|
Apel
rafal2325 |
Jedyneczko, wróć!
Pozdrawiam -- Spook.
Wojciech "Spook" Sura pisze:[color=blue] > Jedyneczko, wróć! > > Pozdrawiam -- Spook. > >[/color] Zerol, Zerop, gdzie jesteście???
nmr szykujący się do marszu!
Wojciech "Spook" Sura pisze:[color=blue] > Jedyneczko, wróć! > > Pozdrawiam -- Spook. > >[/color] Zerol, Zerop, gdzie jesteście???
nmr szykujący się do marszu!
"Wojciech \"Spook\" Sura" <wojciech.sura@poczta.medi.com.pl> napisal w wiadomosci news:gcc85g$qrc$1@news.onet.pl : [color=blue] > Jedyneczko, wroc![/color]
Amen.
PS. Dzisiaj jak nigdy skorzystalem z uslug MPK - i wszystkie moje dotychczasowe przekonania tylko sie ugruntowaly. System komunikacji w tym miescie stoi naprawde na b. niskim poziomie - zbiorkom nie jest ZADNA altenatywa dla auta/motocykla.
-- Pozdrawiam Sebastian S.
"Wojciech \"Spook\" Sura" <wojciech.sura@poczta.medi.com.pl> napisal w wiadomosci news:gcc85g$qrc$1@news.onet.pl : [color=blue] > Jedyneczko, wroc![/color]
Amen.
PS. Dzisiaj jak nigdy skorzystalem z uslug MPK - i wszystkie moje dotychczasowe przekonania tylko sie ugruntowaly. System komunikacji w tym miescie stoi naprawde na b. niskim poziomie - zbiorkom nie jest ZADNA altenatywa dla auta/motocykla.
-- Pozdrawiam Sebastian S.
Użytkownik "Seba" <seb_beztego_sob@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:Xns9B2F5A2D356F5sebsobgazetapl@193.42.231.152...[color=blue] > PS. Dzisiaj jak nigdy skorzystalem z uslug MPK[/color]
masochista...
-- pozdr P.
Użytkownik "Seba" <seb_beztego_sob@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:Xns9B2F5A2D356F5sebsobgazetapl@193.42.231.152...[color=blue] > PS. Dzisiaj jak nigdy skorzystalem z uslug MPK[/color]
masochista...
-- pozdr P.
Seba <seb_beztego_sob@gazeta.pl> wrote: [color=blue] > PS. Dzisiaj jak nigdy skorzystalem z uslug MPK - i wszystkie moje > dotychczasowe przekonania tylko sie ugruntowaly. System komunikacji w > tym miescie stoi naprawde na b. niskim poziomie - zbiorkom nie jest > ZADNA altenatywa dla auta/motocykla.[/color]
Niech zgadne: przeczytanie rozkladu jazdy cie pokonalo intelektualnie.
Seba <seb_beztego_sob@gazeta.pl> wrote: [color=blue] > PS. Dzisiaj jak nigdy skorzystalem z uslug MPK - i wszystkie moje > dotychczasowe przekonania tylko sie ugruntowaly. System komunikacji w > tym miescie stoi naprawde na b. niskim poziomie - zbiorkom nie jest > ZADNA altenatywa dla auta/motocykla.[/color]
Niech zgadne: przeczytanie rozkladu jazdy cie pokonalo intelektualnie.
"tomi" <tomi@inc.invalid> napisal w wiadomosci news:gccrkl$f0n$1@inews.gazeta.pl : [color=blue] > Niech zgadne: przeczytanie rozkladu jazdy cie pokonalo > intelektualnie.[/color]
Oczywiscie. Przeciez od razu widac zem glab - ktoz inny wpadlby na tak idiotyczny pomysl, iz zbiorkom dostarczy go w rozsadnych granicach czasowych i w miare komfortowych warunkach, do pracy.
-- Pozdrawiam Sebastian S.
"tomi" <tomi@inc.invalid> napisal w wiadomosci news:gccrkl$f0n$1@inews.gazeta.pl : [color=blue] > Niech zgadne: przeczytanie rozkladu jazdy cie pokonalo > intelektualnie.[/color]
Oczywiscie. Przeciez od razu widac zem glab - ktoz inny wpadlby na tak idiotyczny pomysl, iz zbiorkom dostarczy go w rozsadnych granicach czasowych i w miare komfortowych warunkach, do pracy.
-- Pozdrawiam Sebastian S.
Seba <seb_beztego_sob@gazeta.pl> wrote: [color=blue][color=green] >> Niech zgadne: przeczytanie rozkladu jazdy cie pokonalo >> intelektualnie.[/color] > > Oczywiscie. Przeciez od razu widac zem glab - ktoz inny wpadlby na > tak idiotyczny pomysl, iz zbiorkom dostarczy go w rozsadnych > granicach czasowych i w miare komfortowych warunkach, do pracy.[/color]
Czyli jednak nie zapoznales sie z rozkladem. Miej pretensje do siebie.
Seba <seb_beztego_sob@gazeta.pl> wrote: [color=blue][color=green] >> Niech zgadne: przeczytanie rozkladu jazdy cie pokonalo >> intelektualnie.[/color] > > Oczywiscie. Przeciez od razu widac zem glab - ktoz inny wpadlby na > tak idiotyczny pomysl, iz zbiorkom dostarczy go w rozsadnych > granicach czasowych i w miare komfortowych warunkach, do pracy.[/color]
Czyli jednak nie zapoznales sie z rozkladem. Miej pretensje do siebie.
tomi pisze:[color=blue] > Seba <seb_beztego_sob@gazeta.pl> wrote: >[color=green][color=darkred] >>> Niech zgadne: przeczytanie rozkladu jazdy cie pokonalo >>> intelektualnie.[/color] >> Oczywiscie. Przeciez od razu widac zem glab - ktoz inny wpadlby na >> tak idiotyczny pomysl, iz zbiorkom dostarczy go w rozsadnych >> granicach czasowych i w miare komfortowych warunkach, do pracy.[/color] > > Czyli jednak nie zapoznales sie z rozkladem. Miej pretensje do siebie.[/color]
Rozumiem, że ci którzy przeczytali rozkład jadą tym samym tramwajem lub autobusem szybciej niż ci, którzy nie przeczytali? Nie rób z innych ludzi idiotów, nie oceniaj świata swoją miarą...
--
marcin
Day, ut ia pobrusa, a ti poziwai.
tomi pisze:[color=blue] > Seba <seb_beztego_sob@gazeta.pl> wrote: >[color=green][color=darkred] >>> Niech zgadne: przeczytanie rozkladu jazdy cie pokonalo >>> intelektualnie.[/color] >> Oczywiscie. Przeciez od razu widac zem glab - ktoz inny wpadlby na >> tak idiotyczny pomysl, iz zbiorkom dostarczy go w rozsadnych >> granicach czasowych i w miare komfortowych warunkach, do pracy.[/color] > > Czyli jednak nie zapoznales sie z rozkladem. Miej pretensje do siebie.[/color]
Rozumiem, że ci którzy przeczytali rozkład jadą tym samym tramwajem lub autobusem szybciej niż ci, którzy nie przeczytali? Nie rób z innych ludzi idiotów, nie oceniaj świata swoją miarą...
--
marcin
Day, ut ia pobrusa, a ti poziwai.
oliveira <_oliveira@go2.pl_> wrote: [color=blue][color=green] >> Czyli jednak nie zapoznales sie z rozkladem. Miej pretensje do siebie.[/color] > > Rozumiem, że ci którzy przeczytali rozkład jadą tym samym tramwajem lub > autobusem szybciej niż ci, którzy nie przeczytali? Nie rób z innych > ludzi idiotów, nie oceniaj świata swoją miarą...[/color]
Uwazana lektura rozkladu i troche oleju w glowie pomaga ukladac optymalne trasy przejazdu, to znaczy zeby nie jechac na Nowy Dwor z Fatu przez Muchobor Wielki 319 jak to czynila jedna pani. Mozna tez biorac pod uwage ruch uliczny ustawiac przesiadki. Np. 141 do Kwidzynskiej a pozniej tramwaj zamiast 128?
oliveira <_oliveira@go2.pl_> wrote: [color=blue][color=green] >> Czyli jednak nie zapoznales sie z rozkladem. Miej pretensje do siebie.[/color] > > Rozumiem, że ci którzy przeczytali rozkład jadą tym samym tramwajem lub > autobusem szybciej niż ci, którzy nie przeczytali? Nie rób z innych > ludzi idiotów, nie oceniaj świata swoją miarą...[/color]
Uwazana lektura rozkladu i troche oleju w glowie pomaga ukladac optymalne trasy przejazdu, to znaczy zeby nie jechac na Nowy Dwor z Fatu przez Muchobor Wielki 319 jak to czynila jedna pani. Mozna tez biorac pod uwage ruch uliczny ustawiac przesiadki. Np. 141 do Kwidzynskiej a pozniej tramwaj zamiast 128?
Seba pisze:[color=blue] > "tomi" <tomi@inc.invalid> napisal w wiadomosci > news:gccrkl$f0n$1@inews.gazeta.pl : >[color=green] >> Niech zgadne: przeczytanie rozkladu jazdy cie pokonalo >> intelektualnie.[/color] > > Oczywiscie. Przeciez od razu widac zem glab - ktoz inny wpadlby na > tak idiotyczny pomysl, iz zbiorkom dostarczy go w rozsadnych > granicach czasowych i w miare komfortowych warunkach, do pracy. >[/color]
ja nie wiem jak wy to robicie... mnie 10 podwozi prawie od drzwi domu do drzwi firmy :)
tylko musialem dzisiaj puscic jednego trama nr '10' ~7:15, bo ja na wittiga studenty zapchaly ;)
-- Tomasz
Seba pisze:[color=blue] > "tomi" <tomi@inc.invalid> napisal w wiadomosci > news:gccrkl$f0n$1@inews.gazeta.pl : >[color=green] >> Niech zgadne: przeczytanie rozkladu jazdy cie pokonalo >> intelektualnie.[/color] > > Oczywiscie. Przeciez od razu widac zem glab - ktoz inny wpadlby na > tak idiotyczny pomysl, iz zbiorkom dostarczy go w rozsadnych > granicach czasowych i w miare komfortowych warunkach, do pracy. >[/color]
ja nie wiem jak wy to robicie... mnie 10 podwozi prawie od drzwi domu do drzwi firmy :)
tylko musialem dzisiaj puscic jednego trama nr '10' ~7:15, bo ja na wittiga studenty zapchaly ;)
-- Tomasz
> Czyli jednak nie zapoznales sie z rozkladem. Miej pretensje do[color=blue] > siebie.[/color]
Rozumiem, ze masz ograniczony i ukierunkowany swiatopoglad - ale to twoj problem nie moj.
-- Pozdrawiam Sebastian S.
> Czyli jednak nie zapoznales sie z rozkladem. Miej pretensje do[color=blue] > siebie.[/color]
Rozumiem, ze masz ograniczony i ukierunkowany swiatopoglad - ale to twoj problem nie moj.
-- Pozdrawiam Sebastian S.
In news:gccrkl$f0n$1@inews.gazeta.pl, tomi <tomi@inc.invalid> typed:[color=blue] > Seba <seb_beztego_sob@gazeta.pl> wrote: >[color=green] >> PS. Dzisiaj jak nigdy skorzystalem z uslug MPK - i wszystkie moje >> dotychczasowe przekonania tylko sie ugruntowaly. System komunikacji w >> tym miescie stoi naprawde na b. niskim poziomie - zbiorkom nie jest >> ZADNA altenatywa dla auta/motocykla.[/color] > > Niech zgadne: przeczytanie rozkladu jazdy cie pokonalo intelektualnie.[/color]
Z ww wypowiedzi nie wynika ze chodzilo o cokolwiek związanego z rozkłądem ale Ty już wiesz, ze on go nei przeczytał... ROTFL. Ty naprawdę nei zauważasz, że Wrocławianie maja w d.pie MPK... i CI którzy mogą porusząją się swoimi autami. -- Urko
In news:gccrkl$f0n$1@inews.gazeta.pl, tomi <tomi@inc.invalid> typed:[color=blue] > Seba <seb_beztego_sob@gazeta.pl> wrote: >[color=green] >> PS. Dzisiaj jak nigdy skorzystalem z uslug MPK - i wszystkie moje >> dotychczasowe przekonania tylko sie ugruntowaly. System komunikacji w >> tym miescie stoi naprawde na b. niskim poziomie - zbiorkom nie jest >> ZADNA altenatywa dla auta/motocykla.[/color] > > Niech zgadne: przeczytanie rozkladu jazdy cie pokonalo intelektualnie.[/color]
Z ww wypowiedzi nie wynika ze chodzilo o cokolwiek związanego z rozkłądem ale Ty już wiesz, ze on go nei przeczytał... ROTFL. Ty naprawdę nei zauważasz, że Wrocławianie maja w d.pie MPK... i CI którzy mogą porusząją się swoimi autami. -- Urko
tomi pisze:[color=blue] > oliveira <_oliveira@go2.pl_> wrote: >[color=green][color=darkred] >>> Czyli jednak nie zapoznales sie z rozkladem. Miej pretensje do siebie.[/color] >> Rozumiem, że ci którzy przeczytali rozkład jadą tym samym tramwajem lub >> autobusem szybciej niż ci, którzy nie przeczytali? Nie rób z innych >> ludzi idiotów, nie oceniaj świata swoją miarą...[/color] > > Uwazana lektura rozkladu i troche oleju w glowie pomaga ukladac optymalne > trasy przejazdu, to znaczy zeby nie jechac na Nowy Dwor z Fatu przez > Muchobor Wielki 319 jak to czynila jedna pani. Mozna tez biorac pod uwage ruch > uliczny ustawiac przesiadki. Np. 141 do Kwidzynskiej a pozniej tramwaj zamiast > 128?[/color]
ot taka szarada -- c l i c k ' n ' r i d e | MSPANC Cigarettes and coffee, man, that's a combination ;-)
tomi pisze:[color=blue] > oliveira <_oliveira@go2.pl_> wrote: >[color=green][color=darkred] >>> Czyli jednak nie zapoznales sie z rozkladem. Miej pretensje do siebie.[/color] >> Rozumiem, że ci którzy przeczytali rozkład jadą tym samym tramwajem lub >> autobusem szybciej niż ci, którzy nie przeczytali? Nie rób z innych >> ludzi idiotów, nie oceniaj świata swoją miarą...[/color] > > Uwazana lektura rozkladu i troche oleju w glowie pomaga ukladac optymalne > trasy przejazdu, to znaczy zeby nie jechac na Nowy Dwor z Fatu przez > Muchobor Wielki 319 jak to czynila jedna pani. Mozna tez biorac pod uwage ruch > uliczny ustawiac przesiadki. Np. 141 do Kwidzynskiej a pozniej tramwaj zamiast > 128?[/color]
ot taka szarada -- c l i c k ' n ' r i d e | MSPANC Cigarettes and coffee, man, that's a combination ;-)
> CI ktorzy moga poruszaja sie swoimi autami
Brutalna prawda jest taka, ze wyboru nie ma - po prostu sprawna zbiorowa komunikacja w naszym miejscie nie istnieje. Ja sobie jezdze czasami MPK, poniewaz mnie na to stac (ot, taki kaprys - chec przewietrzenia sie) - niestety wiekszosc ludzi, dla ktorych zdolnosc szybkiego przemieszczania sie jest kluczowa, nie ma takie komfortu wyboru. A to niestety jest lekko zenujace.
-- Pozdrawiam Sebastian S.
> CI ktorzy moga poruszaja sie swoimi autami
Brutalna prawda jest taka, ze wyboru nie ma - po prostu sprawna zbiorowa komunikacja w naszym miejscie nie istnieje. Ja sobie jezdze czasami MPK, poniewaz mnie na to stac (ot, taki kaprys - chec przewietrzenia sie) - niestety wiekszosc ludzi, dla ktorych zdolnosc szybkiego przemieszczania sie jest kluczowa, nie ma takie komfortu wyboru. A to niestety jest lekko zenujace.
-- Pozdrawiam Sebastian S.
tomi pisze:[color=blue] > Mozna tez biorac pod uwage ruch > uliczny ustawiac przesiadki. Np. 141 do Kwidzynskiej a pozniej tramwaj zamiast > 128?[/color]
I, zakladajac okazyjne korzystanie ze zbiorkomu, zafundowac sobie smierdzaca wycieczke za wieksza kase niz wydana na benzyne/gaz?:D
-- butek (b u t na n d kropka e - w r o kropka p l) Safety note: Don't put all your enriched uranium hexafluoride in one bucket. Use at least two or three buckets and keep them in separate corners of the room. This will prevent the premature build-up of a critical mass.
tomi pisze:[color=blue] > Mozna tez biorac pod uwage ruch > uliczny ustawiac przesiadki. Np. 141 do Kwidzynskiej a pozniej tramwaj zamiast > 128?[/color]
I, zakladajac okazyjne korzystanie ze zbiorkomu, zafundowac sobie smierdzaca wycieczke za wieksza kase niz wydana na benzyne/gaz?:D
-- butek (b u t na n d kropka e - w r o kropka p l) Safety note: Don't put all your enriched uranium hexafluoride in one bucket. Use at least two or three buckets and keep them in separate corners of the room. This will prevent the premature build-up of a critical mass.
Użytkownik "Seba" .[color=blue][color=green] >> CI ktorzy moga poruszaja sie swoimi autami[/color] > > Brutalna prawda jest taka, ze wyboru nie ma - po prostu sprawna > zbiorowa komunikacja w naszym miejscie nie istnieje. Ja sobie jezdze > czasami MPK, poniewaz mnie na to stac (ot, taki kaprys - chec > przewietrzenia sie) - niestety wiekszosc ludzi, dla ktorych zdolnosc > szybkiego przemieszczania sie jest kluczowa, nie ma takie komfortu > wyboru. A to niestety jest lekko zenujace.[/color]
Uważam, że w szczycie przemiestrzanie się jest podobne, po za szczytem autem pewnie szybciej, bo KM ma mniejsze częstotliwości kursowania, dlużej sie czeka, itp. Ale z drugiej strony po co się śpieszyć?
Użytkownik "Seba" .[color=blue][color=green] >> CI ktorzy moga poruszaja sie swoimi autami[/color] > > Brutalna prawda jest taka, ze wyboru nie ma - po prostu sprawna > zbiorowa komunikacja w naszym miejscie nie istnieje. Ja sobie jezdze > czasami MPK, poniewaz mnie na to stac (ot, taki kaprys - chec > przewietrzenia sie) - niestety wiekszosc ludzi, dla ktorych zdolnosc > szybkiego przemieszczania sie jest kluczowa, nie ma takie komfortu > wyboru. A to niestety jest lekko zenujace.[/color]
Uważam, że w szczycie przemiestrzanie się jest podobne, po za szczytem autem pewnie szybciej, bo KM ma mniejsze częstotliwości kursowania, dlużej sie czeka, itp. Ale z drugiej strony po co się śpieszyć?
I moim zdaniem auto wychodzi drożej, chyba że się mieszka w takim miejscu gdzie KM nie ma, i nie ma wyboru.
I moim zdaniem auto wychodzi drożej, chyba że się mieszka w takim miejscu gdzie KM nie ma, i nie ma wyboru.
Użytkownik "Butek" <[color=blue] > > I, zakladajac okazyjne korzystanie ze zbiorkomu, zafundowac sobie > smierdzaca wycieczke za wieksza kase niz wydana na benzyne/gaz?:D[/color]
A ile wydajesz dziennie na paliwo?
Użytkownik "Butek" <[color=blue] > > I, zakladajac okazyjne korzystanie ze zbiorkomu, zafundowac sobie > smierdzaca wycieczke za wieksza kase niz wydana na benzyne/gaz?:D[/color]
A ile wydajesz dziennie na paliwo?
[MD]Cinek pisze:[color=blue] > Użytkownik "Butek" <[color=green] >> I, zakladajac okazyjne korzystanie ze zbiorkomu, zafundowac sobie >> smierdzaca wycieczke za wieksza kase niz wydana na benzyne/gaz?:D[/color] > > A ile wydajesz dziennie na paliwo? > >[/color] 3 x zbiorkom w dwie strony (w koncu zeby bylo "szybko" to trzeba sie przesiadac, nie?) = 14.40 zl /~6l LPG/ Śmierdzący autobus bez klimatyzacji, porządnego nawiewu, spolecznej akcji 'myjcie sie' - niewazne, czekanie na przystankach, wiszenie na poręczach w godzinach szczytu + bezproduktywnie spedzony czas, który też kosztuje.
vs
W aucie moge chociaz telefonicznie pozalatwiac spraw pare, bo chyba nikt nie powie, ze sobie stoi w korku i patrzy na blachy auta przed nim, brak smrodu, wzgledny spokoj za pare zlotych wiecej. Czasowo podobnie lub duzo krocej, bo zawsze mozna sobie jakos poskracac droge, zeby chociaz troche korki ominac, w zbiorkomie jest sztywna trasa.
W tym miescie sprawny zbiorkom nie istnieje, wiec jezeli mam zaplacic pare zlotych wiecej i miec swiety spokoj, to chyba odpowiedz jest jasna.
-- butek (b u t na n d kropka e - w r o kropka p l) Safety note: Don't put all your enriched uranium hexafluoride in one bucket. Use at least two or three buckets and keep them in separate corners of the room. This will prevent the premature build-up of a critical mass.
[MD]Cinek pisze:[color=blue] > Użytkownik "Butek" <[color=green] >> I, zakladajac okazyjne korzystanie ze zbiorkomu, zafundowac sobie >> smierdzaca wycieczke za wieksza kase niz wydana na benzyne/gaz?:D[/color] > > A ile wydajesz dziennie na paliwo? > >[/color] 3 x zbiorkom w dwie strony (w koncu zeby bylo "szybko" to trzeba sie przesiadac, nie?) = 14.40 zl /~6l LPG/ Śmierdzący autobus bez klimatyzacji, porządnego nawiewu, spolecznej akcji 'myjcie sie' - niewazne, czekanie na przystankach, wiszenie na poręczach w godzinach szczytu + bezproduktywnie spedzony czas, który też kosztuje.
vs
W aucie moge chociaz telefonicznie pozalatwiac spraw pare, bo chyba nikt nie powie, ze sobie stoi w korku i patrzy na blachy auta przed nim, brak smrodu, wzgledny spokoj za pare zlotych wiecej. Czasowo podobnie lub duzo krocej, bo zawsze mozna sobie jakos poskracac droge, zeby chociaz troche korki ominac, w zbiorkomie jest sztywna trasa.
W tym miescie sprawny zbiorkom nie istnieje, wiec jezeli mam zaplacic pare zlotych wiecej i miec swiety spokoj, to chyba odpowiedz jest jasna.
-- butek (b u t na n d kropka e - w r o kropka p l) Safety note: Don't put all your enriched uranium hexafluoride in one bucket. Use at least two or three buckets and keep them in separate corners of the room. This will prevent the premature build-up of a critical mass.
625 pisze:[color=blue][color=green] >> W aucie moge chociaz telefonicznie pozalatwiac spraw pare, bo chyba nikt >> nie powie, ze sobie stoi w korku i patrzy na blachy auta przed nim, brak[/color] > > podaj namiary, naśle się drogówkę hehe ;)[/color]
boponiewaz? -- c l i c k 'n' r i d e | kto nie pije, ten nie jedzie "Who wants to pedal bike uphill? The fun is going DOWNHILL" [John Breeze]
625 pisze:[color=blue][color=green] >> W aucie moge chociaz telefonicznie pozalatwiac spraw pare, bo chyba nikt >> nie powie, ze sobie stoi w korku i patrzy na blachy auta przed nim, brak[/color] > > podaj namiary, naśle się drogówkę hehe ;)[/color]
boponiewaz? -- c l i c k 'n' r i d e | kto nie pije, ten nie jedzie "Who wants to pedal bike uphill? The fun is going DOWNHILL" [John Breeze]
click <click_n_ride@psychop.op.pl> wrote:[color=blue] > 625 pisze:[color=green][color=darkred] >>> W aucie moge chociaz telefonicznie pozalatwiac spraw pare, bo chyba nikt >>> nie powie, ze sobie stoi w korku i patrzy na blachy auta przed nim, brak[/color] >> >> podaj namiary, naśle się drogówkę hehe ;)[/color] > > boponiewaz?[/color]
Bo stwarza zagrozenie na drodze.
PS. I wszystkie te czynnosci mozna wykonac w autobusie.
click <click_n_ride@psychop.op.pl> wrote:[color=blue] > 625 pisze:[color=green][color=darkred] >>> W aucie moge chociaz telefonicznie pozalatwiac spraw pare, bo chyba nikt >>> nie powie, ze sobie stoi w korku i patrzy na blachy auta przed nim, brak[/color] >> >> podaj namiary, naśle się drogówkę hehe ;)[/color] > > boponiewaz?[/color]
Bo stwarza zagrozenie na drodze.
PS. I wszystkie te czynnosci mozna wykonac w autobusie.
tomi pisze:[color=blue] > click <click_n_ride@psychop.op.pl> wrote:[color=green] >> 625 pisze:[color=darkred] >>>> W aucie moge chociaz telefonicznie pozalatwiac spraw pare, bo chyba nikt >>>> nie powie, ze sobie stoi w korku i patrzy na blachy auta przed nim, brak >>> podaj namiary, naśle się drogówkę hehe ;)[/color] >> boponiewaz?[/color] > > Bo stwarza zagrozenie na drodze.[/color]
boponiewaz? [color=blue] > > PS. I wszystkie te czynnosci mozna wykonac w autobusie.[/color]
tak komorki zastapily szare i kindersztube przy okazji -- c l i c k 'n' r i d e | kto nie pije, ten nie jedzie "Who wants to pedal bike uphill? The fun is going DOWNHILL" [John Breeze]
tomi pisze:[color=blue] > click <click_n_ride@psychop.op.pl> wrote:[color=green] >> 625 pisze:[color=darkred] >>>> W aucie moge chociaz telefonicznie pozalatwiac spraw pare, bo chyba nikt >>>> nie powie, ze sobie stoi w korku i patrzy na blachy auta przed nim, brak >>> podaj namiary, naśle się drogówkę hehe ;)[/color] >> boponiewaz?[/color] > > Bo stwarza zagrozenie na drodze.[/color]
boponiewaz? [color=blue] > > PS. I wszystkie te czynnosci mozna wykonac w autobusie.[/color]
tak komorki zastapily szare i kindersztube przy okazji -- c l i c k 'n' r i d e | kto nie pije, ten nie jedzie "Who wants to pedal bike uphill? The fun is going DOWNHILL" [John Breeze]
Butek pisze: [color=blue] > 3 x zbiorkom w dwie strony (w koncu zeby bylo "szybko" to trzeba sie > przesiadac, nie?) = 14.40 zl /~6l LPG/[/color]
Wiesz co to jednodniówka? :P [color=blue] > W tym miescie sprawny zbiorkom nie istnieje,[/color]
Zależy gdzie się mieszka.
Pozdrawiam, -- Piotr Waszkielewicz - piotrwasz[małpa]o2[kropka]pl [url]http://psoras.republika.pl[/url] "Jestem katolem i homofobem. I nie mam zamiaru się z tego leczyć" (c) Wojciech Cejrowski, Gala, 2007
Butek pisze: [color=blue] > 3 x zbiorkom w dwie strony (w koncu zeby bylo "szybko" to trzeba sie > przesiadac, nie?) = 14.40 zl /~6l LPG/[/color]
Wiesz co to jednodniówka? :P [color=blue] > W tym miescie sprawny zbiorkom nie istnieje,[/color]
Zależy gdzie się mieszka.
Pozdrawiam, -- Piotr Waszkielewicz - piotrwasz[małpa]o2[kropka]pl [url]http://psoras.republika.pl[/url] "Jestem katolem i homofobem. I nie mam zamiaru się z tego leczyć" (c) Wojciech Cejrowski, Gala, 2007
Piotr Waszkielewicz pisze:[color=blue] > Butek pisze: >[color=green] >> 3 x zbiorkom w dwie strony (w koncu zeby bylo "szybko" to trzeba sie >> przesiadac, nie?) = 14.40 zl /~6l LPG/[/color] > > Wiesz co to jednodniówka? :P[/color]
i ile polaczen musisz wykonac by dostac sie do punktu zakupu? [color=blue] >[color=green] >> W tym miescie sprawny zbiorkom nie istnieje,[/color] > > Zależy gdzie się mieszka.[/color]
czyli *w miescie* nie istnieje
-- c l i c k 'n' r i d e | kto nie pije, ten nie jedzie "Who wants to pedal bike uphill? The fun is going DOWNHILL" [John Breeze]
Piotr Waszkielewicz pisze:[color=blue] > Butek pisze: >[color=green] >> 3 x zbiorkom w dwie strony (w koncu zeby bylo "szybko" to trzeba sie >> przesiadac, nie?) = 14.40 zl /~6l LPG/[/color] > > Wiesz co to jednodniówka? :P[/color]
i ile polaczen musisz wykonac by dostac sie do punktu zakupu? [color=blue] >[color=green] >> W tym miescie sprawny zbiorkom nie istnieje,[/color] > > Zależy gdzie się mieszka.[/color]
czyli *w miescie* nie istnieje
-- c l i c k 'n' r i d e | kto nie pije, ten nie jedzie "Who wants to pedal bike uphill? The fun is going DOWNHILL" [John Breeze]
click pisze: [color=blue] > i ile polaczen musisz wykonac by dostac sie do punktu zakupu?[/color]
Do najbliższego automatu na rogu? Zero.
Pozdrawiam, -- Piotr Waszkielewicz - piotrwasz[małpa]o2[kropka]pl [url]http://psoras.republika.pl[/url] "Jestem katolem i homofobem. I nie mam zamiaru się z tego leczyć" (c) Wojciech Cejrowski, Gala, 2007
click pisze: [color=blue] > i ile polaczen musisz wykonac by dostac sie do punktu zakupu?[/color]
Do najbliższego automatu na rogu? Zero.
Pozdrawiam, -- Piotr Waszkielewicz - piotrwasz[małpa]o2[kropka]pl [url]http://psoras.republika.pl[/url] "Jestem katolem i homofobem. I nie mam zamiaru się z tego leczyć" (c) Wojciech Cejrowski, Gala, 2007
click <click_n_ride@psychop.op.pl> wrote:[color=blue] > tomi pisze:[color=green] >> click <click_n_ride@psychop.op.pl> wrote:[color=darkred] >>> 625 pisze: >>>>> W aucie moge chociaz telefonicznie pozalatwiac spraw pare, bo chyba nikt >>>>> nie powie, ze sobie stoi w korku i patrzy na blachy auta przed nim, brak >>>> podaj namiary, naśle się drogówkę hehe ;) >>> boponiewaz?[/color] >> >> Bo stwarza zagrozenie na drodze.[/color] > > boponiewaz?[/color]
rozmawianie przez komorke w trakcie jazdy rozprasza uwage co moze doprowadzic do kolizji. [color=blue] >[color=green] >> PS. I wszystkie te czynnosci mozna wykonac w autobusie.[/color] > > tak > komorki zastapily szare i kindersztube przy okazji[/color]
ty sie chcesz poklocic a nie dowiedziec.
click <click_n_ride@psychop.op.pl> wrote:[color=blue] > tomi pisze:[color=green] >> click <click_n_ride@psychop.op.pl> wrote:[color=darkred] >>> 625 pisze: >>>>> W aucie moge chociaz telefonicznie pozalatwiac spraw pare, bo chyba nikt >>>>> nie powie, ze sobie stoi w korku i patrzy na blachy auta przed nim, brak >>>> podaj namiary, naśle się drogówkę hehe ;) >>> boponiewaz?[/color] >> >> Bo stwarza zagrozenie na drodze.[/color] > > boponiewaz?[/color]
rozmawianie przez komorke w trakcie jazdy rozprasza uwage co moze doprowadzic do kolizji. [color=blue] >[color=green] >> PS. I wszystkie te czynnosci mozna wykonac w autobusie.[/color] > > tak > komorki zastapily szare i kindersztube przy okazji[/color]
ty sie chcesz poklocic a nie dowiedziec.
click pisze: [color=blue] > i ile polaczen musisz wykonac by dostac sie do punktu zakupu?[/color]
Tyle, żeby się dostać do najbliższego automatu na rogu ulicy. Rzadko jest to więcej niż zero. [color=blue][color=green] >> Zależy gdzie się mieszka.[/color] > czyli *w miescie* nie istnieje[/color]
No fakt, Maślice, Ołtaszyn i Lesica to też Wrocław.
Pozdrawiam, -- Piotr Waszkielewicz - piotrwasz[małpa]o2[kropka]pl [url]http://psoras.republika.pl[/url] "Jestem katolem i homofobem. I nie mam zamiaru się z tego leczyć" (c) Wojciech Cejrowski, Gala, 2007
click pisze: [color=blue] > i ile polaczen musisz wykonac by dostac sie do punktu zakupu?[/color]
Tyle, żeby się dostać do najbliższego automatu na rogu ulicy. Rzadko jest to więcej niż zero. [color=blue][color=green] >> Zależy gdzie się mieszka.[/color] > czyli *w miescie* nie istnieje[/color]
No fakt, Maślice, Ołtaszyn i Lesica to też Wrocław.
Pozdrawiam, -- Piotr Waszkielewicz - piotrwasz[małpa]o2[kropka]pl [url]http://psoras.republika.pl[/url] "Jestem katolem i homofobem. I nie mam zamiaru się z tego leczyć" (c) Wojciech Cejrowski, Gala, 2007
click <click_n_ride@psychop.op.pl> wrote:[color=blue] > Piotr Waszkielewicz pisze:[color=green] >> Butek pisze: >>[color=darkred] >>> 3 x zbiorkom w dwie strony (w koncu zeby bylo "szybko" to trzeba sie >>> przesiadac, nie?) = 14.40 zl /~6l LPG/[/color] >> >> Wiesz co to jednodniówka? :P[/color] > > i ile polaczen musisz wykonac by dostac sie do punktu zakupu?[/color]
polaczenie nozne z kioskiem. Wystarczy zapoznac sie z lista punktow. To niestety przerasta niektorych. [color=blue][color=green] >>[color=darkred] >>> W tym miescie sprawny zbiorkom nie istnieje,[/color] >> >> Zależy gdzie się mieszka.[/color] > > czyli *w miescie* nie istnieje[/color]
*w miescie* nie znaczy *wszedzie w miescie*.
click <click_n_ride@psychop.op.pl> wrote:[color=blue] > Piotr Waszkielewicz pisze:[color=green] >> Butek pisze: >>[color=darkred] >>> 3 x zbiorkom w dwie strony (w koncu zeby bylo "szybko" to trzeba sie >>> przesiadac, nie?) = 14.40 zl /~6l LPG/[/color] >> >> Wiesz co to jednodniówka? :P[/color] > > i ile polaczen musisz wykonac by dostac sie do punktu zakupu?[/color]
polaczenie nozne z kioskiem. Wystarczy zapoznac sie z lista punktow. To niestety przerasta niektorych. [color=blue][color=green] >>[color=darkred] >>> W tym miescie sprawny zbiorkom nie istnieje,[/color] >> >> Zależy gdzie się mieszka.[/color] > > czyli *w miescie* nie istnieje[/color]
*w miescie* nie znaczy *wszedzie w miescie*.
Piotr Waszkielewicz pisze:[color=blue] > click pisze: >[color=green] >> i ile polaczen musisz wykonac by dostac sie do punktu zakupu?[/color] > > Do najbliższego automatu na rogu? Zero.[/color]
ile rogow do automatu? szedlem kiedys z Placu Legionow do JPII bilet *jednorazowy* kupilem dopiero w monopolowym abo reszty nie wydaje, abo nieczynny
-- c l i c k 'n' r i d e | kto nie pije, ten nie jedzie "Who wants to pedal bike uphill? The fun is going DOWNHILL" [John Breeze]
Piotr Waszkielewicz pisze:[color=blue] > click pisze: >[color=green] >> i ile polaczen musisz wykonac by dostac sie do punktu zakupu?[/color] > > Do najbliższego automatu na rogu? Zero.[/color]
ile rogow do automatu? szedlem kiedys z Placu Legionow do JPII bilet *jednorazowy* kupilem dopiero w monopolowym abo reszty nie wydaje, abo nieczynny
-- c l i c k 'n' r i d e | kto nie pije, ten nie jedzie "Who wants to pedal bike uphill? The fun is going DOWNHILL" [John Breeze]
tomi pisze:[color=blue] > click <click_n_ride@psychop.op.pl> wrote:[color=green] >> tomi pisze:[color=darkred] >>> click <click_n_ride@psychop.op.pl> wrote: >>>> 625 pisze: >>>>>> W aucie moge chociaz telefonicznie pozalatwiac spraw pare, bo chyba nikt >>>>>> nie powie, ze sobie stoi w korku i patrzy na blachy auta przed nim, brak >>>>> podaj namiary, naśle się drogówkę hehe ;) >>>> boponiewaz? >>> Bo stwarza zagrozenie na drodze.[/color] >> boponiewaz?[/color] > > rozmawianie przez komorke w trakcie jazdy rozprasza uwage co moze doprowadzic do kolizji.[/color]
podobnie jak rozmowa z pasazerem powinni tego zabronic! ale ja cie rozumiem "Rozmowa z kierowca w trakcie jazdy surowo wzbroniona" [color=blue] >[color=green][color=darkred] >>> PS. I wszystkie te czynnosci mozna wykonac w autobusie.[/color] >> tak >> komorki zastapily szare i kindersztube przy okazji[/color] > > ty sie chcesz poklocic a nie dowiedziec.[/color]
ty wiesz wszystko najlepiej wiec pownienes tez wiedziec, ze prowadzenie rozmow telefonicznych w obecnosci innych osob jest co najmniej niegrzeczne jak w autobusie 5 osob wpadnie na ten pomysl, to juz jest sajgon a prowadzenie rozmow sluzbowych graniczy z glupota, chyba ze ktos jest operatorem tasmociagu -- c l i c k 'n' r i d e | kto nie pije, ten nie jedzie "Who wants to pedal bike uphill? The fun is going DOWNHILL" [John Breeze]
tomi pisze:[color=blue] > click <click_n_ride@psychop.op.pl> wrote:[color=green] >> tomi pisze:[color=darkred] >>> click <click_n_ride@psychop.op.pl> wrote: >>>> 625 pisze: >>>>>> W aucie moge chociaz telefonicznie pozalatwiac spraw pare, bo chyba nikt >>>>>> nie powie, ze sobie stoi w korku i patrzy na blachy auta przed nim, brak >>>>> podaj namiary, naśle się drogówkę hehe ;) >>>> boponiewaz? >>> Bo stwarza zagrozenie na drodze.[/color] >> boponiewaz?[/color] > > rozmawianie przez komorke w trakcie jazdy rozprasza uwage co moze doprowadzic do kolizji.[/color]
podobnie jak rozmowa z pasazerem powinni tego zabronic! ale ja cie rozumiem "Rozmowa z kierowca w trakcie jazdy surowo wzbroniona" [color=blue] >[color=green][color=darkred] >>> PS. I wszystkie te czynnosci mozna wykonac w autobusie.[/color] >> tak >> komorki zastapily szare i kindersztube przy okazji[/color] > > ty sie chcesz poklocic a nie dowiedziec.[/color]
ty wiesz wszystko najlepiej wiec pownienes tez wiedziec, ze prowadzenie rozmow telefonicznych w obecnosci innych osob jest co najmniej niegrzeczne jak w autobusie 5 osob wpadnie na ten pomysl, to juz jest sajgon a prowadzenie rozmow sluzbowych graniczy z glupota, chyba ze ktos jest operatorem tasmociagu -- c l i c k 'n' r i d e | kto nie pije, ten nie jedzie "Who wants to pedal bike uphill? The fun is going DOWNHILL" [John Breeze]
tomi pisze:[color=blue] > click <click_n_ride@psychop.op.pl> wrote:[color=green] >> Piotr Waszkielewicz pisze:[color=darkred] >>> Butek pisze: >>> >>>> 3 x zbiorkom w dwie strony (w koncu zeby bylo "szybko" to trzeba sie >>>> przesiadac, nie?) = 14.40 zl /~6l LPG/ >>> Wiesz co to jednodniówka? :P[/color] >> i ile polaczen musisz wykonac by dostac sie do punktu zakupu?[/color] > > polaczenie nozne z kioskiem. Wystarczy zapoznac sie z lista punktow.[/color]
jedni zbieraja znaczki inni sledza rozklady jazdy i listy punktow zakupu
[color=blue] > To niestety przerasta niektorych.[/color]
niektorym szkoda czasu na pierdoly [color=blue] >[color=green][color=darkred] >>>> W tym miescie sprawny zbiorkom nie istnieje, >>> Zależy gdzie się mieszka.[/color] >> czyli *w miescie* nie istnieje[/color] > > *w miescie* nie znaczy *wszedzie w miescie*.[/color]
w miescie oznacza w miesice nie na maslicach i gdziestamjeszcze w 2 miejscach oznacza chocby tyle ze w centrum miasta moge kupic bilety - a wielokrotnie bywalo, ze nie moge
-- c l i c k 'n' r i d e | kto nie pije, ten nie jedzie "Who wants to pedal bike uphill? The fun is going DOWNHILL" [John Breeze]
tomi pisze:[color=blue] > click <click_n_ride@psychop.op.pl> wrote:[color=green] >> Piotr Waszkielewicz pisze:[color=darkred] >>> Butek pisze: >>> >>>> 3 x zbiorkom w dwie strony (w koncu zeby bylo "szybko" to trzeba sie >>>> przesiadac, nie?) = 14.40 zl /~6l LPG/ >>> Wiesz co to jednodniówka? :P[/color] >> i ile polaczen musisz wykonac by dostac sie do punktu zakupu?[/color] > > polaczenie nozne z kioskiem. Wystarczy zapoznac sie z lista punktow.[/color]
jedni zbieraja znaczki inni sledza rozklady jazdy i listy punktow zakupu
[color=blue] > To niestety przerasta niektorych.[/color]
niektorym szkoda czasu na pierdoly [color=blue] >[color=green][color=darkred] >>>> W tym miescie sprawny zbiorkom nie istnieje, >>> Zależy gdzie się mieszka.[/color] >> czyli *w miescie* nie istnieje[/color] > > *w miescie* nie znaczy *wszedzie w miescie*.[/color]
w miescie oznacza w miesice nie na maslicach i gdziestamjeszcze w 2 miejscach oznacza chocby tyle ze w centrum miasta moge kupic bilety - a wielokrotnie bywalo, ze nie moge
-- c l i c k 'n' r i d e | kto nie pije, ten nie jedzie "Who wants to pedal bike uphill? The fun is going DOWNHILL" [John Breeze]
> >>> 3 x zbiorkom w dwie strony (w koncu zeby bylo "szybko" to trzeba sie[color=blue][color=green][color=darkred] > >>> przesiadac, nie?) = 14.40 zl /~6l LPG/[/color][/color] >[color=green][color=darkred] > >> Wiesz co to jednodniówka? :P[/color][/color] >[color=green] > > i ile polaczen musisz wykonac by dostac sie do punktu zakupu?[/color] > > polaczenie nozne z kioskiem. Wystarczy zapoznac sie z lista punktow. > To niestety przerasta niektorych.[/color]
No i w tym momencie poszły się j...c wszystkie wasze kunsztowne wyliczenia dlaczego to KM jest szybciej niż samochodem, bo ja do każdego punktu czy automatu z "jednodniówkami" per pedes mam coś koło 1,5 km. Tylko na litość boską nie piszcie, że mogę podjechać rowerem albo dzień wcześniej...
> >>> 3 x zbiorkom w dwie strony (w koncu zeby bylo "szybko" to trzeba sie[color=blue][color=green][color=darkred] > >>> przesiadac, nie?) = 14.40 zl /~6l LPG/[/color][/color] >[color=green][color=darkred] > >> Wiesz co to jednodniówka? :P[/color][/color] >[color=green] > > i ile polaczen musisz wykonac by dostac sie do punktu zakupu?[/color] > > polaczenie nozne z kioskiem. Wystarczy zapoznac sie z lista punktow. > To niestety przerasta niektorych.[/color]
No i w tym momencie poszły się j...c wszystkie wasze kunsztowne wyliczenia dlaczego to KM jest szybciej niż samochodem, bo ja do każdego punktu czy automatu z "jednodniówkami" per pedes mam coś koło 1,5 km. Tylko na litość boską nie piszcie, że mogę podjechać rowerem albo dzień wcześniej...
On 7 Paź, 13:42, 625 <P.Fi...@gmail.com> wrote:[color=blue][color=green] > > No i w tym momencie poszły się j...c wszystkie wasze kunsztowne > > wyliczenia dlaczego to KM jest szybciej niż samochodem,[/color] > > auto też tankujesz przed każdym wyjazdem na ten odcinek? hahah > > istnieje coś takiego jak bilet 90 dniowy. inne też.[/color]
Ale akurat w tym wątku pisze się o 1 dniowym korzystaniu z KM. Gdybyś doczytał, to byś wiedział.
On 7 Paź, 13:42, 625 <P.Fi...@gmail.com> wrote:[color=blue][color=green] > > No i w tym momencie poszły się j...c wszystkie wasze kunsztowne > > wyliczenia dlaczego to KM jest szybciej niż samochodem,[/color] > > auto też tankujesz przed każdym wyjazdem na ten odcinek? hahah > > istnieje coś takiego jak bilet 90 dniowy. inne też.[/color]
Ale akurat w tym wątku pisze się o 1 dniowym korzystaniu z KM. Gdybyś doczytał, to byś wiedział.
625 pisze:[color=blue] > A co do rzeczy ma gadanie w autobusie? > > Rozmowa przez komórkę w samochodzie skutkuje mandatem. Chyba że masz > głośnomówiący.[/color]
nie wiem na co odpowiadasz a kto mowil o rozmawianiu nie przez glosnomowiacy? -- c l i c k 'n' r i d e | kto nie pije, ten nie jedzie "Who wants to pedal bike uphill? The fun is going DOWNHILL" [John Breeze]
625 pisze:[color=blue] > A co do rzeczy ma gadanie w autobusie? > > Rozmowa przez komórkę w samochodzie skutkuje mandatem. Chyba że masz > głośnomówiący.[/color]
nie wiem na co odpowiadasz a kto mowil o rozmawianiu nie przez glosnomowiacy? -- c l i c k 'n' r i d e | kto nie pije, ten nie jedzie "Who wants to pedal bike uphill? The fun is going DOWNHILL" [John Breeze]
Dnia Tue, 7 Oct 2008 09:42:02 +0000 (UTC), tomi napisał(a): [color=blue][color=green] >> boponiewaz?[/color] > > Bo stwarza zagrozenie na drodze.[/color]
W tym celu wymyślono zestawy słuchawkowe... [color=blue] > PS. I wszystkie te czynnosci mozna wykonac w autobusie.[/color]
Ta, o ile zdołasz go przekrzyczeć. :)
-- Borys Pogoreło borys(#)leszno,edu,pl
Dnia Tue, 7 Oct 2008 09:42:02 +0000 (UTC), tomi napisał(a): [color=blue][color=green] >> boponiewaz?[/color] > > Bo stwarza zagrozenie na drodze.[/color]
W tym celu wymyślono zestawy słuchawkowe... [color=blue] > PS. I wszystkie te czynnosci mozna wykonac w autobusie.[/color]
Ta, o ile zdołasz go przekrzyczeć. :)
-- Borys Pogoreło borys(#)leszno,edu,pl
oliveira wrote:[color=blue] > Ale akurat w tym wątku pisze się o 1 dniowym korzystaniu z KM. Gdybyś > doczytał, to byś wiedział.[/color]
Co nie zmienia aktualności pytania o tankowanie auta przed każdorazowym jego użyciem. Równie dobrze możesz sobie zrobić zapas biletów jednorazowych.
-- Pozdrawiam Tomek
oliveira wrote:[color=blue] > Ale akurat w tym wątku pisze się o 1 dniowym korzystaniu z KM. Gdybyś > doczytał, to byś wiedział.[/color]
Co nie zmienia aktualności pytania o tankowanie auta przed każdorazowym jego użyciem. Równie dobrze możesz sobie zrobić zapas biletów jednorazowych.
-- Pozdrawiam Tomek
Dnia Mon, 6 Oct 2008 23:36:34 +0200, [MD]Cinek napisał(a): [color=blue] > I moim zdaniem auto wychodzi drożej, chyba że się mieszka w takim miejscu > gdzie KM nie ma, i nie ma wyboru.[/color]
Ale nie aż tak wiele drożej, by nie było warto dopłacić za komfort.
Gdyby jednak zbiorkom był za darmo... Hm, to by był ciekawy eksperyment, choćby przez miesiąc. Gdzie ostatnio doszli do tego wniosku? Gdzieś w Danii?
-- Borys Pogoreło borys(#)leszno,edu,pl
Dnia Mon, 6 Oct 2008 23:36:34 +0200, [MD]Cinek napisał(a): [color=blue] > I moim zdaniem auto wychodzi drożej, chyba że się mieszka w takim miejscu > gdzie KM nie ma, i nie ma wyboru.[/color]
Ale nie aż tak wiele drożej, by nie było warto dopłacić za komfort.
Gdyby jednak zbiorkom był za darmo... Hm, to by był ciekawy eksperyment, choćby przez miesiąc. Gdzie ostatnio doszli do tego wniosku? Gdzieś w Danii?
-- Borys Pogoreło borys(#)leszno,edu,pl
click <click_n_ride@psychop.op.pl> wrote:[color=blue] > tomi pisze:[color=green] >> click <click_n_ride@psychop.op.pl> wrote:[color=darkred] >>> tomi pisze: >>>> click <click_n_ride@psychop.op.pl> wrote: >>>>> 625 pisze: >>>>>>> W aucie moge chociaz telefonicznie pozalatwiac spraw pare, bo chyba nikt >>>>>>> nie powie, ze sobie stoi w korku i patrzy na blachy auta przed nim, brak >>>>>> podaj namiary, naśle się drogówkę hehe ;) >>>>> boponiewaz? >>>> Bo stwarza zagrozenie na drodze. >>> boponiewaz?[/color] >> >> rozmawianie przez komorke w trakcie jazdy rozprasza uwage co moze doprowadzic do kolizji.[/color] > > podobnie jak rozmowa z pasazerem > powinni tego zabronic![/color]
Nie mi to oceniac. Przepis jest jasny, przez koma gadac nie wolno. [color=blue] > ale ja cie rozumiem > "Rozmowa z kierowca w trakcie jazdy surowo wzbroniona" >[color=green] >>[color=darkred] >>>> PS. I wszystkie te czynnosci mozna wykonac w autobusie. >>> tak >>> komorki zastapily szare i kindersztube przy okazji[/color] >> >> ty sie chcesz poklocic a nie dowiedziec.[/color] > > ty wiesz wszystko najlepiej > wiec pownienes tez wiedziec, ze prowadzenie rozmow telefonicznych w > obecnosci innych osob jest co najmniej niegrzeczne[/color]
podobnie jak rozmowa z innym pasazerem? [color=blue] > jak w autobusie 5 osob wpadnie na ten pomysl, to juz jest sajgon > a prowadzenie rozmow sluzbowych graniczy z glupota, chyba ze ktos jest > operatorem tasmociagu[/color]
bzdura
lepiej byc niegrzecznym niz popelniac wykroczenie.
click <click_n_ride@psychop.op.pl> wrote:[color=blue] > tomi pisze:[color=green] >> click <click_n_ride@psychop.op.pl> wrote:[color=darkred] >>> tomi pisze: >>>> click <click_n_ride@psychop.op.pl> wrote: >>>>> 625 pisze: >>>>>>> W aucie moge chociaz telefonicznie pozalatwiac spraw pare, bo chyba nikt >>>>>>> nie powie, ze sobie stoi w korku i patrzy na blachy auta przed nim, brak >>>>>> podaj namiary, naśle się drogówkę hehe ;) >>>>> boponiewaz? >>>> Bo stwarza zagrozenie na drodze. >>> boponiewaz?[/color] >> >> rozmawianie przez komorke w trakcie jazdy rozprasza uwage co moze doprowadzic do kolizji.[/color] > > podobnie jak rozmowa z pasazerem > powinni tego zabronic![/color]
Nie mi to oceniac. Przepis jest jasny, przez koma gadac nie wolno. [color=blue] > ale ja cie rozumiem > "Rozmowa z kierowca w trakcie jazdy surowo wzbroniona" >[color=green] >>[color=darkred] >>>> PS. I wszystkie te czynnosci mozna wykonac w autobusie. >>> tak >>> komorki zastapily szare i kindersztube przy okazji[/color] >> >> ty sie chcesz poklocic a nie dowiedziec.[/color] > > ty wiesz wszystko najlepiej > wiec pownienes tez wiedziec, ze prowadzenie rozmow telefonicznych w > obecnosci innych osob jest co najmniej niegrzeczne[/color]
podobnie jak rozmowa z innym pasazerem? [color=blue] > jak w autobusie 5 osob wpadnie na ten pomysl, to juz jest sajgon > a prowadzenie rozmow sluzbowych graniczy z glupota, chyba ze ktos jest > operatorem tasmociagu[/color]
bzdura
lepiej byc niegrzecznym niz popelniac wykroczenie.
oliveira <oliveira@o2.pl> wrote:[color=blue] > On 7 Paź, 13:42, 625 <P.Fi...@gmail.com> wrote:[color=green][color=darkred] >> > No i w tym momencie poszły się j...c wszystkie wasze kunsztowne >> > wyliczenia dlaczego to KM jest szybciej niż samochodem,[/color] >> >> auto też tankujesz przed każdym wyjazdem na ten odcinek? hahah >> >> istnieje coś takiego jak bilet 90 dniowy. inne też.[/color] > > Ale akurat w tym wątku pisze się o 1 dniowym korzystaniu z KM. Gdybyś > doczytał, to byś wiedział.[/color]
pewnie zaraz sie okaze ze automat masz kolo domu a kiosk dwie przecznice dalej.
pytanie: ktory przystanek jest najblizej twojego domu?
oliveira <oliveira@o2.pl> wrote:[color=blue] > On 7 Paź, 13:42, 625 <P.Fi...@gmail.com> wrote:[color=green][color=darkred] >> > No i w tym momencie poszły się j...c wszystkie wasze kunsztowne >> > wyliczenia dlaczego to KM jest szybciej niż samochodem,[/color] >> >> auto też tankujesz przed każdym wyjazdem na ten odcinek? hahah >> >> istnieje coś takiego jak bilet 90 dniowy. inne też.[/color] > > Ale akurat w tym wątku pisze się o 1 dniowym korzystaniu z KM. Gdybyś > doczytał, to byś wiedział.[/color]
pewnie zaraz sie okaze ze automat masz kolo domu a kiosk dwie przecznice dalej.
pytanie: ktory przystanek jest najblizej twojego domu?
On 7 Paź, 14:26, "...:::Tomek:::..." <to...@space.pl> wrote:[color=blue] > oliveira wrote:[color=green] > > Ale akurat w tym wątku pisze się o 1 dniowym korzystaniu z KM. Gdybyś > > doczytał, to byś wiedział.[/color] > > Co nie zmienia aktualności pytania o tankowanie auta przed każdorazowym jego > użyciem. Równie dobrze możesz sobie zrobić zapas biletów jednorazowych.[/color]
Coś widzę pogoda nie sprzyja dzisiaj myśleniu. Przeczytałeś wątek? Co jest zbyt trudne? Padło wyliczenie kosztów przejazdu po cenach biletów jednorazowych. W odpowiedzi padła propozycja zakupu biletu jednodniowego, na co przywołano utrudnienia z zakupem takowego. Dyskusja w tym momencie toczy się w kwestii trudności z kupieniem biletów jednorazowych. Mam ci coś jeszcze wytłumaczyć? Chyba, ze sugerujecie wszystkim, żeby na wszelki wypadek wykupili sobie bilety 90 dniowe, bo nie wiadomo, być może w tym kwartale będą mieli kaprys lub ochotę przejechać się KM. Tak dla całej rodzinki na wszelki wypadek należy wykupić? Dobrze rozumiem twój tok rozumowania?
P.S. Nawet gdybym miał tankować codziennie, to stację mam po drodze i zajmuje mi to nie więcej niż 5-10 min, co i tak jest czasem krótszym niż przewidywana przesiadka w KM.
On 7 Paź, 14:26, "...:::Tomek:::..." <to...@space.pl> wrote:[color=blue] > oliveira wrote:[color=green] > > Ale akurat w tym wątku pisze się o 1 dniowym korzystaniu z KM. Gdybyś > > doczytał, to byś wiedział.[/color] > > Co nie zmienia aktualności pytania o tankowanie auta przed każdorazowym jego > użyciem. Równie dobrze możesz sobie zrobić zapas biletów jednorazowych.[/color]
Coś widzę pogoda nie sprzyja dzisiaj myśleniu. Przeczytałeś wątek? Co jest zbyt trudne? Padło wyliczenie kosztów przejazdu po cenach biletów jednorazowych. W odpowiedzi padła propozycja zakupu biletu jednodniowego, na co przywołano utrudnienia z zakupem takowego. Dyskusja w tym momencie toczy się w kwestii trudności z kupieniem biletów jednorazowych. Mam ci coś jeszcze wytłumaczyć? Chyba, ze sugerujecie wszystkim, żeby na wszelki wypadek wykupili sobie bilety 90 dniowe, bo nie wiadomo, być może w tym kwartale będą mieli kaprys lub ochotę przejechać się KM. Tak dla całej rodzinki na wszelki wypadek należy wykupić? Dobrze rozumiem twój tok rozumowania?
P.S. Nawet gdybym miał tankować codziennie, to stację mam po drodze i zajmuje mi to nie więcej niż 5-10 min, co i tak jest czasem krótszym niż przewidywana przesiadka w KM.
tomi pisze:[color=blue] > click <click_n_ride@psychop.op.pl> wrote:[color=green] >> tomi pisze:[color=darkred] >>> click <click_n_ride@psychop.op.pl> wrote: >>>> tomi pisze: >>>>> click <click_n_ride@psychop.op.pl> wrote: >>>>>> 625 pisze: >>>>>>>> W aucie moge chociaz telefonicznie pozalatwiac spraw pare, bo chyba nikt >>>>>>>> nie powie, ze sobie stoi w korku i patrzy na blachy auta przed nim, brak >>>>>>> podaj namiary, naśle się drogówkę hehe ;) >>>>>> boponiewaz? >>>>> Bo stwarza zagrozenie na drodze. >>>> boponiewaz? >>> rozmawianie przez komorke w trakcie jazdy rozprasza uwage co moze doprowadzic do kolizji.[/color] >> podobnie jak rozmowa z pasazerem >> powinni tego zabronic![/color] > > Nie mi to oceniac. Przepis jest jasny, przez koma gadac nie wolno.[/color]
i teraz siegnij do PoRD i zacytuj ten fragment, ktory zabrania rozmawiania przez komorke
[color=blue][color=green] >> ale ja cie rozumiem >> "Rozmowa z kierowca w trakcie jazdy surowo wzbroniona" >>[color=darkred] >>>>> PS. I wszystkie te czynnosci mozna wykonac w autobusie. >>>> tak >>>> komorki zastapily szare i kindersztube przy okazji >>> ty sie chcesz poklocic a nie dowiedziec.[/color] >> ty wiesz wszystko najlepiej >> wiec pownienes tez wiedziec, ze prowadzenie rozmow telefonicznych w >> obecnosci innych osob jest co najmniej niegrzeczne[/color] > > podobnie jak rozmowa z innym pasazerem?[/color]
nie nie podobnie
[color=blue] >[color=green] >> jak w autobusie 5 osob wpadnie na ten pomysl, to juz jest sajgon >> a prowadzenie rozmow sluzbowych graniczy z glupota, chyba ze ktos jest >> operatorem tasmociagu[/color] > > bzdura > > lepiej byc niegrzecznym niz popelniac wykroczenie.[/color]
jakie wykroczenie? -- c l i c k 'n' r i d e | kto nie pije, ten nie jedzie "Who wants to pedal bike uphill? The fun is going DOWNHILL" [John Breeze]
tomi pisze:[color=blue] > click <click_n_ride@psychop.op.pl> wrote:[color=green] >> tomi pisze:[color=darkred] >>> click <click_n_ride@psychop.op.pl> wrote: >>>> tomi pisze: >>>>> click <click_n_ride@psychop.op.pl> wrote: >>>>>> 625 pisze: >>>>>>>> W aucie moge chociaz telefonicznie pozalatwiac spraw pare, bo chyba nikt >>>>>>>> nie powie, ze sobie stoi w korku i patrzy na blachy auta przed nim, brak >>>>>>> podaj namiary, naśle się drogówkę hehe ;) >>>>>> boponiewaz? >>>>> Bo stwarza zagrozenie na drodze. >>>> boponiewaz? >>> rozmawianie przez komorke w trakcie jazdy rozprasza uwage co moze doprowadzic do kolizji.[/color] >> podobnie jak rozmowa z pasazerem >> powinni tego zabronic![/color] > > Nie mi to oceniac. Przepis jest jasny, przez koma gadac nie wolno.[/color]
i teraz siegnij do PoRD i zacytuj ten fragment, ktory zabrania rozmawiania przez komorke
[color=blue][color=green] >> ale ja cie rozumiem >> "Rozmowa z kierowca w trakcie jazdy surowo wzbroniona" >>[color=darkred] >>>>> PS. I wszystkie te czynnosci mozna wykonac w autobusie. >>>> tak >>>> komorki zastapily szare i kindersztube przy okazji >>> ty sie chcesz poklocic a nie dowiedziec.[/color] >> ty wiesz wszystko najlepiej >> wiec pownienes tez wiedziec, ze prowadzenie rozmow telefonicznych w >> obecnosci innych osob jest co najmniej niegrzeczne[/color] > > podobnie jak rozmowa z innym pasazerem?[/color]
nie nie podobnie
[color=blue] >[color=green] >> jak w autobusie 5 osob wpadnie na ten pomysl, to juz jest sajgon >> a prowadzenie rozmow sluzbowych graniczy z glupota, chyba ze ktos jest >> operatorem tasmociagu[/color] > > bzdura > > lepiej byc niegrzecznym niz popelniac wykroczenie.[/color]
jakie wykroczenie? -- c l i c k 'n' r i d e | kto nie pije, ten nie jedzie "Who wants to pedal bike uphill? The fun is going DOWNHILL" [John Breeze]
625 pisze:[color=blue][color=green] >> a kto mowil o rozmawianiu nie przez glosnomowiacy?[/color] > > podobno rozmowa przy innych jest niegrzeczna.[/color]
nie odrozniasz samochodu od autobusu? a pasazerowie autobusu to twoja jedna wielka rodzina
[color=blue][color=green] >> jeździsz sam?[/color][/color]
czasami ale nie zabieram na kazdym przystanku pasazerow jest jeszcze cos takiego jak zestaw sluchawkowy -- c l i c k 'n' r i d e | kto nie pije, ten nie jedzie "Who wants to pedal bike uphill? The fun is going DOWNHILL" [John Breeze]
625 pisze:[color=blue][color=green] >> a kto mowil o rozmawianiu nie przez glosnomowiacy?[/color] > > podobno rozmowa przy innych jest niegrzeczna.[/color]
nie odrozniasz samochodu od autobusu? a pasazerowie autobusu to twoja jedna wielka rodzina
[color=blue][color=green] >> jeździsz sam?[/color][/color]
czasami ale nie zabieram na kazdym przystanku pasazerow jest jeszcze cos takiego jak zestaw sluchawkowy -- c l i c k 'n' r i d e | kto nie pije, ten nie jedzie "Who wants to pedal bike uphill? The fun is going DOWNHILL" [John Breeze]
On 7 Paź, 14:40, "tomi" <t...@inc.invalid> wrote:[color=blue] > oliveira <olive...@o2.pl> wrote:[color=green] > > On 7 Paź, 13:42, 625 <P.Fi...@gmail.com> wrote:[color=darkred] > >> > No i w tym momencie poszły się j...c wszystkie wasze kunsztowne > >> > wyliczenia dlaczego to KM jest szybciej niż samochodem,[/color][/color] >[color=green][color=darkred] > >> auto też tankujesz przed każdym wyjazdem na ten odcinek? hahah[/color][/color] >[color=green][color=darkred] > >> istnieje coś takiego jak bilet 90 dniowy. inne też.[/color][/color] >[color=green] > > Ale akurat w tym wątku pisze się o 1 dniowym korzystaniu z KM. Gdybyś > > doczytał, to byś wiedział.[/color] > > pewnie zaraz sie okaze ze automat masz kolo domu a kiosk dwie przecznice dalej. >[/color]
A co ma piernik do wiatraka? Mam kiosk niedaleko domu, ale nie ma w nim biletów "jednodniowych", a na przystankach w pobliżu nie ma automatów. Najbliższy automat jest koło 1 km. od domu i przystanku i nie zawsze działa, a najbliższy kiosk z tego typu biletami jest 2 km od domu i nie jest czynny od godz. 6:00, a o tej musiałem wyjeżdżać z domu KM żeby zdążyć do szkoły z dzieckiem i do pracy. [color=blue] > pytanie: ktory przystanek jest najblizej twojego domu?[/color]
Kuźniki. I co cwaniaku? Szukaj sobie teraz bliższych punktów sprzedaży.
On 7 Paź, 14:40, "tomi" <t...@inc.invalid> wrote:[color=blue] > oliveira <olive...@o2.pl> wrote:[color=green] > > On 7 Paź, 13:42, 625 <P.Fi...@gmail.com> wrote:[color=darkred] > >> > No i w tym momencie poszły się j...c wszystkie wasze kunsztowne > >> > wyliczenia dlaczego to KM jest szybciej niż samochodem,[/color][/color] >[color=green][color=darkred] > >> auto też tankujesz przed każdym wyjazdem na ten odcinek? hahah[/color][/color] >[color=green][color=darkred] > >> istnieje coś takiego jak bilet 90 dniowy. inne też.[/color][/color] >[color=green] > > Ale akurat w tym wątku pisze się o 1 dniowym korzystaniu z KM. Gdybyś > > doczytał, to byś wiedział.[/color] > > pewnie zaraz sie okaze ze automat masz kolo domu a kiosk dwie przecznice dalej. >[/color]
A co ma piernik do wiatraka? Mam kiosk niedaleko domu, ale nie ma w nim biletów "jednodniowych", a na przystankach w pobliżu nie ma automatów. Najbliższy automat jest koło 1 km. od domu i przystanku i nie zawsze działa, a najbliższy kiosk z tego typu biletami jest 2 km od domu i nie jest czynny od godz. 6:00, a o tej musiałem wyjeżdżać z domu KM żeby zdążyć do szkoły z dzieckiem i do pracy. [color=blue] > pytanie: ktory przystanek jest najblizej twojego domu?[/color]
Kuźniki. I co cwaniaku? Szukaj sobie teraz bliższych punktów sprzedaży.
oliveira wrote:[color=blue] > Coś widzę pogoda nie sprzyja dzisiaj myśleniu. Przeczytałeś wątek? Co > jest zbyt trudne? > Padło wyliczenie kosztów przejazdu po cenach biletów jednorazowych. W > odpowiedzi padła propozycja zakupu biletu jednodniowego, na co > przywołano utrudnienia z zakupem takowego. Dyskusja w tym momencie > toczy się w kwestii trudności z kupieniem biletów jednorazowych. Mam > ci coś jeszcze wytłumaczyć? > Chyba, ze sugerujecie wszystkim, żeby na wszelki wypadek wykupili > sobie bilety 90 dniowe, bo nie wiadomo, być może w tym kwartale będą > mieli kaprys lub ochotę przejechać się KM. Tak dla całej rodzinki na > wszelki wypadek należy wykupić? Dobrze rozumiem twój tok rozumowania? > P.S. Nawet gdybym miał tankować codziennie, to stację mam po drodze i > zajmuje mi to nie więcej niż 5-10 min, co i tak jest czasem krótszym > niż przewidywana przesiadka w KM.[/color]
Ano nie sprzyja myśleniu, czego jesteś żywym przykładem. Pisząc swojego posta odniosłem się do tego co napisałeś nt. czasu potrzebnego na dotarcie do kiosku oddalonego o 1,5 km i kupienie biletu. Możesz przecież kupić bilety na zapas. Chodziło o to, że tyle samo czasu straciłbyś, gdybyś przed każdym użyciem samochodu musiał pojechać na stację i go zatankować. Ponadto nie pisałem nic o przesiadkach, więc widzę, że z czytaniem też u Ciebie nie za dobrze. Czy teraz moje słowa układają się w potok wystarczająco prosty dla Twojej osoby?
-- Pozdrawiam Tomek
oliveira wrote:[color=blue] > Coś widzę pogoda nie sprzyja dzisiaj myśleniu. Przeczytałeś wątek? Co > jest zbyt trudne? > Padło wyliczenie kosztów przejazdu po cenach biletów jednorazowych. W > odpowiedzi padła propozycja zakupu biletu jednodniowego, na co > przywołano utrudnienia z zakupem takowego. Dyskusja w tym momencie > toczy się w kwestii trudności z kupieniem biletów jednorazowych. Mam > ci coś jeszcze wytłumaczyć? > Chyba, ze sugerujecie wszystkim, żeby na wszelki wypadek wykupili > sobie bilety 90 dniowe, bo nie wiadomo, być może w tym kwartale będą > mieli kaprys lub ochotę przejechać się KM. Tak dla całej rodzinki na > wszelki wypadek należy wykupić? Dobrze rozumiem twój tok rozumowania? > P.S. Nawet gdybym miał tankować codziennie, to stację mam po drodze i > zajmuje mi to nie więcej niż 5-10 min, co i tak jest czasem krótszym > niż przewidywana przesiadka w KM.[/color]
Ano nie sprzyja myśleniu, czego jesteś żywym przykładem. Pisząc swojego posta odniosłem się do tego co napisałeś nt. czasu potrzebnego na dotarcie do kiosku oddalonego o 1,5 km i kupienie biletu. Możesz przecież kupić bilety na zapas. Chodziło o to, że tyle samo czasu straciłbyś, gdybyś przed każdym użyciem samochodu musiał pojechać na stację i go zatankować. Ponadto nie pisałem nic o przesiadkach, więc widzę, że z czytaniem też u Ciebie nie za dobrze. Czy teraz moje słowa układają się w potok wystarczająco prosty dla Twojej osoby?
-- Pozdrawiam Tomek
Borys Pogore?o <borys@pl.edu.leszno> napisal w wiadomosci news:1gg1oje6ac9ub.1esrcxpf60abo$.dlg@40tude.net : [color=blue][color=green] >> Bo stwarza zagrozenie na drodze.[/color] > > W tym celu wymyslono zestawy sluchawkowe...[/color]
No i zepsules clickowi zabawe.
-- Pozdrawiam Sebastian S.
Borys Pogore?o <borys@pl.edu.leszno> napisal w wiadomosci news:1gg1oje6ac9ub.1esrcxpf60abo$.dlg@40tude.net : [color=blue][color=green] >> Bo stwarza zagrozenie na drodze.[/color] > > W tym celu wymyslono zestawy sluchawkowe...[/color]
No i zepsules clickowi zabawe.
-- Pozdrawiam Sebastian S.
625 pisze:[color=blue][color=green] >> nie odrozniasz samochodu od autobusu? a pasazerowie autobusu to twoja >> jedna wielka rodzina[/color] >[color=green] >> wiec pownienes tez wiedziec, ze prowadzenie rozmow telefonicznych w >> obecnosci innych osob jest co najmniej niegrzeczne[/color] > > a gdzie tu jest o środku transportu? > >[/color]
widac poszli do lasu
-- c l i c k 'n' r i d e | kto nie pije, ten nie jedzie "Who wants to pedal bike uphill? The fun is going DOWNHILL" [John Breeze]
625 pisze:[color=blue][color=green] >> nie odrozniasz samochodu od autobusu? a pasazerowie autobusu to twoja >> jedna wielka rodzina[/color] >[color=green] >> wiec pownienes tez wiedziec, ze prowadzenie rozmow telefonicznych w >> obecnosci innych osob jest co najmniej niegrzeczne[/color] > > a gdzie tu jest o środku transportu? > >[/color]
widac poszli do lasu
-- c l i c k 'n' r i d e | kto nie pije, ten nie jedzie "Who wants to pedal bike uphill? The fun is going DOWNHILL" [John Breeze]
click <click_n_ride@psychop.op.pl> wrote:[color=blue] > tomi pisze:[color=green] >> click <click_n_ride@psychop.op.pl> wrote:[color=darkred] >>> tomi pisze: >>>> click <click_n_ride@psychop.op.pl> wrote: >>>>> tomi pisze: >>>>>> click <click_n_ride@psychop.op.pl> wrote: >>>>>>> 625 pisze: >>>>>>>>> W aucie moge chociaz telefonicznie pozalatwiac spraw pare, bo chyba nikt >>>>>>>>> nie powie, ze sobie stoi w korku i patrzy na blachy auta przed nim, brak >>>>>>>> podaj namiary, naśle się drogówkę hehe ;) >>>>>>> boponiewaz? >>>>>> Bo stwarza zagrozenie na drodze. >>>>> boponiewaz? >>>> rozmawianie przez komorke w trakcie jazdy rozprasza uwage co moze doprowadzic do kolizji. >>> podobnie jak rozmowa z pasazerem >>> powinni tego zabronic![/color] >> >> Nie mi to oceniac. Przepis jest jasny, przez koma gadac nie wolno.[/color] > > > i teraz siegnij do PoRD i zacytuj ten fragment, ktory zabrania > rozmawiania przez komorke[/color]
Sam sobie siegnij, mi sie nie chce. [color=blue] >[color=green][color=darkred] >>> ale ja cie rozumiem >>> "Rozmowa z kierowca w trakcie jazdy surowo wzbroniona" >>> >>>>>> PS. I wszystkie te czynnosci mozna wykonac w autobusie. >>>>> tak >>>>> komorki zastapily szare i kindersztube przy okazji >>>> ty sie chcesz poklocic a nie dowiedziec. >>> ty wiesz wszystko najlepiej >>> wiec pownienes tez wiedziec, ze prowadzenie rozmow telefonicznych w >>> obecnosci innych osob jest co najmniej niegrzeczne[/color] >> >> podobnie jak rozmowa z innym pasazerem?[/color] > > nie > nie podobnie[/color]
bardzo podobnie.
[color=blue][color=green] >>[color=darkred] >>> jak w autobusie 5 osob wpadnie na ten pomysl, to juz jest sajgon >>> a prowadzenie rozmow sluzbowych graniczy z glupota, chyba ze ktos jest >>> operatorem tasmociagu[/color] >> >> bzdura >> >> lepiej byc niegrzecznym niz popelniac wykroczenie.[/color] > > jakie wykroczenie?[/color]
takie jak dwa akapity wyzej.
click <click_n_ride@psychop.op.pl> wrote:[color=blue] > tomi pisze:[color=green] >> click <click_n_ride@psychop.op.pl> wrote:[color=darkred] >>> tomi pisze: >>>> click <click_n_ride@psychop.op.pl> wrote: >>>>> tomi pisze: >>>>>> click <click_n_ride@psychop.op.pl> wrote: >>>>>>> 625 pisze: >>>>>>>>> W aucie moge chociaz telefonicznie pozalatwiac spraw pare, bo chyba nikt >>>>>>>>> nie powie, ze sobie stoi w korku i patrzy na blachy auta przed nim, brak >>>>>>>> podaj namiary, naśle się drogówkę hehe ;) >>>>>>> boponiewaz? >>>>>> Bo stwarza zagrozenie na drodze. >>>>> boponiewaz? >>>> rozmawianie przez komorke w trakcie jazdy rozprasza uwage co moze doprowadzic do kolizji. >>> podobnie jak rozmowa z pasazerem >>> powinni tego zabronic![/color] >> >> Nie mi to oceniac. Przepis jest jasny, przez koma gadac nie wolno.[/color] > > > i teraz siegnij do PoRD i zacytuj ten fragment, ktory zabrania > rozmawiania przez komorke[/color]
Sam sobie siegnij, mi sie nie chce. [color=blue] >[color=green][color=darkred] >>> ale ja cie rozumiem >>> "Rozmowa z kierowca w trakcie jazdy surowo wzbroniona" >>> >>>>>> PS. I wszystkie te czynnosci mozna wykonac w autobusie. >>>>> tak >>>>> komorki zastapily szare i kindersztube przy okazji >>>> ty sie chcesz poklocic a nie dowiedziec. >>> ty wiesz wszystko najlepiej >>> wiec pownienes tez wiedziec, ze prowadzenie rozmow telefonicznych w >>> obecnosci innych osob jest co najmniej niegrzeczne[/color] >> >> podobnie jak rozmowa z innym pasazerem?[/color] > > nie > nie podobnie[/color]
bardzo podobnie.
[color=blue][color=green] >>[color=darkred] >>> jak w autobusie 5 osob wpadnie na ten pomysl, to juz jest sajgon >>> a prowadzenie rozmow sluzbowych graniczy z glupota, chyba ze ktos jest >>> operatorem tasmociagu[/color] >> >> bzdura >> >> lepiej byc niegrzecznym niz popelniac wykroczenie.[/color] > > jakie wykroczenie?[/color]
takie jak dwa akapity wyzej.
Seba <seb_beztego_sob@gazeta.pl> wrote:[color=blue] > Borys Pogore?o <borys@pl.edu.leszno> napisal w wiadomosci > news:1gg1oje6ac9ub.1esrcxpf60abo$.dlg@40tude.net : >[color=green][color=darkred] >>> Bo stwarza zagrozenie na drodze.[/color] >> >> W tym celu wymyslono zestawy sluchawkowe...[/color] > > No i zepsules clickowi zabawe.[/color]
Przeciez ten zestaw rownie dobrze mozna uzywac w autobusie. I wielu ludzi to robi.
Seba <seb_beztego_sob@gazeta.pl> wrote:[color=blue] > Borys Pogore?o <borys@pl.edu.leszno> napisal w wiadomosci > news:1gg1oje6ac9ub.1esrcxpf60abo$.dlg@40tude.net : >[color=green][color=darkred] >>> Bo stwarza zagrozenie na drodze.[/color] >> >> W tym celu wymyslono zestawy sluchawkowe...[/color] > > No i zepsules clickowi zabawe.[/color]
Przeciez ten zestaw rownie dobrze mozna uzywac w autobusie. I wielu ludzi to robi.
oliveira <oliveira@o2.pl> wrote:[color=blue] > On 7 Paź, 14:40, "tomi" <t...@inc.invalid> wrote:[color=green] >> oliveira <olive...@o2.pl> wrote:[color=darkred] >> > On 7 Paź, 13:42, 625 <P.Fi...@gmail.com> wrote: >> >> > No i w tym momencie poszły się j...c wszystkie wasze kunsztowne >> >> > wyliczenia dlaczego to KM jest szybciej niż samochodem,[/color] >>[color=darkred] >> >> auto też tankujesz przed każdym wyjazdem na ten odcinek? hahah[/color] >>[color=darkred] >> >> istnieje coś takiego jak bilet 90 dniowy. inne też.[/color] >>[color=darkred] >> > Ale akurat w tym wątku pisze się o 1 dniowym korzystaniu z KM. Gdybyś >> > doczytał, to byś wiedział.[/color] >> >> pewnie zaraz sie okaze ze automat masz kolo domu a kiosk dwie przecznice dalej. >>[/color] > > A co ma piernik do wiatraka? Mam kiosk niedaleko domu, ale nie ma w > nim biletów "jednodniowych", a na przystankach w pobliżu nie ma > automatów. Najbliższy automat jest koło 1 km. od domu i przystanku i > nie zawsze działa,[/color] a najbliższy[color=blue] > kiosk z tego typu biletami jest 2 km od domu i nie jest czynny od > godz. 6:00, a o tej musiałem wyjeżdżać z domu KM żeby zdążyć do szkoły > z dzieckiem i do pracy.[/color]
mowiles o jezdzeniu okazjonalnym teraz mowisz o jezdzeniu do pracy. Zdecyduj sie.
[color=blue][color=green] >> pytanie: ktory przystanek jest najblizej twojego domu?[/color] > > Kuźniki. I co cwaniaku? Szukaj sobie teraz bliższych punktów > sprzedaży.[/color]
No widocznie takie jest zapotrzebowanie ze nie ma punktow. Dla mnie to jest chore ze miasto wybiera sobie kioski w ktorych chce sprzedawac bilety okresowe. Ale byc moze to sie niedlugo zmieni...
oliveira <oliveira@o2.pl> wrote:[color=blue] > On 7 Paź, 14:40, "tomi" <t...@inc.invalid> wrote:[color=green] >> oliveira <olive...@o2.pl> wrote:[color=darkred] >> > On 7 Paź, 13:42, 625 <P.Fi...@gmail.com> wrote: >> >> > No i w tym momencie poszły się j...c wszystkie wasze kunsztowne >> >> > wyliczenia dlaczego to KM jest szybciej niż samochodem,[/color] >>[color=darkred] >> >> auto też tankujesz przed każdym wyjazdem na ten odcinek? hahah[/color] >>[color=darkred] >> >> istnieje coś takiego jak bilet 90 dniowy. inne też.[/color] >>[color=darkred] >> > Ale akurat w tym wątku pisze się o 1 dniowym korzystaniu z KM. Gdybyś >> > doczytał, to byś wiedział.[/color] >> >> pewnie zaraz sie okaze ze automat masz kolo domu a kiosk dwie przecznice dalej. >>[/color] > > A co ma piernik do wiatraka? Mam kiosk niedaleko domu, ale nie ma w > nim biletów "jednodniowych", a na przystankach w pobliżu nie ma > automatów. Najbliższy automat jest koło 1 km. od domu i przystanku i > nie zawsze działa,[/color] a najbliższy[color=blue] > kiosk z tego typu biletami jest 2 km od domu i nie jest czynny od > godz. 6:00, a o tej musiałem wyjeżdżać z domu KM żeby zdążyć do szkoły > z dzieckiem i do pracy.[/color]
mowiles o jezdzeniu okazjonalnym teraz mowisz o jezdzeniu do pracy. Zdecyduj sie.
[color=blue][color=green] >> pytanie: ktory przystanek jest najblizej twojego domu?[/color] > > Kuźniki. I co cwaniaku? Szukaj sobie teraz bliższych punktów > sprzedaży.[/color]
No widocznie takie jest zapotrzebowanie ze nie ma punktow. Dla mnie to jest chore ze miasto wybiera sobie kioski w ktorych chce sprzedawac bilety okresowe. Ale byc moze to sie niedlugo zmieni...
In news:gce0du$bf1$1@atlantis.news.neostrada.pl,
[color=blue] > Ale z drugiej strony po co się śpieszyć?[/color]
Bo Klient czeka, a za nim kolejny, bo konczysz o 16ej i dziecko czeka w przedszkolu, bo szkoda czasu na wyczekiwania na przystankach... -- Urko
In news:gce0du$bf1$1@atlantis.news.neostrada.pl,
[color=blue] > Ale z drugiej strony po co się śpieszyć?[/color]
Bo Klient czeka, a za nim kolejny, bo konczysz o 16ej i dziecko czeka w przedszkolu, bo szkoda czasu na wyczekiwania na przystankach... -- Urko
In news:gcdpm9$bds$1@news.onet.pl, Daniel I. Michalak <dim@aol.pl> typed:[color=blue] > tomi pisze:[color=green] >> Czyli jednak nie zapoznales sie z rozkladem. Miej pretensje do >> siebie.[/color] > > A ja się zapoznałem z rozkładem, czekałem pół godziny na autobus > (jeżdżą dwie linie), po czym przyjechał jakiś taki krótki zapchany, > ludzie na schodkach stali. To wina tego gościa, co czekał ze mną, ale > nie przeczytał rozkładu?[/color]
To zawsze wina pasażerów... nie wiedziałeś? -- Urko
In news:gcdpm9$bds$1@news.onet.pl, Daniel I. Michalak <dim@aol.pl> typed:[color=blue] > tomi pisze:[color=green] >> Czyli jednak nie zapoznales sie z rozkladem. Miej pretensje do >> siebie.[/color] > > A ja się zapoznałem z rozkładem, czekałem pół godziny na autobus > (jeżdżą dwie linie), po czym przyjechał jakiś taki krótki zapchany, > ludzie na schodkach stali. To wina tego gościa, co czekał ze mną, ale > nie przeczytał rozkładu?[/color]
To zawsze wina pasażerów... nie wiedziałeś? -- Urko
In news:gcfata$fu2$1@inews.gazeta.pl, tomi <tomi@inc.invalid> typed:[color=blue] > click <click_n_ride@psychop.op.pl> wrote:[color=green] >> 625 pisze:[color=darkred] >>>> W aucie moge chociaz telefonicznie pozalatwiac spraw pare, bo >>>> chyba nikt nie powie, ze sobie stoi w korku i patrzy na blachy >>>> auta przed nim, brak >>> >>> podaj namiary, naśle się drogówkę hehe ;)[/color] >> >> boponiewaz?[/color] > > Bo stwarza zagrozenie na drodze.[/color]
Czyli nie można korzystac z zestawu glosno mówiącego czy innego HF? [color=blue] > PS. I wszystkie te czynnosci mozna wykonac w autobusie.[/color]
ROTFL... i wydzierać się jak inni? -- Urko
In news:gcfata$fu2$1@inews.gazeta.pl, tomi <tomi@inc.invalid> typed:[color=blue] > click <click_n_ride@psychop.op.pl> wrote:[color=green] >> 625 pisze:[color=darkred] >>>> W aucie moge chociaz telefonicznie pozalatwiac spraw pare, bo >>>> chyba nikt nie powie, ze sobie stoi w korku i patrzy na blachy >>>> auta przed nim, brak >>> >>> podaj namiary, naśle się drogówkę hehe ;)[/color] >> >> boponiewaz?[/color] > > Bo stwarza zagrozenie na drodze.[/color]
Czyli nie można korzystac z zestawu glosno mówiącego czy innego HF? [color=blue] > PS. I wszystkie te czynnosci mozna wykonac w autobusie.[/color]
ROTFL... i wydzierać się jak inni? -- Urko
In news:gcfqel$slt$2@inews.gazeta.pl, tomi <tomi@inc.invalid> typed:[color=blue] > Seba <seb_beztego_sob@gazeta.pl> wrote:[color=green] >> Borys Pogore?o <borys@pl.edu.leszno> napisal w wiadomosci >> news:1gg1oje6ac9ub.1esrcxpf60abo$.dlg@40tude.net : >>[color=darkred] >>>> Bo stwarza zagrozenie na drodze. >>> >>> W tym celu wymyslono zestawy sluchawkowe...[/color] >> >> No i zepsules clickowi zabawe.[/color] > > Przeciez ten zestaw rownie dobrze mozna uzywac w autobusie. > I wielu ludzi to robi.[/color]
I musi sie przekrzykiwać z innymi, pozostali pażerowie chcą czy nei chcą są świadkami czasem niewybrednby rozmów ... - to jak zwykle fatalny Twój przykład. -- Urko
In news:gcfqel$slt$2@inews.gazeta.pl, tomi <tomi@inc.invalid> typed:[color=blue] > Seba <seb_beztego_sob@gazeta.pl> wrote:[color=green] >> Borys Pogore?o <borys@pl.edu.leszno> napisal w wiadomosci >> news:1gg1oje6ac9ub.1esrcxpf60abo$.dlg@40tude.net : >>[color=darkred] >>>> Bo stwarza zagrozenie na drodze. >>> >>> W tym celu wymyslono zestawy sluchawkowe...[/color] >> >> No i zepsules clickowi zabawe.[/color] > > Przeciez ten zestaw rownie dobrze mozna uzywac w autobusie. > I wielu ludzi to robi.[/color]
I musi sie przekrzykiwać z innymi, pozostali pażerowie chcą czy nei chcą są świadkami czasem niewybrednby rozmów ... - to jak zwykle fatalny Twój przykład. -- Urko
....:::Tomek:::... pisze:[color=blue] > oliveira wrote:[color=green] >> Coś widzę pogoda nie sprzyja dzisiaj myśleniu. Przeczytałeś wątek? Co >> jest zbyt trudne? >> Padło wyliczenie kosztów przejazdu po cenach biletów jednorazowych. W >> odpowiedzi padła propozycja zakupu biletu jednodniowego, na co >> przywołano utrudnienia z zakupem takowego. Dyskusja w tym momencie >> toczy się w kwestii trudności z kupieniem biletów jednorazowych. Mam >> ci coś jeszcze wytłumaczyć? >> Chyba, ze sugerujecie wszystkim, żeby na wszelki wypadek wykupili >> sobie bilety 90 dniowe, bo nie wiadomo, być może w tym kwartale będą >> mieli kaprys lub ochotę przejechać się KM. Tak dla całej rodzinki na >> wszelki wypadek należy wykupić? Dobrze rozumiem twój tok rozumowania? >> P.S. Nawet gdybym miał tankować codziennie, to stację mam po drodze i >> zajmuje mi to nie więcej niż 5-10 min, co i tak jest czasem krótszym >> niż przewidywana przesiadka w KM.[/color] > > Ano nie sprzyja myśleniu, czego jesteś żywym przykładem. Pisząc swojego > posta odniosłem się do tego co napisałeś nt. czasu potrzebnego na > dotarcie do kiosku oddalonego o 1,5 km i kupienie biletu. Możesz > przecież kupić bilety na zapas. Chodziło o to, że tyle samo czasu[/color]
Jednodniowy w sytuacji awaryjnej? Na zapas? O tym dokładnie jest ten wątek. CZY NAPISAĆ CI TO P O W O L I I DUŻYMI LITERAMI? [color=blue] > straciłbyś, gdybyś przed każdym użyciem samochodu musiał pojechać na > stację i go zatankować. Ponadto nie pisałem nic o przesiadkach, więc > widzę, że z czytaniem też u Ciebie nie za dobrze.[/color]
Pisali o tym twoi i moi przedpiścy. Nie wyrywaj wypowiedzi z wątku, bo za chwilę mi zaczniesz wytykać, że przecież nic nie napisałem o kryzysie w juesendej. A tak swoją drogą, to czytam te twoje wypowiedzi i zastanawiam się czy ty chcesz zrobić kretyna ze mnie czy z siebie?
--
marcin
Day, ut ia pobrusa, a ti poziwai.
....:::Tomek:::... pisze:[color=blue] > oliveira wrote:[color=green] >> Coś widzę pogoda nie sprzyja dzisiaj myśleniu. Przeczytałeś wątek? Co >> jest zbyt trudne? >> Padło wyliczenie kosztów przejazdu po cenach biletów jednorazowych. W >> odpowiedzi padła propozycja zakupu biletu jednodniowego, na co >> przywołano utrudnienia z zakupem takowego. Dyskusja w tym momencie >> toczy się w kwestii trudności z kupieniem biletów jednorazowych. Mam >> ci coś jeszcze wytłumaczyć? >> Chyba, ze sugerujecie wszystkim, żeby na wszelki wypadek wykupili >> sobie bilety 90 dniowe, bo nie wiadomo, być może w tym kwartale będą >> mieli kaprys lub ochotę przejechać się KM. Tak dla całej rodzinki na >> wszelki wypadek należy wykupić? Dobrze rozumiem twój tok rozumowania? >> P.S. Nawet gdybym miał tankować codziennie, to stację mam po drodze i >> zajmuje mi to nie więcej niż 5-10 min, co i tak jest czasem krótszym >> niż przewidywana przesiadka w KM.[/color] > > Ano nie sprzyja myśleniu, czego jesteś żywym przykładem. Pisząc swojego > posta odniosłem się do tego co napisałeś nt. czasu potrzebnego na > dotarcie do kiosku oddalonego o 1,5 km i kupienie biletu. Możesz > przecież kupić bilety na zapas. Chodziło o to, że tyle samo czasu[/color]
Jednodniowy w sytuacji awaryjnej? Na zapas? O tym dokładnie jest ten wątek. CZY NAPISAĆ CI TO P O W O L I I DUŻYMI LITERAMI? [color=blue] > straciłbyś, gdybyś przed każdym użyciem samochodu musiał pojechać na > stację i go zatankować. Ponadto nie pisałem nic o przesiadkach, więc > widzę, że z czytaniem też u Ciebie nie za dobrze.[/color]
Pisali o tym twoi i moi przedpiścy. Nie wyrywaj wypowiedzi z wątku, bo za chwilę mi zaczniesz wytykać, że przecież nic nie napisałem o kryzysie w juesendej. A tak swoją drogą, to czytam te twoje wypowiedzi i zastanawiam się czy ty chcesz zrobić kretyna ze mnie czy z siebie?
--
marcin
Day, ut ia pobrusa, a ti poziwai.
W dniu 2008-10-07 13:03, tomi pisze: [color=blue] > > rozmawianie przez komorke w trakcie jazdy rozprasza uwage co moze doprowadzic do kolizji. >[/color]
Jak bardzo trzeba miec rozproszona uwage zeby stojac w korku doprowadzic do kolizji ?
A.
W dniu 2008-10-07 13:03, tomi pisze: [color=blue] > > rozmawianie przez komorke w trakcie jazdy rozprasza uwage co moze doprowadzic do kolizji. >[/color]
Jak bardzo trzeba miec rozproszona uwage zeby stojac w korku doprowadzic do kolizji ?
A.
oliveira wrote:[color=blue] > Jednodniowy w sytuacji awaryjnej? Na zapas? > O tym dokładnie jest ten wątek. CZY NAPISAĆ CI TO P O W O L I I > DUŻYMI LITERAMI?[/color]
Zanim odpowiem to zapytam, bo może nie jestem zorientowany - czy bilet jednodniowy kupiony dzisiaj można wykorzystać za kilka dni? Bo jeśli można to też napiszę Ci dużymi literami: TAK, NA ZAPAS. NIE ZASZKODZI MIEĆ W PORTFELU 1 LUB 2 WŁAŚNIE NA SYTUACJE AWARYJNE. [color=blue] > Pisali o tym twoi i moi przedpiścy. Nie wyrywaj wypowiedzi z wątku, bo > za chwilę mi zaczniesz wytykać, że przecież nic nie napisałem o > kryzysie w juesendej. A tak swoją drogą, to czytam te twoje > wypowiedzi i zastanawiam się czy ty chcesz zrobić kretyna ze mnie czy > z siebie?[/color]
Mój post dotyczył tylko Twojej wypowiedzi, więc to nie ja wyrywam coś z wątku, tylko Ty niepotrzebnie dodajesz coś, o czym z Tobą w tej chwili nie rozmawiam. A co do kretyna - nie mam w zwyczaju robić go z siebie, a z Ciebie nawet nie muszę, bo świetnie dajesz sobie radę samemu.
-- Pozdrawiam Tomek
oliveira wrote:[color=blue] > Jednodniowy w sytuacji awaryjnej? Na zapas? > O tym dokładnie jest ten wątek. CZY NAPISAĆ CI TO P O W O L I I > DUŻYMI LITERAMI?[/color]
Zanim odpowiem to zapytam, bo może nie jestem zorientowany - czy bilet jednodniowy kupiony dzisiaj można wykorzystać za kilka dni? Bo jeśli można to też napiszę Ci dużymi literami: TAK, NA ZAPAS. NIE ZASZKODZI MIEĆ W PORTFELU 1 LUB 2 WŁAŚNIE NA SYTUACJE AWARYJNE. [color=blue] > Pisali o tym twoi i moi przedpiścy. Nie wyrywaj wypowiedzi z wątku, bo > za chwilę mi zaczniesz wytykać, że przecież nic nie napisałem o > kryzysie w juesendej. A tak swoją drogą, to czytam te twoje > wypowiedzi i zastanawiam się czy ty chcesz zrobić kretyna ze mnie czy > z siebie?[/color]
Mój post dotyczył tylko Twojej wypowiedzi, więc to nie ja wyrywam coś z wątku, tylko Ty niepotrzebnie dodajesz coś, o czym z Tobą w tej chwili nie rozmawiam. A co do kretyna - nie mam w zwyczaju robić go z siebie, a z Ciebie nawet nie muszę, bo świetnie dajesz sobie radę samemu.
-- Pozdrawiam Tomek
In news:gcffum$osq$1@nemesis.news.neostrada.pl, Piotr Waszkielewicz <wynocha@spamerze.com> typed:[color=blue] > click pisze: >[color=green] >> i ile polaczen musisz wykonac by dostac sie do punktu zakupu?[/color] > > Do najbliższego automatu na rogu? Zero.[/color]
Dasz wiarę, że wiele osób we Wrocławiu oddala się dalej niż do najbliższego automatu na rogu? -- Urko
In news:gcffum$osq$1@nemesis.news.neostrada.pl, Piotr Waszkielewicz <wynocha@spamerze.com> typed:[color=blue] > click pisze: >[color=green] >> i ile polaczen musisz wykonac by dostac sie do punktu zakupu?[/color] > > Do najbliższego automatu na rogu? Zero.[/color]
Dasz wiarę, że wiele osób we Wrocławiu oddala się dalej niż do najbliższego automatu na rogu? -- Urko
tomi pisze:[color=blue] > click <click_n_ride@psychop.op.pl> wrote:[color=green] >> tomi pisze:[color=darkred] >>> click <click_n_ride@psychop.op.pl> wrote: >>>> tomi pisze: >>>>> click <click_n_ride@psychop.op.pl> wrote: >>>>>> tomi pisze: >>>>>>> click <click_n_ride@psychop.op.pl> wrote: >>>>>>>> 625 pisze: >>>>>>>>>> W aucie moge chociaz telefonicznie pozalatwiac spraw pare, bo chyba nikt >>>>>>>>>> nie powie, ze sobie stoi w korku i patrzy na blachy auta przed nim, brak >>>>>>>>> podaj namiary, naśle się drogówkę hehe ;) >>>>>>>> boponiewaz? >>>>>>> Bo stwarza zagrozenie na drodze. >>>>>> boponiewaz? >>>>> rozmawianie przez komorke w trakcie jazdy rozprasza uwage co moze doprowadzic do kolizji. >>>> podobnie jak rozmowa z pasazerem >>>> powinni tego zabronic! >>> Nie mi to oceniac. Przepis jest jasny, przez koma gadac nie wolno.[/color] >> >> i teraz siegnij do PoRD i zacytuj ten fragment, ktory zabrania >> rozmawiania przez komorke[/color] > > Sam sobie siegnij, mi sie nie chce.[/color] [color=blue][color=green][color=darkred] >>> lepiej byc niegrzecznym niz popelniac wykroczenie.[/color] >> jakie wykroczenie?[/color] > > takie jak dwa akapity wyzej.[/color]
lepiej zerknij do tego pord i poczytaj, bo moze jeszcze wiecej rzeczy przeoczyles -- c l i c k ' n ' r i d e | MSPANC Cigarettes and coffee, man, that's a combination ;-)
tomi pisze:[color=blue] > click <click_n_ride@psychop.op.pl> wrote:[color=green] >> tomi pisze:[color=darkred] >>> click <click_n_ride@psychop.op.pl> wrote: >>>> tomi pisze: >>>>> click <click_n_ride@psychop.op.pl> wrote: >>>>>> tomi pisze: >>>>>>> click <click_n_ride@psychop.op.pl> wrote: >>>>>>>> 625 pisze: >>>>>>>>>> W aucie moge chociaz telefonicznie pozalatwiac spraw pare, bo chyba nikt >>>>>>>>>> nie powie, ze sobie stoi w korku i patrzy na blachy auta przed nim, brak >>>>>>>>> podaj namiary, naśle się drogówkę hehe ;) >>>>>>>> boponiewaz? >>>>>>> Bo stwarza zagrozenie na drodze. >>>>>> boponiewaz? >>>>> rozmawianie przez komorke w trakcie jazdy rozprasza uwage co moze doprowadzic do kolizji. >>>> podobnie jak rozmowa z pasazerem >>>> powinni tego zabronic! >>> Nie mi to oceniac. Przepis jest jasny, przez koma gadac nie wolno.[/color] >> >> i teraz siegnij do PoRD i zacytuj ten fragment, ktory zabrania >> rozmawiania przez komorke[/color] > > Sam sobie siegnij, mi sie nie chce.[/color] [color=blue][color=green][color=darkred] >>> lepiej byc niegrzecznym niz popelniac wykroczenie.[/color] >> jakie wykroczenie?[/color] > > takie jak dwa akapity wyzej.[/color]
lepiej zerknij do tego pord i poczytaj, bo moze jeszcze wiecej rzeczy przeoczyles -- c l i c k ' n ' r i d e | MSPANC Cigarettes and coffee, man, that's a combination ;-)
alugastrin pisze:[color=blue] > W dniu 2008-10-07 13:03, tomi pisze: >[color=green] >> >> rozmawianie przez komorke w trakcie jazdy rozprasza uwage co moze >> doprowadzic do kolizji. >>[/color] > > Jak bardzo trzeba miec rozproszona uwage zeby stojac w korku doprowadzic > do kolizji ?[/color]
tak jak kierowca ikarusa tylko moze
-- c l i c k ' n ' r i d e | MSPANC Cigarettes and coffee, man, that's a combination ;-)
alugastrin pisze:[color=blue] > W dniu 2008-10-07 13:03, tomi pisze: >[color=green] >> >> rozmawianie przez komorke w trakcie jazdy rozprasza uwage co moze >> doprowadzic do kolizji. >>[/color] > > Jak bardzo trzeba miec rozproszona uwage zeby stojac w korku doprowadzic > do kolizji ?[/color]
tak jak kierowca ikarusa tylko moze
-- c l i c k ' n ' r i d e | MSPANC Cigarettes and coffee, man, that's a combination ;-)
In news:gcg9pv$qgd$2@news.onet.pl, click <click_n_ride@psychop.op.pl> typed:[color=blue] > alugastrin pisze:[color=green] >> W dniu 2008-10-07 13:03, tomi pisze: >>[color=darkred] >>> >>> rozmawianie przez komorke w trakcie jazdy rozprasza uwage co moze >>> doprowadzic do kolizji. >>>[/color] >> >> Jak bardzo trzeba miec rozproszona uwage zeby stojac w korku >> doprowadzic do kolizji ?[/color] > > tak jak kierowca ikarusa tylko moze[/color]
:)))))))) -- Urko
In news:gcg9pv$qgd$2@news.onet.pl, click <click_n_ride@psychop.op.pl> typed:[color=blue] > alugastrin pisze:[color=green] >> W dniu 2008-10-07 13:03, tomi pisze: >>[color=darkred] >>> >>> rozmawianie przez komorke w trakcie jazdy rozprasza uwage co moze >>> doprowadzic do kolizji. >>>[/color] >> >> Jak bardzo trzeba miec rozproszona uwage zeby stojac w korku >> doprowadzic do kolizji ?[/color] > > tak jak kierowca ikarusa tylko moze[/color]
:)))))))) -- Urko
Urko pisze:[color=blue] > In news:gcg9pv$qgd$2@news.onet.pl, > click <click_n_ride@psychop.op.pl> typed:[color=green] >> alugastrin pisze:[color=darkred] >>> W dniu 2008-10-07 13:03, tomi pisze: >>> >>>> >>>> rozmawianie przez komorke w trakcie jazdy rozprasza uwage co moze >>>> doprowadzic do kolizji. >>>> >>> >>> Jak bardzo trzeba miec rozproszona uwage zeby stojac w korku >>> doprowadzic do kolizji ?[/color] >> >> tak jak kierowca ikarusa tylko moze[/color] > > :))))))))[/color]
a ty sie nie smiej, bo kiedys puscisz sprzeglo i zobaczysz ;P -- c l i c k ' n ' r i d e | MSPANC Cigarettes and coffee, man, that's a combination ;-)
Urko pisze:[color=blue] > In news:gcg9pv$qgd$2@news.onet.pl, > click <click_n_ride@psychop.op.pl> typed:[color=green] >> alugastrin pisze:[color=darkred] >>> W dniu 2008-10-07 13:03, tomi pisze: >>> >>>> >>>> rozmawianie przez komorke w trakcie jazdy rozprasza uwage co moze >>>> doprowadzic do kolizji. >>>> >>> >>> Jak bardzo trzeba miec rozproszona uwage zeby stojac w korku >>> doprowadzic do kolizji ?[/color] >> >> tak jak kierowca ikarusa tylko moze[/color] > > :))))))))[/color]
a ty sie nie smiej, bo kiedys puscisz sprzeglo i zobaczysz ;P -- c l i c k ' n ' r i d e | MSPANC Cigarettes and coffee, man, that's a combination ;-)
....:::Tomek:::... pisze:[color=blue] > > Zanim odpowiem to zapytam, bo może nie jestem zorientowany - czy bilet > jednodniowy kupiony dzisiaj można wykorzystać za kilka dni?[/color]
Nie.
-- butek (b u t na n d kropka e - w r o kropka p l) Safety note: Don't put all your enriched uranium hexafluoride in one bucket. Use at least two or three buckets and keep them in separate corners of the room. This will prevent the premature build-up of a critical mass.
....:::Tomek:::... pisze:[color=blue] > > Zanim odpowiem to zapytam, bo może nie jestem zorientowany - czy bilet > jednodniowy kupiony dzisiaj można wykorzystać za kilka dni?[/color]
Nie.
-- butek (b u t na n d kropka e - w r o kropka p l) Safety note: Don't put all your enriched uranium hexafluoride in one bucket. Use at least two or three buckets and keep them in separate corners of the room. This will prevent the premature build-up of a critical mass.
Daniel I. Michalak pisze:[color=blue] > ...:::Tomek:::... pisze:[color=green] >> można to też napiszę Ci dużymi literami: TAK, NA ZAPAS. NIE ZASZKODZI >> MIEĆ W PORTFELU 1 LUB 2 WŁAŚNIE NA SYTUACJE AWARYJNE.[/color] > > W portfelu na sytuacje awaryjne to się raczej co innego nosi ;-) > >[/color]
jak to jakies aktywistki na poczatku lat 90 w TV uswiadamialy, ze "prawdziwy mezczyzna zamiast bialych skarepetek nosi prezerwatywe w portfelu" - A wy? zapytala nobliwa ciotka - my? nie nosimy skarpetek w portfelach! ;o) -- c l i c k ' n ' r i d e | MSPANC Cigarettes and coffee, man, that's a combination ;-)
Daniel I. Michalak pisze:[color=blue] > ...:::Tomek:::... pisze:[color=green] >> można to też napiszę Ci dużymi literami: TAK, NA ZAPAS. NIE ZASZKODZI >> MIEĆ W PORTFELU 1 LUB 2 WŁAŚNIE NA SYTUACJE AWARYJNE.[/color] > > W portfelu na sytuacje awaryjne to się raczej co innego nosi ;-) > >[/color]
jak to jakies aktywistki na poczatku lat 90 w TV uswiadamialy, ze "prawdziwy mezczyzna zamiast bialych skarepetek nosi prezerwatywe w portfelu" - A wy? zapytala nobliwa ciotka - my? nie nosimy skarpetek w portfelach! ;o) -- c l i c k ' n ' r i d e | MSPANC Cigarettes and coffee, man, that's a combination ;-)
Daniel I. Michalak wrote:[color=blue] > W portfelu na sytuacje awaryjne to się raczej co innego nosi ;-)[/color]
Gdybym chciał nosić wszystko czego mogę potrzebować w nagłych sytuacjach, to musiałym targać ze sobą mały neseserek ;-)
-- Pozdrawiam Tomek
Daniel I. Michalak wrote:[color=blue] > W portfelu na sytuacje awaryjne to się raczej co innego nosi ;-)[/color]
Gdybym chciał nosić wszystko czego mogę potrzebować w nagłych sytuacjach, to musiałym targać ze sobą mały neseserek ;-)
-- Pozdrawiam Tomek
....:::Tomek:::... pisze:[color=blue] > Daniel I. Michalak wrote:[color=green] >> W portfelu na sytuacje awaryjne to się raczej co innego nosi ;-)[/color] > > Gdybym chciał nosić wszystko czego mogę potrzebować w nagłych > sytuacjach, to musiałym targać ze sobą mały neseserek ;-) >[/color]
ale chyba masz jakies priorytety? ;> -- c l i c k ' n ' r i d e | MSPANC Cigarettes and coffee, man, that's a combination ;-)
....:::Tomek:::... pisze:[color=blue] > Daniel I. Michalak wrote:[color=green] >> W portfelu na sytuacje awaryjne to się raczej co innego nosi ;-)[/color] > > Gdybym chciał nosić wszystko czego mogę potrzebować w nagłych > sytuacjach, to musiałym targać ze sobą mały neseserek ;-) >[/color]
ale chyba masz jakies priorytety? ;> -- c l i c k ' n ' r i d e | MSPANC Cigarettes and coffee, man, that's a combination ;-)
click wrote:[color=blue] > ale chyba masz jakies priorytety? ;>[/color]
Nie mówię o nich publicznie :-D
-- Pozdrawiam Tomek
click wrote:[color=blue] > ale chyba masz jakies priorytety? ;>[/color]
Nie mówię o nich publicznie :-D
-- Pozdrawiam Tomek
....:::Tomek:::... pisze:[color=blue] > click wrote:[color=green] >> ale chyba masz jakies priorytety? ;>[/color] > > Nie mówię o nich publicznie :-D >[/color]
czyli z tymi biletami to taka zaslona dymna ;P -- c l i c k ' n ' r i d e | MSPANC Cigarettes and coffee, man, that's a combination ;-)
....:::Tomek:::... pisze:[color=blue] > click wrote:[color=green] >> ale chyba masz jakies priorytety? ;>[/color] > > Nie mówię o nich publicznie :-D >[/color]
czyli z tymi biletami to taka zaslona dymna ;P -- c l i c k ' n ' r i d e | MSPANC Cigarettes and coffee, man, that's a combination ;-)
....:::Tomek:::... pisze:[color=blue] > oliveira wrote:[color=green] >> Jednodniowy w sytuacji awaryjnej? Na zapas? >> O tym dokładnie jest ten wątek. CZY NAPISAĆ CI TO P O W O L I I >> DUŻYMI LITERAMI?[/color] > > Zanim odpowiem to zapytam, bo może nie jestem zorientowany - czy bilet > jednodniowy kupiony dzisiaj można wykorzystać za kilka dni? Bo jeśli > można to też napiszę Ci dużymi literami: TAK, NA ZAPAS. NIE ZASZKODZI > MIEĆ W PORTFELU 1 LUB 2 WŁAŚNIE NA SYTUACJE AWARYJNE. >[/color]
Przepraszam, głupio założyłem, że wiesz o czym piszesz. W sumie nie wiem co z siebie zrobiłeś, ale strasznie mi się to podoba ;P
--
marcin
Day, ut ia pobrusa, a ti poziwai.
....:::Tomek:::... pisze:[color=blue] > oliveira wrote:[color=green] >> Jednodniowy w sytuacji awaryjnej? Na zapas? >> O tym dokładnie jest ten wątek. CZY NAPISAĆ CI TO P O W O L I I >> DUŻYMI LITERAMI?[/color] > > Zanim odpowiem to zapytam, bo może nie jestem zorientowany - czy bilet > jednodniowy kupiony dzisiaj można wykorzystać za kilka dni? Bo jeśli > można to też napiszę Ci dużymi literami: TAK, NA ZAPAS. NIE ZASZKODZI > MIEĆ W PORTFELU 1 LUB 2 WŁAŚNIE NA SYTUACJE AWARYJNE. >[/color]
Przepraszam, głupio założyłem, że wiesz o czym piszesz. W sumie nie wiem co z siebie zrobiłeś, ale strasznie mi się to podoba ;P
--
marcin
Day, ut ia pobrusa, a ti poziwai.
oliveira wrote:[color=blue] > Przepraszam, głupio założyłem, że wiesz o czym piszesz. > W sumie nie wiem co z siebie zrobiłeś, ale strasznie mi się to podoba > ;P[/color]
Jeśli to co napisał Butek jest prawdą to faktycznie się nie popisałem, co nadal nie zmienia faktu, że możesz kupować na zapas jednorazowe. A odnośnie drugiej części Twojego posta to nie napalaj się tak, jestem hetero :-)
-- Pozdrawiam Tomek
oliveira wrote:[color=blue] > Przepraszam, głupio założyłem, że wiesz o czym piszesz. > W sumie nie wiem co z siebie zrobiłeś, ale strasznie mi się to podoba > ;P[/color]
Jeśli to co napisał Butek jest prawdą to faktycznie się nie popisałem, co nadal nie zmienia faktu, że możesz kupować na zapas jednorazowe. A odnośnie drugiej części Twojego posta to nie napalaj się tak, jestem hetero :-)
-- Pozdrawiam Tomek
click wrote:[color=blue] > czyli z tymi biletami to taka zaslona dymna ;P[/color]
Z pewnością bilety i KM nie stanowią moich priorytetów :-)
-- Pozdrawiam Tomek
click wrote:[color=blue] > czyli z tymi biletami to taka zaslona dymna ;P[/color]
Z pewnością bilety i KM nie stanowią moich priorytetów :-)
-- Pozdrawiam Tomek
Wojciech "Spook" Sura wrote: (...)
Ja na tej grupie w zasadzie od niedawna... ale czy naprawdę wszystkie posty na tematy związane z komunikacją miejską kończą się... powiedzmy: "prawy | oznacz konwersację jako przeczytaną", że tak to dyplomatycznie ujmę?
Pozdrawiam -- Spook.
-- ! ._______. Warning: Lucida Console sig! //) ! ! || spk || [url]www.spook.freshsite.pl[/url] / _ """*! ! ||_____|| spook at op.pl / ' | ""! ! | ___ | tlen: spoko_ws gg:1290136 /. __/"\ '! ! |_|[]_|_| May the SOURCE be with you! \/) \ !
Wojciech "Spook" Sura wrote: (...)
Ja na tej grupie w zasadzie od niedawna... ale czy naprawdę wszystkie posty na tematy związane z komunikacją miejską kończą się... powiedzmy: "prawy | oznacz konwersację jako przeczytaną", że tak to dyplomatycznie ujmę?
Pozdrawiam -- Spook.
-- ! ._______. Warning: Lucida Console sig! //) ! ! || spk || [url]www.spook.freshsite.pl[/url] / _ """*! ! ||_____|| spook at op.pl / ' | ""! ! | ___ | tlen: spoko_ws gg:1290136 /. __/"\ '! ! |_|[]_|_| May the SOURCE be with you! \/) \ !
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.ploprawy.xlx.pl
|
|