|
DK-88 - ograniczenie do 70 km/h w Zabrzu
rafal2325 |
Witam, Czy ktoś może zna powód, dla którego na całym zabrzańskim odcinku DK-88 obowiązuje ograniczenie do 70 km/h? Bo o ile jestem w stanie zrozumieć sensowność takiego ograniczenia w pobliżu skrzyżowań, szczególnie przy M1, ewentualnie przy czarnym punkcie na łuku w Maciejowie (koło powstającego skrzyżowania z A1), o tyle na całym odcinku 70 km/h IMHO służy jedynie zwiększeniu wpływu z mandatów, bo nie zauważyłem, aby ktokolwiek to przestrzegał. I przy okazji uczy lekceważenia przepisów, co może spowodować groźne sytuacje w miejscach, gdzie podobne ograniczenie ma sens. Osobiście uważam, że na całej tej drodze powinna być dozwolona prędkość 90-100 km/h, być może z wyjątkiem nielicznych fragmentów w okolicach niektórych skrzyżowań i ostrych łuków, jak np. w Maciejowie czy Biskupicach. Zauważmy, że na zwykłych drogach jest 90 km/h, ale niema czterech pasów ruchu, tylko dwa, nierzadko bez poboczy. To po co budować drogi wielopasmowe, skoro nie można (zgodnie z literą prawa) jeździć po nich szybciej? I po podniesieniu tej dozwolonej prędkości łapanie przy przekroczeniu o 10 km/h ma sens. W tej chwili natomiast jazda z dozwoloną prędkością grozi zaśnięciem za kierownicą ;-) I nie chodzi mi tu o to, że mnie złapali, bo jeszcze - odpukać w niemalowaną karoserię - nie, ale tylko i wyłącznie o zdrowy rozsądek. Pozdrawiam i czekam na Wasze opinie.
-- ----------------------------------------------------------------------- * Bartłomiej Zieliński [url]http://zmitac.aei.polsl.pl/BZ/[/url] * * Bartlomiej.Zielinski(at)polsl.pl gg:970831 * -----------------------------------------------------------------------
Bartłomiej Zieliński pisze:[color=blue] > Witam, > Czy ktoś może zna powód, dla którego na całym zabrzańskim odcinku DK-88 > obowiązuje ograniczenie do 70 km/h? Bo o ile jestem w stanie zrozumieć > sensowność takiego ograniczenia w pobliżu skrzyżowań, szczególnie przy > M1, ewentualnie przy czarnym punkcie na łuku w Maciejowie (koło > powstającego skrzyżowania z A1), o tyle na całym odcinku 70 km/h IMHO > służy jedynie zwiększeniu wpływu z mandatów, bo nie zauważyłem, aby > ktokolwiek to przestrzegał. I przy okazji uczy lekceważenia przepisów, > co może spowodować groźne sytuacje w miejscach, gdzie podobne > ograniczenie ma sens. > Osobiście uważam, że na całej tej drodze powinna być dozwolona prędkość > 90-100 km/h, być może z wyjątkiem nielicznych fragmentów w okolicach > niektórych skrzyżowań i ostrych łuków, jak np. w Maciejowie czy > Biskupicach. Zauważmy, że na zwykłych drogach jest 90 km/h, ale nie ma > czterech pasów ruchu, tylko dwa, nierzadko bez poboczy. To po co budować > drogi wielopasmowe, skoro nie można (zgodnie z literą prawa) jeździć po > nich szybciej? > I po podniesieniu tej dozwolonej prędkości łapanie przy przekroczeniu o > 10 km/h ma sens. W tej chwili natomiast jazda z dozwoloną prędkością > grozi zaśnięciem za kierownicą ;-) > I nie chodzi mi tu o to, że mnie złapali, bo jeszcze - odpukać w > niemalowaną karoserię - nie, ale tylko i wyłącznie o zdrowy rozsądek. > Pozdrawiam i czekam na Wasze opinie. >[/color] Te ograniczenia ZTCP są od zimy, pojawiły sie krótko po tragicznym wypadku na łuku w biskupicach. Być może zapomnieli ze już jest lato i zapomnieli je zdjąć... Albo tłumacząc to naszym bezpieczeństwem, łatają policyjną dziurę budżetową....
Pozdrawiam Bartek
Użytkownik Bartek napisał:[color=blue] > Te ograniczenia ZTCP są od zimy, pojawiły sie krótko po tragicznym > wypadku na łuku w biskupicach. [/color]
Ale w Biskupicach na łuku ograniczenie było już dawniej. W efekcie obecne ograniczenie gra na "uśpienie czujności". Zresztą moim zdaniem całą tę drogę można przejechać bezpiecznie 90 km/h, tylko trzeba mieć trochę wyobraźni. A tego żadne ograniczenie nie zastąpi.
-- ----------------------------------------------------------------------- * Bartłomiej Zieliński [url]http://zmitac.aei.polsl.pl/BZ/[/url] * * Bartlomiej.Zielinski(at)polsl.pl gg:970831 * -----------------------------------------------------------------------
Użytkownik "Bartłomiej Zieliński" <bmw318@polsl.gliwice.pl> napisał: [color=blue] > I nie chodzi mi tu o to, że mnie złapali, bo jeszcze - odpukać w > niemalowaną karoserię - nie, ale tylko i wyłącznie o zdrowy rozsądek.[/color]
Moim zdaniem to ograniczenie niestety nie ma nic ze zdrowego rozsądku, to wręcz książkowy przykład uczenia lekceważenia przepisów. Nie dalej jak wczoraj wróciłem z Niemiec, gdzie każdy przepis jest przestrzegany do bólu, ale jest zupełnie inaczej niż u nas. Na odcinku zwykłej, jednojezdniowej drogi było 50 km/h na ściśle zabudowanym obszarze, 70/80 gdy domy były trochę dalej i rzadziej oraz 100 poza obszarem zabudowanym. Takich ograniczeń to nawet można (i trzeba) przestrzegać, w dodatku bez zbędnego irytowania się.
Pozdrawiam, Grzegorz Kapusta
Bartłomiej Zieliński pisze:[color=blue] > Użytkownik Bartek napisał:[color=green] >> Te ograniczenia ZTCP są od zimy, pojawiły sie krótko po tragicznym >> wypadku na łuku w biskupicach.[/color] > > Ale w Biskupicach na łuku ograniczenie było już dawniej. W efekcie > obecne ograniczenie gra na "uśpienie czujności". Zresztą moim zdaniem > całą tę drogę można przejechać bezpiecznie 90 km/h, tylko trzeba mieć > trochę wyobraźni. A tego żadne ograniczenie nie zastąpi. >[/color] Tak, tylko że resztę dołożyli po tym zdarzeniu i utrzymują się niestety aż do dziś....Kolejny martwy zakaz, których niestety jest u nas od groma i miast służyć bezpieczeństwu służą jedynie wyciąganiu od kierowców pieniędzy :(
Pozdrawiam Bartek
Użytkownik Grzegorz Kapusta napisał:[color=blue] > Nie dalej jak wczoraj wróciłem z Niemiec, gdzie każdy przepis jest > przestrzegany do bólu, ale jest zupełnie inaczej niż u nas.[/color]
Fajnie też podobno jest w Szwecji. Np. jest ograniczenie do (nie pamiętam dokładnie) 20, 30 km/h, obowiązujące w pobliżu szkół. Ale obowiązuje tylko w czasie, gdy prowadzone są lekcje. [color=blue] > Takich ograniczeń to nawet można (i trzeba) przestrzegać, w dodatku > bez zbędnego irytowania się.[/color]
I takich ograniczeń sobie życzmy. Widać, jak dużo jeszcze nas dzieli od Europy :-(
-- ----------------------------------------------------------------------- * Bartłomiej Zieliński [url]http://zmitac.aei.polsl.pl/BZ/[/url] * * Bartlomiej.Zielinski(at)polsl.pl gg:970831 * -----------------------------------------------------------------------
Użytkownik Bartek napisał:[color=blue] > Kolejny martwy zakaz, których niestety jest u nas od groma i miast > służyć bezpieczeństwu służą jedynie wyciąganiu od kierowców pieniędzy[/color]
A moim zdaniem służy niebezpieczeństwu. No bo jak jest 70 km/h na prostej drodze od Mikulczyc prawie do Biskupic i potem dalej 70, to kierowca ma prawo zakładać, że droga będzie podobna i - jeśli kieruje się zdrowym rozsądkiem - pojedzie około 90-100, jeśli nie szybciej. Tymczasem za Biskupicami wypada ciut zwolnić...
-- ----------------------------------------------------------------------- * Bartłomiej Zieliński [url]http://zmitac.aei.polsl.pl/BZ/[/url] * * Bartlomiej.Zielinski(at)polsl.pl gg:970831 * -----------------------------------------------------------------------
Użytkownik "Bartłomiej Zieliński" <bmw318@polsl.gliwice.pl> napisał w wiadomości news:h00gdv$n88$1@polsl.pl...[color=blue] > Użytkownik Grzegorz Kapusta napisał:[color=green] >> Nie dalej jak wczoraj wróciłem z Niemiec, gdzie każdy przepis jest >> przestrzegany do bólu, ale jest zupełnie inaczej niż u nas.[/color][/color] [color=blue] >Fajnie też podobno jest w Szwecji. Np. jest ograniczenie do (nie >pamiętam dokładnie) 20, 30 km/h, obowiązujące w pobliżu szkół. Ale >obowiązuje tylko w czasie, gdy prowadzone są lekcje.[/color]
W Niemczech jest tak samo. Pytałem jakiś czas znajomego, drogowca, dlaczego u nas nie można pod znakiem zwolnienia do 40km/h w pobliżu szkołu dać tabliczki "między 7 a 18", czy już nawet pal licho, "między 6 a 23", widywałem taką pod znakami zakazu zatrzymywania się. Okazuje się, że taka sama tabliczka pod innym znakiem jest już nielegalna, nie może jej być i chuj. Wszak wiemy, że najwięcej dzieci przebiega przez ulicę na boisko o 2 nad ranem. A i gdzie policjanci zarabialiby na miasto?
Bartłomiej Zieliński pisze:[color=blue] > Witam, > Czy ktoś może zna powód, dla którego na całym zabrzańskim odcinku DK-88 > obowiązuje ograniczenie do 70 km/h? Bo o ile jestem w stanie zrozumieć > sensowność takiego ograniczenia w pobliżu skrzyżowań, szczególnie przy > M1, ewentualnie przy czarnym punkcie na łuku w Maciejowie (koło[/color]
Dokładnie nad tym samym się też kiedyś zastanawiałem.
Droga dokładnie ta sama a w Zabrzu 70 w Gliwicach 90.
-- [Pozdrawiam [huri-khan][GG 177094] [Astra G '1,6 16V] [SY]
Użytkownik huri_khan napisał:[color=blue] > Droga dokładnie ta sama a w Zabrzu 70 w Gliwicach 90.[/color]
Droga jak partia - "ta sama, ale nie taka sama" ;-) W Gliwicach jest bardziej kręto, w Zabrzu są praktycznie dwa proste odcinki z lekkimi zawirowaniami koło Mikulczyc i od Biskupic. A co ciekawe, w części bytomskiej też jest 70 km/h, chociaż są tylkodwa pasy i zakaz wyprzedzania, a kiedyś odcinek ten należał do obszaru zabudowanego, więc można powiedzieć, że podnieśli prędkośćo 20 km/h. I to jest o tyle rozsądne, że w części bytomskiej te 70 km/h to IMOjest dobra prędkość. Dużo szybciej nie trzeba tam jechać ;-)
-- ----------------------------------------------------------------------- * Bartłomiej Zieliński [url]http://zmitac.aei.polsl.pl/BZ/[/url] * * Bartlomiej.Zielinski(at)polsl.pl gg:970831 * -----------------------------------------------------------------------
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.ploprawy.xlx.pl
|
|