|
Lotnisko =?UTF-8?B?V3JvY8WCYXdza2llIGkgd3lsb3R5IG1pxJlkenluYXJvZA===?UTF-8?B?b3dlIHBvIMWbd2nEmXRhY2g=
rafal2325 |
Witam, Dla lecących Ryanairem po świętach: linie bardziej, niż zwykle przestrzegają przepisów:
- bagaż bezwzględnie musi wejść w 'tester objętości'; - sztuk jedna, nie ważne, czy mała damska torebka, czy w ręku laptop - ma być JEDNA SZTUKA BAGAŻU podręcznego; - celnicy są baaardzo dokładni - dobrze mieć kogoś na lotnisku, kto weźmie rzeczy odrzucone (wszelnie perfumy, pianki do golenia, etc. które nawet mają 1 militr powyżej normy, są cofane (tj. te rzeczy droższe, które "lądują" w świetniku, bo pasty do zębów itd. są okey - dziwny zbieg okoliczności...); - na lotnisku spore zamieszanie i niezłe obsuwy - dobrze być chociaż te pół godziny wcześniej, niż się jest zwyczajnie...
-- Dominik Siedlak (bachus) Na serwerze bachus - login taki mam, serwer post.pl, w całość złóż to sobie sam...
DooMiniK pisze: [color=blue] > - celnicy są baaardzo dokładni[/color]
Celnicy na wrocławskim lotnisku to zwykła hołota.
DooMiniK pisze: [color=blue] > - celnicy są baaardzo dokładni[/color]
Celnicy na wrocławskim lotnisku to zwykła hołota.
DooMiniK pisze: [color=blue] > - celnicy są baaardzo dokładni[/color]
Celnicy na wrocławskim lotnisku to zwykła hołota.
DooMiniK wrote:[color=blue] > Witam, > Dla lecĂďż˝cych Ryanairem po Äąďż˝wiĂďż˝tach: linie bardziej, > niÄąź zwykle przestrzegajĂďż˝ przepisÄłw: > > - bagaÄąź bezwzglĂďż˝dnie musi wejÄąďż˝Ăďż˝ w 'tester objĂďż˝toÄąďż˝ci'; > - sztuk jedna, nie waÄąźne, czy maÄąďż˝a damska torebka, czy w rĂďż˝ku > laptop - ma byĂďż˝ JEDNA SZTUKA BAGAĹťU podrĂďż˝cznego;[/color]
po co ci dwie sztuki bagażu w samolocie na godzinę lotu? [color=blue] > - celnicy sĂďż˝ baaardzo dokÄąďż˝adni - dobrze mieĂďż˝ kogoÄąďż˝ na lotnisku, > kto weĹşmie rzeczy odrzucone (wszelnie perfumy, pianki do golenia, > etc. ktÄłre nawet majĂďż˝ 1 militr powyÄąźej normy, sĂďż˝ cofane > (tj. te rzeczy droÄąźsze, ktÄłre "lĂďż˝dujĂďż˝" w Äąďż˝wietniku, bo pasty do > zĂďż˝bÄłw[/color]
tak samo. wrzuć to do bagażu głównego. 99% rzeczy, które chcesz zabrać do kabiny jest ci tam zupełnie niepotrzebne.
DooMiniK wrote:[color=blue] > Witam, > Dla lecĂďż˝cych Ryanairem po Äąďż˝wiĂďż˝tach: linie bardziej, > niÄąź zwykle przestrzegajĂďż˝ przepisÄłw: > > - bagaÄąź bezwzglĂďż˝dnie musi wejÄąďż˝Ăďż˝ w 'tester objĂďż˝toÄąďż˝ci'; > - sztuk jedna, nie waÄąźne, czy maÄąďż˝a damska torebka, czy w rĂďż˝ku > laptop - ma byĂďż˝ JEDNA SZTUKA BAGAĹťU podrĂďż˝cznego;[/color]
po co ci dwie sztuki bagażu w samolocie na godzinę lotu? [color=blue] > - celnicy sĂďż˝ baaardzo dokÄąďż˝adni - dobrze mieĂďż˝ kogoÄąďż˝ na lotnisku, > kto weĹşmie rzeczy odrzucone (wszelnie perfumy, pianki do golenia, > etc. ktÄłre nawet majĂďż˝ 1 militr powyÄąźej normy, sĂďż˝ cofane > (tj. te rzeczy droÄąźsze, ktÄłre "lĂďż˝dujĂďż˝" w Äąďż˝wietniku, bo pasty do > zĂďż˝bÄłw[/color]
tak samo. wrzuć to do bagażu głównego. 99% rzeczy, które chcesz zabrać do kabiny jest ci tam zupełnie niepotrzebne.
DooMiniK wrote:[color=blue] > Witam, > Dla lecĂďż˝cych Ryanairem po Äąďż˝wiĂďż˝tach: linie bardziej, > niÄąź zwykle przestrzegajĂďż˝ przepisÄłw: > > - bagaÄąź bezwzglĂďż˝dnie musi wejÄąďż˝Ăďż˝ w 'tester objĂďż˝toÄąďż˝ci'; > - sztuk jedna, nie waÄąźne, czy maÄąďż˝a damska torebka, czy w rĂďż˝ku > laptop - ma byĂďż˝ JEDNA SZTUKA BAGAĹťU podrĂďż˝cznego;[/color]
po co ci dwie sztuki bagażu w samolocie na godzinę lotu? [color=blue] > - celnicy sĂďż˝ baaardzo dokÄąďż˝adni - dobrze mieĂďż˝ kogoÄąďż˝ na lotnisku, > kto weĹşmie rzeczy odrzucone (wszelnie perfumy, pianki do golenia, > etc. ktÄłre nawet majĂďż˝ 1 militr powyÄąźej normy, sĂďż˝ cofane > (tj. te rzeczy droÄąźsze, ktÄłre "lĂďż˝dujĂďż˝" w Äąďż˝wietniku, bo pasty do > zĂďż˝bÄłw[/color]
tak samo. wrzuć to do bagażu głównego. 99% rzeczy, które chcesz zabrać do kabiny jest ci tam zupełnie niepotrzebne.
Marcin pisze: [color=blue][color=green] >> - celnicy są baaardzo dokładni[/color] > Celnicy na wrocławskim lotnisku to zwykła hołota.[/color]
Nie rozroznialbym generalnie Wroclawskiego lotniska od innych. Wydaje sie, ze jest tak na kazdym lotnisku w Polsce... Tzn kazdym z ktorego mialem okazje latac : WAW, WRO, KRK, KTW Za inne sie nie wypowiadam.
-- pozdrawiam | best regards | saludos Dan the Man
CET|GMT+1
Marcin pisze: [color=blue][color=green] >> - celnicy są baaardzo dokładni[/color] > Celnicy na wrocławskim lotnisku to zwykła hołota.[/color]
Nie rozroznialbym generalnie Wroclawskiego lotniska od innych. Wydaje sie, ze jest tak na kazdym lotnisku w Polsce... Tzn kazdym z ktorego mialem okazje latac : WAW, WRO, KRK, KTW Za inne sie nie wypowiadam.
-- pozdrawiam | best regards | saludos Dan the Man
CET|GMT+1
Marcin pisze: [color=blue][color=green] >> - celnicy są baaardzo dokładni[/color] > Celnicy na wrocławskim lotnisku to zwykła hołota.[/color]
Nie rozroznialbym generalnie Wroclawskiego lotniska od innych. Wydaje sie, ze jest tak na kazdym lotnisku w Polsce... Tzn kazdym z ktorego mialem okazje latac : WAW, WRO, KRK, KTW Za inne sie nie wypowiadam.
-- pozdrawiam | best regards | saludos Dan the Man
CET|GMT+1
Dannyboy pisze: [color=blue] > Tzn kazdym z ktorego mialem okazje latac : WAW, WRO, KRK, KTW > Za inne sie nie wypowiadam.[/color]
Eee ,,, ja tam wsiadając zawsze mówię, że te bobmy w bagażach to moje, a ja jestem takim malutkim terrorystą ... ;)
NA tegelu zareagowali alergicznie, w PL nigdy nie zainteresowano się jakoś mną wyjątkowo ;)
-- Rafał "SP" Gil - [url]http://www.rafalgil.pl/[/url] Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER [url]http://www.motopower.pl/[/url] Części do skuterów Kaski z homologacją Części do motocykli [url]http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5356008[/url]
Dannyboy pisze: [color=blue] > Tzn kazdym z ktorego mialem okazje latac : WAW, WRO, KRK, KTW > Za inne sie nie wypowiadam.[/color]
Eee ,,, ja tam wsiadając zawsze mówię, że te bobmy w bagażach to moje, a ja jestem takim malutkim terrorystą ... ;)
NA tegelu zareagowali alergicznie, w PL nigdy nie zainteresowano się jakoś mną wyjątkowo ;)
-- Rafał "SP" Gil - [url]http://www.rafalgil.pl/[/url] Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER [url]http://www.motopower.pl/[/url] Części do skuterów Kaski z homologacją Części do motocykli [url]http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5356008[/url]
Dannyboy pisze: [color=blue] > Tzn kazdym z ktorego mialem okazje latac : WAW, WRO, KRK, KTW > Za inne sie nie wypowiadam.[/color]
Eee ,,, ja tam wsiadając zawsze mówię, że te bobmy w bagażach to moje, a ja jestem takim malutkim terrorystą ... ;)
NA tegelu zareagowali alergicznie, w PL nigdy nie zainteresowano się jakoś mną wyjątkowo ;)
-- Rafał "SP" Gil - [url]http://www.rafalgil.pl/[/url] Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER [url]http://www.motopower.pl/[/url] Części do skuterów Kaski z homologacją Części do motocykli [url]http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5356008[/url]
Użytkownik "witek" <witek7205@gazeta.pl.invalid> napisał w wiadomości news:gj5jt4$7fg$3@news.interia.pl...[color=blue] > po co ci dwie sztuki bagażu w samolocie na godzinę lotu? > tak samo. wrzuć to do bagażu głównego. > 99% rzeczy, które chcesz zabrać do kabiny jest ci tam zupełnie > niepotrzebne.[/color]
a jak masz główny zapakowany na maxa (glajt, uprząż itp) i dalej trzeba cos zabrać? Pewnie ze lepiej wiedziec wcześniej co lotnisko sobie wymyśli :)
b. maroko tu: [url]www.budyn.riders.pl[/url]
Użytkownik "witek" <witek7205@gazeta.pl.invalid> napisał w wiadomości news:gj5jt4$7fg$3@news.interia.pl...[color=blue] > po co ci dwie sztuki bagażu w samolocie na godzinę lotu? > tak samo. wrzuć to do bagażu głównego. > 99% rzeczy, które chcesz zabrać do kabiny jest ci tam zupełnie > niepotrzebne.[/color]
a jak masz główny zapakowany na maxa (glajt, uprząż itp) i dalej trzeba cos zabrać? Pewnie ze lepiej wiedziec wcześniej co lotnisko sobie wymyśli :)
b. maroko tu: [url]www.budyn.riders.pl[/url]
Użytkownik "witek" <witek7205@gazeta.pl.invalid> napisał w wiadomości news:gj5jt4$7fg$3@news.interia.pl...[color=blue] > po co ci dwie sztuki bagażu w samolocie na godzinę lotu? > tak samo. wrzuć to do bagażu głównego. > 99% rzeczy, które chcesz zabrać do kabiny jest ci tam zupełnie > niepotrzebne.[/color]
a jak masz główny zapakowany na maxa (glajt, uprząż itp) i dalej trzeba cos zabrać? Pewnie ze lepiej wiedziec wcześniej co lotnisko sobie wymyśli :)
b. maroko tu: [url]www.budyn.riders.pl[/url]
Rafał "SP" Gil wrote:[color=blue] > Dannyboy pisze: >[color=green] >> Tzn kazdym z ktorego mialem okazje latac : WAW, WRO, KRK, KTW >> Za inne sie nie wypowiadam.[/color] > > Eee ,,, ja tam wsiadając zawsze mówię, że te bobmy w bagażach to moje, a > ja jestem takim malutkim terrorystą ... ;) > > NA tegelu zareagowali alergicznie, w PL nigdy nie zainteresowano się > jakoś mną wyjątkowo ;) >[/color]
Nie testuj tego w USA. Może ci się powrót o parę lat opóźnić. Znajomych dzieciak się tak popisał. Tydzień go wyciągali.
Rafał "SP" Gil wrote:[color=blue] > Dannyboy pisze: >[color=green] >> Tzn kazdym z ktorego mialem okazje latac : WAW, WRO, KRK, KTW >> Za inne sie nie wypowiadam.[/color] > > Eee ,,, ja tam wsiadając zawsze mówię, że te bobmy w bagażach to moje, a > ja jestem takim malutkim terrorystą ... ;) > > NA tegelu zareagowali alergicznie, w PL nigdy nie zainteresowano się > jakoś mną wyjątkowo ;) >[/color]
Nie testuj tego w USA. Może ci się powrót o parę lat opóźnić. Znajomych dzieciak się tak popisał. Tydzień go wyciągali.
Rafał "SP" Gil wrote:[color=blue] > Dannyboy pisze: >[color=green] >> Tzn kazdym z ktorego mialem okazje latac : WAW, WRO, KRK, KTW >> Za inne sie nie wypowiadam.[/color] > > Eee ,,, ja tam wsiadając zawsze mówię, że te bobmy w bagażach to moje, a > ja jestem takim malutkim terrorystą ... ;) > > NA tegelu zareagowali alergicznie, w PL nigdy nie zainteresowano się > jakoś mną wyjątkowo ;) >[/color]
Nie testuj tego w USA. Może ci się powrót o parę lat opóźnić. Znajomych dzieciak się tak popisał. Tydzień go wyciągali.
Marcin wrote:[color=blue] > DooMiniK pisze:[color=green] >> - celnicy są baaardzo dokładni[/color] > Celnicy na wrocławskim lotnisku to zwykła hołota.[/color]
Dzisiaj byli wyraźnie niezadowoleni z życia... Po przejściu przez cło i kontrolę celną czułem się conajmniej jakbym przekroczył zieloną granicę...
-- Dominik Siedlak (bachus) Na serwerze bachus - login taki mam, serwer post.pl, w całość złóż to sobie sam...
Marcin wrote:[color=blue] > DooMiniK pisze:[color=green] >> - celnicy są baaardzo dokładni[/color] > Celnicy na wrocławskim lotnisku to zwykła hołota.[/color]
Dzisiaj byli wyraźnie niezadowoleni z życia... Po przejściu przez cło i kontrolę celną czułem się conajmniej jakbym przekroczył zieloną granicę...
-- Dominik Siedlak (bachus) Na serwerze bachus - login taki mam, serwer post.pl, w całość złóż to sobie sam...
Marcin wrote:[color=blue] > DooMiniK pisze:[color=green] >> - celnicy są baaardzo dokładni[/color] > Celnicy na wrocławskim lotnisku to zwykła hołota.[/color]
Dzisiaj byli wyraźnie niezadowoleni z życia... Po przejściu przez cło i kontrolę celną czułem się conajmniej jakbym przekroczył zieloną granicę...
-- Dominik Siedlak (bachus) Na serwerze bachus - login taki mam, serwer post.pl, w całość złóż to sobie sam...
witek wrote:[color=blue] > DooMiniK wrote:[color=green] >> Witam, >> Dla lecĂďż˝cych Ryanairem po Äąďż˝wiĂďż˝tach: linie bardziej, >> niÄąź zwykle przestrzegajĂďż˝ przepisÄłw: >> >> - bagaÄąź bezwzglĂďż˝dnie musi wejÄąďż˝Ăďż˝ w 'tester objĂďż˝toÄąďż˝ci'; >> - sztuk jedna, nie waÄąźne, czy maÄąďż˝a damska torebka, czy w rĂďż˝ku >> laptop - ma byĂďż˝ JEDNA SZTUKA BAGAĹťU podrĂďż˝cznego;[/color] > po co ci dwie sztuki bagażu w samolocie na godzinę lotu?[/color]
To nie są dwie sztuki... czasem masz w ręku głupie 'ptasie mleczko' na prezent, albo laptopa, bo za pare minut będziesz go wyciągał z plecaka i po co wszyscy mają oglądać moje gacie i skarpetki. Wiadomo, że potem to ląduje w jednej torbie - ostrzegam właśnie pasażerów, że robi się przez to masakryczny zator. [color=blue] >[color=green] >> - celnicy sĂďż˝ baaardzo dokÄąďż˝adni - dobrze mieĂďż˝ kogoÄąďż˝ na lotnisku, >> kto weĹşmie rzeczy odrzucone (wszelnie perfumy, pianki do golenia, >> etc. ktÄłre nawet majĂďż˝ 1 militr powyÄąźej normy, sĂďż˝ cofane >> (tj. te rzeczy droÄąźsze, ktÄłre "lĂďż˝dujĂďż˝" w Äąďż˝wietniku, bo pasty do >> zĂďż˝bÄłw[/color] > tak samo. wrzuć to do bagażu głównego. > 99% rzeczy, które chcesz zabrać do kabiny jest ci tam zupełnie > niepotrzebne.[/color]
Nie miałem bagażu głównego. Zawsze latałem w obie strony mając kosmetyki w bagażu podręcznym, teraz jest to bardziej restrykcyjne.
-- Dominik Siedlak (bachus) Na serwerze bachus - login taki mam, serwer post.pl, w całość złóż to sobie sam...
witek wrote:[color=blue] > DooMiniK wrote:[color=green] >> Witam, >> Dla lecĂďż˝cych Ryanairem po Äąďż˝wiĂďż˝tach: linie bardziej, >> niÄąź zwykle przestrzegajĂďż˝ przepisÄłw: >> >> - bagaÄąź bezwzglĂďż˝dnie musi wejÄąďż˝Ăďż˝ w 'tester objĂďż˝toÄąďż˝ci'; >> - sztuk jedna, nie waÄąźne, czy maÄąďż˝a damska torebka, czy w rĂďż˝ku >> laptop - ma byĂďż˝ JEDNA SZTUKA BAGAĹťU podrĂďż˝cznego;[/color] > po co ci dwie sztuki bagażu w samolocie na godzinę lotu?[/color]
To nie są dwie sztuki... czasem masz w ręku głupie 'ptasie mleczko' na prezent, albo laptopa, bo za pare minut będziesz go wyciągał z plecaka i po co wszyscy mają oglądać moje gacie i skarpetki. Wiadomo, że potem to ląduje w jednej torbie - ostrzegam właśnie pasażerów, że robi się przez to masakryczny zator. [color=blue] >[color=green] >> - celnicy sĂďż˝ baaardzo dokÄąďż˝adni - dobrze mieĂďż˝ kogoÄąďż˝ na lotnisku, >> kto weĹşmie rzeczy odrzucone (wszelnie perfumy, pianki do golenia, >> etc. ktÄłre nawet majĂďż˝ 1 militr powyÄąźej normy, sĂďż˝ cofane >> (tj. te rzeczy droÄąźsze, ktÄłre "lĂďż˝dujĂďż˝" w Äąďż˝wietniku, bo pasty do >> zĂďż˝bÄłw[/color] > tak samo. wrzuć to do bagażu głównego. > 99% rzeczy, które chcesz zabrać do kabiny jest ci tam zupełnie > niepotrzebne.[/color]
Nie miałem bagażu głównego. Zawsze latałem w obie strony mając kosmetyki w bagażu podręcznym, teraz jest to bardziej restrykcyjne.
-- Dominik Siedlak (bachus) Na serwerze bachus - login taki mam, serwer post.pl, w całość złóż to sobie sam...
witek wrote:[color=blue] > DooMiniK wrote:[color=green] >> Witam, >> Dla lecĂďż˝cych Ryanairem po Äąďż˝wiĂďż˝tach: linie bardziej, >> niÄąź zwykle przestrzegajĂďż˝ przepisÄłw: >> >> - bagaÄąź bezwzglĂďż˝dnie musi wejÄąďż˝Ăďż˝ w 'tester objĂďż˝toÄąďż˝ci'; >> - sztuk jedna, nie waÄąźne, czy maÄąďż˝a damska torebka, czy w rĂďż˝ku >> laptop - ma byĂďż˝ JEDNA SZTUKA BAGAĹťU podrĂďż˝cznego;[/color] > po co ci dwie sztuki bagażu w samolocie na godzinę lotu?[/color]
To nie są dwie sztuki... czasem masz w ręku głupie 'ptasie mleczko' na prezent, albo laptopa, bo za pare minut będziesz go wyciągał z plecaka i po co wszyscy mają oglądać moje gacie i skarpetki. Wiadomo, że potem to ląduje w jednej torbie - ostrzegam właśnie pasażerów, że robi się przez to masakryczny zator. [color=blue] >[color=green] >> - celnicy sĂďż˝ baaardzo dokÄąďż˝adni - dobrze mieĂďż˝ kogoÄąďż˝ na lotnisku, >> kto weĹşmie rzeczy odrzucone (wszelnie perfumy, pianki do golenia, >> etc. ktÄłre nawet majĂďż˝ 1 militr powyÄąźej normy, sĂďż˝ cofane >> (tj. te rzeczy droÄąźsze, ktÄłre "lĂďż˝dujĂďż˝" w Äąďż˝wietniku, bo pasty do >> zĂďż˝bÄłw[/color] > tak samo. wrzuć to do bagażu głównego. > 99% rzeczy, które chcesz zabrać do kabiny jest ci tam zupełnie > niepotrzebne.[/color]
Nie miałem bagażu głównego. Zawsze latałem w obie strony mając kosmetyki w bagażu podręcznym, teraz jest to bardziej restrykcyjne.
-- Dominik Siedlak (bachus) Na serwerze bachus - login taki mam, serwer post.pl, w całość złóż to sobie sam...
Budyń wrote:[color=blue] > Użytkownik "witek" <witek7205@gazeta.pl.invalid> napisał w wiadomości > news:gj5jt4$7fg$3@news.interia.pl...[color=green] >> po co ci dwie sztuki bagażu w samolocie na godzinę lotu? >> tak samo. wrzuć to do bagażu głównego. >> 99% rzeczy, które chcesz zabrać do kabiny jest ci tam zupełnie >> niepotrzebne.[/color] > a jak masz główny zapakowany na maxa (glajt, uprząż itp) i dalej trzeba cos > zabrać? Pewnie ze lepiej wiedziec wcześniej co lotnisko sobie wymyśli :)[/color]
Dokładnie o to chodzi. Piąty raz pokonuję tą trasę i bywało, że ostro przeginałem z bagażem podręcznym, tym razem miałem całkiem zgrabny plecak 'laptopowy' a i tak były problemy. Ludzie mieli łzy w oczach pozbywając się niektórych rzeczy.
Przepisy rozumiem i czytałem, co wolno a czego nie, ale nigdy aż tak ostro nie podchodzili do tego.
-- Dominik Siedlak (bachus) Na serwerze bachus - login taki mam, serwer post.pl, w całość złóż to sobie sam...
Budyń wrote:[color=blue] > Użytkownik "witek" <witek7205@gazeta.pl.invalid> napisał w wiadomości > news:gj5jt4$7fg$3@news.interia.pl...[color=green] >> po co ci dwie sztuki bagażu w samolocie na godzinę lotu? >> tak samo. wrzuć to do bagażu głównego. >> 99% rzeczy, które chcesz zabrać do kabiny jest ci tam zupełnie >> niepotrzebne.[/color] > a jak masz główny zapakowany na maxa (glajt, uprząż itp) i dalej trzeba cos > zabrać? Pewnie ze lepiej wiedziec wcześniej co lotnisko sobie wymyśli :)[/color]
Dokładnie o to chodzi. Piąty raz pokonuję tą trasę i bywało, że ostro przeginałem z bagażem podręcznym, tym razem miałem całkiem zgrabny plecak 'laptopowy' a i tak były problemy. Ludzie mieli łzy w oczach pozbywając się niektórych rzeczy.
Przepisy rozumiem i czytałem, co wolno a czego nie, ale nigdy aż tak ostro nie podchodzili do tego.
-- Dominik Siedlak (bachus) Na serwerze bachus - login taki mam, serwer post.pl, w całość złóż to sobie sam...
Budyń wrote:[color=blue] > Użytkownik "witek" <witek7205@gazeta.pl.invalid> napisał w wiadomości > news:gj5jt4$7fg$3@news.interia.pl...[color=green] >> po co ci dwie sztuki bagażu w samolocie na godzinę lotu? >> tak samo. wrzuć to do bagażu głównego. >> 99% rzeczy, które chcesz zabrać do kabiny jest ci tam zupełnie >> niepotrzebne.[/color] > a jak masz główny zapakowany na maxa (glajt, uprząż itp) i dalej trzeba cos > zabrać? Pewnie ze lepiej wiedziec wcześniej co lotnisko sobie wymyśli :)[/color]
Dokładnie o to chodzi. Piąty raz pokonuję tą trasę i bywało, że ostro przeginałem z bagażem podręcznym, tym razem miałem całkiem zgrabny plecak 'laptopowy' a i tak były problemy. Ludzie mieli łzy w oczach pozbywając się niektórych rzeczy.
Przepisy rozumiem i czytałem, co wolno a czego nie, ale nigdy aż tak ostro nie podchodzili do tego.
-- Dominik Siedlak (bachus) Na serwerze bachus - login taki mam, serwer post.pl, w całość złóż to sobie sam...
Budyń wrote:[color=blue] > Użytkownik "witek" <witek7205@gazeta.pl.invalid> napisał w wiadomości > news:gj5jt4$7fg$3@news.interia.pl...[color=green] >> po co ci dwie sztuki bagażu w samolocie na godzinę lotu? >> tak samo. wrzuć to do bagażu głównego. >> 99% rzeczy, które chcesz zabrać do kabiny jest ci tam zupełnie >> niepotrzebne.[/color] > > > > a jak masz główny zapakowany na maxa (glajt, uprząż itp) i dalej trzeba cos > zabrać? Pewnie ze lepiej wiedziec wcześniej co lotnisko sobie wymyśli :) > >[/color] no tak, zapomniałem, że to samoloty transportowe a nie pasażerskie. Widziałem raz gościa awanturującego sie, że mu lodówki nie chcą przyjąć jako bagaż.
Budyń wrote:[color=blue] > Użytkownik "witek" <witek7205@gazeta.pl.invalid> napisał w wiadomości > news:gj5jt4$7fg$3@news.interia.pl...[color=green] >> po co ci dwie sztuki bagażu w samolocie na godzinę lotu? >> tak samo. wrzuć to do bagażu głównego. >> 99% rzeczy, które chcesz zabrać do kabiny jest ci tam zupełnie >> niepotrzebne.[/color] > > > > a jak masz główny zapakowany na maxa (glajt, uprząż itp) i dalej trzeba cos > zabrać? Pewnie ze lepiej wiedziec wcześniej co lotnisko sobie wymyśli :) > >[/color] no tak, zapomniałem, że to samoloty transportowe a nie pasażerskie. Widziałem raz gościa awanturującego sie, że mu lodówki nie chcą przyjąć jako bagaż.
Budyń wrote:[color=blue] > Użytkownik "witek" <witek7205@gazeta.pl.invalid> napisał w wiadomości > news:gj5jt4$7fg$3@news.interia.pl...[color=green] >> po co ci dwie sztuki bagażu w samolocie na godzinę lotu? >> tak samo. wrzuć to do bagażu głównego. >> 99% rzeczy, które chcesz zabrać do kabiny jest ci tam zupełnie >> niepotrzebne.[/color] > > > > a jak masz główny zapakowany na maxa (glajt, uprząż itp) i dalej trzeba cos > zabrać? Pewnie ze lepiej wiedziec wcześniej co lotnisko sobie wymyśli :) > >[/color] no tak, zapomniałem, że to samoloty transportowe a nie pasażerskie. Widziałem raz gościa awanturującego sie, że mu lodówki nie chcą przyjąć jako bagaż.
DooMiniK wrote:[color=blue] > > Przepisy rozumiem i czytałem, co wolno a czego nie, ale nigdy aż tak > ostro nie podchodzili do tego. >[/color]
A to co innego. z tym, że nie możesz mieć pretensji o to, że kiedys pozwalali a teraz nie. Zasady były jasne od dawna i wcale sie nie zmieniły.
DooMiniK wrote:[color=blue] > > Przepisy rozumiem i czytałem, co wolno a czego nie, ale nigdy aż tak > ostro nie podchodzili do tego. >[/color]
A to co innego. z tym, że nie możesz mieć pretensji o to, że kiedys pozwalali a teraz nie. Zasady były jasne od dawna i wcale sie nie zmieniły.
DooMiniK wrote:[color=blue] > > Przepisy rozumiem i czytałem, co wolno a czego nie, ale nigdy aż tak > ostro nie podchodzili do tego. >[/color]
A to co innego. z tym, że nie możesz mieć pretensji o to, że kiedys pozwalali a teraz nie. Zasady były jasne od dawna i wcale sie nie zmieniły.
witek pisze: [color=blue] > Nie testuj tego w USA. Może ci się powrót o parę lat opóźnić. > Znajomych dzieciak się tak popisał. Tydzień go wyciągali.[/color]
Tyle to wiem ;) Akurat na oharze byłem wyjątkowo spokojniutki. A i tak nie ominęła mnie przygoda z patrolem autostradowym ;/ ... piłem brona na tylnym siedzeniu, i jak miśki zbliżyły się by nas shaltować, przez okno wykonałem ruch bronem na zasadzie "wasze zdrowie chłopaki" :)
-- Rafał "SP" Gil - [url]http://www.rafalgil.pl/[/url] Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER [url]http://www.motopower.pl/[/url] Części do skuterów Kaski z homologacją Części do motocykli [url]http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5356008[/url]
witek pisze: [color=blue] > Nie testuj tego w USA. Może ci się powrót o parę lat opóźnić. > Znajomych dzieciak się tak popisał. Tydzień go wyciągali.[/color]
Tyle to wiem ;) Akurat na oharze byłem wyjątkowo spokojniutki. A i tak nie ominęła mnie przygoda z patrolem autostradowym ;/ ... piłem brona na tylnym siedzeniu, i jak miśki zbliżyły się by nas shaltować, przez okno wykonałem ruch bronem na zasadzie "wasze zdrowie chłopaki" :)
-- Rafał "SP" Gil - [url]http://www.rafalgil.pl/[/url] Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER [url]http://www.motopower.pl/[/url] Części do skuterów Kaski z homologacją Części do motocykli [url]http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5356008[/url]
witek pisze: [color=blue] > Nie testuj tego w USA. Może ci się powrót o parę lat opóźnić. > Znajomych dzieciak się tak popisał. Tydzień go wyciągali.[/color]
Tyle to wiem ;) Akurat na oharze byłem wyjątkowo spokojniutki. A i tak nie ominęła mnie przygoda z patrolem autostradowym ;/ ... piłem brona na tylnym siedzeniu, i jak miśki zbliżyły się by nas shaltować, przez okno wykonałem ruch bronem na zasadzie "wasze zdrowie chłopaki" :)
-- Rafał "SP" Gil - [url]http://www.rafalgil.pl/[/url] Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER [url]http://www.motopower.pl/[/url] Części do skuterów Kaski z homologacją Części do motocykli [url]http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5356008[/url]
witek pisze: [color=blue] > no tak, zapomniałem, że to samoloty transportowe a nie pasażerskie. > Widziałem raz gościa awanturującego sie, że mu lodówki nie chcą przyjąć > jako bagaż.[/color]
Kiedys wiozlem pokazna kanape :) przyjeli na oversize'a bez szemrania :)
-- pozdrawiam | best regards | saludos Dan the Man
CET|GMT+1
witek pisze: [color=blue] > no tak, zapomniałem, że to samoloty transportowe a nie pasażerskie. > Widziałem raz gościa awanturującego sie, że mu lodówki nie chcą przyjąć > jako bagaż.[/color]
Kiedys wiozlem pokazna kanape :) przyjeli na oversize'a bez szemrania :)
-- pozdrawiam | best regards | saludos Dan the Man
CET|GMT+1
witek pisze: [color=blue] > no tak, zapomniałem, że to samoloty transportowe a nie pasażerskie. > Widziałem raz gościa awanturującego sie, że mu lodówki nie chcą przyjąć > jako bagaż.[/color]
Kiedys wiozlem pokazna kanape :) przyjeli na oversize'a bez szemrania :)
-- pozdrawiam | best regards | saludos Dan the Man
CET|GMT+1
Rafał "SP" Gil wrote:[color=blue] > witek pisze: >[color=green] >> Nie testuj tego w USA. Może ci się powrót o parę lat opóźnić. >> Znajomych dzieciak się tak popisał. Tydzień go wyciągali.[/color] > > Tyle to wiem ;) Akurat na oharze byłem wyjątkowo spokojniutki. A i tak > nie ominęła mnie przygoda z patrolem autostradowym ;/ ... piłem brona > na tylnym siedzeniu, i jak miśki zbliżyły się by nas shaltować, przez > okno wykonałem ruch bronem na zasadzie "wasze zdrowie chłopaki" :) >[/color]
1. Miśki nie haltują bez przyczyny bo im tego nie wolno. Nie ma czegoś takiego jak zatrzymywanie do kontroli. No chyba, że coś się dzieje i łapią wszystkich, ale wtedy zwykle mają już zgodę prokuratora w ręce.
2. Miśki nie zbliżają się, żeby kogoś shaltować, bo niechcący mogliby oberwać kulkę w łeb. Robią to od tyłu i z daleka.
Uważaj, bo w niektórych stanach przewożenie alkoholu w samochodzie nawet zamkniętego jest przestępstwem, alkohol może być tylko w bagazniku. Więc masz szczęście, że to było w Illinois.
Rafał "SP" Gil wrote:[color=blue] > witek pisze: >[color=green] >> Nie testuj tego w USA. Może ci się powrót o parę lat opóźnić. >> Znajomych dzieciak się tak popisał. Tydzień go wyciągali.[/color] > > Tyle to wiem ;) Akurat na oharze byłem wyjątkowo spokojniutki. A i tak > nie ominęła mnie przygoda z patrolem autostradowym ;/ ... piłem brona > na tylnym siedzeniu, i jak miśki zbliżyły się by nas shaltować, przez > okno wykonałem ruch bronem na zasadzie "wasze zdrowie chłopaki" :) >[/color]
1. Miśki nie haltują bez przyczyny bo im tego nie wolno. Nie ma czegoś takiego jak zatrzymywanie do kontroli. No chyba, że coś się dzieje i łapią wszystkich, ale wtedy zwykle mają już zgodę prokuratora w ręce.
2. Miśki nie zbliżają się, żeby kogoś shaltować, bo niechcący mogliby oberwać kulkę w łeb. Robią to od tyłu i z daleka.
Uważaj, bo w niektórych stanach przewożenie alkoholu w samochodzie nawet zamkniętego jest przestępstwem, alkohol może być tylko w bagazniku. Więc masz szczęście, że to było w Illinois.
Rafał "SP" Gil wrote:[color=blue] > witek pisze: >[color=green] >> Nie testuj tego w USA. Może ci się powrót o parę lat opóźnić. >> Znajomych dzieciak się tak popisał. Tydzień go wyciągali.[/color] > > Tyle to wiem ;) Akurat na oharze byłem wyjątkowo spokojniutki. A i tak > nie ominęła mnie przygoda z patrolem autostradowym ;/ ... piłem brona > na tylnym siedzeniu, i jak miśki zbliżyły się by nas shaltować, przez > okno wykonałem ruch bronem na zasadzie "wasze zdrowie chłopaki" :) >[/color]
1. Miśki nie haltują bez przyczyny bo im tego nie wolno. Nie ma czegoś takiego jak zatrzymywanie do kontroli. No chyba, że coś się dzieje i łapią wszystkich, ale wtedy zwykle mają już zgodę prokuratora w ręce.
2. Miśki nie zbliżają się, żeby kogoś shaltować, bo niechcący mogliby oberwać kulkę w łeb. Robią to od tyłu i z daleka.
Uważaj, bo w niektórych stanach przewożenie alkoholu w samochodzie nawet zamkniętego jest przestępstwem, alkohol może być tylko w bagazniku. Więc masz szczęście, że to było w Illinois.
Dannyboy wrote:[color=blue] > witek pisze: >[color=green] >> no tak, zapomniałem, że to samoloty transportowe a nie pasażerskie. >> Widziałem raz gościa awanturującego sie, że mu lodówki nie chcą >> przyjąć jako bagaż.[/color] > > Kiedys wiozlem pokazna kanape :) > przyjeli na oversize'a bez szemrania :) >[/color]
Nie wiem, nie przysłuchiwałem się dokładnie o co im poszło.
Dannyboy wrote:[color=blue] > witek pisze: >[color=green] >> no tak, zapomniałem, że to samoloty transportowe a nie pasażerskie. >> Widziałem raz gościa awanturującego sie, że mu lodówki nie chcą >> przyjąć jako bagaż.[/color] > > Kiedys wiozlem pokazna kanape :) > przyjeli na oversize'a bez szemrania :) >[/color]
Nie wiem, nie przysłuchiwałem się dokładnie o co im poszło.
Dannyboy wrote:[color=blue] > witek pisze: >[color=green] >> no tak, zapomniałem, że to samoloty transportowe a nie pasażerskie. >> Widziałem raz gościa awanturującego sie, że mu lodówki nie chcą >> przyjąć jako bagaż.[/color] > > Kiedys wiozlem pokazna kanape :) > przyjeli na oversize'a bez szemrania :) >[/color]
Nie wiem, nie przysłuchiwałem się dokładnie o co im poszło.
witek pisze: [color=blue] > Więc masz szczęście, że to było w Illinois.[/color]
Teraz to ja wiem ... ale czemu mnie , nieobytego światowo polaczka nie poinformowano, że picie brona na tylnym siedzeniu to wykroczenie/przestępstwo ???? :)
Nie wygłupiałbym się z toastami w stronę czarnulka ;) -- Rafał "SP" Gil - [url]http://www.rafalgil.pl/[/url] Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER [url]http://www.motopower.pl/[/url] Części do skuterów Kaski z homologacją Części do motocykli [url]http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5356008[/url]
witek pisze: [color=blue] > Więc masz szczęście, że to było w Illinois.[/color]
Teraz to ja wiem ... ale czemu mnie , nieobytego światowo polaczka nie poinformowano, że picie brona na tylnym siedzeniu to wykroczenie/przestępstwo ???? :)
Nie wygłupiałbym się z toastami w stronę czarnulka ;) -- Rafał "SP" Gil - [url]http://www.rafalgil.pl/[/url] Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER [url]http://www.motopower.pl/[/url] Części do skuterów Kaski z homologacją Części do motocykli [url]http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5356008[/url]
witek pisze: [color=blue] > Więc masz szczęście, że to było w Illinois.[/color]
Teraz to ja wiem ... ale czemu mnie , nieobytego światowo polaczka nie poinformowano, że picie brona na tylnym siedzeniu to wykroczenie/przestępstwo ???? :)
Nie wygłupiałbym się z toastami w stronę czarnulka ;) -- Rafał "SP" Gil - [url]http://www.rafalgil.pl/[/url] Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER [url]http://www.motopower.pl/[/url] Części do skuterów Kaski z homologacją Części do motocykli [url]http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5356008[/url]
Rafał "SP" Gil wrote:[color=blue] > witek pisze: >[color=green] >> Więc masz szczęście, że to było w Illinois.[/color] > > Teraz to ja wiem ... ale czemu mnie , nieobytego światowo polaczka nie > poinformowano, że picie brona na tylnym siedzeniu to > wykroczenie/przestępstwo ???? :)[/color]
bo teoria o narodzie wybranym w usa nie obowiązuje. dużo jest takich krzaczków na które można się naciąć. najbardziej popularny to parkowanie przy hydrantach, ale to już chyba wszyscy znają.
[color=blue] > > Nie wygłupiałbym się z toastami w stronę czarnulka ;)[/color]
napisz lepiej jak to się skończyło. mam wrażenie, że trafiłeś na wyrozumiałego gościa, bo inaczej byś tu nie pisał,
Rafał "SP" Gil wrote:[color=blue] > witek pisze: >[color=green] >> Więc masz szczęście, że to było w Illinois.[/color] > > Teraz to ja wiem ... ale czemu mnie , nieobytego światowo polaczka nie > poinformowano, że picie brona na tylnym siedzeniu to > wykroczenie/przestępstwo ???? :)[/color]
bo teoria o narodzie wybranym w usa nie obowiązuje. dużo jest takich krzaczków na które można się naciąć. najbardziej popularny to parkowanie przy hydrantach, ale to już chyba wszyscy znają.
[color=blue] > > Nie wygłupiałbym się z toastami w stronę czarnulka ;)[/color]
napisz lepiej jak to się skończyło. mam wrażenie, że trafiłeś na wyrozumiałego gościa, bo inaczej byś tu nie pisał,
Rafał "SP" Gil wrote:[color=blue] > witek pisze: >[color=green] >> Więc masz szczęście, że to było w Illinois.[/color] > > Teraz to ja wiem ... ale czemu mnie , nieobytego światowo polaczka nie > poinformowano, że picie brona na tylnym siedzeniu to > wykroczenie/przestępstwo ???? :)[/color]
bo teoria o narodzie wybranym w usa nie obowiązuje. dużo jest takich krzaczków na które można się naciąć. najbardziej popularny to parkowanie przy hydrantach, ale to już chyba wszyscy znają.
[color=blue] > > Nie wygłupiałbym się z toastami w stronę czarnulka ;)[/color]
napisz lepiej jak to się skończyło. mam wrażenie, że trafiłeś na wyrozumiałego gościa, bo inaczej byś tu nie pisał,
Użytkownik "witek" <witek7205@gazeta.pl.invalid> napisał w wiadomości news:gj5msc$bet$2@news.interia.pl...[color=blue][color=green] >> a jak masz główny zapakowany na maxa (glajt, uprząż itp) i dalej trzeba >> cos zabrać? Pewnie ze lepiej wiedziec wcześniej co lotnisko sobie wymyśli >> :) >> >>[/color] > no tak, zapomniałem, że to samoloty transportowe a nie pasażerskie.[/color]
No a ty w takim razie jak byś zorganizował taką wycieczkę? Takis mądry - to pewnie wiesz lepiej, no mów :)
b.
Użytkownik "witek" <witek7205@gazeta.pl.invalid> napisał w wiadomości news:gj5msc$bet$2@news.interia.pl...[color=blue][color=green] >> a jak masz główny zapakowany na maxa (glajt, uprząż itp) i dalej trzeba >> cos zabrać? Pewnie ze lepiej wiedziec wcześniej co lotnisko sobie wymyśli >> :) >> >>[/color] > no tak, zapomniałem, że to samoloty transportowe a nie pasażerskie.[/color]
No a ty w takim razie jak byś zorganizował taką wycieczkę? Takis mądry - to pewnie wiesz lepiej, no mów :)
b.
Użytkownik "witek" <witek7205@gazeta.pl.invalid> napisał w wiadomości news:gj5msc$bet$2@news.interia.pl...[color=blue][color=green] >> a jak masz główny zapakowany na maxa (glajt, uprząż itp) i dalej trzeba >> cos zabrać? Pewnie ze lepiej wiedziec wcześniej co lotnisko sobie wymyśli >> :) >> >>[/color] > no tak, zapomniałem, że to samoloty transportowe a nie pasażerskie.[/color]
No a ty w takim razie jak byś zorganizował taką wycieczkę? Takis mądry - to pewnie wiesz lepiej, no mów :)
b.
Budyń wrote:[color=blue] > Użytkownik "witek" <witek7205@gazeta.pl.invalid> napisał w wiadomości > news:gj5msc$bet$2@news.interia.pl...[color=green][color=darkred] >>> a jak masz główny zapakowany na maxa (glajt, uprząż itp) i dalej trzeba >>> cos zabrać? Pewnie ze lepiej wiedziec wcześniej co lotnisko sobie wymyśli >>> :) >>> >>>[/color] >> no tak, zapomniałem, że to samoloty transportowe a nie pasażerskie.[/color] > > > No a ty w takim razie jak byś zorganizował taką wycieczkę? Takis mądry - to > pewnie wiesz lepiej, no mów :) >[/color]
Jak sie nie jesteś w stanie spakować wg reguł danego przewoźnika, to znaczy, że masz tego za dużo.
Budyń wrote:[color=blue] > Użytkownik "witek" <witek7205@gazeta.pl.invalid> napisał w wiadomości > news:gj5msc$bet$2@news.interia.pl...[color=green][color=darkred] >>> a jak masz główny zapakowany na maxa (glajt, uprząż itp) i dalej trzeba >>> cos zabrać? Pewnie ze lepiej wiedziec wcześniej co lotnisko sobie wymyśli >>> :) >>> >>>[/color] >> no tak, zapomniałem, że to samoloty transportowe a nie pasażerskie.[/color] > > > No a ty w takim razie jak byś zorganizował taką wycieczkę? Takis mądry - to > pewnie wiesz lepiej, no mów :) >[/color]
Jak sie nie jesteś w stanie spakować wg reguł danego przewoźnika, to znaczy, że masz tego za dużo.
Budyń wrote:[color=blue] > Użytkownik "witek" <witek7205@gazeta.pl.invalid> napisał w wiadomości > news:gj5msc$bet$2@news.interia.pl...[color=green][color=darkred] >>> a jak masz główny zapakowany na maxa (glajt, uprząż itp) i dalej trzeba >>> cos zabrać? Pewnie ze lepiej wiedziec wcześniej co lotnisko sobie wymyśli >>> :) >>> >>>[/color] >> no tak, zapomniałem, że to samoloty transportowe a nie pasażerskie.[/color] > > > No a ty w takim razie jak byś zorganizował taką wycieczkę? Takis mądry - to > pewnie wiesz lepiej, no mów :) >[/color]
Jak sie nie jesteś w stanie spakować wg reguł danego przewoźnika, to znaczy, że masz tego za dużo.
witek wrote:[color=blue][color=green] >> Przepisy rozumiem i czytałem, co wolno a czego nie, ale nigdy aż tak >> ostro nie podchodzili do tego.[/color] > A to co innego. > z tym, że nie możesz mieć pretensji o to, że kiedys pozwalali a teraz nie. > Zasady były jasne od dawna i wcale sie nie zmieniły.[/color]
Nie mam o to pretensji, ale o 'upierdliwość' - sami sobie robią problem, a nie są przygotowani na takie sytuacje (1/5 ludzi nie była nawet na wysokości odprawy celnej, jak przez CB prosili o pomoc i co mają robić, bo zator...).
-- Dominik Siedlak (bachus) Na serwerze bachus - login taki mam, serwer post.pl, w całość złóż to sobie sam...
witek wrote:[color=blue][color=green] >> Przepisy rozumiem i czytałem, co wolno a czego nie, ale nigdy aż tak >> ostro nie podchodzili do tego.[/color] > A to co innego. > z tym, że nie możesz mieć pretensji o to, że kiedys pozwalali a teraz nie. > Zasady były jasne od dawna i wcale sie nie zmieniły.[/color]
Nie mam o to pretensji, ale o 'upierdliwość' - sami sobie robią problem, a nie są przygotowani na takie sytuacje (1/5 ludzi nie była nawet na wysokości odprawy celnej, jak przez CB prosili o pomoc i co mają robić, bo zator...).
-- Dominik Siedlak (bachus) Na serwerze bachus - login taki mam, serwer post.pl, w całość złóż to sobie sam...
witek wrote:[color=blue][color=green] >> Przepisy rozumiem i czytałem, co wolno a czego nie, ale nigdy aż tak >> ostro nie podchodzili do tego.[/color] > A to co innego. > z tym, że nie możesz mieć pretensji o to, że kiedys pozwalali a teraz nie. > Zasady były jasne od dawna i wcale sie nie zmieniły.[/color]
Nie mam o to pretensji, ale o 'upierdliwość' - sami sobie robią problem, a nie są przygotowani na takie sytuacje (1/5 ludzi nie była nawet na wysokości odprawy celnej, jak przez CB prosili o pomoc i co mają robić, bo zator...).
-- Dominik Siedlak (bachus) Na serwerze bachus - login taki mam, serwer post.pl, w całość złóż to sobie sam...
witek pisze: [color=blue][color=green] >> Nie wygłupiałbym się z toastami w stronę czarnulka ;)[/color] > napisz lepiej jak to się skończyło. > mam wrażenie, że trafiłeś na wyrozumiałego gościa, bo inaczej byś tu nie > pisał,[/color]
Nop. Głupa przyciąłem, znajomi "uwierzytelnili" że niedorozwinięty i misiek odpuścił ;)
-- Rafał "SP" Gil - [url]http://www.rafalgil.pl/[/url] Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER [url]http://www.motopower.pl/[/url] Części do skuterów Kaski z homologacją Części do motocykli [url]http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5356008[/url]
witek pisze: [color=blue][color=green] >> Nie wygłupiałbym się z toastami w stronę czarnulka ;)[/color] > napisz lepiej jak to się skończyło. > mam wrażenie, że trafiłeś na wyrozumiałego gościa, bo inaczej byś tu nie > pisał,[/color]
Nop. Głupa przyciąłem, znajomi "uwierzytelnili" że niedorozwinięty i misiek odpuścił ;)
-- Rafał "SP" Gil - [url]http://www.rafalgil.pl/[/url] Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER [url]http://www.motopower.pl/[/url] Części do skuterów Kaski z homologacją Części do motocykli [url]http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5356008[/url]
witek pisze: [color=blue][color=green] >> Nie wygłupiałbym się z toastami w stronę czarnulka ;)[/color] > napisz lepiej jak to się skończyło. > mam wrażenie, że trafiłeś na wyrozumiałego gościa, bo inaczej byś tu nie > pisał,[/color]
Nop. Głupa przyciąłem, znajomi "uwierzytelnili" że niedorozwinięty i misiek odpuścił ;)
-- Rafał "SP" Gil - [url]http://www.rafalgil.pl/[/url] Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER [url]http://www.motopower.pl/[/url] Części do skuterów Kaski z homologacją Części do motocykli [url]http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5356008[/url]
Rafał "SP" Gil wrote:[color=blue] > witek pisze: >[color=green][color=darkred] >>> Nie wygłupiałbym się z toastami w stronę czarnulka ;)[/color] >> napisz lepiej jak to się skończyło. >> mam wrażenie, że trafiłeś na wyrozumiałego gościa, bo inaczej byś tu >> nie pisał,[/color] > > Nop. Głupa przyciąłem, znajomi "uwierzytelnili" że niedorozwinięty i > misiek odpuścił ;) >[/color] to miałeś wyjątkowe szczęście może dlatego, że to na autostradzie. jakby cię dorwał na osiedlowej ulicy to dalej byś pojechał już bardziej komfortowym samochodem.
Rafał "SP" Gil wrote:[color=blue] > witek pisze: >[color=green][color=darkred] >>> Nie wygłupiałbym się z toastami w stronę czarnulka ;)[/color] >> napisz lepiej jak to się skończyło. >> mam wrażenie, że trafiłeś na wyrozumiałego gościa, bo inaczej byś tu >> nie pisał,[/color] > > Nop. Głupa przyciąłem, znajomi "uwierzytelnili" że niedorozwinięty i > misiek odpuścił ;) >[/color] to miałeś wyjątkowe szczęście może dlatego, że to na autostradzie. jakby cię dorwał na osiedlowej ulicy to dalej byś pojechał już bardziej komfortowym samochodem.
Rafał "SP" Gil wrote:[color=blue] > witek pisze: >[color=green][color=darkred] >>> Nie wygłupiałbym się z toastami w stronę czarnulka ;)[/color] >> napisz lepiej jak to się skończyło. >> mam wrażenie, że trafiłeś na wyrozumiałego gościa, bo inaczej byś tu >> nie pisał,[/color] > > Nop. Głupa przyciąłem, znajomi "uwierzytelnili" że niedorozwinięty i > misiek odpuścił ;) >[/color] to miałeś wyjątkowe szczęście może dlatego, że to na autostradzie. jakby cię dorwał na osiedlowej ulicy to dalej byś pojechał już bardziej komfortowym samochodem.
witek pisze: [color=blue] > to miałeś wyjątkowe szczęście > może dlatego, że to na autostradzie. > jakby cię dorwał na osiedlowej ulicy to dalej byś pojechał już bardziej > komfortowym samochodem.[/color]
Eeee w aurorze nie takie rzeczy się widziało jak nawalonych meksykańców w ichnich pickupach :) I jakoś komfort im się nie zmienia ... ale może dlatego, że *tam* policji za często nie widać ;) -- Rafał "SP" Gil - [url]http://www.rafalgil.pl/[/url] Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER [url]http://www.motopower.pl/[/url] Części do skuterów Kaski z homologacją Części do motocykli [url]http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5356008[/url]
witek pisze: [color=blue] > to miałeś wyjątkowe szczęście > może dlatego, że to na autostradzie. > jakby cię dorwał na osiedlowej ulicy to dalej byś pojechał już bardziej > komfortowym samochodem.[/color]
Eeee w aurorze nie takie rzeczy się widziało jak nawalonych meksykańców w ichnich pickupach :) I jakoś komfort im się nie zmienia ... ale może dlatego, że *tam* policji za często nie widać ;) -- Rafał "SP" Gil - [url]http://www.rafalgil.pl/[/url] Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER [url]http://www.motopower.pl/[/url] Części do skuterów Kaski z homologacją Części do motocykli [url]http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5356008[/url]
witek pisze: [color=blue] > to miałeś wyjątkowe szczęście > może dlatego, że to na autostradzie. > jakby cię dorwał na osiedlowej ulicy to dalej byś pojechał już bardziej > komfortowym samochodem.[/color]
Eeee w aurorze nie takie rzeczy się widziało jak nawalonych meksykańców w ichnich pickupach :) I jakoś komfort im się nie zmienia ... ale może dlatego, że *tam* policji za często nie widać ;) -- Rafał "SP" Gil - [url]http://www.rafalgil.pl/[/url] Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER [url]http://www.motopower.pl/[/url] Części do skuterów Kaski z homologacją Części do motocykli [url]http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5356008[/url]
Użytkownik "DooMiniK" <"bachus20[WYTNIJ]\"@poczta.wp.pl"> napisał w wiadomości news:4956460f$1@news.home.net.pl... [color=blue] > - sztuk jedna, nie ważne, czy mała damska torebka, czy w ręku > laptop - ma być JEDNA SZTUKA BAGAŻU podręcznego;[/color]
Pewnie znacznie wiecej pasazerow probowalo przewiesc w podrecznym drugie tyle kg co w bagazu rejestrowanym i stad bardziej rygorystyczne przestrzeganie procedur. Jakby co mozesz pisac zazalenia do: [url]http://www.airport.wroclaw.pl/przed.php?inf=bagaz[/url] Jako bagaż podręczny może być *dodatkowo* przewożone: - mała torebka damska, - płaszcz lub koc, - parasol lub laska, - aparat fotograficzny, lornetka lub kamera, - para kul lub w pełni składany wózek inwalidzki (jeśli są niezbędne w czasie podróży), - pokarm i składany wózek dla niemowlęcia (jeśli są niezbędne w czasie podróży).
Jak widziesz na tej liscie nie ma pozycji "laptop", a mala torebka damska nie musi oznaczac wypchanego "kloca" wazacego 3-5 kg. [color=blue] > - celnicy są baaardzo dokładni - dobrze mieć kogoś na lotnisku, > kto weźmie rzeczy odrzucone (wszelnie perfumy, pianki do golenia, > etc. które nawet mają 1 militr powyżej normy, są cofane > (tj. te rzeczy droższe, które "lądują" w świetniku, bo pasty do zębów > itd. są okey - dziwny zbieg okoliczności...);[/color]
Perfumy w opakowaniu powyzej 100 ml zdarzaja sie wyjatkowo sporadycznie i nigdy nie ryzykowalbym pakowania ich do bagazu podrecznego, zwykle te najwieksze maja wlasnie max. 100 ml. Pod cisnieniem nie wolno w podrecznym (okazujac osobno w torbie plastikowej) nic przewozic, a pasta do zebow najczesniej jest zyzyta - wycisnieta. Sugerujesz, ze ochrona grzebie w smieciach i przywlaszcza sobie dezodoranty i pianki do golenia - smiem w to watpic ??
Co do kontroli bezpieczenstwa to ja osobiscie zmienilbym te ich uniformy wojskowe na normalne spodnie + marynarka/ koszula + krawat. Teraz troche wyglada to straszno i smieszno - te stroje jak na poligonie + wojskowe glany ;)
M
Użytkownik "DooMiniK" <"bachus20[WYTNIJ]\"@poczta.wp.pl"> napisał w wiadomości news:4956460f$1@news.home.net.pl... [color=blue] > - sztuk jedna, nie ważne, czy mała damska torebka, czy w ręku > laptop - ma być JEDNA SZTUKA BAGAŻU podręcznego;[/color]
Pewnie znacznie wiecej pasazerow probowalo przewiesc w podrecznym drugie tyle kg co w bagazu rejestrowanym i stad bardziej rygorystyczne przestrzeganie procedur. Jakby co mozesz pisac zazalenia do: [url]http://www.airport.wroclaw.pl/przed.php?inf=bagaz[/url] Jako bagaż podręczny może być *dodatkowo* przewożone: - mała torebka damska, - płaszcz lub koc, - parasol lub laska, - aparat fotograficzny, lornetka lub kamera, - para kul lub w pełni składany wózek inwalidzki (jeśli są niezbędne w czasie podróży), - pokarm i składany wózek dla niemowlęcia (jeśli są niezbędne w czasie podróży).
Jak widziesz na tej liscie nie ma pozycji "laptop", a mala torebka damska nie musi oznaczac wypchanego "kloca" wazacego 3-5 kg. [color=blue] > - celnicy są baaardzo dokładni - dobrze mieć kogoś na lotnisku, > kto weźmie rzeczy odrzucone (wszelnie perfumy, pianki do golenia, > etc. które nawet mają 1 militr powyżej normy, są cofane > (tj. te rzeczy droższe, które "lądują" w świetniku, bo pasty do zębów > itd. są okey - dziwny zbieg okoliczności...);[/color]
Perfumy w opakowaniu powyzej 100 ml zdarzaja sie wyjatkowo sporadycznie i nigdy nie ryzykowalbym pakowania ich do bagazu podrecznego, zwykle te najwieksze maja wlasnie max. 100 ml. Pod cisnieniem nie wolno w podrecznym (okazujac osobno w torbie plastikowej) nic przewozic, a pasta do zebow najczesniej jest zyzyta - wycisnieta. Sugerujesz, ze ochrona grzebie w smieciach i przywlaszcza sobie dezodoranty i pianki do golenia - smiem w to watpic ??
Co do kontroli bezpieczenstwa to ja osobiscie zmienilbym te ich uniformy wojskowe na normalne spodnie + marynarka/ koszula + krawat. Teraz troche wyglada to straszno i smieszno - te stroje jak na poligonie + wojskowe glany ;)
M
Użytkownik "DooMiniK" <"bachus20[WYTNIJ]\"@poczta.wp.pl"> napisał w wiadomości news:4956460f$1@news.home.net.pl... [color=blue] > - sztuk jedna, nie ważne, czy mała damska torebka, czy w ręku > laptop - ma być JEDNA SZTUKA BAGAŻU podręcznego;[/color]
Pewnie znacznie wiecej pasazerow probowalo przewiesc w podrecznym drugie tyle kg co w bagazu rejestrowanym i stad bardziej rygorystyczne przestrzeganie procedur. Jakby co mozesz pisac zazalenia do: [url]http://www.airport.wroclaw.pl/przed.php?inf=bagaz[/url] Jako bagaż podręczny może być *dodatkowo* przewożone: - mała torebka damska, - płaszcz lub koc, - parasol lub laska, - aparat fotograficzny, lornetka lub kamera, - para kul lub w pełni składany wózek inwalidzki (jeśli są niezbędne w czasie podróży), - pokarm i składany wózek dla niemowlęcia (jeśli są niezbędne w czasie podróży).
Jak widziesz na tej liscie nie ma pozycji "laptop", a mala torebka damska nie musi oznaczac wypchanego "kloca" wazacego 3-5 kg. [color=blue] > - celnicy są baaardzo dokładni - dobrze mieć kogoś na lotnisku, > kto weźmie rzeczy odrzucone (wszelnie perfumy, pianki do golenia, > etc. które nawet mają 1 militr powyżej normy, są cofane > (tj. te rzeczy droższe, które "lądują" w świetniku, bo pasty do zębów > itd. są okey - dziwny zbieg okoliczności...);[/color]
Perfumy w opakowaniu powyzej 100 ml zdarzaja sie wyjatkowo sporadycznie i nigdy nie ryzykowalbym pakowania ich do bagazu podrecznego, zwykle te najwieksze maja wlasnie max. 100 ml. Pod cisnieniem nie wolno w podrecznym (okazujac osobno w torbie plastikowej) nic przewozic, a pasta do zebow najczesniej jest zyzyta - wycisnieta. Sugerujesz, ze ochrona grzebie w smieciach i przywlaszcza sobie dezodoranty i pianki do golenia - smiem w to watpic ??
Co do kontroli bezpieczenstwa to ja osobiscie zmienilbym te ich uniformy wojskowe na normalne spodnie + marynarka/ koszula + krawat. Teraz troche wyglada to straszno i smieszno - te stroje jak na poligonie + wojskowe glany ;)
M
Użytkownik "DooMiniK" <"bachus20[WYTNIJ]\"@poczta.wp.pl"> napisał w wiadomości news:49565df1$1@news.home.net.pl...[color=blue] > Marcin wrote:[color=green] >> DooMiniK pisze:[color=darkred] >>> - celnicy są baaardzo dokładni[/color] >> Celnicy na wrocławskim lotnisku to zwykła hołota.[/color] > > Dzisiaj byli wyraźnie niezadowoleni z życia... Po przejściu przez > cło i kontrolę celną czułem się conajmniej jakbym przekroczył zieloną > granicę...[/color]
A co miales do oclenia, ze tak zapytam z ciekawosci ?
M.
Użytkownik "DooMiniK" <"bachus20[WYTNIJ]\"@poczta.wp.pl"> napisał w wiadomości news:49565df1$1@news.home.net.pl...[color=blue] > Marcin wrote:[color=green] >> DooMiniK pisze:[color=darkred] >>> - celnicy są baaardzo dokładni[/color] >> Celnicy na wrocławskim lotnisku to zwykła hołota.[/color] > > Dzisiaj byli wyraźnie niezadowoleni z życia... Po przejściu przez > cło i kontrolę celną czułem się conajmniej jakbym przekroczył zieloną > granicę...[/color]
A co miales do oclenia, ze tak zapytam z ciekawosci ?
M.
Użytkownik "DooMiniK" <"bachus20[WYTNIJ]\"@poczta.wp.pl"> napisał w wiadomości news:49565df1$1@news.home.net.pl...[color=blue] > Marcin wrote:[color=green] >> DooMiniK pisze:[color=darkred] >>> - celnicy są baaardzo dokładni[/color] >> Celnicy na wrocławskim lotnisku to zwykła hołota.[/color] > > Dzisiaj byli wyraźnie niezadowoleni z życia... Po przejściu przez > cło i kontrolę celną czułem się conajmniej jakbym przekroczył zieloną > granicę...[/color]
A co miales do oclenia, ze tak zapytam z ciekawosci ?
M.
Mart wrote:[color=blue] > Użytkownik "DooMiniK" <"bachus20[WYTNIJ]\"@poczta.wp.pl"> napisał w > wiadomości news:4956460f$1@news.home.net.pl... >[color=green] >> - sztuk jedna, nie ważne, czy mała damska torebka, czy w ręku >> laptop - ma być JEDNA SZTUKA BAGAŻU podręcznego;[/color] > Pewnie znacznie wiecej pasazerow probowalo przewiesc w podrecznym drugie > tyle kg co w bagazu rejestrowanym i stad bardziej rygorystyczne > przestrzeganie procedur. > Jakby co mozesz pisac zazalenia do: > [url]http://www.airport.wroclaw.pl/przed.php?inf=bagaz[/url] > Jako bagaż podręczny może być *dodatkowo* przewożone: > - mała torebka damska, > - płaszcz lub koc, > - parasol lub laska, > - aparat fotograficzny, lornetka lub kamera, > - para kul lub w pełni składany wózek inwalidzki (jeśli są niezbędne w > czasie podróży), > - pokarm i składany wózek dla niemowlęcia (jeśli są niezbędne w czasie > podróży). > Jak widziesz na tej liscie nie ma pozycji "laptop", a mala torebka damska > nie musi oznaczac wypchanego "kloca" wazacego 3-5 kg.[/color]
Widziałem, że o torebki damskie *wszystkie* się czepiali. CO do laptopa pamiętam, że był, ale to chyba w <RIP>CentralWings</RIP> (sprawdzę w starych notatkach). Nurtuje mnie zapis co do wózka, bo w nim ludzie przewożą po kilkadziesiąt kilogramów... ;-) [color=blue][color=green] >> - celnicy są baaardzo dokładni - dobrze mieć kogoś na lotnisku, >> kto weźmie rzeczy odrzucone (wszelnie perfumy, pianki do golenia, >> etc. które nawet mają 1 militr powyżej normy, są cofane >> (tj. te rzeczy droższe, które "lądują" w świetniku, bo pasty do zębów >> itd. są okey - dziwny zbieg okoliczności...);[/color] > > Perfumy w opakowaniu powyzej 100 ml zdarzaja sie wyjatkowo sporadycznie i > nigdy nie ryzykowalbym pakowania ich do bagazu podrecznego, zwykle te > najwieksze maja wlasnie max. 100 ml. > Pod cisnieniem nie wolno w podrecznym (okazujac osobno w torbie plastikowej) > nic przewozic, a pasta do zebow najczesniej jest zyzyta - wycisnieta. > Sugerujesz, ze ochrona grzebie w smieciach i przywlaszcza sobie dezodoranty > i pianki do golenia - smiem w to watpic ??[/color]
No zmiłuj się - do śmieci trafiają takie rzeczy? NIE SĄDZĘ. [color=blue] > Co do kontroli bezpieczenstwa to ja osobiscie zmienilbym te ich uniformy > wojskowe na normalne spodnie + marynarka/ koszula + krawat. > Teraz troche wyglada to straszno i smieszno - te stroje jak na poligonie + > wojskowe glany ;)[/color]
Mam bardzo niemiłe odczucia wylatując z kraju - jak lęcę np. z Dublina, wszystko jest miło, grzecznie, uśmiechają się. Na "Koperniku" czuję się, jak nielegalny emigrant.
-- Dominik Siedlak (bachus) Na serwerze bachus - login taki mam, serwer post.pl, w całość złóż to sobie sam...
Mart wrote:[color=blue] > Użytkownik "DooMiniK" <"bachus20[WYTNIJ]\"@poczta.wp.pl"> napisał w > wiadomości news:4956460f$1@news.home.net.pl... >[color=green] >> - sztuk jedna, nie ważne, czy mała damska torebka, czy w ręku >> laptop - ma być JEDNA SZTUKA BAGAŻU podręcznego;[/color] > Pewnie znacznie wiecej pasazerow probowalo przewiesc w podrecznym drugie > tyle kg co w bagazu rejestrowanym i stad bardziej rygorystyczne > przestrzeganie procedur. > Jakby co mozesz pisac zazalenia do: > [url]http://www.airport.wroclaw.pl/przed.php?inf=bagaz[/url] > Jako bagaż podręczny może być *dodatkowo* przewożone: > - mała torebka damska, > - płaszcz lub koc, > - parasol lub laska, > - aparat fotograficzny, lornetka lub kamera, > - para kul lub w pełni składany wózek inwalidzki (jeśli są niezbędne w > czasie podróży), > - pokarm i składany wózek dla niemowlęcia (jeśli są niezbędne w czasie > podróży). > Jak widziesz na tej liscie nie ma pozycji "laptop", a mala torebka damska > nie musi oznaczac wypchanego "kloca" wazacego 3-5 kg.[/color]
Widziałem, że o torebki damskie *wszystkie* się czepiali. CO do laptopa pamiętam, że był, ale to chyba w <RIP>CentralWings</RIP> (sprawdzę w starych notatkach). Nurtuje mnie zapis co do wózka, bo w nim ludzie przewożą po kilkadziesiąt kilogramów... ;-) [color=blue][color=green] >> - celnicy są baaardzo dokładni - dobrze mieć kogoś na lotnisku, >> kto weźmie rzeczy odrzucone (wszelnie perfumy, pianki do golenia, >> etc. które nawet mają 1 militr powyżej normy, są cofane >> (tj. te rzeczy droższe, które "lądują" w świetniku, bo pasty do zębów >> itd. są okey - dziwny zbieg okoliczności...);[/color] > > Perfumy w opakowaniu powyzej 100 ml zdarzaja sie wyjatkowo sporadycznie i > nigdy nie ryzykowalbym pakowania ich do bagazu podrecznego, zwykle te > najwieksze maja wlasnie max. 100 ml. > Pod cisnieniem nie wolno w podrecznym (okazujac osobno w torbie plastikowej) > nic przewozic, a pasta do zebow najczesniej jest zyzyta - wycisnieta. > Sugerujesz, ze ochrona grzebie w smieciach i przywlaszcza sobie dezodoranty > i pianki do golenia - smiem w to watpic ??[/color]
No zmiłuj się - do śmieci trafiają takie rzeczy? NIE SĄDZĘ. [color=blue] > Co do kontroli bezpieczenstwa to ja osobiscie zmienilbym te ich uniformy > wojskowe na normalne spodnie + marynarka/ koszula + krawat. > Teraz troche wyglada to straszno i smieszno - te stroje jak na poligonie + > wojskowe glany ;)[/color]
Mam bardzo niemiłe odczucia wylatując z kraju - jak lęcę np. z Dublina, wszystko jest miło, grzecznie, uśmiechają się. Na "Koperniku" czuję się, jak nielegalny emigrant.
-- Dominik Siedlak (bachus) Na serwerze bachus - login taki mam, serwer post.pl, w całość złóż to sobie sam...
Mart wrote:[color=blue] > Użytkownik "DooMiniK" <"bachus20[WYTNIJ]\"@poczta.wp.pl"> napisał w > wiadomości news:4956460f$1@news.home.net.pl... >[color=green] >> - sztuk jedna, nie ważne, czy mała damska torebka, czy w ręku >> laptop - ma być JEDNA SZTUKA BAGAŻU podręcznego;[/color] > Pewnie znacznie wiecej pasazerow probowalo przewiesc w podrecznym drugie > tyle kg co w bagazu rejestrowanym i stad bardziej rygorystyczne > przestrzeganie procedur. > Jakby co mozesz pisac zazalenia do: > [url]http://www.airport.wroclaw.pl/przed.php?inf=bagaz[/url] > Jako bagaż podręczny może być *dodatkowo* przewożone: > - mała torebka damska, > - płaszcz lub koc, > - parasol lub laska, > - aparat fotograficzny, lornetka lub kamera, > - para kul lub w pełni składany wózek inwalidzki (jeśli są niezbędne w > czasie podróży), > - pokarm i składany wózek dla niemowlęcia (jeśli są niezbędne w czasie > podróży). > Jak widziesz na tej liscie nie ma pozycji "laptop", a mala torebka damska > nie musi oznaczac wypchanego "kloca" wazacego 3-5 kg.[/color]
Widziałem, że o torebki damskie *wszystkie* się czepiali. CO do laptopa pamiętam, że był, ale to chyba w <RIP>CentralWings</RIP> (sprawdzę w starych notatkach). Nurtuje mnie zapis co do wózka, bo w nim ludzie przewożą po kilkadziesiąt kilogramów... ;-) [color=blue][color=green] >> - celnicy są baaardzo dokładni - dobrze mieć kogoś na lotnisku, >> kto weźmie rzeczy odrzucone (wszelnie perfumy, pianki do golenia, >> etc. które nawet mają 1 militr powyżej normy, są cofane >> (tj. te rzeczy droższe, które "lądują" w świetniku, bo pasty do zębów >> itd. są okey - dziwny zbieg okoliczności...);[/color] > > Perfumy w opakowaniu powyzej 100 ml zdarzaja sie wyjatkowo sporadycznie i > nigdy nie ryzykowalbym pakowania ich do bagazu podrecznego, zwykle te > najwieksze maja wlasnie max. 100 ml. > Pod cisnieniem nie wolno w podrecznym (okazujac osobno w torbie plastikowej) > nic przewozic, a pasta do zebow najczesniej jest zyzyta - wycisnieta. > Sugerujesz, ze ochrona grzebie w smieciach i przywlaszcza sobie dezodoranty > i pianki do golenia - smiem w to watpic ??[/color]
No zmiłuj się - do śmieci trafiają takie rzeczy? NIE SĄDZĘ. [color=blue] > Co do kontroli bezpieczenstwa to ja osobiscie zmienilbym te ich uniformy > wojskowe na normalne spodnie + marynarka/ koszula + krawat. > Teraz troche wyglada to straszno i smieszno - te stroje jak na poligonie + > wojskowe glany ;)[/color]
Mam bardzo niemiłe odczucia wylatując z kraju - jak lęcę np. z Dublina, wszystko jest miło, grzecznie, uśmiechają się. Na "Koperniku" czuję się, jak nielegalny emigrant.
-- Dominik Siedlak (bachus) Na serwerze bachus - login taki mam, serwer post.pl, w całość złóż to sobie sam...
DooMiniK wrote: [...][color=blue][color=green] >> Jak widziesz na tej liscie nie ma pozycji "laptop", a mala torebka >> damska nie musi oznaczac wypchanego "kloca" wazacego 3-5 kg.[/color][/color]
Doczytałem, coś się pozmieniało, pewnie ze względu na ceny paliwa walczą o każdy kilogram na pokładzie samolotu...
[url]http://www.ryanair.com/site/PL/conditions.php[/url] Dozwolona jest tylko jedna sztuka bagażu podręcznego (oprócz niemowląt) na osobę o wadze nie większej niż 10 kg i wymiarach 55cm x 40cm x 20cm. (torebki, teczki, laptopy, produkty duty free etc mogą być przewożone tylko w dozwolonej 1 sztuce bagażu podręcznego).
p.s. podoba mi się zapis, że dziecko jest bagażem... "Czy mają państwo kogoś na lotnisku, żeby odebrał dziecko? - jest nadprogramowo ciężkie po świętach" ;)
-- Dominik Siedlak (bachus) Na serwerze bachus - login taki mam, serwer post.pl, w całość złóż to sobie sam...
DooMiniK wrote: [...][color=blue][color=green] >> Jak widziesz na tej liscie nie ma pozycji "laptop", a mala torebka >> damska nie musi oznaczac wypchanego "kloca" wazacego 3-5 kg.[/color][/color]
Doczytałem, coś się pozmieniało, pewnie ze względu na ceny paliwa walczą o każdy kilogram na pokładzie samolotu...
[url]http://www.ryanair.com/site/PL/conditions.php[/url] Dozwolona jest tylko jedna sztuka bagażu podręcznego (oprócz niemowląt) na osobę o wadze nie większej niż 10 kg i wymiarach 55cm x 40cm x 20cm. (torebki, teczki, laptopy, produkty duty free etc mogą być przewożone tylko w dozwolonej 1 sztuce bagażu podręcznego).
p.s. podoba mi się zapis, że dziecko jest bagażem... "Czy mają państwo kogoś na lotnisku, żeby odebrał dziecko? - jest nadprogramowo ciężkie po świętach" ;)
-- Dominik Siedlak (bachus) Na serwerze bachus - login taki mam, serwer post.pl, w całość złóż to sobie sam...
DooMiniK wrote: [...][color=blue][color=green] >> Jak widziesz na tej liscie nie ma pozycji "laptop", a mala torebka >> damska nie musi oznaczac wypchanego "kloca" wazacego 3-5 kg.[/color][/color]
Doczytałem, coś się pozmieniało, pewnie ze względu na ceny paliwa walczą o każdy kilogram na pokładzie samolotu...
[url]http://www.ryanair.com/site/PL/conditions.php[/url] Dozwolona jest tylko jedna sztuka bagażu podręcznego (oprócz niemowląt) na osobę o wadze nie większej niż 10 kg i wymiarach 55cm x 40cm x 20cm. (torebki, teczki, laptopy, produkty duty free etc mogą być przewożone tylko w dozwolonej 1 sztuce bagażu podręcznego).
p.s. podoba mi się zapis, że dziecko jest bagażem... "Czy mają państwo kogoś na lotnisku, żeby odebrał dziecko? - jest nadprogramowo ciężkie po świętach" ;)
-- Dominik Siedlak (bachus) Na serwerze bachus - login taki mam, serwer post.pl, w całość złóż to sobie sam...
On Sat, 27 Dec 2008 15:13:17 +0000, DooMiniK wrote:[color=blue] >- celnicy są baaardzo dokładni - dobrze mieć kogoś na lotnisku, > kto weźmie rzeczy odrzucone (wszelnie perfumy, pianki do golenia, > etc. które nawet mają 1 militr powyżej normy, są cofane > (tj. te rzeczy droższe, które "lądują" w świetniku, bo pasty do zębów > itd. są okey - dziwny zbieg okoliczności...);[/color]
Celnicy czy jakas ochrona ? Wydaje mi sie ze od wejscia do Unii to celnicy maja malo do sprawdzenia na liniach "wewnetrznych" a i normy sa wysokie ..
J.
On Sat, 27 Dec 2008 15:13:17 +0000, DooMiniK wrote:[color=blue] >- celnicy są baaardzo dokładni - dobrze mieć kogoś na lotnisku, > kto weźmie rzeczy odrzucone (wszelnie perfumy, pianki do golenia, > etc. które nawet mają 1 militr powyżej normy, są cofane > (tj. te rzeczy droższe, które "lądują" w świetniku, bo pasty do zębów > itd. są okey - dziwny zbieg okoliczności...);[/color]
Celnicy czy jakas ochrona ? Wydaje mi sie ze od wejscia do Unii to celnicy maja malo do sprawdzenia na liniach "wewnetrznych" a i normy sa wysokie ..
J.
On Sat, 27 Dec 2008 15:13:17 +0000, DooMiniK wrote:[color=blue] >- celnicy są baaardzo dokładni - dobrze mieć kogoś na lotnisku, > kto weźmie rzeczy odrzucone (wszelnie perfumy, pianki do golenia, > etc. które nawet mają 1 militr powyżej normy, są cofane > (tj. te rzeczy droższe, które "lądują" w świetniku, bo pasty do zębów > itd. są okey - dziwny zbieg okoliczności...);[/color]
Celnicy czy jakas ochrona ? Wydaje mi sie ze od wejscia do Unii to celnicy maja malo do sprawdzenia na liniach "wewnetrznych" a i normy sa wysokie ..
J.
On Sat, 27 Dec 2008 11:49:39 -0600, witek wrote:[color=blue] >1. Miśki nie haltują bez przyczyny bo im tego nie wolno. Nie ma czegoś >takiego jak zatrzymywanie do kontroli. No chyba, że coś się dzieje i >łapią wszystkich, ale wtedy zwykle mają już zgodę prokuratora w ręce.[/color]
A potem sie slyszy ze i w USA sa kontrole trzezwosci i zatrzymuja kto im sie nawinie.
Albo ze konstytucja wymaga nakazu na przeszukanie domu, ale wozu juz nie .. [color=blue] >Uważaj, bo w niektórych stanach przewożenie alkoholu w samochodzie nawet >zamkniętego jest przestępstwem, alkohol może być tylko w bagazniku. >Więc masz szczęście, że to było w Illinois.[/color]
Czyli powod mogl byc :-)
J.
On Sat, 27 Dec 2008 11:49:39 -0600, witek wrote:[color=blue] >1. Miśki nie haltują bez przyczyny bo im tego nie wolno. Nie ma czegoś >takiego jak zatrzymywanie do kontroli. No chyba, że coś się dzieje i >łapią wszystkich, ale wtedy zwykle mają już zgodę prokuratora w ręce.[/color]
A potem sie slyszy ze i w USA sa kontrole trzezwosci i zatrzymuja kto im sie nawinie.
Albo ze konstytucja wymaga nakazu na przeszukanie domu, ale wozu juz nie .. [color=blue] >Uważaj, bo w niektórych stanach przewożenie alkoholu w samochodzie nawet >zamkniętego jest przestępstwem, alkohol może być tylko w bagazniku. >Więc masz szczęście, że to było w Illinois.[/color]
Czyli powod mogl byc :-)
J.
On Sat, 27 Dec 2008 11:49:39 -0600, witek wrote:[color=blue] >1. Miśki nie haltują bez przyczyny bo im tego nie wolno. Nie ma czegoś >takiego jak zatrzymywanie do kontroli. No chyba, że coś się dzieje i >łapią wszystkich, ale wtedy zwykle mają już zgodę prokuratora w ręce.[/color]
A potem sie slyszy ze i w USA sa kontrole trzezwosci i zatrzymuja kto im sie nawinie.
Albo ze konstytucja wymaga nakazu na przeszukanie domu, ale wozu juz nie .. [color=blue] >Uważaj, bo w niektórych stanach przewożenie alkoholu w samochodzie nawet >zamkniętego jest przestępstwem, alkohol może być tylko w bagazniku. >Więc masz szczęście, że to było w Illinois.[/color]
Czyli powod mogl byc :-)
J.
On Sat, 27 Dec 2008 19:02:00 +0100, Rafał "SP" Gil wrote:[color=blue][color=green] >> Więc masz szczęście, że to było w Illinois.[/color] > >Teraz to ja wiem ... ale czemu mnie , nieobytego światowo >polaczka nie poinformowano, że picie brona na tylnym siedzeniu >to wykroczenie/przestępstwo ???? :)[/color]
A myslisz ze Amerykanina ktos informuje ze z bronia po Polsce paradowac nie wolno ? Albo ze jazda lewym pasem 55mph to wykroczenie ? :-)
J.
On Sat, 27 Dec 2008 19:02:00 +0100, Rafał "SP" Gil wrote:[color=blue][color=green] >> Więc masz szczęście, że to było w Illinois.[/color] > >Teraz to ja wiem ... ale czemu mnie , nieobytego światowo >polaczka nie poinformowano, że picie brona na tylnym siedzeniu >to wykroczenie/przestępstwo ???? :)[/color]
A myslisz ze Amerykanina ktos informuje ze z bronia po Polsce paradowac nie wolno ? Albo ze jazda lewym pasem 55mph to wykroczenie ? :-)
J.
On Sat, 27 Dec 2008 19:02:00 +0100, Rafał "SP" Gil wrote:[color=blue][color=green] >> Więc masz szczęście, że to było w Illinois.[/color] > >Teraz to ja wiem ... ale czemu mnie , nieobytego światowo >polaczka nie poinformowano, że picie brona na tylnym siedzeniu >to wykroczenie/przestępstwo ???? :)[/color]
A myslisz ze Amerykanina ktos informuje ze z bronia po Polsce paradowac nie wolno ? Albo ze jazda lewym pasem 55mph to wykroczenie ? :-)
J.
Użytkownik "DooMiniK" <"bachus20[WYTNIJ]\"@poczta.wp.pl"> napisał w wiadomości news:49576641@news.home.net.pl...[color=blue] > > Widziałem, że o torebki damskie *wszystkie* się czepiali.[/color]
Ale rozumiem, ze czepiala sie obsluga Ryanair'a juz podczas boardingu, bo jesli to bylo podczas kontroli bezpieczenstwa to byloby to bardzo podejrzane i na pewno "nadprogramowe"... Moze to jakas forma "strajku wloskiego" albo metoda odreagowania zalu, ze musza pracowac w okresie swiateczno-noworocznym? [color=blue] > Mam bardzo niemiłe odczucia wylatując z kraju - jak lęcę np. z Dublina, > wszystko jest miło, grzecznie, uśmiechają się. Na "Koperniku" czuję się, > jak nielegalny emigrant.[/color]
Fakt, obsluga podczas kontroli bezpieczenstwa czesto jest dosc oschla i generalnie wygladaja na znudzonych, moze to kwestia motywacji ( wynagrodzenia ). Choć w sumie niegrzeczni też nigdy nie byli....
Użytkownik "DooMiniK" <"bachus20[WYTNIJ]\"@poczta.wp.pl"> napisał w wiadomości news:49576641@news.home.net.pl...[color=blue] > > Widziałem, że o torebki damskie *wszystkie* się czepiali.[/color]
Ale rozumiem, ze czepiala sie obsluga Ryanair'a juz podczas boardingu, bo jesli to bylo podczas kontroli bezpieczenstwa to byloby to bardzo podejrzane i na pewno "nadprogramowe"... Moze to jakas forma "strajku wloskiego" albo metoda odreagowania zalu, ze musza pracowac w okresie swiateczno-noworocznym? [color=blue] > Mam bardzo niemiłe odczucia wylatując z kraju - jak lęcę np. z Dublina, > wszystko jest miło, grzecznie, uśmiechają się. Na "Koperniku" czuję się, > jak nielegalny emigrant.[/color]
Fakt, obsluga podczas kontroli bezpieczenstwa czesto jest dosc oschla i generalnie wygladaja na znudzonych, moze to kwestia motywacji ( wynagrodzenia ). Choć w sumie niegrzeczni też nigdy nie byli....
Użytkownik "DooMiniK" <"bachus20[WYTNIJ]\"@poczta.wp.pl"> napisał w wiadomości news:49576641@news.home.net.pl...[color=blue] > > Widziałem, że o torebki damskie *wszystkie* się czepiali.[/color]
Ale rozumiem, ze czepiala sie obsluga Ryanair'a juz podczas boardingu, bo jesli to bylo podczas kontroli bezpieczenstwa to byloby to bardzo podejrzane i na pewno "nadprogramowe"... Moze to jakas forma "strajku wloskiego" albo metoda odreagowania zalu, ze musza pracowac w okresie swiateczno-noworocznym? [color=blue] > Mam bardzo niemiłe odczucia wylatując z kraju - jak lęcę np. z Dublina, > wszystko jest miło, grzecznie, uśmiechają się. Na "Koperniku" czuję się, > jak nielegalny emigrant.[/color]
Fakt, obsluga podczas kontroli bezpieczenstwa czesto jest dosc oschla i generalnie wygladaja na znudzonych, moze to kwestia motywacji ( wynagrodzenia ). Choć w sumie niegrzeczni też nigdy nie byli....
J.F. pisze: [color=blue] > A potem sie slyszy ze i w USA sa kontrole trzezwosci i zatrzymuja kto > im sie nawinie. > Albo ze konstytucja wymaga nakazu na przeszukanie domu, ale wozu juz > nie ..[/color]
Obecnie mozesz byc zgodnie z prawem torturowany w USA Wystarczy byc podejrzanym o terroryzm. Przy takim podejrzeniu nie przysluguje Ci filmowy 1 telefon do prawnika.
-- pozdrawiam | best regards | saludos Dan the Man
CET|GMT+1
J.F. pisze: [color=blue] > A potem sie slyszy ze i w USA sa kontrole trzezwosci i zatrzymuja kto > im sie nawinie. > Albo ze konstytucja wymaga nakazu na przeszukanie domu, ale wozu juz > nie ..[/color]
Obecnie mozesz byc zgodnie z prawem torturowany w USA Wystarczy byc podejrzanym o terroryzm. Przy takim podejrzeniu nie przysluguje Ci filmowy 1 telefon do prawnika.
-- pozdrawiam | best regards | saludos Dan the Man
CET|GMT+1
J.F. pisze: [color=blue] > A potem sie slyszy ze i w USA sa kontrole trzezwosci i zatrzymuja kto > im sie nawinie. > Albo ze konstytucja wymaga nakazu na przeszukanie domu, ale wozu juz > nie ..[/color]
Obecnie mozesz byc zgodnie z prawem torturowany w USA Wystarczy byc podejrzanym o terroryzm. Przy takim podejrzeniu nie przysluguje Ci filmowy 1 telefon do prawnika.
-- pozdrawiam | best regards | saludos Dan the Man
CET|GMT+1
J.F. wrote:[color=blue] > On Sat, 27 Dec 2008 11:49:39 -0600, witek wrote:[color=green] >> 1. Miśki nie haltują bez przyczyny bo im tego nie wolno. Nie ma czegoś >> takiego jak zatrzymywanie do kontroli. No chyba, że coś się dzieje i >> łapią wszystkich, ale wtedy zwykle mają już zgodę prokuratora w ręce.[/color] > > A potem sie slyszy ze i w USA sa kontrole trzezwosci i zatrzymuja kto > im sie nawinie.[/color]
Zwykle takie kontrole są jak kogoś konkretnego szukają. Wtedy po prostu przeglądają wszystkich, którzy akurat jadą. Takie kontrole bardzo często są na południu przy granicy z Meksykiem. jak ktoś się wybiera, to radzę mieć ze sobą paszport z wizą, bo się postój może trochę przedłużyć.
[color=blue] >[color=green] >> Uważaj, bo w niektórych stanach przewożenie alkoholu w samochodzie nawet >> zamkniętego jest przestępstwem, alkohol może być tylko w bagazniku. >> Więc masz szczęście, że to było w Illinois.[/color] > > Czyli powod mogl byc :-) >[/color]
Z tym, że powód musi być najpierw, a nie potem. Bardziej zatrzymają kogoś jak jedzie wężykiem, albo któś zgłosił, że ktoś jedzie wężykiem.
Może też się wydać przy okazji. Np. policjant dopatrzył się butelki przy okazji wypisywania mandatu za przekroczenie prędkości.
J.F. wrote:[color=blue] > On Sat, 27 Dec 2008 11:49:39 -0600, witek wrote:[color=green] >> 1. Miśki nie haltują bez przyczyny bo im tego nie wolno. Nie ma czegoś >> takiego jak zatrzymywanie do kontroli. No chyba, że coś się dzieje i >> łapią wszystkich, ale wtedy zwykle mają już zgodę prokuratora w ręce.[/color] > > A potem sie slyszy ze i w USA sa kontrole trzezwosci i zatrzymuja kto > im sie nawinie.[/color]
Zwykle takie kontrole są jak kogoś konkretnego szukają. Wtedy po prostu przeglądają wszystkich, którzy akurat jadą. Takie kontrole bardzo często są na południu przy granicy z Meksykiem. jak ktoś się wybiera, to radzę mieć ze sobą paszport z wizą, bo się postój może trochę przedłużyć.
[color=blue] >[color=green] >> Uważaj, bo w niektórych stanach przewożenie alkoholu w samochodzie nawet >> zamkniętego jest przestępstwem, alkohol może być tylko w bagazniku. >> Więc masz szczęście, że to było w Illinois.[/color] > > Czyli powod mogl byc :-) >[/color]
Z tym, że powód musi być najpierw, a nie potem. Bardziej zatrzymają kogoś jak jedzie wężykiem, albo któś zgłosił, że ktoś jedzie wężykiem.
Może też się wydać przy okazji. Np. policjant dopatrzył się butelki przy okazji wypisywania mandatu za przekroczenie prędkości.
J.F. wrote:[color=blue] > On Sat, 27 Dec 2008 11:49:39 -0600, witek wrote:[color=green] >> 1. Miśki nie haltują bez przyczyny bo im tego nie wolno. Nie ma czegoś >> takiego jak zatrzymywanie do kontroli. No chyba, że coś się dzieje i >> łapią wszystkich, ale wtedy zwykle mają już zgodę prokuratora w ręce.[/color] > > A potem sie slyszy ze i w USA sa kontrole trzezwosci i zatrzymuja kto > im sie nawinie.[/color]
Zwykle takie kontrole są jak kogoś konkretnego szukają. Wtedy po prostu przeglądają wszystkich, którzy akurat jadą. Takie kontrole bardzo często są na południu przy granicy z Meksykiem. jak ktoś się wybiera, to radzę mieć ze sobą paszport z wizą, bo się postój może trochę przedłużyć.
[color=blue] >[color=green] >> Uważaj, bo w niektórych stanach przewożenie alkoholu w samochodzie nawet >> zamkniętego jest przestępstwem, alkohol może być tylko w bagazniku. >> Więc masz szczęście, że to było w Illinois.[/color] > > Czyli powod mogl byc :-) >[/color]
Z tym, że powód musi być najpierw, a nie potem. Bardziej zatrzymają kogoś jak jedzie wężykiem, albo któś zgłosił, że ktoś jedzie wężykiem.
Może też się wydać przy okazji. Np. policjant dopatrzył się butelki przy okazji wypisywania mandatu za przekroczenie prędkości.
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.ploprawy.xlx.pl
|
|