ďťż

jest po 1:00 gdzie mogę zamówić pizze by przyjechała na grunwald ?



On 5 Cze, 01:03, "marcin" <ma...@gazeta.pl> wrote:[color=blue]
> jest po 1:00 gdzie mogę zamówić pizze by przyjechała na grunwald ?[/color]

Nie znam takie miejsca w naszej metropolii niestety.

Mając taki dylemt (i to nie raz) zasuwałem z buta na dworzec po
knysze :-P


Nie znam takie miejsca w naszej metropolii niestety.

Mając taki dylemt (i to nie raz) zasuwałem z buta na dworzec po
knysze :-P

Dworcowa knysza ? Wolę z głodu zde..

On 5 Cze, 02:45, "marcin" <ma...@gazeta.pl> wrote:
[color=blue]
> Dworcowa knysza ? Wolę z głodu zde..[/color]

Jeszcze żyje, a nie jedną zjadłem w swoim życiu :-D



marcin wrote:[color=blue]
> Dworcowa knysza ? Wolę z głodu zde..[/color]

Za dużo się nasłuchałeś opowieści z usenetu. Ludzie to jedzą i dobrze się
mają.

--
Pozdrawiam
Tomek

....:::Tomek:::... pisze:[color=blue]
> marcin wrote:[color=green]
>> Dworcowa knysza ? Wolę z głodu zde..[/color]
>
> Za dużo się nasłuchałeś opowieści z usenetu. Ludzie to jedzą i dobrze
> się mają.
>[/color]

co nie oznacza, ze jest smaczna - bo nie jest
--
c l i c k ' n ' r i d e | MSPANC
Cigarettes and coffee, man, that's a combination
;-)

marcin pisze:[color=blue]
> jest po 1:00 gdzie mogę zamówić pizze by przyjechała na grunwald ?
>
>[/color]
Pizzeria Grupy Benek przy Placu Zgody

Pon.-Śr. 11.00-02.00
Czw.-Sob. 11.00-05.00
Nd. 11.00-02.00
Po 22:00 pizza tylko na dowóz.

[url]http://www.grubybenek.pl/strona/infusions/extended_member_database/extended_member.php?detale_id=38[/url]

Lukasz

On 5 Cze, 09:18, Lukasz K <g...@go.pl> wrote:
[color=blue]
> Pizzeria Grupy Benek przy Placu Zgody[/color]

O proszę, żarcie w nocy 200metrów od własnej chałupy.
Nawet nie wiedziałem, że się u nas otworzyli...

marcin pisze:[color=blue]
> Nie znam takie miejsca w naszej metropolii niestety.
>
> Mając taki dylemt (i to nie raz) zasuwałem z buta na dworzec po
> knysze :-P
>
> Dworcowa knysza ? Wolę z głodu zde..
>
>[/color]

Haha, i to mówi facet który chciał zamawiać taki syf jak pizza. :))
Zapewniam Cię że jest to znacznie zdrowsze dane, zresztą łatwiej ocenić
świerzość składników niż w pizzy.

--
Cyneq

marcin pisze:[color=blue]
> jest po 1:00 gdzie mogę zamówić pizze by przyjechała na grunwald ?
>
>[/color]

Restauracja MIKI na Wojnowie ma taki wielki napis "Pizza kwadratowa nocą
rozwożona" czy coś takiego. Może na Grunwald też jeżdżą.

Ewa


Użytkownik "Cyneq" <cyneq@nospam.com> napisał w wiadomości
news:h0aloi$r9k$1@atlantis.news.neostrada.pl...[color=blue]
> marcin pisze:[color=green]
>> Nie znam takie miejsca w naszej metropolii niestety.
>>
>> Mając taki dylemt (i to nie raz) zasuwałem z buta na dworzec po
>> knysze :-P
>>
>> Dworcowa knysza ? Wolę z głodu zde..[/color]
>
>
> Haha, i to mówi facet który chciał zamawiać taki syf jak pizza. :))
> Zapewniam Cię że jest to znacznie zdrowsze dane, zresztą łatwiej ocenić
> świerzość składników niż w pizzy.
>[/color]

Pizza wcale nie musi być taka niezdrowa.
Poza tym od kiedy proces technologiczny pod tytułem pieczenie,
jest zdrowszy od tego pod tytułem smażenie ?? (knysze dworcowe się zasmaża).

Nie chodzi o to, że nasłuchałem się za dużo na usenecie. Jadłem.. tylko raz,
i myślałem, że tam się je jedynie raz. Widocznie ludzie mają inne gusta.
Ja po prostu wywaliłem ten syf po skosztowaniu zaledwie kawałka.

Hmm.. a niby dlaczego w pizzy ciężej stwiedzić jest świerzość składników ?

Jak stwierdzisz świerzość składników produktu pod tytułem.
"knysza z kurczakiem" - skład: buła, kapusta z marchewką, kotlet
hamburgerowy,
wyglada gorzej niż ten z lidla, czy biedronki.. takie gotowce do hamburgerów
fuj..

Faktycznie to knysza i odrazu widać, że świerze. (sprzedają w okienku nr1 i
nr2 od wejścia
licząc).

Tego dnia kiedy, jadłem knysze na dworcu.. no dobra spróbowałem jej..
przedemną zamawiały
jeszcze dwie osoby. Jedna wzieła knysze zwykłą, druga z kurczakiem. Ha
najlepsze było to,
że kobieta byla tak bezczelna, że mimo tego, że widzieliśmy co robi. Dała
wymienionym
wcześniej osobom dokładnie dwa takie same kotlety i podając oświadczyła ta
jest z tym,
a ta z tym.

Masakra:)

Dnia Fri, 5 Jun 2009 11:17:48 +0200, marcin napisał(a):
[color=blue]
> Hmm.. a niby dlaczego w pizzy ciężej stwiedzić jest świerzość składników ?
>
> Jak stwierdzisz świerzość składników produktu pod tytułem.[/color]

Ludzie, litości, *świeżość*...

--
Borys Pogoreło
borys(#)leszno,edu,pl

medea <e.fiszer@poczta.fm> wrote:[color=blue]
>
> Restauracja MIKI na Wojnowie ma taki wielki napis "Pizza kwadratowa nocą
> rozwożona" czy coś takiego. Może na Grunwald też jeżdżą.[/color]

Na stronie mają napisane, że rozwożą na Grunwald, ale informacji
o tym, że robią pizzę to tam nie znalazłem. Ale faktycznie, kiedyś
chyba dostałem ulotkę z takim napisem jak wyżej.

a.


Użytkownik "Wemif" <wemif@amsnet.pl> napisał w wiadomości
news:h0arsb$2p0$1@nask.amsnet.pl...[color=blue]
> medea <e.fiszer@poczta.fm> wrote:[color=green]
>>
>> Restauracja MIKI na Wojnowie ma taki wielki napis "Pizza kwadratowa nocą
>> rozwożona" czy coś takiego. Może na Grunwald też jeżdżą.[/color]
>
> Na stronie mają napisane, że rozwożą na Grunwald, ale informacji
> o tym, że robią pizzę to tam nie znalazłem. Ale faktycznie, kiedyś
> chyba dostałem ulotkę z takim napisem jak wyżej.[/color]

robia robia i dowoza do samiutenkiego rana
pzdr
Anax

Anax WRC pisze:
[color=blue]
> robia robia i dowoza do samiutenkiego rana[/color]

I dobra ta pizza?*

Ewa
*Pytanie aktualne, jeśli nie jesteś spokrewniony z właścicielem lokalu. ;)

click napisal(a):
[color=blue][color=green]
>> się mają.[/color]
>
> co nie oznacza, ze jest smaczna - bo nie jest[/color]

zależy z którego kiosku

--
pozdrawiam, Zbylut
* Usenet news. Learn what you know, share what you don't *

Zbylut pisze:[color=blue]
> click napisal(a):
>[color=green][color=darkred]
>>> się mają.[/color]
>> co nie oznacza, ze jest smaczna - bo nie jest[/color]
>
> zależy z którego kiosku
>[/color]

no?
--
c l i c k 'n' r i d e | kto nie pije, ten nie jedzie
"Who wants to pedal bike uphill?
The fun is going DOWNHILL" [John Breeze]

Cyneq pisze:[color=blue]
> marcin pisze:[color=green]
>> Nie znam takie miejsca w naszej metropolii niestety.
>>
>> Mając taki dylemt (i to nie raz) zasuwałem z buta na dworzec po
>> knysze :-P
>>
>> Dworcowa knysza ? Wolę z głodu zde..
>>[/color]
>
>
> Haha, i to mówi facet który chciał zamawiać taki syf jak pizza. :))[/color]

nie pamietam, bym zjadl rownie syfiasta pizze jak syfiaste sa knysze
[color=blue]
> Zapewniam Cię że jest to znacznie zdrowsze dane,[/color]

zdrowsze beda rowniez kilki roznych badyli, ale o smaku raczej trudno
mowic
(ze o sytosci po posilku nie wspomne)

[color=blue]
> zresztą łatwiej ocenić
> świerzość składników niż w pizzy.
>[/color]

pokazcie mi te bude ze swiezymi skladnikami o 1 w nocy, gdzie dostane
smaczna knysze
--
c l i c k 'n' r i d e | kto nie pije, ten nie jedzie
"Who wants to pedal bike uphill?
The fun is going DOWNHILL" [John Breeze]

click napisal(a):
[color=blue][color=green]
>> zależy z którego kiosku[/color]
>
> no?[/color]

yes? bud z knyszami na pkp dostatek...

--
pozdrawiam, Zbylut
* Usenet news. Learn what you know, share what you don't *

Zbylut pisze:[color=blue]
> click napisal(a):
>[color=green][color=darkred]
>>> zależy z którego kiosku[/color]
>> no?[/color]
>
> yes? bud z knyszami na pkp dostatek...
>[/color]

to moze wrszcie ktos zdradzi te jedna ze smaczna knysza?
--
c l i c k 'n' r i d e | kto nie pije, ten nie jedzie
"Who wants to pedal bike uphill?
The fun is going DOWNHILL" [John Breeze]

click napisal(a):
[color=blue][color=green]
>> yes? bud z knyszami na pkp dostatek...[/color]
>
> to moze wrszcie ktos zdradzi te jedna ze smaczna knysza?[/color]

to nie ja, bo dawno nie próbowałem. Ale kiedyś jadłem i była o niebo
lepsza niż w rynku obok highlandera.

--
pozdrawiam, Zbylut
* Usenet news. Learn what you know, share what you don't *

Użytkownik "click" <click_n_ride@psychop.op.pl> napisał w wiadomości
news:h0aels$4su$1@news.onet.pl...[color=blue]
> ...:::Tomek:::... pisze:[color=green]
>> marcin wrote:[color=darkred]
>>> Dworcowa knysza ? Wolę z głodu zde..[/color]
>>
>> Za dużo się nasłuchałeś opowieści z usenetu. Ludzie to jedzą i dobrze się
>> mają.
>>[/color]
>
> co nie oznacza, ze jest smaczna - bo nie jest[/color]

Jeśli mi się w życiu zdarzało ją jadać po 1:00, to byłem w takim stanie, że
takimi "drobnostkami" sobie głowy nie zaprzątałem ;)

pzdrw
gl12d4

gl12d4 pisze:[color=blue]
> Użytkownik "click" <click_n_ride@psychop.op.pl> napisał w wiadomości
> news:h0aels$4su$1@news.onet.pl...[color=green]
>> ...:::Tomek:::... pisze:[color=darkred]
>>> marcin wrote:
>>>> Dworcowa knysza ? Wolę z głodu zde..
>>>
>>> Za dużo się nasłuchałeś opowieści z usenetu. Ludzie to jedzą i dobrze
>>> się mają.
>>>[/color]
>>
>> co nie oznacza, ze jest smaczna - bo nie jest[/color]
>
> Jeśli mi się w życiu zdarzało ją jadać po 1:00, to byłem w takim stanie,
> że takimi "drobnostkami" sobie głowy nie zaprzątałem ;)[/color]

wiesz
w takim stanie smak jest najwazniejszy
mozna wszak stracic caly dorobek wieczoru ;)

--
c l i c k 'n' r i d e | kto nie pije, ten nie jedzie
"Who wants to pedal bike uphill?
The fun is going DOWNHILL" [John Breeze]

Dnia 2009.06.05 /pią/, 02:45:43 CEST marcin <mar83@gazeta.pl> napisał/a:
[color=blue]
> Dworcowa knysza ? Wol? z g?odu zde..[/color]
.... i tak wyginęły mamuty... ;-P

--
[url]http://maciupa.blogspot.com[/url]


Użytkownik "click" <click_n_ride@psychop.op.pl> napisał w wiadomości
news:h0btvm$7da$1@news.onet.pl...[color=blue]
>
> to moze wrszcie ktos zdradzi te jedna ze smaczna knysza?[/color]
Ta z budki zaraz przy wejsciu glownym po prawej stronie.

StormKitsune pisze:[color=blue]
> Użytkownik "click" <click_n_ride@psychop.op.pl> napisał w wiadomości
> news:h0btvm$7da$1@news.onet.pl...[color=green]
>> to moze wrszcie ktos zdradzi te jedna ze smaczna knysza?[/color]
> Ta z budki zaraz przy wejsciu glownym po prawej stronie.
>
>[/color]
jadlem.
budyn dr. EOTkera

--
c l i c k ' n ' r i d e | MSPANC
Cigarettes and coffee, man, that's a combination
;-)


Użytkownik "click" napisał[color=blue][color=green][color=darkred]
>>> to moze wrszcie ktos zdradzi te jedna ze smaczna knysza?[/color]
>> Ta z budki zaraz przy wejsciu glownym po prawej stronie.
>>
>>[/color]
> jadlem.
> budyn dr. EOTkera[/color]
Zeby jeszcze przeczytali sklad sosu to nie wiem czy by tak chetnie to jedli
:) Chyba, ze zyja z mysla "Na cos trzeba umrzec" :)

--
OpeK

OpeK pisze:[color=blue][color=green][color=darkred]
>>>> to moze wrszcie ktos zdradzi te jedna ze smaczna knysza?
>>> Ta z budki zaraz przy wejsciu glownym po prawej stronie.
>>>
>>>[/color]
>> jadlem.
>> budyn dr. EOTkera[/color]
> Zeby jeszcze przeczytali sklad sosu to nie wiem czy by tak chetnie to
> jedli :) Chyba, ze zyja z mysla "Na cos trzeba umrzec" :)[/color]

A co tam takiego śmiertelnego jest? nie popadajmy w paranoję, są gówniane i
śmierdzą ale żeby umierać od nich to przesada. Sos taki sam jak w każdym gyrosie
albo czymś podobnym.

On 8 Cze, 09:41, ducze <ducze23_KASAC...@wp.pl> wrote:[color=blue][color=green][color=darkred]
> >>>> to moze wrszcie ktos zdradzi te jedna ze smaczna knysza?
> >>> Ta z budki zaraz przy wejsciu *glownym po prawej stronie.[/color][/color]
>[color=green][color=darkred]
> >> jadlem.
> >> budyn dr. EOTkera[/color]
> > Zeby jeszcze przeczytali sklad sosu to nie wiem czy by tak chetnie to
> > jedli :) Chyba, ze zyja z mysla "Na cos trzeba umrzec" :)[/color]
>
> A co tam takiego śmiertelnego jest? nie popadajmy w paranoję, są gówniane i
> śmierdzą ale żeby umierać od nich to przesada. Sos taki sam jak wkażdym gyrosie
> albo czymś podobnym.[/color]

Nie wiem czy to prawda, ale "podobno" w sosie kiedyś stwierdzono
dodatki proteinowe od kilku dawców.

Za to na pewno w krórejś z tych pierwszych budek dilowano, bo było
kiedyś głośno w prasie o tym - po zamówieniu frytek z musztardą
dostawało się dziwnie wysoki rachunek i kompocik.

On Jun 8, 9:23*am, oliveira <olive...@o2.pl> wrote:
[color=blue]
> Nie wiem czy to prawda, ale "podobno" w sosie kiedyś stwierdzono
> dodatki proteinowe od kilku dawców.
>
> Za to na pewno w krórejś z tych pierwszych budek dilowano, bo było
> kiedyś głośno w prasie o tym - po zamówieniu frytek z musztardą
> dostawało się dziwnie wysoki rachunek i kompocik.[/color]

ach, te urban legends...

mac

On 8 Cze, 12:07, m...@bar.pl wrote:[color=blue]
> On Jun 8, 9:23*am, oliveira <olive...@o2.pl> wrote:
>[color=green]
> > Nie wiem czy to prawda, ale "podobno" w sosie kiedyś stwierdzono
> > dodatki proteinowe od kilku dawców.[/color]
>[color=green]
> > Za to na pewno w krórejś z tych pierwszych budek dilowano, bo było
> > kiedyś głośno w prasie o tym - po zamówieniu frytek z musztardą
> > dostawało się dziwnie wysoki rachunek i kompocik.[/color]
>
> ach, te urban legends...[/color]

Pierwszego pewien nie jestem (i nie wiem czy chciałbym być), ale
drugiego na 100% ;)


Użytkownik "ducze" napisał[color=blue]
> A co tam takiego śmiertelnego jest? nie popadajmy w paranoję, są gówniane
> i śmierdzą ale żeby umierać od nich to przesada. Sos taki sam jak w każdym
> gyrosie albo czymś podobnym.[/color]
Na ul. Gwarnej jest firma Hambex w ktorej zaopatruje sie wiekszosc (jak nie
wszystkie) budek z zarciem. Zachecam Cie do kupna litrowego sosu (obojetnie
jaki smak), ktory mozesz nabyc za jakies 4-5zl. Mozesz przeczytac a potem
zjesc jak bedziesz mial ochote. Jedno jest pewne, jak juz przeczytasz to do
okreslenia gowniane i smierdza dodasz jeszcze jedno okreslenie, mianowicie
szkodliwe, bo na pewno nie zdrowe.

--
OpeK

oliveira napisal(a):
[color=blue]
> Nie wiem czy to prawda, ale "podobno" w sosie kiedyś stwierdzono[/color]
^^^^^^^^
słowo - klucz :)

--
pozdrawiam, Zbylut
* Usenet news. Learn what you know, share what you don't *

OpeK napisal(a):
[color=blue]
> zjesc jak bedziesz mial ochote. Jedno jest pewne, jak juz przeczytasz to do
> okreslenia gowniane i smierdza dodasz jeszcze jedno okreslenie, mianowicie
> szkodliwe, bo na pewno nie zdrowe.[/color]

to zdradź nam tę tajemnicę składu

--
pozdrawiam, Zbylut
* Usenet news. Learn what you know, share what you don't *


Użytkownik "Zbylut" napisał[color=blue]
> OpeK napisal(a):
>[color=green]
>> zjesc jak bedziesz mial ochote. Jedno jest pewne, jak juz przeczytasz to
>> do
>> okreslenia gowniane i smierdza dodasz jeszcze jedno okreslenie,
>> mianowicie
>> szkodliwe, bo na pewno nie zdrowe.[/color]
>
> to zdradź nam tę tajemnicę składu[/color]
Nie pamietam, od momentu, gdy przeczytalem sklad i przestalem to jesc minelo
jakies 8 lat.

--
OpeK

OpeK pisze:[color=blue]
>
> Użytkownik "Zbylut" napisał[color=green]
>> OpeK napisal(a):
>>[color=darkred]
>>> zjesc jak bedziesz mial ochote. Jedno jest pewne, jak juz przeczytasz
>>> to do
>>> okreslenia gowniane i smierdza dodasz jeszcze jedno okreslenie,
>>> mianowicie
>>> szkodliwe, bo na pewno nie zdrowe.[/color]
>>
>> to zdradź nam tę tajemnicę składu[/color]
> Nie pamietam, od momentu, gdy przeczytalem sklad i przestalem to jesc
> minelo jakies 8 lat.
>[/color]

no, to chyba moglo sie cos zmienic (od wstapieniea do rezymu
sanitarno-epidemiologicznego Unii)
chociaz smak wcale nie na lepszy
jadlem to scierwo niedawno i staram sie omijac dworzec (w stanie po
uzyciu), zeby tego nie powtorzyc
--
c l i c k 'n' r i d e | kto nie pije, ten nie jedzie
"Who wants to pedal bike uphill?
The fun is going DOWNHILL" [John Breeze]


Użytkownik "click" napisał[color=blue]
> no, to chyba moglo sie cos zmienic (od wstapieniea do rezymu
> sanitarno-epidemiologicznego Unii)
> chociaz smak wcale nie na lepszy
> jadlem to scierwo niedawno i staram sie omijac dworzec (w stanie po
> uzyciu), zeby tego nie powtorzyc[/color]
Rezym sanitarno-epidemiologiczny w Unii polega na tym, zeby producent
informowal konsumenta o tym co ma za chwile zamiar zjesc :) Moze i cos sie
zmienilo od tego czas, ale to nie znaczy, ze od razu na lepsze :) W kazdym
badz razie ja juz tego nigdy wiecej nie zjem.

--
OpeK

OpeK napisał(a):
[color=blue]
> Nie pamietam, od momentu, gdy przeczytalem sklad i przestalem to jesc
> minelo jakies 8 lat.[/color]

To faktycznie musiała być jakaś kurewska trucizna, skoro nawet tego nie
pamiętasz.

A tysiace ludzi je... i powoli umiera, hehe.

--
* Mimo wysokich kosztów, życie jest nadal bardzo popularne...
* Pozdrawiam, sez.
* mail: [url]http://cerbermail.com/?hHgQBdOOrK[/url]
* GyGY: 1327427

sez pisze:[color=blue][color=green]
>> Nie pamietam, od momentu, gdy przeczytalem sklad i przestalem to jesc
>> minelo jakies 8 lat.[/color]
>
> To faktycznie musiała być jakaś kurewska trucizna, skoro nawet tego nie
> pamiętasz.[/color]

Coraz słabsze społeczeństwo mamy... nawet knysza już mu szkodzi ;) jakoś sobie
nie mogę wyobrazić co takiego strasznego może być w tym sosie...

On 9 Cze, 08:40, ducze <ducze23_KASAC...@wp.pl> wrote:[color=blue][color=green][color=darkred]
> >> Nie pamietam, od momentu, gdy przeczytalem sklad i przestalem to jesc
> >> minelo jakies 8 lat.[/color][/color]
>[color=green]
> > To faktycznie musiała być jakaś kurewska trucizna, skoro nawet tego nie
> > pamiętasz.[/color]
>
> Coraz słabsze społeczeństwo mamy... nawet knysza już mu szkodzi ;) jakoś sobie
> nie mogę wyobrazić co takiego strasznego może być w tym sosie...[/color]

Kiedyś w pracy mieliśmy powieszoną nad telefonem karteczkę z napisem
"UWAGA, tu mogą być impulsy!". Tutaj też pewnie było ostrzeżenie,że
produkt może zawierać śladowe ilości czosnku ;)
A co naprawdę może być w sosie? Wszystko to samo co w tych niby
zdrowych składnikach żarcia, które pochłaniamy codziennie tylko o tym
nie przeczytaliśmy, albo producent zapomniał napisać.

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • oprawy.xlx.pl


  •  

     

     

     

     

     

     

     

     

     

     

     

       
     
      pizza o tej porze ? po 1:00
    rafal2325