ďťż

witam,

uprzejmie poprosze o podsuniecie mi pomyslow na knajpe/klub/lokal w Lodzi,
gdzie:
1. jest dobre jedzenie i picie
2. moze zasiasc wspolnie przy stole tak do 20 osob
3. mozna zarezerwowac taki stolik na kilka godzin w weekend po poludniu
4. bede z daleka od dymu papierosowego (oczywiscie o ile przy moim stoliku nikt
nie pali)
5. moge sobie otworzyc rachunek i w miare jak ludzie beda zamawiali, on bedzie
sobie przyrastal, ale z pelna kontrola
6. mozna spokojnie usiasc z laptopem, bedzie zasilanie
7. idealnie gdyby tego laptopa podlaczyc do jakiegos rzutnika na sciane i
wzmacniacza
8. bedzie w miare przytulnie, idealnie gdyby byla dla tych osob osobna sala

to jest plan maximum :)
plan minimum to 2-3, 4, 5, 8, 6

dzieki i pozdr, rdx
--
___ ___ __ _ _
| _ \__ _ __| \ \/ /__ ___| | | gg#157002
| / _` / _` |> </ _/ -_) | | spamboks na o2peel
|_|_\__,_\__,_/_/\_\__\___|_|_| [url]http://radxcell.prv.pl[/url]




Użytkownik "radxcell" \
[color=blue]
> uprzejmie poprosze o podsuniecie mi pomyslow na knajpe/klub/lokal w Lodzi,
> gdzie:
> 1. jest dobre jedzenie i picie
> 2. moze zasiasc wspolnie przy stole tak do 20 osob
> 3. mozna zarezerwowac taki stolik na kilka godzin w weekend po poludniu
> 4. bede z daleka od dymu papierosowego (oczywiscie o ile przy moim stoliku
> nikt
> nie pali)
> 5. moge sobie otworzyc rachunek i w miare jak ludzie beda zamawiali, on
> bedzie
> sobie przyrastal, ale z pelna kontrola
> 6. mozna spokojnie usiasc z laptopem, bedzie zasilanie
> 7. idealnie gdyby tego laptopa podlaczyc do jakiegos rzutnika na sciane i
> wzmacniacza
> 8. bedzie w miare przytulnie, idealnie gdyby byla dla tych osob osobna
> sala
>
> to jest plan maximum :)
> plan minimum to 2-3, 4, 5, 8, 6[/color]
--------------------
Pierwsze, co mi przychodzi do głowy, to Rolling Stones i ta osobna salka -
tam powinno się 20 osób zmieścić. Ale żarcie mi u nich nie odpowiada... :(

Pozdrawiam
Darek

*Darek S.* wrote in <news:h1degh$6vc$1@news.onet.pl>:[color=blue]
> Pierwsze, co mi przychodzi do głowy, to Rolling Stones i ta osobna salka -
> tam powinno się 20 osób zmieścić. Ale żarcie mi u nich nie odpowiada... :([/color]

fakt, tam 20 osob wchodzi. musze sprawdzic czy sa gniazdka. na rzutnik nie
licze. ;)

pozdr, R


Użytkownik "radxcell" <sp____ks@o2.pl> napisał
w wiadomości news:4a3a3b17$1@news.home.net.pl...[color=blue]
> witam,
>
> uprzejmie poprosze o podsuniecie mi (....), gdzie:
> 1. jest dobre jedzenie i picie
> 2. moze zasiasc wspolnie przy stole tak do 20 osob
> (......)
> 5. moge sobie otworzyc rachunek i w miare jak ludzie beda
> zamawiali, on bedzie sobie przyrastal, ale z pelna kontrola[/color]

Gdzie taka knajpa to nie mam pojęcia, ale zainteresowało mnie
jak wygląda "PEŁNA kontrola przyrastającego sobie rachunku".

Czy oznacza to np. że z każdym zamówieniem kolejnego strogonowa,
butelki wina, torebki fistaszków lub filiżanki kawy będzie kelner
najpierw przychodził do Ciebie i pytał czy może je zrealizować?

Albo np. dasz mu limit 30 zł na gościa albo 500 zł na całość
i niech on tego pilnuje?

Czy też goście mogą zamawiać co i ile chcą, Ty zaś od czasu
do czasu wołasz kelnera i pytasz o stan rachunku, a gdy Ci
przestanie się podobać ogłosisz koniec imprezy (a przynajmniej
części gastronomicznej)...?

Maciek
zaintrygowany



On Thu, 18 Jun 2009 15:03:11 +0200, radxcell <sp____ks@o2.pl>
wrote:
[color=blue]
> 1. jest dobre jedzenie i picie
> 2. moze zasiasc wspolnie przy stole tak do 20 osob[/color]

Dużą salę (wejdzie więcej niż 20 osób) ma Gęsi Puch. Żarło też
dobre (przy czym mówię o potrawach z karty, bo miałem okazję
zaliczyć imprezę zorganizowaną na grubo ponad kilkadziesiąt osób
i catering był słaby).

r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak mailto:giekao-at-gmail-dot-com

I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

*Maciek* wrote in <news:h1df53$s9v$1@opal.futuro.pl>:[color=blue]
> Czy też goście mogą zamawiać co i ile chcą, Ty zaś od czasu
> do czasu wołasz kelnera i pytasz o stan rachunku, a gdy Ci
> przestanie się podobać ogłosisz koniec imprezy (a przynajmniej
> części gastronomicznej)...?[/color]

dokladnie tak jak napisales. chodzi o to zeby ten czlowiek mniej wiecej
przynajmniej wiedzial, jaki jest stan.

pozdr, rdx

radxcell pisze:[color=blue]
> witam,
>
> uprzejmie poprosze o podsuniecie mi pomyslow na knajpe/klub/lokal w Lodzi,
> gdzie:
> 1. jest dobre jedzenie i picie
> 2. moze zasiasc wspolnie przy stole tak do 20 osob[/color]
[...]

Tak to jest tylko w Erze. Przepraszam, nie mogłem się powstrzymać ;)
pozdrawiam


Użytkownik "radxcell" <sp____ks@o2.pl> napisał w wiadomości
news:4a3a3b17$1@news.home.net.pl...[color=blue]
> witam,
>
> uprzejmie poprosze o podsuniecie mi pomyslow na knajpe/klub/lokal w Lodzi,
> gdzie:
> 4. bede z daleka od dymu papierosowego (oczywiscie o ile przy moim stoliku
> nikt
> nie pali)[/color]

szczerze mowiac nie wiem czy nie wymagasz za duzo i nie mam secjalnie
pomysłu. Ale moim zdnaiem punkt 4 sam się wyklucza, no bo jeśli ma byż z
dala od dymu to lokal musi być dla niepalących, a tym samym ludzie przy
Twoim stoliku tez nie moga palić.

Pzdr i sorka za ot

Bartek

In article <4a3a3b17$1@news.home.net.pl>, [email]sp____ks@o2.pl[/email] says...[color=blue]
> uprzejmie poprosze o podsuniecie mi pomyslow na knajpe/klub/lokal w Lodzi,
> gdzie:
> 1. jest dobre jedzenie i picie
> 2. moze zasiasc wspolnie przy stole tak do 20 osob
> 3. mozna zarezerwowac taki stolik na kilka godzin w weekend po poludniu
> 4. bede z daleka od dymu papierosowego (oczywiscie o ile przy moim stoliku nikt
> nie pali)
> 5. moge sobie otworzyc rachunek i w miare jak ludzie beda zamawiali, on bedzie
> sobie przyrastal, ale z pelna kontrola
> 6. mozna spokojnie usiasc z laptopem, bedzie zasilanie
> 7. idealnie gdyby tego laptopa podlaczyc do jakiegos rzutnika na sciane i
> wzmacniacza
> 8. bedzie w miare przytulnie, idealnie gdyby byla dla tych osob osobna sala[/color]
Pomijając punkt siódmy to może Tawerna w Manufakturze? Wielokrotnie widziałem
tam grupy wynajmujące połowę (lub całość) ostatniego piętra.

--
Pzdr
Alex

On Thu, 18 Jun 2009 21:42:08 +0200, Alex81 <a13x81@gmail.com>
wrote:
[color=blue]
> Pomijając punkt siódmy to może Tawerna w Manufakturze? Wielokrotnie widziałem
> tam grupy wynajmujące połowę (lub całość) ostatniego piętra.[/color]

Tawerna ma niezłe ryby i nędzną obsługę (rozumiem, że młódki po
szkole czy inne studentki są tanie, ale bez przesady). Albo
trzeba długo czekać, albo zapomną o jakimś daniu... Trudno mi
sobie wyobrazić, żeby tamtejsza obsługa była w stanie ogarnąć
grupę 20 osób, jeśli będą zamawiać coś więcej niż piwo.

r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak mailto:giekao-at-gmail-dot-com

I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

Robert Rędziak pisze:[color=blue]
> Tawerna ma niezłe ryby i nędzną obsługę (rozumiem, że młódki po
> szkole czy inne studentki są tanie, ale bez przesady). Albo
> trzeba długo czekać, albo zapomną o jakimś daniu... Trudno mi
> sobie wyobrazić, żeby tamtejsza obsługa była w stanie ogarnąć
> grupę 20 osób, jeśli będą zamawiać coś więcej niż piwo.
>[/color]

Piwo to tylko butelkowe, ostatni raz lane piwo piłem tam ponad rok temu
i było ochrzchone okrutnie.

--
live_evil

*Bartek eN* wrote in <news:h1dr8e$kj7$1@node1.news.atman.pl>:[color=blue]
> szczerze mowiac nie wiem czy nie wymagasz za duzo i nie mam secjalnie
> pomysłu.[/color]

masz racje, wymagam duzo. od siebie, od innych. chcialbym tyle od innych, co od
siebie, ale najczesciej to sie smiesznie konczy, bo ludzie bardzo nie lubia jak
sie od nich duzo wymaga. ale coz, having a taste for quality is having a taste
for life ;)

co do palenia - moi znajomi nie pala (pojedyncze wyjatki), wiec chodzi o brak
dymu "z zewnatrz".

*live_evil* wrote in <news:h1fnso$ji4$1@inews.gazeta.pl>:[color=blue]
> Piwo to tylko butelkowe, ostatni raz lane piwo piłem tam ponad rok temu
> i było ochrzchone okrutnie.[/color]

no to juz wiem gdzie *nie sprawdzac* :)

z pomyslow na *tak*
- Rolling Stone,
- Gesi Puch (gdzie to jest?),
- Era (na pewno maja rzutnik, choc moze byc problem z udostepnieniem salonu)
cos jeszcze?

pozdr, rdx


Użytkownik "radxcell" <sp____ks@o2.pl> napisał
w wiadomości news:4a3b6712$1@news.home.net.pl...[color=blue]
> *live_evil* wrote in <news:h1fnso$ji4$1@inews.gazeta.pl>:[color=green]
>> Piwo to tylko butelkowe, ostatni raz lane piwo piłem tam
>> ponad rok temu i było ochrzchone okrutnie.[/color]
>
> no to juz wiem gdzie *nie sprawdzac* :)
>
> z pomyslow na *tak*
> - Rolling Stone,
> - Gesi Puch (gdzie to jest?),[/color]

Południowo-wschodni róg al. Politechniki i Radwańskiej
(dawniej Świerczewskiego) - budynek wzdłuż Radwańskiej,
wejście z parkingu od Politechniki.

Maciek


Użytkownik "Maciek" <maciek@elkomtech.com.pl.nospam>
napisał w wiadomości news:h1fpb2$bei$1@opal.futuro.pl...[color=blue]
>
> Użytkownik "radxcell" <sp____ks@o2.pl> napisał
> w wiadomości news:4a3b6712$1@news.home.net.pl...[color=green]
>>
>>
>> (................)
>>
>> - Gesi Puch (gdzie to jest?),[/color]
>
> Południowo-wschodni róg al. Politechniki i Radwańskiej
> (dawniej Świerczewskiego) - budynek wzdłuż Radwańskiej,
> wejście z parkingu od Politechniki.[/color]

O, i mają stronę w WWW: [url]www.gesipuchrestauracja.pl[/url]

Maciek

*Maciek* wrote in <news:h1fpb2$bei$1@opal.futuro.pl>:[color=blue]
> Południowo-wschodni róg al. Politechniki i Radwańskiej
> (dawniej Świerczewskiego) - budynek wzdłuż Radwańskiej,
> wejście z parkingu od Politechniki.[/color]

dobrze kojarze, ze dawna Cafe Lura?

pozdr, R

On Fri, 19 Jun 2009 12:23:14 +0200, radxcell <sp____ks@o2.pl>
wrote:
[color=blue]
> - Gesi Puch (gdzie to jest?),[/color]

Róg Radwańskiej i Politechniki, w budynku gdzie kiedyś była Cafe
Lura, wejście z boku. Wystrój tandetny, ale jedzenie to
rekompensuje.

r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak mailto:giekao-at-gmail-dot-com

I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

Robert Rędziak wrote:
[color=blue][color=green]
>> - Gesi Puch (gdzie to jest?),[/color]
>
> Róg Radwańskiej i Politechniki, w budynku gdzie kiedyś była Cafe
> Lura, wejście z boku. Wystrój tandetny, ale jedzenie to
> rekompensuje.[/color]

a Cafe Lura miała taki fajny klimat... i takie wielke g tam zrobiono...
wstyd ;]

--
pozdrawiam - Zbigniew Kruk
[url]www.zbigniewkruk.com[/url] <-- prywatna strona
[url]www.foto.forumslubne.pl[/url] <-- forum dla fotografow slubnych
[url]www.lodz.forumslubne.pl[/url] <-- forum dla par mlodych z okolic Łodzi

On Fri, 19 Jun 2009 21:38:32 +0200, zkruk [Lodz]
<zkruk_spam_@gazeta.pl> wrote:
[color=blue]
> a Cafe Lura miała taki fajny klimat...[/color]

Klimat był fajny, jak miałem jakieś 10-15 lat mniej :>
[color=blue]
> i takie wielke g tam zrobiono...
> wstyd ;][/color]

Czasy się zmieniają. Wystrojem się nie żywię, klimatem też nie,
a ofertę gastronomiczną mają po tysiąckroć lepszą niż Lura.

r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak mailto:giekao-at-gmail-dot-com

I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

Robert Rędziak wrote:
[color=blue][color=green]
>> a Cafe Lura miała taki fajny klimat...[/color]
>
> Klimat był fajny, jak miałem jakieś 10-15 lat mniej :>[/color]

hłe, hłe, hłe ;)
[color=blue]
>[color=green]
>> i takie wielke g tam zrobiono...
>> wstyd ;][/color]
>
> Czasy się zmieniają. Wystrojem się nie żywię, klimatem też nie,
> a ofertę gastronomiczną mają po tysiąckroć lepszą niż Lura.[/color]

a to na pewno... ;P
ale jakby przeznaczenie inne ;)

--
pozdrawiam - Zbigniew Kruk
[url]www.zbigniewkruk.com[/url] <-- prywatna strona
[url]www.foto.forumslubne.pl[/url] <-- forum dla fotografow slubnych
[url]www.lodz.forumslubne.pl[/url] <-- forum dla par mlodych z okolic Łodzi

On Sat, 20 Jun 2009 00:44:32 +0200, zkruk [Lodz]
<zkruk_spam_@gazeta.pl> wrote:
[color=blue]
> ale jakby przeznaczenie inne ;)[/color]

Ale, jak już pisałem, ono mi odpowiadało jakieś 10-15 lat temu
;)

r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak mailto:giekao-at-gmail-dot-com

I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

"radxcell" <sp____ks@o2.pl> w <4a3a3b17$1@news.home.net.pl>:

Cafe Lulu na Piotrkowskiej 116, na końcu podwórka po prawej.
Mają osobne pomieszcznie, z dodatkowym wyjściem na zewnątrz (palacze).
Robiliśmy tam 30-lecie matury.
Żarcie w miarę, obsługa też, ale znawcą nie jestem.

pozdrawi AM
--
Ziobryzacja prawa - nazwanie chirurga mordercą.
Stalinizacja prawa - nazwanie zera oszczercą.

[email]makaraj@gazeta.pl.gov[/email] (best gov is no .gov)

*Andrzej Makarczuk* wrote in <news:dlk6459pcfhd3fcvk310hg3ckuva8627m0@4ax.com>:[color=blue]
> "radxcell" <sp____ks@o2.pl> w <4a3a3b17$1@news.home.net.pl>:
> Cafe Lulu na Piotrkowskiej 116, na końcu podwórka po prawej.
> Mają osobne pomieszcznie, z dodatkowym wyjściem na zewnątrz (palacze).
> Robiliśmy tam 30-lecie matury.
> Żarcie w miarę, obsługa też, ale znawcą nie jestem.[/color]

dzieki Andrzej. z zaproponowanych, cafe lulu okazala sie najlepszym wyborem.

na plus:
osobna sala z osobnym wejsciem, mozliwosc podlaczenia rzutnika, kontrola
rachunku.

bardzo dobre jedzenie i swietne wino (do czasu). mozliwosc wlasnej aranzacji
terenu. wlasna toaleta :)

sprzet grajacy, mozliwosc podlaczenia sie do wzmacniacza.

w miare tanie piwo i wodka.

lokalizacja w bramie, mozliwosc wjechania motorem pod sama knajpe.

na minus:
dosc jednak wysokie ceny, niezbyt duzo jedzenia ilosciowo jak na zaproponowana
kwote.

duzy minus za obsluge, w szczegolnosci:

powolna obsluga. oprocz nas byly max 2-3 stoliki zajete, a doczekanie sie na
pana kelnera bywalo denerwujace.

o 23 zaczeto nas dosc zdecydowanie wypraszac - zabrano sztucce, czekalismy 15
minut na wode, po 30 minutach pytanie kelnera "kiedy panstwo bedziecie konczyc",
pomimo ze wczesniej ustalalismy, ze czynne do ostatniego goscia. o polnocy
zostalem poproszony o uregulowanie rachunku. czy tak powinno to wygladac? nie
sadze.

ciasto wyliczone bylo co do sztuki. z opinii znajomych, z klasa jest zrobic "cos
od siebie", zwlaszcza jesli pojawa sie kilkadziesiat osob w knajpie, ktora tego
wieczoru obsluzyla moze z 10.

pani fuknela na widok przyniesionego tortu i byla bardzo niezadowolona, bo "musi
przygotowac talerzyki". robilismy tak wielokrotnie i jest to pierwszy raz kiedy
ktos mial z tym problem.

ogolnie, jestem dosc zadowolony, gdyby chcieli powalic na kolana powinni zmienic
obsluge.

pozdr, rdx

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • oprawy.xlx.pl


  •  

     

     

     

     

     

     

     

     

     

     

     

       
     
      gdzie knajpa w Łodzi z dosc specyficznymi kryteriami
    rafal2325