|
Co zrobić z wariatem na motorze?
rafal2325 |
Pisała o nim prasa, nawet był w Onecie, ale nie pomogło. Wariat na czerwonym ścigaczu od miesiąca co wieczór i noc terroryzuje mieszkańców Daszyńskiego, Miarki i okolicy. Debil staje z kolegami pod żulerskim sklepem Dino i co 20 minut musi się przejechać po okolicznych uliczkach. Ryk silnika jest tak olbrzymi, że włączają się autoalarmy a śpiące już dzieci trzeba znowu usypiać. Policja ma gdzieś czatowania na wariata a rzucanie doniczkami to kiepski pomysł. Wariat ma nr DW702R. Ma ktoś jakiś pomysł, bo właśnie szaleje Trochę mi ulżyło! anek
no właśnie doniczka albo "kulturalna " rozmowa napewno pomogą:)
Dnia Mon, 19 Apr 2010 20:58:35 +0200, pawelf napisał(a): [color=blue] > Wariat na czerwonym > ścigaczu od miesiąca co wieczór i noc terroryzuje mieszkańców Daszyńskiego, > Miarki i okolicy. Debil staje z kolegami pod żulerskim sklepem Dino i co 20 > minut musi się przejechać po okolicznych uliczkach. Ryk silnika jest tak > olbrzymi, że włączają się autoalarmy a śpiące już dzieci trzeba znowu > usypiać. Policja ma gdzieś czatowania na wariata a rzucanie doniczkami to > kiepski pomysł. Wariat ma nr DW702R. > Ma ktoś jakiś pomysł, bo właśnie szaleje[/color]
A telefon do odpowiedniej służby z prośbą o pomoc i przekazaniem odpowiednich danych (podanych np. tutaj) nie zadziałał? [color=blue] > Trochę mi ulżyło![/color]
Li tylko od napisania na grupę?
-- Pozdrawiam, Sebastian S.
Ponoć motór to na śliską nawierzchnię bardzo wrażliwy jest.
seba pisze:[color=blue] > Ponoć motór to na śliską nawierzchnię bardzo wrażliwy jest.[/color]
I chyba piasek...
pawelf wyklepał(a) :[color=blue] > Pisała o nim prasa, nawet był w Onecie, ale nie pomogło. Wariat na > czerwonym ścigaczu od miesiąca co wieczór i noc terroryzuje > mieszkańców Daszyńskiego, Miarki i okolicy. Debil staje z kolegami > pod żulerskim sklepem Dino i co 20 minut musi się przejechać po > okolicznych uliczkach.[/color]
Nie możecie wariata, wykończcie sklepik - na pewno sprzedają papierosy i alkohol nieletnim :]. -- Dominik Mirowski e-mail NA
a barani łeb rajdera na drut czy mocniejszy sznurek...
seba pisze:[color=blue] > Ponoć motór to na śliską nawierzchnię bardzo wrażliwy jest.[/color] Można zrobić tak "...ups! 5 litrów oleju rzepakowego się rozlało!", działa skutecznie. ZEC
Użytkownik "pawelf" <pawelf@op.pl> napisał w wiadomości news:hqi94d$1ta$1@news.onet.pl...[color=blue] > kiepski pomysł. Wariat ma nr DW702R.[/color]
Na policji byłes? A jak przyjdziesz z filmem z wariatem w roli głównej to bedzie im łatwiej :)
b.
Użytkownik "pawelf" <pawelf@op.pl> napisał w wiadomości news:hqi94d$1ta$1@news.onet.pl...
Kiepsko... pomysły z olejem itp. były by całkiem całkiem, jeśli działałyby tylko na niego. Niestety może sobie zrobić krzywdę ktoś inny, a takie bezmózgi najwięcej szczęścia mają. Może by znaleźć kogoś, kto akurat złamał rękę, nogę, choćby się otarł... i grzecznie przedstawić poszkodowanemu numer rej... :D Ale pomysł Diminika ze sklepikiem wydaje się najbezpieczniejszy ;)
-- Pozdrawiam, Kerry
> Na policji byłes? A jak przyjdziesz z filmem z wariatem w roli głównej to[color=blue] > bedzie im łatwiej :)[/color] Do tej pory chyba jedyny pomysł który nie namawia do popełnienia przestępstwa (sznurek) lub może okazać się zgubny w skutkach dla postronnych (jak 5l oleju).
Ciekawe czemu dopiero ktoraś z rzędu odpowiedź apeluje o coś co powinno być zrobione nieomal z automatu. Fakt, policja bywa trudna do ruszenia (i sam na to narzekałem) ale wydaje mi się że w tym wypadku nie byłoby problemu.
-- Wysłano z serwisu OnetNiusy:
On Apr 20, 8:29*am, Budyń <bud...@gazeta.pl> wrote:[color=blue] > Użytkownik "pawelf" <paw...@op.pl> napisał w wiadomościnews:hqi94d$1ta$1@news.onet.pl... >[color=green] > > kiepski pomysł. Wariat ma nr DW702R.[/color] > > Na policji byłes? A jak przyjdziesz z filmem z wariatem w roli głównej to > bedzie im łatwiej :) > > b.[/color]
Napiszą tak jak Neo, że nie popełniono wykroczenia.;)
W dniu 2010-04-19 20:58, pawelf pisze:[color=blue] > Pisała o nim prasa, nawet był w Onecie, ale nie pomogło. Wariat na > czerwonym ścigaczu od miesiąca co wieczór i noc terroryzuje mieszkańców > Daszyńskiego, Miarki i okolicy. Debil staje z kolegami pod żulerskim > sklepem Dino i co 20 minut musi się przejechać po okolicznych uliczkach. > Ryk silnika jest tak olbrzymi, że włączają się autoalarmy a śpiące już > dzieci trzeba znowu usypiać. Policja ma gdzieś czatowania na wariata a > rzucanie doniczkami to kiepski pomysł. Wariat ma nr DW702R. > Ma ktoś jakiś pomysł, bo właśnie szaleje[/color]
A co powiedział dyżurny jak zgłosiłeś? Nie wysłali patrolu, czy wysłali ale za późno? Bo ja mam raczej dobre doświadczenia z reakcją służb publicznych.
-- ____________________________________________________________MAT_______
GB wrote:[color=blue][color=green] >> Na policji byłes?[/color] > Ciekawe czemu dopiero ktoraś z rzędu odpowiedź apeluje o coś co > powinno być zrobione nieomal z automatu.[/color]
Może dlatego, że wątkotwórca napisał: "Policja ma gdzieś czatowania na wariata" ???
-- pozdrawiam Waldemar Brygier [url]www.naszesudety.pl[/url] - Prawie wszystko o Sudetach. Zapraszam! GG 415880
Waldek Brygier pisze: [color=blue][color=green] >> Ciekawe czemu dopiero ktoraś z rzędu odpowiedź apeluje o coś co >> powinno być zrobione nieomal z automatu.[/color] > > Może dlatego, że wątkotwórca napisał: > "Policja ma gdzieś czatowania na wariata" ???[/color]
Myślę że to jeden z tych "bezradnych" uprawiających niedasizm, podejrzewam że wystarczy podać gościa z motorem na tacy policji i problem się może rozwiązać. Tak serio oleju bym nie rozlał, niepisałem tego poważnie, tylko że chwilami mam dosyć biadolenia osób którzy jęczą że na kogoś, na coś nie ma rady. Da się, mam na koncie spacyfikowanie drących ryja pod oknami, wystarczył jeden telefon i się uspokoiło przynajmniej na jedną noc. ZEC
Użytkownik <Lot> napisał w wiadomości news:4bccca38@news.home.net.pl...[color=blue] >a barani łeb rajdera na drut czy mocniejszy sznurek...[/color]
.... albo nożem go dziabnij pod sklepem, albo skręć kark...
Efekt będzie taki sam - śmierć człowieka, KRETYNIE!
Od wymierzania sprawiedliwości są odpowiednie służby. Wysil się trochę i zgłoś - SKUTECZNIE.
Twój sposób myślenia jest na żenująco niskim poziomie. Chcesz zabijać każdego, kto popełnia wykroczenie?
nie pozdrawiam, mc
__________ Informacja programu ESET NOD32 Antivirus, wersja bazy sygnatur wirusow 5042 (20100419) __________
Wiadomosc zostala sprawdzona przez program ESET NOD32 Antivirus.
[url]http://www.eset.pl[/url] lub [url]http://www.eset.com[/url]
Dnia Tue, 20 Apr 2010 08:46:13 +0200, GB napisał(a):[color=blue] > Fakt, policja bywa trudna do ruszenia[/color] Wiesz... Jak już będziesz miał film to jak policja nie będzie chciała go oglądać to możesz zanieść do TV - może im się spodoba - szczególnie z informacją, że policja stwierdziła, że to nic ciekawego.
-- Pooh Homepage: [url]http://www.pooh.priv.pl/[/url] ======================================================================= Może chociaż pościgasz się z innymi? ---------------> [url]http://zwijaj.pl/[/url] Tanie hotele w Europie i nie tylko! -----> [url]http://skocz.pl/tanie_hotele[/url]
Witam!
Dnia 20-04-2010 o 14:30:01 Neo[EZN] <adessaxKASUJ@wp.pl> napisał(a): [color=blue] > > Podam ciekawy przykład :) Znajomy przez 3 lata poświęcał 4 godziny > dziennie na narysowanie centrum Wrocławia. Narysował, poszedł z planem > do BRW w UM aby pomogli mu ten plan wypromować - tam pan dyrektor R.nie > był nią w ogóle zainteresowany bo nie było na niej narysowanych > krasnali. Jedna z wysoko postawionych osób w tym urzędzie powiedziała, > że "tego czegoś nie będzie wieszać na ścianie". Pomogłem koledze - > zainteresowałem tym tematem kilka gazet, dwie rozgłośnie radiowei > wrocławską telewizję (był nawet w Teleekspresie :) - oczywiście urzędasy > kłamały w żywe oczy dziennikarzom kiedy ci pytali się ich dlaczego nie > pomogli wypromować tej pięknej mapy - mówili, że nikogo takiego u nich > nie było :((( Że - nu - aa! Żenua moi drodzy! ;)[/color]
Neo, jestem pod wrażeniem Twojej pracy. W odróżnieniu ode mnie Wrocław nie tylko kochasz, ale to się też przekłada na konkretne działania. Czapki z głów (i brać przykład - może i ja...).
A także jestem pierwszym, który powie: "Urzędnikowi patrzeć na ręce, krytykować, wytykać, wyszydzaćza samo istnienie."
Ale to co opisałeś może być wręcz dowodem zdrowego rozsądku urzędników. Sam fakt wykonania _jakiejś_ pracy nie obliguje urzędnika do wydania pieniędzy na promocję dzieła. Jak wykonam model Hali Ludowej z prezerwatyw i opakowań po nich - należałoby się tylko puknąć w głowę.. Ale w Teleekspresie (albo trochę później ze względu na materiał) na pewno to pokażą - dziennikarze nas ciągną w dół, czego urzędnicyrobić nie muszą.
Wiem - Tobie się podobał plan Wrocławia. Ale jest cała masa dzieł docenionych wręcz po śmierci twórcy. I taka kolej losu tym dziełom nawet pomagała.
Inaczej zaczniemy promować i może nawet sponsorować choćby każdy napis na murze. Niewątpliwie odważnym aktem twórczym byłby napis "DUPA" na katedrze. A jakim wieloznacznym!
BTW - jest gdzieś do zobaczenia to dzieło?
-- Zdrówka - Wojtek H.
Wojtek H. pisze: [..][color=blue] > Ale to co opisałeś może być wręcz dowodem zdrowego rozsądku urzędników. > Sam fakt wykonania _jakiejś_ pracy nie obliguje urzędnika do wydania > pieniędzy na promocję dzieła. Jak wykonam model Hali Ludowej z prezerwatyw[/color]
Skoro wydają co roku miliony na nikomu niepotrzebny Capitol itp. to mogą przeznaczyć nawet kilkaset tysięcy na takie rzeczy. Upss... co ja gadam!? Przecież nie będą wydawać kasy na niekolesi.
Arek
-- [url]www.arnoldbuzdygan.com[/url]
pawelf pisze: [color=blue] > Ryk silnika jest tak olbrzymi, że włączają się autoalarmy a śpiące już > dzieci trzeba znowu usypiać.[/color]
Zainwestuj w szczelne, plastikowe lub drewniane okna. Mieszkam rzut beretem od Dino, a nic nie słyszę. -- A poza tym torowiska tramwajowe powinny zostać wydzielone.
Piotr Waszkielewicz - piotrwasz[małpa]o2[kropka]pl [url]http://psoras.republika.pl[/url]
> Zainwestuj w szczelne, plastikowe lub drewniane okna. Mieszkam rzut[color=blue] > beretem od Dino, a nic nie słyszę.[/color] Wtedy temat posta by brzmial: Co zrobić z grzybem w mieszkaniu? ;-) A
W dniu 2010-04-20 11:54, Waldek Brygier pisze:[color=blue] > GB wrote:[color=green][color=darkred] >>> Na policji byłes?[/color] >> Ciekawe czemu dopiero ktoraś z rzędu odpowiedź apeluje o coś co >> powinno być zrobione nieomal z automatu.[/color] > > Może dlatego, że wątkotwórca napisał: > "Policja ma gdzieś czatowania na wariata" ???[/color]
Ale nie sprawdzał czy to prawda. Łatwiej napisać posta niż napisać pismo lub zadzwonić. W czwartek, po roku bezczynności, napisałem w końcu do zdiumu, że mi się nie podoba taka ilość błota i piachu na ulicy. W poniedziałek było posprzątane.
-- ____________________________________________________________MAT_______
Użytkownik "Wojtek H." <sp6mlz@wiadomo.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:op.vbgmv5kgzlftar@busy... [color=blue] > Neo, jestem pod wrażeniem Twojej pracy. W odróżnieniu ode mnie Wrocław nie > tylko kochasz, ale to się też przekłada na konkretne działania. Czapki z > głów (i brać przykład - może i ja...).[/color]
Dzięki Wojtek, robię tylko to co lubię robić - przy okazji jest z tego czasem jakiś pożytek. [color=blue] > Ale to co opisałeś może być wręcz dowodem zdrowego rozsądku urzędników. > Sam fakt wykonania _jakiejś_ pracy nie obliguje urzędnika do wydania > pieniędzy na promocję dzieła. Jak wykonam model Hali Ludowej z prezerwatyw > i opakowań po nich - należałoby się tylko puknąć w głowę.[/color]
Ja bym tę mapę zakwalifikował do czegoś wyżej niż do kategorii radosnej twórczości artystycznej. Chociażby dlatego, że ten plan nawiązuje do planów, które tworzono we Wrocławiu od XV wieku i właśnie mój znajomy Przemek wzorował się na tych planach a czegoś takiego nie zrobiono w naszym mieście od ponad 200 lat.
Nie trzeba było wydawać na tę mapę kilkuset tysięcy złotych - chodzi o to, że miasto totalnie go olało. Spójrz na tablice informacyjne na których są plany centrum Wrocławia - jest takich trochę na Starym Mieście - oparte są one na planie miasta i po prostu UM wolał przeznaczyć te pieniądze na zakup innej mapy niż tą którą Przemek zrobił a myślę, że ta jego jest znacznie bardziej atrakcyjna właśnie do takich tablic informacyjnych czy przewodników - niż te, które teraz są...
Zdjęcie planu tu wrzuciłem: [url]http://fotopolska.eu/old/plan/[/url] [color=blue] > Inaczej zaczniemy promować i może nawet sponsorować choćby każdy napis na > murze. Niewątpliwie odważnym aktem twórczym byłby napis "DUPA" na > katedrze. A jakim wieloznacznym![/color]
No właśnie dla mnie to jest zupełnie inny "kaliber".
Neo[EZN] wrote: [color=blue] > Zdjęcie planu tu wrzuciłem: > [url]http://fotopolska.eu/old/plan/[/url][/color]
Wow. A można to gdzieś kupić?
Pozdr -- Sebastian Rusek
Użytkownik "pawelf" <pawelf@op.pl> napisał[color=blue] > Pisała o nim prasa, nawet był w Onecie, ale nie pomogło. Wariat > na czerwonym ścigaczu od miesiąca co wieczór i noc terroryzuje > mieszkańców Daszyńskiego, Miarki i okolicy. Debil staje z > kolegami pod żulerskim sklepem Dino i co 20 minut musi się > przejechać po okolicznych uliczkach. Policja ma gdzieś czatowania > na wariata[/color]
Straz miejska molestowac ? Strasz ma prezydenta, mozna do niego pisac ze ma gdzies, mozna do gazet ze prezydent nie reaguje :-)
J.
> ... albo nożem go dziabnij pod sklepem, albo skręć kark...
Warto poczekać na nominację (przedmiotowego kmiota) do nagrody Darwina.
[color=blue] > Efekt będzie taki sam - śmierć człowieka, KRETYNIE![/color]
Czyżby istniała jakaś więź między idiotami na 2 kolach? Trąciłem właściwą strunę? [color=blue] > > Od wymierzania sprawiedliwości są odpowiednie służby. Wysil się trochę i > zgłoś - SKUTECZNIE.[/color]
Gdybym był żywotnio zainteresowanym sprawa znalazłaby właściwy finał. [color=blue] > > Twój sposób myślenia jest na żenująco niskim poziomie. Chcesz zabijać > każdego, kto popełnia wykroczenie?[/color]
Wypłacz się*na preclach.
z różnymi wyrazami... Lot
On 20 Kwi, 17:46, Sebastian Rusek <sebast...@rusek.eu> wrote:[color=blue] > Neo[EZN] wrote:[color=green] > > Zdjęcie planu tu wrzuciłem: > >[url]http://fotopolska.eu/old/plan/[/url][/color] > > Wow. > A można to gdzieś kupić?[/color]
Podlaczam sie do pytania
k.
W dniu 2010-04-20 16:35, Neo[EZN] pisze: [color=blue] > Zdjęcie planu tu wrzuciłem: > [url]http://fotopolska.eu/old/plan/[/url][/color]
Robi wrażenie. Kolesiostwo z PTTK nie było zainteresowane?
Cyprian
Witam!
Dnia 20-04-2010 o 17:35:11 Neo[EZN] <adessaxKASUJTOTO@wp.pl> napisał(a): [color=blue] > Użytkownik "Wojtek H." <sp6mlz@wiadomo.poczta.onet.pl> napisał w > wiadomości news:op.vbgmv5kgzlftar@busy... > > Dzięki Wojtek, robię tylko to co lubię robić - przy okazji jest z tego > czasem jakiś pożytek.[/color]
Moja deklaracja ew. współpracy jest obowiązująca. [color=blue] > Ja bym tę mapę zakwalifikował do czegoś wyżej niż do kategorii radosnej > twórczości artystycznej. Chociażby dlatego, że ten plan nawiązuje do > planów, które tworzono we Wrocławiu od XV wieku i właśnie mój znajomy > Przemek wzorował się na tych planach a czegoś takiego nie zrobiono w > naszym mieście od ponad 200 lat.[/color]
Właśnie tak pomyślałem - szeroko stosowane dawniej panoramy miast w zderzeniu z wersją współczesną. Ale zmyliłeś mnie samym opisem. Oprócz informacji, że to plan - jedynym szczegółem była pracochłonność. Od razu założyłem, że napisałbyś cokolwiek - "ładny", "ciekawy", ale że czasochłonny?
(...) [color=blue] > Zdjęcie planu tu wrzuciłem: > [url]http://fotopolska.eu/old/plan/[/url][/color]
(...)[color=blue] > > No właśnie dla mnie to jest zupełnie inny "kaliber".[/color]
Neo - zupełnie inna rozmowa po oglądnięciu próbek. Całkowicie nie pasuje moja wizja z wcześniejszego posta.
Rzeczywiście - podpisuję się pod Twoją krytyką zachowania urzędasów. Nie sądzę, żeby trzy razy dziennie ktoś przychodził do nich z taką propozycją. Dlatego - jeśli sami nie potrafią/potrzebują dostrzec potencjalnych możliwości, to powinni choć wypracować jakiś sposób postępowania (choćby wysłać do kogoś _kompetentnego_ , coby się wypowiedział).
Tyle, że oni po prostu czekają na koniec dnia pracy, w dalszej perspektywie na dzień wypłaty. Każde zaburzenie ich naturalnego w pracy stanu spowolnienia reakcji życiowych jest traktowane jak istotne zagrożenie. Dlatego - budzić ich! Budzić!
-- Zdrówka - Wojtek H.
at Wed 21 of Apr 2010 13:47, Wojtek H. wrote: [color=blue] > Witam! > > Dnia 20-04-2010 o 17:35:11 Neo[EZN] <adessaxKASUJTOTO@wp.pl> > napisał(a): >[color=green] >> Użytkownik "Wojtek H." <sp6mlz@wiadomo.poczta.onet.pl> napisał w >> wiadomości news:op.vbgmv5kgzlftar@busy... >> >> Dzięki Wojtek, robię tylko to co lubię robić - przy okazji jest z >> tego czasem jakiś pożytek.[/color] > > Moja deklaracja ew. współpracy jest obowiązująca. >[color=green] >> Ja bym tę mapę zakwalifikował do czegoś wyżej niż do kategorii >> radosnej twórczości artystycznej. Chociażby dlatego, że ten plan >> nawiązuje do planów, które tworzono we Wrocławiu od XV wieku i >> właśnie mój znajomy Przemek wzorował się na tych planach a czegoś >> takiego nie zrobiono w naszym mieście od ponad 200 lat.[/color] > > Właśnie tak pomyślałem - szeroko stosowane dawniej panoramy miast w > zderzeniu z wersją współczesną. > Ale zmyliłeś mnie samym opisem. Oprócz informacji, że to plan - > jedynym szczegółem była pracochłonność. Od razu założyłem, że > napisałbyś cokolwiek - "ładny", "ciekawy", ale że czasochłonny? > > (...) >[color=green] >> Zdjęcie planu tu wrzuciłem: >> [url]http://fotopolska.eu/old/plan/[/url][/color] > > (...)[color=green] >> >> No właśnie dla mnie to jest zupełnie inny "kaliber".[/color] > > Neo - zupełnie inna rozmowa po oglądnięciu próbek. > Całkowicie nie pasuje moja wizja z wcześniejszego posta. > > Rzeczywiście - podpisuję się pod Twoją krytyką zachowania urzędasów. > Nie sądzę, żeby trzy razy dziennie ktoś przychodził do nich z taką > propozycją. > Dlatego - jeśli sami nie potrafią/potrzebują dostrzec potencjalnych > możliwości, to powinni choć wypracować jakiś sposób postępowania > (choćby wysłać do kogoś _kompetentnego_ , coby się wypowiedział). > > Tyle, że oni po prostu czekają na koniec dnia pracy, w dalszej > perspektywie na dzień wypłaty. > Każde zaburzenie ich naturalnego w pracy stanu spowolnienia reakcji > życiowych jest traktowane jak istotne zagrożenie.[/color]
Pracowałeś tam? Byłeś na czele zespołu socjologicznego badającego pracowników Urzędu? A może zaglądałeś im w duszę? Oczywiście to są pytania retoryczne. Odpowiedź nieretoryczna: bredzisz, chwalisz się swoimi urojeniami.
[color=blue] > Dlatego - budzić ich! Budzić![/color]
O! Masz misję. Wydaje Ci się, że masz jakieś kwalifikacje do kierowania realnymi (no, przesada, wirtualnymi) osobami do przestawiania świata według własnuch urojeń. Może lepiej sam się obudź, bo śpiący rozumek zaczyna płodzić potwory (to nie ja, to Goya).
-- nb
Witam!
Dnia 22-04-2010 o 00:27:06 nb <nobody@nowhere.net> napisał(a):
(...)
Masz wyraźnie problem. A ja mam ten dyskomfort, że chyba wiem jaki.
-- Zdrówka - Wojtek H.
at Thu 22 of Apr 2010 15:12, Wojtek H. wrote: [color=blue] > Witam! > > Dnia 22-04-2010 o 00:27:06 nb <nobody@nowhere.net> napisał(a): > > (...) > > Masz wyraźnie problem. A ja mam ten dyskomfort, że chyba wiem jaki.[/color]
Zanim zrobi to psychiatra (albo strażnik więzienny, nie wiem gdzie ostatecznie trafisz) mogę coś doradzić. Przyjrzyj się swoim wypowiedziom, wszędzie to rozdęte ego. Pokazujesz nie fakty tylko to, jak one na Ciebie działają... sam znajdziesz odpowiednie cytaty w niemal każdym swoim zdaniu. Egocentryzm i ekshibicjonizm sam w sobie nie jest zły, może to nawet niezbędne cechy wielkich artystów, polityków. Problem w tym, że jesteś złym człowiekiem. Deprecjonujesz ludzi, których nie znasz. Robisz to z rozmysłem, wkładając w to sporo wysiłku i być może czasu. Bezmyślne chlapnięcie, którego potem się żałuje, jest ludzkie, ale to co robisz jest zwyrodniałe.
-- nb
Dnia 23-04-2010 o 13:14:33 nb <nobody@nowhere.net> napisał(a):
(...) I co ja mogę na takie dictum? Może spodziewasz się wiwisekcji swojej umysłowości, jak to spróbowałeś z moją. Wybacz, nie chcę.
-- Zdrówka - Wojtek H.
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.ploprawy.xlx.pl
|
|