|
FeuVert - oszuści
rafal2325 |
>W piątek w swojej skrzynce znalazłem ich ulotke. Reklamowali, że sprzedają[color=blue] > opony Dębica w promocji, druga za 50% ceny. Zatelefonowałem i potwierdzili > mi cenę 110zł za sztukę + druga za 50% ceny. Na miejscu okazało się, że > opona kosztuje 169zł. (de facto taka sama w realu tesco po 109zł). > OSZUŚCI - szkoda mojego czasu i paliwa na ich "chwyty marketingowe". > > Kiedyś znajomy (jak się dowiedziałem) był ofiarą promocji opon 3+1gratis. > Okazało się, że te ich ceny to normalnie kupiłbym 5 nowych...[/color]
Nihil novi.
T68
W piątek w swojej skrzynce znalazłem ich ulotke. Reklamowali, że sprzedają opony Dębica w promocji, druga za 50% ceny. Zatelefonowałem i potwierdzili mi cenę 110zł za sztukę + druga za 50% ceny. Na miejscu okazało się, że opona kosztuje 169zł. (de facto taka sama w realu tesco po 109zł). OSZUŚCI - szkoda mojego czasu i paliwa na ich "chwyty marketingowe".
Kiedyś znajomy (jak się dowiedziałem) był ofiarą promocji opon 3+1gratis. Okazało się, że te ich ceny to normalnie kupiłbym 5 nowych...
Szkoda słów.
FEUVERT przy ul Ku Słońcu (i w całym kraju) bedę omijał dużym łukiem. Chcę przestrzec forumowiczów przed takimi brudnymi praktykami.
Popieram podobnie jest z amortyzatorami . Ulotki mijaja sie szeroko z prawda.Pozdrawiam
On Mon, 11 Dec 2006 14:56:27 +0100, M@rek wrote: [color=blue] > Szkoda słów.[/color]
A to świnie! ;) Nigdy nie wierz promocjom :D
-- "I love the smell of napalm in the morning." - Colonel Bill Kilgore e-mail >> kropa(at)post.pl
GG >> 152255
I maja "fachowcow" do dupy. Jakies 4tyg temu pojechalem tam bo mialem problem z hamulcami (blokowalo mi sie tylne kolo i tam bylo najblizej) po wykonaiu przez nich uslugi "przeglad i czyszczenie hamulcow" (czy jakos tak) za 75zl problem powrocil po 2 dniach. Pojechalem tam z reklamacja, ktora oczywiscie nie zostala uznana (bo nie byla zadna czesc wymienieana, a sama usluga najwyrazniej nie podlega gwarancji).
Za rada rodzicow pojechalem do warsztatu, ktory znajdowal sie 100m dalej (Ku Słońcu, jadąc do Geanta do centrum, ok 100 za pętlą 8, serwis Opel Leszek Wilmowicz - ogolnie polecam ten warsztat, wbrew nazwie nie tylko ople tam naprawiaja :) ) i okazalo sie ze w ukladzie hamulcowym zamiast plynu mialem gesty "kisiel" co powodowalo wszystkie problemy.
Nie wiem jak oni w FeuVert sprawdzaja uklad hamulcowy skoro pomineli taki "szczegol" jak sprawdzenie plynu w ukladzie?
Proponuje omijac ten "warsztat" z daleka.
Przy okazji usluga wymiany opon na zimowe to u nich 68zl (na obotryckiej mozna to za 40zl zalatwic).
....mogłeś ich oskarżyć nawet o zagrożenie życia!
A propo, gdzie dokładnie na Obotryckiej wymieniają opony? Bo ja jeszcze nie zdażyłem zmienić. I do której godziny można tam przyjechać? Może jakiś nr tel?
To jest chyba ten zaklad (chociaz nie jestem pewny): [url]http://firmy.pkt.pl/firma/jakubowski__phu__wulkanizacja__sprzedaz_opon_c3p5MDZfMjY5MTRfX3d1bGthbml6YWNqYV9iYXNl.html[/url]
Mapka ponizej (szukaj czerwonej strzalki): [url]http://img469.imageshack.us/img469/2402/wulkanizacjawd4.jpg[/url] jadac od strony wilczej skrecasz w prawo na swiatlach (nie w komuny paryskiej tylko na nastepnych swiatlach), przejezdzasz przez brame mijasz stacje benzynowa z prawej strony i za stacja jedziesz w prawo.
-- Never underestimate stupid people in large groups.
> .... okazalo sie ze w ukladzie hamulcowym zamiast plynu mialem gesty[color=blue] > "kisiel" co powodowalo wszystkie problemy.[/color]
Gdybyś na czas wymieniał płyn hamulcowy to byś nie miał kisielu :-). Jak chce się na siłę oszczędzać na wszystkim to potem wychodzą problemy....
[color=blue] > (Ku Słońcu, jadąc do Geanta do centrum, ok 100 za pętlą 8, serwis Opel > Leszek Wilmowicz - ogolnie polecam ten warsztat, wbrew nazwie nie tylko[/color]
a mi ten pan rozpieprzył silnik, bo mój silnik był tylko podobny do "oploskiego"............
lepiej niech ten gość robi tylko stare ople i sie nie wychyla.....
MZ
> Gdybyś na czas wymieniał płyn hamulcowy to byś nie miał kisielu :-). Jak[color=blue] > chce się na siłę oszczędzać na wszystkim to potem wychodzą problemy....[/color]
co za głupie gadanie...
Robert J. napisał(a):[color=blue] > Gdybyś na czas wymieniał płyn hamulcowy to byś nie miał kisielu :-). Jak > chce się na siłę oszczędzać na wszystkim to potem wychodzą problemy.... >[/color]
Moze i prawda, ale jak juz fachowiec sprawdza uklad hamulcowy to moglby zwrocic na to uwage, ja tam mechanikiem nie jestem a poziom plynu w zbiorniku byl ok. Zreszta co to za oszczednosc, sama wymiana plynu to bylo ok 90zl + jakis zapchany przewod 80zl + jakie tam mniejsze pierdoly, ktorych juz nie pamietam, lacznie troche ponad 200zl :) .
-- Never underestimate stupid people in large groups.
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.ploprawy.xlx.pl
|
|