http://www.um.warszawa.pl/v_syrenka/new/index.php?dzial=aktualnosci&ak_id=19486&kat=3[/url]

--
Kaczus
[url]http://kaczus.republika.pl[/url]

Użytkownik Tomasz Kaczanowski napisał:[color=blue]
> Mak Sym pisze:[color=green]
>> Użytkownik Tomasz Kaczanowski napisał:
>>
>> (...)
>>[color=darkred]
>>> Ale z tego co słyszałem w inny sposób próbowano rozwiązaćten problem
>>> przez półtorej roku.... Wiesz, jeśli ty byś prowadził mały sklepik i
>>> właściciel lokalu wypowiedziałby ci go, po prostu poszukałbyśsobie
>>> nowego, tu proponowano im preferencyjnie różne lokale (czyli
>>> właściciel był na tyle dobry dla Ciebie, że zaoferował ci wynajęcie
>>> innych lokali, bys szukac nie musiał i to jeszcze w preferencyjny
>>> sposób). Oni nie chcieli - po za jakimś wyjątkiem, reszta sie
>>> upierała, że nie i już. No sorki, ale tu jest coś nie tak...[/color]
>>
>> Świadomie kłamiesz albo nie masz bladego pojęcia co proponowała kupcom
>> z KDT rozmodlona idiotka.
>>[/color]
>
> Wiem to co można przeczytać na portalu urzędu miasta warszawy:
> [url]http://www.um.warszawa.pl/v_syrenka/new/index.php?dzial=aktualnosci&ak_id=19486&kat=3[/url] [/color]

Czyli kompletne bzdury.

Pzdr!

Mak Sym

Mak Sym pisze:[color=blue]
> Użytkownik Tomasz Kaczanowski napisał:[color=green]
>> Mak Sym pisze:[color=darkred]
>>> Użytkownik Tomasz Kaczanowski napisał:
>>>
>>> (...)
>>>
>>>> Ale z tego co słyszałem w inny sposób próbowano rozwiązać ten
>>>> problem przez półtorej roku.... Wiesz, jeśli ty byś prowadził mały
>>>> sklepik i właściciel lokalu wypowiedziałby ci go, po prostu
>>>> poszukałbyś sobie nowego, tu proponowano im preferencyjnie różne
>>>> lokale (czyli właściciel był na tyle dobry dla Ciebie, że zaoferował
>>>> ci wynajęcie innych lokali, bys szukac nie musiał i to jeszcze w
>>>> preferencyjny sposób). Oni nie chcieli - po za jakimś wyjątkiem,
>>>> reszta sie upierała, że nie i już. No sorki, ale tu jest coś nie tak...
>>>
>>> Świadomie kłamiesz albo nie masz bladego pojęcia co proponowała
>>> kupcom z KDT rozmodlona idiotka.
>>>[/color]
>>
>> Wiem to co można przeczytać na portalu urzędu miasta warszawy:
>> [url]http://www.um.warszawa.pl/v_syrenka/new/index.php?dzial=aktualnosci&ak_id=19486&kat=3[/url][/color]
>
>
> Czyli kompletne bzdury.[/color]

kompletne bzdury, czyli zarzucasz, że tam jest napisana nieprawda? Może
zainteresuj w takim razie któregoś z dziennikarzy, albo kogoś, kto ma
wystarczająco dużo czasu na poproszenie o dowody przedstawionych tam
informacji.

--
Kaczus
[url]http://kaczus.republika.pl[/url]

Użytkownik Mak Sym napisał:[color=blue]
> Użytkownik Tomasz Kaczanowski napisał:[color=green]
>> Mak Sym pisze:[color=darkred]
>>> Użytkownik Tomasz Kaczanowski napisał:
>>>
>>> (...)
>>>
>>>> Ale z tego co słyszałem w inny sposób próbowano rozwiązaćten
>>>> problem przez półtorej roku.... Wiesz, jeśli ty byś prowadził mały
>>>> sklepik i właściciel lokalu wypowiedziałby ci go, po prostu
>>>> poszukałbyś sobie nowego, tu proponowano im preferencyjnie różne
>>>> lokale (czyli właściciel był na tyle dobry dla Ciebie, że zaoferował
>>>> ci wynajęcie innych lokali, bys szukac nie musiał i to jeszcze w
>>>> preferencyjny sposób). Oni nie chcieli - po za jakimś wyjątkiem,
>>>> reszta sie upierała, że nie i już. No sorki, ale tu jest cośnie tak...
>>>
>>> Świadomie kłamiesz albo nie masz bladego pojęcia co proponowała
>>> kupcom z KDT rozmodlona idiotka.
>>>[/color]
>>
>> Wiem to co można przeczytać na portalu urzędu miasta warszawy:
>> [url]http://www.um.warszawa.pl/v_syrenka/new/index.php?dzial=aktualnosci&ak_id=19486&kat=3[/url] [/color]
>
>
> Czyli kompletne bzdury.
>
> Pzdr!
>
> Mak Sym[/color]

Przepraszam za mnożenie wątków ale nie chcę kasować poprzedniego postu,
bo często powoduje to jeszcze większy bałagan na serwerach usenetu.

Tytułem uzupełnienia do tego, co rozmodlona bufetowa kazała zamieścić na
stronie, polecam felieton Ziemkiewicza "KDT: bezprawie w majestacie prawa"
[url]http://fakty.interia.pl/felietony/ziemkiewicz/news/kdt-bezprawie-w-majestacie-prawa,1342155,2789[/url]

Krótko, zwięźle i na temat.

Pzdr!

Mak Sym

> Mak Sym pisze:[color=blue][color=green]
> > Użytkownik Tomasz Kaczanowski napisał:
> >
> > (...)
> >[color=darkred]
> >> Ale z tego co słyszałem w inny sposób próbowano rozwiązać ten problem
> >> przez półtorej roku.... Wiesz, jeśli ty byś prowadził mały sklepik i
> >> właściciel lokalu wypowiedziałby ci go, po prostu poszukałbyś sobie
> >> nowego, tu proponowano im preferencyjnie różne lokale (czyli
> >> właściciel był na tyle dobry dla Ciebie, że zaoferował ci wynajęcie
> >> innych lokali, bys szukac nie musiał i to jeszcze w preferencyjny
> >> sposób). Oni nie chcieli - po za jakimś wyjątkiem, reszta sie
> >> upierała, że nie i już. No sorki, ale tu jest coś nie tak...[/color]
> >
> > Świadomie kłamiesz albo nie masz bladego pojęcia co proponowała kupcom z
> > KDT rozmodlona idiotka.
> >[/color]
>
> Wiem to co można przeczytać na portalu urzędu miasta warszawy:
>[/color]
[url]http://www.um.warszawa.pl/v_syrenka/new/index.php?dzial=aktualnosci&ak_id=19486&kat=3[/url][color=blue]
>
> --
> Kaczus
> [url]http://kaczus.republika.pl[/url][/color]
I wszystko się zgadza. Proponowano nie kupcom, czyli tym co fizycznie w tamtym
miejscu handlują a nomenklaturowej spółce. Potem spółka wykorzystała tych co od
niej wynajmowali jako mięso armatnie. Bo spółka chciała coś ugrać. Skąd wiesz że
ten jeden co się przyjął na lokal poza konkursem nie był dociekliwy. I w
przeciwieństwie do reszty nie sprawdził co się dzieje. Tam nie handlowali
najmądrzejsi ludzie w Polsce. Widać to jak na dłoni po sposobie protestu. To
byli zwykli otumanieni ludzie. Źle wybrali i mają teraz problem. Ale to nie był
powód żeby ich bić. Jak jakiś przygłup wejdzie na slup energetyczny to
negocjatorów wołają. Jak się zamknęło kilkaset osób w budynku to ich pobito. Ja
wiem że oni tam byli nielegalnie. Ale to nie jest powód do bicia. Bańki to
powinni teraz spuścić wyrzuceni ludziom że spółki. A jak legalna władza nie
ukarze winnych używania gazu, wynajętych bandytów. To poszkodowani powinni po
cichu pojedynczo wyłapać paru z nich. I spowodować żeby do końca życia przed
zjedzeniem kanapki musieli skórkę z niej najpierw odkroić.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy:

Użytkownik Tomasz Kaczanowski napisał:

(...)
[color=blue][color=green]
>> Czyli kompletne bzdury.[/color]
>
>
> kompletne bzdury, czyli zarzucasz, że tam jest napisana nieprawda? Może [/color]

To raczej celowa strategia dezinformacji.
[color=blue]
> zainteresuj w takim razie któregoś z dziennikarzy, albo kogoś, kto ma
> wystarczająco dużo czasu na poproszenie o dowody przedstawionych tam
> informacji.[/color]

Nie obraź się ale zapytam - mieszkasz w Polsce? :-)
Myślisz, że którekolwiek z głównych mediów skrytykują dotychczasowe
poczynania Gronkiewicz-Waltz?

Pzdr!

Mak Sym

Mak Sym pisze:[color=blue]
> Użytkownik Tomasz Kaczanowski napisał:
>
> (...)
>[color=green][color=darkred]
>>> Czyli kompletne bzdury.[/color]
>>
>>
>> kompletne bzdury, czyli zarzucasz, że tam jest napisana nieprawda? Może[/color]
>
> To raczej celowa strategia dezinformacji.
>[color=green]
>> zainteresuj w takim razie któregoś z dziennikarzy, albo kogoś, kto ma
>> wystarczająco dużo czasu na poproszenie o dowody przedstawionych tam
>> informacji.[/color]
>
> Nie obraź się ale zapytam - mieszkasz w Polsce? :-)
> Myślisz, że którekolwiek z głównych mediów skrytykują dotychczasowe
> poczynania Gronkiewicz-Waltz?[/color]

Sam podałeś przykład Ziemkiewicz, który skrytykował. Ja nie przesądzam,
jest tam nieprawda, czy jej nie ma, sądzę, że na stronach urzędu miasta
z prawda nie powinni sie mijać, a jesli się mijają, to ktos powinien to
zbadać. I tyle. Co do mieszkania w Polsce, to wiem, że największy
problem jest właśnie z egzekwowaniem prawa i prosze sie nie dziwic
ludziom, ze tak wielu przyklaskuje temu, że w końcu ktoś zaczął
egzekwować i mają nadzieję, że również egzekwowanie będzie w innych
miejscach.

--
Kaczus
[url]http://kaczus.republika.pl[/url]

Użytkownik Tomasz Kaczanowski napisał:

(...)
[color=blue]
> Sam podałeś przykład Ziemkiewicz, który skrytykował. Ja nie przesądzam, [/color]

To są te znaczące media?
Z ciekawości oglądałem wczoraj wszystkie popołudniowe dzienniki
informacyjne, jakie mi wpadły w oko w TV - to była dość pouczająca
lekcja współczesnej propagandy.
[color=blue]
> jest tam nieprawda, czy jej nie ma, sądzę, że na stronach urzędu miasta
> z prawda nie powinni sie mijać, a jesli się mijają, to ktos powinien to
> zbadać. I tyle. Co do mieszkania w Polsce, to wiem, że największy [/color]

Problem polega na tym, że w takich przypadkach nie ma takich odważnych,
a przynajmniej takich, którzy zostaną zauważeni.
[color=blue]
> problem jest właśnie z egzekwowaniem prawa i prosze sie nie dziwic
> ludziom, ze tak wielu przyklaskuje temu, że w końcu ktoś zaczął
> egzekwować i mają nadzieję, że również egzekwowanie będzie w innych
> miejscach.[/color]

Akurat przykład KDT jest doskonałym przykładem na to, że prawo w Polsce
egzekwuje się wyjątkowo wybiórczo i anty obywatelsko.

Pzdr!

Mak Sym

Mak Sym pisze:
[color=blue][color=green]
>> problem jest właśnie z egzekwowaniem prawa i prosze sie nie dziwic
>> ludziom, ze tak wielu przyklaskuje temu, że w końcu ktoś zaczął
>> egzekwować i mają nadzieję, że również egzekwowanie będzie w innych
>> miejscach.[/color]
>
> Akurat przykład KDT jest doskonałym przykładem na to, że prawo w Polsce
> egzekwuje się wyjątkowo wybiórczo i anty obywatelsko.[/color]

Że wybiórczo się zgodzę, ale anty obywatelsko? Co ma tu jedno z drugim
wspólnego?

--
Kaczus
[url]http://kaczus.republika.pl[/url]

Mak Sym pisze:
[color=blue]
>
> Akurat przykład KDT jest doskonałym przykładem na to, że prawo w Polsce
> egzekwuje się wyjątkowo wybiórczo i anty obywatelsko.[/color]

paradne, ze oburza Cie bezprawna interwencja, a nie oburza Cie bezprawne
blokowanie wykonania decyzji sadu.

(Tez nie rozumiem skad tam ochroniarze a nie policja, ale nie rozumiem
tez jak mozna blokowac wykonanie decyzji sadu w taki sposob).

Caly czas w Polsce pokutuje poglad, ze Panstwo to cos daleko, to taki
twor, ktory mozna rznac, oszukiwac i doic do woli i on wydojony przeze
mnie jeszcze w chwili mojej slabosci ma mi cos dac. (oczywiscie mozna
odwrocic stwierdzenie, ze organy Panstwa czasem bardziej sa dla siebie
niz dla ludzi. Ale urzednicy tez nie sa z kosmosu, tylko sa naszymi
sasiadami ;-) ).

Dlatego nie jestesmy spoleczenstwem obywatelskim, bo nie szanujemy tego
co wspolne, nie mamy dla siebie wzajemnie szacunku.

pzdr.
Andrzej

Mak Sym wrote:[color=blue]
>
> Świadomie kłamiesz albo nie masz bladego pojęcia co proponowała kupcom z
> KDT rozmodlona idiotka.[/color]

Hmm, a musiala (miala obowiazek w sensie) cokolwiek im proponowac?
Wypowiedziala im umowe najmu - miala do tego prawo.
Jesli nie, to KDT ma prawo dochodzic przed sadem powszechnym
odszkodowania za utracone korzysci.
KDT to nie jest samotna matka z dwojgiem dzieci w srodku zimy, zeby
trzeba bylo im organizowac lokal zastepczy.

Zbyszek

Mak Sym wrote on 2009-07-22 14:41:
[color=blue]
> Tytułem uzupełnienia do tego, co rozmodlona bufetowa kazała zamieścić na
> stronie, polecam felieton Ziemkiewicza "KDT: bezprawie w majestacie prawa"
> [url]http://fakty.interia.pl/felietony/ziemkiewicz/news/kdt-bezprawie-w-majestacie-prawa,1342155,2789[/url][/color]

Wszystko się zgadza: 1) Ziemkiewicz 2) felieton. :->

--
* Maciej Wierzbicki * At paranoia's poison door *
* VOO1-RIPE *

Użytkownik Zbyszek Tuznik napisał:[color=blue]
> Mak Sym wrote:[color=green]
>>
>> Świadomie kłamiesz albo nie masz bladego pojęcia co proponowała kupcom
>> z KDT rozmodlona idiotka.[/color]
>
> Hmm, a musiala (miala obowiazek w sensie) cokolwiek im proponowac?
> Wypowiedziala im umowe najmu - miala do tego prawo.
> Jesli nie, to KDT ma prawo dochodzic przed sadem powszechnym
> odszkodowania za utracone korzysci.
> KDT to nie jest samotna matka z dwojgiem dzieci w srodku zimy, zeby
> trzeba bylo im organizowac lokal zastepczy.
>
> Zbyszek[/color]

Podsumowując, żeby choć minimalnie zaprezentować poziom umysłowy i
kompetencje pani bufetowej: miejscowy plan zagospodarowania
przestrzennego nie został zmieniony do dzisiaj i przewiduje, że w
miejscu KDT ma powstać dom towarowy.

Pzdr!

Mak Sym

Mak Sym pisze:[color=blue]
> Użytkownik Zbyszek Tuznik napisał:[color=green][color=darkred]
>>> Świadomie kłamiesz albo nie masz bladego pojęcia co proponowała
>>> kupcom z KDT rozmodlona idiotka.[/color]
>>
>> Hmm, a musiala (miala obowiazek w sensie) cokolwiek im proponowac?
>> Wypowiedziala im umowe najmu - miala do tego prawo.
>> Jesli nie, to KDT ma prawo dochodzic przed sadem powszechnym
>> odszkodowania za utracone korzysci.[/color]
>
> Podsumowując, żeby choć minimalnie zaprezentować poziom umysłowy i
> kompetencje pani bufetowej: miejscowy plan zagospodarowania
> przestrzennego nie został zmieniony do dzisiaj i przewiduje, że w
> miejscu KDT ma powstać dom towarowy.[/color]

A mógłbyś się odnieść do tego co napisał Zbyszek?
Czyli inaczej mówiąc - "czy musiała im coś zaproponować?"

A tak BTW to czy umiesz się z kimś nie zgadzać bez epitetów?

pozdr
--
Borafu

Użytkownik Borafu napisał:[color=blue]
> Mak Sym pisze:[color=green]
>> Użytkownik Zbyszek Tuznik napisał:[color=darkred]
>>>> Świadomie kłamiesz albo nie masz bladego pojęcia co proponowała
>>>> kupcom z KDT rozmodlona idiotka.
>>>
>>> Hmm, a musiala (miala obowiazek w sensie) cokolwiek im proponowac?
>>> Wypowiedziala im umowe najmu - miala do tego prawo.
>>> Jesli nie, to KDT ma prawo dochodzic przed sadem powszechnym
>>> odszkodowania za utracone korzysci.[/color]
>>
>> Podsumowując, żeby choć minimalnie zaprezentować poziom umysłowy i
>> kompetencje pani bufetowej: miejscowy plan zagospodarowania
>> przestrzennego nie został zmieniony do dzisiaj i przewiduje, że w
>> miejscu KDT ma powstać dom towarowy.[/color]
>
> A mógłbyś się odnieść do tego co napisał Zbyszek?
> Czyli inaczej mówiąc - "czy musiała im coś zaproponować?"[/color]

Oczywiście, że nie "musiała" ale biorąc pod uwagę oszustwo z wyceną
gruntu pod nowy pawilon i zajmowaną funkcję, pokazałaby, że choć
minimalnie służy mieszkańcom miasta.
[color=blue]
> A tak BTW to czy umiesz się z kimś nie zgadzać bez epitetów?[/color]

Tzn.? Obraziłem go? HGW była kiedyś bufetową i na takim mniej więcej
poziomie kompetencji pozostała.
[color=blue]
> pozdr[/color]

Pzdr!

Mak Sym

Mak Sym pisze:
[color=blue][color=green]
>> A tak BTW to czy umiesz się z kimś nie zgadzać bez epitetów?[/color]
>
> Tzn.? Obraziłem go? HGW była kiedyś bufetową i na takim mniej więcej
> poziomie kompetencji pozostała.[/color]

Nie o Zbyszka mi chodzi, tylko o epitety dotyczące HGW.
Mnie osobiście HGW jest obojętna, ale takie pisanie/mówienie, choć
powszechne w naszym kraju odbieram z niesmakiem.

Lech Kaczyński jest w moich oczach fatalnym prezydentem i do wyrażenia
tej opinii nie muszę dodawać żadnych epitetów, odnosić się do nazwiska
czy wzrostu.

O to mi chodziło.

pozdro
--
Borafu

Użytkownik Borafu napisał:[color=blue]
> Mak Sym pisze:
> [color=green][color=darkred]
>>> A tak BTW to czy umiesz się z kimś nie zgadzać bez epitetów?[/color]
>>
>> Tzn.? Obraziłem go? HGW była kiedyś bufetową i na takim mniej więcej
>> poziomie kompetencji pozostała.[/color]
>
> Nie o Zbyszka mi chodzi, tylko o epitety dotyczące HGW.
> Mnie osobiście HGW jest obojętna, ale takie pisanie/mówienie, choć
> powszechne w naszym kraju odbieram z niesmakiem.[/color]

Zastanawiałeś się może kiedyś, skąd to zjawisko się bierze?
U mnie pogarda i buta władzy powoduje pogardę wobec władzy.

(...)

Miłego dnia życzę!

Mak Sym

Mak Sym pisze:[color=blue][color=green]
>>
>> Nie o Zbyszka mi chodzi, tylko o epitety dotyczące HGW.
>> Mnie osobiście HGW jest obojętna, ale takie pisanie/mówienie, choć
>> powszechne w naszym kraju odbieram z niesmakiem.[/color]
>
> Zastanawiałeś się może kiedyś, skąd to zjawisko się bierze?
> U mnie pogarda i buta władzy powoduje pogardę wobec władzy.[/color]

Zastanawiałem się, ale na mnie to działa jakoś inaczej. Wolę się
zachowywać tak jak bym chciał żeby się wobec mnie zachowywano.

Oczywiście Tobie wolno to widzieć inaczej, ale muszę Cię uprzedzić że
dla niektórych to zalatuje wczesną podstawówką.

pozdrawiam i myślę że już czas na EOT
--
Borafu

kogutek wrote:[color=blue][color=green]
>> kogutek pisze:[/color]
> Metoda wyrzucenia kupców była
> niedopuszczalna. Można to było zrobić w inny sposób.[/color]

Wymień ze dwa, słuchamy...
[color=blue]
> Przede wszystkim kupcy jak
> chcieli protestować to mogli to zrobić tak że straty były by wielokrotnie
> większe.[/color]

I dostaliby wpierdol. A tak - spowodowali, że policjanci wyszli na
fachowców pełną gębą...

J

kogutek wrote:
[color=blue]
> Masz rację. Ale ja w dalszym ciągu uważam że problem powinien być rozwiązany w
> inny sposób.[/color]

Masz prawo tak uważać. Drugi raz proszę: podpowiedz jak delikatnie
wyprosić z Twojego mieszkania kogoś, kto nie chce z niego wyjść mimo, że
prosisz go o to pół roku. Konkretny jakiś pomysł - może się przydać ;)

J

Mak Sym wrote:
[color=blue]
> Oczywiście, że nie "musiała" ale biorąc pod uwagę oszustwo z wyceną
> gruntu pod nowy pawilon[/color]

Cos wiecej, pytam, bo nie wiem, szczerze.

i zajmowaną funkcję, pokazałaby, że choć[color=blue]
> minimalnie służy mieszkańcom miasta.[/color]

Mozna by zrobic sondaz wsrod mieszkancow miasta i dowiedziec sie, czy
uwazaja, ze to im sluzy.
Ja osobiscie wolalbym w tym miejscu nawet trawnik niz to co jest/bylo,
no ale ja nie jestem mieszkancem tamtego miasta.

[color=blue]
> Tzn.? Obraziłem go?[/color]

Nie czuje sie obrazony.

HGW była kiedyś bufetową i na takim mniej więcej[color=blue]
> poziomie kompetencji pozostała.[/color]

Hmmm, kiedys kazdy z nas (albo prawie - z ostroznosci procesowej dodam)
byl robiacym w majty siusiumajtkiem/ka.
Coz stad?
HGW poza byciem bufetowa byla/jest rowniez:
- profesorem nadzwyczajnym UW
- prezesem NBP
- wiceprezesem EBOiR.
Niemniej oczywiscie jest mozliwe, ze twoj poziom kompetencji jak i
osiagniec zawodowych przerasta jej, i to conajmiej o glowe.

Zbyszek

> kogutek wrote:[color=blue][color=green][color=darkred]
> >> kogutek pisze:[/color]
> > Metoda wyrzucenia kupców była
> > niedopuszczalna. Można to było zrobić w inny sposób.[/color]
>
> Wymień ze dwa, słuchamy...
>[color=green]
> > Przede wszystkim kupcy jak
> > chcieli protestować to mogli to zrobić tak że straty były by wielokrotnie
> > większe.[/color]
>
> I dostaliby wpierdol. A tak - spowodowali, że policjanci wyszli na
> fachowców pełną gębą...
>
> J[/color]
Jeden podałem wcześniej. A co do wpierdolu. Masz poglądy jak typowy przygłup z
solidarności. Że protestuje się paląc opony i dostając od policji bańki a potem
rok w zawiasach. Protestuje się tak żeby bilans strat strony przeciwnej był tak
wysoki, żeby sama ustąpiła. I nie osiąga się tego paląc opony i obrzucając jakiś
urząd jajami kupionymi za własne pieniądze. Nie strajkuje się głodując. Nie
wychodzi się na ulice tylko ogląda w dzienniku jak druga strona się wije bo
słowo przepraszam jej nie chce przez gardło przejść. Mogli legalnie zrobić strat
na minimum 50 milionów a zrobili na 20 tysięcy. I jeszcze te 20 tysięcy będą
musieli zapłacić.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy:

kogutek wrote:
[color=blue][color=green][color=darkred]
>>> Przede wszystkim kupcy jak
>>> chcieli protestować to mogli to zrobić tak że straty były by wielokrotnie
>>> większe.[/color]
>> I dostaliby wpierdol. A tak - spowodowali, że policjanci wyszli na
>> fachowców pełną gębą...[/color][/color]
[color=blue]
> Jeden podałem wcześniej.[/color]

Jakoś mi umknął, widać nie był za mądry...

A co do wpierdolu. Masz poglądy jak typowy przygłup z[color=blue]
> solidarności.[/color]

Nie masz zielonego pojęcia jakie mam poglądy, uwierz mi.
[color=blue]
> Że protestuje się paląc opony i dostając od policji bańki a potem
> rok w zawiasach. Protestuje się tak żeby bilans strat strony przeciwnej był tak
> wysoki, żeby sama ustąpiła. I nie osiąga się tego paląc opony i obrzucając jakiś
> urząd jajami kupionymi za własne pieniądze. Nie strajkuje się głodując. Nie
> wychodzi się na ulice tylko ogląda w dzienniku jak druga strona się wije bo
> słowo przepraszam jej nie chce przez gardło przejść. Mogli legalnie zrobić strat
> na minimum 50 milionów a zrobili na 20 tysięcy. I jeszcze te 20 tysięcy będą
> musieli zapłacić.[/color]

Nie bardzo zrozumiałem, kto ma komu zapłacić, bo troszkę się zamotałeś
pod koniec, ale widzę, że żal masz do całego świata okrutny. Drogówka ci
tak dopiekła czy straż miejska?
Nie - nie odpisuj, nie mam zamiaru tu wracać.

J

> kogutek wrote:[color=blue]
>[color=green][color=darkred]
> >>> Przede wszystkim kupcy jak
> >>> chcieli protestować to mogli to zrobić tak że straty były by wielokrotnie
> >>> większe.
> >> I dostaliby wpierdol. A tak - spowodowali, że policjanci wyszli na
> >> fachowców pełną gębą...[/color][/color]
>[color=green]
> > Jeden podałem wcześniej.[/color]
>
> Jakoś mi umknął, widać nie był za mądry...
>
> *A co do wpierdolu. Masz poglądy jak typowy przygłup z[color=green]
> > solidarności.[/color]
>
> Nie masz zielonego pojęcia jakie mam poglądy, uwierz mi.
>[color=green]
> > Że protestuje się paląc opony i dostając od policji bańki a potem
> > rok w zawiasach. Protestuje się tak żeby bilans strat strony przeciwnej był tak
> > wysoki, żeby sama ustąpiła. I nie osiąga się tego paląc opony i obrzucając jakiś
> > urząd jajami kupionymi za własne pieniądze. Nie strajkuje się głodując. Nie
> > wychodzi się na ulice tylko ogląda w dzienniku jak druga strona się wije bo
> > słowo przepraszam jej nie chce przez gardło przejść. Mogli legalnie zrobić strat
> > na minimum 50 milionów a zrobili na 20 tysięcy. I jeszcze te 20 tysięcy będą
> > musieli zapłacić.[/color]
>
> Nie bardzo zrozumiałem, kto ma komu zapłacić, bo troszkę się zamotałeś
> pod koniec, ale widzę, że żal masz do całego świata okrutny. Drogówka ci
> tak dopiekła czy straż miejska?
> Nie - nie odpisuj, nie mam zamiaru tu wracać.
>
> J
>[/color]
Oczywiście że zrozumiałeś. Tylko jeszcze cie solidaruchowy sekretarz nie zdążył
przeszkolić w takim temacie. Nie wiesz jak odpowiedzieć. I dlatego się
wycofujesz. Wrócisz, wrócisz. Nie w tym wątku to w innym żeby czerwono
solidaruchowe kłamstwa wciskać. Oczywiście że wiem jakie masz poglądy. Ty nie
masz żadnych. Powtarzasz jak papuga czyjeś kłamstwa. Zostaniesz za to
wynagrodzony. Zostaniesz kiedyś solidaruchowym politrukiem. Ale nie bój.
Przypomnisz sobie cale życie jak po pięćdziesiątce będziesz zdychał na jakiegoś
raka, co go dostaniesz od trującego żarcia. Wtedy zrozumiesz że nie samochody,
telewizory kolorowe, paszporty mają wartość. A zwykle jedzenie. To co
solidaruchy wraz czerwonym ochłapem zrobiły to holokaust. Nie taki jak niemiecki
bo rozłożony na kilkadziesiąt lat. Szynka po 9,90, zawierająca więcej dodatków
smakowych i wody niż mięsa. Robiona ze świń co do 100 kilo wagi są hodowane 3
miesiące. Nafaszerowana tak antybiotykami że można jej używać jako lekarstwo na
anginę. Naturale soki ze 100 procentami smaku zawierające zero procent soku z
owoców. Zupy w proszku. I wszechobecne reklamy lekarstw bez recepty, mających
na jakiś czas ukryć objawy śmiertelnych chorób. Takie jest dziedzictwo
solidarności. Nie wiem czy ty czy jakiś inny inteligentny inaczej do Korei by
wysyłał. Bo tam taka bieda. Wie ze bieda a nigdy tam nie był. W telewizji
widział. Korea to największy producent i eksporter broni w tamtym rejonie. Kasę
trzepią niemożliwą. A że są bogaci to mogą sobie z rożnych nat i inne oenzetów
pośmiewisko robić. Jakoś cywilizowany Świat widzi tą ich nędze i nie reaguje.
Paczek i koców nie wysyła. Demokracji i praw człowieka bronić nie chce. Bo może
nie chce żeby się wydało jak tam jest. Tak wiem, na kalekach broń chemiczną
próbują. Bo ktoś tak napisał na Onecie to musi być prawda. Za to nie napisał że
na trzydziesto kilku milionowej populacji jest sprawdzane jedzenie mające
spowodować śmierć po pięćdziesiątym roku życia. I jak nie napisał to znaczy że
problemu nie ma.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy:

On Fri, 24 Jul 2009 23:03:49 +0200, kogutek <kogutek44@vp.pl>
wrote:
[color=blue]
> Oczywiście że wiem jakie masz poglądy. Ty nie
> masz żadnych. Powtarzasz jak papuga czyjeś kłamstwa.[/color]

W XXIw trudno powiedzieć, że ma się jakieś własne poglądy,
biorąc pod uwagę, że opierają się one na pracach filozofów,
myślicieli, działaczy, polityków, naukowców sprzed lat
(kilkuset, stu, kilkudziesięciu czy kilkunastu). Chociaż zapewne
niektórzy posiadacze przerośniętego ego są gotowi bronić zdania,
że jest zupełnie inaczej. Urodziłeś się kilkaset lat za późno.

Ale skoro jesteś taki wyjątkowy, to mam dla Ciebie motywatorek:
[url]http://fc07.deviantart.com/fs7/i/2005/265/e/c/Unique_by_krash.jpg[/url]

r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak mailto:giekao-at-gmail-dot-com

I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

*kogutek* wrote in <news:0560.000002da.4a69cacd@newsgate.onet.pl>:[color=blue]
> Mogli legalnie zrobić strat na minimum 50 milionów[/color]

w jaki sposob?

pozdr, rdx

> *kogutek* wrote in <news:0560.000002da.4a69cacd@newsgate.onet.pl>:[color=blue][color=green]
> > Mogli legalnie zrobić strat na minimum 50 milionów[/color]
>
> w jaki sposob?
>
> pozdr, rdx
>[/color]
Pomimo tego że czasami mamy rożne zdania i się poprztykamy to uważam Cie za
inteligentnego człowieka. Nie rób obciachu ( tak się mówiło jak bylem młody i
piękny) albo siary ( po dzisiejszemu) i nie pytaj o takie rzeczy. Przecież wiesz
jak to zrobić.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy:

*kogutek* wrote in <news:0560.0000080d.4a70bc87@newsgate.onet.pl>:[color=blue][color=green]
>> *kogutek* wrote in <news:0560.000002da.4a69cacd@newsgate.onet.pl>:[color=darkred]
>>> Mogli legalnie zrobić strat na minimum 50 milionów[/color]
>> w jaki sposob?
>> pozdr, rdx[/color]
> Pomimo tego że czasami mamy rożne zdania i się poprztykamy to uważam Cie za
> inteligentnego człowieka. Nie rób obciachu ( tak się mówiło jak bylem młody i
> piękny) albo siary ( po dzisiejszemu) i nie pytaj o takie rzeczy. Przecież
> wiesz jak to zrobić.[/color]

inteligentny nie znaczy madry. byc moze jest pewna korelacja, ale nie zdziwilbym
sie, jakby byla ujemna. na pewno w wiezieniach sredni poziom inteligencji jest
wyzszy niz srednia spoleczenstwa.

i moze jestem inteligentny, ale glupi. zamiast trzaskac kase 16h dziennie to
jakas glupia stronke pisze. a jak czegos nie wiem, to pytam ludzi, ktorzy
wiedza.

nie wiem czy wolisz mi odpisac na priv, adres w podpisie, czy na grupe.
chcialbym dowiedziec sie, jaki miales pomysl.

pozdr, rdx

--
___ ___ __ _ _
| _ \__ _ __| \ \/ /__ ___| | | gg#157002
| / _` / _` |> </ _/ -_) | | spamboks na o2peel
|_|_\__,_\__,_/_/\_\__\___|_|_| [url]http://radxcell.prv.pl[/url]

radxcell pisze:
[color=blue]
> nie wiem czy wolisz mi odpisac na priv, adres w podpisie, czy na grupe.
> chcialbym dowiedziec sie, jaki miales pomysl.[/color]

Ja też, więc może tu...

Pozdro
--
Borafu

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • oprawy.xlx.pl


  •  

     

     

     

     

     

     

     

     

     

     

     

       
     
      Re: w Warszawie są zamieszki, są ranni
    rafal2325