ďťż

Witam,
Czy ktoś może zna powód, dla którego na całym zabrzańskim odcinku DK-88
obowiązuje ograniczenie do 70 km/h? Bo o ile jestem w stanie zrozumieć
sensowność takiego ograniczenia w pobliżu skrzyżowań, szczególnie przy
M1, ewentualnie przy czarnym punkcie na łuku w Maciejowie (koło
powstającego skrzyżowania z A1), o tyle na całym odcinku 70 km/h IMHO
służy jedynie zwiększeniu wpływu z mandatów, bo nie zauważyłem, aby
ktokolwiek to przestrzegał. I przy okazji uczy lekceważenia przepisów,
co może spowodować groźne sytuacje w miejscach, gdzie podobne
ograniczenie ma sens.
Osobiście uważam, że na całej tej drodze powinna być dozwolona prędkość
90-100 km/h, być może z wyjątkiem nielicznych fragmentów w okolicach
niektórych skrzyżowań i ostrych łuków, jak np. w Maciejowie czy
Biskupicach. Zauważmy, że na zwykłych drogach jest 90 km/h, ale niema
czterech pasów ruchu, tylko dwa, nierzadko bez poboczy. To po co budować
drogi wielopasmowe, skoro nie można (zgodnie z literą prawa) jeździć po
nich szybciej?
I po podniesieniu tej dozwolonej prędkości łapanie przy przekroczeniu o
10 km/h ma sens. W tej chwili natomiast jazda z dozwoloną prędkością
grozi zaśnięciem za kierownicą ;-)
I nie chodzi mi tu o to, że mnie złapali, bo jeszcze - odpukać w
niemalowaną karoserię - nie, ale tylko i wyłącznie o zdrowy rozsądek.
Pozdrawiam i czekam na Wasze opinie.

--
-----------------------------------------------------------------------
* Bartłomiej Zieliński [url]http://zmitac.aei.polsl.pl/BZ/[/url] *
* Bartlomiej.Zielinski(at)polsl.pl gg:970831 *
-----------------------------------------------------------------------



Bartłomiej Zieliński pisze:[color=blue]
> Witam,
> Czy ktoś może zna powód, dla którego na całym zabrzańskim odcinku DK-88
> obowiązuje ograniczenie do 70 km/h? Bo o ile jestem w stanie zrozumieć
> sensowność takiego ograniczenia w pobliżu skrzyżowań, szczególnie przy
> M1, ewentualnie przy czarnym punkcie na łuku w Maciejowie (koło
> powstającego skrzyżowania z A1), o tyle na całym odcinku 70 km/h IMHO
> służy jedynie zwiększeniu wpływu z mandatów, bo nie zauważyłem, aby
> ktokolwiek to przestrzegał. I przy okazji uczy lekceważenia przepisów,
> co może spowodować groźne sytuacje w miejscach, gdzie podobne
> ograniczenie ma sens.
> Osobiście uważam, że na całej tej drodze powinna być dozwolona prędkość
> 90-100 km/h, być może z wyjątkiem nielicznych fragmentów w okolicach
> niektórych skrzyżowań i ostrych łuków, jak np. w Maciejowie czy
> Biskupicach. Zauważmy, że na zwykłych drogach jest 90 km/h, ale nie ma
> czterech pasów ruchu, tylko dwa, nierzadko bez poboczy. To po co budować
> drogi wielopasmowe, skoro nie można (zgodnie z literą prawa) jeździć po
> nich szybciej?
> I po podniesieniu tej dozwolonej prędkości łapanie przy przekroczeniu o
> 10 km/h ma sens. W tej chwili natomiast jazda z dozwoloną prędkością
> grozi zaśnięciem za kierownicą ;-)
> I nie chodzi mi tu o to, że mnie złapali, bo jeszcze - odpukać w
> niemalowaną karoserię - nie, ale tylko i wyłącznie o zdrowy rozsądek.
> Pozdrawiam i czekam na Wasze opinie.
>[/color]
Te ograniczenia ZTCP są od zimy, pojawiły sie krótko po tragicznym
wypadku na łuku w biskupicach. Być może zapomnieli ze już jest lato i
zapomnieli je zdjąć... Albo tłumacząc to naszym bezpieczeństwem, łatają
policyjną dziurę budżetową....

Pozdrawiam
Bartek

Użytkownik Bartek napisał:[color=blue]
> Te ograniczenia ZTCP są od zimy, pojawiły sie krótko po tragicznym
> wypadku na łuku w biskupicach. [/color]

Ale w Biskupicach na łuku ograniczenie było już dawniej. W efekcie
obecne ograniczenie gra na "uśpienie czujności". Zresztą moim zdaniem
całą tę drogę można przejechać bezpiecznie 90 km/h, tylko trzeba mieć
trochę wyobraźni. A tego żadne ograniczenie nie zastąpi.

--
-----------------------------------------------------------------------
* Bartłomiej Zieliński [url]http://zmitac.aei.polsl.pl/BZ/[/url] *
* Bartlomiej.Zielinski(at)polsl.pl gg:970831 *
-----------------------------------------------------------------------

Użytkownik "Bartłomiej Zieliński" <bmw318@polsl.gliwice.pl> napisał:
[color=blue]
> I nie chodzi mi tu o to, że mnie złapali, bo jeszcze - odpukać w
> niemalowaną karoserię - nie, ale tylko i wyłącznie o zdrowy rozsądek.[/color]

Moim zdaniem to ograniczenie niestety nie ma nic ze zdrowego
rozsądku, to wręcz książkowy przykład uczenia lekceważenia
przepisów. Nie dalej jak wczoraj wróciłem z Niemiec, gdzie
każdy przepis jest przestrzegany do bólu, ale jest zupełnie
inaczej niż u nas. Na odcinku zwykłej, jednojezdniowej drogi
było 50 km/h na ściśle zabudowanym obszarze, 70/80 gdy
domy były trochę dalej i rzadziej oraz 100 poza obszarem
zabudowanym. Takich ograniczeń to nawet można (i trzeba)
przestrzegać, w dodatku bez zbędnego irytowania się.

Pozdrawiam,
Grzegorz Kapusta



Bartłomiej Zieliński pisze:[color=blue]
> Użytkownik Bartek napisał:[color=green]
>> Te ograniczenia ZTCP są od zimy, pojawiły sie krótko po tragicznym
>> wypadku na łuku w biskupicach.[/color]
>
> Ale w Biskupicach na łuku ograniczenie było już dawniej. W efekcie
> obecne ograniczenie gra na "uśpienie czujności". Zresztą moim zdaniem
> całą tę drogę można przejechać bezpiecznie 90 km/h, tylko trzeba mieć
> trochę wyobraźni. A tego żadne ograniczenie nie zastąpi.
>[/color]
Tak, tylko że resztę dołożyli po tym zdarzeniu i utrzymują się niestety
aż do dziś....Kolejny martwy zakaz, których niestety jest u nas od groma
i miast służyć bezpieczeństwu służą jedynie wyciąganiu od kierowców
pieniędzy :(

Pozdrawiam
Bartek

Użytkownik Grzegorz Kapusta napisał:[color=blue]
> Nie dalej jak wczoraj wróciłem z Niemiec, gdzie każdy przepis jest
> przestrzegany do bólu, ale jest zupełnie inaczej niż u nas.[/color]

Fajnie też podobno jest w Szwecji. Np. jest ograniczenie do (nie
pamiętam dokładnie) 20, 30 km/h, obowiązujące w pobliżu szkół. Ale
obowiązuje tylko w czasie, gdy prowadzone są lekcje.
[color=blue]
> Takich ograniczeń to nawet można (i trzeba) przestrzegać, w dodatku
> bez zbędnego irytowania się.[/color]

I takich ograniczeń sobie życzmy.
Widać, jak dużo jeszcze nas dzieli od Europy :-(

--
-----------------------------------------------------------------------
* Bartłomiej Zieliński [url]http://zmitac.aei.polsl.pl/BZ/[/url] *
* Bartlomiej.Zielinski(at)polsl.pl gg:970831 *
-----------------------------------------------------------------------

Użytkownik Bartek napisał:[color=blue]
> Kolejny martwy zakaz, których niestety jest u nas od groma i miast
> służyć bezpieczeństwu służą jedynie wyciąganiu od kierowców pieniędzy[/color]

A moim zdaniem służy niebezpieczeństwu. No bo jak jest 70 km/h na
prostej drodze od Mikulczyc prawie do Biskupic i potem dalej 70, to
kierowca ma prawo zakładać, że droga będzie podobna i - jeśli kieruje
się zdrowym rozsądkiem - pojedzie około 90-100, jeśli nie szybciej.
Tymczasem za Biskupicami wypada ciut zwolnić...

--
-----------------------------------------------------------------------
* Bartłomiej Zieliński [url]http://zmitac.aei.polsl.pl/BZ/[/url] *
* Bartlomiej.Zielinski(at)polsl.pl gg:970831 *
-----------------------------------------------------------------------

Użytkownik "Bartłomiej Zieliński" <bmw318@polsl.gliwice.pl> napisał w
wiadomości news:h00gdv$n88$1@polsl.pl...[color=blue]
> Użytkownik Grzegorz Kapusta napisał:[color=green]
>> Nie dalej jak wczoraj wróciłem z Niemiec, gdzie każdy przepis jest
>> przestrzegany do bólu, ale jest zupełnie inaczej niż u nas.[/color][/color]
[color=blue]
>Fajnie też podobno jest w Szwecji. Np. jest ograniczenie do (nie
>pamiętam dokładnie) 20, 30 km/h, obowiązujące w pobliżu szkół. Ale
>obowiązuje tylko w czasie, gdy prowadzone są lekcje.[/color]

W Niemczech jest tak samo. Pytałem jakiś czas znajomego, drogowca,
dlaczego u nas nie można pod znakiem zwolnienia do 40km/h w pobliżu szkołu
dać tabliczki "między 7 a 18", czy już nawet pal licho, "między 6 a 23",
widywałem taką pod znakami zakazu zatrzymywania się. Okazuje się, że taka
sama tabliczka pod innym znakiem jest już nielegalna, nie może jej być i
chuj. Wszak wiemy, że najwięcej dzieci przebiega przez ulicę na boisko o 2
nad ranem. A i gdzie policjanci zarabialiby na miasto?

Bartłomiej Zieliński pisze:[color=blue]
> Witam,
> Czy ktoś może zna powód, dla którego na całym zabrzańskim odcinku DK-88
> obowiązuje ograniczenie do 70 km/h? Bo o ile jestem w stanie zrozumieć
> sensowność takiego ograniczenia w pobliżu skrzyżowań, szczególnie przy
> M1, ewentualnie przy czarnym punkcie na łuku w Maciejowie (koło[/color]

Dokładnie nad tym samym się też kiedyś zastanawiałem.

Droga dokładnie ta sama a w Zabrzu 70 w Gliwicach 90.

--
[Pozdrawiam [huri-khan][GG 177094]
[Astra G '1,6 16V] [SY]

Użytkownik huri_khan napisał:[color=blue]
> Droga dokładnie ta sama a w Zabrzu 70 w Gliwicach 90.[/color]

Droga jak partia - "ta sama, ale nie taka sama" ;-)
W Gliwicach jest bardziej kręto, w Zabrzu są praktycznie dwa proste
odcinki z lekkimi zawirowaniami koło Mikulczyc i od Biskupic. A co
ciekawe, w części bytomskiej też jest 70 km/h, chociaż są tylkodwa pasy
i zakaz wyprzedzania, a kiedyś odcinek ten należał do obszaru
zabudowanego, więc można powiedzieć, że podnieśli prędkośćo 20 km/h. I
to jest o tyle rozsądne, że w części bytomskiej te 70 km/h to IMOjest
dobra prędkość. Dużo szybciej nie trzeba tam jechać ;-)

--
-----------------------------------------------------------------------
* Bartłomiej Zieliński [url]http://zmitac.aei.polsl.pl/BZ/[/url] *
* Bartlomiej.Zielinski(at)polsl.pl gg:970831 *
-----------------------------------------------------------------------

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • oprawy.xlx.pl


  •  

     

     

     

     

     

     

     

     

     

     

     

       
     
      DK-88 - ograniczenie do 70 km/h w Zabrzu
    rafal2325