|
zamknięta droga 44 między Skawiną a Jaśkowicami
rafal2325 |
Witam czy ktoś się orientuje jak wygląda sprawa zamknięcia drogi na tym odcinku ? Remonty trwają tam od dłuższego czasu ale w najgorszym wypadku można było trafić na 2 kilometrową wahadłówkę. Trafiłem na trasie Wadowice Zator na tablicę ostrzegawczą gdzie na rzeczonym odcinku wmalowano zakaz ruchu, a w sobotę i niedzielę będę musiał jechać trasą 44 od Oświęcimia przez Skawinę do Krakowa. Pytanie czy tam faktycznie będzie całkowity zakaz ruchu a jeżeli tak to od kiedy ? Pozdrawiam Romek
Dnia Thu, 16 Oct 2008 18:47:36 +0200, rrrrrrrrrrr napisał(a): [color=blue] > Witam > czy ktoś się orientuje jak wygląda sprawa zamknięcia drogi na tym odcinku ? > Remonty trwają tam od dłuższego czasu ale w najgorszym wypadku można > było trafić na 2 kilometrową wahadłówkę. > Trafiłem na trasie Wadowice Zator na tablicę ostrzegawczą gdzie na > rzeczonym odcinku wmalowano zakaz ruchu, a w sobotę i niedzielę będę > musiał jechać trasą 44 od Oświęcimia przez Skawinę do Krakowa. > Pytanie czy tam faktycznie będzie całkowity zakaz ruchu a jeżeli tak to > od kiedy ? > Pozdrawiam > Romek[/color]
Jechałem półtora tygodnia temu. Najpierw jest znak o slepej drodze, później zakaz ruchu a jeszcze później barierka w poprzek drogi. Jedyna możliwość to odbicie w lewo i dojazd do Kalwarii i później do Wadowic. Nie wiedziałem o tej atrakcji i zamiast 50 minut do Oświęcimia jechałem 2h wliczając to pół godziny wahadła przed Wadowicami :( Lepiej jedź na Alwernię i odbij w lewo na Zator. Pozdrawiam Radek
Radosław Orłowski pisze:[color=blue] > Dnia Thu, 16 Oct 2008 18:47:36 +0200, rrrrrrrrrrr napisał(a): >[color=green] >> Witam >> czy ktoś się orientuje jak wygląda sprawa zamknięcia drogi na tym odcinku ? >> Remonty trwają tam od dłuższego czasu ale w najgorszym wypadku można >> było trafić na 2 kilometrową wahadłówkę. >> Trafiłem na trasie Wadowice Zator na tablicę ostrzegawczą gdzie na >> rzeczonym odcinku wmalowano zakaz ruchu, a w sobotę i niedzielę będę >> musiał jechać trasą 44 od Oświęcimia przez Skawinę do Krakowa. >> Pytanie czy tam faktycznie będzie całkowity zakaz ruchu a jeżeli tak to >> od kiedy ? >> Pozdrawiam >> Romek[/color] > > Jechałem półtora tygodnia temu. Najpierw jest znak o slepej drodze, później > zakaz ruchu a jeszcze później barierka w poprzek drogi. Jedyna możliwość to > odbicie w lewo i dojazd do Kalwarii i później do Wadowic. Nie wiedziałem o > tej atrakcji i zamiast 50 minut do Oświęcimia jechałem 2h wliczając to pół > godziny wahadła przed Wadowicami :( > Lepiej jedź na Alwernię i odbij w lewo na Zator. > Pozdrawiam > Radek[/color] Czyli tablica mówi prawdę :| Dzięki za ostrzeżenie romek
[color=blue] > czy ktoś się orientuje jak wygląda sprawa zamknięcia drogi na tym odcinku > ? > Remonty trwają tam od dłuższego czasu ale w najgorszym wypadku można było > trafić na 2 kilometrową wahadłówkę. > Trafiłem na trasie Wadowice Zator na tablicę ostrzegawczą gdzie na > rzeczonym odcinku wmalowano zakaz ruchu, a w sobotę i niedzielę będę > musiał jechać trasą 44 od Oświęcimia przez Skawinę do Krakowa. > Pytanie czy tam faktycznie będzie całkowity zakaz ruchu a jeżeli tak to > od kiedy ?[/color]
zamykają w dni robocze czasem kiedy kładą ostatnią warstwe asfaltu, w weekendy nie pracują i mozna spokojnie jeździć, brat
Jechalam w niedziele tamtedy (jezdze w miare regularnie ta trasa ale tylko w weekendy) i byl tylko znak, ze slepa droga, oczywiscie nikt sie nim nie przejal, lacznie z autobusem i busami. Dalej juz nie bylo zakazu wjazdu, a juz tym bardziej poprzecznych barierek. I tak to wyglada w weekendy juz kilka miesiecy. Wedlug mnie warto zaryzykowac i pojechac tamtedy. pozdr, a.
--
> Witam[color=blue] > czy ktoś się orientuje jak wygląda sprawa zamknięcia drogi na tym odcinku > ? > Remonty trwają tam od dłuższego czasu ale w najgorszym wypadku można było > trafić na 2 kilometrową wahadłówkę. > Trafiłem na trasie Wadowice Zator na tablicę ostrzegawczą gdzie na > rzeczonym odcinku wmalowano zakaz ruchu, a w sobotę i niedzielę będę > musiał jechać trasą 44 od Oświęcimia przez Skawinę do Krakowa. > Pytanie czy tam faktycznie będzie całkowity zakaz ruchu a jeżeli tak to > od kiedy ?[/color]
tutaj np. w poście Kraków - Wadowice z 1-10-2008 "Tak trasa przez skawine? tak szybciutko? mhmmm objazdami i zamkniętymi odcinkami? Chyba dawno nie jechałeś, bo wszędzie są znaki informujące na temat remontu krajówki 44 od Jaśkowic do Skawiny, w dzień są zamykane poszczególne odcinki drogi, do tego objazdy, po bokach koparki, zwężenia. Normalnie można przejechać między 22-7 rano albo cały dzień w niedziele, reszta to już eee, do tego remont na wiadukcie w Sidzinie, dochodzi jeszcze Skawina (przez którą przejazd w godzinach szczytu może zająć 10 minut,a nawet 15, jak ciężarówka przystawi most i przejazd kolejowy złapie). Droga do użytku ma być cała wyremontowana do końca listopada (drugi most w borku szlacheckim do końca grudnia), ale chłopaki mają jakiś poślizg 2 tygodniowy - przez ostatnie deszcze. No ale wg oficjalnych informacji wiadukt w Sidzinie miał być oddany do użytku we wrześniu."
Poprawka, wiadukt oddany już, jeszcze drobne rzeczy tam grzebią, za to Skawina teraz stałą się wąskim gardłem co do krajówki: Wahadłówek już nie ma od 3 tygodni teraz zamykają kawałek drogi :) Jakieś półtora tygodnia było spokoju, teraz przez następne 7-14 dni droga będzie zamykana ale wg ich rozpiski już mają opóźnienie jakieś 2 dni, więc jak ktoś poza miejscowy to radzę trzymać się znaków (piszę to dla kierowców ciężarówek - którzy znaków nie czytają, jeżdżą wąskimi drogami a później albo blokują drogi boczne bo się nie mieszczą, albo wpadają do rowów, albo policja ich łapie, bo przejeżdżają przez mostki "max 2 tony"-byłem świadkiem 3 tiry przez Ochodzę/Kopanke, 2 tiry w rowie okolice Sosnowic/Paszkówki). Co do weekendów, to robotnicy w niedziele mają wolne i wtedy się śmiga - w sobotę pracują więc objazdy.
Codziennie jeżdzę na trasie Brzeźnica - Kraków więc jestem na bieżąco - nie ma to jak z rana niespodzianka w postaci zamkniętej drogi :)
PS. nie radzę się rozpędzać, w najmniej oczekiwanym momencie jest uskok albo mulda (np. koło kapliczki w Jaskowicach -chociaż już uskok złagodzili) - ale miesiąc temu pięknie wyglądała C klasa wzbijająca się w powietrze :) koleś przeżył chyba traume bo później jechał 50km/h.
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.ploprawy.xlx.pl
|
|