ďťż

Witam,

dziś w nocy miała miejsce dość nietypowa sytuacja. Koło 1 zostałem razem z
domownikami obudzony przez jakiś dziwny zapach - niby to spalenizna, ale
jakby trochę chemiczna. Za oknem było pełno... na pierwszy rzut oka dymu,
być może dymu zmieszanego z mgłą. Początkowo pomyśleliśmy, że pali się coś
związanego z aktualnie montowanym ociepleniem budynku. Jednak po wyjściu na
zewnątrz okazało się, że na budynku nie widać żadnego źródła ognia, ani
nawet dymu - który spowijał co najmniej całe osiedle. Zapach był silniejszy
niż na górze. Na ulicy spotkałem jeszcze parę osób, które wyczuły to samo.
Po jakichś 30-40 minutach zapachu już nie było, jednak pojawiły się wymioty
u większości domowników.
W okolicy pojawił się też co najmniej jeden pojazd na sygnale. Rejon ulic
Sporna-Wojska Polskiego.
Czy ktoś z grupowiczów przypadkiem się orientuje, co to za świństwo mogło
być?

Pozdrawiam



W dniu 2009-09-12 13:39, Jakub Wędrowycz napisał/a:[color=blue]
> Witam,[/color]
[color=blue]
> W okolicy pojawił się też co najmniej jeden pojazd na sygnale. Rejon
> ulic Sporna-Wojska Polskiego.
> Czy ktoś z grupowiczów przypadkiem się orientuje, co to za świństwo
> mogło być?
>[/color]

Może warto abyś zadzwonił to tej służby, której "pojazd na sygnale" się
pojawił w nocy? Przedstaw sytuacje, powiedz, że nie wiesz czy mogłosię
wiązać z jakimiś negatywnymi następstwami dla zdrowia bo nie wiesz co
masz powiedzieć lekarzowi, do którego się chcesz udać?.
Inżynier miasta też powinien wiedzieć co było tego przyczyną.

Dziwi mnie to, że dopiero teraz drążysz temat, zamiast szukać
wyjaśnienie już w nosy skoro u kilku osób wystąpiły wymioty.

--
Cz.


Użytkownik "Czarek" <czarek1@nospampoczta.fm> napisał w wiadomości
news:h8g1mf$o4l$1@news.dialog.net.pl...
W dniu 2009-09-12 13:39, Jakub Wędrowycz napisał/a:

Może warto abyś zadzwonił to tej służby, której "pojazd na sygnale" się
pojawił w nocy? Przedstaw sytuacje, powiedz, że nie wiesz czy mogło się
wiązać z jakimiś negatywnymi następstwami dla zdrowia bo nie wiesz co
masz powiedzieć lekarzowi, do którego się chcesz udać?.
Inżynier miasta też powinien wiedzieć co było tego przyczyną.

Dziwi mnie to, że dopiero teraz drążysz temat, zamiast szukać
wyjaśnienie już w nosy skoro u kilku osób wystąpiły wymioty.

Drążę teraz, bo od rana były wizyty u lekarza, który nie stwierdził żadnych
problemów i kazał się zgłosić, gdyby coś się nagle pogorszyło. Domownicy
dorośli i specjalne pouczanie jak mają dbać o zdrowie nie ma sensu, taki typ
mentalności. Do tej służby nie mam jak dzwonić, bo nie wiem, która to była,
słyszałem sam sygnał, nie widząc pojazdu. A pomysł z inżynierem w sumie nie
jest zły i spróbuję się tam dodzwonić...

Jakub Wędrowycz pisze:[color=blue]
> Witam,
>
> dziś w nocy miała miejsce dość nietypowa sytuacja. Koło 1 zostałem razem
> z domownikami obudzony przez jakiś dziwny zapach - niby to spalenizna,
> ale jakby trochę chemiczna. Za oknem było pełno... na pierwszy rzut oka
> dymu, być może dymu zmieszanego z mgłą. Początkowo pomyśleliśmy, że pali
> się coś związanego z aktualnie montowanym ociepleniem budynku. Jednak po
> wyjściu na zewnątrz okazało się, że na budynku nie widać żadnego źródła
> ognia, ani nawet dymu - który spowijał co najmniej całe osiedle. Zapach
> był silniejszy niż na górze. Na ulicy spotkałem jeszcze parę osób, które
> wyczuły to samo. Po jakichś 30-40 minutach zapachu już nie było, jednak
> pojawiły się wymioty u większości domowników.
> W okolicy pojawił się też co najmniej jeden pojazd na sygnale. Rejon
> ulic Sporna-Wojska Polskiego.
> Czy ktoś z grupowiczów przypadkiem się orientuje, co to za świństwo
> mogło być?
>
> Pozdrawiam[/color]
Wymioty są dziwne, ale cały wjazd do Łodzi od Strykowa był spowity
mgłami. Zatrzymywałem się o 1.30 na rogu Wojska Polskiego i Spornej, nic
mi się nie stało, mimo że 3 minuty stałem w tej mgle.

--
Z poważaniem
Bartosz Augustyniak,Łódź




Użytkownik "Bartosz Augustyniak" <ogest@toya_usunto.net.pl> napisał w
wiadomości news:h8i926$nlq$1@atlantis.news.neostrada.pl...[color=blue][color=green]
>> Pozdrawiam[/color]
> Wymioty są dziwne, ale cały wjazd do Łodzi od Strykowa był spowity mgłami.
> Zatrzymywałem się o 1.30 na rogu Wojska Polskiego i Spornej, nic mi się
> nie stało, mimo że 3 minuty stałem w tej mgle.
>[/color]
Tu też już dalej żadnych objawów nie ma, może po prostu zapach był zbyt
silny, ale ogólnie nieszkodliwy...

Pozdrawiam

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • oprawy.xlx.pl


  •  

     

     

     

     

     

     

     

     

     

     

     

       
     
      Pożar? Nie pożar? - Doły-Marysin=2C 11/12 września=2C noc
    rafal2325