|
No cuda się dzieją=2E=2E=2E=2E=2E=2E=2E
rafal2325 |
70 kilometrów ścieżek rowerowych - 5 miejsce w Polsce. Gdzie powstaną kolejne trasy, kiedy będzie można wypożyczyć rower sms-em i gdzie szukać nowych stojaków na rowery. Gdzie jest to magiczne miejsce? Ano sami zobaczcie... [url]http://www.krakow.pl/mktv/index.php?mode=play&id=50[/url] Pzdr! Szyba
> 70 kilometrów ścieżek rowerowych - 5 miejsce w Polsce. Gdzie powstaną kolejne[color=blue] > trasy, kiedy będzie można wypożyczyć rower sms-em i gdzie szukać nowych > stojaków na rowery. Gdzie jest to magiczne miejsce?[/color]
nic tylko się cieszyć, (przesiadłem się ostatnio do auta bom kupił więc będzie luźniej na ulicach jak tłumy będą "walić" na scieżki rowerowe)
a film? Tak troszkię pachnie propagandą, ale tylko troszkę. :o)
frutis
frutis <frutis123[mau@pka]interia.pl> napisal:[color=blue] > nic tylko się cieszyć, > (przesiadłem się ostatnio do auta bom kupił więc będzie luźniej na ulicach jak > tłumy będą "walić" na scieżki rowerowe) > a film? Tak troszkię pachnie propagandą, ale tylko troszkę.[/color]
Jezeli jest tak dobrze, to dlaczego IMHO jest tak zle?
Nie ma ANI JEDNEJ srednicowej trasy rowerowej: takiej, abym mogl przejechac Krakow na linii wschod-zachod lub polnoc-poludnie. Lokalne dojazdy: sciezki i pasy, nie zastapia takiech magistral. Takie srednicowki powinny isc w odstepach 2-3 km od siebie. Wowczas dojazd do nich jest na tyle krotki, ze sie oplaca. Dokladnie taki sam mechanizm jak z autostradami: korzysta sie z nich, gdy dolot jest nie dluzszy niz 100 km. Potem przestaje miec to sens.
I sciezki powinny przez skrzyzowania przechodzic na statusie pasow jezdni, a nie przejsc dla pieszych. Wtedy jest gwarantowana plynnosc jazdy rowerzystow na wprost i do skretow. No i trzeba usunac tak kretynskie sterowanie swiatlami, jak na wyjezdzie z Plazy i na przejsciu powyzej. Na razie wisi tam humorystyczna tabliczka: nie przechodz na czerwonym, bo dzieci patrza. -- Pozdrawiam,
Jacek
On Wed, 7 May 2008 20:39:43 +0000 (UTC), Jacek_P <Zima-i-Mroz@cyf-kr.edu.pl> wrote: [color=blue] > Dokladnie taki >sam mechanizm jak z autostradami: korzysta sie z nich, gdy dolot[/color]
I brameczki, po siedempiendziesiatpeelena za kazdy odcinek ktory mozna pokonac w czasie 30min ;)
Pozdr newrom -- DT 125 - czy aby nie za mocny ? :-) Kosovo je Srbija!
Szyba pisze:[color=blue] > 70 kilometrów ścieżek rowerowych - 5 miejsce w Polsce. Gdzie powstaną > kolejne trasy, kiedy będzie można wypożyczyć rower sms-em i gdzie szukać > nowych stojaków na rowery. Gdzie jest to magiczne miejsce? > Ano sami zobaczcie... > [url]http://www.krakow.pl/mktv/index.php?mode=play&id=50[/url][/color]
Oj nie doczytałeś. 70 km taśmy filmowej ministerstwa propagandy. Zabawni byli podstawieni "przypadkowi rowerzyści", szczególnie ta pani od szwagra postulująca kolejną sygnalizację świetlną :)
Jedyne co zrobiono dla rowerów w Krakowie w ciągu ostatnich lat to kontrapasy na Grodzkiej i Kopernika, a ostatnio porządne stojaki na rowery. Miasto byłoby dużo bardziej przyjazne rowerom, gdyby na większości ulic jednokierunkowych wprowadzić możliwość legalnej jazdy "pod prąd" rowerem, no ale to za proste, by zarządzający miastem na to wpadli.
Nowo powstałe ścieżki czasem mają tak inteligentny i "ergonomiczny inaczej" układ, że nikt nimi nie jeździ, bo rowerzyści wybierają chodnik, przykładów tutaj jest bardzo wiele, pierwszy lepszy to przejazd z ul. Kotlarskiej nad Wisłę jadąc prawą stroną ulicy.
Na rondzie mogilskim ścieżki są naprawdę przemyślane, za to niestety są zajęte przez pieszych :)
-- Grzegorz Janoszka
Dnia 2008-05-08 11:48 użytkownik Grzegorz Janoszka napisał :[color=blue] > Na rondzie mogilskim ścieżki są naprawdę przemyślane[/color]
Pozwolę sobie nie zgodzić się. Pokaż wyjazd drogą rowerową w ul. Lubicz i Mogilską.
-- [url]http://miki.menek.one.pl[/url] [email]miki@menek.one.pl[/email] Gadu-gadu: 2128279 Mobile: +48607345846
Użytkownik ""Mikołaj \"Miki\" Menke"" napisał: [color=blue] > Pozwolę sobie nie zgodzić się. Pokaż wyjazd drogą rowerową w ul. Lubicz > i Mogilską.[/color]
O ile kierunek do centrum jest OK, bo wyprowadza ruch rowerowy na ścieżkę na Kopernika (ok, wiem brakuje 15 metrów ścieżki, ale to można załatwić przy pomocy pędzla i paska na chodniku), to kierunek od centrum jest spieprzony totalnie.
W efekcie ja osobiście wolę jechać w obie strony górą, między samochodami.
t
Tomasso wrote:[color=blue] > Użytkownik ""Mikołaj \"Miki\" Menke"" napisał: >[color=green] >> Pozwolę sobie nie zgodzić się. Pokaż wyjazd drogą rowerową w ul. Lubicz >> i Mogilską.[/color] > > O ile kierunek do centrum jest OK, bo wyprowadza ruch rowerowy na ścieżkę na > Kopernika (ok, wiem brakuje 15 metrów ścieżki, ale to można załatwić przy > pomocy pędzla i paska na chodniku), to kierunek od centrum jest spieprzony > totalnie. >[/color] Kopernika to może jest i do centrum, ale na przykład pchanie się na Kopernika żeby dojechać na Ariańską jest bez sensu nieco. PRZydałoby się legalnie wyjechać gdzieś więcej niż na Kopernika, nespa? Michał
Jacek_P wrote:[color=blue] > I sciezki powinny przez skrzyzowania przechodzic na statusie pasow > jezdni, a nie przejsc dla pieszych. Wtedy jest gwarantowana plynnosc > jazdy rowerzystow na wprost i do skretow.[/color]
no, skoro gwarantowana jest płynność jazdy rowerzystów to pewnie warto wybulić parę milionów! przecież każdy wie, że najważniejsi są rowerzyści!
moon
moon wrote:[color=blue] > Jacek_P wrote:[color=green] > > I sciezki powinny przez skrzyzowania przechodzic na statusie pasow >> jezdni, a nie przejsc dla pieszych. Wtedy jest gwarantowana plynnosc >> jazdy rowerzystow na wprost i do skretow.[/color] > > no, skoro gwarantowana jest płynność jazdy rowerzystów to pewnie warto > wybulić parę milionów! > przecież każdy wie, że najważniejsi są rowerzyści![/color]
no a przeciez wazne, zeby wzorem amerykanskim, wazniejsze byly samochody... a teraz porownajmy spoleczenstwa - po jednej stronie ociekajace sadlem tlusciochy wozace swoje spasione zady furami (amerykanie) oraz jakby nie patrzec szczupli w iekszosci holendrzy, moze i brzydcy jak nieszczescie, zwlaszcza rodowite holenderki, ale spalajace kalorie jazda na rowerze.
I wychodzi mi, ze prawdopodobnie duzo taniej wybudowac te sciezki i nie miec problemow z zawalowcami, spasionymi wieprzami niz oszczedzic te pare milionow i patrzec jak spoleczenstwo upodabnia sie do zywej szynki parmenskiej...
moon <sp_dziadu@yahoo.com> napisal:[color=blue] > Jacek_P wrote:[color=green] > > I sciezki powinny przez skrzyzowania przechodzic na statusie pasow > > jezdni, a nie przejsc dla pieszych. Wtedy jest gwarantowana plynnosc > > jazdy rowerzystow na wprost i do skretow.[/color] > > no, skoro gwarantowana jest płynność jazdy rowerzystów to pewnie warto > wybulić parę milionów! > przecież każdy wie, że najważniejsi są rowerzyści![/color]
Bredzisz propagandowo, jak zwykle ;-), ale gdziez bym mogl znalezc takiego sparring partnera :^D
Skad wytrzasnales te 'pare milionow'? Poszerzenie jezdni o 1,5 metra jest tansze niz budowa odrebnej sciezki rowerowej, nie mowiac o kwestii zajetosci pasa drogowego. Po drugie, rowerzysci, tak sie sklada, bardzo czesto sa jednoczesnie kierowcami i w ten sposob sa rznieci podwojnie: placa horrendalne podatki na tzw. 'drogi' nie uzyskujac nic w zamian.
We wcieleniu kierowcy, chce usuniecia zawalidrogow z jezdni, ale bez ich eksterminacji lub - w lagodniejszej formie - dyskryminacji. Do tego wystarcza wlasnie pasy rowerowe. Rowerzystom, ale przede wszystkim mnie bedzie bezpieczniej. Zadna rozbudowa drog nie zaspokoi potrzeb transportowych, bo te rosna w miare rozbudowy drog i tak da capo al fine... a w kazdym razie do konca kasy.
We wcieleniu rowerzysty, chce uzyskac mozliwosc plynnego i bezpiecznego korzystania z drog publicznych, na ktore placa wszyscy i ktore - wbrew mniemanologii powszechnej - nie sa obszarem przeznaczonym wylacznie dla pojazdow mechaniczych. A tak sie sklada, ze podatki, z ktorych finansowane sa drogi placa wszyscy. I nie opowiadaj o akcyzie w paliwie, bo ta w lwiej czesci idzie na finansowanie FUS, KRUS i innych badziewi socjalnych.
A kluczowa sprawa, spieprzona przez MPK, jest wyposazenie WSZYSTKICH autobusow w bagazniki rowerowe Z PRZODU pojazdu, obslugiwane przez samych rowerzystow NA KAZDYM przystanku. To, co obecnie jest doczepione do tylu NIEKTORYCH autobusow i dostepne jest WYLACZNIE NA KONCOWYCH PRZYSTANKACH, to sa jaja rzewne, a nie wspomaganie lekkiego transportu. I tu ciebie, milosnika Zjednoczonych Stanow byc moze przekona przyklad LA, gdzie autobusy sa wlasnie wyposazone w takie bagazniki, kierowca widzi ten bagaznik i osoby wkladajace/sciagajace rower, a ja jako wlasciciel roweru nie musze gdybac czy go jeszcze mam na tym bagazniku, bo tez go widze. W Krakowie to widze, ale reklame przychlastana na tylnej szybie. -- Pozdrawiam,
Jacek
Walle <walle@amorki.pl> napisal:[color=blue] > patrzec jak spoleczenstwo upodabnia sie do zywej szynki parmenskiej...[/color]
No to juz wrozysz forme przyszlej wojny Polnoc-Poludnie: KANIBALIZM. -- Pozdrawiam,
Jacek
Jacek_P pisze: [color=blue] > mnie bedzie bezpieczniej. Zadna rozbudowa drog nie zaspokoi potrzeb > transportowych, bo te rosna w miare rozbudowy drog i tak da capo al fine...[/color]
Nieprawdą jest jakoby. Urban legend.
Fakty są takie, że im mniej buduje się nowych dróg, tym większa gęstośc ruchu. Bogaty materiał porównawczy zebrano w USA. Tu masz np. studium na temat tzw. "smart growth policy" w Portland.
[url]http://www.cato.org/pubs/regulation/regv24n3/otoole.pdf[/url]
Postawiono na komunikację zbiorową, ścieżki rowerowe, utrudnienia dla samochodów. Jakie są efekty? Zdaniem Texas Transportation Institute z wszystkich miast o porównywalnych rozmiarach Portland ma największe problemy z transportem: [url]http://www.publicpurpose.com/pp72-portti.pdf[/url]
Prawdziwą jest teza logiczna i intuicyjnie oczywista: im mniej dróg, tym gorzej zaspokajane są potrzeby mieszkańców*.
pzdr
TRad
*Rzecz jasna nie dotyczy to miast zarządzanych przez leśników - tam ilość i jakość dróg nie ma znaczenia, oni i tak znajdą sposób, aby wstrzymać ruch drogowy.
Tomasz Radko <trad@interia.pl> napisal:[color=blue] > Jacek_P pisze:[color=green] > > mnie bedzie bezpieczniej. Zadna rozbudowa drog nie zaspokoi potrzeb > > transportowych, bo te rosna w miare rozbudowy drog i tak da capo al fine...[/color] > Nieprawdą jest jakoby. Urban legend.[/color]
W naszych warunkach budzetowych i 'lesniczych' niestety legenda to nie jest. Najpierw skonczy sie kasa na asfalt, potem chodniki, na koncu na swiatla ;-)
Poza tym, juz na serio, pozostaje sprawa rownowazenia rozbudowy drog dla ruchu samochodowego i pozostalych. Monopol drog samochodowych powoduje nakrecanie ruchu samochodowego, bo alternatywni uzytkownicy MUSZA jezdzic samochodami. Osobna sprawa, jezeli juz korzystasz z porownania z Portland to nie zapominaj o znacznie wiekszym rozwleczeniu miasta w proporcji do ludnosci:
Krakow (2006) - ludnosc 756 267; pow. 326,80 km2 --> 2314 os/km2 Portland (2007) - ludnosc 568 380; pow. 376,50 km2 --> 1509 os/km2
A moze, cholera wie, tez maja lesnika? -- Pozdrawiam,
Jacek
Jacek_P pisze:[color=blue] > Tomasz Radko <trad@interia.pl> napisal:[color=green] >> Jacek_P pisze:[color=darkred] >>> mnie bedzie bezpieczniej. Zadna rozbudowa drog nie zaspokoi potrzeb >>> transportowych, bo te rosna w miare rozbudowy drog i tak da capo al fine...[/color] >> Nieprawdą jest jakoby. Urban legend.[/color] > > W naszych warunkach budzetowych i 'lesniczych' niestety legenda to nie jest. > Najpierw skonczy sie kasa na asfalt, potem chodniki, na koncu na swiatla ;-) > > Poza tym, juz na serio, pozostaje sprawa rownowazenia rozbudowy drog > dla ruchu samochodowego i pozostalych. Monopol drog samochodowych > powoduje nakrecanie ruchu samochodowego, bo alternatywni uzytkownicy > MUSZA jezdzic samochodami. Osobna sprawa, jezeli juz korzystasz > z porownania z Portland to nie zapominaj o znacznie wiekszym rozwleczeniu > miasta w proporcji do ludnosci: > > Krakow (2006) - ludnosc 756 267; pow. 326,80 km2 --> 2314 os/km2 > Portland (2007) - ludnosc 568 380; pow. 376,50 km2 --> 1509 os/km2 > > A moze, cholera wie, tez maja lesnika?[/color]
Porównuję Portland z innymi miastami USA. Mniej dróg => większa gęstośc ruchu => więcej korków.
pzdr
TRad
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.ploprawy.xlx.pl
|
|