ďťż

Mam zapytanie do grupowczów z Łodzi.
Ok. 15.07.2006r. zadzwonił do mnie człowiek podobno z salonu głównego Orange
i poinformował , że telefon jaki nabyłem 22.06.2006r. (k750i)w komisie na
Piotrkowskiej (oczywiście z dokumentem zakupu) jest skradziony z w/w salonu.
Jak twierdził sprawa dot. około 10 szt zrabowanych właśnie tam. Ponieważ
jestem niestety abonentem Orange , osoba ta znała wszystkie moje dane z
Orange tj. kiedy i jakie przy popisaniu umowy nabyłem telefony , adres itd.
Poinformował mnie , że ów salon ma zamiar sprawę załatwić polubownie -
jeżeli zdam do nich aparat , w przeciwnym wypadku zablokują mi IMEI oraz
sprawa trafi na policję. POnieważ byłem na wakacjach poinformowałem , że
tylko mogę złożyć wyjaśnienie na policji bo Orange nie jest żadną instytucją
.. Człowiek ten stwierdził wówczas grzecznie , że odezwie się po moim urlopie
za kilka dni i do tej pory cisza.
Czy ktoś z grupowiczów z Łodzi miał podobny przypadek w sieci Orange ?
....to na przestrogę...Pozdrawiam



> Czy ktoś z grupowiczów z Łodzi miał podobny przypadek w sieci Orange ?[color=blue]
> ...to na przestrogę...Pozdrawiam[/color]

tak ale z drugiej strony i do tego w sieci PLUS

Możesz być pewien na 100% że już niedługo zostanie zablokowany telefon i
będzie cię sporo kosztować jego odblokowanie.

On Sat, 5 Aug 2006 14:42:42 +0200, "pps96" <pps96@o2.pl> wrote:
[color=blue]
>Poinformował mnie , że ów salon ma zamiar sprawę załatwić polubownie -
>jeżeli zdam do nich aparat , w przeciwnym wypadku zablokują mi IMEI oraz
>sprawa trafi na policję. POnieważ byłem na wakacjach poinformowałem , że[/color]

doprowadź do sprawy na policji, oczywiście współpracując z
poszkodowanym. Możesz wtedy łatwiej odzyskać pieniądze od sprzedawcy.

--
pozdrawiam,
Jarek Andrzejewski

On Sat, 5 Aug 2006 16:16:43 +0200, "Marcin P."
<mpoplawUSUNTO@interia.pl> wrote:
[color=blue]
>Możesz być pewien na 100% że już niedługo zostanie zablokowany telefon i
>będzie cię sporo kosztować jego odblokowanie.[/color]

dlaczego miałoby go kosztować? Powinien po prostu odzyskać pieniądze
od sprzedawcy i kupić nowy.
--
pozdrawiam,
Jarek Andrzejewski



Dnia Sat, 5 Aug 2006 14:42:42 +0200, pps96 na pl.regionalne.lodz
napisał(a):
[color=blue]
> Czy ktoś z grupowiczów z Łodzi miał podobny przypadek w sieci Orange ?[/color]

Może to Cię zainteresuje :

[url]http://lodz.naszemiasto.pl/wydarzenia/631720.html[/url]

--
Marcin Stankiewicz [ a.k.a. motomouse ;-) ]
m.stankiewicz na pomarańczka [ czyli orange ].pl
"Niektórzy ludzie tak bardzo boją się śmierci, że nigdy nie zaczynają
naprawdę żyć."

> dlaczego miałoby go kosztować? Powinien po prostu odzyskać pieniądze[color=blue]
> od sprzedawcy i kupić nowy.[/color]

popieram paser powinien być ukarany a nie klient, a do tego kupując nowy
telefon nauczony doświadczeniem powinien zadąć na piśmie od sprzedawcy że
telefon nie pochodzi z kradzieży

Dnia Sun, 6 Aug 2006 07:40:34 +0200, Marcin P. na pl.regionalne.lodz
napisał(a):
[color=blue]
> a do tego kupując nowy telefon nauczony doświadczeniem powinien
> zadąć na piśmie od sprzedawcy że telefon nie pochodzi z kradzieży[/color]

Ale po co ?

--
Marcin Stankiewicz [ a.k.a. motomouse ;-) ]
m.stankiewicz na pomarańczka [ czyli orange ].pl
"Gwiazdy nad tobą i gwiazdy pod tobą I dwa obaczysz księżyce. Adam
Mickiewicz (1798 - 1855)"


Użytkownik "Marcin P." <mpoplawUSUNTO@interia.pl> napisał w wiadomości
news:eb298e$mbb$1@news.onet.pl...[color=blue][color=green]
> > Czy ktoś z grupowiczów z Łodzi miał podobny przypadek w sieci Orange ?
> > ...to na przestrogę...Pozdrawiam[/color]
>
>
> tak ale z drugiej strony i do tego w sieci PLUS
>
> Możesz być pewien na 100% że już niedługo zostanie zablokowany telefon i
> będzie cię sporo kosztować jego odblokowanie.[/color]

Nie byłoby to dobre dla mnie :(
Ale w obecnej sytuacji kompletnie nie wierzę , w możliwość bloknięcia mojego
telefonu.
Zadzwoniłem od razu na numer ORANGE i zapyatłem o szczegóły. Po pierwsze -
"okradziona sieć" nie dzwoni do domniemanych paserów z propozycją ugody.
Poza tym nie jestem (jako abonent itd.) na żadnej liście typu "osoba z
kradzionym tel.
Po drugie jak mi powiedziano - od razu blokują kradziony phone i to kończy
sprawę (oczywiście wcześniej informują Policję)
Mam nadzieję , że nie będzie tak jak w twoim przypadku...i nadal będę mógł
korzystać z telefonu....

Dnia Sat, 5 Aug 2006 14:42:42 +0200, pps96 napisał(a):
[color=blue]
> Ok. 15.07.2006r. zadzwonił do mnie człowiek podobno z salonu głównego Orange[/color]
{klik}[color=blue]
> ...to na przestrogę...Pozdrawiam[/color]

Idź na policję. Ten kto do Ciebie dzwonił nie miał prawa wejść w posiadanie
danych, którymi dysponował. Bankowo wyleci z pracy, a może też będzie miał
poważniejsze kłopoty.
Co do kupowania kradzionego, kij Ci w oko, może następny telefon kupisz z
normalnej dystrybucji, a nie od pasera.

Pozdrawiam
--
Radosław "Radio Erewan" Przybył; [url]http://www.fotosite.pl[/url]
NEUTRON MAN HAS BROKEN INTO A NUCLEAR POWER PLANT...
Neuro Man jest zepsuty przez nuklearną moc rośliny...

> Co do kupowania kradzionego, kij Ci w oko, może następny telefon kupisz z[color=blue]
> normalnej dystrybucji, a nie od pasera.[/color]

pitolisz i tyle

--
Jarek


Użytkownik "pps96" <pps96@o2.pl> napisał w wiadomości
news:eb23fs$7bi$1@atlantis.news.tpi.pl...[color=blue]
> Mam zapytanie do grupowczów z Łodzi.[/color]
(...)
a mnie ciekawi, na czym ma polegać "polubowne załatwienie sprawy" przez
salon...
przecież to sugeruje, że jesteś winny a Ty przecież nabyłeś aparat w dobrej
wierze od komisu....
może chodzi o to, że nie zapuka do Twoich drzwi policja z odpowiednim
nakazem, co oszczędzi Tobie i Twojej rodzinie stresu... ?
rzeczywiście - mogą po prostu zażądać jego zwrotu jako swojej własności a
nawet wyegzekwować go administracyjnie (policja)
a Ty możesz domagać się zadośćuczynienia do komisu..... ale to chyba z
powództwa prywatnego.... ?
Nieprzyjemna sprawa, ale należy się z czymś takim liczyć zawsze kupując
towar z niepewnego źródła (a takim jest giełda i komisy, nie tylko GSM)

Piotrek


Użytkownik "Jarek Andrzejewski" <jareka@dawid.com.pl> napisał w wiadomości
news:mla9d2997ca33vvhdc6rnt5nkr07otojo6@4ax.com...[color=blue]
> On Sat, 5 Aug 2006 14:42:42 +0200, "pps96" <pps96@o2.pl> wrote:
>[color=green]
>>Poinformował mnie , że ów salon ma zamiar sprawę załatwić polubownie -
>>jeżeli zdam do nich aparat , w przeciwnym wypadku zablokują mi IMEI oraz
>>sprawa trafi na policję. POnieważ byłem na wakacjach poinformowałem , że[/color]
>
> doprowadź do sprawy na policji, oczywiście współpracując z
> poszkodowanym. Możesz wtedy łatwiej odzyskać pieniądze od sprzedawcy.[/color]

skoro salon Orange zna do niego namiary to policja jest już zamieszana we
wszystko na 100%
tyle że w odzyskaniu kasy to raczej nie pomoże - albo komis odda z własnej
woli albo trzeba będzie zażądać zwrotu kasy drogą
administracyjno-sądową......

Piotrek

Dnia Mon, 7 Aug 2006 02:26:40 +0200, Piotrek napisał(a):
[color=blue]
> (...)
> a mnie ciekawi, na czym ma polegać "polubowne załatwienie sprawy" przez[/color]
{klik}[color=blue]
> towar z niepewnego źródła (a takim jest giełda i komisy, nie tylko GSM)[/color]

Nie mogą mu specjalnie nic zrobić, bo niewolno im mieć informacji, które
mają. Dostęp do informacji o lokalizacji konkretnego aparatu (IMEI) można
otrzymać od firmy tylko na podstawie wniosków prokuratora/sądu. Mają je
pewnie też służby specjalne.
Polubowność tu moim zdaniem na tym polega. Nie ma podstawy do wystąpienia
od prokuratora czy policji o podejrzenie o popełnieniu przestępstwa, bo by
się sami wkopali. Ja bym poszedł na policję z kradzionym sprzętem i
spróbował wyjaśnić sprawę. Wtedy przynajmniej jest szansa na odzyskanie
pieniędzy od pasera i ukaranie ludzi w France Telecom, którzy naruszyli
czyjąś prywatność.
Dla autora wątku jeszcze raz piętno. Nie kupuje się u złodziei.

Pozdrawiam
--
Radosław "Radio Erewan" Przybył; [url]http://www.fotosite.pl[/url]
- Wiesz, że 250 g śmietany zastępuje 10 minut śmiechu?
- Sam sobie pal swoją śmietanę!


[color=blue]
> Dla autora wątku jeszcze raz piętno. Nie kupuje się u złodziei.
>[/color]

Jeszcze raz: pitolisz.
Idac do komisu nie zakladam ze to paserzy, a widzac opakowanie w calosci nie
zakladam, ze obrabowali salon, wiec odpusc sobie takie moralistyczne teksty,
bo nie mam zadnych podstaw, zeby twoja moralnosc oceniac wyzej niz moralnosc
autora watku.

--
Jarek

>> a do tego kupując nowy telefon nauczony doświadczeniem powinien[color=blue][color=green]
>> zadąć na piśmie od sprzedawcy że telefon nie pochodzi z kradzieży[/color]
> Ale po co ?[/color]

żeby w takim przypadku móc od ręki załatwić zwrot telefonu i odzyskać kasę,
bo na pewno telefon trzeba będzie zwrócić jako że pochodzi z kradzieży

Dnia Mon, 7 Aug 2006 20:14:59 +0200, Marcin P. na pl.regionalne.lodz
napisał(a):
[color=blue][color=green][color=darkred]
>>> a do tego kupując nowy telefon nauczony doświadczeniem powinien
>>> zadąć na piśmie od sprzedawcy że telefon nie pochodzi z kradzieży[/color]
>> Ale po co ?[/color]
> żeby w takim przypadku móc od ręki załatwić zwrot telefonu i odzyskać kasę,
> bo na pewno telefon trzeba będzie zwrócić jako że pochodzi z kradzieży[/color]

Komu zwrócić telefon i od kogo odzyskać kasę ?

--
Marcin Stankiewicz [ a.k.a. motomouse ;-) ]
m.stankiewicz na pomarańczka [ czyli orange ].pl
"Wielokropek zastępuje czasami brak myśli. Safrin Horacy"

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • oprawy.xlx.pl


  •  

     

     

     

     

     

     

     

     

     

     

     

       
     
      Zagadkowe k750i ?!?
    rafal2325