ďťż

A.L. wrote:
[color=blue]
> Rzeczywiscie, widac ze cala inteligencje warszawska wybili w
> Powstaniu...[/color]

Gdyby sie podpisal 'krakowiak' to tez stwierdzilbys automatycznie,
ze to napisal na 100% reprezentant grodu lajkonika?

Bramka Forum Gazety -> prw chyba nie jest niezbedna. A kwiatkow
i trolli pelno tam podobnie jak w Usenecie.

--

safety signature: for emergency use only. unauthorised
use will be prosecuted to the full extent of law.



>[color=blue]
> Intryguje mnie tez mentalnosc "przecietnego warszawiaka". Dlatego
> tekst wydal mi sie ciekawy
>[/color]
Ten tekst jest tak absurdalny, ze nie bralbym go na powaznie. Traktowalbym
go raczej jako karykature myslenia co niektórych osobników. Takich tekstów
na forach jest mnóstwo i potraktowalbym to jako dobra zabawe.

grzech

>[color=blue]
> Owszem. Tez bym tak uwazal. Gdybym, bedac w Warszawie, nie mial okazji
> rozmawianie z bardzo inteligentnym czlowiekiem ktory reprezentowal
> dokladnie taki sam poglad jak w cytowanym poscie.
>[/color]

Nie mógł być bardzo inteligentny i reprezentować taki pogląd. Jedno wyklucza
drugie.

grzech

A.L. nabazgrał:[color=blue]
> On Tue, 2 Sep 2008 22:47:09 +0200, "grzech"
> <siwik.USUNTO@poczta.onet.pl> wrote:
>[color=green][color=darkred]
>>>
>>> Owszem. Tez bym tak uwazal. Gdybym, bedac w Warszawie, nie mial okazji
>>> rozmawianie z bardzo inteligentnym czlowiekiem ktory reprezentowal
>>> dokladnie taki sam poglad jak w cytowanym poscie.
>>>[/color]
>>
>>
>> Nie móg? by? bardzo inteligentny i reprezentowa? taki poglÂąd. Jedno
>> wyklucza drugie.
>>[/color]
>
> Niby dlaczego? Niektorzy na przyklad wierza w "global warming" a tez
> uwaza sie za inteligentnych[/color]

Albo, co gorsza, w "Boga".




Uzytkownik "A.L." <alewando@zanoza.com> napisal w wiadomosci
news:oa0rb49q1csgcg0b3aunbs0rf9kbd78ue0@4ax.com...[color=blue]
> On Tue, 02 Sep 2008 19:50:05 +0200, elmer radi radisson
>
> Intryguje mnie tez mentalnosc "przecietnego warszawiaka". Dlatego
> tekst wydal mi sie ciekawy
>[/color]
Psie odchody na trawniku czy chodniku to nie jest na szczescie
"mentalnosc przecietnego warszawiaka"

pozdrawiam, leszek

SkrypĂŤk pisze:
[color=blue]
>
> Albo, co gorsza, w "Boga".[/color]

Akurat wiarę w Boga można racjonalnie uzasadnić, w przeciwieństwie do
global warming. Oj, nie, jest jeden powód w okazywanie wiary w to
drugie: pieniądze...

--
Pozdrawiam,
Liwiusz
Masz wierzytelność i chcesz ją sprzedać lub potrzebujesz pomocy w jej
egzekucji => [url]http://www.kwm.net.pl[/url]

Liwiusz nabazgrał:[color=blue]
> SkrypĂŤk pisze:
>[color=green]
>>
>> Albo, co gorsza, w "Boga".[/color]
>
>
> Akurat wiarę w Boga można racjonalnie uzasadnić, w przeciwieństwie do
> global warming.[/color]

Wiarę racjonalnie uzasadnić? Conajwyżej usprawiedliwić wrodzonym ludzkim
zamiłowaniem do zabobonów.


Uzytkownik "A.L." <alewando@zanoza.com> napisal w wiadomosci
news:oa0rb49q1csgcg0b3aunbs0rf9kbd78ue0@4ax.com...
[color=blue]
> Zawsze mnei intrygowaly i intryguja gowna na chodnikach.[/color]

gowien na chodnikach nie widuje prawie wcale, a mieszkam na duzym osieldu
gdzie psow jest cala masa,
pozatym przepis dotyczy nie tylko sprzatania gowien z chodnikow, ale rowniez
z trawnikow, co juz troche utrudnia sytuacje, nawet jakby ktos chcial to
robic
kolejna sprawa, smietniki na psie gowna prawie nie wystepuja, w zwiazku z
tym jest pozwolenie na wywalanie psich kup do zwyklych smietnikow, ale tu
znowu zonk, bo te sa rownie czesto spotykane, co psie kupy na chodniku,
czyli jest ich jak na lekarstwo
na koniec, w takiej np pradze, gdzie rowniez wlasciciele musza sprzatac po
swoich pupilach, na slupach czy latarniach sa podajniki z kartonowymi
torebkami i lopatkami do sprzatania, u nas jest tylko kolejny martwy przepis


Uzytkownik "szerszen" <szerszen@tlen.pl> napisal w wiadomosci
news:g9lcv6$hf6$1@news.task.gda.pl...[color=blue]
> na koniec, w takiej np pradze, gdzie rowniez wlasciciele musza
> sprzatac po swoich pupilach, na slupach czy latarniach sa podajniki z
> kartonowymi torebkami i lopatkami do sprzatania, u nas jest tylko
> kolejny martwy przepis[/color]

ALE TAM PEWNIE JAK JEST TO PRZETRWA, A U NAS BY ZARAZ ROZWLEKLI

--
D4
Abecadlo z pieca spadlo,
Chleb wypilo, wode zjadlo.


Uzytkownik "Sempiterna" <rzopa@amorki.pl> napisal w wiadomosci
news:48be4bb2$1@news.home.net.pl...
[color=blue]
> ALE TAM PEWNIE JAK JEST TO PRZETRWA, A U NAS BY ZARAZ ROZWLEKLI[/color]

ale po co sie tak drzesz?


Uzytkownik "szerszen" <szerszen@tlen.pl> napisal w wiadomosci
news:g9lies$uvg$1@news.task.gda.pl...[color=blue]
>
> Uzytkownik "Sempiterna" <rzopa@amorki.pl> napisal w wiadomosci
> news:48be4bb2$1@news.home.net.pl...
>[color=green]
>> ALE TAM PEWNIE JAK JEST TO PRZETRWA, A U NAS BY ZARAZ ROZWLEKLI[/color]
>
> ale po co sie tak drzesz?[/color]

CL...

--
D4
Abecadlo z pieca spadlo,
Chleb wypilo, wode zjadlo.


Dnia 9/3/08 9:05 AM, w temacie g9lcv6$hf6$1@news.task.gda.pl, "szerszen"
<szerszen@tlen.pl> odpowiedział:
[color=blue]
> (...), ale rowniez z trawnikow, co juz troche utrudnia sytuacje,[/color]

a to czemu? Przecież psina na smyczy, a to raptem góra 3m od właściciela...
:P

C


Użytkownik "Cezary Kietliński" <cezart.dtp@gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:C4E4CDA2.CB20%cezart.dtp@gazeta.pl...
[color=blue]
> a to czemu?[/color]

sprobuj wydlubac gowno z gestej trawy, bedziesz wiedzial czemu

pozatym wyobraz sobie ze nie wszedzie sa eleganckie trawniczki z
przystrzyzona na krotko trawa, bez zadnych krzakow, krzewow i zywoplotow

>[color=blue]
> Po paru dniach widac ze diagnoza Kolegi jest nieprawidlowa. Produkuje
> sie tu troche osob ktore sa gotowa bronic wolnosci do srania na
> chodnikach jak niepodleglosci.
>
> A.L.[/color]

Bo widzisz szanowny kolego, tak wygląda mentalność dużej części naszego
społeczeństwa. Może ktoś kiedyś napisze monumentalne dzieło Sranie a sprawa
Polska. Obecnie mogę się posłużyć kilkoma obserwacjami.

Do niektórych nie dociera, że zanieczyszczanie jest prawnie
zabronione i karane, bo jesteśmy generalnie społeczeństwem nie szanującym
przepisów. Nie dociera też, że brudzenie świadczy o złym wychowaniu, czyli
jak to młodzież ujmuje - buractwie. Buractwo to postępowanie zgodnie z
najgorszymi wzorami. Skoro wiadomo od pokoleń, że Krasula i Siwek srają
gdzie popadnie a i Burek sobie też radzi, to w czym problem. Dziad a często
ojciec srali gdzie popadnie to i syn powinien kontynuować ich wzorce. Taka
norma. Ale nastąpiły znane wydarzenia historyczne i nastąpił masowy awans
dużej części społeczeństwa związany z uzyskaniem statusu "miastowego". Taki
burak z awansu społecznego wie, że zwierzęta nie powinny srać w mieszkaniu
więc wyprowadza je poza mieszkanie (na klatkę schodową też- sam widziałem) .
Wyższy stopień awansu społecznego osiąga zamieszkując w zamkniętym osiedlu.
Wtedy wie, że nieładnie jest srać pod własnym blokiem więc wyprowadza
zwierzę, aby srało pod pokomunistycznymi blokami plebsu (widzę to
codziennie).

Z racji osiągniętego wykształcenia burak wie, że skoro płaci podatek w
wysokości 1 zł rocznie to państwo ma obowiązek sprzątać po jego psie. Gdyby
miał nieco wyższe wykształcenie, to mógłby wpaść na pomysł, że skoro płaci
rocznie kilka tysięcy złotych podatku, to państwo ma obowiązek sprzątać po
nim w mieszkaniu. Na szczęście nie wpada na to. Nie wpada też na to, że z
państwowych pieniędzy utrzymywane są schroniska gdzie przebywają ofiary
"miłośników zwierzątek".

Tak więc temat jest bardzo obszerny i drażliwy dla
społeczeństwa. Z tego powodu nie należy go poruszać. Wystarczy sobie
przypomnieć, że był kiedyś minister bardziej znienawidzony przez reformy
srania, niż kilkadziesiąt lat później Balcerowicz za reformy gospodarcze.

Mimo wszystko w dalszym ciągu upieram się, że tekst o którym mowa na
początku wątku napisał prześmiewca buraczanego myślenia.

grzech

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • oprawy.xlx.pl


  •  

     

     

     

     

     

     

     

     

     

     

     

       
     
      Re: Latwiej idzie zrozumiec...
    rafal2325