|
Kilka pytan o ruchu drogowym :)
rafal2325 |
Witam Po tylu latach jazdy po tym miescie chyba sie kilka rzeczy dopytam :) 1) Na rondzie gdzie sa trzy pasy ruchu, a droga wjazdowa ma dwa poasy - z jakiego pasa gdzie mozna wjechac ? Z prawego na prawy a z lewego na lewy i srodkowy ? 2) Na zakonczeniu Zolnierskiej (kolo petli tramwajowej) jest zwezenie na krzyzowce z dwoch pasow do jednego z rownoczesnym przesunieciem pasa ruchu w lewo. Kto w niego wjezdzajac na wprost ma pierwszenstwo ? Z prawego ? 3) podczas wyjazdu z Boguslawa od strony Krzywoustego na krzyzowke z Wojska Polskiego (chyba plac Zgody)samochody ustawiaja sie na dwoch pasach ruchu. No i pytanie - kto potem jadac w ktora strone ma tam pierwszenstwo (a mozna pojechac w trzy strony). Bo wg mnie ten kto stoi blizej kraweznika ma pierwszenstwo we wszytski trzy strony.
Fantom
Użytkownik "Fantom" <szczukot@poczta.onet.pl-skasujto> napisał w wiadomości news:gbj7uq$2bcp$1@news.mm.pl...[color=blue] > Witam > Po tylu latach jazdy po tym miescie chyba sie kilka rzeczy dopytam :) > 1) Na rondzie gdzie sa trzy pasy ruchu, a droga wjazdowa ma dwa poasy - z > jakiego pasa gdzie mozna wjechac ? Z prawego na prawy a z lewego na lewy i > srodkowy ?[/color]
Ze środkowego można na oba, z czego wjeżdzając na lewy mamy pierwszeństwo (ten po lewej powinien nas wpuścić), a na prawy musimy ustąpić (tym z prawej). [color=blue] > 2) Na zakonczeniu Zolnierskiej (kolo petli tramwajowej) jest zwezenie na > krzyzowce z dwoch pasow do jednego z rownoczesnym przesunieciem pasa ruchu > w lewo. Kto w niego wjezdzajac na wprost ma pierwszenstwo ? Z prawego ?[/color]
Z lewego, bo ten z prawej musi wykonać manewr zmiany pasa ruchu, a ten z lewej jedzie na wprost (na logikę).
-- ** Pzdr Mareczek | SQ1NDX | GG #1317273 ** * ..: Galeria fotograficzna Mareczka :.. * * ..: Statystyki grup dyskusyjnych :.. * ******* [url]http://infoludek.pl/~mpaw/[/url] *******
> Witam[color=blue] > Po tylu latach jazdy po tym miescie chyba sie kilka rzeczy dopytam :) > 1) Na rondzie gdzie sa trzy pasy ruchu, a droga wjazdowa ma dwa poasy - z > jakiego pasa gdzie mozna wjechac ? Z prawego na prawy a z lewego na lewy i > srodkowy ?[/color]
zaraz pewnie będą narzekać... że tematyka nie szczecińska...ale możemy porozmawiać o rondzie akademickim :-)
wjazd jest z dwóch pasów na rondo, które ma 3 pasy
wg. mnie:
z pasa lewego mozesz zająć wyłącznie pas wewnętrzny (ten najbliżej środka) a z pasa prawego środkowy ew. zewnętrzny jak zamierzasz zjechać pierwszym zjazdem... swego czasu kopałem w przepisach ale w kodeksie nie ma osobnego działu RONDA tylko to jest traktowane jako skrzyżowanie.
Z kolei zjazd z ronda z tzw. pasa środkowego to błąd... najpierw należy zmienić pas na zjazdowy a następnie zjechać.
Ja jeżdzę w ten sposób.. jak dotąd bez kolizji... Ale czy aby się nie mylę... chętnie posłucham eksperta.
Egazminatorzy oraz eksperci ruchu drogowego - zapraszam :-))
pozdr.
zb.
>> Po tylu latach jazdy po tym miescie chyba sie kilka rzeczy dopytam :)[color=blue][color=green] >> 1) Na rondzie gdzie sa trzy pasy ruchu, a droga wjazdowa ma dwa poasy - z >> jakiego pasa gdzie mozna wjechac ? Z prawego na prawy a z lewego na lewy >> i srodkowy ?[/color] > > Ze środkowego można na oba, z czego wjeżdzając na lewy mamy pierwszeństwo > (ten po lewej powinien nas wpuścić), a na prawy musimy ustąpić (tym z > prawej).[/color]
Jak ze srodkowego ? Mozemy wjechac tylko z dwoch pasow : prawego lub lewego. [color=blue][color=green] >> 2) Na zakonczeniu Zolnierskiej (kolo petli tramwajowej) jest zwezenie na >> krzyzowce z dwoch pasow do jednego z rownoczesnym przesunieciem pasa >> ruchu w lewo. Kto w niego wjezdzajac na wprost ma pierwszenstwo ? Z >> prawego ?[/color] > > Z lewego, bo ten z prawej musi wykonać manewr zmiany pasa ruchu, a ten z > lewej jedzie na wprost (na logikę).[/color]
Ale tam stoi znak informujacy o zygzaczku
Fantom
>> Po tylu latach jazdy po tym miescie chyba sie kilka rzeczy dopytam :)[color=blue][color=green] >> 1) Na rondzie gdzie sa trzy pasy ruchu, a droga wjazdowa ma dwa poasy - z >> jakiego pasa gdzie mozna wjechac ? Z prawego na prawy a z lewego na lewy >> i srodkowy ?[/color] > > zaraz pewnie będą narzekać... że tematyka nie szczecińska...ale możemy > porozmawiać o rondzie akademickim :-)[/color]
No to pierwsze pytanie najmniej o miescie :) Ale takie ronda sa u nas. [color=blue] > wjazd jest z dwóch pasów na rondo, które ma 3 pasy > > wg. mnie: > > z pasa lewego mozesz zająć wyłącznie pas wewnętrzny (ten najbliżej środka) > a z pasa prawego środkowy ew. zewnętrzny jak zamierzasz zjechać pierwszym > zjazdem... > swego czasu kopałem w przepisach ale w kodeksie nie ma osobnego działu > RONDA tylko to jest traktowane jako skrzyżowanie. > > Z kolei zjazd z ronda z tzw. pasa środkowego to błąd... najpierw należy > zmienić pas na zjazdowy a następnie zjechać. > > Ja jeżdzę w ten sposób.. jak dotąd bez kolizji... Ale czy aby się nie > mylę... chętnie posłucham eksperta. > > Egazminatorzy oraz eksperci ruchu drogowego - zapraszam :-))[/color]
No wlasnie - bo mi sei raczej wydaje ze z prawego na prawy a z lewego na srodkowy i lewy moze wjechac :)
Fantom
Użytkownik "Fantom" <szczukot@poczta.onet.pl-skasujto> napisał w[color=blue] > Jak ze srodkowego ? Mozemy wjechac tylko z dwoch pasow : prawego lub > lewego.[/color]
Ups, na odwrot powiedzialem :D Ale mysle ze dziala to w podobny sposob, z prawego na prawy i na srodkowy a z lewego na srodkowy i lewy. [color=blue] > Ale tam stoi znak informujacy o zygzaczku[/color]
Dopiero teraz o tym piszesz? :] Jak będę na miejscu to zobacze.
-- ** Pzdr Mareczek | SQ1NDX | GG #1317273 ** * ..: Galeria fotograficzna Mareczka :.. * * ..: Statystyki grup dyskusyjnych :.. * ******* [url]http://infoludek.pl/~mpaw/[/url] *******
> wjazd jest z dwóch pasów na rondo, które ma 3 pasy[color=blue] > wg. mnie: > z pasa lewego mozesz zająć wyłącznie pas wewnętrzny (ten najbliżej środka) a > z pasa prawego środkowy ew. zewnętrzny jak zamierzasz zjechać pierwszym > zjazdem... > swego czasu kopałem w przepisach ale w kodeksie nie ma osobnego działu RONDA > tylko to jest traktowane jako skrzyżowanie. > > Z kolei zjazd z ronda z tzw. pasa środkowego to błąd... najpierw należy > zmienić pas na zjazdowy a następnie zjechać. > > Ja jeżdzę w ten sposób.. jak dotąd bez kolizji... Ale czy aby się nie > mylę... chętnie posłucham eksperta. > > Egazminatorzy oraz eksperci ruchu drogowego - zapraszam :-)) > > pozdr. > > zb.[/color]
ekspert ze mnie żaden ale jeżdżę po rondach od 10 lat i Bogu dzięki bez szkód ...
z dojazdowego pasa PRAWEGO - tylko na PRAWY ronda (ten najbliżej krawędzi) i można go zająć ale tylko wyłącznie jak chcesz opuścić rondo pierwszym albo drugim zjazdem. To ostatnie to mojej żonie klarowali na kursie
z dojazdowego pasa LEWEGO - na środkowy albo wewnętrzny (najbliżej środka ronda)
co do zjazdu to też się z tobą nie zgodzę bo skoro uważasz że zjechać z ronda można tylko z prawego pasa ronda to proszę wytłumacz mi racjonalnie dwie sprawy:
1) czy zjeżdżając z tego prawego mogę zająć od razy LEWY pasy zjazdu? odpowiedz się sama nasuwa 2) czy budowlańcy i projektanci to idioci że marnują asfalt na robienie lewego pasa na zjeździe skoro nie można go zająć bo nie można wg. Twoich słów zjechać z środka albo wewnętrznego pasa ronda? Tam powinna być barierka :)
moim zdaniem: z prawego pasa ronda zjeżdżam na prawy pas zjazdu z środkowego albo wewnętrznego pasa ronda zjeżdżam na lewy pas zjazdu
mogę się mylić i z chęcią poczytam ekspertów ... tylko niech ekspert będzie ekspertem i powoła się na jakieś konkretne regulacje prawne
> 1) czy zjeżdżając z tego prawego mogę zająć od razy LEWY pasy zjazdu?[color=blue] > odpowiedz się sama nasuwa > 2) czy budowlańcy i projektanci to idioci że marnują asfalt na robienie > lewego pasa na zjeździe skoro nie można go zająć bo nie można wg. Twoich > słów zjechać z środka albo wewnętrznego pasa ronda? Tam powinna być > barierka :) > > moim zdaniem: > z prawego pasa ronda zjeżdżam na prawy pas zjazdu > z środkowego albo wewnętrznego pasa ronda zjeżdżam na lewy pas zjazdu[/color]
i tu sie IMHO mylisz - rondo to skrzyzowanie, a jesli nie ma znakow poziomych to z zewnetrznego mozesz zajac dowolny a ci co zjezdzaja z innych pasow musza uwazac na tego co ma pierwszenstwo - czyli na zewnetrznym pasie
odnośnie zjeżdzania z ronda....
"Bezwzględnie obowiązkowe jest włączenie odpowiednio wcześnie prawego kierunkowskazu przed opuszczeniem ronda. Oczywiście zjazd z ronda, o ile specyfika i znaki nie pozwalają inaczej, jest możliwy tylko i wyłącznie z pasa zewnętrznego. Niedopuszczalne jest opuszczanie ronda z pasa wewnętrznego lub środkowego."
[url]http://www.motogazeta.mojeauto.pl/Aktualnosci/Jak_wlasciwie_jezdzic_po_rondzie,a,18035.html[/url]
zb.
p.s. szukam dalej...
[color=blue] > "Bezwzględnie obowiązkowe jest włączenie odpowiednio wcześnie prawego > kierunkowskazu przed opuszczeniem ronda. Oczywiście zjazd z ronda, o ile > specyfika i znaki nie pozwalają inaczej, jest możliwy tylko i wyłącznie z > pasa zewnętrznego. Niedopuszczalne jest opuszczanie ronda z pasa > wewnętrznego lub środkowego."[/color]
tu zawsze mnie intrygowalo jak to jest z tym zjazdem bo przeciez zjezdzajac ze srodkowego czy wewnetrznego na chwile znajdujemy sie na zewnetrznym.. czy moze wg przepisow jest przewidziana jakas dlugosc ile trzeba jechac po pasie zeby uznano ze juz na nim jestesmy i mozemy zjechac zgodnie z przepisami ;) moze wlasnie jakis ekspert sie wypowie...
STN pisze:[color=blue][color=green] >> "Bezwzględnie obowiązkowe jest włączenie odpowiednio wcześnie prawego >> kierunkowskazu przed opuszczeniem ronda. Oczywiście zjazd z ronda, o ile >> specyfika i znaki nie pozwalają inaczej, jest możliwy tylko i wyłącznie z >> pasa zewnętrznego. Niedopuszczalne jest opuszczanie ronda z pasa >> wewnętrznego lub środkowego."[/color][/color]
dyskusyjne ... też zacząłem drążyć ... oto fragment komentarza do art. 25 prawa o ruchu drogowym
Stefański Ryszard A. LEX 2008 Komentarz do ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. Prawo o ruchu drogowym (Dz.U.05.108.908), [w:] R.A. Stefański, Prawo o ruchu drogowym. Komentarz, LEX, 2008, wyd. III. Stan prawny: 2008.04.10
"... Jadący lewym pasem na rondzie z trzema pasami ruchu, zjeżdżając z ronda, musi przejechać przez dwa pasy, i aby tego dokonać, musi ustąpić pierwszeństwa pojazdom znajdującym się na środkowym i prawym pasie."
dla mnie tu jasno wynika, że nie muszę ZAJAĆ zewnętrznego pasa tylko go przejeżdżając ustąpić im jadącym. To jest duża różnica ..
Użytkownik "Fantom" <szczukot@poczta.onet.pl-skasujto> napisał w wiadomości news:gbj7uq$2bcp$1@news.mm.pl...[color=blue][color=green] >> 3) podczas wyjazdu z Boguslawa od strony Krzywoustego na krzyzowke z >> Wojska[/color] > Polskiego (chyba plac Zgody)samochody ustawiaja sie na dwoch pasach ruchu. > No i pytanie - kto potem jadac w ktora strone ma tam pierwszenstwo (a > mozna pojechac w trzy strony). Bo wg mnie ten kto stoi blizej kraweznika > ma pierwszenstwo we wszytski trzy strony.[/color]
jest tam oficjalnie jeden pas, i powinno sie stawać bliżej prawej krawędzi, lub po środku. Za czasów sprintera stawałem na środku, a jak ktoś sie burzył i próbował mnie objechać z którejkolwiek strony to go spychałem - to jest ulica jednopasmowa jednokierunkowa, wiec niech spada na krawężniki. Na skrzyżowaniu jet zakaz wyprzedzania, wiec nikt z lewej ani prawej strony nie ma prawa Cie objechać, a nawet sie zrównać z autem. Kierowcy tam ustawiają sie na dwa pasy, z prawego najczęsciej skręcają w wojska polskiego-brame portową, ale zdarza sie, ze z obu chcą jechac na wprost na obr. stallingradu, i wtedy wygrywa ten kto ma AC. A jak chcesz wyklepać sobie lewy bok to śmiało stawaj po prawej stronie i skręcaj w lewo w wojska polskiego-pl.sprzymierzonych. Prawo jest po Twojej stronie. Nikt w tym czasie nie może jechać obok Ciebie.
-- Stoout prywatnie CC 700 '97 & Uniden 520 / Hustler służbowo Berlingo 1.9 D '00 & TTI 880 / Hustler
Użytkownik "CSN" <marketingcsn@vp.pl> napisał w wiadomości news:gbjci8$h4d$1@news.onet.pl...[color=blue][color=green] >> Witam >> Po tylu latach jazdy po tym miescie chyba sie kilka rzeczy dopytam :) >> 1) Na rondzie gdzie sa trzy pasy ruchu, a droga wjazdowa ma dwa poasy - z >> jakiego pasa gdzie mozna wjechac ? Z prawego na prawy a z lewego na lewy >> i srodkowy ?[/color][/color] [color=blue] > z pasa lewego mozesz zająć wyłącznie pas wewnętrzny (ten najbliżej środka) > a z pasa prawego środkowy ew. zewnętrzny jak zamierzasz zjechać pierwszym > zjazdem...[/color]
na prawku instruktor uczył mnie tak: ze skrajnego lewego pasa jezdni moge wjechać tyko na skrajny lewy pas ronda. z prawego pasa jezdni moge wjechać na każdy pas ronda, z wyjątkiem skrajnego lewego.
Stoout
Użytkownik "RS" <rs@postSKASUJTO.pl> napisał w wiadomości news:48dd54d3$1@news.home.net.pl...[color=blue] > > "... Jadący lewym pasem na rondzie z trzema pasami ruchu, zjeżdżając z > ronda, musi przejechać przez dwa pasy, i aby tego dokonać, musi ustąpić > pierwszeństwa pojazdom znajdującym się na środkowym i prawym pasie." > > dla mnie tu jasno wynika, że nie muszę ZAJAĆ zewnętrznego pasa tylko go > przejeżdżając ustąpić im jadącym. To jest duża różnica ..[/color]
czyli powiedzmy w nocy na pustym rondzie możesz śmiało zjeżdzać z lewych pasów, odpowiednio sygnalizując to kierunkowskazami i ustępujac pierwszeństwa wszystkim sie tam znajdującym (na prawych pasach czyli w tym wypadku nikomu).
Stoout
Jacek Sowiński pisze:[color=blue] > Użytkownik "RS" <rs@postSKASUJTO.pl> napisał w wiadomości > news:48dd54d3$1@news.home.net.pl...[color=green] >> "... Jadący lewym pasem na rondzie z trzema pasami ruchu, zjeżdżając z >> ronda, musi przejechać przez dwa pasy, i aby tego dokonać, musi ustąpić >> pierwszeństwa pojazdom znajdującym się na środkowym i prawym pasie." >> >> dla mnie tu jasno wynika, że nie muszę ZAJAĆ zewnętrznego pasa tylko go >> przejeżdżając ustąpić im jadącym. To jest duża różnica ..[/color] > > czyli powiedzmy w nocy na pustym rondzie możesz śmiało zjeżdzać z lewych > pasów, odpowiednio sygnalizując to kierunkowskazami i ustępujac > pierwszeństwa wszystkim sie tam znajdującym (na prawych pasach czyli w tym > wypadku nikomu). > > Stoout[/color]
właśnie tak to rozumiem dla przykładu na rondzie Giedrojcia trzymanie się zasady że tylko z prawego mogę zjechać np. w kierunki Warszewa oznaczałaby korek do Galaxy minimalnie :)
> 2) Na zakonczeniu Zolnierskiej (kolo petli tramwajowej) jest zwezenie na[color=blue] > krzyzowce z dwoch pasow do jednego z rownoczesnym przesunieciem pasa > ruchu w lewo. Kto w niego wjezdzajac na wprost ma pierwszenstwo ? Z > prawego ?[/color]
mnie nurtuje podobne skrzyżowanie w Szczecinie ... Jagiellońska z Boh. Warszawy
jadę z centrum ul. Jagiellońską w kierunku Pogodna. Przed skrzyżowaniem na światłach są (chyba - bo nie ma pasów poziomych) DWA pasy ruchy (prawy normalny i lewy na torowisku).
zaczyna się jazda jak obaj kierowcy chcą jechać pod górkę Jagiellońskiej bo za skrzyżowaniem Jagiellońska ma już jeden pas ... wg. mnie pierwszeństwo powinien mieć jadącym prawym pasem bo zasada prawej ręki
.... ale praktyka bywa nieco inna i sam nie wiem jak ma być :(
>> z pasa lewego mozesz zająć wyłącznie pas wewnętrzny (ten najbliżej[color=blue][color=green] >> środka) a z pasa prawego środkowy ew. zewnętrzny jak zamierzasz zjechać >> pierwszym zjazdem...[/color] > > na prawku instruktor uczył mnie tak: > ze skrajnego lewego pasa jezdni moge wjechać tyko na skrajny lewy pas > ronda. > z prawego pasa jezdni moge wjechać na każdy pas ronda, z wyjątkiem > skrajnego lewego.[/color]
mamy pewne zbieżności...
Jakiś czas temu konsultowałem ten problem z policjantem z drogówki i dokładnie tak twierdził...
Do tego dodatkowo dopytywałem co się dzieje w sytuacji gdy zmieniasz pas ze środkowego na zewnętrzny a w tym czasie ktoś wjeżdza na rondo na pas zewnętrzny...
ku mojemu zdziwieniu twierdził, że wina jest obustronna. Moim zdaniem wina jest po stronie osoby włączajacej się do ruchu....
Potwierdził, też moje obawy że ludzie śmigajacy pasek zewnętrznym dookoła ronda jeżdzą zgodnie z prawem ale niezgodnie z tzw. techniką jazdy...czyli można im nagwizdać....
zb.
[color=blue] > > Stoout >[/color]
>[color=blue] > jadę z centrum ul. Jagiellońską w kierunku Pogodna. Przed skrzyżowaniem na > światłach są (chyba - bo nie ma pasów poziomych) DWA pasy ruchy (prawy > normalny i lewy na torowisku). > > zaczyna się jazda jak obaj kierowcy chcą jechać pod górkę Jagiellońskiej > bo za skrzyżowaniem Jagiellońska ma już jeden pas ... wg. mnie > pierwszeństwo powinien mieć jadącym prawym pasem bo zasada prawej ręki > > ... ale praktyka bywa nieco inna i sam nie wiem jak ma być :([/color]
ciekawa sprawa.. też się tam zastanawiam...jeżeli byłby znak zwężenia to problem rozwiązany...
według mnie naturalny pas ruchu "pod górkę" to pas lewy... a prawy służy do skrętu w Boh.Warszawy, m.in. dlatego, że nie ma kontynuacji za skrzyżowaniem.
Zb.
Użytkownik "CSN" <marketingcsn@vp.pl> napisał w wiadomości news:gbjlmr$bbp$1@news.onet.pl...[color=blue] > > Do tego dodatkowo dopytywałem co się dzieje w sytuacji gdy zmieniasz pas > ze środkowego na zewnętrzny a w tym czasie ktoś wjeżdza na rondo na pas > zewnętrzny...[/color]
kolega z pracy własnie w ten sposób zaliczył stłuczke. Zmieniał pas z środkowego na prawy, gdy na prawy pas ktoś wjechał z drogi podporządkowanej. Policjant stwierdził, ze to wina kolegi, bo on swoim przodem wjechał w bok tego wjeżdzajacego. Gdyby to ten wjezdzający sie wbił w jego bok, byłaby wina tego wjeżdzającego. Tutaj wine określa ułożenie samochodów w momencie kontaktu. Chociaż moim zdaniem osoba wjezdzająca na rondo powinna ustapowac nie tylko autom na prawym pasie, ale tez bacznie obserwować ruch z pasa środkowego i ustępować im w razie wykonywania manewru. Przecież poruszający sie po rondzie zawsze ma pierwszeństwo przed autami wjezdzającymi na rondo.
Stoout
> ciekawa sprawa.. też się tam zastanawiam...jeżeli byłby znak zwężenia to[color=blue] > problem rozwiązany... > > według mnie naturalny pas ruchu "pod górkę" to pas lewy... a prawy służy do > skrętu w Boh.Warszawy, m.in. dlatego, że nie ma kontynuacji za > skrzyżowaniem. > > Zb.[/color]
dokładnie tak samo można napisać, że naturalnie prawy do jazdy prosto a lewy do skrętu w Boh. Warszawy :)
Użytkownik "CSN" <marketingcsn@vp.pl> napisał w wiadomości news:gbjm37$ccm$1@news.onet.pl...[color=blue] > > ciekawa sprawa.. też się tam zastanawiam...jeżeli byłby znak zwężenia to > problem rozwiązany... > > według mnie naturalny pas ruchu "pod górkę" to pas lewy... a prawy służy > do skrętu w Boh.Warszawy, m.in. dlatego, że nie ma kontynuacji za > skrzyżowaniem.[/color]
no tak, tylko naturalnie wypadałoby to jeszcze jakoś oznakować. Ale tego nie zrobią, bo wystarczy ze 2 auta jadące Jagiellońska zachcą skręcić w lewo, juz skrzyżowanie jest zakorkowane na caly cykl. A tam jeden pas do jazdy na wprost i do lewoskrętu jednocześnie to za mało. Najprosciej byłoby przeprogramować sygnalizacje, aby każdy z 4 kierunków jazdy na skrzyzowaniu miał zielone światło tylko dla siebie. Wtedy poza szczytem komunikacyjnym stało by sie troszke dłużej na światłach, ale znikneły by korki w szczycie spowodowane przez auta, które nie zdąrzyły zjechać ze skrzyżowania w swoim cyklu i skrzyżowanie miałoby wiekszą przepustowość. Teoretycznie oczywiscie, bo od regulacji ruchu pewnie są specjaliści, którzy mają swoje zdania.
Stoout
Fantom wrote:[color=blue] > Witam > Po tylu latach jazdy po tym miescie chyba sie kilka rzeczy dopytam :) > 1) Na rondzie gdzie sa trzy pasy ruchu, a droga wjazdowa ma dwa poasy - > z jakiego pasa gdzie mozna wjechac ? Z prawego na prawy a z lewego na > lewy i srodkowy ? > 2) Na zakonczeniu Zolnierskiej (kolo petli tramwajowej) jest zwezenie na > krzyzowce z dwoch pasow do jednego z rownoczesnym przesunieciem pasa > ruchu w lewo. Kto w niego wjezdzajac na wprost ma pierwszenstwo ? Z > prawego ? > 3) podczas wyjazdu z Boguslawa od strony Krzywoustego na krzyzowke z > Wojska Polskiego (chyba plac Zgody)samochody ustawiaja sie na dwoch > pasach ruchu. No i pytanie - kto potem jadac w ktora strone ma tam > pierwszenstwo (a mozna pojechac w trzy strony). Bo wg mnie ten kto stoi > blizej kraweznika ma pierwszenstwo we wszytski trzy strony. > > Fantom[/color]
1. w takim przypadku jak opisałeś ja osobiście z lewego pasa wjeżdżam tylko na lewy pas na rondzie - ten z prawego pasa może wjechać na środkowy (raczej rzadko) lub zewnętrzny prawy (najczęściej) - szczecińscy kierowcy uwielbiają zapychać prawy pas ronda...
2. a tam nie ma znaka jakiegoś? :) logicznie rzecz biorąc pasem do jazdy na wprost jest pas lewy, generalnie jeśli nie ma tam znaku (a chyba jest) to powinni w końcu wymalować jakieś strzałki...
3. tam jest 1 pas ruchu, a to że kierowcy się tak ustawiają to już ich problem. To ostatnie stwierdzenie jest nieco ryzykowne :)
A ja mam inny przykład zonka: Krzywoustego jedziemy w stronę bramy portowej i mamy krzyżówkę przed kościołem w prawo i na łuku w lewo. W/g mnie powinni to inaczej wymalować bo często jest tak że ci z lewego pasa wjeżdżają na łuku na prawy pas, ci z prawego pasa również...
RS wrote: [color=blue] > jadę z centrum ul. Jagiellońską w kierunku Pogodna. Przed skrzyżowaniem > na światłach są (chyba - bo nie ma pasów poziomych) DWA pasy ruchy > (prawy normalny i lewy na torowisku).[/color]
czy pas ruchu na torowisku jest "oficjalnym" wydzielonym pasem do ruchu samochodów, czy może samochody jadą po torowisku bo "jest miejsce" :) w praktyce wygląda to tak że ci z torowiska kręcą często w lewo, a z prawego jadą na wprost... jednak mi się wydaje że tam jest jeden pas ruchu i torowisko...
pozdry Olek
> dla mnie tu jasno wynika, że nie muszę ZAJAĆ zewnętrznego pasa tylko go[color=blue] > przejeżdżając ustąpić im jadącym. To jest duża różnica ..[/color]
Ja tu dużej różnicy nie widzę - i tak musisz w końcu zjechać z zewnętrznego :). Moim zdaniem, zatrzymywanie się w miejscu na rondzie na wewnętrznym pasie i czekanie aż się zwolnią sąsiednie, celem zjazdu z ronda, jest blokowaniem ruchu, na co znajdzie się inny paragraf w kodeksie drogowym. Dlatego w moim rozumieniu zanim zjedziemy z ronda, trzeba kolejno zmieniać pasy ruchu aby wjechać na zewnętrzny i dokonać zjazdu z ronda. Mnie na szkoleniu uczyli, aby zjazd na pas zewnętrzny następował tuż za zjazdem poprzedzającym właściwy zjazd w który chcemy zjechać - w tym samym momencie musimy zasygnalizować to kierunkowskazem.
Co do wjeżdżania na rondo, w 100% zgadzam się z RS, pozwolę sobie jeszcze raz zacytowac: [color=blue] >z dojazdowego pasa PRAWEGO - tylko na PRAWY ronda (ten najbliżej krawędzi) >i można go zająć ale tylko wyłącznie jak chcesz opuścić rondo pierwszym >albo drugim zjazdem. To ostatnie to mojej żonie klarowali na kursie >z dojazdowego pasa LEWEGO - na środkowy albo wewnętrzny (najbliżej środka >ronda)[/color]
Też mnie tak uczyli na kursie (jakieś 9 lat temu)... I uważam, że głupotą jest kręcić się dookoła na rondzie na zewnętrznym pasie ... Zjazdy/wjazdy to jedna trudność. Często widzę też, że ludzie nie potrafią używać kierunkowskazów - klasyczny przykład "Rondo Sybiraków" na Niebuszewie ....
Użytkownik "Grzesiek" <niepodam@bonie.pl> napisał w wiadomości news:gbn90h$iam$1@news.onet.pl...[color=blue] > > Też mnie tak uczyli na kursie (jakieś 9 lat temu)... I uważam, że głupotą > jest kręcić się dookoła na rondzie na zewnętrznym pasie ... > Zjazdy/wjazdy to jedna trudność. Często widzę też, że ludzie nie potrafią > używać kierunkowskazów - klasyczny przykład "Rondo Sybiraków" na > Niebuszewie[/color]
wydaje mi sie, ze i tak jest lepiej niż kiedyś. Trzeba trafić na wyjątkowego buca, zeby nie przepuścił kogoś z środkowego pasa na prawy i najbliższy zjazd. Wciąż jednak zdarzają sie królowie szos, któzy muszą 3/4 ronda Grunwaldzkiego albo Sprzymierzonych objechac prawym pasem z prędkością spacerową, i udający albo nie widzący zagrożenia ani utrudnienia jakie powodują. Inna sprawa - ludzie, używajcie kierunkowskazów. To nie boli. Wkurzają mnie kierowcy, którzy zmuszają mnie do czekania na skrzyżowaniu czy rondzie, bo nie chce im sie zasygnalizowac manewru, tylko z jego zachowania musze sie domyslac, gdzie i kiedy skręci. Albo jedzie taki buc lub taksówkarz prawym pasem, nagle sie zatrzymuje i stoi. Za nim robi sie korek,bo nikt nie wie co sie dzieje, a buc wypuszcza pasażerów z auta,albo idzie do kiosku. Dopiero jak wrzuci mu sie przez okno pare świńst, zaskakuje mu klapka w mózgu i włacza prawy kierunek. Przeciez on był świadomy swojego manewru, a inni niech sie domyślają, albo ćwiczą telepatie.
Stoout
On 26 Wrz, 20:17, "Mareczek" <mpa...@wupe.peel> wrote: [color=blue] >[color=green] > > 2) Na zakonczeniu Zolnierskiej (kolo petli tramwajowej) jest zwezenie na > > krzyzowce z dwoch pasow do jednego z rownoczesnym przesunieciem pasa ruchu > > w lewo. Kto w niego wjezdzajac na wprost ma pierwszenstwo ? Z prawego ?[/color] > > Z lewego, bo ten z prawej musi wykonać manewr zmiany pasa ruchu, a ten z > lewej jedzie na wprost (na logikę). > > --[/color] Na szczęście w Prawie o ruchu drogowym nic nie ma na temat "jazdy na logikę" - zgodnie z przepisami na jezdni, gdzie nie ma wyznaczonych pasów ruchu (a tak niestety jest na końcówce ul. Żołnierskiej) kierujący ma obowiązek trzymać się prawej strony jezdni. Jadąc więc prawą stroną jezdni to właśnie ja mam pierwszeństwo - jadący z lewej strony musi mi ustąpić, o tym zresztą mówi "zasada prawej strony".
Analogiczna - czytaj: nierozwiązana sytuacja - znajduje się na skrzyżowaniu ulic Jagiellońska a Boh. Warszawy w kierunku do Witkiewicza (pod górkę). Kto tam ma mieć pierszeństwo - pojazdy stojące na torowisku tramwajowyum czy te przy prawej krawędzi jezdni. Zadnego oznakowania poziomego tam nie ma. I zawsze są tam przepychanki.
>> "... Jadący lewym pasem na rondzie z trzema pasami ruchu, zjeżdżając z[color=blue][color=green] >> ronda, musi przejechać przez dwa pasy, i aby tego dokonać, musi ustąpić >> pierwszeństwa pojazdom znajdującym się na środkowym i prawym pasie." >> >> dla mnie tu jasno wynika, że nie muszę ZAJAĆ zewnętrznego pasa tylko go >> przejeżdżając ustąpić im jadącym. To jest duża różnica ..[/color] > > czyli powiedzmy w nocy na pustym rondzie możesz śmiało zjeżdzać z lewych > pasów, odpowiednio sygnalizując to kierunkowskazami i ustępujac > pierwszeństwa wszystkim sie tam znajdującym (na prawych pasach czyli w tym > wypadku nikomu).[/color]
Dokaldnie tak. Mozna do tego podejsc inaczej : nie zjezdzasz z lewego pasa a zmieniasz pasy na prawe az w koncu bedac na skarjnym prawym zjezdzasz z ronda
Fantom
>>z dojazdowego pasa PRAWEGO - tylko na PRAWY ronda (ten najbliżej krawędzi)[color=blue][color=green] >>i można go zająć ale tylko wyłącznie jak chcesz opuścić rondo pierwszym >>albo drugim zjazdem. To ostatnie to mojej żonie klarowali na kursie >>z dojazdowego pasa LEWEGO - na środkowy albo wewnętrzny (najbliżej środka >>ronda)[/color][/color]
No dla mnie to jakas bzdura. NA pewno o tym nie mowia przepisy a najwyzej kultura jazdy. Jezeli mozesz z prawego wjechac tylko na prawy, to nikt ci potem nie bedzie kazal z niego zjechac na pierwszym albo drugim zjedzie. Mozesz jezdzic w kolko az ci sie benzyna skonczy i nigdy nie zjechac i bedzie to w 100 % legalne
Fantom
Użytkownik "Jacek Sowiński" <stoout@wp.pl> napisał w wiadomości news:gbjkgj$l2a$1@inews.gazeta.pl...[color=blue] > jest tam oficjalnie jeden pas, i powinno sie stawać bliżej prawej > krawędzi, lub po środku. > Za czasów sprintera stawałem na środku, a jak ktoś sie burzył i próbował > mnie objechać z którejkolwiek strony to go spychałem - to jest ulica > jednopasmowa jednokierunkowa, wiec niech spada na krawężniki. > Na skrzyżowaniu jet zakaz wyprzedzania, wiec nikt z lewej ani prawej > strony nie ma prawa Cie objechać, a nawet sie zrównać z autem. > Kierowcy tam ustawiają sie na dwa pasy, z prawego najczęsciej skręcają w > wojska polskiego-brame portową, ale zdarza sie, ze z obu chcą jechac na > wprost na obr. stallingradu, i wtedy wygrywa ten kto ma AC. > A jak chcesz wyklepać sobie lewy bok to śmiało stawaj po prawej stronie i > skręcaj w lewo w wojska polskiego-pl.sprzymierzonych. Prawo jest po Twojej > stronie. Nikt w tym czasie nie może jechać obok Ciebie.[/color]
A czy słyszał Pan o zasadzie, że jak się skręca w lewo to powinno się ustawić jak najbliżej osi jezdni a nie prawej strony. Mam dość już kierowców uważających się za jedynych użytkowników dróg i mających głęboko w d.... innych. Skręcając w lewo stanie taki na środku jezdni 1,5 metra od linii, a reszta cierpliwie musi czekać aż on łaskawie skręci, gdzie spokojnie można by było go minąć prawą stroną. No ale poco, prawda?
Pozdrawiam
Pablo
>> jest tam oficjalnie jeden pas, i powinno sie stawać bliżej prawej[color=blue][color=green] >> krawędzi, lub po środku. >> Za czasów sprintera stawałem na środku, a jak ktoś sie burzył i próbował >> mnie objechać z którejkolwiek strony to go spychałem - to jest ulica >> jednopasmowa jednokierunkowa, wiec niech spada na krawężniki. >> Na skrzyżowaniu jet zakaz wyprzedzania, wiec nikt z lewej ani prawej >> strony nie ma prawa Cie objechać, a nawet sie zrównać z autem. >> Kierowcy tam ustawiają sie na dwa pasy, z prawego najczęsciej skręcają w >> wojska polskiego-brame portową, ale zdarza sie, ze z obu chcą jechac na >> wprost na obr. stallingradu, i wtedy wygrywa ten kto ma AC. >> A jak chcesz wyklepać sobie lewy bok to śmiało stawaj po prawej stronie i >> skręcaj w lewo w wojska polskiego-pl.sprzymierzonych. Prawo jest po >> Twojej stronie. Nikt w tym czasie nie może jechać obok Ciebie.[/color] > > A czy słyszał Pan o zasadzie, że jak się skręca w lewo to powinno się > ustawić jak najbliżej osi jezdni a nie prawej strony. Mam dość już > kierowców uważających się za jedynych użytkowników dróg i mających głęboko > w d.... innych. Skręcając w lewo stanie taki na środku jezdni 1,5 metra od > linii, a reszta cierpliwie musi czekać aż on łaskawie skręci, gdzie > spokojnie można by było go minąć prawą stroną. No ale poco, prawda?[/color]
Ale tam jest na jezdni jeszcze wysepka i dla jadacych na wprost i w lewo tylko jeden samochod moze sie zmiescic miedzy wysepka a kraweznikiem. No to jak ?
Fantom
Użytkownik "Pablo" <renard78WYWALTO@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:gbppfb$j9e$1@news.onet.pl...[color=blue] > A czy słyszał Pan o zasadzie, że jak się skręca w lewo to powinno się > ustawić jak najbliżej osi jezdni a nie prawej strony. Mam dość już > kierowców uważających się za jedynych użytkowników dróg i mających głęboko > w d.... innych. Skręcając w lewo stanie taki na środku jezdni 1,5 metra od > linii, a reszta cierpliwie musi czekać aż on łaskawie skręci, gdzie > spokojnie można by było go minąć prawą stroną. No ale poco, prawda?[/color]
tam na skrzyżowaniu już nikt sie nie zatrzymuje, bo ma zielone światło w wszystkich kierunkach, wiec nikt nikogo nie blokuje. A pozatym są wysepki i martwe pola, przez które zmieści sie tylko jedno auto. Po co więc sie wciskac na drugiego?
Jacek
Użytkownik "Fantom" <szczukot@poczta.onet.pl.skasujto> napisał w wiadomości news:gbpv4i$7p$1@atlantis.news.neostrada.pl...[color=blue][color=green][color=darkred] >>> jest tam oficjalnie jeden pas, i powinno sie stawać bliżej prawej >>> krawędzi, lub po środku. >>> Za czasów sprintera stawałem na środku, a jak ktoś sie burzył i próbował >>> mnie objechać z którejkolwiek strony to go spychałem - to jest ulica >>> jednopasmowa jednokierunkowa, wiec niech spada na krawężniki. >>> Na skrzyżowaniu jet zakaz wyprzedzania, wiec nikt z lewej ani prawej >>> strony nie ma prawa Cie objechać, a nawet sie zrównać z autem. >>> Kierowcy tam ustawiają sie na dwa pasy, z prawego najczęsciej skręcają w >>> wojska polskiego-brame portową, ale zdarza sie, ze z obu chcą jechac na >>> wprost na obr. stallingradu, i wtedy wygrywa ten kto ma AC. >>> A jak chcesz wyklepać sobie lewy bok to śmiało stawaj po prawej stronie >>> i skręcaj w lewo w wojska polskiego-pl.sprzymierzonych. Prawo jest po >>> Twojej stronie. Nikt w tym czasie nie może jechać obok Ciebie.[/color] >> >> A czy słyszał Pan o zasadzie, że jak się skręca w lewo to powinno się >> ustawić jak najbliżej osi jezdni a nie prawej strony. Mam dość już >> kierowców uważających się za jedynych użytkowników dróg i mających >> głęboko w d.... innych. Skręcając w lewo stanie taki na środku jezdni 1,5 >> metra od linii, a reszta cierpliwie musi czekać aż on łaskawie skręci, >> gdzie spokojnie można by było go minąć prawą stroną. No ale poco, prawda?[/color] > > Ale tam jest na jezdni jeszcze wysepka i dla jadacych na wprost i w lewo > tylko jeden samochod moze sie zmiescic miedzy wysepka a kraweznikiem. No > to jak ? > > Fantom[/color]
Z tego, co pamiętam to wysepka jest dla jadących z naprzeciwka. Jadąc od strony Krzywoustego wysepka w niczym nie przeszkadza.
Fakt, że pisząc o możliwości wyminięcia innego pojazdu, podczas gdy on skręca nie miałem na myśli tego akurat miejsca. Przytoczyłem ten przykład tylko dla uświadomienia, że skręcając z Bogusława w lewo w Wojska Polskiego powinno ustawiać się jak najbliżej osi jezdni, co daje dodatkowe miejsce dla osób skręcających w prawo. Prawda, że przydałoby się tam oznakowanie poziome, no, ale skoro go tam nie ma to poruszajmy się z głową i pamiętajmy o innych.
Pozdrawiam
Pablo
>> Ale tam jest na jezdni jeszcze wysepka i dla jadacych na wprost i w lewo[color=blue][color=green] >> tylko jeden samochod moze sie zmiescic miedzy wysepka a kraweznikiem. No >> to jak ? >> >> Fantom[/color] > > > Z tego, co pamiętam to wysepka jest dla jadących z naprzeciwka. Jadąc od > strony Krzywoustego wysepka w niczym nie przeszkadza.[/color]
Jadac od Krzywosutego jest tan narysowana wyspeka, ktora mozna minac z prawej strony (tylko jak sie skreca w prawo) lub z lewej strony (jak sie jedzie prosto lub w lewo)
Fantom
>> Z tego, co pamiętam to wysepka jest dla jadących z naprzeciwka. Jadąc od[color=blue][color=green] >> strony Krzywoustego wysepka w niczym nie przeszkadza.[/color] > > Jadac od Krzywosutego jest tan narysowana wyspeka, ktora mozna minac z > prawej strony (tylko jak sie skreca w prawo) lub z lewej strony (jak sie > jedzie prosto lub w lewo)[/color]
Aaa martwe pole - myślałem, że chodzi o tę wysepkę dla jadących z drugiej strony. Zgadza się, jest tam ograniczenie przejazdu z prawej strony, i właśnie dlatego uważam, że jadący na wprost lub skręcający w lewo powinni ustawiać się bliżej osi jezdni, a skręcający w prawo - przy krawężniku. Stojąc bliżej prawej strony i chcąc jechać na wprost trzeba tak jakby zmienić pas ruchu bo inaczej wjedzie się na "wysepkę" Wydaje mi się, że to tylko potwierdza moją teorię na ten temat.
Pozdrawiam Pablo
> Do tego dodatkowo dopytywałem co się dzieje w sytuacji gdy zmieniasz pas[color=blue] > ze środkowego na zewnętrzny a w tym czasie ktoś wjeżdza na rondo na pas > zewnętrzny... > ku mojemu zdziwieniu twierdził, że wina jest obustronna. Moim zdaniem wina > jest po stronie osoby włączajacej się do ruchu....[/color]
Po pierwsze to ten wjeżdżający nie włącza się do ruchu :-). Ale wiadomo o co chodzi ;-) Natomiast wina jest wjeżdżającego, ponieważ nie ustąpił pierwszeństwa pojazdowi znajdującemu się na drodze z pierwszeństwem. Nie jest w tym momencie istotne, że zmieniał on pas, ponieważ cały czas na tej drodze się znajdował. Wjeżdżający na drogę z pierwszeństwem ma obowiązek ustąpić pierwszeństwa wszystkim pojazdom na niej się znajdującym.
Użytkownik "Robert_J" <dzidas68@op.pl> napisał w wiadomości news:gbql9k$ttf$1@news.onet.pl... [color=blue][color=green] >> ku mojemu zdziwieniu twierdził, że wina jest obustronna. Moim zdaniem wina >> jest po stronie osoby włączajacej się do ruchu....[/color][/color] [color=blue] > drodze się znajdował. Wjeżdżający na drogę z pierwszeństwem ma obowiązek > ustąpić pierwszeństwa wszystkim pojazdom na niej się znajdującym.[/color]
Dlatego warto czasem nie przyjac mandatu.
-- Lazi
Użytkownik "Pablo" <renard78WYWALTO@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:gbqa5l$h21$1@news.onet.pl...[color=blue] > Aaa martwe pole - myślałem, że chodzi o tę wysepkę dla jadących z drugiej > strony. > Zgadza się, jest tam ograniczenie przejazdu z prawej strony, i właśnie > dlatego uważam, że jadący na wprost lub skręcający w lewo powinni ustawiać > się bliżej osi jezdni, a skręcający w prawo - przy krawężniku. Stojąc > bliżej > prawej strony i chcąc jechać na wprost trzeba tak jakby zmienić pas ruchu > bo > inaczej wjedzie się na "wysepkę" Wydaje mi się, że to tylko potwierdza > moją > teorię na ten temat.[/color]
praktycznie masz racje Ale w teorii jest tam jeden pas ruchu dla jadących w każdym kierunku, i każdy kto stanie obok drugiego samochodu naraża sie na klepanie boku. Nie ważne ile samochodów, rowerów i skuterów zmieści sie obok stojacego auta. Dlatego też pisałem, ze osobiście staje zawsze na srodku pasa, zeby nie było potem wątpliwości kto komu zajechał droge. -- Stoout prywatnie CC 700 '97 & Uniden 520 / Hustler służbowo Berlingo 1.9 D '00 & TTI 880 / Hustler
> Dlatego warto czasem nie przyjac mandatu.
Dokładnie :-). Zauważyłem że mało policjantów zna dobrze PoRD...
>>> 3) podczas wyjazdu z Boguslawa od strony Krzywoustego na krzyzowke z[color=blue][color=green][color=darkred] >>> Wojska[/color] >> Polskiego (chyba plac Zgody)[/color] > ..... > Na skrzyżowaniu jet zakaz wyprzedzania,[/color]
Nie wiem czy wiesz, ale na skrzyżowaniu o ruchu kierowanym można wyprzedzać.
[color=blue] > Kierowcy tam ustawiają sie na dwa pasy, z prawego najczęsciej skręcają w > wojska polskiego-brame portową, ale zdarza sie, ze z obu chcą jechac na > wprost na obr. stallingradu, i wtedy wygrywa ten kto ma AC.[/color]
Nie, wtedy wygrywa ten z prawej :-).
[color=blue] > A jak chcesz wyklepać sobie lewy bok to śmiało stawaj po prawej stronie i > skręcaj w lewo w wojska polskiego-pl.sprzymierzonych. Prawo jest po Twojej > stronie. Nikt w tym czasie nie może jechać obok Ciebie.[/color]
To chyba Twoje prawo ;-).
> mnie nurtuje podobne skrzyżowanie w Szczecinie ... Jagiellońska z Boh.[color=blue] > Warszawy[/color]
Jeszcze lepszym, aczkolwiek mało kolizyjnym z powodu znikomego ruchu z przeciwka, jest skrz. Woj. Polskiego i Wawrzyniaka. Jadąc Wawrzyniaka mamy światła przed WP. Kiedy zapala się zielone i ktoś skręca w lewo w stronę Łękna ma z przeciwka taką malutką uliczkę. I chyba mało kto wie, że wyjeżdżający z tej uliczki ma przed nami pierwszeństwo, bo skręca w prawo :-))). Parę razy widziałem tam awantury, bo gość jadący od Wawrzyniaka usiłował udowodnić swoje "pierwszeństwo" :-))). Też dobre miejsce na klepanie lewego boku, choć znam lepsze...
Użytkownik "Robert_J" <dzidas68@op.pl> napisał w wiadomości news:gbqt6l$rg0$1@news.onet.pl...[color=blue][color=green][color=darkred] >>>> 3) podczas wyjazdu z Boguslawa od strony Krzywoustego na krzyzowke z >>>> Wojska >>> Polskiego (chyba plac Zgody)[/color] >> ..... >> Na skrzyżowaniu jet zakaz wyprzedzania,[/color] > > Nie wiem czy wiesz, ale na skrzyżowaniu o ruchu kierowanym można > wyprzedzać.[/color]
akurat w tym przypadku mówimy o drodze jednopasmowej jednokierunkowej. Gdzie tutaj chcesz wyprzedzać? :) [color=blue] > To chyba Twoje prawo ;-).[/color]
w razie stłuczki na tym skrzyżowaniu Policja przy ustalaniu winy nie będzie sie opierać na wygodzie innych kierowców, tylko na Kodeksie Drogowym. I mam nadzieje ze prawo bedzie po mojej stronie :)
Jacek
Użytkownik "Robert_J" <dzidas68@op.pl> napisał w wiadomości news:gbqsp6$q0t$1@news.onet.pl...[color=blue][color=green] >> Dlatego warto czasem nie przyjac mandatu.[/color] > > Dokładnie :-). Zauważyłem że mało policjantów zna dobrze PoRD...[/color]
Powinienem wczesniej to dopisac. Kiedys moja owczesna dziewczyna miala zdarzenie drogowe, ktore kiedys opisalem na grupie [url]http://groups.google.pl/group/pl.regionalne.szczecin/msg/5b09776864b967a4?hl=pl[/url] jej samochod znajdowal sie w srodku. To byla nauczka dla nas, zeby nie traktowac tego co powie policjant jako wyrocznie. Sad przychylil sie do naszej opinii, czyli winnym byl ostatni kierowca. Ale mandat zostal przyjety i samochod musielismy naprawiac z wlasnej kieszeni.
-- Lazi
> Po tylu latach jazdy po tym miescie chyba sie kilka rzeczy dopytam :)[color=blue] > 1) Na rondzie gdzie sa trzy pasy ruchu, a droga wjazdowa ma dwa poasy - z > jakiego pasa gdzie mozna wjechac ? Z prawego na prawy a z lewego na lewy i > srodkowy ?[/color]
Otrzymalem dzisiaj takie info od MArka P. (dzieki) :
Tak z miesiąc temu pytałeś o wjazd na rondo z 2 pasmówki na 3 pasy na rondzie. Dzisiaj akurat to przerabiałem na mieście i jak tłumaczył instruktor (w końcu wypada to B zrobić :]), z pasa prawego możemy wyjechać na prawy i środkowy pas ronda, a z pasa lewego na środkowy (puszczamy tych co wyjeżdżają z pasa prawego i wjeżdżają na środkowy) i lewy.
Niech uwazaja wiec wszyscy ktorzy wjezdzaja z lewego na srodkowy - bo jak zalicza dzown z samochodem z prawej strony to bedzie ich wina (ja czesto tez tak wjezdzam). Fantom
> Po tylu latach jazdy po tym miescie chyba sie kilka rzeczy dopytam :)[color=blue] > 1) Na rondzie gdzie sa trzy pasy ruchu, a droga wjazdowa ma dwa poasy - z > jakiego pasa gdzie mozna wjechac ? Z prawego na prawy a z lewego na lewy i > srodkowy ?[/color]
Otrzymalem dzisiaj takie info od MArka P. (dzieki) :
Tak z miesiąc temu pytałeś o wjazd na rondo z 2 pasmówki na 3 pasy na rondzie. Dzisiaj akurat to przerabiałem na mieście i jak tłumaczył instruktor (w końcu wypada to B zrobić :]), z pasa prawego możemy wyjechać na prawy i środkowy pas ronda, a z pasa lewego na środkowy (puszczamy tych co wyjeżdżają z pasa prawego i wjeżdżają na środkowy) i lewy.
Niech uwazaja wiec wszyscy ktorzy wjezdzaja z lewego na srodkowy - bo jak zalicza dzown z samochodem z prawej strony to bedzie ich wina (ja czesto tez tak wjezdzam). Fantom
Użytkownik "Fantom" <szczukot@poczta.onet.pl-skasujto> napisał w wiadomości news:gdf7g8$6j8$1@news.mm.pl... [color=blue] > Tak z miesiąc temu pytałeś o wjazd na rondo z 2 pasmówki na 3 pasy na > rondzie. Dzisiaj akurat to przerabiałem na mieście i jak tłumaczył > instruktor (w końcu wypada to B zrobić :]), z pasa prawego możemy wyjechać > na prawy i środkowy pas ronda, a z pasa lewego na środkowy (puszczamy tych > co wyjeżdżają z pasa prawego i wjeżdżają na środkowy) i lewy.[/color]
Czyli Ci ktorzy uwazaja, ze z lewego tylko na lewy na rondzie moga jezdzic spokojnie ;-)
-- Lazi
Użytkownik "Fantom" <szczukot@poczta.onet.pl-skasujto> napisał w wiadomości news:gdf7g8$6j8$1@news.mm.pl... [color=blue] > Tak z miesiąc temu pytałeś o wjazd na rondo z 2 pasmówki na 3 pasy na > rondzie. Dzisiaj akurat to przerabiałem na mieście i jak tłumaczył > instruktor (w końcu wypada to B zrobić :]), z pasa prawego możemy wyjechać > na prawy i środkowy pas ronda, a z pasa lewego na środkowy (puszczamy tych > co wyjeżdżają z pasa prawego i wjeżdżają na środkowy) i lewy.[/color]
Czyli Ci ktorzy uwazaja, ze z lewego tylko na lewy na rondzie moga jezdzic spokojnie ;-)
-- Lazi
Tak z miesiąc temu pytałeś o wjazd na rondo z 2 pasmówki na 3 pasy na[color=blue] > rondzie. Dzisiaj akurat to przerabiałem na mieście i jak tłumaczył > instruktor (w końcu wypada to B zrobić :]), z pasa prawego możemy wyjechać > na prawy i środkowy pas ronda, a z pasa lewego na środkowy (puszczamy tych > co wyjeżdżają z pasa prawego i wjeżdżają na środkowy) i lewy.[/color]
Podaj podstawe prawna tej "diagnozy"
pozdrawiam
Tak z miesiąc temu pytałeś o wjazd na rondo z 2 pasmówki na 3 pasy na[color=blue] > rondzie. Dzisiaj akurat to przerabiałem na mieście i jak tłumaczył > instruktor (w końcu wypada to B zrobić :]), z pasa prawego możemy wyjechać > na prawy i środkowy pas ronda, a z pasa lewego na środkowy (puszczamy tych > co wyjeżdżają z pasa prawego i wjeżdżają na środkowy) i lewy.[/color]
Podaj podstawe prawna tej "diagnozy"
pozdrawiam
Fantom pisze: [color=blue] > > Tak z miesiąc temu pytałeś o wjazd na rondo z 2 pasmówki na 3 pasy na > rondzie. Dzisiaj akurat to przerabiałem na mieście i jak tłumaczył > instruktor (w końcu wypada to B zrobić :]), z pasa prawego możemy wyjechać > na prawy i środkowy pas ronda, a z pasa lewego na środkowy (puszczamy tych > co wyjeżdżają z pasa prawego i wjeżdżają na środkowy) i lewy. >[/color]
ale już ze środkowego nie można zjechać na prawy Mnie uczyli w ten sposób, że jak rondo ma 3 lub więcej pasów ruchu, to zewnętrzny jest nazywany prawym. A wewnętrzne, nawet jakby ich ze sto było to są jakby lewe. Czyli z prawego na zewnętrzny a z lewego na wewnętrzne. Patrząc na ilość to będzie tak, że rondo 2 pasy, 2 wjazdowe to prawy na zdew, lewy na wew rondo 3 pasy, 2 wjazdowe to prawy na zew, lewy obydwa wewnętrzne w zależności dokąd jedzie przez rondo rondo 3 pasy, 3 wjazdowe to każdy ma swój, czyli prawy -zew, środ - środ, lewy ma wew Tak jak piszesz, że z prawego na środkowy to często Niemcy kolo Makro tak próbują wjeżdżać
Fantom pisze: [color=blue] > > Tak z miesiąc temu pytałeś o wjazd na rondo z 2 pasmówki na 3 pasy na > rondzie. Dzisiaj akurat to przerabiałem na mieście i jak tłumaczył > instruktor (w końcu wypada to B zrobić :]), z pasa prawego możemy wyjechać > na prawy i środkowy pas ronda, a z pasa lewego na środkowy (puszczamy tych > co wyjeżdżają z pasa prawego i wjeżdżają na środkowy) i lewy. >[/color]
ale już ze środkowego nie można zjechać na prawy Mnie uczyli w ten sposób, że jak rondo ma 3 lub więcej pasów ruchu, to zewnętrzny jest nazywany prawym. A wewnętrzne, nawet jakby ich ze sto było to są jakby lewe. Czyli z prawego na zewnętrzny a z lewego na wewnętrzne. Patrząc na ilość to będzie tak, że rondo 2 pasy, 2 wjazdowe to prawy na zdew, lewy na wew rondo 3 pasy, 2 wjazdowe to prawy na zew, lewy obydwa wewnętrzne w zależności dokąd jedzie przez rondo rondo 3 pasy, 3 wjazdowe to każdy ma swój, czyli prawy -zew, środ - środ, lewy ma wew Tak jak piszesz, że z prawego na środkowy to często Niemcy kolo Makro tak próbują wjeżdżać
polutt pisze: [color=blue] > > ale już ze środkowego nie można zjechać na prawy >[/color] zjechać z ronda, sory
polutt pisze: [color=blue] > > ale już ze środkowego nie można zjechać na prawy >[/color] zjechać z ronda, sory
Użytkownik "Dzieciak" <dzieciakm@gmail.com> napisał w wiadomości [color=blue] > Podaj podstawe prawna tej "diagnozy"[/color]
Nie jest uregulowana tak samo jak wiele innych kwestii, które wpływają na upłynnienie ruchu.
-- ** Pzdr Mareczek | SQ1NDX | GG #1317273 ** * ..: Galeria fotograficzna Mareczka :.. * * ..: Statystyki grup dyskusyjnych :.. * **** [url]http://www.mareczek.szczecin.pl[/url] *****
Użytkownik "Dzieciak" <dzieciakm@gmail.com> napisał w wiadomości [color=blue] > Podaj podstawe prawna tej "diagnozy"[/color]
Nie jest uregulowana tak samo jak wiele innych kwestii, które wpływają na upłynnienie ruchu.
-- ** Pzdr Mareczek | SQ1NDX | GG #1317273 ** * ..: Galeria fotograficzna Mareczka :.. * * ..: Statystyki grup dyskusyjnych :.. * **** [url]http://www.mareczek.szczecin.pl[/url] *****
Użytkownik "Fantom" <szczukot@poczta.onet.pl-skasujto> napisał w wiadomości[color=blue] > instruktor (w końcu wypada to B zrobić :]), z pasa prawego możemy wyjechać > na prawy i środkowy pas ronda, a z pasa lewego na środkowy (puszczamy tych > co wyjeżdżają z pasa prawego i wjeżdżają na środkowy) i lewy.[/color]
a w takim razie na wewnętrzny w ogóle nie można wjechać? Przem
Użytkownik "Fantom" <szczukot@poczta.onet.pl-skasujto> napisał w wiadomości[color=blue] > instruktor (w końcu wypada to B zrobić :]), z pasa prawego możemy wyjechać > na prawy i środkowy pas ronda, a z pasa lewego na środkowy (puszczamy tych > co wyjeżdżają z pasa prawego i wjeżdżają na środkowy) i lewy.[/color]
a w takim razie na wewnętrzny w ogóle nie można wjechać? Przem
Użytkownik "Przemek" <raz@onet.pl> napisał w wiadomości news:gdie2p$44b$1@news.onet.pl...[color=blue] > > a w takim razie na wewnętrzny w ogóle nie można wjechać? > Przem[/color]
cyt.: [...]a z pasa lewego na środkowy (puszczamy tych co wyjeżdżają z pasa prawego i wjeżdżają na środkowy) i lewy.
Lewy = wewnetrzny
-- Lazi
Użytkownik "Przemek" <raz@onet.pl> napisał w wiadomości news:gdie2p$44b$1@news.onet.pl...[color=blue] > > a w takim razie na wewnętrzny w ogóle nie można wjechać? > Przem[/color]
cyt.: [...]a z pasa lewego na środkowy (puszczamy tych co wyjeżdżają z pasa prawego i wjeżdżają na środkowy) i lewy.
Lewy = wewnetrzny
-- Lazi
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.ploprawy.xlx.pl
|
|