ďťż

No i kolejny konflikt na linii właściciel działki a miasto

[url]http://miasta.gazeta.pl/poznan/1,36001,4001836.html[/url]

Na wysokości hotelu Mat's w Poznaniu kierowcy będą grzęznąć w korku.
Dlaczego? Bo właściciel hotelu nie zgadza się, by na jego działce powstała
druga nitka Bułgarskiej. - Ja mam tam parking dla gości! - protestuje.

Ktoś może wie kiedy powstał hotel Matz a kiedy powstały plany poszerzenia
Bułgarskiej?

--
_/_/_/ Gregory - Poznaniak
_/ _/ -------------------
_/_/_/
[url]http://www.icpnet.pl/~gregory/melakreska/index.htm[/url]



Użytkownik "Gregory" <gregory@antyspam.invalid> napisał w wiadomości
news:Xns98F9EEADDAC1Cgregoryoe@127.0.0.1...
[color=blue]
> Ktoś może wie kiedy powstał hotel Matz a kiedy powstały plany poszerzenia
> Bułgarskiej?[/color]

tak to bywa - lotnisko w Krzesinach tez jest starsze od swoich utyskujacych
sasiadow, podobnie jak wiekszosc linij kolejowych a nawet tramwajowych :]

p, zul


Użytkownik "Gregory" <gregory@antyspam.invalid> napisał w wiadomości
news:Xns98F9EEADDAC1Cgregoryoe@127.0.0.1...[color=blue]
> No i kolejny konflikt na linii właściciel działki a miasto
>
> [url]http://miasta.gazeta.pl/poznan/1,36001,4001836.html[/url]
>
> Na wysokości hotelu Mat's w Poznaniu kierowcy będą grzęznąć w korku.
> Dlaczego? Bo właściciel hotelu nie zgadza się, by na jego działce powstała
> druga nitka Bułgarskiej. - Ja mam tam parking dla gości! - protestuje.
>
> Ktoś może wie kiedy powstał hotel Matz a kiedy powstały plany poszerzenia
> Bułgarskiej?
>[/color]

A jakie to ma znaczenie. Gość nie protestuje przeciwko poszerzaniu ulicy a
jedynie domaga się parkingu który utraci pozbywając się swojej własniosci. Z
tego co napisano w gazeci jeszcze nie wynika czy jest to typowy pieniacz a
la pan B z wiosny Ludów czy taz jednak facet ma swoje racje a miasto
zachowuje się jakby sie z nikim nie liczyło. Zresztą dlaczego miasto nie
wykupiło gruntów jak w ogóle budowano Bułgarską ? Najłatwiej cos
zarezerwować (np pod drogi) ale nie wykupic tego od razu. I jeszcze ciągnąc
podatek gruntowy od włascicieli. Skoro od dawna było wiadomo że Bułgarska ma
byc dwujrezdniowa (a było to wiadomo juz za komuny) to było dawno wykupić
grunt.
A.


Użytkownik "085" <zul@piwie.pl> napisał w wiadomości
news:etpu03$g7t$1@nemesis.news.tpi.pl...[color=blue]
> Użytkownik "Gregory" <gregory@antyspam.invalid> napisał w wiadomości
> news:Xns98F9EEADDAC1Cgregoryoe@127.0.0.1...
>[color=green]
>> Ktoś może wie kiedy powstał hotel Matz a kiedy powstały plany poszerzenia
>> Bułgarskiej?[/color]
>
> tak to bywa - lotnisko w Krzesinach tez jest starsze od swoich
> utyskujacych sasiadow, podobnie jak wiekszosc linij kolejowych a nawet
> tramwajowych :][/color]

Tyle że to nie ma namniejszego znaczenia.
Albo buduje się na SWOJEJ ziemi, albo wywłaszcza.
To samo dotyczy hałasu - takie emisje też sobie można robić na swoim.

A wszystkim innym, których to dotyczy trzeba zapłacić odszkodowanie.




Użytkownik "Cavallino" <konioBEZ-SPAMU@z.pl> napisał w wiadomości
news:etqnoe$8qh$1@atlantis.news.tpi.pl...
[color=blue]
> Tyle że to nie ma namniejszego znaczenia.
> Albo buduje się na SWOJEJ ziemi, albo wywłaszcza.
> To samo dotyczy hałasu - takie emisje też sobie można robić na swoim.[/color]

Tylko trzeba być skrajnym kretynem, żeby kupić chatę przy lotnisku. Ot taka
oszczędności bo tam przecież taniej było, a dlaczego było to już mało kto
się zastanawiał. Tak samo jakby ktoś postawił dom parę metrów od torowiska a
potem domagał się odszkodowania od PKP bo mu pociągi hałasują.

MaReK

MaReK napisał(a):
[color=blue]
> Tylko trzeba być skrajnym kretynem, żeby kupić chatę przy lotnisku. Ot taka
> oszczędności bo tam przecież taniej było, a dlaczego było to już mało kto
> się zastanawiał. Tak samo jakby ktoś postawił dom parę metrów od torowiska a
> potem domagał się odszkodowania od PKP bo mu pociągi hałasują.[/color]

Parę metrów od torowiska nie można - jeżeli Urząd wydał pozwolenie na
budowę w strefie ochronnej - niech płaci.

Do dzisiaj wydawane są zezwolenia na zabudowę jednorodzinna w okolicy
bomboskładu k. Szczytnik - też trzeba ich będzie wysiedlić za nasze
pieniądze.

--
spp


Użytkownik "MaReK" <Magik_23@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:
[color=blue]
> Tylko trzeba być skrajnym kretynem, żeby kupić chatę przy lotnisku.[/color]

Skrajni kretyni to się wyróżniają takimi tekstami jak Twój....

Użytkownik "Cavallino" <konioBEZ-SPAMU@z.pl> napisał w wiadomości
news:etr33i$fi1$1@nemesis.news.tpi.pl...[color=blue]
>
> Użytkownik "MaReK" <Magik_23@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:
>[color=green]
>> Tylko trzeba być skrajnym kretynem, żeby kupić chatę przy lotnisku.[/color]
>
> Skrajni kretyni to się wyróżniają takimi tekstami jak Twój....[/color]

A jak inaczej nazwac zachowanie goscia, ktory kupuje chate przy
kolei/lotnisku/szkole podstawowej a potem domaga sie ciszy ? Niektorzy
nazywaja to egoizmem, inni naiwnoscia a dla mnie to glupota :]

p, zul

085 napisał(a):
[color=blue][color=green][color=darkred]
>>> Tylko trzeba być skrajnym kretynem, żeby kupić chatę przy lotnisku.[/color]
>> Skrajni kretyni to się wyróżniają takimi tekstami jak Twój....[/color]
>
> A jak inaczej nazwac zachowanie goscia, ktory kupuje chate przy
> kolei/lotnisku/szkole podstawowej a potem domaga sie ciszy ? Niektorzy
> nazywaja to egoizmem, inni naiwnoscia a dla mnie to glupota :][/color]

A po co Ci specjalna nazwa? Normalni ludzie. Płaca podatki to wymagają.

Skoro kolej / lotnisko / szkoła nie potrafią utrzymać emisji hałasu w
określonych przez _Państwo_ ramach?

--
spp

spp napisał(a):[color=blue]
> Skoro kolej / lotnisko / szkoła nie potrafią utrzymać emisji hałasu w
> określonych przez _Państwo_ ramach?[/color]

Skoro nawet dzieci wiedzą (wystarczy sie dziecka spytać, gdzie jest
najgłośniej), że nie potrafią, to ludzie kupujący dom w takim miejscu
powinni wiedzieć tym bardziej. I albo kupują dom wiedząc, czyli jakby
akceptując, albo...

--
Piotr Ratyński
Skype:odziu1
GG:1064092


Użytkownik "085" <zul@piwie.pl> napisał w wiadomości news:
[color=blue][color=green][color=darkred]
>>> Tylko trzeba być skrajnym kretynem, żeby kupić chatę przy lotnisku.[/color]
>>
>> Skrajni kretyni to się wyróżniają takimi tekstami jak Twój....[/color]
>
> A jak inaczej nazwac zachowanie goscia, ktory kupuje chate przy
> kolei/lotnisku/szkole podstawowej a potem domaga sie ciszy ?[/color]

Skoro prawo stoi po jego stronie?
Brak ciszy to problem tego który hałasuje.
On ma za to zapłacić.
I tylko on.

Mnie osobiście F16 nie przeszkadzają, ale wyobrażam sobie co się dzieje w
Marlewie, a o mały włos sam bym tam działkę kupił (nie wiedziałm że tam
samoloty nad domami latają).
Moim zdaniem nie powinno być domów na pasie podejścia/startu wojskowych
samolotów.
Wojsko powinno takie tereny wykupić (względnie zapłacić właścicielom spore
odszkodowanie za niedogodoności), a jeszcze sensowniej lokować sobie
lotniska w głuszy, tak aby nikomu nie przeszkadzały.


Użytkownik "odziu" <odziu@tlen.pl> napisał w wiadomości
news:etrhiv$r8j$1@atlantis.news.tpi.pl...[color=blue]
> spp napisał(a):[color=green]
>> Skoro kolej / lotnisko / szkoła nie potrafią utrzymać emisji hałasu w
>> określonych przez _Państwo_ ramach?[/color]
>
> Skoro nawet dzieci wiedzą (wystarczy sie dziecka spytać, gdzie jest
> najgłośniej), że nie potrafią, to ludzie kupujący dom w takim miejscu
> powinni wiedzieć tym bardziej. I albo kupują dom wiedząc, czyli jakby
> akceptując, albo...[/color]

Przestań truć, pozwolenia na budowę na Marlewie nie są wydawane od dawna,
długo dłużej niż o F16 zaczęto w Polsce gadać, o decyzji lokalizacyjnej bazy
NATO nawet nie wspominając.
Więc większość ludzi którzy mają tam prolem jest TYLKO ofiarą wygodnictwa
żłobów w mundurach, którym nie chciało się mieszkać w lesie w Powidzu.

Użytkownik "Cavallino" napisał w wiadomości
news:etrj4g$53d$1@atlantis.news.tpi.pl...
[color=blue]
> Wojsko powinno takie tereny wykupić (względnie zapłacić właścicielom spore
> odszkodowanie za niedogodoności), a jeszcze sensowniej lokować sobie
> lotniska w głuszy, tak aby nikomu nie przeszkadzały.[/color]

To by sie ekolodzy zaczeli pieklić ;)

--
paweł

Cavallino napisał(a):[color=blue]
> Przestań truć, pozwolenia na budowę na Marlewie nie są wydawane od
> dawna, długo dłużej niż o F16 zaczęto w Polsce gadać, o decyzji
> lokalizacyjnej bazy NATO nawet nie wspominając.[/color]

Taa... Obojętnie czy te F-16 tam są czy ich by nie było, czy to NATO,
czy Układ Warszawski, to _nikt_ inteligentny, nie kupuje działki przy
lotnisku (jak mu hałas przeszkadza). Nawet jak dają pozwolenia na
budowę i mówią, że jest cacy.
[color=blue]
> Więc większość ludzi którzy mają tam prolem jest TYLKO ofiarą
> wygodnictwa żłobów w mundurach, którym nie chciało się mieszkać w lesie
> w Powidzu.[/color]

Potwierdzam, że ci ludzie to "ofiary".

--
Piotr Ratyński
Skype:odziu1
GG:1064092

Cavallino napisał(a):[color=blue]
> Mnie osobiście F16 nie przeszkadzają, ale wyobrażam sobie co się dzieje
> w Marlewie, a o mały włos sam bym tam działkę kupił (nie wiedziałm że
> tam samoloty nad domami latają).[/color]

Taa... Pewnie twoja niewątpliwa inteligencja myślała, że te efy to
samoloty pionowego startu.

--
Piotr Ratyński
Skype:odziu1
GG:1064092

odziu napisał(a):
[color=blue]
> Potwierdzam, że ci ludzie to "ofiary".[/color]

To rzeczywiście ofiary, zaufali komuś takiemu jak Państwo.
Istnieją przepisy nakazujące wojsku wypłacić _jednorazowe_ odszkodowanie
właścicielom nieruchomości z tytułu zwiększenia uciążliwości Krzesin
(choćby na wymianę okien na dźwiękoszczelne). I co robi Dowódca WL? Każe
skarżyć do Sądu, bo 'jakbym komuś zgodził się na odszkodowanie to
posądzą mnie o branie łapówek'. Tak mówi żołnierz, który ma decydować o
polskim lotnictwie a boi się byle donosu? Czyżby wiedział, że w głębi
jest podatny na oferty korupcyjne?
Do tego ich rzecznik łże, mówiąc iż F-16 to samolot znacznie bardziej
cichy niż dawniejsze SU - osiedle dla lotników to jednak budują na
Strzeszynie, znacznie bliżej cywilnego lotniska niż swojego.
No a u źródła wszystkiego to debile, którzy zadecydowali o lokalizacji
2/3 najnowocześniejszych samolotów w granicach 600.000 miasta. Pomijając
Powidz te same pieniądze wystarczyły w Bednarach, Kluczewie, Chojnie czy
Konarzynach a uciążliwość znacznie niższa.

--
spp


Użytkownik "odziu" <odziu@tlen.pl> napisał w wiadomości
news:etrka8$cmo$2@nemesis.news.tpi.pl...[color=blue]
> Cavallino napisał(a):[color=green]
>> Mnie osobiście F16 nie przeszkadzają, ale wyobrażam sobie co się dzieje w
>> Marlewie, a o mały włos sam bym tam działkę kupił (nie wiedziałm że tam
>> samoloty nad domami latają).[/color]
>
> Taa... Pewnie twoja niewątpliwa inteligencja myślała, że te efy to
> samoloty pionowego startu.[/color]

A czytasz na co odpowiadasz, czy tylko sobie grafomanię urządzasz?
W tamtych czasach żadne samoloty tam nie latały, F16 w Poznaniu w planach
nie były, myślisz że ludzie to jasnowidze?

Użytkownik "Cavallino" <konioBEZ-SPAMU@z.pl> napisał w wiadomości
news:etrncl$ncr$1@atlantis.news.tpi.pl...
[color=blue]
> A czytasz na co odpowiadasz, czy tylko sobie grafomanię urządzasz?
> W tamtych czasach żadne samoloty tam nie latały,[/color]

Na marginesie - lataja od 1941.

p, zul


Użytkownik "085" <zul@piwie.pl> napisał w wiadomości
news:etrnhq$o3j$1@atlantis.news.tpi.pl...[color=blue]
> Użytkownik "Cavallino" <konioBEZ-SPAMU@z.pl> napisał w wiadomości
> news:etrncl$ncr$1@atlantis.news.tpi.pl...
>[color=green]
>> A czytasz na co odpowiadasz, czy tylko sobie grafomanię urządzasz?
>> W tamtych czasach żadne samoloty tam nie latały,[/color]
>
> Na marginesie - lataja od 1941.[/color]

Z różną częstotliwością.
Był czas że nie latały praktycznie w ogóle.

A jak ktoś kupuje działkę, to z reguły nie mieszka w danym miejscu, więc
trudno mu się domyślić rzeczy których na oczy nie widział (a jak samolot
leciał raz na tydzień to miał małe szanse go zobaczyć podczas sesji
poglądowej z pośrednikiem nieruchomości).
Nazwa osiedla "Marlewo" też nie sugerowała samolotów nad głowami, a akurat
przy nazwie "Krzesiny" samoloty praktycznie nie przeszkadzają.

085 napisał(a):
[color=blue][color=green]
>> A czytasz na co odpowiadasz, czy tylko sobie grafomanię urządzasz?
>> W tamtych czasach żadne samoloty tam nie latały,[/color]
>
> Na marginesie - lataja od 1941.[/color]

Z kilkuletnią przerwą (przebazowanie do Łasku).

--
spp

spp napisał(a):[color=blue]
> No a u źródła wszystkiego to debile, którzy zadecydowali o lokalizacji
> 2/3 najnowocześniejszych samolotów w granicach 600.000 miasta. Pomijając
> Powidz te same pieniądze wystarczyły w Bednarach, Kluczewie, Chojnie czy
> Konarzynach a uciążliwość znacznie niższa.[/color]

No ale panowie oficerowie musieli by zapier***alć tak daleko do
roboty. U urzędasów nie ma co oczekiwać jakiś logicznych owoców po
procesach myślowych, bo ich nie ma po prostu. A u urzędasów wojskowych
to... hmm każdy wie. :-D

--
Piotr Ratyński
Skype:odziu1
GG:1064092

Cavallino napisał(a):[color=blue]
> A czytasz na co odpowiadasz, czy tylko sobie grafomanię urządzasz?
> W tamtych czasach żadne samoloty tam nie latały, F16 w Poznaniu w
> planach nie były, myślisz że ludzie to jasnowidze?[/color]

A czy ty czytasz na co odpowiadasz? Przecież piszę, że to obojętnie
czy tam są te F-16 czy nie. I czy w ogóle coś lata też obojętnie. I
chyba ty musisz faktycznie być jasnowidzem, żeby zauważyć że lotnisko
to lotnisko, obojętnie czy aktualnie tam coś startuje czy nie. A
człowiek inteligentny domyśli się, że jak coś nie lata, to jeszcze nie
powód, żeby stale nie latało (dowód masz na Krzesinach).
I dziękuję za uznanie moich wypocin za utwór literacki - jak się
silisz na używanie za trudnych dla siebie słów to sprawdź najpierw co
one znaczą.

--
Piotr Ratyński
Skype:odziu1
GG:1064092


Użytkownik "odziu" <odziu@tlen.pl> napisał w wiadomości
news:etrvn2$rhs$1@atlantis.news.tpi.pl...[color=blue]
> Cavallino napisał(a):[color=green]
>> A czytasz na co odpowiadasz, czy tylko sobie grafomanię urządzasz?
>> W tamtych czasach żadne samoloty tam nie latały, F16 w Poznaniu w planach
>> nie były, myślisz że ludzie to jasnowidze?[/color]
>
> A czy ty czytasz na co odpowiadasz? Przecież piszę, że to obojętnie czy
> tam są te F-16 czy nie. I czy w ogóle coś lata też obojętnie.[/color]

Masz rację, to czy coś lata czy nie nie ma znaczenia.
Ludzie mają być jasnowidzami, bo Ty tak powiedziałeś i już.
Ile masz lat?

[color=blue]
>I chyba ty musisz faktycznie być jasnowidzem, żeby zauważyć że lotnisko to
>lotnisko, obojętnie czy aktualnie tam coś startuje czy nie.[/color]

A jakie to lotnisko zauważyłeś na Marlewie?
[color=blue]
> A człowiek inteligentny domyśli się, że jak coś nie lata, to jeszcze nie
> powód, żeby stale nie latało (dowód masz na Krzesinach).[/color]

A drugi w Bednarach.
Pewnie też okoliczni mieszkańcy to kretyni, bo się tam pobudowali.......

Cavallino napisał(a):[color=blue]
> Masz rację, to czy coś lata czy nie nie ma znaczenia.
> Ludzie mają być jasnowidzami, bo Ty tak powiedziałeś i już.
> Ile masz lat?[/color]

Ile mam lat możesz sobie sam sprawdzić. Możliwości kilka i można to
zrobić bez problemu.
Dla stwierdzenia, że się chce kupić działkę przy lotnisku trzeba być
jasnowidzem, czy wystarczy nie być idiotą?
[color=blue]
> A jakie to lotnisko zauważyłeś na Marlewie?[/color]

Patrz wyżej.
[color=blue]
> A drugi w Bednarach.
> Pewnie też okoliczni mieszkańcy to kretyni, bo się tam pobudowali.......[/color]

Albo nie przeszkadza im mieszkanie przy lotnisku, czyli hałas (bo to
jest jednoznaczne).
--
Piotr Ratyński
Skype:odziu1
GG:1064092


Użytkownik "odziu" <odziu@tlen.pl> napisał w wiadomości news:
[color=blue]
> Dla stwierdzenia, że się chce kupić działkę przy lotnisku trzeba być
> jasnowidzem, czy wystarczy nie być idiotą?[/color]

Do tego że ty nim jesteś nie trzeba byc nawet jasnowidzem....
[color=blue][color=green]
>> A drugi w Bednarach.
>> Pewnie też okoliczni mieszkańcy to kretyni, bo się tam pobudowali.......[/color]
>
> Albo nie przeszkadza im mieszkanie przy lotnisku, czyli hałas (bo to jest
> jednoznaczne).[/color]

Aha, czyli nie wiesz o czym piszesz, ale pisać Ci to nie przeszkadza.
Typowe.

Cavallino napisał(a):[color=blue]
> Do tego że ty nim jesteś nie trzeba byc nawet jasnowidzem....[/color]

A na podstawie czego to sądzisz, wszyscy mi to mówią, ale jak trzeba
wytłumaczyć dlaczego, to jakoś nie wiedzą. Chyba, że każdy kto
udowodni tobie, że nie masz racji to idiota.
[color=blue]
> Aha, czyli nie wiesz o czym piszesz, ale pisać Ci to nie przeszkadza.
> Typowe.[/color]

Typowe to jest to, że znowu wiesz lepiej ode mnie co ja nie wiem. No,
ale od takiego prostaka jak ja, co nie kupił sobie działki przy
lotnisku, bo nie lubi hałasu, to przecież nie możesz za dużo wymagać.

--
Piotr Ratyński
Skype:odziu1
GG:1064092


Użytkownik "odziu" <odziu@tlen.pl> napisał w wiadomości
news:ets728$s3v$1@atlantis.news.tpi.pl...[color=blue]
> Cavallino napisał(a):[color=green]
>> Do tego że ty nim jesteś nie trzeba byc nawet jasnowidzem....[/color]
>
> A na podstawie czego to sądzisz[/color]

Twoich słów.
Żeby przypinać tak łatwo komuś łatkę, trzeba być właśnie tą łatką.
I trzeba mieć duży tupet żeby obrażać tylu ludzi tylko dlatego, że mieli
pecha zamieszkać w złym miejscu.
[color=blue][color=green]
>> Aha, czyli nie wiesz o czym piszesz, ale pisać Ci to nie przeszkadza.
>> Typowe.[/color]
>
> Typowe to jest to, że znowu wiesz lepiej ode mnie co ja nie wiem. No, ale
> od takiego prostaka jak ja, co nie kupił sobie działki przy lotnisku, bo
> nie lubi hałasu, to przecież nie możesz za dużo wymagać.[/color]

Problem w tym że Bednary nie są dziś lotniskiem, co Ci nie przeszkodziło
przypiąć jego sąsiadom tej samej łatki co mieszkańcom Marlewa.

Cavallino napisał(a)[color=blue]
> I trzeba mieć duży tupet żeby obrażać tylu ludzi tylko dlatego, że mieli
> pecha zamieszkać w złym miejscu.[/color]

Jedni to nazywają pechem inni głupotą.
[color=blue]
> Problem w tym że Bednary nie są dziś lotniskiem, co Ci nie przeszkodziło
> przypiąć jego sąsiadom tej samej łatki co mieszkańcom Marlewa.[/color]

Znam Bednary bardzo dobrze, miałem domek w Tucznie. I zauważ, że źle o
tych ludziach napisałeś tylko ty.
A ja i tak nie kupiłbym sobie działki w Bednarach pomimo, że nie ma
tam lotniska, a kto tam robi teraz hałas to dobrze wiesz.

--
Piotr Ratyński
Skype:odziu1
GG:1064092


Użytkownik "odziu" <odziu@tlen.pl> napisał w wiadomości
news:ets80a$bkl$1@nemesis.news.tpi.pl...[color=blue]
> Cavallino napisał(a)[color=green]
>> I trzeba mieć duży tupet żeby obrażać tylu ludzi tylko dlatego, że mieli
>> pecha zamieszkać w złym miejscu.[/color]
>
> Jedni to nazywają pechem inni głupotą.[/color]

Właśnie w tym problem, kto nazywa to głupotą.
Moim zdaniem głupsi od nich.
[color=blue]
> A ja i tak nie kupiłbym sobie działki w Bednarach pomimo, że nie ma tam
> lotniska, a kto tam robi teraz hałas to dobrze wiesz.[/color]

Ty jakiś nadwrażliwy jesteś.
Mnie F16 zza kilku km nie przeszkadzają, a Tobie samochody?
Mieszkasz w Poznaniu, czy w jakiejś głuszy?

Cavallino napisał(a):[color=blue]
> Właśnie w tym problem, kto nazywa to głupotą.
> Moim zdaniem głupsi od nich.[/color]

No masz prawo do swojego zdanie, ale narazie nie udowodniłeś jaszcze,
że jest ono coś warte.
[color=blue]
> Ty jakiś nadwrażliwy jesteś.
> Mnie F16 zza kilku km nie przeszkadzają, a Tobie samochody?
> Mieszkasz w Poznaniu, czy w jakiejś głuszy?[/color]

Ło jery. Przecież piszemy o budowaniu domu, a nie o mieszkaniu w
bloku. Tam gdzie mieszkam (Wierzbięcice) w życiu bym nie wybudował
domu, pomimo że mi tam też nie przeszkadzają F-16, tylko debilni
motorniczowie tramwajów, którzy w nocy startując z przystanku pod
blokiem wyżywają się na dzwonku.

--
Piotr Ratyński
Skype:odziu1
GG:1064092

On 2007-03-21 16:47, odziu wrote:
[color=blue]
> Taa... Obojętnie czy te F-16 tam są czy ich by nie było, czy to NATO,
> czy Układ Warszawski, to _nikt_ inteligentny, nie kupuje działki przy
> lotnisku (jak mu hałas przeszkadza). Nawet jak dają pozwolenia na budowę
> i mówią, że jest cacy.[/color]

O, widzę, że wiesz wszystko, więc spytam cię tylko, co to znaczy "przy
lotnisku". Przy płocie? Kilometr od płotu? Dwa? Pięć?

--
pozdrawiam
Marcin B. Brixen


Użytkownik "odziu" <odziu@tlen.pl> napisał w wiadomości news:
[color=blue][color=green]
>> Mnie F16 zza kilku km nie przeszkadzają, a Tobie samochody?
>> Mieszkasz w Poznaniu, czy w jakiejś głuszy?[/color]
>
> Ło jery. Przecież piszemy o budowaniu domu,[/color]

Nie, to Ty piszesz o budowaniu.
Ja piszę o posiadaniu domu w danym miejscu, jego wybudowanie w ciągu
ostatnich kilku lat to tylko jedna z możliwości wejścia w posiadanie
takowego.
Ale co tam, Ty wiesz lepiej że wszyscy to głupole.
Nawet jeśli się tam urodzili.....

[color=blue]
>a nie o mieszkaniu w bloku. Tam gdzie mieszkam (Wierzbięcice)
> w życiu bym nie wybudował domu, pomimo że mi tam też nie przeszkadzają
> F-16, tylko debilni motorniczowie tramwajów, którzy w nocy startując z
> przystanku pod blokiem wyżywają się na dzwonku.[/color]

W Twoim stylu:
Trzeba być debilem żeby kupić mieszkanie na Wildzie gdzie tramwaje dzwonkami
hałasują......
Przecież powinni wiedzieć że tam jeżdżą tramwaje.

Marcin B. Brixen napisał(a):[color=blue]
> O, widzę, że wiesz wszystko, więc spytam cię tylko, co to znaczy "przy
> lotnisku". Przy płocie? Kilometr od płotu? Dwa? Pięć?[/color]

O, dziękuję za uznanie, ale to jest tylko moje zdanie. I nawet nie
muszę mieć racji.
Odległość obojętna, zależy jak komu przeszkadza. Niektórym nawet w
Luboniu może być blisko lotniska, bo tam samoloty zawracają czy cuś i
też robią hałas.
Chodzi mnie tylko o to, że przed kupnem działki człowiek powinien
sprawdzić wszystko co jest możliwe (a uciążliwość lotniska, jest do
sprawdzenia), a dopiero potem kupować. A nie najpierw kupić, a potem
dopiero narzekać.

--
Piotr Ratyński
Skype:odziu1
GG:1064092

Cavallino napisał(a):[color=blue]
> Nie, to Ty piszesz o budowaniu.[/color]

A konkretnie o kupowaniu działki koło lotniska.
[color=blue]
> Ja piszę o posiadaniu domu w danym miejscu, jego wybudowanie w ciągu
> ostatnich kilku lat to tylko jedna z możliwości wejścia w posiadanie
> takowego.
> Ale co tam, Ty wiesz lepiej że wszyscy to głupole.
> Nawet jeśli się tam urodzili.....[/color]

Ale odpowiadasz stale na moje _kupowanie działki_. Jakbyś nie czytał
co piszę. I to że _oni wszyscy to głupole_, to piszesz Ty.
[color=blue]
> Trzeba być debilem żeby kupić mieszkanie na Wildzie gdzie tramwaje
> dzwonkami hałasują......
> Przecież powinni wiedzieć że tam jeżdżą tramwaje.[/color]

Oczywiście, że jak komu przeszkadza hałas, to musi być debilem, żeby
kupować mieszkanie na Wierzbięcicach.

--
Piotr Ratyński
Skype:odziu1
GG:1064092

odziu napisał(a):
[color=blue]
> Chodzi mnie tylko o to, że przed kupnem działki człowiek powinien
> sprawdzić wszystko co jest możliwe (a uciążliwość lotniska, jest do
> sprawdzenia),[/color]

Krzesiny były nie do sprawdzenia - na początku lat 2000 prawie nic nie
latało, potem nic nie latało, potem ukazała się informacja o strefach
ograniczonego użytkowania (i nic nie latało), teraz trochę lata a wojsko
kombinuje jak zlikwidować te strefy.

--
spp

spp napisał(a):[color=blue]
> Krzesiny były nie do sprawdzenia - na początku lat 2000 prawie nic nie
> latało, potem nic nie latało, potem ukazała się informacja o strefach
> ograniczonego użytkowania (i nic nie latało), teraz trochę lata a wojsko
> kombinuje jak zlikwidować te strefy.[/color]

Ja uważam, że na terenie miasta nie powinno w ogóle być lotniska
wojskowego, ale jak nie podano, że je zlikwidują to można było
spokojnie przypuszczać, że jakiś hmm... wpadnie na to, żeby je znowu
użytkować. A kierunek w jakim muszą startować samoloty i w związku z
tym strefy uciążliwości można było sprawdzić.

--
Piotr Ratyński
Skype:odziu1
GG:1064092

odziu napisał(a):
[color=blue]
> Ja uważam, że na terenie miasta nie powinno w ogóle być lotniska
> wojskowego, ale jak nie podano, że je zlikwidują to można było spokojnie
> przypuszczać, że jakiś hmm... wpadnie na to, żeby je znowu użytkować.[/color]

.... ale żeby umieścić 2 eskadry samolotów? W Polsce ok. 20 lotnisk
zostało po wojskach UW i za te same pieniądze co Krzesiny mogły być
przystosowane.
Poza tym - tajemnica.
Jak pisałem do dzisiaj nie ma informacji o strefie ochronnej dla
krzesińskiego bomboskładu i teren jest ciągle terenem inwestycyjnym.

--
spp

Marcin B. Brixen napisał(a):
[color=blue]
>... Istnieje mapa oddziaływania hałasu
> lotniska Krzesiny.[/color]

Od trzech lub czterech lat i wojsko już zamierza ją zmienić (zmniejszyć
szkodliwość poszczególnych stref).

--
spp

On 2007-03-22 10:31, odziu wrote:
[color=blue]
> O, dziękuję za uznanie, ale to jest tylko moje zdanie. I nawet nie muszę
> mieć racji.
> Odległość obojętna, zależy jak komu przeszkadza. Niektórym nawet w
> Luboniu może być blisko lotniska, bo tam samoloty zawracają czy cuś i
> też robią hałas.[/color]

Ej no, nie wycofuje się teraz raczkiem. Przecież żeby nie kupić działki
"przy lotnisku" wystarczy "nie być idiotą" - to są Twoje słowa. A teraz
"odległość obojętna"? Nie ośmieszaj się... No podaj, ile to jest "przy
lotnisku".
[color=blue]
> Chodzi mnie tylko o to, że przed kupnem działki człowiek powinien
> sprawdzić wszystko co jest możliwe (a uciążliwość lotniska, jest do
> sprawdzenia), a dopiero potem kupować. A nie najpierw kupić, a potem
> dopiero narzekać.[/color]

O! Już coś konkretniejszego! Dobrze kombinujesz. Tak, uciążliwość
lotniska jest do sprawdzenia! Istnieje mapa oddziaływania hałasu
lotniska Krzesiny. I teraz dodatkowe pytanie: czy oddziaływanie hałasem
jest stałe czy zależy od typu bazujących samolotów?

--
pozdrawiam
Marcin B. Brixen

Marcin B. Brixen napisał(a):[color=blue]
> Ej no, nie wycofuje się teraz raczkiem. Przecież żeby nie kupić działki
> "przy lotnisku" wystarczy "nie być idiotą" - to są Twoje słowa. A teraz
> "odległość obojętna"? Nie ośmieszaj się... No podaj, ile to jest "przy
> lotnisku".[/color]

Z czego niby się wycofuję. I dlaczego sądzisz, że boję sie
ośmieszenia? "Przy lotnisku" to tam gdzie może wystąpić uciążliwy
hałas spowodowany działalnością lotniska.
[color=blue]
> O! Już coś konkretniejszego! Dobrze kombinujesz. Tak, uciążliwość
> lotniska jest do sprawdzenia! Istnieje mapa oddziaływania hałasu
> lotniska Krzesiny. I teraz dodatkowe pytanie: czy oddziaływanie hałasem
> jest stałe czy zależy od typu bazujących samolotów?[/color]

Oczywiście że zależy i to nawet też od wiatru, ale kupując działkę "w
strefie" i znając pomysłowość naszych urzędasów, powinno się założyć
najgorsze.

--
Piotr Ratyński
Skype:odziu1
GG:1064092

On 2007-03-22 10:58, spp wrote:[color=blue]
> Marcin B. Brixen napisał(a):
>[color=green]
>> ... Istnieje mapa oddziaływania hałasu
>> lotniska Krzesiny.[/color]
>
> Od trzech lub czterech lat i wojsko już zamierza ją zmienić (zmniejszyć
> szkodliwość poszczególnych stref).
>[/color]
Cicho! Nie psuj mi zabawy.

--
pozdrawiam
Marcin B. Brixen

On 2007-03-22 11:07, odziu wrote:
[color=blue]
> Z czego niby się wycofuję.[/color]

No jak to nie? Najpierw się naśmiewasz z ludzi, którzy kupili działki
"przy lotnisku" ale sam nie potrafisz nawet sprecyzować o jaki rejon
chodzi i podpierasz się stwierdzeniami "mogę nie mieć racji". Łatwo jest
grać mądralę post factum wobec ludzi, którzy rzeczywiście kupili,
pobudowali się i teraz hałas im przeszkadza. Ale przed kupnem? No,
poradź mi ile to jest "przy lotnisku".
[color=blue]
> "Przy lotnisku" to tam gdzie może wystąpić uciążliwy hałas spowodowany
> działalnością lotniska.[/color]

Czyli gdzie? No, konkretnie napisz. Wymień jakieś rejony.
[color=blue]
> Oczywiście że zależy i to nawet też od wiatru, ale kupując działkę "w
> strefie" i znając pomysłowość naszych urzędasów, powinno się założyć
> najgorsze.[/color]

Super. Doszliśmy już, że istnieje "strefa". Gdzie można zobaczyć mapę
tej strefy?

--
pozdrawiam
Marcin B. Brixen

Marcin B. Brixen napisał(a):[color=blue]
> No jak to nie? Najpierw się naśmiewasz z ludzi, którzy kupili działki
> "przy lotnisku" ale sam nie potrafisz nawet sprecyzować o jaki rejon
> chodzi i podpierasz się stwierdzeniami "mogę nie mieć racji". Łatwo jest
> grać mądralę post factum wobec ludzi, którzy rzeczywiście kupili,
> pobudowali się i teraz hałas im przeszkadza. Ale przed kupnem? No,
> poradź mi ile to jest "przy lotnisku".[/color]

No to sprecyzuj co znaczy słowo wycofujesz. A muszę mieć w/g Ciebie
rację? Jakbym twierdził, że znam dokładny wymiar "przy lotnisku" i
potem powiedział że jednak nie znam, to rozumiem.
[color=blue][color=green]
>> "Przy lotnisku" to tam gdzie może wystąpić uciążliwy hałas spowodowany
>> działalnością lotniska.[/color]
>
> Czyli gdzie? No, konkretnie napisz. Wymień jakieś rejony.
>[color=green]
>> Oczywiście że zależy i to nawet też od wiatru, ale kupując działkę "w
>> strefie" i znając pomysłowość naszych urzędasów, powinno się założyć
>> najgorsze.[/color]
>
> Super. Doszliśmy już, że istnieje "strefa". Gdzie można zobaczyć mapę
> tej strefy?[/color]

Zamiast odpowiadać Tobie na pytania, na które znasz odpowiedź (a jak
nie znasz to poszukaj w archiwum grupy), to zadam Tobie pytanie. Znam
paru ludzi (a jest ich napewno cała masa), którzy nie kupili działek w
pobliżu lotniska (jedni bliżej inni dalej, np. w Marlewie) i jak
sadzisz na podstawie czego oni zrezygnowali z zakupu?

--
Piotr Ratyński
Skype:odziu1
GG:1064092

On 2007-03-22 11:32, odziu wrote:
[color=blue]
> No to sprecyzuj co znaczy słowo wycofujesz. A muszę mieć w/g Ciebie
> rację? Jakbym twierdził, że znam dokładny wymiar "przy lotnisku" i potem
> powiedział że jednak nie znam, to rozumiem.[/color]

No nie no... Najpierw się nabijasz z ludzi, którzy kupują działki "przy
lotnisku", a jak cię spytać konkretnie o jaki rejon Ci chodzi... to nie
wiesz.
[color=blue][color=green]
>> Super. Doszliśmy już, że istnieje "strefa". Gdzie można zobaczyć mapę
>> tej strefy?[/color]
>
> Zamiast odpowiadać Tobie na pytania, na które znasz odpowiedź (a jak nie
> znasz to poszukaj w archiwum grupy)[/color]

Chciałem to usłyszeć od Ciebie, ale widzę, że się nie doczekam. Mapy są tu:
oddziaływanie w dzień:
[url]http://www.poznan.pios.gov.pl/publikacje/klimat/mapy/m3.html[/url]

oddziaływanie w nocy:
[url]http://www.poznan.pios.gov.pl/publikacje/klimat/mapy/m4.html[/url]

Podobają Ci się?
[color=blue]
>, to zadam Tobie pytanie. Znam paru
> ludzi (a jest ich napewno cała masa), którzy nie kupili działek w
> pobliżu lotniska (jedni bliżej inni dalej, np. w Marlewie) i jak sadzisz
> na podstawie czego oni zrezygnowali z zakupu?[/color]

Pytanie dodatkowe: Marlewo to jest "dalej"? Że niby dalej od lotniska?

--
pozdrawiam
Marcin B. Brixen


Użytkownik "odziu" <odziu@tlen.pl> napisał w wiadomości
news:ettids$es4$2@atlantis.news.tpi.pl...[color=blue]
> Cavallino napisał(a):[color=green]
>> Nie, to Ty piszesz o budowaniu.[/color]
>
> A konkretnie o kupowaniu działki koło lotniska.[/color]

W Bednarach na przykład.....


Użytkownik "odziu" <odziu@tlen.pl> napisał w wiadomości
news:ettkh7$n6d$1@atlantis.news.tpi.pl...[color=blue]
> Marcin B. Brixen napisał(a):[color=green]
>> Ej no, nie wycofuje się teraz raczkiem. Przecież żeby nie kupić działki
>> "przy lotnisku" wystarczy "nie być idiotą" - to są Twoje słowa. A teraz
>> "odległość obojętna"? Nie ośmieszaj się... No podaj, ile to jest "przy
>> lotnisku".[/color]
>
> Z czego niby się wycofuję. I dlaczego sądzisz, że boję sie ośmieszenia?
> "Przy lotnisku" to tam gdzie może wystąpić uciążliwy hałas spowodowany
> działalnością lotniska.[/color]

Do dziś nie są w stanie tego ustalić specjaliści, a Ty każesz aby zrobili to
potencjalni nabywcy, którzy podczas wizyty na działce nie widzieli ani
sztuki samolotu?
To jak mieli to zrobić?

Kompromitujesz się coraz bardziej.
[color=blue]
> Oczywiście że zależy i to nawet też od wiatru, ale kupując działkę "w
> strefie" i znając pomysłowość naszych urzędasów, powinno się założyć
> najgorsze.[/color]

Ale Krzesiny praktycznie w całości są poza strefą.
A strefa powstała dużo później niż ostatnie domy na Marlewie.
BTW: mieszkańcy Plewisk i Lubiona to też idioci?

Marcin B. Brixen napisał(a):[color=blue]
> No nie no... Najpierw się nabijasz z ludzi, którzy kupują działki "przy
> lotnisku", a jak cię spytać konkretnie o jaki rejon Ci chodzi... to nie
> wiesz.[/color]

No ale to nie jest wycofywanie.
[color=blue]
> Chciałem to usłyszeć od Ciebie, ale widzę, że się nie doczekam. Mapy są tu:[/color]

No były te linki już na grupie, to po co miałem je Tobie powtarzać,
zresztą jak widać miałem racje, że lepiej ode mnie znasz odpowiedź na
zadane przez siebie pytanie.
[color=blue][color=green]
>> , to zadam Tobie pytanie. Znam paru ludzi (a jest ich napewno cała
>> masa), którzy nie kupili działek w pobliżu lotniska (jedni bliżej inni
>> dalej, np. w Marlewie) i jak sadzisz na podstawie czego oni
>> zrezygnowali z zakupu?[/color]
>
> Pytanie dodatkowe: Marlewo to jest "dalej"? Że niby dalej od lotniska?[/color]

W tym zadzniu jest po przecinku, więc nie ma powiązania ani z dalej
ani z bliżej. No a według mnie, to Marlewo jest za blisko lotniska
żebym sobie tam kupił działkę.

No dobra, ale o czym my tu dyskutujemy?
Jeżeli chodzi Tobie, o to jak nazwałem ludzi, którzy kupili sobie
działki "przy lotnisku", to muszę przyznać Tobie rację, że nie
powinienem tak pisać, pomimo że takie jest moje zdanie na ich temat.
Mogę tylko powiedzieć: przepraszam.

--
Piotr Ratyński
Skype:odziu1
GG:1064092

Cavallino napisał(a):[color=blue]
> Kompromitujesz się coraz bardziej.[/color]

Znowu zakładasz, że boję się jakiejś kompromitacji. Przed kim?
[color=blue]
> Ale Krzesiny praktycznie w całości są poza strefą.
> A strefa powstała dużo później niż ostatnie domy na Marlewie.
> BTW: mieszkańcy Plewisk i Lubiona to też idioci?[/color]

Masz racje, moje zdanie na ich temat nie ma żadnego znaczenia. Może to
ci co zrezygnowali z kupna działki w Marlewie, są mniej inteligentni
od tych co kupili? A dla czego Ty nie kupiłeś tam działki?

--
Piotr Ratyński
Skype:odziu1
GG:1064092


Użytkownik "odziu" <odziu@tlen.pl> napisał w wiadomości news:
[color=blue][color=green]
>> Ale Krzesiny praktycznie w całości są poza strefą.
>> A strefa powstała dużo później niż ostatnie domy na Marlewie.
>> BTW: mieszkańcy Plewisk i Lubiona to też idioci?[/color]
>
> Masz racje, moje zdanie na ich temat nie ma żadnego znaczenia. Może to ci
> co zrezygnowali z kupna działki w Marlewie, są mniej inteligentni od tych
> co kupili? A dla czego Ty nie kupiłeś tam działki?[/color]

Pisałem - nie można się było budować.
Padło na Krzesiny - i z tego co słyszę słusznie.

A jak z tym Lubionem i Plewiskami - idioci czy nie?
Koło lotniska nie są, ale w strefie tak, w odróżnieniu do tych mieszkających
bliżej lotniska.

On 2007-03-22 12:12, odziu wrote:[color=blue]
> Marcin B. Brixen napisał(a):[color=green]
>> No nie no... Najpierw się nabijasz z ludzi, którzy kupują działki
>> "przy lotnisku", a jak cię spytać konkretnie o jaki rejon Ci chodzi...
>> to nie wiesz.[/color]
>
> No ale to nie jest wycofywanie.[/color]

Ja bym tak to nazwał, zwłaszcza w uzupełnieniu o "ale ja mogę nie mieć
racji, więc...".
[color=blue]
> No były te linki już na grupie, to po co miałem je Tobie powtarzać,
> zresztą jak widać miałem racje, że lepiej ode mnie znasz odpowiedź na
> zadane przez siebie pytanie.[/color]
[color=blue]
> W tym zadzniu jest po przecinku, więc nie ma powiązania ani z dalej ani
> z bliżej. No a według mnie, to Marlewo jest za blisko lotniska żebym
> sobie tam kupił działkę.[/color]

No dobra, chciałem tą zabawę ciągnąć dalej, ale faktycznie - nie bardzo
jest sens. Ja osobiście nie mam działki w tym rejonie. Chodziło mi tylko
o to, że nazywanie ludzi, którzy się pobudowali i cierpią teraz z powodu
hałasu nie należy nazywać idiotami (nawet sugerując to delikatnie: "nie
trzeba być idiotą, żeby...").

Bo przecież:

1. łatwo jest polewać z kogoś, że pobudował się "przy lotnisku" i teraz
mu samoloty hałasują, przecież lotnisko jest od 1941 roku! Co on
lotniska nie widział? Nie widział! Oddziaływanie hałasem ma znacznie
większy zasięg niż wzrok. Odkrywcze, nieprawdaż? Są miejsca, gdzie
lotniska nie widać, a samoloty hałasują w najlepsze. Przytaczasz ciągle
Marlewo, ale na załączonych linkach widać przecież, że strefy hałasu w
1998 roku obejmowały Luboń i Kórnik! Dziećmierowo, Szczepankowo i
jeszcze inne rejony. To też "idioci" którzy pobudowali się "przy
lotnisku"? Powiesz to w twarz ludziom tam mieszkającym? Trudno wymagać
od ludzi budujących się w tych rejonach żeby brali pod uwagę lotnisko. A
z drugiej strony - urząd powinien o tym informować. No, ale jak działają
urzędy - wiemy wszyscy.

2. łatwo jest polewać z kogoś, że pobudował się "przy lotnisku" i teraz
mu samoloty hałasują, mógł się przecież pobudować gdzieś indziej... Tak,
tak mówią wszyscy ci, którzy nie szukali działki pod Poznaniem. Mamy
autostradę, mamy planowane obwodnice, mam linię energetyczną 400 kV w
Kamionkach, Ławicę, radar koło Wysogotowa, i tak dalej... Trzeba się na
coś zdecydować. I ludzie budują się na przykład w Robakowie. To nie jest
Marlewo, prawda? To nie jest "przy lotnisku", prawda? Jest hałas od
samolotów. Ach, co za idioci - powie odziu.

3. łatwo jest polewać z kogoś, że pobudował się "przy lotnisku" i teraz
mu samoloty hałasują, przecież jest mapa oddziaływania hałasu! Mapa
jest, ale z roku 1998, opracowana dla MiG-21. Teraz stacjonują F-16 i ta
mapa jest już nieaktualna - tym bardziej, że sporządzono ją dla bardzo
konkretnych parametrów. Samolot, liczba lotów, kierunki, itp. Ktoś, kto
kupuje działkę dzisiaj, może się oczywiście tą mapą sugerować. Kiedy
zostanie opracowana mapa dla F-16 okaże się czy "wóz" czy "przewóz". A
jak "przewóz" no to odziu powie - "co za idiota, lotniska nie
zauważył... A mógł zajrzeć do mapy hałasu"... No mógł. Tylko po co?

4. łatwo jest polewać z kogoś, że pobudował się "przy lotnisku" i teraz
mu samoloty hałasują, przecież już wiemy, że jest lotnisko i ma strefy
hałasu. Wykreślić całe południowo-wschodnie rejony podpoznańskie, od
Lubonia po Kórnik i od Szczepankowa po Mosinę? Nie dawać tam pozwoleń na
budowę?

5. łatwo jest polewać z kogoś, że pobudował się "przy lotnisku" i teraz
mu samoloty hałasują, nie trzeba przecież być idiotą, żeby się nie
budować przy lotnisku... No to my będziemy mądrzy. Uzbrojeni w naszą
wiedzę kupujemy działkę np. w Kleszczewie. Budujemy dom, wprowadzamy
się, jest super. I po paru latach na Krzesiny trafiają nowe samoloty,
które latają częściej i innymi trasami. I mamy hałas. Ej no, jak to, nie
tak miało być! Składamy protest.

I wtedy słychać głosy różnych odziów: czy wy jesteście idiotami? Nie
widzieliście lotniska?

EOT
--
pozdrawiam
Marcin B. Brixen

Cavallino napisał(a):[color=blue]
> Pisałem - nie można się było budować.
> Padło na Krzesiny - i z tego co słyszę słusznie.[/color]

To nie byłeś pewny przed kupnem, czy słusznie padło i dopiero teraz po
kupnie słyszysz że słusznie? Hmm... No jeżeli tak, to wiesz juz co ja
sadzę o takich ludziach.[color=blue]
>
> A jak z tym Lubionem i Plewiskami - idioci czy nie?
> Koło lotniska nie są, ale w strefie tak, w odróżnieniu do tych
> mieszkających bliżej lotniska.[/color]

Sam piszesz, że koło lotniska nie są... I czemu koniecznie chcesz mi
włożyć jakieś oświadczenie w usta, tak jakby od tego zależało dobre
lub złe imie tych ludzi...

--
Piotr Ratyński
Skype:odziu1
GG:1064092


Użytkownik "odziu" <odziu@tlen.pl> napisał w wiadomości news:
[color=blue]
> To nie byłeś pewny przed kupnem, czy słusznie padło i dopiero teraz po
> kupnie słyszysz że słusznie?[/color]

A kto był pewien i na jakiej podstawie mógł byc pewien, skoro nie wiedział
co się będzie dzialo z lotniskiem, jakie samoloty kupią, czy nie zmienią
kierunku pasa itd?

[color=blue]
> Hmm... No jeżeli tak, to wiesz juz co ja sadzę o takich ludziach.[/color]

A Ty wiesz co ja sądzę u ludziach którzy na podstawach takich jak Ty sądzą
innych.

Cały Poznań jest na pasie podejścia do Ławicy - zgodnie z Twoimi kryteriami
jego mieszkańcy to idioci.
Ty sam również - mieszkasz bliżej od tego pasa podejścia niż ja od pasa
startowego na Krzesinach.
[color=blue][color=green]
>> A jak z tym Lubionem i Plewiskami - idioci czy nie?
>> Koło lotniska nie są, ale w strefie tak, w odróżnieniu do tych
>> mieszkających bliżej lotniska.[/color]
>
> Sam piszesz, że koło lotniska nie są...[/color]

Ale są w strefie hałasu i w przeciwieństwie do np. zdecydowanej większości
ludzi mieszkających bliżej lotniska, samoloty hasłasują im nad głowami.

Marcin B. Brixen napisał(a):[color=blue]
> Ja bym tak to nazwał, zwłaszcza w uzupełnieniu o "ale ja mogę nie mieć
> racji, więc...".[/color]

Przecież to, że ja mogę nie mieć racji to było wiadomo od początku.
[color=blue]
> No dobra, chciałem tą zabawę ciągnąć dalej, ale faktycznie - nie bardzo
> jest sens.[/color]

Też sie dobrze bawiłem i o to mi tylko chodziło. A sensu nie było od
początku. Wystarczyło mnie "skarcić" za zbyt ostre słowa i spokojnie
przyznałbym rację. Prawo do swojego zdanie mam i mogę je tez ogłaszać
wszem i wobec, ale nie powinienem nikogo obrażać przy tym.

Ja osobiście nie mam działki w tym rejonie. Chodziło mi tylko[color=blue]
> o to, że nazywanie ludzi, którzy się pobudowali i cierpią teraz z powodu
> hałasu nie należy nazywać idiotami (nawet sugerując to delikatnie: "nie
> trzeba być idiotą, żeby...").[/color]

No i trzeba było tak od razu...
[color=blue]
> Bo przecież:[/color]
[color=blue]
> [...] No, ale jak działają
> urzędy - wiemy wszyscy.[/color]

No właśnie, przecież mówiłem...
[color=blue]
> [...] A mógł zajrzeć do mapy hałasu"... No mógł. Tylko po co?[/color]

No po to, żeby nie popełnić błędu (błędu moim zdaniem).
[color=blue]
> [...] Wykreślić całe południowo-wschodnie rejony podpoznańskie, od
> Lubonia po Kórnik i od Szczepankowa po Mosinę? Nie dawać tam pozwoleń na
> budowę?[/color]

A co, lepiej pozwalać na budowę i potem płacić odszkodowania?

Pomimo wszystko zdania swojego nie zmieniłem.
[color=blue]
> EOT[/color]

Również EOT.

--
Piotr Ratyński
Skype:odziu1
GG:1064092

Cavallino napisał(a):[color=blue]
> A kto był pewien i na jakiej podstawie mógł byc pewien, skoro nie
> wiedział co się będzie dzialo z lotniskiem, jakie samoloty kupią, czy
> nie zmienią kierunku pasa itd?[/color]

Taa... Moim _osobistym_ zdaniem, jak nie mam pewności, to nie kupuję.
Dla mnie kupno działki i budowa domu, to zbyt poważna decyzja, żeby
tak na "ryzyk fizyk" ja podejmować.
[color=blue]
> A Ty wiesz co ja sądzę u ludziach którzy na podstawach takich jak Ty
> sądzą innych.[/color]

No to wiemy juz o sobie wszystko, wiec czas na EOT.

--
Piotr Ratyński
Skype:odziu1
GG:1064092


Użytkownik "odziu" <odziu@tlen.pl> napisał w wiadomości
news:etts3c$mra$1@atlantis.news.tpi.pl...[color=blue]
> Cavallino napisał(a):[color=green]
>> A kto był pewien i na jakiej podstawie mógł byc pewien, skoro nie
>> wiedział co się będzie dzialo z lotniskiem, jakie samoloty kupią, czy nie
>> zmienią kierunku pasa itd?[/color]
>
> Taa... Moim _osobistym_ zdaniem, jak nie mam pewności, to nie kupuję.[/color]

To ja się cieszę że jestem inny.
Gdybym czekał aż bedę wszystkie pewny, dzisiaj budowałbym dom 4 razy drożej,
bez praw do odliczeń.
I plułbym sobie w bordę że nie zdecydowałem się wtedy.
[color=blue]
> Dla mnie kupno działki i budowa domu, to zbyt poważna decyzja, żeby tak na
> "ryzyk fizyk" ja podejmować.[/color]

Kredytów też pewnie nie bierzesz?
Przecież pewności że dasz radę spłacić nigdy nie ma......

Tacy ludzie często dożywają żywota w czynszówkach, np. na Wildzie.
A płacą tyle co w nowym, własnym domu.

On 2007-03-22 13:08, odziu wrote:
[color=blue][color=green]
>> [...] A mógł zajrzeć do mapy hałasu"... No mógł. Tylko po co?[/color]
>
> No po to, żeby nie popełnić błędu (błędu moim zdaniem).[/color]

Jednak jeszcze odpowiem. Nic nie zrozumiałeś. Spróbuję uprościć:
1. mapy hałasu nie są aktualne - przeczytaj to sobie kilka razy i to na głos
2. za parę lat mogą być zupełnie inne samoloty i hałasować w zupełnie
innych miejscowościach.

--
pozdrawiam
Marcin B. Brixen

On 2007-03-22 13:16, odziu wrote:
[color=blue]
> Taa... Moim _osobistym_ zdaniem, jak nie mam pewności, to nie kupuję.
> Dla mnie kupno działki i budowa domu, to zbyt poważna decyzja, żeby tak
> na "ryzyk fizyk" ja podejmować.[/color]

LOL, pewności nigdy mieć nie będziesz, nie rozumiesz tego?
I co z tego, że w chwili kiedy kupujesz działkę nie ma w planach
korytarza powietrznego, obwodnicy, aktywizacji gospodarczej albo linii
energetycznej? Jak ci taki plan wyszykują w pięć lat po zamieszkaniu to
co zrobisz? Pozostaje tylko złożenie protestu przy akompaniamencie
komentarzy - to on nie miał pewności co kupuje?

--
pozdrawiam
Marcin B. Brixen

Marcin B. Brixen napisał(a):
[color=blue]
> 1. mapy hałasu nie są aktualne - przeczytaj to sobie kilka razy i to na
> głos[/color]

Przeczytałem i ... nie rozumiem.
Wiem, że mają być nieaktualne, ale póki co te chyba obowiązują?

--
spp


Użytkownik "spp" <spp@op.pl> napisał w wiadomości
news:ettv63$3b6$1@news.onet.pl...[color=blue]
> Marcin B. Brixen napisał(a):
>[color=green]
>> 1. mapy hałasu nie są aktualne - przeczytaj to sobie kilka razy i to na
>> głos[/color]
>
> Przeczytałem i ... nie rozumiem.
> Wiem, że mają być nieaktualne, ale póki co te chyba obowiązują?[/color]

Co znaczy obowiązują?
Jeśłi nie są aktualne to znaczy że nie wiadomo, gdzie hałas jest za duży.

On 2007-03-22 14:08, spp wrote:[color=blue]
> Marcin B. Brixen napisał(a):
>[color=green]
>> 1. mapy hałasu nie są aktualne - przeczytaj to sobie kilka razy i to
>> na głos[/color]
>
> Przeczytałem i ... nie rozumiem.
> Wiem, że mają być nieaktualne, ale póki co te chyba obowiązują?[/color]

Ręce opadają.
Co to znaczy "obowiązują"? One jedynie pokazywały oddziaływanie hałasu
lotniska.
Mapy są opracowane dla MiG-21. A latają F-16.
Mapy są nieaktualne.
Nie wiem jak to prościej napisać.

--
pozdrawiam
Marcin B. Brixen

Marcin B. Brixen napisał(a):
[color=blue]
> Ręce opadają.
> Co to znaczy "obowiązują"? One jedynie pokazywały oddziaływanie hałasu
> lotniska.[/color]

Czyli wydawane zakazy budowy nowych obiektów, rozbudowy istniejących lub
wpisywane w WZT ograniczenia i dodatkowe wymagania w (szczególnie)
strefach C, D i E nie mają żadnej podstawy prawnej?
Kiedy uchylono Rozporządzenie Wojewody z 17.12.2003 r.?
[color=blue]
> Mapy są opracowane dla MiG-21. A latają F-16.
> Mapy są nieaktualne.[/color]

Ale do dzisiaj na ich podstawie podejmowane są decyzje.

Wiem, iż powstała nowa koncepcja prowadzenia startów z Krzesin:
a. albo wzdłuż autostrady (tam są ekrany, więc pewnie będzie ciszej);
b. z ostrym zwrotem w lewo i potem wzdłuż Warty (pewnie drzewa też wyciszą).

Przewidywane zmniejszone oddziaływanie ma się ograniczyć do 1/3 starego
obszaru.
Koń by sie uśmiał. (

--
spp

On 2007-03-22 14:36, spp wrote:[color=blue]
> Marcin B. Brixen napisał(a):
>[color=green]
>> Ręce opadają.
>> Co to znaczy "obowiązują"? One jedynie pokazywały oddziaływanie hałasu
>> lotniska.[/color]
>
> Czyli wydawane zakazy budowy nowych obiektów, rozbudowy istniejących lub
> wpisywane w WZT ograniczenia i dodatkowe wymagania w (szczególnie)
> strefach C, D i E nie mają żadnej podstawy prawnej?
> Kiedy uchylono Rozporządzenie Wojewody z 17.12.2003 r.?[/color]

Moment... Do rozporządzenia są dołączone załączniki z 2003 roku, a ja
pokazywałem coś innego. Mapy oddziaływania lotniska z 1998 roku. To
chyba nie to samo, prawda? Mapy opracowano dla MIG-21, więc twierdzę, że
są nieaktualne. Załączniki są częścią rozporządzenia. I z tego co się
orientuję obowiązują nadal.
[color=blue][color=green]
>> Mapy są opracowane dla MiG-21. A latają F-16.
>> Mapy są nieaktualne.[/color]
>
> Ale do dzisiaj na ich podstawie podejmowane są decyzje.[/color]

No i?
[color=blue]
> Wiem, iż powstała nowa koncepcja prowadzenia startów z Krzesin:
> a. albo wzdłuż autostrady (tam są ekrany, więc pewnie będzie ciszej);
> b. z ostrym zwrotem w lewo i potem wzdłuż Warty (pewnie drzewa też
> wyciszą).
>
> Przewidywane zmniejszone oddziaływanie ma się ograniczyć do 1/3 starego
> obszaru.
> Koń by sie uśmiał. ([/color]

Czyli dziś samolotów nad głową nie ma - jutro mogą być. No, ale tylko
idioci budują się przy lotniskach. I trzeba mieć pewność kupując działkę!

--
pozdrawiam
Marcin B. Brixen

Marcin B. Brixen napisał(a):
[color=blue]
> Moment... Do rozporządzenia są dołączone załączniki z 2003 roku, a ja
> pokazywałem coś innego. Mapy oddziaływania lotniska z 1998 roku. To
> chyba nie to samo, prawda? Mapy opracowano dla MIG-21, więc twierdzę, że
> są nieaktualne. Załączniki są częścią rozporządzenia. I z tego co się
> orientuję obowiązują nadal.[/color]

Teraz sie rozumiemy. :)
BTW załączniki z 2003 r. też opierają się na starych danych i są bardzo
podobne do cytowanych przez Ciebie.
[color=blue][color=green]
> > Ale do dzisiaj na ich podstawie podejmowane są decyzje.[/color]
>
> No i?[/color]

Że tak jak w życiu - nie jest ważny stan faktyczny ale papierkowy.
[color=blue]
> Czyli dziś samolotów nad głową nie ma - jutro mogą być. No, ale tylko
> idioci budują się przy lotniskach. I trzeba mieć pewność kupując działkę![/color]

Zaczynają latać - 2-3 pary dziennie, docelowo ok. 5 0000 startów rocznie :)
[color=blue]
> No, ale tylko idioci budują się przy lotniskach.[/color]

Znam większe zidiocenia :)

--
spp

On 2007-03-22 15:24, spp wrote:
[color=blue]
> Teraz sie rozumiemy. :)
> BTW załączniki z 2003 r. też opierają się na starych danych i są bardzo
> podobne do cytowanych przez Ciebie.[/color]

Czy gdzieś jest podane na jakiej podstawie opracowano załączniki?
[color=blue]
> Znam większe zidiocenia :)[/color]

To była ironia.

--
pozdrawiam
Marcin B. Brixen

Marcin B. Brixen napisał(a):
[color=blue]
> Czy gdzieś jest podane na jakiej podstawie opracowano załączniki?[/color]

[url]http://www.mon.gov.pl/strona.php?idstrona=170&idn=1_26[/url]

rozdz. VIII
[color=blue][color=green]
>> Znam większe zidiocenia :)[/color]
>
> To była ironia.[/color]

U mnie też :)

--
spp

Marcin B. Brixen napisał(a):[color=blue]
> LOL, pewności nigdy mieć nie będziesz, nie rozumiesz tego?
> I co z tego, że w chwili kiedy kupujesz działkę nie ma w planach
> korytarza powietrznego, obwodnicy, aktywizacji gospodarczej albo linii
> energetycznej? Jak ci taki plan wyszykują w pięć lat po zamieszkaniu to
> co zrobisz? Pozostaje tylko złożenie protestu przy akompaniamencie
> komentarzy - to on nie miał pewności co kupuje?[/color]

To ja się dopiero uśmiałem... Porównujesz prawdopodobieństwo, że
kometa pierdyknie w nasz dom, do prawdopodobieństwa, że z lotniska
przy którym się wybudowaliśmy, będą startowały samoloty. Jedno i
drugie jest prawdopodobne, tylko ile wynosi to prawdopodobieństwo w
pierwszym wypadku, a ile w drugim. Jeżeli będziesz brał pod uwagę
przypadki tak prawdopodobne jak pierwszy przykład, to rzeczywiście nic
nie jest pewne. Ło Boże...

--
Piotr Ratyński
Skype:odziu1
GG:1064092

Cavallino napisał(a):[color=blue]
> Tacy ludzie często dożywają żywota w czynszówkach, np. na Wildzie.
> A płacą tyle co w nowym, własnym domu.[/color]

Ale za to nie kwękają, że im samoloty latają nad głowami, dziwnym
trafem startujące z lotniska, przy którym się wybudowali. Ryzyk fizyk
to Twój zysk, albo Twoja strata. Ryzykujesz to co potem narzekasz.

--
Piotr Ratyński
Skype:odziu1
GG:1064092

On 2007-03-22 16:50, odziu wrote:
[color=blue]
> To ja się dopiero uśmiałem... Porównujesz prawdopodobieństwo, że kometa
> pierdyknie w nasz dom, do prawdopodobieństwa, że z lotniska przy którym
> się wybudowaliśmy, będą startowały samoloty. Jedno i drugie jest
> prawdopodobne, tylko ile wynosi to prawdopodobieństwo w pierwszym
> wypadku, a ile w drugim. Jeżeli będziesz brał pod uwagę przypadki tak
> prawdopodobne jak pierwszy przykład, to rzeczywiście nic nie jest pewne.
> Ło Boże...[/color]

Ło Boże... Pokaż mi z łaski swojej gdzie ja pisałem o komecie?

A co do prawdopodobieństwa to najmniej prawdopodobne są zmiany tras
samolotów. I one właśnie będą miały miejsce w Krzesinach.

--
pozdrawiam
Marcin B. Brixen

Marcin B. Brixen napisał(a):[color=blue]
> Ło Boże... Pokaż mi z łaski swojej gdzie ja pisałem o komecie?[/color]

Specjalnie przejaskrawiłem, żeby dobrze było widać różnicę.
Są miejsca gdzie wybudowanie np. obwodnicy czy autostrady jest bardzo
mało prawdopodobne i tam bym spokojnie kupił, ale w miejscu gdzie juz
kiedyś były jakieś plany i z nich niby zrezygnowano, to ryzyko jest
dużo większe, że sie komuś znowu zechce budować. A to że będą nisko
nad głową latały samoloty, jest dużo bardziej prawdopodobne tam gdzie
jest lotnisko, niż tam gdzie go nie ma.
[color=blue]
> A co do prawdopodobieństwa to najmniej prawdopodobne są zmiany tras
> samolotów. I one właśnie będą miały miejsce w Krzesinach.[/color]

To że spadnie kometa tez sia może zdarzyć, pomimo znikomego
prawdopodobieństwa.

--
Piotr Ratyński
Skype:odziu1
GG:1064092

Danego znacznika czasowego 3/21/2007 4:47 PM, kreatura pod kryptonimem odziu
uzewnętrzniła swe myśli:[color=blue]
> Taa... Obojętnie czy te F-16 tam są czy ich by nie było, czy to NATO,
> czy Układ Warszawski, to _nikt_ inteligentny, nie kupuje działki przy
> lotnisku (jak mu hałas przeszkadza). Nawet jak dają pozwolenia na budowę
> i mówią, że jest cacy.[/color]

Co jak co ale muszę się w pewnej kwestii zgodzić. Zawsze mnie zastanawia
poważnie, czemu to ludzie wydają kupę kasy na ziemię, na mieszkanie, czyli
oszczędności życia na miejsce gdzie będą spędzać resztę życia, kompletnie
nie zwracając uwagi gdzie się mieści owe miejsce i z czym ono graniczy. Już
nie raz czytałem na forach gdzie ktoś kto zamówił mieszkanie pytał się gdzie
ono tak naprawdę jest. No przecież paranoja, by kompletnie mieć gdzieś swoje
oszczędności życia, no chyba że ktoś ma na tyle funduszy że może sobie
pozwolić na szastanie nimi. Dlatego zawsze będzie mi trudno zrozumieć ludzi
którzy wydali pieniądze na mieszkanie tuż obok lotniska wojskowego (nie było
żadnych przesłanek że lotnisko zostanie zlikwidowane, jedynie chwilowo
spekulowano na temat przeniesienia lotniska cywilnego z Ławicy), że nie
zwrócili uwagi na obecność trasy tramwajowej tuż za oknami na Polance, że
nie zwrócili uwagi na planowaną nową trasę Naramowicką pod oknami itd. Gdy
ktoś szanuje swoje pieniądze to postara się chociaż zorientować w sytuacji,
a w przeciwnym wypadku wyda je kompletnie beztrosko, a potem będzie mieć
pretensje do innych za własną głupotę.

Danego znacznika czasowego 3/22/2007 10:37 AM, kreatura pod kryptonimem spp
uzewnętrzniła swe myśli:[color=blue]
> Krzesiny były nie do sprawdzenia - na początku lat 2000 prawie nic nie
> latało, potem nic nie latało[/color]

To o niczym nie świadczy, gdyż wartość tej informacji jest równa wartości
plotki. I świetnie to zweryfikowało życie.

xaliemorph napisał(a):[color=blue]
> Danego znacznika czasowego 3/21/2007 4:47 PM, kreatura pod kryptonimem[/color]
0[color=blue][color=green]
>> Taa... Obojętnie czy te F-16 tam są czy ich by nie było, czy to NATO,
>> czy Układ Warszawski, to _nikt_ inteligentny, nie kupuje działki przy
>> lotnisku (jak mu hałas przeszkadza). Nawet jak dają pozwolenia na
>> budowę i mówią, że jest cacy.[/color][/color]

I zniknąłeś Pola Mokotowskie czy Bemowo w Warszawie albo lądowisko
sterowców na Winogradach. :)

--
spp

xaliemorph napisał(a):
[color=blue][color=green]
>> Krzesiny były nie do sprawdzenia - na początku lat 2000 prawie nic nie
>> latało, potem nic nie latało[/color]
>
> To o niczym nie świadczy, gdyż wartość tej informacji jest równa
> wartości plotki. I świetnie to zweryfikowało życie.[/color]

Tak samo mówiło się o targach w Żernikach, cywilnym lotnisku na
Krzesinach. To też informacje, które okazały się plotką, a wypowiadane
były z ust urzędujących władców miasta i województwa.

Po prostu - wszystko się zmienia :)

--
spp

xaliemorph napisał(a):[color=blue]
> Danego znacznika czasowego 3/21/2007 4:47 PM, kreatura pod kryptonimem
> odziu uzewnętrzniła swe myśli:[/color]

Taa... Kryptonim, to nazwa używana zamiast prawdziwej, dla ukrycia jej
znaczenia czy sensu, więc absolutnie nie mogę się zgodzić, że odziu to
kryptonim. Zmień sobie wrotkę bo infantylna.

--
Z uśmiechem
Piotr Ratyński
Skype:odziu1
GG:1064092

Danego znacznika czasowego 3/22/2007 9:56 PM, kreatura pod kryptonimem odziu
uzewnętrzniła swe myśli:[color=blue]
> Taa... Kryptonim, to nazwa używana zamiast prawdziwej, dla ukrycia jej
> znaczenia czy sensu, więc absolutnie nie mogę się zgodzić, że odziu to
> kryptonim. Zmień sobie wrotkę bo infantylna.[/color]

Uznałem frywolnie równość znaczenia słowa kryptonim ze znaczeniem słowa
nick/ksywka. Zresztą to jest zupełnie OT.

xaliemorph napisał(a):[color=blue]
> Uznałem frywolnie równość znaczenia słowa kryptonim ze znaczeniem słowa
> nick/ksywka. Zresztą to jest zupełnie OT.[/color]

No i właśnie frywolność tej wrotki jest infantylna.
Oczywiście że OT, ale tyczy się konkretnie do Twojego postu.

--
Z uśmiechem
Piotr Ratyński
Skype:odziu1
GG:1064092


Użytkownik "odziu" <odziu@tlen.pl> napisał w wiadomości
news:etu8l5$i4a$2@atlantis.news.tpi.pl...[color=blue]
> Cavallino napisał(a):[color=green]
>> Tacy ludzie często dożywają żywota w czynszówkach, np. na Wildzie.
>> A płacą tyle co w nowym, własnym domu.[/color]
>
> Ale za to nie kwękają, że im samoloty latają nad głowami,[/color]

Za to kwękają na 1000 innych rzeczy - co za różnica na co kwękają?
Wg Twojej kategoryzacji są idiotami i tyle.

On 2007-03-22 17:08, odziu wrote:
[color=blue]
> To że spadnie kometa tez sia może zdarzyć, pomimo znikomego
> prawdopodobieństwa.[/color]

No jasne.
O niespodziankę w postaci linii 400 kV popytaj mieszkańców Kamionek
(miała być modernizacja istniejącej linii). Mieszkańcom os. Batorego
sprezentowano Tesco (miała być uliczka i szeregowce). W rejonie Dopiewca
i Palędzia toczy się bitwa o nową drogę. Mieszkańcy Więckowic mogą
opowiedzieć jak się żyje w smrodzie.
To się zdarza, naprawdę.

--
pozdrawiam
Marcin B. Brixen

Cavallino napisał(a):[color=blue]
> Za to kwękają na 1000 innych rzeczy - co za różnica na co kwękają?
> Wg Twojej kategoryzacji są idiotami i tyle.[/color]

Aleś sie przyczepił do tych "idiotów" przeprosiłem przecież.

I mylisz dwie rzeczy. Ja mówię o ludziach, którzy dokonują wyboru, a
ty stale opowiadasz mi o ludziach co mają pecha, nie mając na to
wpływu. Jak ktoś dokonuje wyboru, pomimo bardzo dużego
prawdopodobieństwa, że będzie miał pecha, to kwękając chyba daje o
czymś świadectwo. No i który człowiek w/g Ciebie wykazuje się większą
inteligencją, ten co mając możliwość wyboru, kupuje działkę przy
lotnisku i potem narzeka na hałas, czy ten który kupuje działkę daleko
od lotniska, bo nie lubi hałasu? Inny przykład: kupując działkę nad
rzeką, ma się bardzo duże prawdopodobieństwo powodzi, szczególnie jak
umocnienia kiepskie i potem pretensje do wszystkich, tylko nie do
siebie, a wystarczyło kupić działkę daleko od rzeki, na wzniesieniu.
Człowiek może oczywiście podjąć ryzyko jak chce, pomimo iż dużo
wskazuje na to, że będzie miał pecha, no ale hmm... mam prawo mieć o
tyh ludziach swoje zdanie.

--
Piotr Ratyński
Skype:odziu1
GG:1064092

Marcin B. Brixen napisał(a):[color=blue]
> No jasne.
> O niespodziankę w postaci linii 400 kV popytaj mieszkańców Kamionek
> (miała być modernizacja istniejącej linii). Mieszkańcom os. Batorego
> sprezentowano Tesco (miała być uliczka i szeregowce). W rejonie Dopiewca
> i Palędzia toczy się bitwa o nową drogę. Mieszkańcy Więckowic mogą
> opowiedzieć jak się żyje w smrodzie.
> To się zdarza, naprawdę.[/color]

No wiesz, prawdopodobieństwo prawdopodobieństwem, ale nawet po wzięciu
pod uwagę wszystkich możliwości można mieć po prostu pecha. Są jednak
przypadki tak prawdopodobne, że nie wzięcie ich pod uwagę jest
nieprawdopodobne. (o kurde ale salto)

--
Piotr Ratyński
Skype:odziu1
GG:1064092


Użytkownik "odziu" <odziu@tlen.pl> napisał w wiadomości
news:eu03qi$qki$1@atlantis.news.tpi.pl...[color=blue]
> Cavallino napisał(a):[color=green]
>> Za to kwękają na 1000 innych rzeczy - co za różnica na co kwękają?
>> Wg Twojej kategoryzacji są idiotami i tyle.[/color]
>
> Aleś sie przyczepił do tych "idiotów" przeprosiłem przecież.[/color]

Tak?
No to nie zauważyłem, sorry.
[color=blue]
> I mylisz dwie rzeczy. Ja mówię o ludziach, którzy dokonują wyboru, a ty
> stale opowiadasz mi o ludziach co mają pecha, nie mając na to wpływu.[/color]

Bo uogólniłeś, a takich którzy dokonali swiadomego wyboru było zapewne
bardzo niewiele.
Nowego budownictwa jest tam tyle co kot napłakał.

[color=blue]
>No i który człowiek w/g Ciebie wykazuje się większą inteligencją, ten co
>mając możliwość wyboru, kupuje działkę przy lotnisku i potem narzeka na
>hałas, czy ten który kupuje działkę daleko od lotniska, bo nie lubi hałasu?[/color]

Kłania się prawo własności.
Każda imisja jest przez polskie prawo zabroniona, nawet cień rzucany przez
drzewo sąsiada bywa powodem uznania roszczeń, a co dopiero gigantyczny hałas
robiony przez myśliwce na pułapie kilkudziesięciu metrów.
Tak więc rację mają Ci co narzekają, bo to im wojsko BEZPRAWNIE życie
utrudnia, a nie oni wojsku, oni nie wchodzą z buciorami na teren należący do
wojska.
I to jest jedyny sposób w jaki można tą sprawę rozpatrywać.

Wszystko inne, co Ty zwykłeś robić to nieumiejętność poszanowania cudzych
praw.

Wydaje Ci się że komuś wolno wszystko, bo jest silniejszy?

Mylisz się.

[color=blue]
>Inny przykład: kupując działkę nad rzeką, ma się bardzo duże
>prawdopodobieństwo powodzi, szczególnie jak umocnienia kiepskie[/color]

No i mają pełne prawo do skarżenia i odszkodowania od winnych za taki stan
rzeczy - popełnione przez nich czyny zabronione.

On 2007-03-23 10:16, Cavallino wrote:
[color=blue]
> Tak więc rację mają Ci co narzekają, bo to im wojsko BEZPRAWNIE życie
> utrudnia, a nie oni wojsku, oni nie wchodzą z buciorami na teren
> należący do wojska.[/color]

Jakoś wszystkim umyka jedna rzecz - że emisja hałasu lotniska jest
płynna, zmienia się jej zasięg i wartości.
Jeżeli - tak jak pisze spp - zmienią się trasy startu i F-16 skręci z
lotniska w lewo i poleci nad Wartą, to...

mieszkańcy Wiórka usłyszą, że się pobudowali przy lotnisku.

--
pozdrawiam
Marcin B. Brixen


Użytkownik "Marcin B. Brixen" <brixen@rzadnyhrelamuff.poczta.fm> napisał w
wiadomości news:eu06sq$tch$1@news2.ipartners.pl...[color=blue]
> On 2007-03-23 10:16, Cavallino wrote:
>[color=green]
>> Tak więc rację mają Ci co narzekają, bo to im wojsko BEZPRAWNIE życie
>> utrudnia, a nie oni wojsku, oni nie wchodzą z buciorami na teren należący
>> do wojska.[/color]
>
> Jakoś wszystkim umyka jedna rzecz - że emisja hałasu lotniska jest płynna,
> zmienia się jej zasięg i wartości.
> Jeżeli - tak jak pisze spp - zmienią się trasy startu i F-16 skręci z
> lotniska w lewo i poleci nad Wartą, to...[/color]

Czemu piszesz w czasie przyszłym?
Już dziś bardzo często skręcają w lewo po starcie.
Może nawet częściej niż latają prosto.

Cavallino napisał(a):[color=blue]
> Kłania się prawo własności.
> Każda imisja jest przez polskie prawo zabroniona, nawet cień rzucany
> przez drzewo sąsiada bywa powodem uznania roszczeń, a co dopiero
> gigantyczny hałas robiony przez myśliwce na pułapie kilkudziesięciu metrów.
> Tak więc rację mają Ci co narzekają, bo to im wojsko BEZPRAWNIE życie
> utrudnia, a nie oni wojsku, oni nie wchodzą z buciorami na teren
> należący do wojska.
> I to jest jedyny sposób w jaki można tą sprawę rozpatrywać.
>
> Wszystko inne, co Ty zwykłeś robić to nieumiejętność poszanowania
> cudzych praw.
>
> Wydaje Ci się że komuś wolno wszystko, bo jest silniejszy?[/color]
[color=blue]
> No i mają pełne prawo do skarżenia i odszkodowania od winnych za taki
> stan rzeczy - popełnione przez nich czyny zabronione.[/color]

Ależ ja nie kwestionuję prawa do odszkodowania.
Z mojej strony jednak to wygląda tak: kupuję ktoś działkę np. przy
lotnisku bo tańsza i pewnie jakieś ulgi bo w strefie, możliwość
odszkodowania itp., moim zdaniem narzekanie wtedy na hałas to
hipokryzja, bo miał wybór i mógł kupić daleko od lotniska. Ja bym tam
nie ryzykował, bo prawdopodobieństwo wystąpienia uciążliwego hałasu
przy lotnisku jest bardzo duże.

--
Piotr Ratyński
Skype:odziu1
GG:1064092

Cavallino napisał(a):
[color=blue][color=green]
>> Jeżeli - tak jak pisze spp - zmienią się trasy startu i F-16 skręci z
>> lotniska w lewo i poleci nad Wartą, to...[/color]
>
> Czemu piszesz w czasie przyszłym?
> Już dziś bardzo często skręcają w lewo po starcie.
> Może nawet częściej niż latają prosto.[/color]

Wiesz, problem polega na tym, że taka opcja znalazła się w najnowszym
opracowaniu dotyczącym zmian w OOU lotniska w Krzesinach. Przewidziano
właśnie te dwa kierunki - nad autostradą lub możliwie ciasno nad Wartę.
Z mojego punktu widzenia jest to akurat bez znaczenia, ale o ile nad
Wartą ich widziałem, o tyle nad autostradą - nigdy - zawsze lecą te
100-150 m na południe od niej.

--
spp


Użytkownik "odziu" <odziu@tlen.pl> napisał w wiadomości news:
[color=blue][color=green]
>> Tak więc rację mają Ci co narzekają, bo to im wojsko BEZPRAWNIE życie
>> utrudnia, a nie oni wojsku, oni nie wchodzą z buciorami na teren należący
>> do wojska.
>> I to jest jedyny sposób w jaki można tą sprawę rozpatrywać.
>>
>> Wszystko inne, co Ty zwykłeś robić to nieumiejętność poszanowania cudzych
>> praw.
>>
>> Wydaje Ci się że komuś wolno wszystko, bo jest silniejszy?[/color]
>[color=green]
>> No i mają pełne prawo do skarżenia i odszkodowania od winnych za taki
>> stan rzeczy - popełnione przez nich czyny zabronione.[/color]
>
> Ależ ja nie kwestionuję prawa do odszkodowania.
> Z mojej strony jednak to wygląda tak: kupuję ktoś działkę np. przy
> lotnisku bo tańsza i pewnie jakieś ulgi bo w strefie, możliwość
> odszkodowania itp., moim zdaniem narzekanie wtedy na hałas[/color]

Gdyby wypłacono uczciwe odszkodowania nikt by na hałas nie narzekał.
A tak wojsko za darmo wchodzi z buciorami w czyjeś życie.

Ktoś kto mieszka na Wildzie też nie ma prawa narzekać, jak mu mieszkanie
obrobią, a sprawca płacić nie chce i państwo mu w tym pomaga?
Przecież wiedział, że mieszka w dzielnicy o dużej przestępczości.....
[color=blue]
>to hipokryzja, bo miał wybór i mógł kupić daleko od lotniska.[/color]

A mógł kupić bliżej i zgodnie z prawem zapewnienie mu spokoju (lub
zapłacenie odszkodowania) to psi obowiązek tego kto ten spokój narusza.
Budowanie tam było zgodne z prawem, nadmierne hałasowanie zgodne z prawem
nie jest.

Czyli nie rób z ofiar winowajców, bo cały czas wychodzisz na idiotę.


Użytkownik "spp" <spp@op.pl> napisał w wiadomości news:
[color=blue][color=green]
>> Już dziś bardzo często skręcają w lewo po starcie.
>> Może nawet częściej niż latają prosto.[/color]
>
> Wiesz, problem polega na tym, że taka opcja znalazła się w najnowszym
> opracowaniu dotyczącym zmian w OOU lotniska w Krzesinach. Przewidziano
> właśnie te dwa kierunki - nad autostradą lub możliwie ciasno nad Wartę.
> Z mojego punktu widzenia jest to akurat bez znaczenia, ale o ile nad Wartą
> ich widziałem, o tyle nad autostradą - nigdy - zawsze lecą te 100-150 m na
> południe od niej.[/color]

Nie bardzo czaję co to latanie nad autostradą miałoby niby zmienić....
Przecież w tych okolicach autostrada prowadzi przez dość gęsto zaludniony
teren.

Cavallino napisał(a):
[color=blue]
> Nie bardzo czaję co to latanie nad autostradą miałoby niby zmienić....
> Przecież w tych okolicach autostrada prowadzi przez dość gęsto
> zaludniony teren.[/color]

Nie wiem. :(
Jak sarkastycznie napisałem - pewnie myślą, że ekrany załatwią sprawę. ;)
Obszar nie jest aż tak gęsto zaludniony - większość to jednorodzinna
zabudowa, trochę ogródków działkowych. Tylko Lubonianka to zabudowa
wielokondygnacyjna.

A poważniej - jak się przyjrzysz mapom to zobaczysz, że granice
poszczególnych stref poprowadzono tak, aby gdzie sie da zepchnąć
zabudowę przynajmniej o szczebel niżej, mimo iż dźwięk ma zwyczaj
poruszać się po liniach prostych.

--
spp


Użytkownik "spp" <spp@op.pl> napisał w wiadomości
news:eu0hvq$eb6$1@news.onet.pl...[color=blue]
> Cavallino napisał(a):
>[color=green]
>> Nie bardzo czaję co to latanie nad autostradą miałoby niby zmienić....
>> Przecież w tych okolicach autostrada prowadzi przez dość gęsto
>> zaludniony teren.[/color]
>
> Nie wiem. :(
> Jak sarkastycznie napisałem - pewnie myślą, że ekrany załatwią sprawę. ;)[/color]

Pod warunkiem, że samoloty będą latać poniżej ich górnej krawędzi......

[color=blue]
> Obszar nie jest aż tak gęsto zaludniony[/color]

Aaaa, to Ty myślisz, że lecący myśliwiec słychać tylko pionowo pod nim? ;-)

Cavallino napisał(a):[color=blue]
> Czyli nie rób z ofiar winowajców, bo cały czas wychodzisz na idiotę.[/color]

Znowu swoje. Nie odróżniasz ofiar na swoje własne życzenie, od
faktycznych ofiar. I wolę uchodzić w twojej opinii za idiotę (bo mi
ona lata koło d**y), niż być faktycznie i budować się przy lotnisku,
bo by to mi gwarantowało, że będę miał hałas i użeranie się z
urzędasami wojskowymi. Co mi mianowicie daje w tym przypadku, że mam
do czegoś prawo? Znalazłem sobie inną lokalizacje i mam to z głowy,
chociaż kosztowało napewno drożej.

--
Piotr Ratyński
Skype:odziu1
GG:1064092


Użytkownik "odziu" <odziu@tlen.pl> napisał w wiadomości
news:eu0vqc$rcj$1@nemesis.news.tpi.pl...[color=blue]
> Cavallino napisał(a):[color=green]
>> Czyli nie rób z ofiar winowajców, bo cały czas wychodzisz na idiotę.[/color]
>
> Znowu swoje. Nie odróżniasz ofiar na swoje własne życzenie, od faktycznych
> ofiar.[/color]

To Ty ich nie odróżniasz.
[color=blue]
> I wolę uchodzić w twojej opinii za idiotę (bo mi ona lata koło d**y), niż
> być faktycznie i budować się przy lotnisku,[/color]

Ale wolisz być idiotą i kupować mieszkanie na Wildzie......

Nudzi mnie ten temat, nawet go nie czytam.

ZAMYKAM

Piszcie sobie w innych watkach.
--

Bluzgacz
GG:5015
alt.pl.zbluzgaj - kultura alternatywna
[url]http://zjezdzalnia.wordpress.com[/url] -
"blog" fanow zjezdzania na recznym

Cavallino napisał(a):[color=blue][color=green]
>> Znowu swoje. Nie odróżniasz ofiar na swoje własne życzenie, od
>> faktycznych ofiar.[/color]
>
> To Ty ich nie odróżniasz.[/color]

W kółko, jak prostak: jesteś złodziej, nie to ty jesteś złodziej...,
nic nie rozumiesz, nie to ty nic nie rozumiesz..., jesteś idiota, nie
to ty jesteś idiota...
[color=blue][color=green]
>> I wolę uchodzić w twojej opinii za idiotę (bo mi ona lata koło d**y),
>> niż być faktycznie i budować się przy lotnisku,[/color]
>
> Ale wolisz być idiotą i kupować mieszkanie na Wildzie......[/color]

Myślisz, ze jak powtórzysz kilka razy, że jestem idiotą to sia nim stanę?
Na Wildzie mieszkam, działkę mam nie na Wildzie i nie przy lotnisku
wojskowym, mieszkać na działce będę jak wybuduje na niej dom.
Myślałem, że ciągnąc tego flejma z tobą będę miał jakąś gimnastykę,
ale niestety... pomyliłem się.
I kończę już bo się boję Bluzgacza.

--
"Racja jest jak d**a - każdy ma swoją."
Piotr Ratyński
Skype:odziu1
GG:1064092

Bluzgacz napisał(a):[color=blue]
> Nudzi mnie ten temat, nawet go nie czytam.[/color]

Masz szczęście.
[color=blue]
> ZAMYKAM
>
> Piszcie sobie w innych watkach.[/color]

Już kończę.

--
Piotr Ratyński
Skype:odziu1
GG:1064092

Użytkownik "Bluzgacz" <bluzgacz@wypierdalaj.pl> napisał w wiadomości
news:460437d4$1_1@x-privat.org...
[color=blue]
> Nudzi mnie ten temat, nawet go nie czytam.
>
> ZAMYKAM
>
> Piszcie sobie w innych watkach.[/color]

dziękuję, uratowałeś mnie, bo już myślałem, że umrę z nudów na śmierć
czytając ten wątek...

nie wiem czemu jakoś tak źle założyłem, że muszę czytać wszystko, na
wszystkich grupach i w każdym internecie.

wdzięczny jestem za zakończenie męczarni, zarówno mąk mych jako czytającego,
jak i cierpień piszących w tym wątku

K>N>S>


"Konrad N.S." <najswiezy@op.pl> wrote in message
news:eu1g6n$k68$1@news.onet.pl...
[color=blue]
>
> dziękuję, uratowałeś mnie, bo już myślałem, że umrę z nudów na śmierć
> czytając ten wątek...
>
> nie wiem czemu jakoś tak źle założyłem, że muszę czytać wszystko, na
> wszystkich grupach i w każdym internecie.
>
> wdzięczny jestem za zakończenie męczarni, zarówno mąk mych jako
> czytającego, jak i cierpień piszących w tym wątku[/color]

Jak zajdzie potrzeba to za ramie bede trzymal Cie, niczym francuski zolnierz
kompana swego pod Verdun.
Kurwa, badz dzielny, a obiecuje Ci, ze wkrotce zobaczymy dziewczeta o
buziach jak brzoskwinie, ktore niewinnie krzataja sie w NASZYCH winnicach,
pochylajac sie jedna za druga po obfite grona.
Grona na wino, ktore bedziem pic na emeryturze......
--

Bluzgacz
GG:5015
alt.pl.zbluzgaj - kultura alternatywna
[url]http://zjezdzalnia.wordpress.com[/url] -
"blog" fanow zjezdzania na recznym


"odziu" <odziu@tlen.pl> wrote in message
news:eu1ft1$gn7$2@nemesis.news.tpi.pl...
[color=blue]
> Już kończę.[/color]

Przyjalem.
Bez odbioru.
--

Bluzgacz
GG:5015
alt.pl.zbluzgaj - kultura alternatywna
[url]http://zjezdzalnia.wordpress.com[/url] -
"blog" fanow zjezdzania na recznym


Użytkownik "odziu" <odziu@tlen.pl> napisał w wiadomości news:
[color=blue][color=green][color=darkred]
>>> I wolę uchodzić w twojej opinii za idiotę (bo mi ona lata koło d**y),
>>> niż być faktycznie i budować się przy lotnisku,[/color]
>>
>> Ale wolisz być idiotą i kupować mieszkanie na Wildzie......[/color]
>
> Myślisz, ze jak powtórzysz kilka razy, że jestem idiotą to sia nim stanę?[/color]

Nie wiem, ja tylko zastosowałem się do Twojej kategoryzacji ludzi.
A co nią chciałeś osiągnąć wiesz lepiej sam.

Dnia Wed, 21 Mar 2007 15:11:14 +0100, 085 <zul@piwie.pl> napisał:
[color=blue]
> A jak inaczej nazwac zachowanie goscia, ktory kupuje chate przy
> kolei/lotnisku/szkole podstawowej a potem domaga sie ciszy ? Niektorzy
> nazywaja to egoizmem, inni naiwnoscia a dla mnie to glupota :][/color]

to raczej podejście typu 'jakoś to będzie' - albo - 'jak się
już nie da mieszkać, sprzedam to na pewno komuś z zyskiem'

znam lepszy numer - codziennie obserwuję grupkę robotników
budujących niewielki dom na terenie, który już w 2003 r
został przeznaczony do zrównania z ziemią i wybudowania
osiedla 'deweloperskiego'. teren należy do miasta na razie.

On 2007-03-27 19:15, kewkie wrote:
[color=blue]
> znam lepszy numer - codziennie obserwuję grupkę robotników
> budujących niewielki dom na terenie, który już w 2003 r
> został przeznaczony do zrównania z ziemią i wybudowania
> osiedla 'deweloperskiego'. teren należy do miasta na razie.[/color]

Ba, ktoś musiał dać mu pozwolenie na budowę...

--
pozdrawiam
Marcin B. Brixen

Marcin B. Brixen <brixen@rzadnyhrelamuff.poczta.fm> napisał:
[color=blue]
> Ba, ktoś musiał dać mu pozwolenie na budowę...[/color]

nie sądze. samowolka. ktoś po prostu nie ma gdzie
mieszkać i buduje na terenie zlikwidowanego ogródka
działkowego ...wg. planów ma tam być szkoła.

kewkie napisał(a):
[color=blue][color=green]
>> Ba, ktoś musiał dać mu pozwolenie na budowę...[/color]
>
> nie sądze. samowolka. ktoś po prostu nie ma gdzie
> mieszkać i buduje na terenie zlikwidowanego ogródka
> działkowego ...wg. planów ma tam być szkoła.
>[/color]

No to jego problem.
Na terenach pod autostradę w okolicy Lubonia nie wydawano
praktycznie żadnych zezwoleń a znalazł się jeden mądry, co próbował
postawić jakiś mały zakład rzemieślniczy.

No cóż, to, co pracowicie budował buldożery rozebrały w jedne dzień,
nie pytając nikogo o zgodę; nie wiem, czy nie obciążyli go kosztami :)

--
spp

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • oprawy.xlx.pl


  •  

     

     

     

     

     

     

     

     

     

     

     

       
     
      Poszerzanie Bulgarskiej, klopoty
    rafal2325