|
Kebabie, gdzie jesteś?
rafal2325 |
Kebabie, który składasz sie z czegoś ciekawszego niż kura lub owieczka z kapustą, masz w sobie ciekawe przyprawy i dodatki, ale przy tym pozostajesz przystępny i niezobowiązujący - do zjedzenia na wynos - czy jesteś gdzieś w Warszawie?
;)
dziękuję z góry za pomoc
> czy jesteś gdzieś w Warszawie?
Kiedys byl dobry w Saharze rog Krolewskiej i Marszalkowskiej - sam jestem ciekaw czy nadal?
Pozdr Jaro
Dnia Fri, 5 Jun 2009 03:44:38 +0200, Szop napisał(a): [color=blue] > Kebabie, który składasz sie z czegoś ciekawszego niż kura lub owieczka z > kapustą, masz w sobie ciekawe przyprawy i dodatki, ale przy tym pozostajesz > przystępny i niezobowiązujący - do zjedzenia na wynos - czy jesteś gdzieś w > Warszawie?[/color]
Polecam: [url]http://www.amrit.com.pl/[/url]
-- best regards, scream Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.
Szop pisze:[color=blue] > Kebabie, który skÂładasz sie z czegoÂś ciekawszego niÂż kura lub owieczka z > kapustÂą, masz w sobie ciekawe przyprawy i dodatki, ale przy tym pozostajesz > przystĂŞpny i niezobowiÂązujÂący - do zjedzenia na wynos - czy jesteÂś gdzieÂś w > Warszawie? >[/color]
kiedys slyszalem, ze gdzies przy francuskiej jest/byl jeden z lepszych ale ni hu hu nie powiem tobie gdzie, bo w zyciu tam nie bylem, tylko slyszalem z paru zrodel w przeciagu paru m-cy
doslaw wrote:[color=blue] > Szop pisze:[color=green] >> Kebabie, który skÂładasz sie z czegoÂś ciekawszego niÂż kura lub owieczka >> z kapustÂą, masz w sobie ciekawe przyprawy i dodatki, ale przy tym >> pozostajesz przystĂŞpny i niezobowiÂązujÂący - do zjedzenia na wynos - >> czy jesteÂś gdzieÂś w Warszawie? >>[/color] > > > kiedys slyszalem, ze gdzies przy francuskiej jest/byl jeden z lepszych > ale ni hu hu nie powiem tobie gdzie, bo w zyciu tam nie bylem, tylko > slyszalem z paru zrodel w przeciagu paru m-cy[/color]
Na rogu Francuskiej i Zwyciezow? To chyba jedyny w okolicy. Z tym, że mnie on nie smakował.
Pozdrawiam,
Piotr Hosowicz
Dnia pięknego Fri, 05 Jun 2009 11:35:56 +0200, osobnik zwany Piotr Hosowicz wystukał: [color=blue] > doslaw wrote:[color=green] >> Szop pisze:[color=darkred] >>> Kebabie, który skÂładasz sie z czegoÂś ciekawszego niÂż kura lub owieczka >>> z kapustÂą, masz w sobie ciekawe przyprawy i dodatki, ale przy tym >>> pozostajesz przystĂŞpny i niezobowiÂązujÂący - do zjedzenia na wynos - >>> czy jesteÂś gdzieÂś w Warszawie? >>> >>>[/color] >> >> kiedys slyszalem, ze gdzies przy francuskiej jest/byl jeden z lepszych >> ale ni hu hu nie powiem tobie gdzie, bo w zyciu tam nie bylem, tylko >> slyszalem z paru zrodel w przeciagu paru m-cy[/color] > > Na rogu Francuskiej i Zwyciezow? To chyba jedyny w okolicy.[/color]
Na Francuskiej i okolicach jest kilka. Najbardziej znany Efes na rogu Zwycięzców, malutki przy kawiarni Sax, nowy na rogu Walecznych i 24h przy Rondzie Waszyngtona (ten całkiem niezły)
-- mst <at> gazeta <.> pl "-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett
pią, 05 cze 2009 o 10:43 GMT, Jaro napisał(a): [color=blue][color=green] >> czy jesteś gdzieś w Warszawie?[/color] > > Kiedys byl dobry w Saharze rog Krolewskiej i Marszalkowskiej - sam jestem > ciekaw czy nadal?[/color]
Potwierdzam, w saharze dla mnie jest najlepszy, na pewno najlepszy z tego calego kebabowego zaglebia przy saharze, w innych miejscach zdaza sie tez dobry, np. przy placu Narutowicza, i w kilku innych miejscach, ale to zalezy do konkretnego przypadku, w saharze zawsze jest taka samo dobry, za kazdym razem...
Pozdrawiam Brzezi
Dnia Fri, 5 Jun 2009 09:56:42 +0000 (UTC), masti napisał(a): [color=blue] > Na Francuskiej i okolicach jest kilka. Najbardziej znany Efes na rogu > Zwycięzców, malutki przy kawiarni Sax, nowy na rogu Walecznych i 24h przy > Rondzie Waszyngtona (ten całkiem niezły)[/color]
Efes ma chyba tez file w al.Niepodległosci. Z reszta w ostatnim Kurierze jest wywiad z wlascicilem. Co do smaku nie wiem, bo nigdy nie dotarlem.
Wspomniana wczesniej Sahare moge rowniez polecic.
-- Pozdrawiam, e-Shrek
A.L. pisze:[color=blue] > On Fri, 5 Jun 2009 03:44:38 +0200, "Szop" <s@koa.p> wrote: >[color=green] >> Kebabie, który sk?adasz sie z czegoÂś ciekawszego ni? kura lub owieczka z >> kapustÂą,[/color] > > Slyszalem ze w Warszawie kebaby glownei z pieskow?... > > A.L.[/color]
Drogi Kolego, Warszawe to ty znasz z komiksow.
mario
[color=blue] > Slyszalem ze w Warszawie kebaby glownei z pieskow?...[/color]
Tak z USA świeżutki psinki sprowadzają. Przerobione już na mięcho oczywiście. Cud miód, malina, palce lizać.
p.
Paweł W. pisze:[color=blue][color=green] >> Slyszalem ze w Warszawie kebaby glownei z pieskow?...[/color] > > Tak z USA świeżutki psinki sprowadzają. Przerobione już na mięcho > oczywiście. Cud miód, malina, palce lizać.[/color]
Coś jest na rzeczy: [url]http://www.rp.pl/artykul/2,315864_Kurczak_z_wieprzowym_zastrzykiem.html[/url] oraz: [url]http://www.dziennik.pl/wydarzenia/article393878/Polskie_bary_truja_i_oszukuja_na_potege.html[/url] pwz
Jaro pisze:[color=blue] > Kiedys byl dobry w Saharze rog Krolewskiej i Marszalkowskiej - sam jestem > ciekaw czy nadal?[/color]
Kiedyś był teraz to jakieś świństwo (nie tylko ja tak uważam).
-- Mithos
Dziękuję wszystkim, wymienione miejsca znam i lubię, a zastanawiałem się, czy gdzieś jest cos naprawdę innego od większości. (Lawasz w Efesie, dla mnie się wyróżnia, ale czy jest coś jeszcze?)
pwz wrote:[color=blue] > Coś jest na rzeczy: > [url]http://www.rp.pl/artykul/2,315864_Kurczak_z_wieprzowym_zastrzykiem.html[/url] > oraz: > [url]http://www.dziennik.pl/wydarzenia/article393878/Polskie_bary_truja_i_oszukuja_na_potege.html[/url][/color]
Oczywiście! I to nie tylko w Warszawie, Polsce i nie na tej planecie (zakładając, że są inne zamieszkane). Tyle że to są rzeczy trwające nieprzerwanie i oczywiste (przynajmniej dla przeciętnie ogarniętego człowieka). Po prostu jak nie ma żadnej rocznicy narodowej albo religijnej, jak papież nie umiera oraz jak prezydent i premier się nie podgryzają na szczycie UE, to gazety po prostu nie mają o czym pisać. Wtedy odgrzebuje się stare (albo wybiera nowe) wiadomości tego typu: w barach oszukują, w sklepach kasjerki siedzą w pieluchach, kierowcy TIRów jeżdżą ponad normę et cetera.
pozdrawiam, Kosu
"Szop" <s@koa.p> wrote in message news:h0be27$nfn$1@nemesis.news.neostrada.pl...[color=blue] > Dziękuję wszystkim, wymienione miejsca znam i lubię, a zastanawiałem się, > czy gdzieś jest cos naprawdę innego od większości. (Lawasz w Efesie, dla > mnie się wyróżnia, ale czy jest coś jeszcze?)[/color]
[url]http://www.tvnwarszawa.pl/322,ranking.html[/url] [url]http://miasta.gazeta.pl/warszawa/9,47542,6619097.html[/url] Jest jeszcze kilka stron z rankingami, wiec mozesz sobie cos poszukac.
Ja kilka razy jadlem na Minskiej, czyli w Habibi i moglo byc. czasami zalezy kto przygotowuje kebak. W pawilonach przy Marszalkowskiej to od Sahary wole inny kebak z grilem weglowym. Byl jeszcze dobry z baranina na JP2 w pawilonach na wysokosci komputronika, ale potem budowano nowe pawilony i nie wiem, czy juz skonczono, czy jeszcze nie. Na czas budowy przeniesli sie gdzeis, ale nie pamietam dokladnie gdzie. Chyba na Wolska.
-- Pozdrawiam MARC
Marek Grochocki wrote:[color=blue] > W pawilonach przy Marszalkowskiej to od Sahary wole inny kebab z grilem > weglowym.[/color]
Tak, też wolę tam od Sahary. A np. w Saharze, za dopłatą, proszę o ostre papryczki zamiast ostrego sosu :)
-- Dorota, Szprota.
> Kiedys byl dobry w Saharze rog Krolewskiej i Marszalkowskiej - sam jestem[color=blue] > ciekaw czy nadal?[/color]
Może był. Kilka miesięcy temu jadłem tam jeden, jedyny raz i żałuję, bo z miejsca zepsułem sobie opinię o nim. W okolicy jest Troy, Amira... Dla mnie szczególnie Amira wygrywa. Na Francuskiej zaś, nie Efes, a Fenicja - pierwszy kebab po prawej stronie idąc od R. Waszyngtona (jakieś 200m). Mały lokalik, ale kebabik bardzo dobry, libańska pizza też jest (muszę spróbować). Przyjemnie.
komp pisze:[color=blue] > Może był. Kilka miesięcy temu jadłem tam jeden, jedyny raz i żałuję, bo > z miejsca zepsułem sobie opinię o nim.[/color]
Ja mam tak samo. Do tego zaprowadziłem tam kilka osób i nikomu nie smakowało. OGROMNE tłumy, na kanapkę się czekało kilkadziesiąt minut, a to co zaserwowano z dobrym kebabem nie miało nic wspólnego. Dodam jeszcze, że na stolikach syf, podłoga wygląda jak kino po sensie na którym jest dużo ludzi, nie ma podziału na palących i nie palących więc ktoś nam nagle może wyskoczyć z "fajką". Porażka. Teraz zamiast polecać to odradzam.
-- Mithos
Szop pisze:[color=blue] > Kebabie, który składasz sie z czegoś ciekawszego niż kura lub owieczka z > kapustą, masz w sobie ciekawe przyprawy i dodatki, ale przy tym pozostajesz > przystępny i niezobowiązujący - do zjedzenia na wynos - czy jesteś gdzieś w > Warszawie?[/color]
[url]http://www.dobrykebab.pl/[/url]
Jaro pisze:[color=blue][color=green] >> czy jesteÂś gdzieÂś w Warszawie?[/color] > > Kiedys byl dobry w Saharze rog Krolewskiej i Marszalkowskiej - sam jestem > ciekaw czy nadal?[/color]
Raz tam jadłem barani. Jak na moje, to był niedoprawiony. Więcej prób nie podajmowałem. Barani jadam w Efezie albo Sapko.
Szop pisze:[color=blue] > Dziękuję wszystkim, wymienione miejsca znam i lubię, a zastanawiałem się, > czy gdzieś jest cos naprawdę innego od większości.[/color]
Ale tak konkretnie, to czego oczekujesz? Kebabu, który nie będzie kebabem? Bo jak po prostu dobrego kebaba, to jak nie Efez, to Sapko w pawilonach na JP2 (strona wschodnia obecnie, między Solidarności a Nowolipiem). A jak może być kurczaczy, to Amira w pawilonach na Marszałkowskiej - dobrze przyprawiony, opiekany na płycie (grill opalany węglem), więc lawasz jest chrupiący.
Dnia Fri, 5 Jun 2009 03:44:38 +0200, Szop napisał(a): [color=blue] > do zjedzenia na wynos - czy jesteś gdzieś w > Warszawie?[/color]
Imbis Istanbul w pawilonach przy Nowym Świecie
-- CookieMonster
Marek Grochocki wrote: [color=blue] > Byl jeszcze dobry z baranina na JP2 w pawilonach na wysokosci komputronika, > ale potem budowano nowe pawilony i nie wiem, czy juz skonczono, czy jeszcze > nie. Na czas budowy przeniesli sie gdzeis, ale nie pamietam dokladnie gdzie. > Chyba na Wolska.[/color]
Sapko - na Wolskiej maja lokalik od paru lat niezaleznie od JPII - a ten po przenosinach znajdziesz po drugiej alei, powtykany pomiedzy przybytki niemoralnej uciechy a bodajze Zabke ;). Maja tez dowoz na telefon - 22 838 33 58, chociaz mimo zapewnienia ze "kierowca juz czeka" mozna czekac czasem 20 minut, a czasem 1h20m.
--
"mein luftkissenfahrzeug ist voller aale"
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.ploprawy.xlx.pl
|
|