|
YmFqemVsIHcgc3Dzs2R6aWVsbmkgY3p5IHqzb7ZsaXdvtuY/
rafal2325 |
Witam. Mieszkam na Biskupinie pod zarządem miłościwie nam panującej Spółdzielni Biskupin. Moje pytanie dotyczy różnego rodzaju wizyt kontrolnych, które i tutaj nie protestuje są konieczne ze względu choćby na nasze bezpieczeństwo. Problemem są natomiast dla mnie godziny (przeważnie do 15) w których Spółdzielnia nam te odwiedziny serwuje. Otóż od początku roku odwiedzono mnie już kilka razy: np 2 razy odczyt podzielnika, wymiana wodomierzy, wymiana licznika gazu, ale co mnie wkurzyło naprawdę to to, że ok dwa tygodnie temu odwiedził nas Pan z Gazowni w celu podpisania nowej umowy z Gazownią (oczywiście przed południem). Spółdzielnia jak mi się wydaje musiała dostaćtaką informację od Gazowni, że coś takiego będzie miało miejsce, dzisiaj dostałem informację od spółdzielni, że 25.11 odbędzie się sprawdzanie instalacji gazowej ooczywiście między godz. 13 a 14. I teraz moje pytanie czy Ci Panowie pogryźliby się gdyby odwiedzili mnie w jednym czasie? Czy to zwykły bajzel w spółdzielni. Licząc już wszystkie wizyty powinienem w tym roku wybrać co najmniej 5 dni urlopu. Pozdrawiam
Użytkownik "p@w" <paczer@gmail.com> napisał w wiadomości news:b907847f-b40e-42e4-956c-ec57220df185@t18g2000vbj.googlegroups.com...[color=blue] > Witam. Mieszkam na Biskupinie...[/color]
Niestety, ale pracownicy, a szczególnie Pion Techniczny tej SM, nie bardzo przystają do obecnej rzeczywistości. Ja mam zapowiedzianą wizytę między 12, a 12:15 i zamierzam ich olać, bo ani Prezes nie napisze mi usprawiedliwienia do pracy, ani nie pokryje kosztów nieobecności. Kiedyś pisałem maila w każdej sprawie do SM i prędzej, zcy później otrzymywałem jakąś odpowiedź, ale ostatnio jakoś przestali się odpisywać, wiec...
-- Pozdrawiam
Użytkownik "p@w" <paczer@gmail.com> napisał w[color=blue] >ale co mnie wkurzyło naprawdę to to, że ok dwa tygodnie temu >odwiedził >nas Pan z Gazowni w celu podpisania nowej umowy z Gazownią >(oczywiście >przed południem). Spółdzielnia jak mi się wydaje musiała dostać >taką >informację od Gazowni, że coś takiego będzie miało miejsce, >dzisiaj >dostałem informację od spółdzielni, że 25.11 odbędzie się >sprawdzanie >instalacji gazowej ooczywiście między godz. 13 a 14. I teraz moje >pytanie czy Ci Panowie pogryźliby się gdyby odwiedzili mnie w >jednym >czasie? Czy to zwykły bajzel w spółdzielni.[/color]
Pan z Gazowni jest z Gazowni, a panowie sprawdzacze sa w obowiazkach spoldzielni - zapewne z jakiejs firmy wynajetej.
O panu z gazowni spoldzielnia nawet nie musi wiedziec, o sprawdzacze mogli byc zarezerwowani miesiac temu.
Pretensje do spoldzielni to za to, ze razem z tymi od gazu nie przyszedl ktos do spisania wody.
A inna sprawa ze ci wszyscy inkasenci to przyzwyczajeni do tego ze ludzie maja wazniejsze sprawy, i wystarczy im karteczke zostawic lub telefonicznie podac
J.
Dnia Mon, 23 Nov 2009 14:03:18 +0100, J.F. napisał(a):[color=blue] > A inna sprawa ze ci wszyscy inkasenci to przyzwyczajeni do tego ze > ludzie maja wazniejsze sprawy, i wystarczy im karteczke zostawic > lub telefonicznie podac[/color] "Instalacja gazowa szczelna - sprawdziłem na węch" :-)
-- Pooh Homepage: [url]http://www.pooh.priv.pl/[/url]
Twój komputer też może być wolontariuszem! [url]http://zwijaj.pl/[/url] Tanie hotele w Europie i nie tylko! [url]http://skocz.pl/tanie_hotele[/url]
U mnie jest to samo, z tym że ja systematycznie olewam tych panów i jakoś tak się składa, że są w stanie przyjść innego dnia o między 18 a 19.
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.ploprawy.xlx.pl
|
|