|
swiatla w nocy
rafal2325 |
dlaczego swiatla u nas nie migaja na pomaranczowo w nocy... po co pracuja jak w dzien? wlasnie na rondzie stalem jakies 3,5 minuty, kiedy w miedzyczasie przejechaly 2 auta....
czemu u nas nie ma jak u innych ?
[color=blue] > dlaczego swiatla u nas nie migaja na pomaranczowo w nocy... > po co pracuja jak w dzien? > wlasnie na rondzie stalem jakies 3,5 minuty, kiedy w miedzyczasie > przejechaly 2 auta.... > > czemu u nas nie ma jak u innych ?[/color]
A czemu u nas nie ma mrugającego zielonego dla samochodów?
zyga -- A fe, A psik, A ha
dziadek69 pisze:[color=blue] > dlaczego swiatla u nas nie migaja na pomaranczowo w nocy... > po co pracuja jak w dzien? > wlasnie na rondzie stalem jakies 3,5 minuty, kiedy w miedzyczasie > przejechaly 2 auta.... > > czemu u nas nie ma jak u innych ? >[/color]
Tego już za wiele! Majchrowski musi odejść!
BTW Jak się miewa Wielmożny Pan Tajster? :P
[color=blue][color=green] >> dlaczego swiatla u nas nie migaja na pomaranczowo w nocy... >> po co pracuja jak w dzien? >> wlasnie na rondzie stalem jakies 3,5 minuty, kiedy w miedzyczasie >> przejechaly 2 auta.... >> >> czemu u nas nie ma jak u innych ?[/color] > > Tego już za wiele! Majchrowski musi odejść! > > BTW Jak się miewa Wielmożny Pan Tajster? :P[/color]
Córki zapytaj.
zyga -- A fe, A psik, A ha
dziadek69 wrote:[color=blue] > dlaczego swiatla u nas nie migaja na pomaranczowo w nocy... > po co pracuja jak w dzien? > wlasnie na rondzie stalem jakies 3,5 minuty, kiedy w miedzyczasie > przejechaly 2 auta.... > > czemu u nas nie ma jak u innych ? > >[/color] Co mi przypomina jak mnie pan milicjant (tak!) chcial pierdolnac mandat, bo przemaszerowalem o 3 rano na czerwonym przez pusta uluce :)
ech, wspomnienia, do dzis mam gdzies swistek z pouczeniem, i pamiec o tym jak o 3 rano musialem w ramach pokory przejsc tam i z powrotem jeszcze raz na zielonym :)
"dziadek69" <ashhh@usunto.tlen.pl> wrote in news:h8rvp1$tr4$1@news.onet.pl:[color=blue] > dlaczego swiatla u nas nie migaja na pomaranczowo w nocy...[/color] Bo swiatla sa tylko czerwone, zielone i zolte. Tak stoi jak wol w kodeksie drogowym.
zasadniczo utrudnia to życie , dlatego w wielu miejscach jest migające pomarańczowe, ale gdyby było tak na każdym skrzyżowaniu to mozna być pewnym kilku śmiertelnych wypadków w ciągu roku
"Hubert" news:feb2242f-642d-4b58-ba4b-99d324972004@p36g2000vbn.googlegroups.com
[ciach]
Bajki Waść prawisz. Jak wytłumaczyć fakt, że na takim Nowym Kleparzu naście lat temu już o 23 migało wszystko na żółto. Ruch dziś w nocy niewiele odbiega od tamtejszego. To jest zwyczajne betono-prl-owskie widzi mi się kogoś tam z zikitu. Oni wiedzą lepiej. Tak jak lepiej jest wyłączyć światła na ulicy gdy jeszcze jest półmrok, bo oni oszczędzać chcą...... Niech pierw stołki przejrzą i zrobią redukcję niepotrzebnych nikomu posadek - to będzie prawdziwa oszczędność a tych co zostali niech zaprzęgną do roboty a nie przekładania papierów z mebla na mebel. Już widzę jakby zikit był prywatny jakby zatrudniał całą rzeszę stołków... Analogia do Elektrociepłowni Kraków w Łęgu. W PRL-u zatrudniali jako państwowe przedsiębiorstwo coś w okolicy 1400 osób i ciągle mieli vacat-y i ciągłe nowe przyjęcia. Od czasu jak sprzedali Francuzom, ekipa to coś poniżej 1/3 stanu z PRL i więcej im nie potrzeba. W Polsce taka mentalność, że jak coś z budżetu to można rozwalać na lewo i prawo i odwalać lipę. Dopiero prywatna własność uczy poszanowania, racjonalnego gospodarowania - smutna polska mentalność. Po co redukować jak podatnik za wszystko zapłaci, za wszystkie durne decyzje, za tony zmarnowanego papieru i za dwudziestą z kolei poprawkę czegoś co już 19x zostało zrobione byle jak.
Dnia Sat, 19 Sep 2009 12:55:21 +0200, Bonifacy napisał(a):[color=blue] > "Hubert" > Analogia do Elektrociepłowni Kraków w Łęgu. W PRL-u zatrudniali jako > państwowe przedsiębiorstwo coś w okolicy 1400 osób i ciągle mieli vacat-y i > ciągłe nowe przyjęcia. > Od czasu jak sprzedali Francuzom, ekipa to coś poniżej 1/3 stanu z PRL i > więcej im nie potrzeba. W Polsce taka mentalność, że jak coś z budżetu to > można rozwalać na lewo i prawo i odwalać lipę. Dopiero prywatna własność > uczy poszanowania, racjonalnego gospodarowania - smutna polska mentalność.[/color]
To nie jest polska mentalność tylko zwykłe logiczne działanie ;) Jeśli system działa źle i wszyscy muszą na niego łożyć, to jednostkowe poświęcanie się dla niego by było lepiej jest bezsensowne. Jedyną logiczną (choć antyspołeczną) postawą jest korzystanie z tego systemu tam, gdzie daje... Nie żebym to popierał - mi samemu sumienie nie pozwala na pasożytowanie - ale tak po prostu jest...
Pozdrawiam, -- Jacek Osiecki [email]joshua@ceti.pl[/email] GG:3828944 I don't want something I need. I want something I want.
Dnia Thu, 17 Sep 2009 02:26:53 +0200, dziadek69 napisał(a): [color=blue] > dlaczego swiatla u nas nie migaja na pomaranczowo w nocy... > po co pracuja jak w dzien? > wlasnie na rondzie stalem jakies 3,5 minuty, kiedy w miedzyczasie > przejechaly 2 auta....[/color]
Też mnie to zastanawia. We Wrocławiu wiekszosc skrzyzowan przechodzi w tryb migający w nocy i jakoś ludzie tam żyją (a ile czasu oszczędzają).
pozdr T
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.ploprawy.xlx.pl
|
|