ďťż

Z Powązkowskiej na jednych światałach przez
Rondo Babka, Słomińskiego aż do Dw.Gdańskiego.
Naprawdę to aż tak się poprawiło wszystko,
czy miałem jakieś wyjątkowe szczęście?

--
ŁK (28.02.2008 19:30:55)



Łukasz Kalbarczyk <lukaszusun@topocztowy.net> writes:
[color=blue]
> Z Powązkowskiej na jednych światałach przez Rondo Babka,
> Słomińskiego aż do Dw.Gdańskiego. Naprawdę to aż tak się poprawiło
> wszystko, czy miałem jakieś wyjątkowe szczęście?[/color]

Sądząc z tego, że 2 dni po zapaleniu świateł wszyscy nabrali wody w
usta i nikt na babkę nie narzeka, musiało się poprawić. Nawet się nie
dziwię, tam naprawdę problemem był nieprzerwany ciąg pieszych, samo
skrzyżowanie jest na tyle pojemne, że nawet kupa faz nie powinna
szkodzić. Ale jeszcze sam nie oglądałem.

W przeciwieństwie do Gagarina/Czerniakowska, gdzie zakorkowali dość
solidnie. Co prawda dzięki temu mam łatwiejszy dojazd do pracy, bo
korki za Gagarina są mniejsze. Ale po pracy odwrotnie. Mogliby
poprawić, już nie mówię, że dobudować pasy do skrętu, ale chociaż
skrócić pieszym zielone przez jedną połówkę Czerniakowskiej...
A na domiar złego puścili tędy objazd zjazdów z Trasy Ł na Wał -
zamiast najkrótszą drogą (tam i z powrotem mostem Łazienkowskim).

MJ

On 2008-02-28 21:59:12 +0100, Michal Jankowski <michalj@fuw.edu.pl> said:[color=blue]
> W przeciwieństwie do Gagarina/Czerniakowska, gdzie zakorkowali dość
> solidnie. Co prawda dzięki temu mam łatwiejszy dojazd do pracy, bo
> korki za Gagarina są mniejsze. Ale po pracy odwrotnie. Mogliby
> poprawić, już nie mówię, że dobudować pasy do skrętu, ale chociaż
> skrócić pieszym zielone przez jedną połówkę Czerniakowskiej...[/color]

Przede wszystkim mogli nie kasować przy okazji zielonych strzałek, bo
akurat osobne fazy do lewoskrętów to tam były potrzebne, niejeden
poważny dzwon widziałem, zwłaszcza w porach, kiedy było luźno i
Czerniakowską na wprost pocinali z konkretnymi prędkościami.
Nie wiem, na ile zakorkowanie to efekt dodania nowych faz, a na ile
usunięcia strzałek, ale strzałki na pewno trochę dołożyły.
P.
--
"You ever noticed how people who believe in Creationism look really
unevolved? Eyes real close together, eyebrow ridges, big furry hands
and feet. 'I believe God created me in one day' - Yeah, looks like He
rushed it." - Bill Hicks

Pawel Golik <pgolik@nospam.gazeta.pl> writes:
[color=blue][color=green]
>> W przeciwieństwie do Gagarina/Czerniakowska, gdzie zakorkowali dość[/color][/color]
[color=blue]
> Przede wszystkim mogli nie kasować przy okazji zielonych strzałek, bo
> akurat osobne fazy do lewoskrętów to tam były potrzebne, niejeden
> poważny dzwon widziałem, zwłaszcza w porach, kiedy było luźno i
> Czerniakowską na wprost pocinali z konkretnymi prędkościami.[/color]

To prawda. Ale wczoraj na Gagarina przed skrzyzowaniem staly 3
stukniete wozy plus dwa radiowozy policyjne - jak ktos chce, to i tak
sie rozbije...
[color=blue]
> Nie wiem, na ile zakorkowanie to efekt dodania nowych faz, a na ile
> usunięcia strzałek, ale strzałki na pewno trochę dołożyły.[/color]

Brak strzalki zakorkowal skret z Gagarina w Czerniakowska, w mniejszym
stopniu wyjazd z Nehru.

Oba skrety w lewo z Czerniakowskiej sa mniej przepustowe niz byly (w
Nehru skrecalo z poczekaniem na srodku spokojnie 6 samochodow i
jeszcze ze 2-3 zawrocily, teraz maja swoja faze na 3-4 samochody; w
Gagarina sie skrecalo bezkolizyjnie po odczekaniu, az przeciwny
kierunek Czerniakowskiej stanie - mial krocej zielone). Teraz jest
bezpieczniej, ale w korku.

Natomiast na pewno znacznie spokojniej sie skreca w lewo z Gagarina,
tylko ze tez po odstaniu...

Wydaje mi sie, ze pomogloby przedluzenie calego cyklu. Nie jest znow
taki dlugi. Tylko ze pewnie jest jakas synchronizacja z sasiednimi
skrzyzowaniami...

MJ



Michal Jankowski pisze:
[color=blue]
> W przeciwieństwie do Gagarina/Czerniakowska, gdzie zakorkowali dość
> solidnie. Co prawda dzięki temu mam łatwiejszy dojazd do pracy, bo
> korki za Gagarina są mniejsze. Ale po pracy odwrotnie. Mogliby
> poprawić, już nie mówię, że dobudować pasy do skrętu, ale chociaż
> skrócić pieszym zielone przez jedną połówkę Czerniakowskiej...
> A na domiar złego puścili tędy objazd zjazdów z Trasy Ł na Wał -
> zamiast najkrótszą drogą (tam i z powrotem mostem Łazienkowskim).[/color]

I że trawa na chodnikach między płytkami rośnie też rozpiszesz się?

--
Pozdrawiam,
Piotr M

On 2008-02-28 22:39:15 +0100, Michal Jankowski <michalj@fuw.edu.pl> said:[color=blue]
>
> Brak strzalki zakorkowal skret z Gagarina w Czerniakowska, w mniejszym
> stopniu wyjazd z Nehru.[/color]

Wyjazd z Nehru się bardzo mocno pogorszył, tyle że na razie jest tam
mało chętnych. Ale widziałeś dwa nowe blokowiska budujące się wzdłuż
Bluszczańskiej - oni jakoś będą musieli jeździć.
No i jeszcze skręt w prawo z Czerniakowskiej w Gagarina się znacząco
pogorszył bez strzałki, ale to akurat da się łatwo objechać, jak się
ktoś orientuje w terenie (Nowosielecka/Podchorążych).
[color=blue]
>
> Oba skrety w lewo z Czerniakowskiej sa mniej przepustowe niz byly (w
> Nehru skrecalo z poczekaniem na srodku spokojnie 6 samochodow i
> jeszcze ze 2-3 zawrocily, teraz maja swoja faze na 3-4 samochody;[/color]

Pomogłoby jakby się ludzie nauczyli ruszać równo z zielonym, a nie
dopiero niemrawo szukać jedynki jak się zapali - no ale to dotyczy
całej Polski, więc NTG.
[color=blue]
> Tylko ze pewnie jest jakas synchronizacja z sasiednimi
> skrzyzowaniami...[/color]

Ma być docelowo, na razie chyba jeszcze nie uruchomiona albo nie dostrojona.

P.

--
"You ever noticed how people who believe in Creationism look really
unevolved? Eyes real close together, eyebrow ridges, big furry hands
and feet. 'I believe God created me in one day' - Yeah, looks like He
rushed it." - Bill Hicks

Michal Jankowski <michalj@fuw.edu.pl> wrote:[color=blue]
> usta i nikt na babkę nie narzeka, musiało się poprawić. Nawet się nie
> dziwię, tam naprawdę problemem był nieprzerwany ciąg pieszych, samo
> skrzyżowanie jest na tyle pojemne, że nawet kupa faz nie powinna
> szkodzić. Ale jeszcze sam nie oglądałem.[/color]

Przykładowo wyjazd z Dzikiej w Al. Pawła II w stronę ronda po włączeniu
świateł praktycznie stał się niemożliwy... No, ale to boczna, praktycznie
lokalna uliczka...

--
ŁT

"Łukasz Kalbarczyk" <lukaszusun@topocztowy.net> wrote in message
news:d4j2s88v8iic.dlg@lukasz.5.waw.pl...[color=blue]
>Z Powązkowskiej na jednych światałach przez
> Rondo Babka, Słomińskiego aż do Dw.Gdańskiego.
> Naprawdę to aż tak się poprawiło wszystko,
> czy miałem jakieś wyjątkowe szczęście?[/color]

IHMO fuks. Normalnie nie ma tak dobrze. O ile się przeleci Okopową na
zielonym przez skrzyżowanie z Powązkowską, to i tak stoisz na rondzie i
czekasz na zielone. Potem czekasz na zielone(Słomińskiego) za Arkadią. W
druga stronę jest identycznie. O ile światła na Okopowej i Słomińskiego da
się czasami przejechać na zielonym, to na rondzie zawsze czekam na
zielone.
A co do samego ronda. Wcześniej można było sobie znaleźć sponsora na lewa
stronę. Teraz można szukać sponsora na remont prawego boku. Tylko trzeba
uważać na autobusy i ciężarówki :) Bo mogą skasować całe auto... Nawet
wtedy, kiedy się normalnie z ronda zjeżdżało, a nie szukało sponsora...

--
Pozdrawiam
Qwinto

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • oprawy.xlx.pl


  •  

     

     

     

     

     

     

     

     

     

     

     

       
     
      Legenda Babki Radosława
    rafal2325