ďťż

Witam serdecznie,

zapraszam do typowania najbardziej i najmniej lubianych restauracji,
robienia im zdjęć i odbierania książek kulinarnych i okołokulinarnych:
[url]http://www.gotujmy.pl/konkurs/[/url]

Pozdrawiamy,

zespół Gotujmy.pl
[url]www.gotujmy.pl[/url]



Użytkownik <gotujmy@gmail.com> napisał w wiadomości
news:2e9137a2-20d2-4c2e-8ac8-fd0134c6d3e0@i20g2000prf.googlegroups.com...[color=blue]
>zapraszam do typowania najbardziej i najmniej lubianych restauracji,[/color]
[ciach][color=blue]
>zespół Gotujmy.pl[/color]

To gotujecie czy chodzicie po restauracjach?

J.
--
Nawet kiedy się mylę mam rację...

Użytkownik <gotujmy@gmail.com> napisał w wiadomości
news:2e9137a2-20d2-4c2e-8ac8-fd0134c6d3e0@i20g2000prf.googlegroups.com...[color=blue]
>zapraszam do typowania najbardziej i najmniej lubianych restauracji,[/color]
[ciach][color=blue]
>zespół Gotujmy.pl[/color]

To gotujecie czy chodzicie po restauracjach?

J.
--
Nawet kiedy się mylę mam rację...


Użytkownik "Jacek Swierczek" <jacekswierczek@poczta.onet.pl> napisał w
wiadomości news:gkn5d9$qvi$1@news.onet.pl...[color=blue]
> Użytkownik <gotujmy@gmail.com> napisał w wiadomości
> news:2e9137a2-20d2-4c2e-8ac8-fd0134c6d3e0@i20g2000prf.googlegroups.com...[color=green]
>>zapraszam do typowania najbardziej i najmniej lubianych restauracji,[/color]
> [ciach][color=green]
>>zespół Gotujmy.pl[/color]
>
> To gotujecie czy chodzicie po restauracjach?
>[/color]
Cos tu sciemnia, nie ma kategorii restauracje Kraków. Dziwne, a moze zle
szukam.
--
mac




Użytkownik "Jacek Swierczek" <jacekswierczek@poczta.onet.pl> napisał w
wiadomości news:gkn5d9$qvi$1@news.onet.pl...[color=blue]
> Użytkownik <gotujmy@gmail.com> napisał w wiadomości
> news:2e9137a2-20d2-4c2e-8ac8-fd0134c6d3e0@i20g2000prf.googlegroups.com...[color=green]
>>zapraszam do typowania najbardziej i najmniej lubianych restauracji,[/color]
> [ciach][color=green]
>>zespół Gotujmy.pl[/color]
>
> To gotujecie czy chodzicie po restauracjach?
>[/color]
Cos tu sciemnia, nie ma kategorii restauracje Kraków. Dziwne, a moze zle
szukam.
--
mac

Dnia Sat, 17 Jan 2009 02:45:25 +0100, mac napisał(a):
[color=blue]
> Cos tu sciemnia, nie ma kategorii restauracje Kraków. Dziwne, a moze zle
> szukam.[/color]

Moze to i lepiej, ostatnio kilka razy probowalem zjesc cos dobrego, ale
zeby nie byla to pizza, golonka ani hinduszczyzna. Nie bylo latwo.

--
pozdrawiam,
Maciek
"Lepiej żyć sto lat w bogactwie i dostatku
niż jeden dzień w biedzie i ubóstwie" (c)AF

On Sun, 18 Jan 2009 22:55:45 +0100, Maciek <docktor@poczta.onet.pl>
wrote:
[color=blue]
>Dnia Sat, 17 Jan 2009 02:45:25 +0100, mac napisał(a):
>[color=green]
>> Cos tu sciemnia, nie ma kategorii restauracje Kraków. Dziwne, a moze zle
>> szukam.[/color]
>
>Moze to i lepiej, ostatnio kilka razy probowalem zjesc cos dobrego, ale
>zeby nie byla to pizza, golonka ani hinduszczyzna. Nie bylo latwo.[/color]

A co ciekawego znalazłeś? ;-)

--
z/svc

Dnia Sun, 18 Jan 2009 23:45:15 +0100, z/svc napisał(a):
[color=blue]
> A co ciekawego znalazłeś? ;-)[/color]

Nic. Wybitnie nie mialem ochoty na kuchnie wloska, wiec z przyzwyczajenia
poszedlem do Tacos, nie pamietam co jadlem :/

Zajrzalem nawet do Balatonu, ale biegajacy po stoliku prusak jakos mnie
zniechecil.

--
pozdrawiam,
Maciek
"Lepiej żyć sto lat w bogactwie i dostatku
niż jeden dzień w biedzie i ubóstwie" (c)AF

On Mon, 19 Jan 2009 00:01:55 +0100, Maciek <docktor@poczta.onet.pl>
wrote:
[color=blue][color=green]
>> A co ciekawego znalazłeś? ;-)[/color]
>
>Nic.[/color]

Ano właśnie. Nie jestem jakimś tam znawcą, ale też się ostatnio
zastanawiałem gdzie w Krakowie można pójść zjeść do jakiejś
fajniejszej restauracji. Tzn. takiej o trochę wyższym poziomie niż
gruzini, ale znowu nie od razu Wierzynek :) Takiej np. z polską
kuchnią.

No i nic mi nie przychodzi do głowy.

--
z/svc

> Ano właśnie. Nie jestem jakimś tam znawcą, ale też się ostatnio[color=blue]
> zastanawiałem gdzie w Krakowie można pójść zjeść do jakiejś
> fajniejszej restauracji. Tzn. takiej o trochę wyższym poziomie niż
> gruzini, ale znowu nie od razu Wierzynek :) Takiej np. z polską
> kuchnią.
>
> No i nic mi nie przychodzi do głowy.[/color]

Farina (róg Jana i Marka)
Pod Krzyżykiem (Rynek Główny)
Miód Malina (Grodzka, róg Poselskiej)
Wesele (Rynek Główny)
Szara (Rynek Główny)
Szabla i Szklanka (Poselska)
Cherubino (zaułek św. Tomasza)
Pod Aniołami (Grodzka)
Kawaleria (Gołębia)
Orient Expres (Stolarska)

Wystarczy? Jeśli jeszcze coś chcesz, to mogę pomyśleć.
Z racji pracy, jadam w tych restauracjach kilkanaście razy w roku...

Pozdrawiam,
Pan Łoś.

On Mon, 19 Jan 2009 09:37:26 +0100, "Pan ŁoÂś" <brak@nospam.pl> wrote:
[color=blue]
>Wystarczy? Jeśli jeszcze coś chcesz, to mogę pomyśleć.[/color]

Na razie wystarczy :) Bardzo dziękuję.
[color=blue]
>Z racji pracy, jadam w tych restauracjach kilkanaście razy w roku...[/color]

Ile tam się wydaje przeciętnie na obiad? Są to kwoty rzędu
kilkunastu/kilkudziesięciu/kilkuset złotych?

--
z/svc

On 19 Sty, 00:01, Maciek <dock...@poczta.onet.pl> wrote:[color=blue]
> Dnia Sun, 18 Jan 2009 23:45:15 +0100, z/svc napisał(a):
>[color=green]
> > A co ciekawego znalazłeś? ;-)[/color]
>
> Nic. Wybitnie nie mialem ochoty na kuchnie wloska, wiec z przyzwyczajenia
> poszedlem do Tacos, nie pamietam co jadlem :/
>
> Zajrzalem nawet do Balatonu, ale biegajacy po stoliku prusak jakos mnie
> zniechecil.[/color]

Balaton...tam sie nic nie zmienia od kilkunastu lat, nawet prusaki
maja te same....

On 19 Sty, 09:37, "Pan Łoś" <b...@nospam.pl> wrote:[color=blue][color=green]
> > Ano właśnie. Nie jestem jakimś tam znawcą, ale też się ostatnio
> > zastanawiałem gdzie w Krakowie można pójść zjeść do jakiejś
> > fajniejszej restauracji. Tzn. takiej o trochę wyższym poziomie niż
> > gruzini, ale znowu nie od razu Wierzynek :) Takiej np. z polską
> > kuchnią.[/color]
>[color=green]
> > No i nic mi nie przychodzi do głowy.[/color]
>
> Farina (róg Jana i Marka)
> Pod Krzyżykiem (Rynek Główny)
> Miód Malina (Grodzka, róg Poselskiej)
> Wesele (Rynek Główny)
> Szara (Rynek Główny)
> Szabla i Szklanka (Poselska)
> Cherubino (zaułek św. Tomasza)
> Pod Aniołami (Grodzka)
> Kawaleria (Gołębia)
> Orient Expres (Stolarska)
>
> Wystarczy? Jeśli jeszcze coś chcesz, to mogę pomyśleć.
> Z racji pracy, jadam w tych restauracjach kilkanaście razy w roku...
>
> Pozdrawiam,
> Pan Łoś.[/color]

A cos tanszego? Moze przespalam Cud Irlandzki Tuska ale nadal nie mam
wyzszej pensji a czasami fajnie by bylo cos dobrego zjesc
niekoniecznie proszac o pomoc Providenta....

>>Wystarczy? Jeśli jeszcze coś chcesz, to mogę pomyśleć.[color=blue]
> Na razie wystarczy :) Bardzo dziękuję.
>[color=green]
>>Z racji pracy, jadam w tych restauracjach kilkanaście razy w roku...[/color]
> Ile tam się wydaje przeciętnie na obiad? Są to kwoty rzędu
> kilkunastu/kilkudziesięciu/kilkuset złotych?[/color]

Ech, prawdę mówiąc trudno mi powiedzieć, gdyż albo jadam tam i płacę kartą
służbową (czyt. nie patrzę na ceny), albo mam tam duże grupy, a wtedy jest
inne menu i oczywiście niższa cena na osobę.

Większość z tych restauracji ma menu z cenami na stronach internetowych.

Myślę jednak, że za 3-daniowe menu z wodą, herbatą i 1/4 but. wina trzeba
liczyć ok. 90-120 zł na osobę.
Pytanie tylko czy zjesz te 3 dania. Mnie często wystarcza przystawka i
deser.

Jedyne co mogę zagwarantować, to jakość. Są to miejsca, na których nigdy się
nie zawiodłem.

Najtańsze z tych wszystkich będą Kawaleria i Orient Express, chociaż może
żadna z nich nie jest jakaś super odjechana.
Polecam zdecydowanie Farinę (sałatka z kozim serem i pomarańczami, mniam) i
Miód Malinę.

Pozdrawiam,
Pan Łoś.

> A cos tanszego? Moze przespalam Cud Irlandzki Tuska ale nadal nie mam[color=blue]
> wyzszej pensji a czasami fajnie by bylo cos dobrego zjesc
> niekoniecznie proszac o pomoc Providenta....[/color]

Podobno w C.K. Dezerterze jest smacznie i niedrogo.
Może też Baran, czy U Barana na Gertrudy.

Ale tych miejsc nie znam osobiście, tylko zasłyszane od ludzi z branży.

Pan Łoś.

Dnia Mon, 19 Jan 2009 13:34:17 -0800 (PST), guaraneska napisał(a):
[color=blue]
> A cos tanszego? Moze przespalam Cud Irlandzki Tuska ale nadal nie mam
> wyzszej pensji a czasami fajnie by bylo cos dobrego zjesc
> niekoniecznie proszac o pomoc Providenta....[/color]

Kompania Kuflowa.

Troche monotonnie, ale raz na czas mozna, jesli sie lubi taka kuchnie. No i
za 30-35 zl mozna sie porzadnie najesc (z piwem).

--
pozdrawiam,
Maciek
"Lepiej żyć sto lat w bogactwie i dostatku
niż jeden dzień w biedzie i ubóstwie" (c)AF

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • oprawy.xlx.pl


  •  

     

     

     

     

     

     

     

     

     

     

     

       
     
      Najlepsze i najgorsze restauracje w Krakowie
    rafal2325