ďťż

Na podziękowaniu (również z dołu) się niestety skończyło.

Wdzięczny klient rzucił się wprawdzie skwapliwie na rzeczone teksty i hasła, ale
gdy tylko udało mu się wydobyć rękę z nocnika, natychmiat zapomniał, że wszystko
miało być "oczywiście odpłatnie" i do dzisiaj, mimo wielokrotnego przypominania,
nie uiścił ani złotówki.

Nie przeszkodziło mu to w wykorzystywaniu przez ponad rok moich tekstów i haseł
na swojej stronie internetowej i w innych produktach. Strona jest obecnie w
reorganizacji

[url]http://masterfin.pl/[/url]

....ale w Internecie pozostało wiele śladów po jej poprzednim wcieleniu,
chociażby tutaj:

[url]http://rajchel.pl/?section=portfolio&option=masterfin[/url]

Teksty widoczne na stronie, nad którą od strony informatycznej pracował (dla tej
samej firmy) autor prezentowanego portfolio, to właśnie moja, jak się okazało,
charytatywna twórczość, a ściśle rzecz biorąc jej niewielki fragment.

Oczywiście sama jestem sobie winna - po co odpowiadałam na spam, zaśmiecający
porządną grupę deyskusyjną :-)? Na wypadek jednak, gdyby ktoś z kolegów chciał
sobie przed Świętami dorobić, informuję, że jeśli chodzi o dotrzymywanie
zobowiązań, moje doświadczenia z tym klientem są, delikatnie mówiąc, nienajlepsze.

Pozdrawiam

Małgorzata Dobrowolska

--

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • oprawy.xlx.pl


  •  

     

     

     

     

     

     

     

     

     

     

     

       
     
      Re: Kto pomoze? - copywriter
    rafal2325