|
Przejazd przez Wroclaw z poludnia na polnoc
rafal2325 |
Witam W srode bede jechac z Katowic do Poznania przez Wroclaw. Czy moglibyscie mi wskazac jak zjechac z autostrady i ktoredy sie kierowac, aby w miare szybko przejechac przez miasto? Moze w ogole ominac centrum Wroclawia i kierowac sie na Katy Wroclawskie i pozniej na polnoc? W okolicach Wroclawia bede ok. 7-8 rano. Bede wdzieczny za wszelka pomoc. Pozdrawiam.
-- piotrek
Użytkownik "piotrek" <piotreks@o2.pl> napisał w wiadomości news:fpbs21$8te$1@inews.gazeta.pl...[color=blue] > Witam > W srode bede jechac z Katowic do Poznania przez Wroclaw. > Czy moglibyscie mi wskazac jak zjechac z autostrady i ktoredy sie > kierowac, aby w miare szybko przejechac przez miasto? > Moze w ogole ominac centrum Wroclawia i kierowac sie na Katy Wroclawskie > i pozniej na polnoc? > W okolicach Wroclawia bede ok. 7-8 rano.[/color]
Jedź przez centrum Wrocławia. Niektórzy będą cię kierować na obwodnicę śródmiejską ale tylko stracisz czas i paliwo nic nie zyskując.
Karkonoska (tu mogą być korki o tej porze, choć bez tragedii), dalej dobra jazda przez Powstańców Śląskich, Zaporoska, Grabiszyńska, pl. Legionów, Podwale, m.Mieszczańskie, Pomorska, Bałtycka i Żmigrodzka.
piotrek pisze: [color=blue] > W okolicach Wroclawia bede ok. 7-8 rano.[/color]
Godzina dramatyczna, a przy Twojej trasie korkow nie ominiesz. Podejrzewam, ze jazda przez Katy to bedzie zblizony czas (kupa nadrobionych kilometrow).
Mozesz wjechac do Wrocka zjazdem Wroclaw wschodni i jechac jak droga prowadzi, az pokaza sie pierwsze znaki na Poznan. Spora czesc przejedziesz obwodnica srodmiejska. Moglbys tez wjechac zjazdem na Wroclaw, ktory jest pozniej niz Wroclaw wsch. ale i tam wpierniczysz sie w korki, a suma sumarum i tak dojedziesz do obwodnicy srodmiejskiej.
pozdr PG
>> W okolicach Wroclawia bede ok. 7-8 rano.[color=blue] > > Godzina dramatyczna, a przy Twojej trasie korkow nie ominiesz.[/color]
Jak przejedzie Karkonoską to raczej nigdzie dłużej nie postoi. W centrum rano w wielu newralgicznych komunikacyjnie miejscach jest pusto - najgorzej na drogach dojazdowych do Wrocławia. Obwodnica śródmiejska jak już pisałem - zły pomysł, strata czasu a nawet gorsza jazda niż przez centrum.
Kieruj sie na Zielona Gore, a potem jak zjedziesz z takiego duzego wiaduktu/estakady to w lewo bedzie na zielona gore, a prosto na poznan (beda znaki)
Użytkownik "Neo[EZN]" <adessaxKASUJ@wp.pl> napisał w wiadomości news:fpbtlm$1vp$1@atlantis.news.tpi.pl...[color=blue] > > Jedź przez centrum Wrocławia. Niektórzy będą cię kierować na obwodnicę > śródmiejską ale tylko stracisz czas i paliwo nic nie zyskując.[/color]
I to jest prawdziwa ocena tej inwestycji.
"piotrek" <piotreks@o2.pl> napisal w wiadomosci news:fpbs21$8te$1@inews.gazeta.pl : [color=blue] > W srode bede jechac z Katowic do Poznania przez Wroclaw. > Czy moglibyscie mi wskazac jak zjechac z autostrady i ktoredy > sie kierowac, aby w miare szybko przejechac przez miasto?[/color]
Spokojnie jedz jak Cie znaki beda prowadzic - sa ferie i na razie nie ma tragedii komunikacyjnej w miescie. Jezdzi sie w miare plynnie - nawet w godzinach szczytu komunikacyjnego.
-- Pozdrawiam Sebastian S.
Użytkownik "piotrek" <piotreks@o2.pl> napisał w wiadomości news:fpbs21$8te$1@inews.gazeta.pl...
<ciach> zjeżdżąjąc z A4 kieruj sie na lotnisko, aż wjedziesz na rondo z pierwszeństwem wjazdu (na lewo w oddali zobaczysz centrum Factory) - wtedy już po znakach na P-ń
WojtekPL
On Mon, 18 Feb 2008 14:45:56 +0100, MC wrote:[color=blue] >Użytkownik "Neo[EZN]" <adessaxKASUJ@wp.pl> napisał w wiadomości[color=green] >> Jedź przez centrum Wrocławia. Niektórzy będą cię kierować na obwodnicę >> śródmiejską ale tylko stracisz czas i paliwo nic nie zyskując.[/color] > >I to jest prawdziwa ocena tej inwestycji.[/color]
Inwestycja jest nieskonczona, zrobia jeden odcinek i bedzie lepiej.
Po drugie - zobacz jaki tam ruch panuje, odejmij, dodaj do ruchu w centrum. Wyjdzie korek-gigant. No chyba ze potrafisz poszerzyc ulice w centrum :-) I mosty tez - wiec taniej nie bedzie.
A po trzecie .. wcale nie jestem pewien czy Neo ma racje. Ale to by trzeba sprawdzic obecnie.
J.
piotrek pisze:[color=blue] > Witam > W srode bede jechac z Katowic do Poznania przez Wroclaw. > Czy moglibyscie mi wskazac jak zjechac z autostrady i ktoredy sie > kierowac, aby w miare szybko przejechac przez miasto?(...)[/color]
Zjedź na Wrocław - Wschód. Potem jedź 13km. Przejedziesz pod wiaduktem i miniesz kościół po prawej. Na najbliższym skrzyżowaniu skręć w lewo w ul.Świeradowską i jedź do końca. Miniesz Ferio GAJ i inny GAJ. Na jej końcu skręc w prawo.
Teraz jedź główną drogą cały czas - to jest ul.Borowska. miniesz światła na Armii Krajowej, potem światła na Kamiennej potem miniesz Park Wodny i jeszcze kilka świateł. Przejedziesz koło dworca PKS i pod tunelem z torami kolejowymi obok Dworca PKP.
Na skrzyżowaniu pod PKP przejedź prosto. Na skrzyżowaniu pod Galerią Dominikańską jedź cały czas główną drogą.
Na trzecich światłach skręć w prawo na Most Piaskowy i pojedź prosto. Przejedziesz kilka mostów i dojedziesz do Placu Bema - to skrzyżowanie z przystankiem tramwajowym. Ustaw sie na lewym pasie do skrętu w lewo. Jak już skręcisz w lewo w ul.Drobnera to jedź prosto prawym pasem aż do łuku. Na łuku zjedź w prawo w ul.Trzebnicką. Dojedź do końca i skręć w prawo. Od tej pory jadąc cały czas prosto wyjedziesz na Poznań.
Codziennie tę trasę robię 2x.
Szanowni grupowicze, czy można lepiej?
pozdrawiam Krzysiek
Mon, 18 Feb 2008 13:01:04 +0100, w <fpbs21$8te$1@inews.gazeta.pl>, "piotrek" <piotreks@o2.pl> napisał(-a): [color=blue] > Moze w ogole ominac centrum Wroclawia i kierowac sie na Katy Wroclawskie i > pozniej na polnoc?[/color]
Jedź 5-tką przez cały Wrocław, tragedii nie powinno być :). A musisz przez Wrocław?
piotrek pisze: [color=blue] > W okolicach Wroclawia bede ok. 7-8 rano. > Bede wdzieczny za wszelka pomoc.[/color]
Ja to bym tak jechał ...
[url]http://mapa.targeo.pl/?l=8627187a6ac11f57[/url]
Ale ja jestem z Przemyśla :)
-- Rafał "SP" Gil - [url]http://www.rafalgil.pl/[/url] Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER [url]http://www.motopower.pl/[/url] Części do skuterów Kaski z homologacją Części do motocykli [url]http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5356008[/url]
> >> Jedź przez centrum Wrocławia. Niektórzy będą cię kierować na obwodnicę[color=blue][color=green][color=darkred] > >> śródmiejską ale tylko stracisz czas i paliwo nic nie zyskując.[/color] > > > >I to jest prawdziwa ocena tej inwestycji.[/color] > > Inwestycja jest nieskonczona, zrobia jeden odcinek i bedzie lepiej.[/color]
taaa, i obwodnica spelni swoje zadanie z korkiem na hallera/grabiszynskiej, korkiem przy kerfjucie bo skrecajacych w lewo jest za duzo i w koncu z ograniczeniem predkosci do max 50km/h bo auto w miescie to zagrozenie nie zapominajac o skrzyzowaniu hallera z powstancow gdzie kolorowo nie jest
brakuje bezkolizyjnych 2 poziomowych skrzyzowan ! Wystarczy hallera/powstancow, hallera/grabiszynska i NOG zrobic 2 poziomowe a wydolnosc calego systemu wzroslaby o 100% (na oko bo zaraz padnie pytanie o obliczenia), nie mowie juz o podniesieniu max predkosci do 70-80km/h
Icek
-- [url]www.StareGry.pl[/url] - Najwiekszy polski serwis o tematy ce starych gier
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:3i7jr3d4unuo7tk3ghgq45p3h9q86o4nlj@4ax.com...[color=blue] > On Mon, 18 Feb 2008 14:45:56 +0100, MC wrote:[color=green] >>Użytkownik "Neo[EZN]" <adessaxKASUJ@wp.pl> napisał w wiadomości[color=darkred] >>> Jedź przez centrum Wrocławia. Niektórzy będą cię kierować na obwodnicę >>> śródmiejską ale tylko stracisz czas i paliwo nic nie zyskując.[/color] >> >>I to jest prawdziwa ocena tej inwestycji.[/color] > > Inwestycja jest nieskonczona, zrobia jeden odcinek i bedzie lepiej.[/color]
Można było wytyczyć coś prostszego do skończenia.[color=blue] > > Po drugie - zobacz jaki tam ruch panuje, odejmij, dodaj do ruchu > w centrum. Wyjdzie korek-gigant.[/color]
A dlaczego nie radzisz dodać ruchu porannego do wieczornego, wyjdzie jeszcze większy korek. [color=blue] > No chyba ze potrafisz poszerzyc ulice w centrum :-) > I mosty tez - wiec taniej nie bedzie. >[/color] W żadnym miejscu nie postulowałem puszczenia całego ruchu przez centrum, więc chyba nie ze mną dyskutujesz. [color=blue] > A po trzecie .. wcale nie jestem pewien czy Neo ma racje. > Ale to by trzeba sprawdzic obecnie.[/color]
To sprawdzaj. Czekam na raport.
Użytkownik "Icek" <icek@do.pl> napisał w wiadomości news:fpcucv$736$1@node2.news.atman.pl...[color=blue][color=green][color=darkred] >> >> Jedź przez centrum Wrocławia. Niektórzy będą cię kierować na obwodnicę >> >> śródmiejską ale tylko stracisz czas i paliwo nic nie zyskując. >> > >> >I to jest prawdziwa ocena tej inwestycji.[/color] >> >> Inwestycja jest nieskonczona, zrobia jeden odcinek i bedzie lepiej.[/color] > > brakuje bezkolizyjnych 2 poziomowych skrzyzowan ! Wystarczy > hallera/powstancow, hallera/grabiszynska i NOG zrobic 2 poziomowe a > wydolnosc calego systemu wzroslaby o 100%[/color]
I jeszcze wystarczy zrobić wszystkich wrocławian pięknymi, zdrowymi, inteligentnymi i szczęśliwymi ;)
A tak serio, to zdajesz sobie sprawę ile hektarów potrzeba pod najprostszy, dwupoziomowy węzełek z zachowaniem wszystkich relacji? A jeszcze piszesz o bezkolizyjnych - a to kilka razy więcej. Ciężko mi to zobaczyć w miejskiej rzeczywistości. [color=blue] > nie mowie juz o podniesieniu max predkosci do 70-80km/h[/color]
Nie ma warunków na tej ulicy do takich prędkości, ale jakby było 80, to wszyscy by i tak grzali 120, żeby se postać kilka sekund dłużej na światłach.
pzdrw gl12d4
Użytkownik <radekp@konto.pl> napisał[color=blue][color=green] >> Moze w ogole ominac centrum Wroclawia i kierowac sie na Katy Wroclawskie >> i >> pozniej na polnoc?[/color][/color] [color=blue] > Jedź 5-tką przez cały Wrocław, tragedii nie powinno być :). > A musisz przez Wrocław?[/color]
Nie musze. Jak znasz jakas alternatywna trase, to pisz smialo. Tak w ogole to jeszcze mozna jechac z Katowic do Poznania przez Lodz, ale to raczej nie w temacie tej grupy dyskusyjnej ;)
-- piotrek
Użytkownik ""Rafał \"SP\" Gil"" <usenet@motopower.pl> napisał[color=blue] >[color=green] >> W okolicach Wroclawia bede ok. 7-8 rano. >> Bede wdzieczny za wszelka pomoc.[/color] > > Ja to bym tak jechał ... > > [url]http://mapa.targeo.pl/?l=8627187a6ac11f57[/url] > > Ale ja jestem z Przemyśla :) >[/color]
Dzieki za mapke. Mam nadzieje, ze sprawdzales ta trase na zywca, a nie tylko "palcem po mapie".
-- piotrek
> Dzieki za mapke. Mam nadzieje, ze sprawdzales ta trase na zywca, a nie[color=blue] > tylko "palcem po mapie".[/color]
Spokojnie. Są ferie, nie jedź tylko tak jak niektórzy tradycyjnie piszą - czyli przez Klecińską i Most Millenijny bo to nic nie da a tylko sobie niepotrzebne kółko wokół Wrocławia zrobisz mając obok puste szybkie drogi przez centrum...
Neo[EZN] pisze:[color=blue] > Użytkownik "piotrek" <piotreks@o2.pl> napisał w wiadomości > news:fpbs21$8te$1@inews.gazeta.pl...[color=green] >> Witam >> W srode bede jechac z Katowic do Poznania przez Wroclaw. >> Czy moglibyscie mi wskazac jak zjechac z autostrady i ktoredy sie >> kierowac, aby w miare szybko przejechac przez miasto? >> Moze w ogole ominac centrum Wroclawia i kierowac sie na Katy >> Wroclawskie i pozniej na polnoc? >> W okolicach Wroclawia bede ok. 7-8 rano.[/color] > > Jedź przez centrum Wrocławia. Niektórzy będą cię kierować na obwodnicę > śródmiejską ale tylko stracisz czas i paliwo nic nie zyskując.[/color]
a ja jednak pojchalbym inaczej zjazd z autostrady "strzelinski" prosto do Hubskiej potem w Malachowskiego i Dabrowskiego dalej do poczty glownej potem pod hale Ludowa, mosty piaskowe, na dawny plac Engelsa, Trzebnicka i jesli za wiaduktem bedzie korek, to w lewo do Reymonta -- c l i c k ' n ' r i d e | MSPANC Cigarettes and coffee, man, that's a combination ;-)
Użytkownik "piotrek" <piotreks@o2.pl> napisał w wiadomości news:fpe35v$3l0$1@inews.gazeta.pl...[color=blue] > Użytkownik ""Rafał \"SP\" Gil"" <usenet@motopower.pl> napisał[color=green] >>[color=darkred] >>> W okolicach Wroclawia bede ok. 7-8 rano. >>> Bede wdzieczny za wszelka pomoc.[/color] >> >> Ja to bym tak jechał ... >> >> [url]http://mapa.targeo.pl/?l=8627187a6ac11f57[/url] >> >> Ale ja jestem z Przemyśla :) >>[/color] > > Dzieki za mapke. Mam nadzieje, ze sprawdzales ta trase na zywca, a nie > tylko "palcem po mapie".[/color]
Odradzam zjazd na Wrocław Wschód - pomroziło i powyłaziły gdzie niegdzie dziury. Poza tym na Bardzkiej tylko dobijesz amortyzatory a czasowo na pewno nie będzie szybciej. Dopiszę się do porad wcześniejszych, żeby przez Wrocek o tej porze jechać przez centrum: [url]http://tnij.com/przez_wroclaw[/url] - jedni radzą Gajowicką, ja wolę Zaporoską ;) - powinno być najszybciej.
Rozważ też w zależności od twojego celu w Poznaniu jazdę przez Rawicz, Gostyń (tu też przez centrum, na rondzie prosto), Śrem, Kórnik. Mniejszy ruch niż przez Leszno i mniejsze korki na wlocie do Poznania. Co prawda jak jechałem rok temu, to były remonty między Kórnikiem a Poznaniem i z dwóch jezdni zrobiła sie jedna z ograniczeniami, a zakres robót wskazywał, że te utrudnienia potrwają dłużej niż rok. Musiałby się ktoś, kto tamtędy jechał niedawno, wypowiedzieć.
pzdrw gl12d4
Użytkownik "gl12d4" <gl12d4@DELETEgazeta.pl> napisał w wiadomości news:fpebve$bau$1@inews.gazeta.pl... [color=blue] > Rozważ też w zależności od twojego celu w Poznaniu jazdę przez Rawicz, > Gostyń (tu też przez centrum, na rondzie prosto), Śrem, Kórnik. Mniejszy > ruch niż przez Leszno i mniejsze korki na wlocie do Poznania.[/color]
I na dodatek bliżej.
On Tue, 19 Feb 2008 10:24:34 +0100, click wrote:[color=blue] >a ja jednak pojchalbym inaczej >zjazd z autostrady "strzelinski" >prosto do Hubskiej >potem w Malachowskiego i Dabrowskiego >dalej do poczty glownej potem pod hale Ludowa, mosty piaskowe, na >dawny plac Engelsa, Trzebnicka i jesli za wiaduktem bedzie korek, to w >lewo do Reymonta[/color]
Korki to nie wiem jakie beda, ale od tego zjazdu [Wroclaw Wschod] do miasta to kawal jedzie i wolno.
J.
On Mon, 18 Feb 2008 13:01:04 +0100, piotrek wrote:[color=blue] >Moze w ogole ominac centrum Wroclawia i kierowac sie na Katy Wroclawskie i >pozniej na polnoc?[/color]
Pozniej nie ma mostu. Jak nie przejedziesz we Wroclawiu, to kolejny dopiero w Lubiazu.
To juz chyba lepiej kombinowac przed Wroclawiem .. np Opole namyslow Olesnica trzebnica - ale to chyba ciagle oficjalny objazd dla tir. To juz chyba lepiej od razu wepchnac sie na DK11, zwolnic do 70 i oszczedzac paliwo.
Jest jeszcze mozliwosc Olawa-Jelcz-polnoca wroclawia wyskoczyc na DK5, ale bez znajomosci miasta nie dasz rady. [color=blue] >W okolicach Wroclawia bede ok. 7-8 rano.[/color]
Wstan wczesniej zeby do wrocka dojechac 6:40. To sie przebijesz sprawnie.
J.
On Mon, 18 Feb 2008 22:47:01 +0100, MC wrote:[color=blue] >Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości[color=green][color=darkred] >>>> Jedź przez centrum Wrocławia. Niektórzy będą cię kierować na obwodnicę >>>> śródmiejską ale tylko stracisz czas i paliwo nic nie zyskując. >>> >>>I to jest prawdziwa ocena tej inwestycji.[/color] >> >>Inwestycja jest nieskonczona, zrobia jeden odcinek i bedzie lepiej.[/color] > >Można było wytyczyć coś prostszego do skończenia.[/color]
Wyjatkowo jednak popre miasto ze to jest wlasciwa trasa i perspektywiczna. Tylko nalezalo ja szybciej skonczyc, albo w innej kolejnosci, no ale nasz zarzad drog zawsze mial klopoty z planowaniem. [color=blue][color=green] >> Po drugie - zobacz jaki tam ruch panuje, odejmij, dodaj do ruchu >> w centrum. Wyjdzie korek-gigant.[/color][/color] [color=blue] >A dlaczego nie radzisz dodać ruchu porannego do wieczornego, wyjdzie jeszcze >większy korek.[/color]
bo to glupote wciskasz, a ci co tam jada to pewnie maja interes zeby jechac, wiec i tak by jechali. [color=blue][color=green] >> No chyba ze potrafisz poszerzyc ulice w centrum :-) >> I mosty tez - wiec taniej nie bedzie. >>[/color] >W żadnym miejscu nie postulowałem puszczenia całego ruchu przez centrum, >więc chyba nie ze mną dyskutujesz.[/color]
No to ktoredy proponujesz ?
J.
Tue, 19 Feb 2008 09:11:57 +0100, w <fpe30j$2s6$1@inews.gazeta.pl>, "piotrek" <piotreks@o2.pl> napisał(-a): [color=blue] > Nie musze. Jak znasz jakas alternatywna trase, to pisz smialo.[/color]
Ja bym jechał przez Bytom, Biskupice i Ostrów Wlkp. Nie dość, że z 50km krótsza to czasowo pewnie wyjdzie podobnie.
Tue, 19 Feb 2008 18:14:07 +0100, w <9d3mr39lvsotu4lqnt8d9a34sj7uh2ndrr@4ax.com>, "radekp@konto.pl" <radekp@konto.pl> napisał(-a): [color=blue] > Tue, 19 Feb 2008 09:11:57 +0100, w <fpe30j$2s6$1@inews.gazeta.pl>, "piotrek" > <piotreks@o2.pl> napisał(-a): > [color=green] > > Nie musze. Jak znasz jakas alternatywna trase, to pisz smialo.[/color] > > Ja bym jechał przez Bytom, Biskupice i Ostrów Wlkp. > Nie dość, że z 50km krótsza to czasowo pewnie wyjdzie podobnie.[/color]
[url]http://img181.imageshack.us/img181/893/planzg3.png[/url]
Dnia Mon, 18 Feb 2008 14:45:56 +0100, MC napisał(a): [color=blue][color=green] >> Jedź przez centrum Wrocławia. Niektórzy będą cię kierować na obwodnicę >> śródmiejską ale tylko stracisz czas i paliwo nic nie zyskując.[/color] > > I to jest prawdziwa ocena tej inwestycji.[/color]
Inwestycja jest ok. Właśnie fakt, że są tam korki pokazuje, że tę trasę trzeba było wybudować. A jak powstawnie AOW, to i śródmiejska zyska na przejezdności.
-- Cezary G. Cerekwicki
[email]radekp@konto.pl[/email] pisze:[color=blue][color=green] >>[color=darkred] >>> Nie musze. Jak znasz jakas alternatywna trase, to pisz smialo.[/color] >> Ja bym jechał przez Bytom, Biskupice i Ostrów Wlkp. >> Nie dość, że z 50km krótsza to czasowo pewnie wyjdzie podobnie.[/color] > > [url]http://img181.imageshack.us/img181/893/planzg3.png[/url] >[/color]
Dzieki za propozycje ale to mi pachnie walka z Tirami przez cala trase. A tak przynajmniej do Wroclawia mam spokoj.
-- piotrek
Tue, 19 Feb 2008 19:10:29 +0100, w <fpf62h$3ee$1@news.onet.pl>, piotrek <piotreks@o2.pl> napisał(-a): [color=blue] > [email]radekp@konto.pl[/email] pisze:[color=green][color=darkred] > >> > >>> Nie musze. Jak znasz jakas alternatywna trase, to pisz smialo. > >> Ja bym jechał przez Bytom, Biskupice i Ostrów Wlkp. > >> Nie dość, że z 50km krótsza to czasowo pewnie wyjdzie podobnie.[/color] > > > > [url]http://img181.imageshack.us/img181/893/planzg3.png[/url] > > [/color] > > Dzieki za propozycje ale to mi pachnie walka z Tirami przez cala trase. > A tak przynajmniej do Wroclawia mam spokoj.[/color]
No nie wiem, gdy jeździłem po tych drogach w okolicach Ostrowa to tirów było tam jak na lekarstwo. Popytaj na pl.misc.samochody.
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:v7slr3tefpr3sh82c4otg92240qdemib4l@4ax.com...[color=blue] > On Mon, 18 Feb 2008 22:47:01 +0100, MC wrote:[color=green] >>Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości[color=darkred] >>>>> Jedź przez centrum Wrocławia. Niektórzy będą cię kierować na obwodnicę >>>>> śródmiejską ale tylko stracisz czas i paliwo nic nie zyskując. >>>> >>>>I to jest prawdziwa ocena tej inwestycji. >>> >>>Inwestycja jest nieskonczona, zrobia jeden odcinek i bedzie lepiej.[/color] >> >>Można było wytyczyć coś prostszego do skończenia.[/color] > > Wyjatkowo jednak popre miasto ze to jest wlasciwa trasa i > perspektywiczna. Tylko nalezalo ja szybciej skonczyc, albo > w innej kolejnosci, no ale nasz zarzad drog zawsze mial klopoty > z planowaniem.[/color]
Szkoda, że popierasz samymi zaklęciami, żadnego argumentu.[color=blue] >[color=green][color=darkred] >>> Po drugie - zobacz jaki tam ruch panuje, odejmij, dodaj do ruchu >>> w centrum. Wyjdzie korek-gigant.[/color][/color] >[color=green] >>A dlaczego nie radzisz dodać ruchu porannego do wieczornego, wyjdzie >>jeszcze >>większy korek.[/color] > > bo to glupote wciskasz, a ci co tam jada to pewnie maja interes zeby > jechac, wiec i tak by jechali. >[/color] Nie twierdzę, że nie maja interesu jechać a tylko tyle, że jest ich żałośnie mało jak na ilość wydanych pieniędzy. [color=blue][color=green][color=darkred] >>> No chyba ze potrafisz poszerzyc ulice w centrum :-) >>> I mosty tez - wiec taniej nie bedzie. >>>[/color] >>W żadnym miejscu nie postulowałem puszczenia całego ruchu przez centrum, >>więc chyba nie ze mną dyskutujesz.[/color] > > No to ktoredy proponujesz ? >[/color] To jest temat na całkiem inną rozmowę.
Użytkownik "CGC" <cez@ry.org> napisał w wiadomości news:7cobcc71u6aq$.105k2xipwjgj7$.dlg@40tude.net...[color=blue] > Dnia Mon, 18 Feb 2008 14:45:56 +0100, MC napisał(a): >[color=green][color=darkred] >>> Jedź przez centrum Wrocławia. Niektórzy będą cię kierować na obwodnicę >>> śródmiejską ale tylko stracisz czas i paliwo nic nie zyskując.[/color] >> >> I to jest prawdziwa ocena tej inwestycji.[/color] > > Inwestycja jest ok. Właśnie fakt, że są tam korki pokazuje, że tę trasę > trzeba było wybudować. A jak powstawnie AOW, to i śródmiejska zyska na > przejezdności.[/color]
A jak powstaną jeszcze dwie następne trasy, to dopiero będzie cudownie. Gratuluję logiki.
J.F. pisze: [color=blue] > Korki to nie wiem jakie beda, ale od tego zjazdu > [Wroclaw Wschod] do miasta to kawal jedzie i wolno. >[/color]
nie zwrocilem uwagi a jechalem o roznych porach
-- c l i c k ' n ' r i d e | MSPANC Cigarettes and coffee, man, that's a combination ;-)
> > brakuje bezkolizyjnych 2 poziomowych skrzyzowan ! Wystarczy[color=blue][color=green] > > hallera/powstancow, hallera/grabiszynska i NOG zrobic 2 poziomowe a > > wydolnosc calego systemu wzroslaby o 100%[/color] > > A tak serio, to zdajesz sobie sprawę ile hektarów potrzeba pod[/color] najprostszy,[color=blue] > dwupoziomowy węzełek z zachowaniem wszystkich relacji? > A jeszcze piszesz o bezkolizyjnych - a to kilka razy więcej. Ciężko mi to > zobaczyć w miejskiej rzeczywistości.[/color]
mi jakos nie ciezko zobaczyc aby ledwo wybudowana estakade nad torami na klecinskiej przedluzyc troszke az do hallera aby pojechac nad grabiszynska. Nie starczy miejsca ?
Icek
-- [url]www.StareGry.pl[/url] - Najwiekszy polski serwis o tematy ce starych gier
On Tue, 19 Feb 2008 22:28:21 +0100, Icek <icek@do.pl> wrote:[color=blue][color=green][color=darkred] >> > brakuje bezkolizyjnych 2 poziomowych skrzyzowan ! Wystarczy >> > hallera/powstancow, hallera/grabiszynska i NOG zrobic 2 poziomowe a >> > wydolnosc calego systemu wzroslaby o 100%[/color] >> >> A tak serio, to zdajesz sobie sprawę ile hektarów potrzeba pod[/color] > najprostszy,[color=green] >> dwupoziomowy węzełek z zachowaniem wszystkich relacji? >> A jeszcze piszesz o bezkolizyjnych - a to kilka razy więcej. Ciężko mi to >> zobaczyć w miejskiej rzeczywistości.[/color] > > > mi jakos nie ciezko zobaczyc aby ledwo wybudowana estakade nad torami na > klecinskiej przedluzyc troszke az do hallera aby pojechac nad grabiszynska. > Nie starczy miejsca ?[/color]
Ale zeby skrecic z Grabiszynskiej na estakade potrzebna bylaby jakas petla, a no to potrzeba miejsca, ktorego tam nie ma.
-- nb
Użytkownik "Icek" <icek@do.pl> napisał w wiadomości news:fpfgs1$q33$1@node1.news.atman.pl...[color=blue][color=green][color=darkred] >> > brakuje bezkolizyjnych 2 poziomowych skrzyzowan ! Wystarczy >> > hallera/powstancow, hallera/grabiszynska i NOG zrobic 2 poziomowe a >> > wydolnosc calego systemu wzroslaby o 100%[/color] >> >> A tak serio, to zdajesz sobie sprawę ile hektarów potrzeba pod[/color] > najprostszy,[color=green] >> dwupoziomowy węzełek z zachowaniem wszystkich relacji? >> A jeszcze piszesz o bezkolizyjnych - a to kilka razy więcej. Ciężko mi to >> zobaczyć w miejskiej rzeczywistości.[/color] > > > mi jakos nie ciezko zobaczyc aby ledwo wybudowana estakade nad torami na > klecinskiej przedluzyc troszke az do hallera aby pojechac nad > grabiszynska.[/color]
Żeby twoje rozwiązanie miało jakikolwiek sens komunikacyjny potrzebne jest dobudowanie ośmiu relacji, z czego co najmniej cztery na wiaduktach/estakadach. [color=blue] > Nie starczy miejsca ?[/color]
Nie. Chyba żeby wyburzyć kilkanaście wielorodzinnych budyków mieszkalnych, pawilon handlowy, budowlankę, FAT z przyległościami, przychodnię, urząd skarbowy ;), BP i nowobudowane Ogrody Grabiszyńskie - a to już kosztuje.
pzdrw gl12d4
Neo[EZN] pisze:[color=blue] > Użytkownik "piotrek" <piotreks@o2.pl> napisał w wiadomości > news:fpbs21$8te$1@inews.gazeta.pl...[/color] [color=blue] > > Karkonoska (tu mogą być korki o tej porze, choć bez tragedii), dalej > dobra jazda przez Powstańców Śląskich, Zaporoska, Grabiszyńska, pl. > Legionów, Podwale, m.Mieszczańskie, Pomorska, Bałtycka i Żmigrodzka.[/color]
Witam Tak wlasnie pojechalem. We Wroclawiu bylem przed 7, przejazd przez miasto ta trasa zajal niecale pol godziny. Dziekuje wszystkim za pomoc. Pozdrawiam
-- piotrek
> Żeby twoje rozwiązanie miało jakikolwiek sens komunikacyjny potrzebne jest[color=blue] > dobudowanie ośmiu relacji, z czego co najmniej cztery na > wiaduktach/estakadach. >[color=green] > > Nie starczy miejsca ?[/color] > > Nie. > Chyba żeby wyburzyć kilkanaście wielorodzinnych budyków mieszkalnych, > pawilon handlowy, budowlankę, FAT z przyległościami, przychodnię, urząd > skarbowy ;), BP i nowobudowane Ogrody Grabiszyńskie - a to już kosztuje.[/color]
to z innej beczki. Skrzyzowanie partynickiej w okolicach BP przy wyjezdzie na bielany. Korkow nie bylo do czasu reorganizacji swiatel na tym skrzyzowaniu.
Jest wiele do zrobienia w dziedzinie polepszania wydolnosci systemu i nie zawsze trzeba za to placic (w sensie, ze nie zawsze kosztuje duzo kasy). Czasami poprostu trzeba pomyslec i zatrudnic kogos kto nie palcem na mapie wymysli rozwiazanie komunikacyjne
Takie moje OT
Icek
-- [url]www.StareGry.pl[/url] - Najwiekszy polski serwis o tematy ce starych gier
On Tue, 19 Feb 2008 19:29:41 +0100, MC wrote:[color=blue] >Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości[color=green][color=darkred] >>>Można było wytyczyć coś prostszego do skończenia.[/color] >>Wyjatkowo jednak popre miasto ze to jest wlasciwa trasa i >>perspektywiczna. Tylko nalezalo ja szybciej skonczyc, albo >>w innej kolejnosci, no ale nasz zarzad drog zawsze mial klopoty >>z planowaniem.[/color] > >Szkoda, że popierasz samymi zaklęciami, żadnego argumentu.[/color]
Po pierwsze - brakowalo we Wroclawiu dwoch mostow, bo to wstyd zeby z Biskupina na Tarnogaj trzeba sie bylo pchac przec centrum. W koncu jeden zrobili.
Po drugie - podobnie zachodnie dzielnice byly niemalze odciete od siebie.
Po trzecie - taki "ring" naprawde ulatwi komunikacje. [color=blue] >Nie twierdzę, że nie maja interesu jechać a tylko tyle, że jest ich żałośnie >mało jak na ilość wydanych pieniędzy.[/color]
Malo ? Osobowicka jedzie jeden samochod za drugim. Klecinska przed poszerzeniem tak samo. A jak sie skrocil czas przelotu. [color=blue][color=green][color=darkred] >>>W żadnym miejscu nie postulowałem puszczenia całego ruchu przez centrum, >>>więc chyba nie ze mną dyskutujesz.[/color] >> >>No to ktoredy proponujesz ? >>[/color] >To jest temat na całkiem inną rozmowę.[/color]
Piszesz ze zla inwestycja .. to podaj przyklad lepszego wydania pieniedzy.
J.
On Tue, 19 Feb 2008 00:00:11 +0100, gl12d4 wrote:[color=blue] >Użytkownik "Icek" <icek@do.pl> napisał w wiadomości[color=green] >> nie mowie juz o podniesieniu max predkosci do 70-80km/h[/color] > >Nie ma warunków na tej ulicy do takich prędkości, ale jakby było 80, to >wszyscy by i tak grzali 120[/color]
No jak nie ma, skoro grzeja ponad 80 ? :-) [color=blue] >żeby se postać kilka sekund dłużej na światłach.[/color]
Zamontowac swiatla po drodze, zsynchronizowac zielona fale na 70 - zobaczcie jak wszyscy ladnie jada na Karkonoskiej.
J.
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:8r7pr3ht5v8t0glji5l3qdufkc34re0026@4ax.com...[color=blue] > On Tue, 19 Feb 2008 19:29:41 +0100, MC wrote:[color=green] >>Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości[color=darkred] >>>>Można było wytyczyć coś prostszego do skończenia. >>>Wyjatkowo jednak popre miasto ze to jest wlasciwa trasa i >>>perspektywiczna. Tylko nalezalo ja szybciej skonczyc, albo >>>w innej kolejnosci, no ale nasz zarzad drog zawsze mial klopoty >>>z planowaniem.[/color] >> >>Szkoda, że popierasz samymi zaklęciami, żadnego argumentu.[/color] > > Po pierwsze - brakowalo we Wroclawiu dwoch mostow, bo to wstyd zeby > z Biskupina na Tarnogaj trzeba sie bylo pchac przec centrum. > W koncu jeden zrobili.[/color]
Nie wiem, z czego się cieszysz. Dalej z Biskupina na Tarnogaj jedzie się przez centrum. Może lepiej było zrobić z tych dwóch w pierwszej kolejności właśnie ten?[color=blue] > > Po drugie - podobnie zachodnie dzielnice byly niemalze odciete > od siebie. >[/color] Dalej są niemalże odcięte. Na przykład Gajowice od Szczepina, dwie duże sypialnie. [color=blue] > Po trzecie - taki "ring" naprawde ulatwi komunikacje. >[/color] "Naprawdę" to naprawdę mocny argument. [color=blue][color=green] >>Nie twierdzę, że nie maja interesu jechać a tylko tyle, że jest ich >>żałośnie >>mało jak na ilość wydanych pieniędzy.[/color] > > Malo ? Osobowicka jedzie jeden samochod za drugim. > Klecinska przed poszerzeniem tak samo. > A jak sie skrocil czas przelotu.[/color]
Trudno, żeby za tą kasę coś się nie skróciło. Każdy kawałek drogi komuś będzie pasował. Szkoda, że tak niewielu osobom.[color=blue] >[color=green][color=darkred] >>>>W żadnym miejscu nie postulowałem puszczenia całego ruchu przez centrum, >>>>więc chyba nie ze mną dyskutujesz. >>> >>>No to ktoredy proponujesz ? >>>[/color] >>To jest temat na całkiem inną rozmowę.[/color] > > Piszesz ze zla inwestycja .. to podaj przyklad lepszego wydania > pieniedzy.[/color]
Otwórz nowy wątek na ten temat, to będziemy mogli pogadać. Tutaj jesteśmy przez przypadek.
> >Nie ma warunków na tej ulicy do takich prędkości, ale jakby było 80, to[color=blue][color=green] > >wszyscy by i tak grzali 120[/color] > > No jak nie ma, skoro grzeja ponad 80 ? :-) >[color=green] > >żeby se postać kilka sekund dłużej na światłach.[/color] > > Zamontowac swiatla po drodze, zsynchronizowac zielona fale na 70 - > zobaczcie jak wszyscy ladnie jada na Karkonoskiej.[/color]
tylko nie bylo problemow na karkonoskiej gdy byly zsynchronizowane na 70, teraz sa na 50 i sie korki robia
Icek
-- [url]www.StareGry.pl[/url] - Najwiekszy polski serwis o tematy ce starych gier
Użytkownik "Icek" <icek@do.pl> napisał w wiadomości news:fpjaao$vmm$1@node2.news.atman.pl...[color=blue][color=green][color=darkred] >> >Nie ma warunków na tej ulicy do takich prędkości, ale jakby było 80, to >> >wszyscy by i tak grzali 120[/color] >> >> No jak nie ma, skoro grzeja ponad 80 ? :-) >>[color=darkred] >> >żeby se postać kilka sekund dłużej na światłach.[/color] >> >> Zamontowac swiatla po drodze, zsynchronizowac zielona fale na 70 - >> zobaczcie jak wszyscy ladnie jada na Karkonoskiej.[/color] > > > tylko nie bylo problemow na karkonoskiej gdy byly zsynchronizowane na 70, > teraz sa na 50 i sie korki robia[/color]
Wystarczy, że pojawi się kilku matołków jadących ~20 kmph szybciej i już się przepływ zaburza. Widać, że większość (około)wrocławskich tablic już się trochę nauczyło i wie, że jadąc ciurkiem płynnie dojadą, ale tubylczy niecierpliwcy i zamiejscowi niestety wszystko kładą.
Jakby były na 70, to zawsze znajdą się tacy, co popsują zabawę jadąc 90-100 i będzie dokładnie tak samo.
pzdrw gl12d4
On Thu, 21 Feb 2008 01:02:33 +0100, MC wrote:[color=blue] >Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości[color=green][color=darkred] >>>Szkoda, że popierasz samymi zaklęciami, żadnego argumentu.[/color] >> >>Po pierwsze - brakowalo we Wroclawiu dwoch mostow, bo to wstyd zeby >>z Biskupina na Tarnogaj trzeba sie bylo pchac przec centrum. >>W koncu jeden zrobili.[/color] > >Nie wiem, z czego się cieszysz. Dalej z Biskupina na Tarnogaj jedzie się >przez centrum. Może lepiej było zrobić z tych dwóch w pierwszej kolejności >właśnie ten?[/color]
Z kolejnoscia nie dyskutuje, ja sie ciesze z planowanej i potrzebnej obwodnicy jest 30% juz gotowe. Jasne ze wolalbym 100%, ale dobre i 30. I owszem - mozna dyskutowac czy kolejnosc jest wlasciwa, czy to prawidlowo zeby inwestowac w most ktory przez 5 lat stoi niewykorzystany .. ogolnie bym powiedzial ze to glupio, ale biorac pod uwage wzrost cen budowlanych to bardzo dobrze miasto wydalo srodki :-))) Trzeba bylo kredyt/obligacje wypuscic i przetargi na calosc rozpisac 5 lat temu :-) [color=blue][color=green] >> Po drugie - podobnie zachodnie dzielnice byly niemalze odciete >> od siebie.[/color] >Dalej są niemalże odcięte. Na przykład Gajowice od Szczepina, dwie duże >sypialnie.[/color]
Ale to po przeciwnej stronie miasta, a wczesniej miales problem chocby z Gadowa na Fabryczna. [color=blue][color=green] >> Po trzecie - taki "ring" naprawde ulatwi komunikacje.[/color] >"Naprawdę" to naprawdę mocny argument.[/color]
Chocby te Gajowice na Szczepin maja teraz ulatwienie. [color=blue][color=green] >> Malo ? Osobowicka jedzie jeden samochod za drugim. >> Klecinska przed poszerzeniem tak samo. >> A jak sie skrocil czas przelotu.[/color] > >Trudno, żeby za tą kasę coś się nie skróciło. Każdy kawałek drogi komuś >będzie pasował. Szkoda, że tak niewielu osobom.[/color]
Niewielu ? Patrzac na to co bylo to bardzo wielu. A jak wyglada Strzegomska w godzinach szczytu ? Dawniej korki byly potezne, obwodnica cos rozladowala ?
J.
> Witam[color=blue] > Tak wlasnie pojechalem. We Wroclawiu bylem przed 7, przejazd przez miasto > ta trasa zajal niecale pol godziny. > Dziekuje wszystkim za pomoc.[/color]
Dzięki za info.
No i widzicie misie obwodnicowe, że jednak czasem lepiej jest jednać krótką trasą zamiast dookoła?
> Wystarczy, że pojawi się kilku matołków jadących ~20 kmph szybciej i już się[color=blue] > przepływ zaburza. Widać, że większość (około)wrocławskich tablic już się > trochę nauczyło i wie, że jadąc ciurkiem płynnie dojadą, ale tubylczy > niecierpliwcy i zamiejscowi niestety wszystko kładą. > > Jakby były na 70, to zawsze znajdą się tacy, co popsują zabawę jadąc[/color] 90-100[color=blue] > i będzie dokładnie tak samo.[/color]
wybacz ale wiecej aut przejedzie gdy ciurkiem beda jechac 70km/h niz jakby te same auta jechaly ciurkiem 50km/h. Zmniejszajac predkosc zmniejszasz przepustowosc drogi
a to ze sie zawsze jakis matol znajdzie co pokazuje jaka ma moc pod maska swojego BMW to sie zdarza.
Icek
-- [url]www.StareGry.pl[/url] - Najwiekszy polski serwis o tematy ce starych gier
Użytkownik "Icek" <icek@do.pl> napisał w wiadomości news:fpkpud$4if$1@node1.news.atman.pl...[color=blue][color=green] >> Wystarczy, że pojawi się kilku matołków jadących ~20 kmph szybciej i już[/color] > się[color=green] >> przepływ zaburza. Widać, że większość (około)wrocławskich tablic już się >> trochę nauczyło i wie, że jadąc ciurkiem płynnie dojadą, ale tubylczy >> niecierpliwcy i zamiejscowi niestety wszystko kładą. >> >> Jakby były na 70, to zawsze znajdą się tacy, co popsują zabawę jadąc[/color] > 90-100[color=green] >> i będzie dokładnie tak samo.[/color] > > > wybacz ale więcej aut przejedzie gdy ciurkiem będą jechać 70km/h niż jakby > te same auta jechały ciurkiem 50km/h.[/color]
To nie jest takie pewne, ale możliwe. Tu nie ma prostej i jednoznacznej relacji prędkości i natężenia odpowiadającemu danej prędkości. Nie jest tak, że po ulicy "70" przejedzie w tym samym czasie 7/5 raza więcej aut niż po ulicy "50" [color=blue] > Zmniejszając prędkość zmniejszasz > przepustowość drogi[/color]
Przepustowość danego odcinka/pasa/wlotu jest wielkością stałą, nie można jej bez przebudowy zmniejszyć/zwiększyć. [color=blue] > a to ze się zawsze jakiś matoł znajdzie co pokazuje jaka ma moc pod maska > swojego BMW to się zdarza.[/color]
....i maluchów - bo tu się mogą pościgać ;)
pzdrw gl12d4
Użytkownik "Icek" <icek@do.pl> napisał w wiadomości news:fpkpud$4if$1@node1.news.atman.pl... [color=blue] > wybacz ale wiecej aut przejedzie gdy ciurkiem beda jechac 70km/h niz jakby > te same auta jechaly ciurkiem 50km/h. Zmniejszajac predkosc zmniejszasz > przepustowosc drogi[/color]
To jest ewidentna nieprawda. Przepustowość zależy głównie od miejsca zajętego przez pojazd plus odległość od poprzednika. A tę odległość zwykle regulują kierowcy stosownie do czasu reakcji. Zatem samochody jeden za drugim jadą raczej w równych odstępach czasu niż w równych odległościach. A jeśli tak, to szybkość nie ma większego wpływu na przepustowość. Oczywiście to nie dotyczy czasu przejazdu.
> > wybacz ale wiecej aut przejedzie gdy ciurkiem beda jechac 70km/h niz jakby[color=blue][color=green] > > te same auta jechaly ciurkiem 50km/h. Zmniejszajac predkosc zmniejszasz > > przepustowosc drogi[/color] > > nie do konca - przy 70 zwieksza sie odleglosc miedzy autami, wiec to > dosc plynne jest. ciezko stwierdzic.[/color]
to logiczne ale zrobmy w takim razie obliczenia.
Zalozenia poczatkowe: - dlugosc pojazdu: 4m - odleglosc pomiedzy pojazdami 5m przy v=50km/h - odleglosc pomiedzy pojazdami 10m przy v=70km/h (swoja droga uwazam, ze odleglosc wzrosnie wprost proporcjonalnie do predkosci przynajmniej w tym zakresie predkosci)
a wiec mamy kolumne 10 samochodow. Kolumna ma przejechac przez odcinek kilometra. Czas zaczynamy liczyc gdy pierwszy pojazd przekroczy start a konczymy podczas gdy ostatni tylny zderzak przejedzie przez koniec odcinka.
Dlugosc kolumny wolniej jadacej: 10 x dl. auta (40m) + 9 x odstep (45m) = 85 m dlugosc kolumny szybciej jadacej: 10x dl. auta (40m) + 9x odstep (90 m) = 130 m
pierwsza kolumna pokona odcinek kilometra w 78 sekund druga kolumna pokona odcinek kilometra w 58 sekund
wnioski: auta jadace 70km/h pokonaja ten samo odcinek (przy uwzglednieniu odstepow pomiedzy nimi) o 25-34% (zalezy jak liczyc) szybciej. Wiec twierdzenia, ze przepustowosc danej drogi nie zalezy od predkosci poruszajacych sie aut jest nieprawda. To jest MIT
Korki na karkonoskiej sie robia dlatego, ze przy 50km/h nie wszystkie auta sa w stanie przejechac i zawsze pare zostanie na swiatlach.Gdyby bylo 70km/h jak bylo kiedys auta by dawaly rade przejechac i nie byloby korka.
:)
Icek
-- [url]www.StareGry.pl[/url] - Najwiekszy polski serwis o tematy ce starych gier
Użytkownik "Icek" <icek@do.pl> napisał w wiadomości news:fpnfb3$a68$1@node2.news.atman.pl...[color=blue] > > wnioski: auta jadace 70km/h pokonaja ten samo odcinek (przy uwzglednieniu > odstepow pomiedzy nimi) o 25-34% (zalezy jak liczyc) szybciej. Wiec > twierdzenia, ze przepustowosc danej drogi nie zalezy od predkosci > poruszajacych sie aut jest nieprawda. To jest MIT[/color]
Hehehe, twoje rozumowanie ma jedną istotna dziurę, a jest nią wymyślony na poczekaniu związek między szybkością a przepustowością. Dość żmudnie i długo uzasadniasz, ze auta jadące szybciej jadą szybciej, ale tego chyba nie trzeba dowodzić. Ale to co nie jest oczywiste kwitujesz jednym słowem. Oczywiście ten wniosek jest nieprawdziwy, a założenia wyssane z palca. [color=blue] > Korki na karkonoskiej sie robia dlatego, ze przy 50km/h nie wszystkie auta > sa w stanie przejechac i zawsze pare zostanie na swiatlach.Gdyby bylo > 70km/h > jak bylo kiedys auta by dawaly rade przejechac i nie byloby korka. >[/color] Pewnie liczba samochodów od tamtych czasów nie wzrosła a i w Bielanach kilka sklepów zamknięto tak, że nie ma tam po co jeździć.
> > wnioski: auta jadace 70km/h pokonaja ten samo odcinek (przy uwzglednieniu[color=blue][color=green] > > odstepow pomiedzy nimi) o 25-34% (zalezy jak liczyc) szybciej. Wiec > > twierdzenia, ze przepustowosc danej drogi nie zalezy od predkosci > > poruszajacych sie aut jest nieprawda. To jest MIT[/color] > > Hehehe, twoje rozumowanie ma jedną istotna dziurę, a jest nią wymyślony na > poczekaniu związek między szybkością a przepustowością. Dość żmudnie i[/color] długo[color=blue] > uzasadniasz, ze auta jadące szybciej jadą szybciej, ale tego chyba nie > trzeba dowodzić. Ale to co nie jest oczywiste kwitujesz jednym słowem. > Oczywiście ten wniosek jest nieprawdziwy, a założenia wyssane z palca.[/color]
podaj konkretnie co odbiega od rzeczywistosci. Zostawiasz wiekszy odstep jak 10m za jadacym pojazdem? To juz wiem czemu sa korki ;P
podaj uzasadnienie przeczace temu, ze auta jadace z wieksza predkoscia przejada dany odcinek szybciej niz te jadace z nizsza predkoscia.
Bardzo chetnie chcialbym zostac przekonany do innej wersji ale matematyka swoje a Ty swoje ;) [color=blue][color=green] > > Korki na karkonoskiej sie robia dlatego, ze przy 50km/h nie wszystkie[/color][/color] auta[color=blue][color=green] > > sa w stanie przejechac i zawsze pare zostanie na swiatlach.Gdyby bylo > > 70km/h > > jak bylo kiedys auta by dawaly rade przejechac i nie byloby korka. > >[/color] > Pewnie liczba samochodów od tamtych czasów nie wzrosła a i w Bielanach[/color] kilka[color=blue] > sklepów zamknięto tak, że nie ma tam po co jeździć.[/color]
rozwazamy ostatnie pol roku. Od tego czasu nie sadze zeby dobowa ilosc aut zmienila sie znaczaco a jeszcze pare miesiecy temu nie robily sie tam korki.
Icek
-- [url]www.StareGry.pl[/url] - Najwiekszy polski serwis o tematy ce starych gier
Użytkownik "Icek" <icek@do.pl> napisał w wiadomości news:fpnhol$jvh$1@node1.news.atman.pl...[color=blue][color=green][color=darkred] >> > wnioski: auta jadace 70km/h pokonaja ten samo odcinek (przy[/color][/color] > uwzglednieniu[color=green][color=darkred] >> > odstepow pomiedzy nimi) o 25-34% (zalezy jak liczyc) szybciej. Wiec >> > twierdzenia, ze przepustowosc danej drogi nie zalezy od predkosci >> > poruszajacych sie aut jest nieprawda. To jest MIT[/color] >> >> Hehehe, twoje rozumowanie ma jedną istotna dziurę, a jest nią wymyślony >> na >> poczekaniu związek między szybkością a przepustowością. Dość żmudnie i[/color] > długo[color=green] >> uzasadniasz, ze auta jadące szybciej jadą szybciej, ale tego chyba nie >> trzeba dowodzić. Ale to co nie jest oczywiste kwitujesz jednym słowem. >> Oczywiście ten wniosek jest nieprawdziwy, a założenia wyssane z palca.[/color] > > podaj konkretnie co odbiega od rzeczywistosci. Zostawiasz wiekszy odstep > jak > 10m za jadacym pojazdem? To juz wiem czemu sa korki ;P[/color]
Zwyczaje jednej osoby nie mają tu żadnego znaczenia ani głupawe dowcipy. Operowanie wymyślonym odstępem w metrach i jakąś wymyśloną liczbą samochodów jest błędem metodologicznym, ludzie raczej zachowują odstęp od poprzednika kierując się czasem, na przykład czasem reakcji. A jeśli przyjmiesz, że ten czas to jedna sekunda to w ciągu minuty przejedzie 60 samochodów niezależnie od ich prędkości. Fachowcy zakładają trochę większe odstępy, ale zawsze w jednostkach czasu a nie w metrach.[color=blue] > > podaj uzasadnienie przeczace temu, ze auta jadace z wieksza predkoscia > przejada dany odcinek szybciej niz te jadace z nizsza predkoscia.[/color]
Wcale nie mam zamiaru temu oczywistemu faktowi zaprzeczać. Jedynie pytam o jego związek z przepustowościa. Pytam po raz drugi.[color=blue] > > Bardzo chetnie chcialbym zostac przekonany do innej wersji ale matematyka > swoje a Ty swoje ;)[/color]
Jeśli obliczenia na konkretnych metrach nazywasz matematyką, to jest to raczej poziom rachunków z podstawówki. Chociaż nawet tam, w najwyższych klasach, wprowadza się trochę abstrakcji.
Użytkownik "Icek" <icek@do.pl> napisał w wiadomości news:fpnfb3$a68$1@node2.news.atman.pl... [color=blue] > ale zrobmy w takim razie obliczenia.[/color]
Nie ma po co, bo... [color=blue] > Zalozenia poczatkowe: > - dlugosc pojazdu: 4m > - odleglosc pomiedzy pojazdami 5m przy v=50km/h > - odleglosc pomiedzy pojazdami 10m przy v=70km/h[/color]
....pierwsze próby teoretycznego wyznaczania przepustowości brały się właśnie z tzw. bezpiecznego odstępu i odpowiadających mu prędkości potoków ruchu, i jak pokazało życie takie obliczenia zarzucono jako błędne i nieprzystające do rzeczywistości już w latach 50-ych XX w. [color=blue] > (swoja droga uwazam, ze odleglosc wzrosnie wprost proporcjonalnie do > predkosci przynajmniej w tym zakresie predkosci)[/color]
Na odstęp składają się: - droga hamowania (a zatem energi kinetyczna, która rośnie z _kwadratem_ prędkości), - tzw. średni czas reakcji kierowcy (przyjmowany zazwyczaj 1,0 s), [color=blue] > a wiec mamy kolumne 10 samochodow. Kolumna ma przejechac przez odcinek > kilometra.[/color]
Akurat na Karkonoskiej, o której mowa, większość odległości między sygnalizatorami to 600-800 m.
Bez obrazy, ale obliczenia opierają sie na fałszywych i błędnych założeniach oraz odnoszą do idealnych warunków ruchu. Jest normalna dziedzina nauki - inżynieria ruchu, a tam tę i wiele innych spraw wałkuje się od kilkudziesięciu lat i nie ma co na oślep wyważać dawno otwartych drzwi.
pzdrw gl12d4
[color=blue] > Bez obrazy, ale obliczenia opierają sie na fałszywych i błędnych[/color] założeniach[color=blue] > oraz odnoszą do idealnych warunków ruchu. Jest normalna dziedzina nauki - > inżynieria ruchu, a tam tę i wiele innych spraw wałkuje się od > kilkudziesięciu lat i nie ma co na oślep wyważać dawno otwartych drzwi.[/color]
czyli chcesz mnie przekonac, ze zmiana predkosci poruszania sie pojazdow nie ma wplywu na ilosc aut, ktore ta droga pojada??
Jeszcze nie zostalem przekonany i upieram sie ze ilosc aut, ktore sa w stanie przejechac przez dany odcinek zalezne jest od predkosci. Moze masz jakis link do jakis materialow ?
Wiesz co robi woda w zwezeniu ? Przyspiesza. Czemu ? Aby wiecej tej wody przeplynelo. Co sie robi na drogach przy zwezeniu ? Ogranicza predkosc ? Co sie jest efekt gigantycznych korkow.
Icek
-- [url]www.StareGry.pl[/url] - Najwiekszy polski serwis o tematy ce starych gier
Użytkownik "Icek" <icek@do.pl> napisał w wiadomości news:fppplu$g0o$1@node2.news.atman.pl...[color=blue] >[color=green] >> Bez obrazy, ale obliczenia opierają sie na fałszywych i błędnych[/color] > założeniach[color=green] >> oraz odnoszą do idealnych warunków ruchu. Jest normalna dziedzina nauki - >> inżynieria ruchu, a tam tę i wiele innych spraw wałkuje się od >> kilkudziesięciu lat i nie ma co na oślep wyważać dawno otwartych drzwi.[/color] > > czyli chcesz mnie przekonac, ze zmiana predkosci poruszania sie pojazdow > nie > ma wplywu na ilosc aut, ktore ta droga pojada??[/color]
Akurat na przekonaniu Twojej osoby nam niespecjalnie zależy, jeśli masz ochotę tkwić w błędzie to Twoja sprawa.[color=blue] > > Jeszcze nie zostalem przekonany i upieram sie ze ilosc aut, ktore sa w > stanie przejechac przez dany odcinek zalezne jest od predkosci. Moze masz > jakis link do jakis materialow ? >[/color] Sama chęć dowiedzenia sie czegoś, to już postęp. Ale w zasadzie masz to napisane kawa na ławę, więc chyba nie szukasz wiedzy lecz autorytetu. [color=blue] > Wiesz co robi woda w zwezeniu ? Przyspiesza. Czemu ? Aby wiecej tej wody > przeplynelo. Co sie robi na drogach przy zwezeniu ? Ogranicza predkosc ? > Co > sie jest efekt gigantycznych korkow.[/color]
Dlaczego dobierasz aż tak nietrafne "analogie"?
> > czyli chcesz mnie przekonac, ze zmiana predkosci poruszania sie pojazdow[color=blue][color=green] > > nie > > ma wplywu na ilosc aut, ktore ta droga pojada??[/color] > > Akurat na przekonaniu Twojej osoby nam niespecjalnie zależy, jeśli masz > ochotę tkwić w błędzie to Twoja sprawa.[/color]
Cala dyskusja rozbija sie o to czy odstep pomiedzy autami jest staly w czasie. Prezentujesz konkretne stanowisko ale nigdy nie napisales czegos na poparcie twojej tezy. Nie dyskutuje dla straty czasu albo dla dyskusji. Chcialbym poznac na czym opierasz swoje stanowisko bo zakladam, ze moje twierdzenie jest sluszne jednak zakladam rowniez ze moge sie mylic. [color=blue][color=green] > > Jeszcze nie zostalem przekonany i upieram sie ze ilosc aut, ktore sa w > > stanie przejechac przez dany odcinek zalezne jest od predkosci. Moze[/color][/color] masz[color=blue][color=green] > > jakis link do jakis materialow ? > >[/color] > Sama chęć dowiedzenia sie czegoś, to już postęp. Ale w zasadzie masz to > napisane kawa na ławę, więc chyba nie szukasz wiedzy lecz autorytetu.[/color] mam tylko napisane 2 rzeczy. Jedno ze sie myle a drugie, ze odstep liczony w czasie jest staly. [color=blue][color=green] > > Wiesz co robi woda w zwezeniu ? Przyspiesza. Czemu ? Aby wiecej tej wody > > przeplynelo. Co sie robi na drogach przy zwezeniu ? Ogranicza predkosc ? > > Co > > sie jest efekt gigantycznych korkow.[/color] > > Dlaczego dobierasz aż tak nietrafne "analogie"?[/color] czemu jak mam dobry argument to jest nietrafny? Podalem przyklad naturalny. Czemu my ludzie mamy sie zachowywac wbrew naturze ?
Jezeli juz kto "wywazyl" te drzwi i jestes do tego przekonany to podaj link. Moze p[rzeczytam cos konkretnego. Rzucilem okien na google i narazie nic nie znalazlem ale w wolnej chwili poszukam.
Icek
-- [url]www.StareGry.pl[/url] - Najwiekszy polski serwis o tematy ce starych gier
Użytkownik "Icek" <icek@do.pl> napisał w wiadomości news:fppplu$g0o$1@node2.news.atman.pl...[color=blue] >[color=green] >> Bez obrazy, ale obliczenia opierają sie na fałszywych i błędnych[/color] > założeniach[color=green] >> oraz odnoszą do idealnych warunków ruchu. Jest normalna dziedzina nauki - >> inżynieria ruchu, a tam tę i wiele innych spraw wałkuje się od >> kilkudziesięciu lat i nie ma co na oślep wyważać dawno otwartych drzwi.[/color] > > > czyli chcesz mnie przekonac, ze zmiana predkosci poruszania sie pojazdow > nie > ma wplywu na ilosc aut, ktore ta droga pojada??[/color]
Napisałem tylko, że _nie_jest_pewne_, że danym odcinkiem ulicy Karkonoskiej przejedzie więcej aut z prędkością 70 kmph niż 50 kmph. _Może_ przejechać więcej, ale nie musi i na 99,9% nie przejedzie. 50 kmph nie jest wymysłem złośliwych skrzatów sikających do porannej kawy kierowców czy 'półgłówków ze zdiku', tylko bierze się stąd, że predkoscią optymalną z punktu widzenia wielkosci natężenia ruchu jest właśnie +-50 kmph. [color=blue] > Jeszcze nie zostalem przekonany i upieram sie ze ilosc aut, ktore sa w > stanie przejechac przez dany odcinek zalezne jest od predkosci.[/color]
_Między_innymi_ od prędkości, ale głównie od geometrii i liczby uczestników ruchu. Pewnie ci się to wyda dziwne, ale np. na uatostradzie, gdzie możesz grzać i nie masz pzreszkadzających w jeździe świateł to maksymalne natężenie ruchu pojazdów jadących np. 120 kmph jest +- takie same jak dla ok. 20 kmph i zarazem kilkukrotnie niższe niż maksymalne - dla prędkości właśnie ok 40-50 kmph.
Całkiem poważnie - jak masz wątpliwości, to weź stoper i pomierz sobie w krótkich interwałach czasowych (kiedy ruch aut jest płynny, niezaburzony zmianą świateł) ilość aut przejeżdżających dany przekrój na Karkonoskiej i porównaj z wynikami z bielańskiego wiaduktu nad A4 w piątkowe popołudnie, gdzie jest duże natężenie i ruch nie jest swobodny (co oznacza, że natężenie zbliża sie do maksymalnego dla danej prędkości). Prędkości aut nie znasz, ale wiesz, że jest dużo większa niż 50 kmph, a to już ci da jakiś pogląd na sprawę. [color=blue] > Moze masz > jakis link do jakis materialow ?[/color]
[url]http://tnij.com/dst_ir[/url] [color=blue] > Wiesz co robi woda w zwezeniu ? Przyspiesza. Czemu ? Aby wiecej tej wody > przeplynelo.[/color]
Samochody i ludzie za ich kierownicami to nie woda. Nie znam wyników badań ruchu wody i zachowania się jej cząstek w przewężającej się rurce o średnicy trochę większej niż 2xrozmiar cząstki wody do rozmiaru trochę większego od cząsteczki wody.
pzdrw i EOOTT gl12d4
On Tue, 19 Feb 2008 00:00:11 +0100, gl12d4 wrote:[color=blue] >Użytkownik "Icek" <icek@do.pl> napisał w wiadomości[color=green] >> brakuje bezkolizyjnych 2 poziomowych skrzyzowan ! Wystarczy >> hallera/powstancow, hallera/grabiszynska i NOG zrobic 2 poziomowe a >> wydolnosc calego systemu wzroslaby o 100%[/color] > >A tak serio, to zdajesz sobie sprawę ile hektarów potrzeba pod najprostszy, >dwupoziomowy węzełek z zachowaniem wszystkich relacji?[/color]
A musza byc bezkolizyjne wszystkie relacje ? Prosty tunel na Dominikanskim ile ulatwia ..
J.
On Thu, 21 Feb 2008 12:15:16 +0100, gl12d4 wrote:[color=blue] >Użytkownik "Icek" <icek@do.pl> napisał w wiadomości[color=green] >> tylko nie bylo problemow na karkonoskiej gdy byly zsynchronizowane na 70, >> teraz sa na 50 i sie korki robia[/color] > >Wystarczy, że pojawi się kilku matołków jadących ~20 kmph szybciej i już się >przepływ zaburza.[/color]
Dlaczego na Karkonoskiej ich praktycznie nie ma, a na innych drogach wroclawskich jakos nigdy nie zalapalem z jaka predkoscia jechac zeby trafic. [color=blue] >Widać, że większość (około)wrocławskich tablic już się >trochę nauczyło i wie, że jadąc ciurkiem płynnie dojadą, ale tubylczy >niecierpliwcy i zamiejscowi niestety wszystko kładą.[/color]
A czemu nie mozna slaskim wzorem wprowadzic wyswietlaczy z jaka predkoscia jechac zeby dojechac na zielone ? [color=blue] >Jakby były na 70, to zawsze znajdą się tacy, co popsują zabawę jadąc 90-100 >i będzie dokładnie tak samo.[/color]
Hm, jakby to delikatnie powiedziec .. czasem przynosi rezultaty, i w tym problem :-)
J.
> > czyli chcesz mnie przekonac, ze zmiana predkosci poruszania sie pojazdow[color=blue][color=green] > > nie > > ma wplywu na ilosc aut, ktore ta droga pojada??[/color] > > Napisałem tylko, że _nie_jest_pewne_, że danym odcinkiem ulicy > Karkonoskiej przejedzie więcej aut z prędkością 70 kmph niż 50 kmph.[/color] _Może_[color=blue] > przejechać więcej, ale nie musi i na 99,9% nie przejedzie. > 50 kmph nie jest wymysłem złośliwych skrzatów sikających do porannej > kawy kierowców czy 'półgłówków ze zdiku', tylko bierze się stąd, że > predkoscią optymalną z punktu widzenia wielkosci natężenia ruchu jest > właśnie +-50 kmph.[/color]
jestes w bledzie. 50km/h jest dlatego, ze przy tej predkosci gdy przechodzien wpadnie Ci na maske ma najwieksze szanse wyjsc z zyciem. Przy 60 i 70 ma nieproporcjonalnie mniejsze szanse.
Co do karkonoskiej to mam dowod materialny. Gdy swiatla na partynickiej byly lepiej ustawione a na karkonoskiej byla fala ustawiona na 70km/h nie robily sie tam korki. I nie wierze, ze pol roku temu byl tam tak maly ruch, ze tym to bylo spowodowane. Kazdego dnia jade ta droga i widze co sie dzieje. [color=blue] > _Między_innymi_ od prędkości, ale głównie od geometrii i liczby > uczestników ruchu. Pewnie ci się to wyda dziwne, ale np. na uatostradzie, > gdzie możesz grzać i nie masz pzreszkadzających w jeździe świateł to > maksymalne natężenie ruchu pojazdów jadących np. 120 kmph jest +- takie[/color] same[color=blue] > jak dla ok. 20 kmph i zarazem kilkukrotnie niższe niż maksymalne - dla > prędkości właśnie ok 40-50 kmph.[/color]
te zaleznosci jakies sa i tu nie wnikam. Ja mam przyklad konkretny bo dotyczacy funkcjonujacego rozwiazania. Bylo 70km/h i konfiguracja swiatel w wariancie pierwszym - korkow nie bylo. Zmienili konfiguracje swiatel i sie korki zrobily. To bylo z dnia na dzien.
I nie mowcie, ze jak jest 70km/h ograniczenie to ludzie jada 110km/h. Tam jest fala wiec kazdy kto wie jak ta fala dziala jedzie zgodnie z predkoscia. Jest niewiele do zrobienia za bardzo niewielkie pieniadze a usprawnienie dla ruchu byloby bardzo duze. Nie trzeba milionow inwestowac, czasami trzeba tylko pomyslec.
Icek
On Fri, 22 Feb 2008 22:34:19 +0100, Icek wrote:[color=blue] >Zalozenia poczatkowe: >- dlugosc pojazdu: 4m >- odleglosc pomiedzy pojazdami 5m przy v=50km/h[/color]
v=13.9m/s, (4+5)/13.9 = co 0.65s samochod przejezdza [color=blue] >- odleglosc pomiedzy pojazdami 10m przy v=70km/h[/color]
v=19.4m/s, (4+10)/19.4= co 0.72s samochod przejezdza.
mam jednak wrazenie ze te odstepy za male dales.
owszem, zdarza sie jazda na zderzaku, ale komfortowe to nie jest. [color=blue] >a wiec mamy kolumne 10 samochodow. Kolumna ma przejechac przez odcinek >kilometra. Czas zaczynamy liczyc gdy pierwszy pojazd przekroczy start a >konczymy podczas gdy ostatni tylny zderzak przejedzie przez koniec odcinka. > >Dlugosc kolumny wolniej jadacej: 10 x dl. auta (40m) + 9 x odstep (45m) = 85 >m dlugosc kolumny szybciej jadacej: 10x dl. auta (40m) + 9x odstep (90 m) = >130 m > >pierwsza kolumna pokona odcinek kilometra w 78 sekund >druga kolumna pokona odcinek kilometra w 58 sekund[/color]
Ale dla przepustowosci powinienes policzyc w ile pokona wlasna dlugosc.
Ewentualnie inaczej - ze kierowcy instynktownie dobieraja odstep czasowy miedzy pojazdami - 0.7s to troche malo czasu na reakcje, z kolei wieksze predkosci wymagaja kwadratowego a nie liniowego wzrostu czasu, no ale moze w 50-70 mozemy to zaniedbac. [color=blue] >Korki na karkonoskiej sie robia dlatego, ze przy 50km/h nie wszystkie auta >sa w stanie przejechac i zawsze pare zostanie na swiatlach.Gdyby bylo 70km/h >jak bylo kiedys auta by dawaly rade przejechac i nie byloby korka.[/color]
Karkonoska jest o tyle specyficzna ze nie krzyzuje sie z inna ruchliwa trasa. I mozna sobie pozwolic na dlugie czasy zielonych swiatel i przejazd w wiekszych odstepach, a nawet pewien zapas dystansu - tzn jadac gdzies na poczatku cyrkluje w pewien zapas do rozpoczecia zielonej fali, bo wiem ze zielone mi nie zgasnie przed nosem. A w efekcie marnuje pare sekund zielonego swiatla, choc w zamian mam margines zapobiegajacy hamowaniu bo ciagle czerwone.
J.
On Sun, 24 Feb 2008 12:20:37 +0100, gl12d4 wrote:[color=blue][color=green][color=darkred] >>> Jest normalna dziedzina nauki - >>> inżynieria ruchu, a tam tę i wiele innych spraw wałkuje się od >>> kilkudziesięciu lat i nie ma co na oślep wyważać dawno otwartych drzwi.[/color][/color][/color]
Z tym ze wroclawska IR to imho lezy i kwiczy:-(
A i sama nauka sie rozwija i czasem cos nowego sie okazuje. np [url]http://en.wikipedia.org/wiki/Braess'_paradox[/url]
Choc to niby juz 40 lat temu .. ale czemu nie odkryto tego jeszcze wczesniej ? Nic specjalnego sie nie wydarzylo w 1969 :-) [color=blue] > 50 kmph nie jest wymysłem złośliwych skrzatów sikających do porannej >kawy kierowców czy 'półgłówków ze zdiku', tylko bierze się stąd, że >predkoscią optymalną z punktu widzenia wielkosci natężenia ruchu jest >właśnie +-50 kmph.[/color]
A jestes pewien ze nie z tego ze "przy 50km/h pieszy ma znacznie wieksze szanse przezycia" ?
Bo co prawda uzsadnienie dla tych 50 widzialem, ale imho zalozenia co do odstepu nie zawsze sie w ruchu sprawdzaja. [color=blue] > Całkiem poważnie - jak masz wątpliwości, to weź stoper i pomierz sobie w[/color]
najlepiej kamera. [color=blue] >krótkich interwałach czasowych (kiedy ruch aut jest płynny, niezaburzony >zmianą świateł) ilość aut przejeżdżających dany przekrój na Karkonoskiej i >porównaj z wynikami z bielańskiego wiaduktu nad A4 w piątkowe popołudnie, >gdzie jest duże natężenie i ruch nie jest swobodny (co oznacza, że natężenie >zbliża sie do maksymalnego dla danej prędkości).[/color]
Ale to nie jest najlepszy przyklad, bo sam wezel powoduje zageszczenie ruchu, a i to natezenie jest jakie przychodzi, a nie takie jakie wynika.
To raczej pojedz pod legnice, umow sie z jakimis policjantami albo tirowcami niech zablokuja ruch na pare minut, zgromadza kolejke samochodow, potem odblokuja .. i pare km dalej na mniejszym wezle filmuj przepustowosc.
Tak nawiasem mowiac .. jesli dwa tiry na autostradzie beda jechac obok siebie 50, a za nimi korek bedzie rosl .. czy to nie jest znak ze przepustowosc przy 50 jest jednak mniejsza niz przy 90-150 ? [color=blue][color=green] >> Wiesz co robi woda w zwezeniu ? Przyspiesza. Czemu ? Aby wiecej tej wody >> przeplynelo.[/color] > > Samochody i ludzie za ich kierownicami to nie woda. Nie znam wyników >badań ruchu wody i zachowania się jej cząstek w przewężającej się rurce o >średnicy trochę większej niż 2xrozmiar cząstki wody do rozmiaru trochę >większego od cząsteczki wody.[/color]
ale akurat w tym przypadku samochody troche jak woda. Jesli zwezony odcinek przejezdza np 2000 pojazdow/h, to dwa pasy wczesniej maja po 1000/h [no chyba ze inny podzial].
Jesli na zwezeniu pojazdy jada np 50km/h, to w korku przed zwezeniem musza wolniej [o ile jest korek].
J.
[color=blue] > Karkonoska jest o tyle specyficzna ze nie krzyzuje sie z inna ruchliwa > trasa. I mozna sobie pozwolic na dlugie czasy zielonych swiatel i > przejazd w wiekszych odstepach, a nawet pewien zapas dystansu - tzn[/color]
no ale jakis madrala zmniejszyl 70 km/h do 50km/h do tego zmienil cykl na partynickiej i sa korki.
Cala dyskusja zaczela sie od tego, ze trzeba niby wydac duze miliony i miec duzo miejsca aby uplynnic ruch. Moja teoria jest jednak inna. Mozna czasami pomyslec, przekonfigurowac co rowniez daje bardzo dobre efekty. Niech to sie nazywa IR. Ale u nas tego nie ma !
Jak narazie to tylko zielone strzalki znikaja z sygnalizatorow co w mojej ocenie jest najwieksza mozliwa glupota. Do tego robi sie glupie wysepki (kozanow przy przystanku co trzeba wjechac na przystanek aby ominac wysepke, gajowicka co w sumie byla 2 pasmowa do czasu postawienia wysepek itd) oraz mase innych zabiegow aby utrudnic zycie kierowcom.
Jakby kiedys ktorys wazny pracownik z Zarzadu Dyrektorow czy jak to sie zwie to czytal to moze poszedlby po rozum do glowy, stworzyl forum gdzie ludzie wpisywaliby absurdy wroclawskiej komunikacji. Dostaliby informacje za darmo, bez zatrudniania kogokolwiek. Moze to by usprawnilo cokolwiek ?
:)
Icek
-- [url]www.StareGry.pl[/url] - Najwiekszy polski serwis o tematy ce starych gier
Witam!
Icek <icek@do.pl> napisał:fpsbgd$m1j$1@node2.news.atman.pl... (...)[color=blue] > Jakby kiedys ktorys wazny pracownik z Zarzadu Dyrektorow czy jak to[/color] sie zwie[color=blue] > to czytal to moze poszedlby po rozum do glowy, stworzyl forum gdzie[/color] ludzie[color=blue] > wpisywaliby absurdy wroclawskiej komunikacji. Dostaliby informacje za[/color] darmo,[color=blue] > bez zatrudniania kogokolwiek. Moze to by usprawnilo cokolwiek ?[/color]
O właśnie. Jestem za. Wreszcie może te jałowe dyskusje wyniosą się z p.r.w. Marzenie... BTW - gdybyście tak przenosili takie dyskusje na pl.misc.samochody, albo chociaż oznaczali je np. [KORKI] w Subject... To jest nudziarstwo najwyższej próby przecież...
Zdrówka - Wojtek H.
Użytkownik "Icek" <icek@do.pl> napisał w wiadomości news:fprcnu$8p1$1@node1.news.atman.pl...[color=blue][color=green][color=darkred] >> > czyli chcesz mnie przekonac, ze zmiana predkosci poruszania sie >> > pojazdow >> > nie >> > ma wplywu na ilosc aut, ktore ta droga pojada??[/color] >> >> Akurat na przekonaniu Twojej osoby nam niespecjalnie zależy, jeśli masz >> ochotę tkwić w błędzie to Twoja sprawa.[/color] > > Cala dyskusja rozbija sie o to czy odstep pomiedzy autami jest staly w > czasie. Prezentujesz konkretne stanowisko ale nigdy nie napisales czegos > na > poparcie twojej tezy. Nie dyskutuje dla straty czasu albo dla dyskusji. > Chcialbym poznac na czym opierasz swoje stanowisko bo zakladam, ze moje > twierdzenie jest sluszne jednak zakladam rowniez ze moge sie mylic.[/color]
Czyż nie pisałem o czasie reakcji? Od czego uzależniesz odstęp od poprzednika? Od tego, żeby nie wjechać mu w kufer jak zahamuje. Spostrzegasz światło hamulcowe, przenosisz nogę na pedał hamulca i go naciskasz. Od momentu jak zaczynasz poruszć się wolniej od swego poprzednika jesteś uratowany. Te wszystkie czynności zauważenie światła, przestawienie nogi i naciśnięcie pedała zabierają dokładnie tyle samo czasu, przy prędkości 50 jak i 100 km/h. To jest powód, żeby założyć odległość od poprzednika w sekundach a nie w metrach, bo te pierwsze się nie zmieniają, a te drugie owszem. Oczywiście mógłbyś zbudować skomplikowną funkcję ilustrującą zależność odstępu od prędkości i po długich przekształceniach dojść do takiego samego wyniku. Z tego jasno wynika, że przepustowość drogi w bardzo niewielkim stopniu zależy od prędkości. Jeśli odstępem ma być jedna sekunda, to przejedzie ich 60 w ciągu minuty niezależnie od szybkości. Mam nadzieję, że to jasne.[color=blue] >[color=green][color=darkred] >> > Wiesz co robi woda w zwezeniu ? Przyspiesza. Czemu ? Aby wiecej tej >> > wody >> > przeplynelo. Co sie robi na drogach przy zwezeniu ? Ogranicza predkosc >> > ? >> > Co >> > sie jest efekt gigantycznych korkow.[/color] >> >> Dlaczego dobierasz aż tak nietrafne "analogie"?[/color] > czemu jak mam dobry argument to jest nietrafny? Podalem przyklad > naturalny. > Czemu my ludzie mamy sie zachowywac wbrew naturze ?[/color]
Hehehe, kierowca ma jednak pewna liczbę szarych komórek czym woda nie może się pochwalić.
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:7vs2s3l42h2gdb2lf9bnes0mqo57tu6o0d@4ax.com...[color=blue] > On Tue, 19 Feb 2008 00:00:11 +0100, gl12d4 wrote:[color=green] >>Użytkownik "Icek" <icek@do.pl> napisał w wiadomości[color=darkred] >>> brakuje bezkolizyjnych 2 poziomowych skrzyzowan ! Wystarczy >>> hallera/powstancow, hallera/grabiszynska i NOG zrobic 2 poziomowe a >>> wydolnosc calego systemu wzroslaby o 100%[/color] >> >>A tak serio, to zdajesz sobie sprawę ile hektarów potrzeba pod >>najprostszy, >>dwupoziomowy węzełek z zachowaniem wszystkich relacji?[/color] > > A musza byc bezkolizyjne wszystkie relacje ? > Prosty tunel na Dominikanskim ile ulatwia ..[/color]
Niestety niczego nie ułatwia. Wąskie gardła na jego końcach są tak ciasne, że praktycznie niwelują korzyści z przejechania pod placem bez zatrzymania się. Jest nawet gorzej, bo bez tunelu samochody jadące w stronę pl. Wróblewskiego i obu mostów ustawiały by się na swoich pasach. Z powodu tunelu następuje dodatkowe przecinanie się relacji np, tunel->pl. Wróblewskiego z PKO-> pl. Grunwaldzki i podobnie kawałek dalej z obydwoma mostami. Tunel funkcjonuje super przy małym natężeniu ruchu, ale jest dodatkowym hamulcem przy dużym.
> Z tego jasno wynika, że przepustowość drogi w bardzo niewielkim stopniu[color=blue] > zależy od prędkości. Jeśli odstępem ma być jedna sekunda, to przejedzie[/color] ich[color=blue] > 60 w ciągu minuty niezależnie od szybkości. Mam nadzieję, że to jasne.[/color]
to zawsze bylo dla mnie jasne i nie neguje tej kwestii, pytanie czy jest ona sluszna i w jakiej mierze [color=blue] > Hehehe, kierowca ma jednak pewna liczbę szarych komórek czym woda nie może > się pochwalić.[/color]
a ja moge pochwalic sie obserwacjami czyli czyms co w przeciwienstwie do teorii sie sprawdza. Inna konfiguracja swiatel na partynickiej + obnizenie predkosci fali z 70 do 50km/h spowodowalo ze na karkonoskiej powstaja korki. I nie trzeba inwestowac milionow ani miec hektarow dzialek w miescie aby korki zniknely. Cos co zwie sie inzynieria ruchu poprostu u nas nie funkcjonuje.
A i dalej podtrzymuje, ze okreslenie odleglosci pomiedzy autami przynajmniej w zakresie predkosci 50-70km/h to bardziej zlozona matematyka niz tylko reakcja kierowcy. Na czym to opieram ? Powiedzmy przeczucie, doswiadczenie i obserwacje j/w. I kompromisem jest okreslenie ze przepustowosc zalezy od inzynierii ruchu.
Icek
-- [url]www.StareGry.pl[/url] - Najwiekszy polski serwis o tematy ce starych gier
> > A musza byc bezkolizyjne wszystkie relacje ?[color=blue][color=green] > > Prosty tunel na Dominikanskim ile ulatwia ..[/color] > > Niestety niczego nie ułatwia. Wąskie gardła na jego końcach są tak ciasne, > że praktycznie niwelują korzyści z przejechania pod placem bez zatrzymania > się. Jest nawet gorzej, bo bez tunelu samochody jadące w stronę pl. > Wróblewskiego i obu mostów ustawiały by się na swoich pasach. Z powodu > tunelu następuje dodatkowe przecinanie się relacji np, tunel->pl. > Wróblewskiego z PKO-> pl. Grunwaldzki i podobnie kawałek dalej z obydwoma > mostami. > Tunel funkcjonuje super przy małym natężeniu ruchu, ale jest dodatkowym > hamulcem przy dużym.[/color]
no przestan, wogole powiem Ci, ze korki sa tylko i wylacznie przez to, ze sa samochody. Jakby zakazac poruszania sie samochodami to nie bedzie wypadkow, smiertelnych wypadkow, korkow i glupich dyskusji czy jechac 50 czy 70km/h
Wiesz ileby dalo przedluzenie estakady z klecinskiej tak aby auta mogly zjechac na hallera ?? Wiem, zaraz odpiszesz, ze wieksze korki na hallera kolo kerfjuta albo przy powstansow SL. Ale korki zawsze robia sie w najwezszym punkcie i jak naprawimy jeden to zaraz sie okaze ze zaczna sie robic gdzies indziej. I na tym caly wic polega aby naprawiac to kolejno a nie tworzyc nowe i dokladac do juz jakos funkcjonujacej komunikacji nowe przeszkody !!
Icek
-- [url]www.StareGry.pl[/url] - Najwiekszy polski serwis o tematy ce starych gier
Użytkownik "Icek" <icek@do.pl> napisał w wiadomości news:fpsni3$n5k$1@node2.news.atman.pl...[color=blue][color=green] >> Z tego jasno wynika, że przepustowość drogi w bardzo niewielkim stopniu >> zależy od prędkości. Jeśli odstępem ma być jedna sekunda, to przejedzie[/color] > ich[color=green] >> 60 w ciągu minuty niezależnie od szybkości. Mam nadzieję, że to jasne.[/color] > > to zawsze bylo dla mnie jasne i nie neguje tej kwestii, pytanie czy jest > ona > sluszna i w jakiej mierze >[/color] Jest słuszna w takim samym stopniu jak inne dane dotyczące żywych organizmów. Jeśli nie negujesz, że odstęp jest stały, to stała jest także przepustowość, bowiem odległość od poprzednika jest największym składnikiem długości drogi zajętej przez samochód. Jeśli prędkość spadnie drastycznie, zacznie być ważna także długość pojazdu i przepustowość zacznie spadać aż do zera przy pojazdach stojących. Ale zakresie szybkości miejskich, o których mówimy, można przyjąć że przepustowość od szybkości nie zależy. [color=blue][color=green] >> Hehehe, kierowca ma jednak pewna liczbę szarych komórek czym woda nie >> może >> się pochwalić.[/color] > > a ja moge pochwalic sie obserwacjami czyli czyms co w przeciwienstwie do > teorii sie sprawdza. Inna konfiguracja swiatel na partynickiej + obnizenie > predkosci fali z 70 do 50km/h spowodowalo ze na karkonoskiej powstaja > korki.[/color]
Jakimi obserwacjami się możesz pochwalić? Podaj wielkość próbki, porę dnia, pogodę (wiadomo, że deszcz przeszkadza) i to wszystko z czego można coś wywnioskować poprawnie metodologicznie. [color=blue] > I nie trzeba inwestowac milionow ani miec hektarow dzialek w miescie aby > korki zniknely. Cos co zwie sie inzynieria ruchu poprostu u nas nie > funkcjonuje.[/color]
Ja też nie jestem entuzjastą wrocławskich rozwiązań, ale krytyka powinna mieć jakieś podstawy.[color=blue] > > A i dalej podtrzymuje, ze okreslenie odleglosci pomiedzy autami > przynajmniej > w zakresie predkosci 50-70km/h to bardziej zlozona matematyka niz tylko > reakcja kierowcy. Na czym to opieram ? Powiedzmy przeczucie, doswiadczenie > i > obserwacje j/w. I kompromisem jest okreslenie ze przepustowosc zalezy od > inzynierii ruchu. >[/color] To fajnie, wykonaj te obliczenia i podaj wyniki. Mam nadzieję, ze nie takie bzdury wyciągnięte z kapelusza jak poprzednio. Bo na razie to przeczucia przeciwstawiasz obliczeniom, a to nie jest zbyt wiarygodne.
Użytkownik "Icek" <icek@do.pl> napisał w wiadomości news:fpsnp3$n69$1@node2.news.atman.pl...[color=blue] > > Wiesz ileby dalo przedluzenie estakady z klecinskiej tak aby auta mogly > zjechac na hallera ?? Wiem, zaraz odpiszesz, ze wieksze korki na hallera > kolo kerfjuta albo przy powstansow SL. Ale korki zawsze robia sie w > najwezszym punkcie i jak naprawimy jeden to zaraz sie okaze ze zaczna sie > robic gdzies indziej.[/color]
Masz całkowitą rację, korki się zrobią w następnych miejscach z obniżoną przepustowością i dlatego warto to pojęcie rozumieć zanim się przystąpi do udzielania rad. Dlaczego tutaj nie przytaczasz swojego przykładu z wodą? Poradź gościom koło kerfura czy przy powstańców żeby nacisnęli na gaz. [color=blue] > I na tym caly wic polega aby naprawiac to kolejno a > nie tworzyc nowe i dokladac do juz jakos funkcjonujacej komunikacji nowe > przeszkody !![/color]
Każde światło jest przeszkodą. Światła zakłada się po to, żeby z podporządkowanej można było wyjechać albo na równorzędnych rozwiązać gordyjski węzeł z czterech "z prawej". Nie po to, by na głównej jeździło się szybciej.
On Sun, 24 Feb 2008 18:59:32 +0100, Icek wrote:[color=blue] >Cala dyskusja zaczela sie od tego, ze trzeba niby wydac duze miliony i miec >duzo miejsca aby uplynnic ruch. Moja teoria jest jednak inna. Mozna czasami >pomyslec, przekonfigurowac co rowniez daje bardzo dobre efekty. Niech to sie >nazywa IR. Ale u nas tego nie ma ![/color]
[url]http://query.nytimes.com/gst/fullpage.html?res=9C0CE7D81530F936A15751C1A966958260[/url]
J.
> > a ja moge pochwalic sie obserwacjami czyli czyms co w przeciwienstwie do[color=blue][color=green] > > teorii sie sprawdza. Inna konfiguracja swiatel na partynickiej +[/color][/color] obnizenie[color=blue][color=green] > > predkosci fali z 70 do 50km/h spowodowalo ze na karkonoskiej powstaja > > korki.[/color] > > Jakimi obserwacjami się możesz pochwalić? Podaj wielkość próbki, porę[/color] dnia,[color=blue] > pogodę (wiadomo, że deszcz przeszkadza) i to wszystko z czego można coś > wywnioskować poprawnie metodologicznie.[/color]
kazdego dnia roboczego przez ostatnie 2 lata srednio 4 razy dziennie zaczynajac od 9 rano konczac okolo 18. Spostrzezenie jest jedno. Przestawiono swiatla i fale na 50km/h i korki zaczely robic sie od tego wlasnie momentu.
Icek
-- [url]www.StareGry.pl[/url] - Najwiekszy polski serwis o tematy ce starych gier
> Masz całkowitą rację, korki się zrobią w następnych miejscach z obniżoną[color=blue] > przepustowością i dlatego warto to pojęcie rozumieć zanim się przystąpi do > udzielania rad. Dlaczego tutaj nie przytaczasz swojego przykładu z wodą? > Poradź gościom koło kerfura czy przy powstańców żeby nacisnęli na gaz.[/color]
wkraczasz na nowe tory dyskisji. To zupelnie odrebne zagadnienie. Jak powinni jechac kierowcy aby nie bylo korkow. Masz zupelna racje. Na srodkowych pasach pod swiatlami czesto nie ma zadnego samochodu a dalej jest korek. Ludzie ruszaja jak dupy zamiast dynamicznie nacisnac pedal. Ale wiesz czemu ? Bo za duzo aut jedzie w lewo i zaczynaja sie robic za duze odstepy pomiedzy samochodami (a podobno sa stale bo kierowcy zostawiaja tyle miejsca aby nie walnac w tyl). A te sie robia bo pas do skretu w lewo powinien byc tak o 30 metrow wydluzony. Wtedy ktos zjechalby na lewy pas a Ci na srodkowych zdarzyliby sie jeszcze upakowac zanim rusza. [color=blue] > Każde światło jest przeszkodą. Światła zakłada się po to, żeby z > podporządkowanej można było wyjechać albo na równorzędnych rozwiązać > gordyjski węzeł z czterech "z prawej". Nie po to, by na głównej jeździło[/color] się[color=blue] > szybciej.[/color]
wiesz, dobrze ustawione swiatla z automatyka potrafia usprawnic przejazd i spowodowac ze bedzie sie jechac wlasnie szybciej. Dam Ci 2 przyklady.
1. Przy polaka w strone mostu grunwaldzkiego. Notoryczne czerwone na lewym pasie gdyz moze pojedzie tramwaj. Rozumiem, ze nie ma automatyki mogacej ustalic czy jest tramwaj na przystanku i czy moze pojechac ?
2. Wyjazd z pod wiaduktu obok dworca glownego (nie wiem jak sie ta ulica nazywa) w strone kollataja. To samo. Na lewym pasie permanentne swiatlo czerwone. Bo co bo moze tramwaj bedzie ??
Wydawalo mi sie, ze taka nowoczesnosc jak czujnik czy tramwaj jest na przystanku juz dawno zostala odkryta. Jak nie i to za duza nowoczesnosc to przycisk dla motorniczego zrobic niech wciska i wtedy tramwaj ma zielone a odpowiedni pas czerwone. Samochodow jest wiecej na tych skrzyzowaniach. A tramwaj czasami jest a czasami go nie ma. Wiesza jak usprawniloby to ruch ?? Ale znowu na to nie trzeba milionow i hektarow. Na to trzeba szarych komorek!!
Zle ustawione swiatla paralizuja ruch.
Icek
-- [url]www.StareGry.pl[/url] - Najwiekszy polski serwis o tematy ce starych gier
> >Cala dyskusja zaczela sie od tego, ze trzeba niby wydac duze miliony i miec[color=blue][color=green] > >duzo miejsca aby uplynnic ruch. Moja teoria jest jednak inna. Mozna[/color][/color] czasami[color=blue][color=green] > >pomyslec, przekonfigurowac co rowniez daje bardzo dobre efekty. Niech to[/color][/color] sie[color=blue][color=green] > >nazywa IR. Ale u nas tego nie ma ![/color] > >[/color] [url]http://query.nytimes.com/gst/fullpage.html?res=9C0CE7D81530F936A15751C1A966958260[/url]
czytalem o tym wczesniej
tak czy inaczej potwierdza to teze ze lepiej zorganizowac dobrze dzialajace swiatla niz za pomoca milionow i hekarow dobudowywac niewiadomo co (nie mowie ze nie dobudowywac)
Icek
-- [url]www.StareGry.pl[/url] - Najwiekszy polski serwis o tematy ce starych gier
Icek pisze:[color=blue][color=green] >> Masz całkowitą rację, korki się zrobią w następnych miejscach z obniżoną >> przepustowością i dlatego warto to pojęcie rozumieć zanim się przystąpi do >> udzielania rad. Dlaczego tutaj nie przytaczasz swojego przykładu z wodą? >> Poradź gościom koło kerfura czy przy powstańców żeby nacisnęli na gaz.[/color] > > wkraczasz na nowe tory dyskisji. To zupelnie odrebne zagadnienie. Jak > powinni jechac kierowcy aby nie bylo korkow. Masz zupelna racje. Na > srodkowych pasach pod swiatlami czesto nie ma zadnego samochodu a dalej jest > korek. Ludzie ruszaja jak dupy zamiast dynamicznie nacisnac pedal. Ale wiesz > czemu ? Bo za duzo aut jedzie w lewo i zaczynaja sie robic za duze odstepy > pomiedzy samochodami (a podobno sa stale bo kierowcy zostawiaja tyle miejsca > aby nie walnac w tyl). A te sie robia bo pas do skretu w lewo powinien byc > tak o 30 metrow wydluzony. Wtedy ktos zjechalby na lewy pas a Ci na > srodkowych zdarzyliby sie jeszcze upakowac zanim rusza. >[color=green] >> Każde światło jest przeszkodą. Światła zakłada się po to, żeby z >> podporządkowanej można było wyjechać albo na równorzędnych rozwiązać >> gordyjski węzeł z czterech "z prawej". Nie po to, by na głównej jeździło[/color] > się[color=green] >> szybciej.[/color] > > > wiesz, dobrze ustawione swiatla z automatyka potrafia usprawnic przejazd i > spowodowac ze bedzie sie jechac wlasnie szybciej. Dam Ci 2 przyklady. > > 1. Przy polaka w strone mostu grunwaldzkiego. Notoryczne czerwone na lewym > pasie gdyz moze pojedzie tramwaj. Rozumiem, ze nie ma automatyki mogacej > ustalic czy jest tramwaj na przystanku i czy moze pojechac ? > > 2. Wyjazd z pod wiaduktu obok dworca glownego (nie wiem jak sie ta ulica > nazywa) w strone kollataja. To samo. Na lewym pasie permanentne swiatlo > czerwone. Bo co bo moze tramwaj bedzie ?? > > Wydawalo mi sie, ze taka nowoczesnosc jak czujnik czy tramwaj jest na > przystanku juz dawno zostala odkryta. Jak nie i to za duza nowoczesnosc to > przycisk dla motorniczego zrobic niech wciska i wtedy tramwaj ma zielone a > odpowiedni pas czerwone. Samochodow jest wiecej na tych skrzyzowaniach. A > tramwaj czasami jest a czasami go nie ma. Wiesza jak usprawniloby to ruch ?? > Ale znowu na to nie trzeba milionow i hektarow. Na to trzeba szarych > komorek!! > > Zle ustawione swiatla paralizuja ruch. > > Icek > >[/color] [url]http://miasta.gazeta.pl/wroclaw/1,35751,4958126.html[/url]
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:rrv2s31uev8i2rs3k3oa9v7048rvqjcii0@4ax.com...[color=blue] > On Sun, 24 Feb 2008 12:20:37 +0100, gl12d4 wrote:[color=green][color=darkred] >>>> Jest normalna dziedzina nauki - >>>> inżynieria ruchu, a tam tę i wiele innych spraw wałkuje się od >>>> kilkudziesięciu lat i nie ma co na oślep wyważać dawno otwartych drzwi.[/color][/color] > > Z tym ze wroclawska IR to imho lezy i kwiczy:-([/color]
Żeby było jasne - nie jestem w żaden sposób związany z wrocławskimi decydentami w sprawach transportu/ruchu drogowego i nie uważam że jest super, bo nie jest. Ale gdyby nie to, że (z rożnym skutkiem, to prawda) ktoś się tym zajmuje, to w ogole możemy jeździc po mieście, którego zasadniczy układ komunikacyjny nie zmienił sie od 70 lat. [color=blue] > A jestes pewien ze nie z tego ze "przy 50km/h pieszy ma znacznie > wieksze szanse przezycia" ?[/color]
Również. To przy okazji. To kompromis, bo większe szanse człek ma przy 30 które daje się w miejscach o niskim natężeniu jak osiedla itp. [color=blue][color=green] >> Całkiem poważnie - jak masz wątpliwości, to weź stoper i pomierz sobie >> w[/color] > > najlepiej kamera.[/color]
To już sprawa drugorzędna. [color=blue][color=green] >>krótkich interwałach czasowych (kiedy ruch aut jest płynny, niezaburzony >>zmianą świateł) ilość aut przejeżdżających dany przekrój na Karkonoskiej i >>porównaj z wynikami z bielańskiego wiaduktu nad A4 w piątkowe popołudnie, >>gdzie jest duże natężenie i ruch nie jest swobodny (co oznacza, że >>natężenie >>zbliża sie do maksymalnego dla danej prędkości).[/color] > > Ale to nie jest najlepszy przyklad, bo sam wezel powoduje zageszczenie > ruchu,[/color]
No właśnie! Wtedy wzrasta natężenie i w skrajnych przypadkach, jak już się wszyscy ścisną, tak, że nie beda mieli swobody ruchu ale beda się toczyć pewna prędkością to osiągną maksymalne natężenie równe przepustowości. [color=blue] > a i to natezenie jest jakie przychodzi, a nie takie jakie > wynika.[/color]
Dla mnie to oczywiste, a obserwacje dlatego z wiaduktu, bo na utostradzie nie można stac ;) To był skrót myslowy po prostu. [color=blue] > To raczej pojedz pod legnice, umow sie z jakimis policjantami albo > tirowcami niech zablokuja ruch na pare minut, zgromadza kolejke > samochodow, potem odblokuja[/color]
Bardzo dobry pomysł. I puścić to w trzech wersjach np: 50, 80, 100 km/h. Ja wiem, że najwięcej pojazdów przejedzie w wariancie pierwszym. [color=blue] > .. i pare km dalej na mniejszym wezle > filmuj przepustowosc.[/color]
Nie można filmowac przepustowości, ponieważ... [color=blue] > Tak nawiasem mowiac .. jesli dwa tiry na autostradzie beda jechac obok > siebie 50, a za nimi korek bedzie rosl .. czy to nie jest znak ze > przepustowosc przy 50 jest jednak mniejsza niz przy 90-150 ?[/color]
....przepustowość jest STAŁA dla danego przekroju/odcinka drogi i dla autostrady o pasie ruchu 3,50 czy 3,75 m i niedużych pochyleniach wynosi ok 2500-2800 poj./h/pas. Przepustowość się bez ingerencji w geometrię jezdni nie zmienia. Myslisz pewnie o natężeniu ruchu i ono oczywiście za tirami wzrośnie.
Tu się bardzo często myli dwie podstawowe rzeczy: jazda z komfortem duża prędkością a jazda w natężeniu równym przepustowości. To są dwie przeciwstawne rzeczy. Innymi słowy - jeśli jedziesz na drodze dwujezdniowej 100 km/h i masz pełną swobodę ruchu - możesz dowolnie zwalniać, przyspieszać, zmieniać pasy ruchu i wyprzedzać tzn. że natężenie ruchu jest ułamkiem przepustowości. I odwrotnie - jeśli jedziesz w grupie, ze stosunkowo niedużą, stałą prędkością i nie masz możliwości zmiany pasa, twoje przyspieszenie czy hamowanie zaburza ruch pojazdów tzn. że natężenie jest bliskie/równe przepustowości. [color=blue][color=green][color=darkred] >>> Wiesz co robi woda w zwezeniu ? Przyspiesza. Czemu ? Aby wiecej tej wody >>> przeplynelo.[/color] >> >> Samochody i ludzie za ich kierownicami to nie woda. Nie znam wyników >>badań ruchu wody i zachowania się jej cząstek w przewężającej się rurce o >>średnicy trochę większej niż 2xrozmiar cząstki wody do rozmiaru trochę >>większego od cząsteczki wody.[/color] > > ale akurat w tym przypadku samochody troche jak woda. > Jesli zwezony odcinek przejezdza np 2000 pojazdow/h, > to dwa pasy wczesniej maja po 1000/h [no chyba ze inny podzial].[/color]
To jest fałszywe założenie! Nie możesz zakładać wyniku. To co zrobiłeś, to założenie że np 5=2x2, a nie wyliczenie, że 2x2=4. Tak samo jak z odstępami między autami. Nie wolno zakładać odstępów. One dopiero wynikają z ruchu. (prędkości, liczby aut, warunków na drodze). Jak na dwóch pasach masz po 1000 aut/h i jest zwężenie, to nie wiesz ile będzie za zwężeniem - to dopiero trzeba wyliczyć/wyznaczyć, ale powiem ci, że prawdopodobnie będzie to mniej niż 1000 (tysiąc) aut/h.
pzdrw gl12d4
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:7vs2s3l42h2gdb2lf9bnes0mqo57tu6o0d@4ax.com...[color=blue] > On Tue, 19 Feb 2008 00:00:11 +0100, gl12d4 wrote:[color=green] >>Użytkownik "Icek" <icek@do.pl> napisał w wiadomości[color=darkred] >>> brakuje bezkolizyjnych 2 poziomowych skrzyzowan ! Wystarczy >>> hallera/powstancow, hallera/grabiszynska i NOG zrobic 2 poziomowe a >>> wydolnosc calego systemu wzroslaby o 100%[/color] >> >>A tak serio, to zdajesz sobie sprawę ile hektarów potrzeba pod >>najprostszy, >>dwupoziomowy węzełek z zachowaniem wszystkich relacji?[/color] > > A musza byc bezkolizyjne wszystkie relacje ?[/color]
Nie muszą. [color=blue] > Prosty tunel na Dominikanskim ile ulatwia ..[/color]
W lekkim łuku jest :)
pzdrw gl12d4
Użytkownik "Icek" <icek@do.pl> napisał w wiadomości news:fpsni3$n5k$1@node2.news.atman.pl... [color=blue] > a ja moge pochwalic sie obserwacjami czyli czyms co w przeciwienstwie do > teorii sie sprawdza. Inna konfiguracja swiatel na partynickiej + obnizenie > predkosci fali z 70 do 50km/h spowodowalo ze na karkonoskiej powstaja > korki.[/color]
Może przy okazji zmiany prędkości zmieniono także fazy i czasy trwania sygnałow zielonych? Skąd wiesz czy powstanie korka na Karkonoskiej nie zwiększyło sumarycznej ilości przejeżdżających aut na wszystkich wlotach skrzyżowania? Z obserwacji? Jaka to była obserwacja? Na czterech wlotach przez co najmniej 3h w szczycie, w interwałach kwadransowych? Sygnalizacja na skrzyżowaniach nie ma robić dobrze autom tylko na Karkonoskiej, tylko ma pozwolić na włączenie się innym uczestnikom ruchu. Twoje teorie i proponowane rozwiązania w ogole nie uwzgledniają innych czynników ruchu niż czubek własnego nosa. [color=blue] > I nie trzeba inwestowac milionow ani miec hektarow dzialek w miescie aby > korki zniknely. Cos co zwie sie inzynieria ruchu poprostu u nas nie > funkcjonuje.[/color]
Nie wiedzieć czegoś jest ludzkie i normalne. Niezdawanie sobie sprawy z pewnych rzeczy i procesów rownież, ale pisanie nonsensów i pseudonaukowych wywodów "bo mi się tak wydaje" po prostu ośmiesza. [color=blue] > A i dalej podtrzymuje, ze okreslenie odleglosci pomiedzy autami > przynajmniej > w zakresie predkosci 50-70km/h to bardziej zlozona matematyka[/color]
Zgadza się, dlatego nie ma metody dokładnego wyliczenia takiej odległości, ale wiadomo jaka to jest funkcja i jakich zmiennych. Precyzyjnie te dane jesteś w stanie uzyskać tylko z obserwacji ruchu, na ich wielkość ma wpływ przede wszsystkim "czucie" kierowcy, które wynika właśnie z intuicyjnego wyczucia pewnych wielkości fiz. [color=blue] > niz tylko > reakcja kierowcy.[/color]
Jest pewna grupa kierowców o ograniczonej wyobraźni, która podświadomie jej nie uwzględnia. Dlatego bardzo popularną kolizją jest wjeżdżanie w tyłek. Przy głupich 50 km/h kierowca w czasie reakcji (0,5-1,5 s) przejeżdża od 7 do 20 m [color=blue] > Na czym to opieram ? Powiedzmy przeczucie, doswiadczenie i > obserwacje j/w. I kompromisem jest okreslenie ze przepustowosc zalezy od > inzynierii ruchu.[/color]
Dokładnie jak z twoimi "obliczeniami" mylisz przyczynę ze skutkiem.
pzdrw gl12d4
On Mon, 25 Feb 2008 09:40:46 +0100, gl12d4 wrote:[color=blue] > Jest pewna grupa kierowców o ograniczonej wyobraźni, która podświadomie >jej nie uwzględnia. Dlatego bardzo popularną kolizją jest wjeżdżanie w >tyłek. Przy głupich 50 km/h kierowca w czasie reakcji (0,5-1,5 s) przejeżdża >od 7 do 20 m[/color]
IMO - czesciej wychodzi to z zagapienia niz malego odstepu. Oczywiscie maly odstep poteguje wplyw.
J.
On Mon, 25 Feb 2008 09:00:32 +0100, gl12d4 wrote:[color=blue] >Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości[color=green][color=darkred] >>>>> Jest normalna dziedzina nauki - inżynieria ruchu,[/color][/color][/color] [color=blue][color=green] >> Z tym ze wroclawska IR to imho lezy i kwiczy:-([/color] > > Żeby było jasne - nie jestem w żaden sposób związany z wrocławskimi >decydentami w sprawach transportu/ruchu drogowego i nie uważam że jest >super, bo nie jest. Ale gdyby nie to, że (z rożnym skutkiem, to prawda) ktoś >się tym zajmuje, to w ogole możemy jeździc po mieście, którego zasadniczy >układ komunikacyjny nie zmienił sie od 70 lat.[/color]
Ale ja o wielu drobiazgach: -Ruska->Kazimierza, tak dawno ze grupowicze juz chyba nie pamietaja, ale 2 pasy wpadaly na prawy i srodkowy. A prawy dalej prowadzi w Krupnicza, kierowcy chca jechac w wiekszosci prosto, wiec sie ustawiali na lewym pasie .. i blokowali tych co chca w lewo. wystarczylo przemalowac linie tak jak sa obecnie .. tylko czemu to z 5 zajelo ?
-tamze do dzis .. potrafi ktos uzasadnic czemu zielona strzalka warunkowa jest tylko nad prawym pasem ?
-Sienkiewicza-Wyszynskiego - tym razem czekajacy na lewo blokuja ruch jadacym prosto, wystarczy troche wydluzyc im faze.
-no wlasnie - zielona fala, ile ich mamy we wrocku ?
-kto to slyszal zeby rozkopac naraz most szczytnicki i warszawski ? remonty, katastrofy ? A nikt nie pomyslal wczesniej ze to waskie gardlo i trzeba ich lepiej pilnowac ? No to jeszcze Kowalska rozkopmy.
-dziury na Krakowskiej to jak glebokie musza byc zeby je zauwazyc ?
-estakada, most millenijny .. z nikad do nikad przez pare lat ..
itd itp.
Mam wrazenie ze oni raz do roku glowa mysla. [color=blue][color=green] >> A jestes pewien ze nie z tego ze "przy 50km/h pieszy ma znacznie >> wieksze szanse przezycia" ?[/color] >Również. To przy okazji. To kompromis, bo większe szanse człek ma przy >30 które daje się w miejscach o niskim natężeniu jak osiedla itp.[/color]
Ale to troche co innego - na osiedlach spodziewamy sie wybiegajacych dzieciakow i trzeba sie zdazyc zatrzymac, na innych drogach raczej sie nie spodziewamy .. no ale jak sie zdazy to lepiej zeby przezyl. [color=blue][color=green][color=darkred] >>>Całkiem poważnie - jak masz wątpliwości, to weź stoper i pomierz sobie w[/color] >> >>najlepiej kamera.[/color] > >To już sprawa drugorzędna.[/color]
Owszem, ale znacznie lepiej sie liczy :-) [color=blue][color=green][color=darkred] >>>porównaj z wynikami z bielańskiego wiaduktu nad A4 w piątkowe popołudnie, >>>gdzie jest duże natężenie i ruch nie jest swobodny (co oznacza, że >>>natężenie zbliża sie do maksymalnego dla danej prędkości).[/color] >> >> Ale to nie jest najlepszy przyklad, bo sam wezel powoduje zageszczenie >> ruchu,[/color] > >No właśnie! Wtedy wzrasta natężenie i w skrajnych przypadkach, jak już >się wszyscy ścisną, tak, że nie beda mieli swobody ruchu ale beda się toczyć >pewna prędkością to osiągną maksymalne natężenie równe przepustowości.[/color]
No nie bardzo, bo jedni zwalniaja zeby zjechac, przepustowosc wyznacza wjazd po petli na wiadukt itp. [color=blue][color=green] >> a i to natezenie jest jakie przychodzi, a nie takie jakie >> wynika.[/color] > >Dla mnie to oczywiste, a obserwacje dlatego z wiaduktu, bo na autostradzie >nie można stac ;) To był skrót myslowy po prostu.[/color]
Nie nie - mnie chodzi o to ze osiagany ruch jest tam wyznaczany przez ilosc chetnych, a nie przepustowosc odcinka. jesli wyjdzie mniej .. moze ich po prostu mniej wybralo sie w podroz. [color=blue][color=green] >> To raczej pojedz pod legnice, umow sie z jakimis policjantami albo >> tirowcami niech zablokuja ruch na pare minut, zgromadza kolejke >> samochodow, potem odblokuja[/color] > > Bardzo dobry pomysł. I puścić to w trzech wersjach np: 50, 80, 100 km/h. >Ja wiem, że najwięcej pojazdów przejedzie w wariancie pierwszym.[/color]
ja mialem co innego na mysli - odblokowac droge i pare km dalej zmierzyc predkosc jaka jada - i zaloze sie ze to bedzie szybko :-) [color=blue][color=green] >> .. i pare km dalej na mniejszym wezle >> filmuj przepustowosc.[/color] > >Nie można filmowac przepustowości, ponieważ... >[color=green] >> Tak nawiasem mowiac .. jesli dwa tiry na autostradzie beda jechac obok >> siebie 50, a za nimi korek bedzie rosl .. czy to nie jest znak ze >> przepustowosc przy 50 jest jednak mniejsza niz przy 90-150 ?[/color] > >...przepustowość jest STAŁA dla danego przekroju/odcinka drogi i dla >autostrady o pasie ruchu 3,50 czy 3,75 m i niedużych pochyleniach wynosi ok >2500-2800 poj./h/pas. Przepustowość się bez ingerencji w geometrię jezdni >nie zmienia. Myslisz pewnie o natężeniu ruchu i ono oczywiście za tirami >wzrośnie.[/color] [color=blue] > Tu się bardzo często myli dwie podstawowe rzeczy: jazda z komfortem duża >prędkością a jazda w natężeniu równym przepustowości. To są dwie >przeciwstawne rzeczy. Innymi słowy - jeśli jedziesz na drodze dwujezdniowej >100 km/h i masz pełną swobodę ruchu - możesz dowolnie zwalniać, >przyspieszać, zmieniać pasy ruchu i wyprzedzać tzn. że natężenie ruchu jest >ułamkiem przepustowości. I odwrotnie - jeśli jedziesz w grupie, ze >stosunkowo niedużą, stałą prędkością i nie masz możliwości zmiany pasa, >twoje przyspieszenie czy hamowanie zaburza ruch pojazdów tzn. że natężenie >jest bliskie/równe przepustowości.[/color]
No wlasnie .. a za tymi tirami co bedzie ? Korek, wiec natezenie ruchu jest rowne przepustowosci. A skoro sie powieksza, to znak ze natezenie ruchu dochodzacego - na wiekszej predkosci - przekracza przepustowosc przy mniejszej predkosci ..
tak nawiasem mowiac tych 2500poj/pas to chyba nie na autostradzie w tloku .. [color=blue][color=green][color=darkred] >>>> Wiesz co robi woda w zwezeniu ? Przyspiesza. Czemu ? Aby wiecej tej wody >>>> przeplynelo. >>> >>> Samochody i ludzie za ich kierownicami to nie woda.[/color] >> >> ale akurat w tym przypadku samochody troche jak woda. >> Jesli zwezony odcinek przejezdza np 2000 pojazdow/h, >> to dwa pasy wczesniej maja po 1000/h [no chyba ze inny podzial].[/color] > >To jest fałszywe założenie! Nie możesz zakładać wyniku.[/color]
Jaki by nie byl, to ten podzial/sumowanie natezen jest prawdziwe. [color=blue] > Jak na dwóch pasach masz po 1000 aut/h i jest zwężenie, to nie wiesz ile >będzie za zwężeniem - to dopiero trzeba wyliczyć/wyznaczyć, ale powiem ci, >że prawdopodobnie będzie to mniej niż 1000 (tysiąc) aut/h.[/color]
Zauwaz ze ja juz mowie o sytuacji zakorkowanej.
J.
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:0b35s313cl7jri690jpbm822uluth4d28e@4ax.com...[color=blue] > On Mon, 25 Feb 2008 09:40:46 +0100, gl12d4 wrote:[color=green] >> Jest pewna grupa kierowców o ograniczonej wyobraźni, która >> podświadomie >>jej nie uwzględnia. Dlatego bardzo popularną kolizją jest wjeżdżanie w >>tyłek. Przy głupich 50 km/h kierowca w czasie reakcji (0,5-1,5 s) >>przejeżdża >>od 7 do 20 m[/color] > > IMO - czesciej wychodzi to z zagapienia niz malego odstepu. > Oczywiscie maly odstep poteguje wplyw.[/color]
No własnie o tym mówię, że jezeli ktoś już kiedyś komuś wjechał w zadek albo potrafi to przewidzieć, to dorzuci sobie te 5-10 m na wypadek zagapienia. Inna sprawa, że zaraz jakiś niecierpliwiec w tę luke będzie próbował się wcisnąc ;) i wsio na marne.
pzdrw gl12d4
Użytkownik "Icek" <icek@do.pl> napisał w wiadomości news:fptp3a$kkq$1@node1.news.atman.pl...[color=blue][color=green][color=darkred] >> > a ja moge pochwalic sie obserwacjami czyli czyms co w przeciwienstwie >> > do >> > teorii sie sprawdza. Inna konfiguracja swiatel na partynickiej +[/color][/color] > obnizenie[color=green][color=darkred] >> > predkosci fali z 70 do 50km/h spowodowalo ze na karkonoskiej powstaja >> > korki.[/color] >> >> Jakimi obserwacjami się możesz pochwalić? Podaj wielkość próbki, porę[/color] > dnia,[color=green] >> pogodę (wiadomo, że deszcz przeszkadza) i to wszystko z czego można coś >> wywnioskować poprawnie metodologicznie.[/color] > > > kazdego dnia roboczego przez ostatnie 2 lata srednio 4 razy dziennie > zaczynajac od 9 rano konczac okolo 18. Spostrzezenie jest jedno. > Przestawiono swiatla i fale na 50km/h i korki zaczely robic sie od tego > wlasnie momentu.[/color]
Z okna samochodu? To marny punkt widzenia.
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.ploprawy.xlx.pl
|
|