ďťż

Witam!

Wie ktos moze gdzie w Poznaniu mozna zrobic kurs przedmalzenski, ale w weekendy?
Bylbym wdzieczny za namiary i opinie, czy dany kurs jest w miare sensowny.

Dziekuje.

Pzdr, JG

--



Jakub Gdula napisał(a):[color=blue]
> kurs przedmalzenski,[/color]

A co to jest. LOL Jak nie wystarczy to co rodzic Tobie wyłożył, to
może wybierz sie do jakiejś agencji towarzyskiej, lub do gabinetu
odnowy biologicznej dla mężczyzn. :-D

--
Z uśmiechem
Piotr Ratyński
[email]odziu@tlen.pl[/email]
GG:1064092


"Jakub Gdula" <jabba25@WYTNIJ.gazeta.pl> wrote in message
news:el49nr$qfq$1@inews.gazeta.pl...[color=blue]
> Witam!
>
> Wie ktos moze gdzie w Poznaniu mozna zrobic kurs przedmalzenski, ale w
> weekendy?
> Bylbym wdzieczny za namiary i opinie, czy dany kurs jest w miare sensowny.
>
> Dziekuje.[/color]

O kurwa, trzeba miec niezle najebane w glowie zeby jakies kursy
przedmalzenskie robic.
Co za debile kurwa na to chodza?
--

Bluzgacz
GG:5015
alt.pl.zbluzgaj - moim drugim domem


Użytkownik "Jakub Gdula" <jabba25@WYTNIJ.gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:el49nr$qfq$1@inews.gazeta.pl...
[color=blue]
>
> Wie ktos moze gdzie w Poznaniu mozna zrobic kurs przedmalzenski, ale w
> weekendy?
> Bylbym wdzieczny za namiary i opinie, czy dany kurs jest w miare sensowny.[/color]

jesli chodzi o katecheze przedmalzenska to warto zapoznac sie z grafikiem:

[url]http://republika.pl/rodzina_poznan/katechezy_2006_2007.html[/url]

Pozdrawiam
PePe_M




Użytkownik "Jakub Gdula" <jabba25@WYTNIJ.gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:el49nr$qfq$1@inews.gazeta.pl...
[color=blue]
> Wie ktos moze gdzie w Poznaniu mozna zrobic kurs przedmalzenski, ale w
> weekendy?
> Bylbym wdzieczny za namiary i opinie, czy dany kurs jest w miare sensowny.[/color]

Od znajomego księdza słyszałem, że takie kursy są bardzo dobre i można z
nich więcej wynieść niż z takich tradycyjnych. niestety jak jakiś miesiąc
temu próbowałem coś znaleźć to w końcu zostałem skierowany do duszpasterstwa
rodzin (przy kościele na ul.Grobli) ale nikogo tam nie było w godzinach
dyżuru, tel nie odbierał a na maila mi nikt nie odpisał... może Tobie się
uda, powodzenia!

pozdrawiam
Marcin


"PePe_M" <spam@nie.pl> wrote in message news:el4m64$qud$1@inews.gazeta.pl...
[color=blue]
> jesli chodzi o katecheze przedmalzenska to warto zapoznac sie z grafikiem:[/color]

Ale to oczywiscie dobrowolna impreza?
--

Bluzgacz
GG:5015
alt.pl.zbluzgaj - moim drugim domem

Użytkownik "Jakub Gdula" <jabba25@WYTNIJ.gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:el49nr$qfq$1@inews.gazeta.pl...
[color=blue]
> Wie ktos moze gdzie w Poznaniu mozna zrobic kurs przedmalzenski[/color]
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^

to takie "prawo jazdy na żonę"?

K>N>S>


Użytkownik "Konrad N.S." napisał:
[color=blue]
> to takie "prawo jazdy na żonę"?[/color]

Tak. Wykladowcami sa doswiadczeni kierowcy rajdowi ;)

uriuk

> Wie ktos moze gdzie w Poznaniu mozna zrobic kurs przedmalzenski, ale w[color=blue]
> weekendy?
> Bylbym wdzieczny za namiary i opinie, czy dany kurs jest w miare sensowny.
>
> Dziekuje.
>
> Pzdr, JG[/color]

poguglaj nazwisko PULIKOWSKI w sieci. napisał parę książek, ma dzieci i
normalną rodzinę. ale w życiu nie idź na kurs "prowadzony" przez zakonnicę,
kawalera, pannę, księdza. bo co oni wiedzą o życiu...

Grys

> Od znajomego księdza słyszałem, że takie kursy są bardzo dobre i można z[color=blue]
> nich więcej wynieść niż z takich tradycyjnych. niestety jak jakiś miesiąc
> temu próbowałem coś znaleźć to w końcu zostałem skierowany do
> duszpasterstwa rodzin (przy kościele na ul.Grobli) ale nikogo tam nie było
> w godzinach dyżuru, tel nie odbierał a na maila mi nikt nie odpisał...
> może Tobie się uda, powodzenia![/color]

A możesz dokładnie powiedziec kiedy i o której dzwoniłes ? Dzwonię tam
czasami i nigdy nie miałem z tym problemu.

Zresztą co do katechez (a nie kursów !!!) mozna dowiedzieć siędokładnie tyle
co na stronach. Te weekendowe są raczej dla ambitnych a nie dla tych co chcą
odwalić sprawę w jeden weekend.

Poza tym nie jest to obowiązkowe. (znaczy ślub kościelny) Waga na Starym
Rybku cąły czas stoi, a jesli babcia/ciocia/mama chce to nie polecam
kościelnego na siłę.

A.

> poguglaj nazwisko PULIKOWSKI w sieci. napisał parę książek, ma dzieci i[color=blue]
> normalną rodzinę. ale w życiu nie idź na kurs "prowadzony" przez
> zakonnicę, kawalera, pannę, księdza. bo co oni wiedzą o życiu...[/color]

Pulikowski wszystkiego nie załatwia, ale o katecjhezach prowadzonych przez
zakonnice to nie słyszałem. A ksiądz jest w każdym cyklu bo niby kto ma
mówić o sakramentach.

A.


Użytkownik "Jakub Gdula" <jabba25@WYTNIJ.gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:el49nr$qfq$1@inews.gazeta.pl...[color=blue]
> Witam!
>
> Wie ktos moze gdzie w Poznaniu mozna zrobic kurs przedmalzenski, ale w
> weekendy?
> Bylbym wdzieczny za namiary i opinie, czy dany kurs jest w miare sensowny.
>
> Dziekuje.
>
> Pzdr, JG[/color]

a do znachora też chodzisz? bo ze do lekarza to nie uwierze.
Ludzie, jak mozna korzystać z jakiś pseudo kursów na dodatek prowadzonych
przez osoby niekompetentne? Czy Wy zyjecie jeszcze w sredniowieczu? a może
presja otoczenia jest tak silna?

Konrad N.S. napisał(a):[color=blue]
> Użytkownik "Jakub Gdula" <jabba25@WYTNIJ.gazeta.pl> napisał w wiadomości
> news:el49nr$qfq$1@inews.gazeta.pl...
>[color=green]
>> Wie ktos moze gdzie w Poznaniu mozna zrobic kurs przedmalzenski[/color]
> ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
>
> to takie "prawo jazdy na żonę"?[/color]

Taaaa - a trzymajac sie tematyki samochodowej to taki kurs na prawo
jazdy gdzie prowadzacy jest ślepy (no przynajniej oficjalnie ;>)

A powaznie - znajoma chodzila gdzies na wilde - i nawet chwalila sobie -
bo zajecia byly prowadzone przez psychologa, seksuologa, oczywiscie w
zgodzie z nauka KK (wiec antykoncpecja to max kalendarzyk). Ale same
rozmowy byly ciekawe.
Natomiast radze unikac takich gdzie prowadzacy to faceci w czerni ;]

--
pzdr
robbi

Kto ma szplina i cos z gorem ten kij tonka nad jeziorem.

> a do znachora też chodzisz? bo ze do lekarza to nie uwierze.

Zalezy co rozumiesz pod pojeciem znachora i czego oczekujesz.
Jesli spodziewasz sie cudownego uleczenia to powodzenia. Ale jesli chcesz
uzyskac cenne wskazowki co do stanu zdrowia (irydolog) czy pomocy w dobraniu
diety i poradzenia sobie z konkretnymi problemami zdrowotnymi zycia
codziennego (np holiści po studiach chińskiej medycyny) to jak najbardziej.

Oczywiście najpierw trzeba sprawdzic papier by nie isc do znachora w
rozumieniu PWN (tu: osoba bez wykształcenia medycznego, zajmująca się
leczeniem ludzi), ale radze nie odrzucac nauk majacych po kilka tysiecy lat
tylko i wylacznie dlatego ze Europa woli najpierw kroic, a pozniej pytac co
boli.

Pozdrawiam,
Wizard.

W artykule <el49nr$qfq$1@inews.gazeta.pl> Jakub Gdula napisał(a):
[color=blue]
> Wie ktos moze gdzie w Poznaniu mozna zrobic kurs przedmalzenski, ale w weekendy?
> Bylbym wdzieczny za namiary i opinie, czy dany kurs jest w miare sensowny.[/color]
gorąco polecam "rekolekcje dla narzeczonych".
W ten weekend są organizowane w Poznaniu:
[url]http://www.spotkaniamalzenskie.pl/wieczory.html#terminy[/url]

Idealne rozwiązanie dla tych co:
- nie mają czasu na tradycyjne, wielotygodniowe spotkania
- chcą lepiej poznać swoją "drugą połówkę" (to nie żart)
- mogą sobie pozwolić na poświęcenie całego weekendu na to.

To nie jest rozwiązanie dla tych co:
- chcą papierek i mieć kurs z głowy
- małżeństwo kościelne ich interesuje tylko dlatego że rodzina sobie
życzy

Polecam - z żoną byliśmy na takich spotkaniach w Kaliszu i naprawdę dużo
z nich wynieśliśmy. Ludzie byli z całej polski, generalnie z dwóch "powodów":
- nie mogli sobie pozwolić na spotkania w normalnym trybie (ot: marynarz
który w domu bywa kilka tygodni w roku, albo artyści którzy w ciągu
tygodnia mogą z swoją grupą polskę przemierzyć)
- chcieli lepiej się zrozumieć a nie tylko odwalić spotkanie dla
papierka.

Oprócz narzeczonych w naszej grupie była też dwójka "zakochanych"
jeszcze nie planujących ślubu.

Więcej szczegółów - na priv.

--
Andrzej 'The Undefined' Dopierała
UNIX && Linux administrator, Adam Mickiewicz University WMiI
PLD Linux Developer HomePage: [url]http://aramin.net/[/url]
JID: [email]undefine@piastlan.net[/email] e-mail: [email]undefine@pld-linux.org[/email]

> Ale to oczywiscie dobrowolna impreza?

Jak na razie...nie zapominaj kto doszedł do władzy w naszym Państwie :). Jak
tak dalej pójdzie, to za samo takie Twoje pytanie będziesz ścigany przez
panów we fioletowych szatach z krzyżami...bo nikt nie spodziewa się
hiszpańskiej inkwizycji.

--
Widget


Użytkownik "Wizard" <wizard@konin.lm.pl> napisał w wiadomości
news:el6ab8$7v1$1@news.task.gda.pl...[color=blue][color=green]
>> a do znachora też chodzisz? bo ze do lekarza to nie uwierze.[/color]
>
> Zalezy co rozumiesz pod pojeciem znachora i czego oczekujesz.
> Jesli spodziewasz sie cudownego uleczenia to powodzenia. Ale jesli chcesz
> uzyskac cenne wskazowki co do stanu zdrowia (irydolog) czy pomocy w
> dobraniu
> diety i poradzenia sobie z konkretnymi problemami zdrowotnymi zycia
> codziennego (np holiści po studiach chińskiej medycyny) to jak
> najbardziej.
>
> Oczywiście najpierw trzeba sprawdzic papier by nie isc do znachora w
> rozumieniu PWN (tu: osoba bez wykształcenia medycznego, zajmująca się
> leczeniem ludzi), ale radze nie odrzucac nauk majacych po kilka tysiecy
> lat
> tylko i wylacznie dlatego ze Europa woli najpierw kroic, a pozniej pytac
> co
> boli.
>
> Pozdrawiam,
> Wizard.
>
>[/color]

Jedyne czego chce, to zachęcić ludzi do zatanowienia się nad samym sobą.
Jedni wolą kierować swoim życiem sami, a inni wolą być pasażerami i tylko
patrzeć gdzie ich wywiozą, a niestety często wywożą "w maliny"

pzdr Tom

Zacny(a) uriuk uraczył(a) zmysły nasze tymi o to słowami:[color=blue]
> Tak. Wykladowcami sa doswiadczeni kierowcy rajdowi ;)[/color]

LOL!
Tak, tak - nie ma to jak czarny który dzieci i żonki
mieć nie może uczący jak to żyć w małżeństwie.

Szacunek dla nich jedynie w tematach seksu, wszak nie od
dziś wiadomo że czarni przeszkolenie mają wszechstronne
- od młodych ministrantów po garść prostytutek.

IMHO bzdura.
Teraz można brać nawet ślub, że dziewczę sobie bierze
kościelny a ty nie musisz. (oczywiście w uroczystości
uczestniczysz).
Nie szkoda Ci czasu w weekendy?
Lepiej idź z kumplami na piwo ... póki jeszcze możesz ;)


Użytkownik "Arek Margraf" <margraf@WIADOMOCOpoczta.onet.pl> napisał w
wiadomości news:el5ss1$r2n$1@atlantis.news.tpi.pl...
[color=blue]
> A możesz dokładnie powiedziec kiedy i o której dzwoniłes ? Dzwonię tam
> czasami i nigdy nie miałem z tym problemu.[/color]

było to w październiku, ale kiedy dokładnie nie pamiętam, godziny o których
dzwonić wziąłem z kartki na drzwiach (albo z gablotki)
[color=blue]
> Te weekendowe są raczej dla ambitnych a nie dla tych co chcą odwalić
> sprawę w jeden weekend.[/color]

właśnie dlatego chcieliśmy iść na weekendową katechezę, ale niestety nie
udało się. Ale polecam (trochę w ciemno bo niestety nie byłem, tylko
słyszałem) weekendowe każdemu kto chciałby się dowiedzieć czegoś więcej,
ponieważ na takiej klasycznej katechezie ktoś kto chociaż trochę interesuje
się swoją wiarą nie dowie się za wiele nowego.

pozdrawiam
Marcin


Użytkownik "robbi" <robbi@nietofrompoznan.com> napisał w wiadomości
news:el62lj$5gj$1@news.onet.pl...[color=blue]
> Konrad N.S. napisał(a):
> oczywiscie w zgodzie z nauka KK (wiec antykoncpecja to max kalendarzyk).[/color]

zarzucasz niekompetencje prowadzącym a sam wygłaszasz hasła nieaktualne już
od ćwierć wieku albo i dłużej...

pozdrawiam
Marcin


Użytkownik "Marco" <email@domain.com> napisał w wiadomości
news:el6j2f$mll$1@opal.icpnet.pl...
[color=blue]
> LOL!
> Tak, tak - nie ma to jak czarny który dzieci i żonki mieć nie może uczący
> jak to żyć w małżeństwie.
>
> Szacunek dla nich jedynie w tematach seksu, wszak nie od dziś wiadomo że
> czarni przeszkolenie mają wszechstronne - od młodych ministrantów po garść
> prostytutek.[/color]

cały problem polega na tym, że katecheza przedmałżeńska to nie kurs
kamasutry... niektórzy tego jednak nie rozumieją :(

pozdrawiam
Marcin

Jakub Gdula napisał(a):[color=blue]
> Witam!
>
> Wie ktos moze gdzie w Poznaniu mozna zrobic kurs przedmalzenski, ale w weekendy?
> Bylbym wdzieczny za namiary i opinie, czy dany kurs jest w miare sensowny.[/color]

[url]www.ero-net.pl[/url]
[url]www.sex.romansik.pl[/url]
[url]www.harce.pl[/url]
[url]www.ogloszeniatowarzyskie.pl[/url]
[url]www.amorek.com.pl[/url]
[url]www.sympatia.onet.pl[/url]
[url]www.samotni.pl[/url]
[url]www.iserwis.com[/url]

--
pozdrawiam
bolo
co sobie wreszcie nowa klawe kupil wiec grafomani

MarcinL napisał(a):
[color=blue][color=green]
>> oczywiscie w zgodzie z nauka KK (wiec antykoncpecja to max kalendarzyk).[/color]
>
> zarzucasz niekompetencje prowadzącym a sam wygłaszasz hasła nieaktualne już
> od ćwierć wieku albo i dłużej...[/color]

Ooo - znaczy sie KK zaakceptowal tabletki i prezerwatywy jako metody
kontroli narodzin? Bo znajoma na poczatku roku nie slyszala o zadnych
zmianach w postawie KK na takiej katechezie.
Mozesz podac jakiegos linka?

--
pzdr
robbi

robbi napisał(a):[color=blue]
> Ooo - znaczy sie KK zaakceptowal tabletki i prezerwatywy jako metody
> kontroli narodzin?[/color]

Dawno się żeniłem, ale pamiętam, że z założenia KK nie dopuszcza
żadnego zapobiegania ciąży i z każdego stosunku powinno się rodzić
dziecko, inne obcowanie płciowe jest grzeszne. Kalendarzyk jest
dopuszczony jako metoda planowania kiedy odbyć stosunek prowadzący do
urodzenia dziecka, a nie jako metodę zapobiegania urodzeniu.
Nie pamiętam tylko, czy przy stosunku może być zapalone światło czy
też to jest grzechem. :-D

--
Z uśmiechem
Piotr Ratyński
[email]odziu@tlen.pl[/email]
GG:1064092

odziu napisał(a):
[color=blue]
> Nie pamiętam tylko, czy przy stosunku może być zapalone światło czy też
> to jest grzechem. :-D[/color]

ZTCW mozna pod warunkiem ze prawowicie zaslubiona malzonka ma koszule
nocna narzucona na twarz ;D

--
pzdr
robbi

odziu:
[color=blue]
> Dawno się żeniłem, ale pamiętam, że z założenia KK nie dopuszcza
> żadnego zapobiegania ciąży i z każdego stosunku powinno się rodzić
> dziecko, inne obcowanie płciowe jest grzeszne.[/color]

Oczywiście, to jest mądre. W pełni się z tym zgadzam i szanuję.

robbi napisał(a):[color=blue]
> ZTCW mozna pod warunkiem ze prawowicie zaslubiona malzonka ma koszule
> nocna narzucona na twarz ;D[/color]

Że się upomnę o prawa kobiet, to małżonek powinien mieć w tym wypadku
gacie na głowie. :-P

--
Piotr Ratyński
[email]odziu@tlen.pl[/email]
GG:1064092

W artykule <elh0np$h8h$1@atlantis.news.tpi.pl> odziu napisał(a):
[color=blue]
> robbi napisał(a):[color=green]
>> Ooo - znaczy sie KK zaakceptowal tabletki i prezerwatywy jako metody
>> kontroli narodzin?[/color]
>
> Dawno się żeniłem, ale pamiętam, że z założenia KK nie dopuszcza
> żadnego zapobiegania ciąży i z każdego stosunku powinno się rodzić
> dziecko, inne obcowanie płciowe jest grzeszne. Kalendarzyk jest
> dopuszczony jako metoda planowania kiedy odbyć stosunek prowadzący do
> urodzenia dziecka, a nie jako metodę zapobiegania urodzeniu.
> Nie pamiętam tylko, czy przy stosunku może być zapalone światło czy
> też to jest grzechem. :-D[/color]
bredzisz.
albo warto byłoby zainteresować się jakimiś "wspomagaczami" pamięci.

--
Andrzej 'The Undefined' Dopierała
UNIX && Linux administrator, Adam Mickiewicz University WMiI
PLD Linux Developer HomePage: [url]http://aramin.net/[/url]
JID: [email]undefine@piastlan.net[/email] e-mail: [email]undefine@pld-linux.org[/email]

Andrzej 'The Undefined' Dopierała napisał(a):[color=blue]
> bredzisz.
> albo warto byłoby zainteresować się jakimiś "wspomagaczami" pamięci.[/color]

Stwierdziłeś panie "administrator, Adam Mickiewicz". Ale kto ty
jesteś, żeby wierzyć tobie na słowo? Poprzyj to czymś. :-P
Dokładnie tak mnie uczono na naukach przedmałżeńskich jakieś
trzydzieści kilka lat temu, oczywiście oprócz tych dyrdymałów o świetle.

--
Piotr Ratyński
[email]odziu@tlen.pl[/email]
GG:1064092


"MarcinL" <marcin_lipinskiTEGOtuNIEpowinnoBYC@o2.pl> wrote in message
news:elbvds$fuj$1@news.onet.pl...
[color=blue]
> cały problem polega na tym, że katecheza przedmałżeńska to nie kurs
> kamasutry... niektórzy tego jednak nie rozumieją :([/color]

A czego? Wyjasnij w takim razie.
Bo jestem caly czas zdania ze nauki przedmalzenskie sa chuja warte, moze sie
myle.
Oczekuje odpowedzi.
--

Bluzgacz
GG:5015
alt.pl.zbluzgaj - moim drugim domem


Użytkownik "odziu" <odziu@tlen.pl> napisał w wiadomości
news:eli5dt$jhd$1@nemesis.news.tpi.pl...[color=blue]
> Andrzej 'The Undefined' Dopierała napisał(a):[color=green]
>> bredzisz.
>> albo warto byłoby zainteresować się jakimiś "wspomagaczami" pamięci.[/color]
> Dokładnie tak mnie uczono na naukach przedmałżeńskich jakieś trzydzieści
> kilka lat temu, oczywiście oprócz tych dyrdymałów o świetle.[/color]
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^

Myślę, że właśnie to "trzydzieści kilka lat temu" jest w tej sprawie bardzo
znaczące. Wszystko się przez ten czas zmieniło, nawet Kościół. uprzedzę
tylko, że zmiana nie oznacza rewolucji.

pozdrawiam
Marcin


Użytkownik "Bluzgacz" <bluzgacz@gmail.com> napisał w wiadomości
news:eliffe$ohp$1@registered.motzarella.org...
[color=blue][color=green]
>> cały problem polega na tym, że katecheza przedmałżeńska to nie kurs
>> kamasutry... niektórzy tego jednak nie rozumieją :([/color][/color]
[color=blue]
> A czego? Wyjasnij w takim razie.[/color]

jak sama nazwa wskazuje (podaję za wikipedią)

"Katecheza (z gr. katechesis, katechéo = nauczam ustnie)
We wczesnym chrześcijaństwie termin oznaczający proces przygotowania do
sakramentu Chrztu Św.
Współcześnie katecheza, to (przeważnie ustne) nauczanie zasad religii
chrześcijańskiej dostosowane do wieku i poziomu umysłowego audytorium"

Na ślub kościelny decydujesz się całkowicie dobrowolnie, jak napisał Arek
Margraf - waga wciąż stoi, i skoro decydujesz się ślubować w obrządku
katolickim to musisz przyjąć panujące zasady (jeszcze raz przypomnę, że nikt
nie zmusza do ślubu kościelnego). A katecheza jest po to żeby nauczyć jak wg
KK rozumiany jest sakrament małżeństwa, aby dobrze przygotować do tego
sakramentu a dodatkowo wskazuje drogę jak żyć w małżeństwie w zgodzie z
Panem Bogiem.

pozdrawiam
Marcin

W artykule <eli5dt$jhd$1@nemesis.news.tpi.pl> odziu napisał(a):
[color=blue]
> Andrzej 'The Undefined' Dopierała napisał(a):[color=green]
>> bredzisz.
>> albo warto byłoby zainteresować się jakimiś "wspomagaczami" pamięci.[/color]
>
> Stwierdziłeś panie "administrator, Adam Mickiewicz". Ale kto ty
> jesteś, żeby wierzyć tobie na słowo? Poprzyj to czymś. :-P[/color]
sobą ;)

Ogólnie - Kościół akceptuje naturalne metody planowania rodziny w celu
umożliwienia zaplanowania przyjścia dziecka na świat. I tyle.
[color=blue]
> Dokładnie tak mnie uczono na naukach przedmałżeńskich jakieś
> trzydzieści kilka lat temu, oczywiście oprócz tych dyrdymałów o świetle.[/color]
ukhm.. no to ja żadnych dyrdymałów o świetle nie kojarzę z kursu który
robiłem... kilka miesięcy temu.
Ale ja młody jestem ;)

--
Andrzej 'The Undefined' Dopierała
UNIX && Linux administrator, Adam Mickiewicz University WMiI
PLD Linux Developer HomePage: [url]http://andrzej.dopierala.name/[/url]
JID: [email]undefine@piastlan.net[/email] e-mail: [email]undefine@pld-linux.org[/email]

Andrzej 'The Undefined' Dopierała napisał(a):[color=blue][color=green][color=darkred]
>>> bredzisz.
>>> albo warto byłoby zainteresować się jakimiś "wspomagaczami" pamięci.[/color][/color][/color]
[color=blue][color=green]
>> Stwierdziłeś panie "administrator, Adam Mickiewicz". Ale kto ty
>> jesteś, żeby wierzyć tobie na słowo? Poprzyj to czymś. :-P[/color][/color]
[color=blue]
> sobą ;)[/color]

Odkrywcze, no i wielka rzadkość. Ale ja nie pytałem kim jesteś, tylko
kto ty jesteś.
[color=blue]
> Ogólnie - Kościół akceptuje naturalne metody planowania rodziny w celu
> umożliwienia zaplanowania przyjścia dziecka na świat. I tyle.[/color]

Nadal nie widzę tu dowodu na to że bredzę. W zasadzie napisałeś to
samo ci ja, czyli tak jakby też bredzisz?
[color=blue][color=green]
>> Dokładnie tak mnie uczono na naukach przedmałżeńskich jakieś
>> trzydzieści kilka lat temu, oczywiście oprócz tych dyrdymałów o świetle.[/color]
> ukhm.. no to ja żadnych dyrdymałów o świetle nie kojarzę z kursu który
> robiłem... kilka miesięcy temu.
> Ale ja młody jestem ;)[/color]

Jak piszę _oprócz_ to znaczy, że tego nie uczono mnie na naukach.
Dodałem to dla śmieszności(buźka) i podkreślenia, że powyższe uważam
za bzdurę. Jak potrzebne są te, niezmieniające sie od lat, nauki
(kurs?), świadczy fakt iż większość uczęszczających na nie kobiet jest
już w ciąży (zarówno 30 lat temu jak i teraz). Może trzeba by je
podłączyć do nauki religii w podstawówce?

--
Piotr Ratyński
[email]odziu@tlen.pl[/email]
GG:1064092

W artykule <ephl12$kl2$1@atlantis.news.tpi.pl> odziu napisał(a):
[color=blue][color=green][color=darkred]
>>>> bredzisz.
>>>> albo warto byłoby zainteresować się jakimiś "wspomagaczami" pamięci.[/color][/color]
>[color=green][color=darkred]
>>> Stwierdziłeś panie "administrator, Adam Mickiewicz". Ale kto ty
>>> jesteś, żeby wierzyć tobie na słowo? Poprzyj to czymś. :-P[/color][/color]
>[color=green]
>> sobą ;)[/color]
>
> Odkrywcze, no i wielka rzadkość. Ale ja nie pytałem kim jesteś, tylko
> kto ty jesteś.[/color]
no to odpowiedź będzie brzmieć "polak mały" jak mnie w przedszkolu
uczono. Czy coś to zmienia? ;)
[color=blue][color=green]
>> Ogólnie - Kościół akceptuje naturalne metody planowania rodziny w celu
>> umożliwienia zaplanowania przyjścia dziecka na świat. I tyle.[/color]
>
> Nadal nie widzę tu dowodu na to że bredzę. W zasadzie napisałeś to
> samo ci ja, czyli tak jakby też bredzisz?[/color]
hm... nie tylko amnezja ale i problemy z czytaniem ze zrozumieniem?
oj...
nie do końca to samo napisałem.. jest drobna acz subtelna różnica ;)
[color=blue][color=green][color=darkred]
>>> Dokładnie tak mnie uczono na naukach przedmałżeńskich jakieś
>>> trzydzieści kilka lat temu, oczywiście oprócz tych dyrdymałów o świetle.[/color]
>> ukhm.. no to ja żadnych dyrdymałów o świetle nie kojarzę z kursu który
>> robiłem... kilka miesięcy temu.
>> Ale ja młody jestem ;)[/color]
>
> Jak piszę _oprócz_ to znaczy, że tego nie uczono mnie na naukach.
> Dodałem to dla śmieszności(buźka) i podkreślenia, że powyższe uważam
> za bzdurę. Jak potrzebne są te, niezmieniające sie od lat, nauki
> (kurs?), świadczy fakt iż większość uczęszczających na nie kobiet jest
> już w ciąży (zarówno 30 lat temu jak i teraz). Może trzeba by je
> podłączyć do nauki religii w podstawówce?[/color]
podłączyć - nieco trudno. Choćby z uwagi na to że kurs jest ważny dla
konkretnej pary ludzi i tylko przez dosyć krótki czas(pół roku?).

A fakt bycia w ciąży... ten tego...
Na moim kursie z tego co wiem nikt nie był w ciąży. Na ślubach znajomych
co ostatnio bywałem/miałem kontakt - również niewiele osób było w ciąży
(a sporadyczne przypadki były w tak niezaawansowanym stopniu że decyzja
o ślubie raczej poprzedziła "fakt" zajścia w ciążę).

Więc jakoś moje doświadczenia niezbyt potwierdzają że "większość
uczęszczających kobiet jest w ciąży" ;)

--
Andrzej 'The Undefined' Dopierała
UNIX && Linux administrator, Adam Mickiewicz University WMiI
PLD Linux Developer HomePage: [url]http://andrzej.dopierala.name/[/url]
JID: [email]undefine@piastlan.net[/email] e-mail: [email]undefine@pld-linux.org[/email]

Andrzej 'The Undefined' Dopierała napisał(a):[color=blue]
> no to odpowiedź będzie brzmieć "polak mały" jak mnie w przedszkolu
> uczono. Czy coś to zmienia? ;)[/color]

Ale jak brzmi. ;-) No nadal nie jest to legitymacja, żeby wierzyć
Tobie na słowo.
[color=blue]
> oj...
> nie do końca to samo napisałem.. jest drobna acz subtelna różnica ;)[/color]

Taa... Ale ja jestem mało subtelny i napisałem to tylko bardziej
dosadnie. Mamy po prostu inny stosunek emocjonalny to tego tematu. ;-)
[color=blue]
> [...]
> Więc jakoś moje doświadczenia niezbyt potwierdzają że "większość
> uczęszczających kobiet jest w ciąży" ;)[/color]

Młody jesteś więc nie zwracasz na takie szczegóły uwagi. Żeby mieć
prawidłowy obraz, musiałbyś sprawdzić po jakim czasie od ślubu rodzą
się dzieci. ;-)
Ale skończmy już, bo myślę, że każdy ma prawo do swojego zdania na ten
temat i można by tak bla bla bez końca. :-D

--
Z uśmiechem
Piotr Ratyński
[email]odziu@tlen.pl[/email]
GG:1064092

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • oprawy.xlx.pl


  •  

     

     

     

     

     

     

     

     

     

     

     

       
     
      weekendowy kurs przedmalzenski
    rafal2325