|
Re: Czy manifestacja byla lagalna?...
rafal2325 |
Użytkownik A.L. napisał:[color=blue] > Pytam z ciekwaosci: czy manifestacja byla legalna?[/color]
To manifestacja może być nielegalna?
-- Mocniak
mocniak pisze:[color=blue] > Użytkownik A.L. napisał:[color=green] >> Pytam z ciekwaosci: czy manifestacja byla legalna?[/color] > > To manifestacja może być nielegalna? >[/color]
Tak.
R.
,> Tak.
Też jestem ekologiem, ale w tym artykule zastanawia mnie jako prawnika manipulacja dziennikarska. Piszą o że wjechał w ekologów, a powinni że wjechał w "grupę agresywnie zachowujących się osób" To tak jaby złodzieja złapanego z telefizorem nazwać najpierw ekolgiem a nie złodziejem.
DM
> Też jestem ekologiem, ale w tym artykule zastanawia mnie jako prawnika[color=blue] > manipulacja dziennikarska. > Piszą o że wjechał w ekologów, a powinni że wjechał w "grupę agresywnie > zachowujących się osób" > To tak jaby złodzieja złapanego z telefizorem nazwać najpierw ekolgiem a > nie złodziejem. >[/color]
Dziecko, wiem, że jest teraz kiepska pora. Na bałwanka za późno a na piaskownicę za wcześnie. Pobaw się klockami albo telefizorem.
Użytkownik Darek Mroz napisał:[color=blue] > ,> Tak. > > Też jestem ekologiem, ale w tym artykule zastanawia mnie jako prawnika > manipulacja dziennikarska. > Piszą o że wjechał w ekologów, a powinni że wjechał w "grupę agresywnie > zachowujących się osób" > To tak jaby złodzieja złapanego z telefizorem nazwać najpierw ekolgiem a nie > złodziejem.[/color]
Z trzech różnych źródeł słyszałem, że zlinczować kierowcę chcieli udzie wychodzący z kościoła, bo jedną z potrąconych była kobieta w ciąży.
A to znalazłem na forum ZM: [url]http://forum.zm.org.pl/viewtopic.php?f=4&t=523&start=30[/url]
Ile jest w tym prawdy - nie wiem, ale z chęcią przeczytałbym relację drugiej strony.
-- Mocniak
Użytkownik rafikx napisał:[color=blue] > mocniak pisze:[color=green] >> Użytkownik A.L. napisał:[color=darkred] >>> Pytam z ciekwaosci: czy manifestacja byla legalna?[/color] >> >> To manifestacja może być nielegalna? >>[/color] > > Tak.[/color]
Na przykład kiedy? OIDP do 15 osób nie trzeba niczego zgłaszać, jak również manifestacje mogą powstawać samoistnie bez organizatora, wtedy cała prawna definicja manifestacji idzie w łeb.
-- Mocniak
Darek Mroz pisze:[color=blue] > ,> Tak. > > Też jestem ekologiem, ale w tym artykule zastanawia mnie jako prawnika > manipulacja dziennikarska.[/color] (...)
A mnie zastanawia manipulacja pojęciami dokonywana przez rozmaite ruchy społeczne. Ot, tak zwani "ekologowie". Rozumiem, że masz 2 fakultety? Jeżeli nie, to coś kręcisz, ponieważ albo jesteś prawnikiem albo ekologiem. Ekolog bowiem to naukowiec, który zajmuje się ekologią. Ta z kolei, to (za Wikipedią): "Ekologia (gr. oĂ*kos + lógos = dom + nauka) â nauka o strukturze i funkcjonowaniu przyrody, zajmująca się badaniem oddziaływań pomiędzy organizmami, a ich środowiskiem oraz wzajemnie między tymi organizmami..." To jak to w końcu jest z tymi "ekologami"? Przedstawiciele świata nauki wyszli na ulice? pwz
pwz pisze:[color=blue] > Darek Mroz pisze:[color=green] >> ,> Tak. >>[/color][/color] Ekolog bowiem to naukowiec, który zajmuje się ekologią. Ta z[color=blue] > kolei, to (za Wikipedią): > "Ekologia (gr. oĂ*kos + lógos = dom + nauka) â nauka o strukturze i > funkcjonowaniu przyrody, zajmująca się badaniem oddziaływań pomiędzy > organizmami, a ich środowiskiem oraz wzajemnie między tymi organizmami..." > To jak to w końcu jest z tymi "ekologami"? Przedstawiciele świata nauki > wyszli na ulice?[/color]
Witaj. Źródła poważniejsze niż wikipedia, czyli na przykład Słownik Języka Polskiego PWN podaje: [url]http://sjp.pwn.pl/haslo.php?id=2556152[/url] ekologia: działania propagujące ochronę środowiska.
Czyli ekolog to również osoba działająca na rzecz ochrony środowiska :-)
Seco
-- Szukam pracy i to pilnie! [url]http://www.goldenline.pl/bartosz-suchecki[/url] Konferencje, eventy, integracja, turystyka.
mocniak pisze:[color=blue] > Użytkownik Darek Mroz napisał:[color=green] >> ,> Tak. >>[/color][/color] [color=blue] > Z trzech różnych źródeł słyszałem, że zlinczować kierowcę chcieli udzie > wychodzący z kościoła, bo jedną z potrąconych była kobieta w ciąży. > > A to znalazłem na forum ZM: > [url]http://forum.zm.org.pl/viewtopic.php?f=4&t=523&start=30[/url] > > Ile jest w tym prawdy - nie wiem, ale z chęcią przeczytałbym relację > drugiej strony.[/color]
Właśnie z tym właśnie byłem. Zanim się zacznie na kogoś pluć, przeczytać co każda ze stron ma do powodzenia.
Jaka by nie była prawda, grupowicze tępiący wszystko co jest "eko" mają nowego wroga. Katolicy wychodzący z kościoła, oni atakują samochody! ;-)
Seco
-- Szukam pracy i to pilnie! [url]http://www.goldenline.pl/bartosz-suchecki[/url] Konferencje, eventy, integracja, turystyka.
pwz pisze:
.... [color=blue] > "Ekologia (gr. oĂ*kos + lógos = dom + nauka) â nauka o strukturze i > funkcjonowaniu przyrody, zajmująca się badaniem oddziaływań pomiędzy > organizmami, a ich środowiskiem oraz wzajemnie między tymi organizmami..." > To jak to w końcu jest z tymi "ekologami"? Przedstawiciele świata nauki > wyszli na ulice?[/color]
Jak to jest z tobą? Klub czystości języka trzyma cię na co dzień w głębokiej zamrażarce, a wypuszcza od święta żebyś mógł zadać jakieś głupie pytanie? Przez ostatnie ćwierć wieku "ekologia" dorobiła się drugiego znaczenia:
[url]http://sjp.pwn.pl/lista.php?co=ekolog[/url]
pozdrawiam,
mirek
Bartosz 'Seco' Suchecki <pisz_na@seco.maupa.tlen.pl> wrote:[color=blue] > pwz pisze:[color=green] >> Darek Mroz pisze:[color=darkred] >>> ,> Tak. >>>[/color][/color] > Ekolog bowiem to naukowiec, który zajmuje się ekologią. Ta z[color=green] >> kolei, to (za Wikipedią): >> "Ekologia (gr. oĂ*kos + lógos = dom + nauka) â nauka o strukturze i >> funkcjonowaniu przyrody, zajmująca się badaniem oddziaływań pomiędzy >> organizmami, a ich środowiskiem oraz wzajemnie między tymi >> organizmami..." To jak to w końcu jest z tymi "ekologami"? >> Przedstawiciele świata nauki wyszli na ulice?[/color] > > Witaj. Źródła poważniejsze niż wikipedia, czyli na przykład Słownik > Języka Polskiego PWN podaje: [url]http://sjp.pwn.pl/haslo.php?id=2556152[/url] > ekologia: działania propagujące ochronę środowiska. > > Czyli ekolog to również osoba działająca na rzecz ochrony środowiska :-)[/color]
Na rzecz ochrony własnego środowiska i terroryzowania cudzego. Polityka innym słowem.
Mirosław Aleksander Moczyróg <mirekmm@gazeta.pl> wrote:[color=blue] > pwz pisze: > > ... >[color=green] >> "Ekologia (gr. oĂ*kos + lógos = dom + nauka) â nauka o strukturze i >> funkcjonowaniu przyrody, zajmująca się badaniem oddziaływań pomiędzy >> organizmami, a ich środowiskiem oraz wzajemnie między tymi >> organizmami..." To jak to w końcu jest z tymi "ekologami"? >> Przedstawiciele świata nauki wyszli na ulice?[/color] > > Jak to jest z tobą? Klub czystości języka trzyma cię na co dzień w > głębokiej zamrażarce, a wypuszcza od święta żebyś mógł zadać jakieś > głupie pytanie? Przez ostatnie ćwierć wieku "ekologia" dorobiła się > drugiego znaczenia: > > [url]http://sjp.pwn.pl/lista.php?co=ekolog[/url][/color]
Tam samo jak "chuj" dorobił się pisowni przez "samo ha", ale czy kazdy ma obowiązek akceptować skretyniałą nowomowę i nowopisownię?
SkrypĂŤk pisze:
.... [color=blue][color=green] >> Jak to jest z tobą? Klub czystości języka trzyma cię na co dzień w >> głębokiej zamrażarce, a wypuszcza od święta żebyś mógł zadać jakieś >> głupie pytanie? Przez ostatnie ćwierć wieku "ekologia" dorobiła się >> drugiego znaczenia: >> >> [url]http://sjp.pwn.pl/lista.php?co=ekolog[/url][/color] > > Tam samo jak "chuj" dorobił się pisowni przez "samo ha", ale czy kazdy > ma obowiązek akceptować skretyniałą nowomowę i nowopisownię?[/color]
Racja! Są przecież tradycyjne określenia dla tej postawy: ekooszołom, ekoterrorysta, ekofaszysta. Precz z nowomową!
pozdrawiam,
mirek
Użytkownik "SkrypĂŤk" <ĹĄkrypĂŤk@pĹąbliçÍnĂŤmy.pl> napisał w wiadomości news:00876839$0$3134$c3e8da3@news.astraweb.com...[color=blue] > Mirosław Aleksander Moczyróg <mirekmm@gazeta.pl> wrote:[color=green] >> pwz pisze: >> >> ... >>[color=darkred] >>> "Ekologia (gr. oĂ*kos + lógos = dom + nauka) â nauka o strukturze i >>> funkcjonowaniu przyrody, zajmująca się badaniem oddziaływań pomiędzy >>> organizmami, a ich środowiskiem oraz wzajemnie między tymi >>> organizmami..." To jak to w końcu jest z tymi "ekologami"? >>> Przedstawiciele świata nauki wyszli na ulice?[/color] >> >> Jak to jest z tobą? Klub czystości języka trzyma cię na co dzień w >> głębokiej zamrażarce, a wypuszcza od święta żebyś mógł zadać jakieś >> głupie pytanie? Przez ostatnie ćwierć wieku "ekologia" dorobiła się >> drugiego znaczenia: >> >> [url]http://sjp.pwn.pl/lista.php?co=ekolog[/url][/color] > > Tam samo jak "chuj" dorobił się pisowni przez "samo ha", ale czy kazdy ma > obowiązek akceptować skretyniałą nowomowę i nowopisownię? >[/color]
Tu na marginesie zauważę, że problem wyż. nomen omen postawiony nie jest jednoznaczny,- jakies bowiem >50 lat temu, gdy dowiedziałem sie, co to słowo znaczy spotykałem sie wyłacznie z pisownią z samym H.
;-))
p47
Użytkownik "mocniak" <mocniak.nospam@usunto.tlen.pl> napisał w wiadomości news:gpjkbj$c1e$2@inews.gazeta.pl...[color=blue] > Użytkownik rafikx napisał:[color=green] >> mocniak pisze:[color=darkred] >>> Użytkownik A.L. napisał: >>>> Pytam z ciekwaosci: czy manifestacja byla legalna? >>> >>> To manifestacja może być nielegalna? >>>[/color] >> >> Tak.[/color] > > Na przykład kiedy? OIDP do 15 osób nie trzeba niczego zgłaszać, jak > również manifestacje mogą powstawać samoistnie bez organizatora, wtedy > cała prawna definicja manifestacji idzie w łeb. > > --[/color]
To tak np. 14 osób, albo tez grupka samorzutnie powstała może bezkarnie i samowolnie blokowac sobie ruch np. na Marszałkowskiej i nic im zrobic za to nie można??
p47
Użytkownik p47 napisał:[color=blue] > To tak np. 14 osób, albo tez grupka samorzutnie powstała może bezkarnie > i samowolnie blokowac sobie ruch np. na Marszałkowskiej i nic im zrobic > za to nie można??[/color]
Zawsze uważałem, że wolność wypowiedzi ma większe prawa niż płynność ruchu drogowego.
-- Mocniak
Użytkownik "Skrypëk" <ąkrypëk@pűbliçënëmy.pl> napisał w wiadomości news:00876839$0$3134$c3e8da3@news.astraweb.com...[color=blue] > Mirosław Aleksander Moczyróg <mirekmm@gazeta.pl> wrote:[color=green] >> pwz pisze: >> >> ... >>[color=darkred] >>> "Ekologia (gr. oíkos + lógos = dom + nauka) - nauka o strukturze i >>> funkcjonowaniu przyrody, zajmująca się badaniem oddziaływań pomiędzy >>> organizmami, a ich środowiskiem oraz wzajemnie między tymi >>> organizmami..." To jak to w końcu jest z tymi "ekologami"? >>> Przedstawiciele świata nauki wyszli na ulice?[/color] >> >> Jak to jest z tobą? Klub czystości języka trzyma cię na co dzień w >> głębokiej zamrażarce, a wypuszcza od święta żebyś mógł zadać jakieś >> głupie pytanie? Przez ostatnie ćwierć wieku "ekologia" dorobiła się >> drugiego znaczenia:[/color][/color]
Niestety, z powodu glupoty i niewiedzy ludzkiej, nie mowiac o obojetnosci mediow. Jest slowo 'sozologia' "<nauka zajmująca się problemami ochrony przyrody i zapewnienia trwałości użytkowania jej zasobów> " podstawowe w znaczeniu przyrodniczym. "Sozologia (gr. sódzo=ochraniam, sódzein=ochraniać + lógos=nauka) - nauka o czynnej ochronie środowiska naturalnego, nauka zajmująca się problemami ochrony środowiska, przyczynami i następstwami niekorzystnych zmian w strukturze i funkcjonowaniu układów przyrodniczych (ekologicznych), zmian wynikających z rozwoju cywilizacji oraz sposobami zapobiegania im i łagodzenia ich skutków. Sozologia to nauka zajmująca się problemami ochrony przyrody i jej zasobów, bada przyczyny i skutki przemian w naturalnych lub zmienionych przez człowieka układach przyrodniczych, zachodzących na skutek procesów antropogenicznych. Poszukuje skutecznych sposobów zapobiegania degradacji środowiska, w zakresie środowiska wodnego zajmuje się jego ochroną przed zanieczyszczeniem, eutrofizacją i degradacją wód. W ramach sozologii są opracowywane praktyczne metody działania zmierzające do zapobiegania lub łagodzenia skutków niekorzystnych zmian środowiska."
'ekologia' wraz z 'ekologiem' - ktorym nadano w durny sposob masowe znaczenie. 1. <dziedzina biologii badająca organizmy w ich środowiskach> - tzn. zaleznosci wynikajace z ich wzajemnego, sasiedniego bytowania "Ekologia (gr. oíkos + lógos = dom + nauka) - nauka o strukturze i funkcjonowaniu przyrody, zajmująca się badaniem oddziaływań pomiędzy organizmami, a ich środowiskiem oraz wzajemnie między tymi organizmami. Ekologia zajmuje się badaniem powiązań między wspólnotą biotyczną a środowiskiem abiotycznym (układy biologiczne istnieją w sieci powiązań między sobą i otaczającym je środowiskiem), opartych na różnego rodzaju interakcjach, komunikacjach i informacjach. Termin ten wprowadził, od słowa oecologia, niemiecki biolog i ewolucjonista Ernst Haeckel w 1869 roku, by określić badania nad zwierzętami i ich relacjami z otaczającym światem nieorganicznym jak i organicznym, ze szczególnym uwzględnieniem interakcji, przyjaznych lub wrogich, z organizmami roślinnymi i zwierzęcymi, z którymi wchodzą w kontakt." 2. <działania propagujące ochronę środowiska> - to nowosc, niestety, wymuszona przez ogol i media, bez sensu totalnie, w stosunku do pkt. 1.
I diabli wzieli nauki uniwersyteckie
malgosia
Mirosław Aleksander Moczyróg <mirekmm@gazeta.pl> wrote:[color=blue] > SkrypĂŤk pisze: > > ... >[color=green][color=darkred] >>> Jak to jest z tobą? Klub czystości języka trzyma cię na co dzień w >>> głębokiej zamrażarce, a wypuszcza od święta żebyś mógł zadać jakieś >>> głupie pytanie? Przez ostatnie ćwierć wieku "ekologia" dorobiła się >>> drugiego znaczenia: >>> >>> [url]http://sjp.pwn.pl/lista.php?co=ekolog[/url][/color] >> >> Tam samo jak "chuj" dorobił się pisowni przez "samo ha", ale czy kazdy >> ma obowiązek akceptować skretyniałą nowomowę i nowopisownię?[/color] > > Racja! Są przecież tradycyjne określenia dla tej postawy: ekooszołom, > ekoterrorysta, ekofaszysta. Precz z nowomową![/color]
Tradycyjne jak tradycyjne, ale przynajmniej poprawne.
mocniak wrote: [color=blue] > Użytkownik p47 napisał:[color=green] >> To tak np. 14 osób, albo tez grupka samorzutnie powstała może bezkarnie >> i samowolnie blokowac sobie ruch np. na Marszałkowskiej i nic im zrobic >> za to nie można??[/color] > > Zawsze uważałem, że wolność wypowiedzi ma większe prawa niż płynność > ruchu drogowego. >[/color]
Trybunał konstytucyjny podzielił twoją opinię i odpowiednie fragmenty PoRD zostały usunięte.
Krzysiek Rudnik
Powitanko, [color=blue] > To jak to w końcu jest z tymi "ekologami"? Przedstawiciele świata nauki > wyszli na ulice?[/color]
Ostatnio pewne pojecia zmieniaja znaczenie: pseudokibic - dawniej: bandyta tolerancja - dawniej cierpliwe znoszenie niedogodnosci, obecnie nakaz kochania zabezpieczac - dawniej zabezpieczac mozna bylo przed czyms, obecnie zastapiono tym potworkiem slowo "zapewniac" ciezko - dawniej: trudno no i ekolog - dawniej wspomniany przez Ciebie naukowiec, obecnie antynaukowiec nadrabiajacy brak wiedzy agresja utrudnienia ruchu pojazdow - obecnie: dzialania zmierzajace do poprawy bezpieczenstwa i... plynnosci ruchu itd
Pozdroofka, Pawel Chorzempa -- "-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną? -Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S. Mrożek) ******* >>> !!! UWAGA: ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE ->:[color=blue] > pavel(ten_smieszny_znaczek)aster.pl <<<<*******[/color]
Bartosz 'Seco' Suchecki pisze: [color=blue] > Witaj. Źródła poważniejsze niż wikipedia, czyli na przykład Słownik > Języka Polskiego PWN podaje: [url]http://sjp.pwn.pl/haslo.php?id=2556152[/url] > ekologia: działania propagujące ochronę środowiska. > > Czyli ekolog to również osoba działająca na rzecz ochrony środowiska :-)[/color]
Hmm... Czyli jak wezmę udział w zbiórce pieniędzy na np. urządzenia do radioterapii albo będę agitował za dofinansowaniem leczenia białaczki, to będę onkologiem? ;->
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.ploprawy.xlx.pl
|
|