|
chello-przestrzegam
rafal2325 |
gadam z przedstawicielem tydzien, umawiam sie na podlaczenie, a on mi dzis, w dniu podpisania umowy mowi (ma do mnie 3 telefony, maila i gg i wymieniamy informacje od 4 dni), że właśnie mu powiedzieli w centrali, ze od dzis sie zmieniają promocje (nota bene zakladka "produkty" na ich stronie nie działa) i mam zapłacic 20 zł wiecej (oczywiscie przy tym mota podając ceny cząstkowe i mówiąc, że to około 10 zł. Sorki, ale jak się nie wie, co się sprzedaje i nie wie się, ile trwają promocje, to sie nie zawraca klientom głowy. Dla mnie śmierdzi cwaciactwem na kilometr, nie lubię takiego zachowania.
--
Hania pisze:[color=blue] > Dla > mnie śmierdzi cwaciactwem na kilometr, nie lubię takiego zachowania. >[/color]
tak jak u większości dużych firm internetowych/kablowych, gdzie warunki i kary napisane są czcionką co najwyżej 5tką na odwrocie, a klient w ich mniemaniu jest nikim istotnym :)
Olek <olo@usuntoodigitalline.eu> napisał(a): [color=blue] > Hania pisze:[color=green] > > Dla > > mnie śmierdzi cwaciactwem na kilometr, nie lubię takiego zachowania. > >[/color] > > tak jak u większości dużych firm internetowych/kablowych, gdzie warunki > i kary napisane są czcionką co najwyżej 5tką na odwrocie, a klient w ich > mniemaniu jest nikim istotnym :)[/color]
po prostu to kolejny nieelegancko się zachowujący człowiek, którego spotkałam w ciągu 5 dni, co dla mnie jest zbyt dużym obciążeniem ;-). (w ub. tyg. na Gorkiego spadający tynk z remontowanego budynku uszkodził mi maskę mojego ulubionego autka, i gadanie z głupio_cwanym właścicielem firmy budowlanej o proweniencji wybrylantynowanego cynkciarza i prezia sp-ni mieszkaniowej o świadomości prawnej 3-latka wyprowadziy mnie z równowagi). Kolejny cwaniak po prostu mnie zmierził.
h.
--
Hania <vickydt@NOSPAM.gazeta.pl> napisał(a):
wlasnie mi kumpela powiedziala, ze mimo, ze informowala UPC (czyli Chello) o rezygnacji, ci jej przedłużyli umowę. Dopiero, gdy zrobiła awanturę "w drodze wyjątku" (czyli z wielką łaską) pozostawili jej na starych warunkach, bo na nowych, dla starych klientów, których, jak widac, rowniez mają gdzieś, 512 Mb miałoby byc po cudnej cenie 80 zł. No śmiech na sali.
h.
--
JA do tej pory nie miałam żadnych problemów.Korzystam już 2,5 roku z Chello i za każdym razm po roku czasu dawalam wypowiedzenie i od nowa zawieralam umowe (ze wzgledu na promocje). Moze człowiek nie zna sie na swojej robocie...ale cóż, to nie pierwszy taki człowiek i to nie tylko w chello.
Hania wrote: [color=blue] > Olek <olo@usuntoodigitalline.eu> napisał(a): >[color=green] >> Hania pisze:[color=darkred] >> > Dla >> > mnie śmierdzi cwaciactwem na kilometr, nie lubię takiego zachowania. >> >[/color] >> >> tak jak u większości dużych firm internetowych/kablowych, gdzie warunki >> i kary napisane są czcionką co najwyżej 5tką na odwrocie, a klient w ich >> mniemaniu jest nikim istotnym :)[/color] > > po prostu to kolejny nieelegancko się zachowujący człowiek, którego > spotkałam w ciągu 5 dni, co dla mnie jest zbyt dużym obciążeniem ;-). (w > ub. tyg. na Gorkiego spadający tynk z remontowanego budynku uszkodził mi > maskę mojego ulubionego autka, i gadanie z głupio_cwanym właścicielem > firmy budowlanej o proweniencji wybrylantynowanego cynkciarza i prezia > sp-ni mieszkaniowej o świadomości prawnej 3-latka wyprowadziy mnie z > równowagi). Kolejny cwaniak po prostu mnie zmierził. > > h. >[/color]
no i te krasnale co szczają w hipermarketach do jogurtu !!!!!!!!! -- ===opix===
Paola <paola_@autograf.pl> napisał(a): [color=blue] > JA do tej pory nie miałam żadnych problemów.Korzystam już 2,5 roku z[/color] Chello[color=blue] > i za każdym razm po roku czasu dawalam wypowiedzenie i od nowa zawieralam > umowe (ze wzgledu na promocje). Moze człowiek nie zna sie na swojej > robocie...ale cóż, to nie pierwszy taki człowiek i to nie tylko w chello.[/color]
a jak z samą jakością połączeń netowych? Koleżanka opowiada, ze potrafiła mieć 2 dniowe przerwy...
h.
--
Użytkownik "Hania " <vickydt.SKASUJ@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:ffkrrc$714$1@inews.gazeta.pl... [color=blue] > a jak z samą jakością połączeń netowych? Koleżanka opowiada, ze potrafiła > mieć 2 dniowe przerwy... >[/color]
mam internet & tv w upc/chello od poczatku roku. mimo przedstawicieli przychodzacych do mnie kilka razy w tygodniu i zapychajacych mi skrzynke ulotkami i promocjami postanowilem sam zadzwonic do upc i telefonicznie zalatwilem instalacje oraz wybralem pakiety. Nastepengo dnia mialem juz wszystko podlaczone i podpisalem umowe. Od tamtej pory net padl tylko dwa razy. Za kazdym razem wykonywalem telefon do upc i wysylali technikow. Na jakosc tez nie narzekam. Wszystko smiga, az milo.
2 dniowe przerwy to podejrzewam chyba dlatego, ze kolezanka nie poinformowala ich, ze nie ma neta.
pozdrawiam.
xbeko <xbeko@NOspamgazeta.pl> napisał(a): [color=blue] > mam internet & tv w upc/chello od poczatku roku. mimo przedstawicieli > przychodzacych do mnie kilka razy w tygodniu i zapychajacych mi skrzynke > ulotkami i promocjami postanowilem sam zadzwonic do upc i telefonicznie > zalatwilem instalacje oraz wybralem pakiety. Nastepengo dnia mialem juz > wszystko podlaczone i podpisalem umowe. Od tamtej pory net padl tylko dwa > razy. Za kazdym razem wykonywalem telefon do upc i wysylali technikow. Na > jakosc tez nie narzekam. Wszystko smiga, az milo. > > 2 dniowe przerwy to podejrzewam chyba dlatego, ze kolezanka nie > poinformowala ich, ze nie ma neta.[/color]
o dzieki, brzmi calkiem OK. A do kręcenia przedstawicieli wszelkiej masci chyba trzeba sie przyzwyczaic ;-))
h.
--
Dnia Tue, 23 Oct 2007 10:04:42 +0000 (UTC), Hania napisał(a): [color=blue] > gadam z przedstawicielem tydzien, umawiam sie na podlaczenie, a on mi dzis, > w dniu podpisania umowy mowi (ma do mnie 3 telefony, maila i gg i wymieniamy > informacje od 4 dni), że właśnie mu powiedzieli w centrali, ze od dzis sie > zmieniają promocje (nota bene zakladka "produkty" na ich stronie nie działa) > i mam zapłacic 20 zł wiecej (oczywiscie przy tym mota podając ceny cząstkowe > i mówiąc, że to około 10 zł. Sorki, ale jak się nie wie, co się sprzedaje i > nie wie się, ile trwają promocje, to sie nie zawraca klientom głowy. Dla > mnie śmierdzi cwaciactwem na kilometr, nie lubię takiego zachowania.[/color]
Vectra ostatnio też się popsuła - niby znowu przyśpieszyli ale od jakiegoś miesiąca na wewnętrznej grupie vectra.dyskusje mnóstwo ludzi się skarży - a ja miałem problemy z ciągłymi zrywami przez ostatnie dwa tygodnie - od trzech dni na szczęście już spokój.
-- [url]http://outcampaign.org/[/url]
Ja potwierdza ze net "pada" sporadycznie.
Witaj Hania,
W Twoim mailu wysłanym 23 października 2007, o godzinie (12:04:42), przeczytałem:
H> gadam z przedstawicielem tydzien, umawiam sie na podlaczenie, a on mi dzis, H> w dniu podpisania umowy mowi (ma do mnie 3 telefony, maila i gg i wymieniamy H> informacje od 4 dni), że właśnie mu powiedzieli w centrali, ze od dzis sie H> zmieniają promocje (nota bene zakladka "produkty" na ich stronie nie działa) H> i mam zapłacic 20 zł wiecej (oczywiscie przy tym mota podając cenycząstkowe H> i mówiąc, że to około 10 zł. Sorki, ale jak się nie wie, co się sprzedaje i H> nie wie się, ile trwają promocje, to sie nie zawraca klientom głowy. Dla H> mnie śmierdzi cwaciactwem na kilometr, nie lubię takiego zachowania.
Jestem klientem UPC już 2 lata, w zeszłym miesiącu podpisałem nową 3 umowę na 3x1, ból jest taki że na 16 m-cy, poprzednio na 12. Niby płaci się za tv i net a telefon tj. abonament dostaje się free :) i tak jest wliczony w to co się płaci, ból jest jeszcze taki że net teraz mam 2Mb, na samym początku 1Mb, później podnieśli na 1,5 a teraz na 2, tylko ja wolałbym mniej płacić a mieć wolniejszy np 1 Mb, jak miałem na samym początku, ale jest tylko 1/2 Mb tylko że tam są limity i wolne łącze wychodzące :( Nie wiem dlaczego firmy zamiast zostawać na obecnych szybkościach łączy i konkurować ceną myślą że klient chce mieć więcej no i płacić więcej :( grrr... A ja chciałbym miećwybór i płacić nawet za 1/2 Mb, taki mi wystarczy, np 40-50 zł byle był bez limitów ale niestety tak nie jest :(
Na internet nie mogę narzekać, bo działa i z tego co pamiętam, net był zawsze, nie przypominam sobie żadnej usterki. Nie wiem jak jest w ciągu dnia bo pracuję, czy są przerwy czy nie, ponieważ nie monitoruję łącza, ale widzę po tym co czasami ściągam i nie mogę narzekać. TV i telefon działa też bez zarzutu. Teraz telefon zrobili na + dla mnie, bo stawki za połączenia na tel stacjonarne są takie same, niezależnie gdzie się dzwoni czy to Szczecin czy Bielsko Biała i nie ma szczytu.
Obsługa w BOK-u jest OK, w miarę kompetentna, i ta na miejscu i ta na infolinii. Na maile też odpisują, więc nie mogę nic im zarzucić, poza oczywiście cenami usług i umową na 16 m-cy :)
ps. Kończyła mi się umowa i musiałem podpisać nową żeby nie płacić więcej. 2 przedstawicieli poleciało sobie w kulki. nie oddzwaniając, nie odpisując na sms-y. W BOK-u dowiedziałem się że oni i tak mi by nie pomogli bo oni tylko podpisują z klientami nowe umowy, nie przedłużają aktualnych umów więc, wiele by mi nie pomogli. Szczególnie mam pretensje do jednego, bo idiota zamiast oddzwonić to puszcza mi strzałki. Ja do niego nie będę dzwonił bo to powinno zależeć jemu a nie mnie, poza tym nie mam zbytnio kasy na telefonie. Dlaczego napisałem idiota? Bo mógłby chociaż wysłać sms-a nawetz netu z informacją co go boli, oddzwoniłbym żeby biedak nie musiał wydawać kasy :(((
ps. jakby miała znaczenie rejonizacja to piszę - mieszkam w centrum, okolice Carrefoura przy Turzynie.
-- Pozdrawiam serdecznie
Tomek
Mam pytanie do tych z Was, którzy zawierali nową umowę, żeby skorzystać z kolejnych promocji, a nie bulić jako jeleń - - ma ktoś też telefon? Jak było z numerem? Podobno dają nowy?
pzdr. D.
Hania wrote: [color=blue] > Paola <paola_@autograf.pl> napisał(a): >[color=green] >> JA do tej pory nie miałam żadnych problemów.Korzystam już 2,5 roku z[/color] > Chello[color=green] >> i za każdym razm po roku czasu dawalam wypowiedzenie i od nowa zawieralam >> umowe (ze wzgledu na promocje). Moze człowiek nie zna sie na swojej >> robocie...ale cóż, to nie pierwszy taki człowiek i to nie tylko w chello.[/color] > > a jak z samą jakością połączeń netowych? Koleżanka opowiada, ze potrafiła > mieć 2 dniowe przerwy...[/color]
Może zależy od lokalizacji? Grzebactwo w skrzynkach? U mnie od podpisania umowy od lipca (odpukać) wszystkie 3 usługi działają absolutnie bez zarzutu. A jeżeli chodzi o net, to wymagający jestem - przede wszystkim co do stabilności łącza (nie jestem graczem, więc nie podniecają mnie nanosekundowe pingi). Ostatnio ściągałem komplet ubuntu 7.10 (w sumie chyba z 30GB), modem i router rozgrzały się do czerwoności ale weszło wszystko na czysto.
Tak więc moim zdaniem problemy z netem wynikają bądź z błędów okablowania (straty sygnału, zasyfione czy luźnie wtyczki, czy to w domu czy w skrzynce), bądź z syfu w komputerze. Pracowałem w dużej sieci, wiem co mówię - pirackie windy bez service packów, antywirusów ("co to antywirus?") czy firewalli ("co to ten firecośtam?" ewentualnie "w mojej płycie przecież jest firewire!") a potem lament "Net nie działa" albo "Wolno się ściąga" a upload wysycony w 100%.
Acha, przedtem miałem Neo (0 problemów) a jescze przedtem SDI (też 0 problemów). Może dziwny jakiś jestem? Ale na usprawiedliwienie dodam, że za każdym razem net był przez router, więc nigdy komputery nie były widoczne "na żywca" w sieci.
-- Paweł Kraszewski [url]www.kraszewscy.net[/url]
Witaj Dominika,
W Twoim mailu wysłanym 24 października 2007, o godzinie (08:57:26), przeczytałem:
DW> Mam pytanie do tych z Was, którzy zawierali nową umowę, żeby DW> skorzystać z kolejnych promocji, a nie bulić jako jeleń - DW> - ma ktoś też telefon? Jak było z numerem? Podobno dają nowy?
Dlaczego jeleń? Przecież cały czas mają jakąś promocję. Numer telefoniczny dają nowy, chyba że masz zamiar przenieść np z Tepsy, to też nie ma z tym problemu.
-- Pozdrawiam serdecznie
Tomek
Tomek D. pisze:[color=blue] > DW> Mam pytanie do tych z Was, którzy zawierali nową umowę, żeby > DW> skorzystać z kolejnych promocji, a nie bulić jako jeleń - > DW> - ma ktoś też telefon? Jak było z numerem? Podobno dają nowy? > > Dlaczego jeleń? Przecież cały czas mają jakąś promocję. > Numer telefoniczny dają nowy, chyba że masz zamiar przenieść np z > Tepsy, to też nie ma z tym problemu.[/color]
Mam telefon w UPC. Żeby móc skorzystać z nowych promocji muszę albo: - zwiększyć zamówienie (a tego nie potrzebuję) albo: - zawrzeć umowę od nowa, czyli ją wypowiedzieć, czyli stracić stary numer telefonu (btw. z tpsa przeniesiony). I to właśnie chciałabym zweryfikować - czy rzeczywiście ten numer stracę, czy da się to jakoś obejść?
pzdr. Dominika
On 26 Paź, 10:12, Dominika Widawska <domin...@bleee.man.szczecin.pl> wrote:[color=blue] > Tomek D. pisze: >[color=green] > > DW> Mam pytanie do tych z Was, którzy zawierali nową umowę, żeby > > DW> skorzystać z kolejnych promocji, a nie bulić jako jeleń - > > DW> - ma ktoś też telefon? Jak było z numerem? Podobno dają nowy?[/color] >[color=green] > > Dlaczego jeleń? Przecież cały czas mają jakąś promocję. > > Numer telefoniczny dają nowy, chyba że masz zamiar przenieść npz > > Tepsy, to też nie ma z tym problemu.[/color] > > Mam telefon w UPC. Żeby móc skorzystać z nowych promocji muszę albo: > - zwiększyć zamówienie (a tego nie potrzebuję) > albo: > - zawrzeć umowę od nowa, czyli ją wypowiedzieć, czyli stracić stary > numer telefonu (btw. z tpsa przeniesiony). > I to właśnie chciałabym zweryfikować - czy rzeczywiście ten numer > stracę, czy da się to jakoś obejść? > > pzdr. > Dominika[/color]
Da się obejść PH upc tel 605384120 gg1365174
On 26 Paź, 10:12, Dominika Widawska <domin...@bleee.man.szczecin.pl>[color=blue] > I to właśnie chciałabym zweryfikować - czy rzeczywiście ten numer > stracę, czy da się to jakoś obejść?[/color]
Przeniesc nr do nowego operatora?:)
Pozdrawiam Rafal
Witaj Dominika,
W Twoim mailu wysłanym 26 października 2007, o godzinie (10:12:20), przeczytałem:
DW> Mam telefon w UPC. Żeby móc skorzystać z nowych promocji muszę albo: DW> - zwiększyć zamówienie (a tego nie potrzebuję) DW> albo: DW> - zawrzeć umowę od nowa, czyli ją wypowiedzieć, czyli stracićstary DW> numer telefonu (btw. z tpsa przeniesiony). DW> I to właśnie chciałabym zweryfikować - czy rzeczywiście ten numer DW> stracę, czy da się to jakoś obejść?
DW> Dominika
Źle kombinujesz :) Ja zrobiłem to tak: W zeszłym miesiącu kończyła mi się umowa, z racji tego że przedstawiciele handlowi mnie olali, na kilka dni przed końcem umowy pojechałem do BOK-u, miła pani poinformowała mnie że z reguły umowę się wypowiada z miesięcznym wyprzedzeniem by móc później podpisać nową, Ja starej umowy nie wypowiedziałem,i nic się nie stało, podpisałem nową umowę, stara umowa wygasła i tyle. Jeżeli nie rezygnujesz z telefonu a kończy Ci się umowa a chcesz podpisać nową, numer telefonu zachowujesz dla siebie. Głupio by było gdyby numer telefonu przyznawali na okres jakim jest umowa :) by później dać numer nowy.
ps. wiesz, zawsze możesz zadzwonić do BOK-u UPC, tam ktoś miły Cię na pewno poinformuje dokładniej niż ja :)
-- Pozdrawiam serdecznie
Tomek
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.ploprawy.xlx.pl
|
|