|
Plaga pomywaczy szyb samochodowych
rafal2325 |
Witam, istna plaga wróciła z wiosną do Wrocławia. Co drugie skrzyżowanie obsiedli pomywacze szyb samochodowych. Ma ktoś sposób sprawdzony na jednoznaczne okazywanie NIE, DZIĘKUJĘ! ? Moje gestykulacje działają raz na 10. Szyby coraz bardziej porysowane, efekt 5-sekundowej usługi mierny, a ostatnio pod Magnolią towarzystwo pomywające wychodziło już z wieku "młodzież" i ledwie utrzymywało się w stanie "pion na własnych nogach" więc przestało być to już śmieszne. Nie ma sposobu na to formalnego? Straż miejską to nie obchodzi? Przecież łażą pod kołami, po jezdni w miejscu niedozwolonym i prowadzą działalność usługową bez zezwolenia. Stare babcie z kwiatkami to strażnicy potrafią przeganiać z Dominikańskiego... Ech...
-- Pozdrawiam, KKrzych
Lubię i gotować, i czytać, i zjeść :) więc polecam: [url]www.ugotujka.pl[/url]
Użytkownik "KKrzych" napisał[color=blue] > Witam, istna plaga wróciła z wiosną do Wrocławia. Co drugie skrzyżowanie > obsiedli pomywacze szyb samochodowych. > Ma ktoś sposób sprawdzony na jednoznaczne okazywanie NIE, DZIĘKUJĘ! ? Moje > gestykulacje działają raz na 10. > Szyby coraz bardziej porysowane, efekt 5-sekundowej usługi mierny, a > ostatnio pod Magnolią towarzystwo pomywające wychodziło już z wieku > "młodzież" i ledwie utrzymywało się w stanie "pion na własnych nogach" > więc przestało być to już śmieszne. > Nie ma sposobu na to formalnego? Straż miejską to nie obchodzi? Przecież > łażą pod kołami, po jezdni w miejscu niedozwolonym i prowadzą działalność > usługową bez zezwolenia. Stare babcie z kwiatkami to strażnicy potrafią > przeganiać z Dominikańskiego... Ech...[/color] Najgorsze jest to, ze nawet jak przed chwila wyjechales z myjni to i tak leja Ci te gowno na szybe, zeby na sile je "umyc"
-- OpeK
KKrzych wrote:[color=blue] > Witam, istna plaga wróciła z wiosną do Wrocławia. Co drugie skrzyżowanie > obsiedli pomywacze szyb samochodowych. > Ma ktoś sposób sprawdzony na jednoznaczne okazywanie NIE, DZIĘKUJĘ! ? Moje > gestykulacje działają raz na 10. > Szyby coraz bardziej porysowane, efekt 5-sekundowej usługi mierny, a > ostatnio pod Magnolią towarzystwo pomywające wychodziło już z wieku > "młodzież" i ledwie utrzymywało się w stanie "pion na własnych nogach" więc > przestało być to już śmieszne. > Nie ma sposobu na to formalnego? Straż miejską to nie obchodzi? Przecież > łażą pod kołami, po jezdni w miejscu niedozwolonym i prowadzą działalność > usługową bez zezwolenia. Stare babcie z kwiatkami to strażnicy potrafią > przeganiać z Dominikańskiego... Ech...[/color]
jak na filmiku: [url]http://www.liveleak.com/e/37c_1241726904[/url]
KKrzych pisze:[color=blue] > Witam, istna plaga wróciła z wiosną do Wrocławia. Co drugie skrzyżowanie[/color] [..][color=blue] > przeganiać z Dominikańskiego... Ech...[/color]
Niestety z Magnolii lepiej wyjeżdżać od tyłu. Raz się zapomniałem i musiałem gnojowi sprzedać klapsa i dopiero wtedy uświadomił sobie co znaczy słowo "NIE!" i "Wara od mojego auta"
Arek
-- [url]www.arnoldbuzdygan.com[/url]
KKrzych pisze:[color=blue] > Witam, istna plaga wróciła z wiosną do Wrocławia. Co drugie skrzyżowanie > obsiedli pomywacze szyb samochodowych.[/color]
No niestety, wypełzło ich tyle, że poznajdowali sobie nowe miejsca w których wcześniej ich nie widywałem - np. skrzyżowanie Swobodnej z Powstańców śląskich a Powstańców śląskich / Hallera to okupują chyba od świtu do zmierzchu - o ile deszcz nie pada. Denerwuje mnie to bo widać, że SM i policja zupełnie są bezsilne wobec tej plagi a niektórzy to się wycwanili i wyskakują do mycia szyby z zaskoczenia - tak, żeby kierowca nie zdążył włączyć wycieraczek.
KKrzych <wykonczeniowka@gazeta.pl> wrote:[color=blue] > Nie ma sposobu na to formalnego? Stra? miejsk? to nie obchodzi? Przecie?[/color]
Za mycie to nie wiem, ale za przechodzenie jezdni nie w miejscu do tego przeznaczonym (nie na pasach) to by ich chyba mogli kasować?
a.
Użytkownik "Wemif" <wemif@amsnet.pl> napisał w wiadomości news:hooj26$dms$1@host.amsnet.pl...[color=blue] > KKrzych <wykonczeniowka@gazeta.pl> wrote:[color=green] >> Nie ma sposobu na to formalnego? Stra? miejsk? to nie obchodzi? Przecie?[/color] > > Za mycie to nie wiem, ale za przechodzenie jezdni nie w miejscu do tego > przeznaczonym (nie na pasach) to by ich chyba mogli kasować? >[/color]
A prysnąc takiemu tepemu po oczach pieprzem, to by może zrozumiał odp.....l się od mojej szyby.
KKrzych pisze:[color=blue] > Witam, istna plaga wróciła z wiosną do Wrocławia. Co drugie skrzyżowanie > obsiedli pomywacze szyb samochodowych. > Ma ktoś sposób sprawdzony na jednoznaczne okazywanie NIE, DZIĘKUJĘ! ? Moje > gestykulacje działają raz na 10.[/color]
Pokaż środkowy palec od strony zewnętrznej dłoni, działa na 99%. W pozostałych 1% działa spolszczona werbalna forma tego gestu.
Wemif wrote:[color=blue] > KKrzych <wykonczeniowka@gazeta.pl> wrote:[color=green] >> Nie ma sposobu na to formalnego? Stra? miejsk? to nie obchodzi? Przecie?[/color] > > Za mycie to nie wiem, ale za przechodzenie jezdni nie w miejscu do tego > przeznaczonym (nie na pasach) to by ich chyba mogli kasować? >[/color] jakby chcieli to paragraf zawsze by się znalazł. tylko im sie nie chce. wyborcza sie zainteresuje, pare oficjeli sie przestraszy, ze moze przez to stołek stracić i w ciagu jednego dnia będzie porządek.
Wystarczy pospisywać, wniosek do sądu grodzkiego i połowa z nich wiecej sie nie pojawi. Oni tam są, bo nikt ich nie przegania. traktują to jak dobrą zabawę z kolegami, bo nic ciekawszego sie nie dzieje.
On Mar 28, 10:02*pm, "KKrzych" <wykonczenio...@gazeta.pl> wrote:[color=blue] > Witam, istna plaga wróciła z wiosną do Wrocławia. Co drugie skrzyżowanie > obsiedli pomywacze szyb samochodowych. > Ma ktoś sposób sprawdzony na jednoznaczne okazywanie NIE, DZIĘKUJĘ! ? Moje > gestykulacje działają raz na 10. > Szyby coraz bardziej porysowane, efekt 5-sekundowej usługi mierny, a > ostatnio pod Magnolią towarzystwo pomywające wychodziło już z wieku > "młodzież" i ledwie utrzymywało się w stanie "pion na własnych nogach" więc > przestało być to już śmieszne. > Nie ma sposobu na to formalnego? Straż miejską to nie obchodzi? Przecież > łażą pod kołami, po jezdni w miejscu niedozwolonym i prowadzą działalność > usługową bez zezwolenia. Stare babcie z kwiatkami to strażnicy potrafią > przeganiać z Dominikańskiego... Ech... > > -- > Pozdrawiam, > KKrzych > > Lubię i gotować, i czytać, i zjeść :) więc polecam:[url]www.ugotujka.pl[/url][/color]
Ludzie płaca więc są :] szyba samochodowa ma pewnie twardość koło 7 więc trudno ją zarysować, dzieciaki muszą mieć jakiś kwarc pod ręką ;d.
Dnia Sun, 28 Mar 2010 22:02:12 +0200, KKrzych napisał(a):[color=blue] > Ma ktoś sposób sprawdzony na jednoznaczne okazywanie NIE, DZIĘKUJĘ! ? Moje > gestykulacje działają raz na 10.[/color] Może musisz tę "jednoznaczność" dopracować, bo u mnie działa wyraźne machanie przez szybę. Co nie zmienia faktu, że ktoś powinien się za nich zabrać - Policja za łażenie po skrzyżowaniu, US za brak kasy fiskalnej.
-- Pooh Homepage: [url]http://www.pooh.priv.pl/[/url]
Twój komputer też może być wolontariuszem! [url]http://zwijaj.pl/[/url] Tanie hotele w Europie i nie tylko! [url]http://skocz.pl/tanie_hotele[/url]
> Ludzie płaca więc są :] szyba samochodowa ma pewnie twardość koło 7[color=blue] > więc trudno ją zarysować, dzieciaki muszą mieć jakiś kwarc pod ręką ;d.[/color]
Aż tak fajnie z twardością szyb samochodowych to raczej nie jest - przynajmniej wszystkich. Mi jak gumka spadła z kawałka wycieraczki to po kilku mazach miałem piekną półkolistą rysę na połowie szyby. Wystarczy pewnie odrobina piachu w gąbce czy szmacie i można 'wygenerować' kilka rys.
KKrzych napisał(a): [color=blue] > Witam, istna plaga wróciła z wiosną do Wrocławia. Co drugie skrzyżowanie > obsiedli pomywacze szyb samochodowych. > Ma ktoś sposób sprawdzony na jednoznaczne okazywanie NIE, DZIĘKUJĘ! ?[/color] [...]
Jesli jest możliwość, być cały czas w ruchu, nawet minimalnie się toczyć. (ew. podjechać parę centymetrów jak podchodzą) Wiem, że to conajmniej dziwne ale chyba skutkuje. A najlepiej rozjechać natręta :P
-- Pozdrawiam, Kerry
Użytkownik "Pr0NET" <bolkow@gmail.com> napisał: [color=blue] > Ludzie płaca więc są :] szyba samochodowa ma pewnie twardość koło 7[/color]
Raczej 5-6. Metal ją rysuje, choć z trudem. [color=blue] > więc trudno ją zarysować, dzieciaki muszą mieć jakiś kwarc pod ręką ;d.[/color]
Mają, wystarczy ziarno piasku na brudnej szybie czy gąbce.
Krystian
Tutaj można sobie poczytać więcej na ten temat.
[url]http://wroclaw.naszemiasto.pl/artykul/360872,dzieci-myja-auta-na-skrzyzowaniach-straz-miejska-jest,id,t.html[/url]
On Mar 29, 10:25*am, "Neo[EZN]" <adessaxKA...@wp.pl> wrote:[color=blue][color=green] > > Ludzie p aca wi c s :] szyba samochodowa ma pewnie twardo ko o 7 > > wi c trudno j zarysowa , dzieciaki musz mie jaki kwarc pod r k ;d.[/color] > > A tak fajnie z twardo ci szyb samochodowych to raczej nie jest - > przynajmniej wszystkich. Mi jak gumka spad a z kawa ka wycieraczki to po > kilku mazach mia em piekn p kolist rys na po owie szyby. Wystarczy > pewnie odrobina piachu w g bce czy szmacie i mo na 'wygenerowa ' kilka rys.[/color]
A no widzisz oczywiście masz rację bo piach może być kwarcowy :d.
KKrzych napisał(a):[color=blue] > Ma ktoś sposób sprawdzony na jednoznaczne okazywanie NIE, DZIĘKUJĘ! ? Moje > gestykulacje działają raz na 10.[/color] U mnie to nie zadziała, bo mam spryskiwacze schowane pod maską. Ale ci co mają na masce, i mogą je wyregulować tak by szczały nad lewym i prawym przednim słupkiem, to chama tępego po gałach potraktować odpowiednio spreparowanym roztworem :D
A w zeszłym roku widziałem osobiście na krzyżówce Swobodna Pow Śl jak gostek wyskoczył z auta i pocisnął za szczylami. Gówniarze flaszki pogubili tak spieprzali. Śmiać mi sie chciało, bo zostawił auto zapalone z otwartymi drzwiami, i na dwa cykle świetlne zablokował lewoskręt w stronę dworca. Ale go musieli wk....ć :) -- Krzysiek
KKrzych zapodal(a): [color=blue] > Nie ma sposobu na to formalnego? Straż miejską to nie obchodzi? Przecież > łażą pod kołami, po jezdni w miejscu niedozwolonym i prowadzą działalność > usługową bez zezwolenia. Stare babcie z kwiatkami to strażnicy potrafią > przeganiać z Dominikańskiego... Ech...[/color]
1. "nie mam kasy" - zanim zacznie myć 2. czasem się da: stanąć tak, by mieć z przodu kilka metrów miejsca. Jak podejdzie - podjechać, pomywacz zostaje z tyłu i idzie do innego auta :)
-- pozdrawiam, Zbylut * Usenet news. Learn what you know, share what you don't *
Wemif pisze:[color=blue] > KKrzych <wykonczeniowka@gazeta.pl> wrote:[color=green] >> Nie ma sposobu na to formalnego? Stra? miejsk? to nie obchodzi? Przecie? [/color] > > Za mycie to nie wiem, ale za przechodzenie jezdni nie w miejscu do tego > przeznaczonym (nie na pasach) to by ich chyba mogli kasować?[/color] A niszczenie mienia prywatnego? ZEC
Dnia Mon, 29 Mar 2010 17:30:58 +0200, SP6STZ napisał(a):[color=blue] > A niszczenie mienia prywatnego?[/color] A to poszkodowany musi zgłosić.
-- Pooh Homepage: [url]http://www.pooh.priv.pl/[/url] ======================================================================= Może chociaż pościgasz się z innymi? ---------------> [url]http://zwijaj.pl/[/url] Tanie hotele w Europie i nie tylko! -----> [url]http://skocz.pl/tanie_hotele[/url]
KKrzych wrote: [color=blue] > Nie ma sposobu na to formalnego? Straż miejską to nie obchodzi? Przecież[/color]
Obchodzi, tylko trzeba im jasno mówić: "Czy przyjmie Pan zgłoszenie i zajmie się tym , czy będzie Pan czekał aż przypadkowo takiego przejadę / ktoś przejedzie?". Z SM inaczej się nie da. Sam to przerabiałem z 40 razy rok temu na Krzywoustego... nawet w czasie deszczu.
Pozdr, p.
Magdalena pisze:[color=blue] > Tutaj można sobie poczytać więcej na ten temat. > > [url]http://wroclaw.naszemiasto.pl/artykul/360872,dzieci-myja-auta-na-skrzyzowaniach-straz-miejska-jest,id,t.html[/url] >[/color]
Straży miejskiej się po prostu nie chce. Zwłaszcza jak od 14-to latka słyszą donośne "spierdalaj". Babcie z pietruszką jednak mają więcej kultury, dlatego je łatwiej kontrolować i przeganiać.
-- Marcin "Kenickie" Mydlak Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl P307 2.0HDi/90 Laguna I - [url]http://otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C11422627[/url]
Użytkownik "Pr0NET" <bolkow@gmail.com> napisał w wiadomości news:bf9d8861-363d-4014-8124-cba5a030ccf3@15g2000yqi.googlegroups.com... [color=blue] >Ludzie płaca więc są :] szyba samochodowa ma pewnie twardość koło 7 >więc trudno ją zarysować, dzieciaki muszą mieć jakiś kwarc pod ręką ;d.[/color] Na przykład zapiaszczone myjki.
Pozdrawiam, KKrzych
Użytkownik "Neo[EZN]" <adessaxKASUJ@wp.pl> napisał w wiadomości news:hopob7$6i7$1@atlantis.news.neostrada.pl... [color=blue] > Aż tak fajnie z twardością szyb samochodowych to raczej nie jest - > przynajmniej wszystkich. Mi jak gumka spadła z kawałka wycieraczki to po > kilku mazach miałem piekną półkolistą rysę na połowie szyby. Wystarczy > pewnie odrobina piachu w gąbce czy szmacie i można 'wygenerować' kilka > rys.[/color] Ot co!
Użytkownik "Pooh" <news@nospam.pooh.priv.pl> napisał w wiadomości news:19nqlw8wn65fn.dlg@pooh.priv.pl...[color=blue] > Może musisz tę "jednoznaczność" dopracować, bo u mnie działa wyraźne > machanie przez szybę.[/color] Może chodzi o krótszy czas reakcji :)
Użytkownik "Marcin "Kenickie" Mydlak" <eikcinek@34xob.lp> napisał w wiadomości news:hoqvl0$uvt$2@news.dialog.net.pl...[color=blue] > Straży miejskiej się po prostu nie chce. Zwłaszcza jak od 14-to latka > słyszą donośne "spierdalaj". Babcie z pietruszką jednak mają więcej > kultury, dlatego je łatwiej kontrolować i przeganiać.[/color] Chyba właśnie w tym rzecz niestety...
Użytkownik "Zbylut" <Zbylut@NoWhere.zzz> napisał w wiadomości news:slrn.pl.hr0h8m.mus.Zbylut@NoWhere.zzz...[color=blue] > 1. "nie mam kasy" - zanim zacznie myć[/color] Słabo u nich z interpretacją, nie zawsze zdążysz okna otworzyć. [color=blue] > 2. czasem się da: stanąć tak, by mieć z przodu kilka metrów miejsca. Jak > podejdzie - podjechać, pomywacz zostaje z tyłu i idzie do innego auta :)[/color]
To mi się podoba :)
Pozdrawiam, KKrzych
Użytkownik "beherit / pn" <beherit@sprawdzam-raz-w-miesiacu.firenet.eu.org> napisał w wiadomości news:hoqm63$m3i$2@inews.gazeta.pl...[color=blue] > Obchodzi, tylko trzeba im jasno mówić: "Czy przyjmie Pan zgłoszenie i > zajmie się tym , czy będzie Pan czekał aż przypadkowo takiego przejadę / > ktoś przejedzie?". Z SM inaczej się nie da. Sam to przerabiałem z 40 razy > rok temu na Krzywoustego... nawet w czasie deszczu.[/color]
Albo zrobić akcję społeczną płacenia po 1 grosz, to im się odechce :)
Dnia Mon, 29 Mar 2010 22:27:53 +0200, KKrzych napisał(a):[color=blue] > To mi się podoba :)[/color] I działa. Też stosuję jak jest możliwość.
-- Pooh Homepage: [url]http://www.pooh.priv.pl/[/url]
KKrzych napisał(a):[color=blue][color=green] >> 2. czasem się da: stanąć tak, by mieć z przodu kilka metrów miejsca. Jak >> podejdzie - podjechać, pomywacz zostaje z tyłu i idzie do innego auta :) [/color] > To mi się podoba :)[/color] Albo zastanie z tyłu, albo nie, jak nachalny.
Ja widzę że jesteś i nie tylko Ty, w takim terrorze czyszczaczy szyb, że niebawem jak słonko wyjdzie, będziecie sie bali wyjechać na miasto. I to jest bardzo poważna zchiza. Ja bym tego nie bagatelizował.
Z nachalnym chamem, trzeba po chamsku. Jak nie stać Cię na to by w ostateczności wyjść i mu wyjaśnić Twoje gesty, że tego sobie nie życzysz, to proponuję:
Idzie w Twoja stronę, Ty mu dajesz jasne znaki żeby sobie odpuścił, bo... A nachalny mimo wszystko atakuje. Więc (mordobicie wykluczamy) włączasz klakson na bite co najmniej 5 sekund. Mało tego że zrywa się ten Twój czyszczacz, to i reszta znika na boki.
A najlepiej działają perswazje, jak sobie wyobrazisz, że on idzie (bez urazy) obmacać Twoją lubą, i ma w dupie Twoje gesty (Ty w cabrio oczywista) ;) -- Krzysiek
KKrzych wrote: [color=blue] > Albo zrobić akcję społeczną płacenia po 1 grosz, to im się odechce :) > >[/color] Ew. wtedy stracisz szybę, a po co... ? Mi zależy na mojej szybie :)
Użytkownik "beherit / pn" <beherit@sprawdzam-raz-w-miesiacu.firenet.eu.org> napisał Mi zależy na mojej szybie :)
Na początku zdania mówi się i pisze "Mnie", a nie "Mi".
Ero Walensdorf wrote:[color=blue] > Na początku zdania mówi się i pisze "Mnie", a nie "Mi".[/color]
A na końcu wypada się podpisać.
-- Pozdrawiam Tomek
Dnia Tue, 30 Mar 2010 13:11:34 +0200, ...:::Tomek:::... napisał(a):[color=blue] > A na końcu wypada się podpisać.[/color] To sobie chłopcy podyskutowali :D
-- Pooh Homepage: [url]http://www.pooh.priv.pl/[/url] ======================================================================= Może chociaż pościgasz się z innymi? ---------------> [url]http://zwijaj.pl/[/url] Tanie hotele w Europie i nie tylko! -----> [url]http://skocz.pl/tanie_hotele[/url]
Pooh wrote:[color=blue] > To sobie chłopcy podyskutowali :D[/color]
;-)
-- Pozdrawiam Tomek
"KKrzych" <wykonczeniowka@gazeta.pl> schrieb im Newsbeitrag news:hoockh$mtd$1@inews.gazeta.pl...[color=blue] > Witam, istna plaga wróciła z wiosną do Wrocławia. Co drugie skrzyżowanie > obsiedli pomywacze szyb samochodowych. > Ma ktoś sposób sprawdzony na jednoznaczne okazywanie NIE, DZIĘKUJĘ! ? Moje > gestykulacje działają raz na 10. > Szyby coraz bardziej porysowane, efekt 5-sekundowej usługi mierny, a > ostatnio pod Magnolią towarzystwo pomywające wychodziło już z wieku > "młodzież" i ledwie utrzymywało się w stanie "pion na własnych nogach" > więc przestało być to już śmieszne. > Nie ma sposobu na to formalnego? Straż miejską to nie obchodzi? Przecież > łażą pod kołami, po jezdni w miejscu niedozwolonym i prowadzą działalność > usługową bez zezwolenia. Stare babcie z kwiatkami to strażnicy potrafią > przeganiać z Dominikańskiego... Ech... >[/color] No ta ja powiem tak - ja to wszystko pierdolę. No w dupie mam wszystko, kurwa, wszystko. I pierdolę. Co ja będę stał jak ten pajac na tym, kurwa, skrzyżowaniu, kurwa, mówię wam. Jak to wszystko pierdolę i jak w zeszłym roku - zapierdolę w sezonie parę radyjek z tych, kurwa, za przeproszeniem wozideł z brudnymi szybami. I kasa będzie ta sama, a narbić się bedzie trzeba o ile, kurwa, mniej? Ale wtedy to też będzie, kurwa, żle? Też będą płakać, że szyba, tyle, że kurwa, nie brudna, a zbita. Że konsola pocharatana, że klamka wyłamana. Ale co tam, ja to wszystko pierdolę,kurwa, wszystko.
Pomywacz, ale kurwa, od jutra znowu złodziej.
:)
I wszystko, mówię wam, wszystko....
Wiecie co? Nie? ;-)
Pooh wrote:[color=blue][color=green] >> A na końcu wypada się podpisać.[/color] > To sobie chłopcy podyskutowali :D[/color]
Tak. Podyskutowali bardzo rzeczowo i na temat. Pozdr, p.
Pooh pisze:[color=blue] > Dnia Mon, 29 Mar 2010 17:30:58 +0200, SP6STZ napisał(a):[color=green] >> A niszczenie mienia prywatnego?[/color] > A to poszkodowany musi zgłosić. > [/color] Zgadza się. Kiedyś miałem fajny patent na płoszenie różnych takich szemranych, wystarczyło złapać za mikrofon radiotelefonu i towarzystwo wiało aż się kurzyło, ale to były dawne czasy, większość jeszcze nie wiedziała że ktoś może mieć radiostację poza odpowiednimi służbami ;-) ZEC
Użytkownik "...:::Tomek:::..." <tomek@space.pl> napisał w wiadomości news:4bb1dc68@news.home.net.pl... [color=blue] > A na końcu wypada się podpisać.[/color]
Specjalnie sprawdziłem, czy przedpiszca się podpisał i postąpiłem analogicznie.
EWa
beherit / pn wrote:[color=blue] > Tak. Podyskutowali bardzo rzeczowo i na temat.[/color]
Rozluźnij zwieracze. Na tej grupie 1% postów jest na temat ;-)
-- Pozdrawiam Tomek
Ero Walensdorf wrote:[color=blue] > Specjalnie sprawdziłem, czy przedpiszca się podpisał i postąpiłem > analogicznie.[/color]
Co nie znaczy, że właściwie. Jeśli chcesz być purystą językowym, to bądź do końca.
-- Pozdrawiam Tomek
....:::Tomek:::... wrote:[color=blue] > beherit / pn wrote:[color=green] >> Tak. Podyskutowali bardzo rzeczowo i na temat.[/color] > > Rozluźnij zwieracze. Na tej grupie 1% postów jest na temat ;-) >[/color]
Chciałem się poprawić - podpisać i pisać w 100% poprawnie :). Ps. Te ww. są ok nie potrzebują żadnych zmian :).
pozdrawiam, p.
Dnia Mon, 29 Mar 2010 09:11:32 +0200, Pooh napisał(a):[color=blue] > Może musisz tę "jednoznaczność" dopracować, bo u mnie działa wyraźne > machanie przez szybę.[/color] Dzisiaj pomywacz jednoznacznym gestem zapytał czy umyć, wystarczyło żebym pokręcił głową aby poszedł dalej. Przeważnie macham dłonią zbliżoną do szyby.
-- Pooh Homepage: [url]http://www.pooh.priv.pl/[/url]
Dołącz do tych, którym zależy. [url]http://zwijaj.pl/[/url]
Pooh napisał(a):[color=blue] > Przeważnie macham dłonią zbliżoną do szyby.[/color] Pod fotelem nie miało by to sensu, tak myślę ;)
Ja nic nie macham. Wystarczy że czytają z ruchu moich ust i widzą mój wzrok. -- Krzysiek
Kostek Wycirowski pisze:[color=blue] > > "KKrzych" <wykonczeniowka@gazeta.pl> schrieb im Newsbeitrag > news:hoockh$mtd$1@inews.gazeta.pl...[color=green] >> Witam, istna plaga wróciła z wiosną do Wrocławia. Co drugie >> skrzyżowanie obsiedli pomywacze szyb samochodowych. >> Ma ktoś sposób sprawdzony na jednoznaczne okazywanie NIE, DZIĘKUJĘ! ? >> Moje gestykulacje działają raz na 10. >> Szyby coraz bardziej porysowane, efekt 5-sekundowej usługi mierny, a >> ostatnio pod Magnolią towarzystwo pomywające wychodziło już z wieku >> "młodzież" i ledwie utrzymywało się w stanie "pion na własnych nogach" >> więc przestało być to już śmieszne. >> Nie ma sposobu na to formalnego? Straż miejską to nie obchodzi? >> Przecież łażą pod kołami, po jezdni w miejscu niedozwolonym i prowadzą >> działalność usługową bez zezwolenia. Stare babcie z kwiatkami to >> strażnicy potrafią przeganiać z Dominikańskiego... Ech... >>[/color] > No ta ja powiem tak - ja to wszystko pierdolę. No w dupie mam wszystko, > kurwa, wszystko. I pierdolę. Co ja będę stał jak ten pajac na tym, > kurwa, skrzyżowaniu, kurwa, mówię wam. Jak to wszystko pierdolę i jak w > zeszłym roku - zapierdolę w sezonie parę radyjek z tych, kurwa, za > przeproszeniem wozideł z brudnymi szybami. I kasa będzie ta sama, a > narbić się bedzie trzeba o ile, kurwa, mniej? > Ale wtedy to też będzie, kurwa, żle? Też będą płakać, że szyba, tyle, że > kurwa, nie brudna, a zbita. Że konsola pocharatana, że klamka wyłamana. > Ale co tam, ja to wszystko pierdolę,kurwa, wszystko. > > > Pomywacz, ale kurwa, od jutra znowu złodziej. > > :) > > I wszystko, mówię wam, wszystko.... > > Wiecie co? Nie? ;-)[/color]
Masz rację. Najlepiej było by codziennie opłacać wszystkich rzezimieszków na dzielnicy, żeby ci radyjka nie zwinęli. No i od razu wypiąć się dla wszystkich dewiantów, żeby sobie użyli i ci się do dzieciaka nie dobierali. To się nazywa prewencja!
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.ploprawy.xlx.pl
|
|