ďťż

[wysylam po raz drugi, bo wczoraj poszlo ze zla data...]

Witajcie

Ostatnio mialem dosc nietypowa potrzebe: przewiezc dziecko i troche
gratow z domu na lotnisko (i pozniej oczywiscie w kierunku odwrotnym) i
co sie okazuje:

1) taksowka z fotelikiem dla dziecka - nie ma szans (w jednej korporacji
jest jeden pan co to ponoc ma fotelik ale on jezdzi tylko w nocy) - dla
porownania Wroclaw, Szczecin ostatnio sporo tam jezdzilem i dosc czesto
taksiarz mial fotelik (taki "wieosezonowy") w bagazniku, w stolycy tez
mi sie to zdarzalo zaobserwowac. Co ciekawe zamowienie w tych miastach
taksowki z fotelikiem przez telefon bylo trakowane jak cos normalnego a
nie wydziwianie rozwydrzonego klienta

2) taksowka duza (no takie zwykle kombi) - kilka korporacji przysle za
dodatkowa oplata - 10-30 PLN, kilka przysle, ale taksowkarz wlacza
licznik juz na postoju na ktorym stoi (czyli tez 10-30 PLN doliczaja).
Dla kontrastu inne miasta - zamowienie taksowki z duza paka jest czyms
normalnym... We Wroclawiu kilka razy zdarzylo mi sie nawet, ze
TeleMarkiterka z korporacji sama pytala, czy jak pod dworzec/hotel to
moze byc zwykle auto, czy chce cos wiekszego...

A moze to ja mam pecha i dzwonilem nie do tych korporacji co trzeba???

Jezeli znacie jakas taka ktora bez problemu realizuje moje pomysly to
dajcie znac, chetne skorzystam z ich uslug nastepnym razem...

Pozdro

Maseł

P.S. nazw poszczegolnych korporaji celowo ne podaje.



Ja jeszcze dodam, że auta 7 osobowego, czyli dla 6 pasażerów też prawie nie
ma. A jak już jest, (spotkałem się z 3 takimi autami, w różnych
korporacjach) to liczą stawkę razy 2! Nie wiem tylko czy jak jest 1 pasażer
to też, ale przy 6 pasażerach jest stawka x 2.
Podam jeszcze kilka cen za nietypowe usłgi:
dojazd z kablami do odpalenia auta 15-25zł plus wskazanie licznika
dojazd z kalnisterkiem paliwa (5l) 15-25zł plus wskazanie licznika, plus
paliwo
zakupy 10% wartości zakupów minimum 25zł plus wskazanie licznika
wynajęcie taxi na cały dzień 200-400zł plus kilometrówka 0,5 - 0,7zł za
kilometr (tylko miasto i najbliższe okolice)
zawożenie i odbieranie dzieciaków ze szkoły wskazanie licznika - (minus)30%
ale o tej usłudze to tylko słyszałem i nie jestem pewien na 100%
PZDR
KP

Kamil Piętka wrote:
[color=blue]
> dojazd z kalnisterkiem paliwa (5l)[/color]
^^^^^^^^^^

przysłowie kali mieć kali dać nabiera tu nowego znaczenia :D

--
pozdrawiam Kuba (aka cita)
[url]www.cita.z.pl[/url] gg:0001 0100 0110 0001 1001 0110 1000
Mam kotka i nie zawaham sie go użyć !

Maseł napisał(a):
[color=blue]
> A moze to ja mam pecha i dzwonilem nie do tych korporacji co trzeba???[/color]

Tak samo możesz zapomnieć o zamoówieniu taksówki dla osoby na wózku. Tzn
jest taka taksówka i nawet kursuje za darmo, ale niepełnosprawny musi
mieć grupę inwalidzką. Jeśli masz starszą osobę na wózku - zapomnij!
[color=blue]
>
> P.S. nazw poszczegolnych korporaji celowo ne podaje.[/color]

Czemu? Dawaj!

--
''~`` Kuba Adamczyk
( * * ) [email]gustoWYTNIJ@tenbit.pl[/email]
---.oooO--(_)--Oooo.--- GG: 2375490



Maseł wrote:
[color=blue]
> 1) taksowka z fotelikiem dla dziecka - nie ma szans (w jednej korporacji
> jest jeden pan co to ponoc ma fotelik ale on jezdzi tylko w nocy) - dla
> porownania Wroclaw, Szczecin ostatnio sporo tam jezdzilem i dosc czesto
> taksiarz mial fotelik (taki "wieosezonowy") w bagazniku, w stolycy tez
> mi sie to zdarzalo zaobserwowac. Co ciekawe zamowienie w tych miastach
> taksowki z fotelikiem przez telefon bylo trakowane jak cos normalnego a
> nie wydziwianie rozwydrzonego klienta[/color]

wiele mercedesow ktore jezdzily na taxi w niemcach ma opcje zrobienia
czegos ala podwyzszenie, to juz cos, a uwzglednij ze taksowka to nie
wlasnosc korporacji tylko prywatnej osoby, ktora zeby zwrocil jej sie ow
prawdziwy fotelik musialaby brac dodatkowa oplate, juz widze jak
pyszczysz, ze musisz doplacic za fotelik, bo ktos go kupil i teraz
chcialby odzyskac jego wartosc.
ludzie, taksowka to firma zazwyczaj jedno osobowa, samochod jest
wlasnoscia prwyatna i nikt nie bierze sie za ta robote zeby robic komus
przyjemnosc tylko zeby zarobic pieniadze!!
[color=blue]
> 2) taksowka duza (no takie zwykle kombi) - kilka korporacji przysle za
> dodatkowa oplata - 10-30 PLN, kilka przysle, ale taksowkarz wlacza
> licznik juz na postoju na ktorym stoi (czyli tez 10-30 PLN doliczaja).
> Dla kontrastu inne miasta - zamowienie taksowki z duza paka jest czyms
> normalnym... We Wroclawiu kilka razy zdarzylo mi sie nawet, ze
> TeleMarkiterka z korporacji sama pytala, czy jak pod dworzec/hotel to
> moze byc zwykle auto, czy chce cos wiekszego...
>
> A moze to ja mam pecha i dzwonilem nie do tych korporacji co trzeba???[/color]

uwzglednij to ze taxi na wiecej niz 4pasazerow jest w poznaniu zaledwie
kilka, a w momencie kiedy dzwonisz do corp, bedzie jezdzilo max 2 auta
na 6lub 7 osob. wyobrazasz sobie sytuacje ze ktos dyma po ciebie cale
miasto za friko zebys ty zaoszczedzil kilka zlotych biorac jedno auto a
nie dwa? taksowka to luksus za ktory trzeba placic, a nie auto ktoremu
ma zwrocic sie koszt paliwa, bo w ten drugi sposob dziala mpk.

podsumowujac nie chcesz doplacac to na autobus, a jak chcesz miec
komfort ze ktos przyjedzie, poczeka zawiezie i dupsko nie marznie to
trzeba placic, proste co?

[color=blue]
> P.S. nazw poszczegolnych korporaji celowo ne podaje.[/color]

to i tak nie ma znaczenia, bo zasady sa wszedzie mniejwiecej podobne, a
ceny beda sie roznily

Kamil Piętka wrote:
[color=blue]
> Podam jeszcze kilka cen za nietypowe usłgi:
> dojazd z kablami do odpalenia auta 15-25zł plus wskazanie licznika[/color]

masz wiele alternatyw, kupic inne auto, targac aku ze soba, zadzwonic po
specjaliste itd
a czego oczekujesz, ze ktos za friko przyjedzie odpalic auto i jeszcze
moze fajeczka poczestuje?
[color=blue]
> dojazd z kalnisterkiem paliwa (5l) 15-25zł plus wskazanie licznika, plus
> paliwo[/color]

jw tylko troche inna alternatywa, pomyslec zanim odpalisz auto czy
starczy paliwa
[color=blue]
> zakupy 10% wartości zakupów minimum 25zł plus wskazanie licznika[/color]

zawsze mozesz isc z bucika do sklepu i sam zrobic zakupy

nie zebym sie czepial, ale probuje udowodnic ze taxi to usluga
luksusowa, ktora jest alternetywa do innych mozliwosci, jezeli chcesz
bratku odborne luksusu to albo szampon z reklamy z gola baba albo
placicsz za taryfe. pamietaj zawsze masz wybor, ale za brak myslenia,
lenistwo, wygode trzeba zapalacic i nie mow mi ze to zle i ze taksi zyje
z czyjegos nieszczescia bo auto sie zepsulo i trzeba sie dostac tu i
owdzie bo rownie dobrze mozna by skakac do gardel chirurgom, ktorzy maja
robote bo ludzie maja pecha i sie przewracaja, lub ulegaja innym
wypadkom. wierz mi, ze 90% ludzi dzwoni po taksowke bo im sie nie chce
(tego czy owego), a jak sie komus nie chce to musi placic wiecej niz by
mu sie chcialo (np zakupy w postaci flaszki w ciagu nocy)


Użytkownik "arthc" <artm@o2.peel> napisał w wiadomości
news:ee9eps$qkp$1@news.onet.pl...[color=blue]
> Maseł wrote:
>[color=green]
>> 1) taksowka z fotelikiem dla dziecka - nie ma szans (w jednej korporacji
>> jest jeden pan co to ponoc ma fotelik ale on jezdzi tylko w nocy) - dla
>> porownania Wroclaw, Szczecin ostatnio sporo tam jezdzilem i dosc czesto
>> taksiarz mial fotelik (taki "wieosezonowy") w bagazniku, w stolycy tez
>> mi sie to zdarzalo zaobserwowac. Co ciekawe zamowienie w tych miastach
>> taksowki z fotelikiem przez telefon bylo trakowane jak cos normalnego a
>> nie wydziwianie rozwydrzonego klienta[/color]
>
> wiele mercedesow ktore jezdzily na taxi w niemcach ma opcje zrobienia czegos
> ala podwyzszenie, to juz cos, a uwzglednij ze taksowka to nie wlasnosc
> korporacji tylko prywatnej osoby, ktora zeby zwrocil jej sie ow prawdziwy
> fotelik musialaby brac dodatkowa oplate, juz widze jak pyszczysz, ze musisz
> doplacic za fotelik, bo ktos go kupil i teraz chcialby odzyskac jego wartosc.
> ludzie, taksowka to firma zazwyczaj jedno osobowa, samochod jest wlasnoscia
> prwyatna i nikt nie bierze sie za ta robote zeby robic komus przyjemnosc tylko
> zeby zarobic pieniadze!![/color]

Marudzisz - a jaki to problem wziąć na przykład 5 pln dodatkowej
opłaty za fotelik dla dziecka. Myślisz, że ktokolwiek zrezygnuje?
Poza tym są jakieś przepisy odnośnie przewożenia dzieci - taksówkarzy
one nie obowiązują?

Piciu

Dnia Wed, 13 Sep 2006 20:27:33 +0200, Waćpanna lub waćpan Piotr Krzyżański,
w wiadomości <news:ee9iit$li7$1@opal.icpnet.pl> zawarł, co następuje:
[color=blue]
> Poza tym są jakieś przepisy odnośnie przewożenia dzieci - taksówkarzy
> one nie obowiązują?[/color]

Jeśli jadą jako osoba prywatna, nie w taksówce to obowiązuja. W taksówce
dziecko nie ma obowiązku jazdy w foteliku.

Za Kodeksem drogowym
Art. 39.
(...)
3. W pojeździe samochodowym wyposażonym w pasy bezpieczeństwa dziecko w
wieku do 12 lat, nie przekraczające 150 cm wzrostu, przewozi się w foteliku
ochronnym lub innym urządzeniu do przewożenia dzieci, odpowiadającym wadze
i wzrostowi dziecka oraz właściwym warunkom technicznym.
4. Przepis ust. 3 nie dotyczy przewozu dziecka taksówką osobową, pojazdem
pogotowia ratunkowego lub Policji.
--
Pozdrawiam, Ti`Ana
"The girl loaded gun, went outside. No one has ever seen her again..."

Czy z mojego postu płynie jakiś żal z powodu cen ich usług? Jedyne na co na
narzekam to problem ze znalezieniem u nas taxi 7-mio osobowego, a jak już
jest to stawka razy 2. Dalsza część postu to tylko informacja dla innych
grupowiczów, podałęm ceny usług nietypowych, o których niekiedy, mało kto
słyszał.

PZDR.
KP

Tatiana wrote:[color=blue]
> Dnia Wed, 13 Sep 2006 20:27:33 +0200, Waćpanna lub waćpan Piotr Krzyżański,
> w wiadomości <news:ee9iit$li7$1@opal.icpnet.pl> zawarł, co następuje:
>[color=green]
>> Poza tym są jakieś przepisy odnośnie przewożenia dzieci - taksówkarzy
>> one nie obowiązują?[/color]
>
> Jeśli jadą jako osoba prywatna, nie w taksówce to obowiązuja. W taksówce
> dziecko nie ma obowiązku jazdy w foteliku.[/color]

Dokladnie tak, aczkolwiek sa miasta, gdzie korporacje chwala sie na
swoim www, ze takowe taksowki maja (fakt, czasami jest to 5 PLN wiecej
ale maja...)

Pozdro

Maseł

Dnia Thu, 14 Sep 2006 10:39:26 +0200, Waćpanna lub waćpan Maseł, w
wiadomości <news:1fd9ee83894c48a3494933ee5bac3109@masel.cs.put.poznan.pl>
zawarł, co następuje:
[color=blue]
> Dokladnie tak, aczkolwiek sa miasta, gdzie korporacje chwala sie na
> swoim www, ze takowe taksowki maja (fakt, czasami jest to 5 PLN wiecej
> ale maja...)[/color]

No i to się chwali. Pzrepisy jedno ale bezpieczeństwo drugie.
--
Pozdrawiam, Ti`Ana
"The girl loaded gun, went outside. No one has ever seen her again..."

arthc wrote:[color=blue]
> Maseł wrote:[color=green]
>> 1) taksowka z fotelikiem dla dziecka - nie ma szans (w jednej korporacji[/color][/color]
[...][color=blue]
> wiele mercedesow ktore jezdzily na taxi w niemcach ma opcje zrobienia
> czegos ala podwyzszenie, to juz cos, a uwzglednij ze taksowka to nie
> wlasnosc korporacji tylko prywatnej osoby, ktora zeby zwrocil jej sie ow
> prawdziwy fotelik musialaby brac dodatkowa oplate, juz widze jak
> pyszczysz, ze musisz doplacic za fotelik, bo ktos go kupil i teraz
> chcialby odzyskac jego wartosc.
> ludzie, taksowka to firma zazwyczaj jedno osobowa, samochod jest
> wlasnoscia prwyatna i nikt nie bierze sie za ta robote zeby robic komus
> przyjemnosc tylko zeby zarobic pieniadze!![/color]

Hmmm - a gdzie indziej sie da - taksiarz wozi prywatny fotelik (na ogol
taki wielosezonowy zeby pod kilka grup wiekowych sie zalapac) i dzieki
temu jest bardziej konkurencyjny od kolegi bez tego fjuczera... Po
prostu bierze normalne zlecenia "z kolejki" i dodatkowo zlecenia "z
fotelikiem" (gdzieniegdzie platne +5, +10 PLN)
[color=blue][color=green]
>> 2) taksowka duza (no takie zwykle kombi) - kilka korporacji przysle za[/color][/color]
[...][color=blue]
> uwzglednij to ze taxi na wiecej niz 4pasazerow jest w poznaniu zaledwie
> kilka, a w momencie kiedy dzwonisz do corp, bedzie jezdzilo max 2 auta
> na 6lub 7 osob. wyobrazasz sobie sytuacje ze ktos dyma po ciebie cale
> miasto za friko zebys ty zaoszczedzil kilka zlotych biorac jedno auto a
> nie dwa? taksowka to luksus za ktory trzeba placic, a nie auto ktoremu
> ma zwrocic sie koszt paliwa, bo w ten drugi sposob dziala mpk.[/color]

Wroclaw raczej od Poznania nie jest wiekszy, a tam taka usluge oferuja
defaultowo (no prawie a juz na pewno bez wiekszch problemow) poza tym
pisalem o kombi a nie o minibusie... (chociaz fakt z tego co widac, z
tym tez jest tu ciezko)
[color=blue]
> podsumowujac nie chcesz doplacac to na autobus, a jak chcesz miec
> komfort ze ktos przyjedzie, poczeka zawiezie i dupsko nie marznie to
> trzeba placic, proste co?[/color]

Placic - OK - ale sa uslugi ktorych w Poznaniu nie uswiadczysz wiec
nawet nie ma za co zaplacic. A jak juz sa to wowczas doplata jest taka,
ze sie odechciewa kolejny raz korzystac z tej uslugi.
BTW - sproboj zamowic taksowke na okreslona godzine i spoznic sie o
kilka (mniej niz 5) minut - wowczas od razu telefon z centrali:
"szybciutko, szybciutko, bo jasnie pan taksiarz czeka" :-)

Moze warto zastanowic sie dlaczego u nas "sienieda" zwlaszcza jezeli
chodzi o dzieci i niepelnosprawnych, a moze oni maja siedziec w domu i
ew. korzystac z MPK bo taksowki to sa dla pieknych, zdrowych, doroslych ...

Najfajniejsza jest jednak zabawa w poniedzialki (i nie tylko) o 6 rano -
jak mowi jeden taksiarz - wtedy sa "zniwa" (trzeba w koncu te kilka
dziesiat, a pewnikiem i ponad sto ludzikow dostarczyc na pociag do
stolycy) ale taksowek jest za malo bo jego koledzy wola przyjsc na 8-9
do pracy i potem narzekac, ze nie ma ruchu...

Pozdro

Maseł

Maseł wrote:
[color=blue]
> Hmmm - a gdzie indziej sie da - taksiarz wozi prywatny fotelik (na ogol
> taki wielosezonowy zeby pod kilka grup wiekowych sie zalapac) i dzieki
> temu jest bardziej konkurencyjny od kolegi bez tego fjuczera... Po
> prostu bierze normalne zlecenia "z kolejki" i dodatkowo zlecenia "z
> fotelikiem" (gdzieniegdzie platne +5, +10 PLN)[/color]

wierz mi, ze gro ludzi na slowo doplata staje okoniem i zaczyna rzucac
nazwami urzedow.

[color=blue]
> Wroclaw raczej od Poznania nie jest wiekszy, a tam taka usluge oferuja
> defaultowo (no prawie a juz na pewno bez wiekszch problemow) poza tym
> pisalem o kombi a nie o minibusie... (chociaz fakt z tego co widac, z
> tym tez jest tu ciezko)[/color]

imo z kombi jest mniejszy problem jak z busem, ale doplata tez jest.
[color=blue]
> BTW - sproboj zamowic taksowke na okreslona godzine i spoznic sie o
> kilka (mniej niz 5) minut - wowczas od razu telefon z centrali:
> "szybciutko, szybciutko, bo jasnie pan taksiarz czeka" :-)[/color]

zazwyczaj jest tak, ze ktos komu zalezy na taxi na okreslona godzine sie
spoznia a poznije wymaga zeby jechac na maksa, ale to nie w tym problem
problem polega na tym ze w tej pracy czas jest istotny, a strata czasu
przelicza sie na pieniadze, wiec sie nie dziw ze ktos marnuje jeszcze
piec minut tylko po to zeby czesto odjechac z kwitkiem i miec 20 minut
i iles km w plecy, a bywa i tak.

[color=blue]
> Najfajniejsza jest jednak zabawa w poniedzialki (i nie tylko) o 6 rano -
> jak mowi jeden taksiarz - wtedy sa "zniwa" (trzeba w koncu te kilka
> dziesiat, a pewnikiem i ponad sto ludzikow dostarczyc na pociag do
> stolycy) ale taksowek jest za malo bo jego koledzy wola przyjsc na 8-9
> do pracy i potem narzekac, ze nie ma ruchu...[/color]

kazdy pracuje jak chce i od niego zalezy czy bedzie narzekal, wiec tutaj
sie zgodze, ze sa powody.

a wogle to najfajniej jest uslyszec: "pan jest beszczelny!" hehe

arthc wrote:[color=blue]
> Maseł wrote:[color=green]
>> Hmmm - a gdzie indziej sie da - taksiarz wozi prywatny fotelik (na ogol
>> taki wielosezonowy zeby pod kilka grup wiekowych sie zalapac) i dzieki
>> temu jest bardziej konkurencyjny od kolegi bez tego fjuczera... Po
>> prostu bierze normalne zlecenia "z kolejki" i dodatkowo zlecenia "z
>> fotelikiem" (gdzieniegdzie platne +5, +10 PLN)[/color]
>
> wierz mi, ze gro ludzi na slowo doplata staje okoniem i zaczyna rzucac
> nazwami urzedow.[/color]

Zalezy za co ta doplata, bo jezeli za to, ze 24h wczesniej zamawiam taxi
i zaznaczam, ze ma byc kombi, to IMHO bez sensu, jezeli natomiast
dzwonie i mowie, ze zaraz maja mo podstawic takie i takie auto, to
rozumiem, ze moge im jakies szyki pomieszac i chca doplaty...
[color=blue]
> zazwyczaj jest tak, ze ktos komu zalezy na taxi na okreslona godzine sie
> spoznia a poznije wymaga zeby jechac na maksa, ale to nie w tym problem[/color]

Tu mnie rozwalil jeden taksiarz w stolycy, a dokladniej jego filozofia -
"jak wylozysz Pan 500 PLN na mandat, to pojade na maxa, jak nie, to
zgodnie z przepisami...", na szczescie wtedy to tylko nasmiewalismy sie
z goscia, ktory najprawdopodobniej "przekonany" przez pasazera zawracal
w miejscu niedozwolonym
[color=blue]
> problem polega na tym ze w tej pracy czas jest istotny, a strata czasu
> przelicza sie na pieniadze, wiec sie nie dziw ze ktos marnuje jeszcze
> piec minut tylko po to zeby czesto odjechac z kwitkiem i miec 20 minut
> i iles km w plecy, a bywa i tak.[/color]

jak staly klient i pod krawatem, to wiadomo, ze nieawanturujacy sie i
raczej jednak kiedys wyjdzie
[color=blue]
> a wogle to najfajniej jest uslyszec: "pan jest beszczelny!" hehe[/color]

Hmmm - a co trzeba zrobic? tez bym tego posluchal :-)

Pozdro

Maseł

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • oprawy.xlx.pl


  •  

     

     

     

     

     

     

     

     

     

     

     

       
     
      Poznanskie taksowki - smutna refleksja
    rafal2325