|
sklep komputerowy AREST - uwaga
rafal2325 |
witam
przestrzegam osoby chcace cokolwiek kupic w sklepie komputerowym arest na ulicy biskupiej czy odrzanskiej. wiecej szczegolow w tym watku.
[url]http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=72&w=63270188[/url]
Generalnie chodzi o to ze jak cos nie chodzi, skladacie reklamacje to leja na wszyskto sikiem.
pozdro john
--
[email]johnykl.WYTNIJ@gazeta.pl[/email] napisał(a): [color=blue] > przestrzegam osoby chcace cokolwiek kupic w sklepie komputerowym arest na ulicy > biskupiej czy odrzanskiej. wiecej szczegolow w tym watku. > > [url]http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=72&w=63270188[/url] > > Generalnie chodzi o to ze jak cos nie chodzi, skladacie reklamacje to leja na > wszyskto sikiem.[/color]
ale odkrycie :) [url]http://groups.google.pl/groups/search?hl=pl&lr=lang_pl&ie=UTF-8&oe=UTF-8&q=arest+&qt_s=Szukaj[/url] [url]http://miniurl.pl/33246[/url]
Opinie o tym sklepie przewijają się na grupie od kilku lat. Jak masz cierpliwość, czas i stalowe nerwy, to warto powołać się na niezgodność towaru z umową i deptać do skutku. Normalne sklepy (w tym nawet sieci handlowe) nadal stosują coś takiego jak reklamacja przedsprzedażna i od ręki wymieniają na inny egzemplarz, lub zwrot gotówki jak nie ma na stanie.
-- Pozdrawiam, TMK [url]http://tomaszkrusz.ovh.org[/url] email - kliknij: [url]http://miniurl.pl/tmk_email[/url]
[email]johnykl.WYTNIJ@gazeta.pl[/email] pisze:[color=blue] > witam > > przestrzegam osoby chcace cokolwiek kupic w sklepie komputerowym arest na ulicy > biskupiej czy odrzanskiej. wiecej szczegolow w tym watku. > > [url]http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=72&w=63270188[/url] > > Generalnie chodzi o to ze jak cos nie chodzi, skladacie reklamacje to leja na > wszyskto sikiem.[/color]
To ktoś jeszcze u nich kupuje? Najwyżej myszkę bym kupił od sklepu, o którym takie opinie czyta się w internecie...
pozdrawiam -- Kffiatek
kffiatek napisał(a):[color=blue] > [email]johnykl.WYTNIJ@gazeta.pl[/email] pisze:[color=green] >> witam >> >> przestrzegam osoby chcace cokolwiek kupic w sklepie komputerowym arest >> na ulicy >> biskupiej czy odrzanskiej. wiecej szczegolow w tym watku. >> >> [url]http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=72&w=63270188[/url] >> >> Generalnie chodzi o to ze jak cos nie chodzi, skladacie reklamacje to >> leja na >> wszyskto sikiem.[/color] > > To ktoś jeszcze u nich kupuje? Najwyżej myszkę bym kupił od sklepu, o > którym takie opinie czyta się w internecie... >[/color]
kolejka codziennie jest taka długa, że ludzie stoją na ulicy. skoro lejąc ciepłym moczem na klienta wciąż mają takie wzięcie, to po co sie przemęczać? jak widać najważniejsze jest kupić tanio.
[color=blue] > > kolejka codziennie jest taka długa, że ludzie stoją na ulicy. > skoro lejąc ciepłym moczem na klienta wciąż mają takie wzięcie, > to po co sie przemęczać? jak widać najważniejsze jest kupić tanio.[/color]
Kolejka masakra, ale ja nigdy nie miałem problemu z reklamacją/wymianą. Co do sprawdzenia sprzętu trzeba się wcześniej umówić ze sprzedawcą. Na karcie gwarancyjnej Arest'u jest jak byk, że do 5 dniu zrypany sprzęty wymieniają na nowy. (Ze zwotem gotówki tez nie miałem problemu) - trzeba znać swoje prawa i tyle. Wymieniając LCD mogłem obadać nowy sprzęt własnym softem. Podobnie Proline. Full buntów na ten sklep, a ja wszystkie reklamacje załatwiłem od ręki. Przypuszczam, że jak ktoś nie jest świadom swoich praw i wiedzy na temat IT to łatwo go wydymają.
Pozdrawiam, FOX31
> przestrzegam osoby chcace cokolwiek kupic w sklepie komputerowym arest na[color=blue] > ulicy > biskupiej czy odrzanskiej. wiecej szczegolow w tym watku. > > [url]http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=72&w=63270188[/url] > > Generalnie chodzi o to ze jak cos nie chodzi, skladacie reklamacje to leja > na > wszyskto sikiem. > > pozdro john[/color]
jak mi padła płyta główna to wzieli do reklamacji i w końcu skończyło się na tym że oddali kasę (tyle ile płaciłem) za to kupiłem se nową płytę i grafikę nowszą. także jak dla mnie nie jest źle
> Generalnie chodzi o to ze jak cos nie chodzi, skladacie reklamacje to leja na[color=blue] > wszyskto sikiem.[/color]
Kupowałem u nich kiedyś nagrywarkę i pan usilnie bronił się przed wpisaniem na kartę gwarancyjną daty zakupu - po zwróceniu uwagi i prośbie o uzupełnienie (z racji tego, że paragony w końcu 'blakną' z czasem) odpowiedział, żeby sobie paragon skserować bo on pełni rolę informacyjną co to daty zakupu właśnie. Do tej pory mnie ciekawosc zżer a czy tylko mnie chciał w ciula zrobić, czy to po prostu polityka firmy? Ktoś też się z tym spotkał u nich?
On 08/16/07 Piter wrote:
[color=blue] > jak mi padła płyta główna to wzieli do reklamacji i w końcu skończyło[/color] się na [color=blue] > tym że oddali kasę (tyle ile płaciłem) za to kupiłem se nową płytę i[/color] grafikę [color=blue] > nowszą. także jak dla mnie nie jest źle [/color]
Ja mialem podobnie z tym ze dostalem nowa lepsza plyte :)
maciek
kroll2 napisał(a):[color=blue][color=green] >> Generalnie chodzi o to ze jak cos nie chodzi, skladacie reklamacje to >> leja na >> wszyskto sikiem.[/color] > > Kupowałem u nich kiedyś nagrywarkę i pan usilnie bronił się przed > wpisaniem na kartę gwarancyjną daty zakupu - po zwróceniu uwagi i > prośbie o uzupełnienie (z racji tego, że paragony w końcu 'blakną' z > czasem) odpowiedział, żeby sobie paragon skserować bo on pełni rolę > informacyjną co to daty zakupu właśnie. Do tej pory mnie ciekawosc zżer > a czy tylko mnie chciał w ciula zrobić, czy to po prostu polityka firmy? > Ktoś też się z tym spotkał u nich?[/color]
nie tylko u nich. wiele firm tak robi i nie jest to próba robienia w ciula
erm pisze:[color=blue] > kroll2 napisał(a):[color=green][color=darkred] >>> Generalnie chodzi o to ze jak cos nie chodzi, skladacie reklamacje to >>> leja na >>> wszyskto sikiem.[/color] >> >> Kupowałem u nich kiedyś nagrywarkę i pan usilnie bronił się przed >> wpisaniem na kartę gwarancyjną daty zakupu - po zwróceniu uwagi i >> prośbie o uzupełnienie (z racji tego, że paragony w końcu 'blakną' z >> czasem) odpowiedział, żeby sobie paragon skserować bo on pełni rolę >> informacyjną co to daty zakupu właśnie. Do tej pory mnie ciekawosc >> zżer a czy tylko mnie chciał w ciula zrobić, czy to po prostu polityka >> firmy? Ktoś też się z tym spotkał u nich?[/color] > > nie tylko u nich. wiele firm tak robi i nie jest to próba robienia > w ciula[/color]
A jest to po to robione, bo hurtownie często gęsto dodają za mało kart gwarancyjnych (np do nagrywarek LG) i sklep ma potem problem... Może niektórzy sobie te karty właśnie po to "rezerwują"...Cholera wi ;)
Dnia Thu, 16 Aug 2007 11:12:25 +0000 (UTC), " " <johnykl.WYTNIJ@gazeta.pl>,napisal(-a): [color=blue] >witam > >przestrzegam osoby chcace cokolwiek kupic w sklepie komputerowym arest na ulicy >biskupiej czy odrzanskiej. wiecej szczegolow w tym watku. > >[url]http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=72&w=63270188[/url] > >Generalnie chodzi o to ze jak cos nie chodzi, skladacie reklamacje to leja na >wszyskto sikiem. >[/color]
Generalnie to ludzie nie znaja swoich praw i tak to wyglada a sprzedawca na pewno nie bedzie "strzelal sobie w kolano" podpowiadajac jak mozna prosciej rozwiazac dany problem. Pracuje od lat w serwise i ludzie potrafia niestworzone rzeczy wypisywac na grupie, ktore maja sie nijak do rzeczywistosci. -- Pozdrawiam Artur
FOX31 pisze:[color=blue] >[color=green] >> >> kolejka codziennie jest taka długa, że ludzie stoją na ulicy. >> skoro lejąc ciepłym moczem na klienta wciąż mają takie wzięcie, >> to po co sie przemęczać? jak widać najważniejsze jest kupić tanio.[/color][/color]
Skoro tak dużo ludzi kupuje, to mają też więcej reklamacji, bo % walniętego sprzętu jest mniej więcej taki sam w każdym sklepie. A skoro więcej ludzi reklamuje, to więcej się znajdzie takich, którzy nie są załatwieni dobrze... i może stąd więcej złych opinii o tym sklepie. [color=blue] > Kolejka masakra, ale ja nigdy nie miałem problemu z reklamacją/wymianą. > Co do sprawdzenia sprzętu trzeba się wcześniej umówić ze sprzedawcą. > Na karcie gwarancyjnej Arest'u jest jak byk, że do 5 dniu zrypany > sprzęty wymieniają na nowy. (Ze zwotem gotówki tez nie miałem problemu) > - trzeba znać swoje prawa i tyle. > Wymieniając LCD mogłem obadać nowy sprzęt własnym softem. > Podobnie Proline. Full buntów na ten sklep, a ja wszystkie reklamacje > załatwiłem od ręki.[/color]
Z reguły właśnie polscy przedsiębiorcy-inaczej podchodzą poważnie do klienta, który zna się na tym co kupuje, a odbijają sobie na tych, którzy idą do sklepu, bo myślą, że sprzedawca pomoże im wybrać to, co dla nich najlepsze. [color=blue] > Przypuszczam, że jak ktoś nie jest świadom swoich praw i wiedzy na temat > IT to łatwo go wydymają.[/color]
I tu pojawia się puenta tego wątku, bo tym się właśnie różni poważna firma od naciągaczy, że poważna firma traktuje _każdego_ klienta poważnie. [color=blue] > Pozdrawiam, > FOX31[/color]
pozrdrawiam -- Kffiatek
Użytkownik <johnykl.WYTNIJ@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:fa1bep$pcl$1@inews.gazeta.pl...
[color=blue] > Generalnie chodzi o to ze jak cos nie chodzi, skladacie reklamacje to leja > na > wszyskto sikiem.[/color]
To pokaż mi choć jeden sklep który nie leje na reklamacje sikiem.... Wojtek
> To pokaż mi choć jeden sklep który nie leje na reklamacje sikiem....[color=blue] > Wojtek[/color]
Ten (nie) dla idiotów w GD. Oddałem Blaupunkta do serwisu. Przyjęli, wydali pokwitowanie, poprosili o nr telefonu, by zawiadomić jak będzie spowrotem. Zadzwonili w weekend, że radyjko mam do odbioru.
Pozdrawiam -- Marcin "Kenickie" Mydlak [WRC] Biały Pug 306 1.4 + LPG z bombką pod autem ;) President JFK RS39 + ML 145 GG: 291246 ; kenickie<at>box43<kropek>pl; skype: kenickie_pl
> witam[color=blue] > > przestrzegam osoby chcace cokolwiek kupic w sklepie komputerowym arest na ulicy > biskupiej czy odrzanskiej. wiecej szczegolow w tym watku. > > [url]http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=72&w=63270188[/url] > > Generalnie chodzi o to ze jak cos nie chodzi, skladacie reklamacje to leja na > wszyskto sikiem. > > pozdro john[/color]
No ja będę do nich szedł z wadliwym dyskiem :( Może mi ktoś poradzi jak załatwić tą sprawę najlepiej ? Jeżeli chodzi o dysk to pewnego dnia zaczął "chrobotać" i teraz pracuje 3 razy wolniej, zapis oraz odczyt danych z tego dysku i na ten dysk odbywają się z prędkością 3 mb/s. Proszę o rady pozdr.
--
18.08.2007 2:27 Stefek <mardrasWYTNIJTO@wp.pl> w wiadomości <news:3813.00000100.46c63d05@newsgate.onet.pl> napisał(a): [color=blue] > No ja będę do nich szedł z wadliwym dyskiem :( > Może mi ktoś poradzi jak załatwić tą sprawę najlepiej ? > Jeżeli chodzi o dysk to pewnego dnia zaczął "chrobotać" i teraz pracuje 3 razy > wolniej, zapis oraz odczyt danych z tego dysku i na ten dysk odbywają się z > prędkością 3 mb/s.[/color]
Sprawdź wcześniej we właściwościach kontrolera, czy nie wyłączyło się DMA. U mnie od czasu do czasu wykrywa jakiś błąd podczas bootowania i automatycznie przełącza dysk do trybu PIO. Pomaga mu ponowne ustawienie DMA i restart. Co ciekawe, robi mi tak z każdym dyskiem SATA (mam dwa) i tylko pod Windowsem, ale to już temat na inną grupę... :)
-- Mateusz Berlik - berloo kontakt: [url]http://www.berloo.ovh.org/[/url]
Ciekawa teza, w ciągu jakichś 7 lat kupiłem w Arescie masę rzeczy, statystycznie musiało się zdarzyć cos reklamowałem - i dziwnym trafem nie było kłopotu - MOBO na nowe wymienili, GF6600GT miesiąc przed końcem gwarancji został na 7600 zmieniony itd itp. Ciekawe też ze iluś moich znajomych tam kupowało i też kłopotu nie miało.
IMO - dużo sprzedają, to i czysta statystyka powoduje, że muszą być tez rzeczy wadliwe. Ta sama statystyka i "inteligentnych klientów" generuje.
Pomijam jeszcze fakt, ze sporo musza sprzedawać komputerów budżetowych z klonami ECS albo innego Asrocka w środku a do tego zasilacz marki Ropla:D ale ludzie sami zapotrzebowanie na badziewie tworzą, a potem po sklepie na necie smarują.
tb
Ciekawa teza, w ciągu jakichś 7 lat kupiłem w Arescie masę rzeczy, statystycznie musiało się zdarzyć cos reklamowałem - i dziwnym trafem nie było kłopotu - MOBO na nowe wymienili, GF6600GT miesiąc przed końcem gwarancji został na 7600 zmieniony itd itp. Ciekawe też ze iluś moich znajomych tam kupowało i też kłopotu nie miało.
IMO - dużo sprzedają, to i czysta statystyka powoduje, że muszą być tez rzeczy wadliwe. Ta sama statystyka i "inteligentnych klientów" generuje.
Pomijam jeszcze fakt, ze sporo musza sprzedawać komputerów budżetowych z klonami ECS albo innego Asrocka w środku a do tego zasilacz marki Ropla:D ale ludzie sami zapotrzebowanie na badziewie tworzą, a potem po sklepie na necie smarują.
tb
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.ploprawy.xlx.pl
|
|