|
Ściągali haracze z buderli
rafal2325 |
Witam " Wspólna akcja policjantów z komend miejskiej i wojewódzkiej doprowadziła do zatrzymania trzech mężczyzn ściągających haracze z cichych agencji towarzyskich.
W środę 10 maja 2006 roku około godz. 12.00 policja otrzymała informację o najściu na agencję towarzyską w alei Wyzwolenia. Do mieszkania zapukało trzech mężczyzn. Gdy uchyliły się drzwi siłą weszli do środka. Tam uderzyli jedną z kobiet i zażądali pieniędzy. Zabrali około 1000 zł. i telefony komórkowe. Na miejscu policjanci ustalili, że ci sami mężczyźni byli w tej agencji wcześniej. Wtedy powiedzieli, że będą ochraniać "dziewczyny", a one będą im za to płaciły. W środę przyszli po zapłatę. Natychmiast rozpoczęto poszukiwanie sprawców tego rozboju. Policjanci operacyjni zajmujący się przestępstwami związanymi z prostytucją zbierali informacje, czy do innych agencji również ktoś zgłosił się z "propozycją nie do odrzucenia". W trakcie tych ustaleń z policjantami skontaktował się konkubent jednej z prostytutek z innej agencji towarzyskiej. Powiedział, że do jego konkubiny kilka dni wcześniej przyszło trzech mężczyzn proponując "ochronę". Po zapłatę mieli przyjść w środę około godz. 17.00. Przekazał również policjantom spisane numery banknotów, które przygotował na zapłatę. Funkcjonariusze zorganizowali zasadzkę, w której brało udział kilkunastu policjantów z komend miejskiej i wojewódzkiej. Agencja mieściła się na piętrze budynku przy ul. Wąskiej. Część policjantów czkało na sygnał wewnątrz: na ostatnim pietrze i w piwnicy, pozostali obserwowali budynek. Kilka minut po godz. 17.00 do obserwowanej klatki weszło trzech mężczyzn. Wzięli pieniądze - 500 zł. i wychodzili. Gdy podeszli do drzwi wyjściowych z klatki schodowej otworzyli je im policjanci. Jednocześni z góry i z piwnicy dobiegli pozostali funkcjonariusze, którzy zatrzymali kompletnie zaskoczonych mężczyzn. Po zatrzymaniu wszyscy wsiedli do radiowozów i pojechali do komendy przy ul. Kaszubskiej. Cała akcja trwała około 2 minut i pozostali mieszkańcy, ani przechodnie nie zorientowali się co się stało.
Przy zatrzymanych 26 letnim Arturze G., 28 letnim Arturze G. oraz 29 letnim Dominiku S. policjanci odnaleźli zabrane z obu agencji towarzyskich pieniądze oraz dwa telefony komórkowe z agencji w alei Wyzwolenia. Uwagę policjantów zwróciła gazeta, którą mieli ze sobą zatrzymani. Otworzona była ona na stronie z telefonami kontaktowymi do agencji towarzyskich.
Pomysłodawcą zdobycia łatwych pieniędzy był Dominik S. Namówił znajomych do swojego pomysłu. Pozostali zatrzymani znali się ze wspólnego odbywania kary pozbawienia wolności. 26 letni Artur G. wyszedł z więzienia, za dobre sprawowanie, w marcu 2005 roku. Odbył karę 6 lat z zasądzonego wyroku 7,5 roku pozbawienia wolności za rozboje, kradzieże i inne przestępstwa.
Jeszcze w środę 26 letniemu Arturowi G. policjanci przedstawili dwa zarzuty: rozboju w warunkach recydywy oraz kradzieży rozbójniczej. Grozi mu za to kara pozbawienia wolności nawet do 12 lat. W czwartek będą przedstawiane zarzuty kolejnym zatrzymanym.
Jak podkreślają policjanci operacyjni sprawa ma charakter rozwojowy. Mają oni informacje o podobnych zdarzeniach, ale nie zostały one jeszcze zgłoszone policji. "
Pzdr
Jacek
> Jak podkreślają policjanci operacyjni sprawa ma charakter rozwojowy. Mają[color=blue] > oni informacje o podobnych zdarzeniach, ale nie zostały one jeszcze > zgłoszone policji. "[/color]
A gdzie krew, my chcemy krew, dużo krwi !!!!
T68
Killer napisał(a): [color=blue] > Pomysłodawcą zdobycia łatwych pieniędzy był Dominik S. Namówił znajomych do > swojego pomysłu.[/color]
no i taki mamy wlasnie nasz rynek malych i srednich przedsiebiorstw :)
-- Tomasz "Tomala" Matwiejczyk; JID: tommat(at)jabber.aster.pl; TLEN: tomala12; GyGy: 3645474; work -> buy -> consume -> die
Użytkownik "Killer" <bleble@ssss.pl> napisał w wiadomości news:e3uu6j$f7h$1@opal.futuro.pl...[color=blue] > Witam > " > Wspólna akcja policjantów z komend miejskiej i wojewódzkiej doprowadziła[/color] do[color=blue] > zatrzymania trzech mężczyzn ściągających haracze z cichych agencji > towarzyskich.[/color]
te widocznie nie płaciły składki i w odwecie .....
a to z dzisiejszego PAP
Pod zarzutem handlu kobietami policja austriacka zatrzymała 16 osób. Według Federalnego Urzędu Kryminalnego wśród zatrzymanych jest dwóch polskich policjantów. Zatrzymań dokonano 'we współpracy z polskimi i rumuńskimi śledczymi'. Szajka sprowadziła łącznie do Austrii jako prostytutki ok. 440 kobiet z Polski i Rumunii. Policjanci uwolnili z rąk handlarzy 60 kobiet w wieku 18-30 lat. Te, które nie chciały się prostytuować, bądź odmawiały seksu bez zabezpieczeń były bite. (nat, PAP)
-- === OPIX =====
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.ploprawy.xlx.pl
|
|