|
Jakiś plac w Szczecinie do nauki jazdy
rafal2325 |
Witam, pomyślałem o zrobieniu sobie prawka. Nikt z najbliższej rodziny nie ma samochodu, więc pomyślałem, że sam mógłbym sobie kupić jkiegoś grata i potrenować poza ulicami. Czy w Szczecinie (najlepiej koło Pomorzan) jest jakieś miejsce w miarę płaskie, gdzie możnaby próbować jazdy samochodem będąc pewnym, że Policja nie poprosi o prawko? :) Jeśli się coś takiego, to popytam się na grupie o prawie o to, czy to by było dozwolone.
bim_bom wrote:[color=blue] > Witam, > pomyślałem o zrobieniu sobie prawka. Nikt z najbliższej rodziny nie ma > samochodu, więc pomyślałem, że sam mógłbym sobie kupić jkiegoś grata i > potrenować poza ulicami. > Czy w Szczecinie (najlepiej koło Pomorzan) jest jakieś miejsce w miarę > płaskie, gdzie możnaby próbować jazdy samochodem będąc pewnym, że Policja > nie poprosi o prawko? :) Jeśli się coś takiego, to popytam się na grupie o > prawie o to, czy to by było dozwolone.[/color]
No ciekawe jest to co mówisz :) Bo pewnikiem chcesz na takie miejsce dojechać, a do tego musisz wykorzystać choćby kawałek drogi publicznej, inaczej nie pytałbyś o takie miejsce. Mniemam również, że praktyki nie posiadasz, skoro masz zamiar trenować. Łącząc te dwa wnioski zaczynam Cię uważać za wroga publicznego nr 23978493 ;) Jazda bez uprawnień to 500zika wg. taryfikatora. Również może zostać powiadomiony ośrodek egzaminacyjny i mogą robić smród przy próbach zdawania egzaminu.
pozdrawiam, żółwik
Użytkownik "bim_bom" <julekmen@go2.pl> napisał w wiadomości news:e114cs$tnm$1@news.onet.pl... [color=blue] > nie poprosi o prawko? :) Jeśli się coś takiego, to popytam się na grupie o > prawie o to, czy to by było dozwolone.[/color]
Kierowanie samochodem bez prawa jazdy jest niedozwolone i podlega karze. Wiecej w odpowiednich przepisach i na pl.soc.prawo
Pozdrawaim,
Robert
Użytkownik "Romeq" <romeq_WYTNIJTO@poczta.fm> napisał w wiadomości news:e116ub$paq$1@atlantis.news.tpi.pl...
Odpowiadam na obie odpowiedzi:[color=blue] > No ciekawe jest to co mówisz :) Bo pewnikiem chcesz na takie miejsce > dojechać, a do tego musisz wykorzystać choćby kawałek drogi publicznej, > inaczej nie pytałbyś o takie miejsce.[/color]
Nie ja, tylko sprzedawca samochodu! Nie jestem samobójcą, dopiero dzisiaj się zapisałem na kurs ;) [color=blue] > Kierowanie samochodem bez prawa jazdy jest niedozwolone i podlega karze. > Wiecej w odpowiednich przepisach i na pl.soc.prawo[/color]
Po wysłaniu wiadomości znalazłem to: [url]http://isip.sejm.gov.pl/servlet/Search?todo=open&id=WDU19710120114[/url] (art. 94 i inne w te okolicy)
Wszystkie obostrzenia (brak prawa jazdy, brak rejestracji/OC/sprawdzenia samochodu) są ustalone dla jazdy PO DROGACH PUBLICZNYCH (do tego, osoba niesprawna fizycznie lub psychicznie, nie może prowadzić samochodu "w strefie zamieszkania" - ja się do takich osób nie zaliczam). Co ciekawe, jak ktoś jest napity, ma największe obostrzenia ze wszytskich - nie może prowadzić ŻADNEGO pojazdu mechanicznego NIGDZIE. Ale wracając do mojej sprawy - będę musiał się wypytać, co znacza "droga publiczna" :)
bim_bom napisał(a):[color=blue] > Użytkownik "Romeq" <romeq_WYTNIJTO@poczta.fm> napisał w wiadomości > news:e116ub$paq$1@atlantis.news.tpi.pl... > > > Odpowiadam na obie odpowiedzi:[color=green] >> No ciekawe jest to co mówisz :) Bo pewnikiem chcesz na takie miejsce >> dojechać, a do tego musisz wykorzystać choćby kawałek drogi publicznej, >> inaczej nie pytałbyś o takie miejsce.[/color] > > Nie ja, tylko sprzedawca samochodu! Nie jestem samobójcą, dopiero dzisiaj > się zapisałem na kurs ;) >[color=green] >> Kierowanie samochodem bez prawa jazdy jest niedozwolone i podlega karze. >> Wiecej w odpowiednich przepisach i na pl.soc.prawo[/color] > > Po wysłaniu wiadomości znalazłem to: > [url]http://isip.sejm.gov.pl/servlet/Search?todo=open&id=WDU19710120114[/url] (art. 94 > i inne w te okolicy) > > Wszystkie obostrzenia (brak prawa jazdy, brak rejestracji/OC/sprawdzenia > samochodu) są ustalone dla jazdy PO DROGACH PUBLICZNYCH (do tego, osoba > niesprawna fizycznie lub psychicznie, nie może prowadzić samochodu "w > strefie zamieszkania" - ja się do takich osób nie zaliczam). > Co ciekawe, jak ktoś jest napity, ma największe obostrzenia ze wszytskich - > nie może prowadzić ŻADNEGO pojazdu mechanicznego NIGDZIE. > Ale wracając do mojej sprawy - będę musiał się wypytać, co znacza "droga > publiczna" :) > >[/color] Szczerze to jesteś w kłopotliwej sytuacji, wiem, że koło Stoczni Szczecińskiej, jest taki plac gdzie ochroniarz z pieskiem sobie chodzi, może za drobną opłatę, albo jakieś piwko pozwoliłby vi wjechać na plac manewrowy, a co do dróg publicznych, to chyba wszystkie to co są "poza płotem" :)
Użytkownik "bim_bom" <julekmen@go2.pl> napisał w wiadomości news:e117s2$b1p$1@news.onet.pl...[color=blue] > > Użytkownik "Romeq" <romeq_WYTNIJTO@poczta.fm> napisał w wiadomości > news:e116ub$paq$1@atlantis.news.tpi.pl... > > > Wszystkie obostrzenia (brak prawa jazdy, brak rejestracji/OC/sprawdzenia > samochodu) są ustalone dla jazdy PO DROGACH PUBLICZNYCH (do tego, osoba > niesprawna fizycznie lub psychicznie, nie może prowadzić samochodu "w > strefie zamieszkania" - ja się do takich osób nie zaliczam). > Co ciekawe, jak ktoś jest napity, ma największe obostrzenia ze[/color] wszytskich -[color=blue] > nie może prowadzić ŻADNEGO pojazdu mechanicznego NIGDZIE. > Ale wracając do mojej sprawy - będę musiał się wypytać, co znacza "droga > publiczna" :)[/color]
droga publiczna to droga obok której stoją publiczne panienki bez prywatnych majtek lub droga którą mozna dojechać pod drzwi domu publicznego .
jest też metoda praktyczna - wystawiasz nogęza drzwi jako pierwszą - jak gryzie to znaczy że jesteś nie na drodze publicznej ale ta metoda jest ryzykowna -przed tobą mógł jechać inny samochód i pies ma już swoja kość
-- === OPIX =====
Użytkownik "Nex@pl" <"nex[wytnij_to]"@o2.pl> napisał w wiadomości news:e118go$319$1@nemesis.news.tpi.pl...[color=blue] > bim_bom napisał(a):[color=green] >> Użytkownik "Romeq" <romeq_WYTNIJTO@poczta.fm> napisał w wiadomości >> news:e116ub$paq$1@atlantis.news.tpi.pl... >> >> >> Odpowiadam na obie odpowiedzi:[color=darkred] >>> No ciekawe jest to co mówisz :) Bo pewnikiem chcesz na takie miejsce >>> dojechać, a do tego musisz wykorzystać choćby kawałek drogi publicznej, >>> inaczej nie pytałbyś o takie miejsce.[/color] >> >> Nie ja, tylko sprzedawca samochodu! Nie jestem samobójcą, dopiero dzisiaj >> się zapisałem na kurs ;) >>[color=darkred] >>> Kierowanie samochodem bez prawa jazdy jest niedozwolone i podlega karze. >>> Wiecej w odpowiednich przepisach i na pl.soc.prawo[/color] >> >> Po wysłaniu wiadomości znalazłem to: >> [url]http://isip.sejm.gov.pl/servlet/Search?todo=open&id=WDU19710120114[/url] (art. >> 94 i inne w te okolicy) >> >> Wszystkie obostrzenia (brak prawa jazdy, brak rejestracji/OC/sprawdzenia >> samochodu) są ustalone dla jazdy PO DROGACH PUBLICZNYCH (do tego, osoba >> niesprawna fizycznie lub psychicznie, nie może prowadzić samochodu "w >> strefie zamieszkania" - ja się do takich osób nie zaliczam). >> Co ciekawe, jak ktoś jest napity, ma największe obostrzenia ze >> wszytskich - nie może prowadzić ŻADNEGO pojazdu mechanicznego NIGDZIE. >> Ale wracając do mojej sprawy - będę musiał się wypytać, co znacza "droga >> publiczna" :) >> >>[/color] > Szczerze to jesteś w kłopotliwej sytuacji, wiem, że koło Stoczni > Szczecińskiej, jest taki plac gdzie ochroniarz z pieskiem sobie chodzi, > może za drobną opłatę, albo jakieś piwko pozwoliłby vi wjechać na plac > manewrowy, a co do dróg publicznych, to chyba wszystkie to co są "poza > płotem" :)[/color]
Hmm, pojadę tam zajrzeć ;) Jeśli ktoś jeszcze zna takie miejsca, to bardzo proszę o dopisanie. Na grupie o prawie dowiedziałem się, że to, czy coś jest "drogą publiczną", decydują różne uchwały; zobaczę w UM, czy takie "nieuczęszczane miejsca" do nich należą.
bim_bom napisał(a):[color=blue] > Witam, > pomyślałem o zrobieniu sobie prawka. Nikt z najbliższej rodziny nie ma > samochodu, więc pomyślałem, że sam mógłbym sobie kupić jkiegoś grata i > potrenować poza ulicami. > Czy w Szczecinie (najlepiej koło Pomorzan) jest jakieś miejsce w miarę > płaskie, gdzie możnaby próbować jazdy samochodem będąc pewnym, że Policja > nie poprosi o prawko? :)[/color]
Jeśli Pomorzany to może na Bydgoskiej kilkadziesiąt metrów po prawej stronie od skrzyżowania jest dosyć duży plac. Tam można bez prawka gdyż większość tam jeździ bez niego - plac wynajmuje szkoła jazdy. Z pewnością można sie dogadać.
bim_bom wrote:[color=blue] > mógłbym sobie kupić jkiegoś grata i > potrenować poza ulicami.[/color]
Nawet grat poza ulicami potrzebuje polisy OC. I jak niełatwo będzie potem grata sprzedać, to albo będziesz płacił OC, albo za zezłomowanie. Grat dużo pali. Niech będzie, że się ani razu nie zepsuje. Grata wypadałoby przerejestrować.
Nie wiem, ile godzin musiałbyś wyjeździć, żeby Ci się kalkulowało.
Dominika
Użytkownik Dominika Widawska napisał:[color=blue] > bim_bom wrote: >[color=green] >> mógłbym sobie kupić jkiegoś grata i potrenować poza ulicami.[/color] > > > Nawet grat poza ulicami potrzebuje polisy OC. > I jak niełatwo będzie potem grata sprzedać, to albo będziesz płacił OC, > albo za zezłomowanie. Grat dużo pali. Niech będzie, że się ani razu nie > zepsuje. Grata wypadałoby przerejestrować. > > Nie wiem, ile godzin musiałbyś wyjeździć, żeby Ci się kalkulowało. >[/color]
moze kupi grata, ktorym bedzie jezdzil takze po zdaniu na prawo jazdy ;)
pozdrawiam
> No ciekawe jest to co mówisz :) Bo pewnikiem chcesz na takie miejsce[color=blue] > dojechać, a do tego musisz wykorzystać choćby kawałek drogi publicznej,[/color]
Nie pomyślałeś że ktoś go może tam zawieźć? Dopiero na miejscu przesiadka... ;-)))
[color=blue] > Wszystkie obostrzenia (brak prawa jazdy, brak rejestracji/OC/sprawdzenia > samochodu) są ustalone dla jazdy PO DROGACH PUBLICZNYCH (do tego, osoba > niesprawna fizycznie lub psychicznie, nie może prowadzić samochodu "w > strefie zamieszkania" - ja się do takich osób nie zaliczam).[/color]
Znaczy sie mam rozumiec ze bedac osoba niepelnosprawna (poruszam sie na wozku), nie moge jezdzic samochodem po drogach publicznych i w strefie zamieszkania ?
Użytkownik "Wojtek" <sq1wo@wytnij.op.pl> napisał w wiadomości news:e12t0l$d8d$1@news.onet.pl...[color=blue] >[color=green] >> Wszystkie obostrzenia (brak prawa jazdy, brak rejestracji/OC/sprawdzenia >> samochodu) są ustalone dla jazdy PO DROGACH PUBLICZNYCH (do tego, osoba >> niesprawna fizycznie lub psychicznie, nie może prowadzić samochodu "w >> strefie zamieszkania" - ja się do takich osób nie zaliczam).[/color] > > Znaczy sie mam rozumiec ze bedac osoba niepelnosprawna (poruszam sie na > wozku), nie moge jezdzic samochodem po drogach publicznych i w strefie > zamieszkania ?[/color]
Niedokładnie: Właściciel, posiadacz, użytkownik lub prowadzący pojazd, który: 1) dopuszcza do prowadzenia pojazdu na drodze publicznej lub w strefie zamieszkania osobę nie mającą sprawności fizycznej lub psychicznej w stopniu umożliwiającym należyte prowadzenie pojazdu; podlega karze grzywny
> Niedokładnie:[color=blue] > Właściciel, posiadacz, użytkownik lub prowadzący pojazd, który: 1)[/color] dopuszcza[color=blue] > do prowadzenia pojazdu na drodze publicznej lub w strefie zamieszkania[/color] osobę[color=blue] > nie mającą sprawności fizycznej lub psychicznej w stopniu umożliwiającym > należyte prowadzenie pojazdu; podlega karze grzywny[/color]
.... czyli wszystko ok, dzieki za wyjasnienie.
Pozdrawiam Wojtek
Robert J. wrote:[color=blue][color=green] >>No ciekawe jest to co mówisz :) Bo pewnikiem chcesz na takie miejsce >>dojechać, a do tego musisz wykorzystać choćby kawałek drogi publicznej,[/color] > > > Nie pomyślałeś że ktoś go może tam zawieźć? Dopiero na miejscu przesiadka... > ;-)))[/color]
Jakoś pierwsza na myśl cisnęła mi się Polaków ułańska fantazja ;)
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.ploprawy.xlx.pl
|
|