|
paten jak nie placić za bilety MPK !! - może jakiś prawnik podpowie czy dobrze myśle=2E=2E
rafal2325 |
wejście do taboru MPK jest rownoznaczne z umowa pomiedzy mną a MPK na transport- to chyba logiczne i wszedzie opisywane. Za taki transport trzeba zapłacić, wg. umowy czyli wg. cennika biletów MPK- to też logiczne. Ale gdy tramwaj ma zmieniona linie (żółte tablice) to co wtedy, gdy musze jechać 2 srodkami komunikacji miejskiej ??
albo jeszcze lepsze: gdy MPK nie zapewnia mi godnych warunków transportu. np. niesamowity smród podczas upalnych dni (brak mozliwosci otwarcia mini okienek, nie mowiac juz o braku klimatyzacji co jest już luksusem przeznaczonym tylko dla urzędasów). Sytuacja: Na dworze 35st.C w cieniu (w słoncu ok 50), wsiadam do autobusu, chce przejechac z pkt. A do pkt.B i prawie sie dusze od a) tłoku b) smrodu panującego w pojeździe c) duchoty, przecież tam z braku powietrza człowiek może zasłabnąć, zawału dostać itp.(potem odszkodowanie ? )
Czy takie warunki upoważniają MPK do pobierania opłat ???
Może ktoś fachowo wytłumaczy jak do tego podejść. i może MPK i cała elita która wymyśla hasła z samochodów do tramwajów w końcu zacznie myśleć głową....
Arturrro
8.08.2008 10:07 Arturrro <lagunahop@poczta.onet.pl> w wiadomości <news:g7gvaf$ekb$1@nemesis.news.neostrada.pl> napisał(a): [color=blue] > Czy takie warunki upoważniają MPK do pobierania opłat ???[/color]
Opłatę pobiera miasto a nie MPK. Standard komunikacji miejskiej jest taki, jakiego życzy sobie urząd miasta...
-- Mateusz Berlik - berloo kontakt: [url]http://www.berloo.ovh.org/[/url]
Arturrro wrote:[color=blue] > albo jeszcze lepsze: > gdy MPK nie zapewnia mi godnych warunków transportu. np. niesamowity > smród podczas upalnych dni (brak mozliwosci otwarcia mini okienek, nie > mowiac juz o braku klimatyzacji co jest już luksusem przeznaczonym > tylko dla urzędasów). > Sytuacja: > Na dworze 35st.C w cieniu (w słoncu ok 50), wsiadam do autobusu, chce > przejechac z pkt. A do pkt.B i prawie sie dusze od a) tłoku b) smrodu > panującego w pojeździe c) duchoty, przecież tam z braku powietrza > człowiek może zasłabnąć, zawału dostać itp.(potem odszkodowanie ? ) > Czy takie warunki upoważniają MPK do pobierania opłat ???[/color]
A czy jak ważysz 200 kg i kupujesz sobie Tico to też żądasz od sprzedawcy odszkodowania za ścisk w środku? Zawierając umowę na wykonanie usługi ze zbiorkomem znasz warunki wykonywania takiej usługi. Zbiorkom wykonuje ją za pomocą takich środków jakie posiada, a Twoim obowiązkiem jest się z nimi zapoznać (możesz np. zerknąć do tramwaju z przystanku). Równie dobrze mógłbyś ich pozwać za to, że nie gwarantują Ci fotela obitego skórą i podręcznej lodówki z drinkami. Zbiorkom nie pobiera od Ciebie opłat obligatoryjnych. Nie chcesz płacić to nie korzystasz. To Twój wybór, a nie przymus nakładany na Ciebie przez jakąś wyższą instancję. Możesz oczywiście sprobować wystąpić o odszkodowanie w przypadku udaru z powodu gorąca panującego w środku, ale raczej nie ma na to przepisu.
-- Pozdrawiam Tomek
Użytkownik "Arturrro" <lagunahop@poczta.onet.pl> napisał ....> Na dworze 35st.C w cieniu (w słoncu ok 50), wsiadam do autobusu, chce[color=blue] > przejechac z pkt. A do pkt.B i prawie sie dusze od a) tłoku b) smrodu > panującego w pojeździe c) duchoty, przecież tam z braku powietrza człowiek > może zasłabnąć, zawału dostać itp.(potem odszkodowanie ? )[/color]
Za równowartość kary za jazdę bez biletu kup sobie rower. Może myslenie nogami lepiej Ci zrobi. EWa
Użytkownik "Arturrro" <lagunahop@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:g7gvaf$ekb$1@nemesis.news.neostrada.pl...[color=blue] > wejście do taboru MPK jest rownoznaczne z umowa pomiedzy mną a > MPK na transport- to chyba logiczne i wszedzie opisywane.[/color] [color=blue] > albo jeszcze lepsze: > gdy MPK nie zapewnia mi godnych warunków transportu. np. > niesamowity smród podczas upalnych dni (brak mozliwosci otwarcia > mini okienek, nie mowiac juz o braku klimatyzacji co jest już > luksusem przeznaczonym tylko dla urzędasów).[/color]
Ale o tym wiesz, wiec umowa to obejmuje.
Co innego jakby przewoznik sie oglaszal "nowe klimatyzowane tramwaje" a Ty pierwszy raz ..
J.
Użytkownik "...:::Tomek:::..." <tomek@space.pl> napisał w wiadomości news:g7gvrg$art$1@inews.gazeta.pl...[color=blue] > Arturrro wrote:[color=green] >> albo jeszcze lepsze: >> gdy MPK nie zapewnia mi godnych warunków transportu. np. niesamowity >> smród podczas upalnych dni (brak mozliwosci otwarcia mini okienek, nie >> mowiac juz o braku klimatyzacji co jest już luksusem przeznaczonym >> tylko dla urzędasów). >> Sytuacja: >> Na dworze 35st.C w cieniu (w słoncu ok 50), wsiadam do autobusu, chce >> przejechac z pkt. A do pkt.B i prawie sie dusze od a) tłoku b) smrodu >> panującego w pojeździe c) duchoty, przecież tam z braku powietrza >> człowiek może zasłabnąć, zawału dostać itp.(potem odszkodowanie ? ) >> Czy takie warunki upoważniają MPK do pobierania opłat ???[/color] > > A czy jak ważysz 200 kg i kupujesz sobie Tico to też żądasz od sprzedawcy > odszkodowania za ścisk w środku? > Zawierając umowę na wykonanie usługi ze zbiorkomem znasz warunki > wykonywania takiej usługi. Zbiorkom wykonuje ją za pomocą takich środków > jakie posiada, a Twoim obowiązkiem jest się z nimi zapoznać (możesz np. > zerknąć do tramwaju z przystanku). Równie dobrze mógłbyś ich pozwać za to, > że nie gwarantują Ci fotela obitego skórą i podręcznej lodówki z drinkami. > Zbiorkom nie pobiera od Ciebie opłat obligatoryjnych. Nie chcesz płacić to > nie korzystasz. To Twój wybór, a nie przymus nakładany na Ciebie przez > jakąś wyższą instancję. > Możesz oczywiście sprobować wystąpić o odszkodowanie w przypadku udaru z > powodu gorąca panującego w środku, ale raczej nie ma na to przepisu.[/color]
wiesz ale jak miasto ma wplanach tak skorkować miasto żeby kierowcą się odechciało jeździć do miasta autami to mam ochotę otoczyć ten kraj szczelnym murem i zalać do pełna
Piter wrote:[color=blue] > wiesz ale jak miasto ma wplanach tak skorkować miasto żeby kierowcą > się odechciało jeździć do miasta autami to mam ochotę otoczyć ten > kraj szczelnym murem i zalać do pełna[/color]
A to już zupełnie inna sprawa i ciężko się nie zgodzić z takim rozumowaniem. Nie rozumiem też jednak postawy ludzi, którzy domagają się klimatyzacji w zbiorkomach. Ciekawe jak sobie wyobrażają jej działanie, jeśli co minutę 1/3 ściany autobusu/tramwaju otwiera się na kilkanaście sekund i wpuszcza gorące powietrze. Ludzie, zastanówcie się, czy chcecie się trochę spocić, czy przez 4 miesiące w roku mieć zapalenie płuc?
-- Pozdrawiam Tomek
[color=blue] > A to już zupełnie inna sprawa i ciężko się nie zgodzić z takim > rozumowaniem. Nie rozumiem też jednak postawy ludzi, którzy domagają się > klimatyzacji w zbiorkomach. Ciekawe jak sobie wyobrażają jej działanie, > jeśli co minutę 1/3 ściany autobusu/tramwaju otwiera się na kilkanaście > sekund i wpuszcza gorące powietrze. Ludzie, zastanówcie się, czy chcecie > się trochę spocić, czy przez 4 miesiące w roku mieć zapalenie płuc? >[/color]
przy zdroworozsądkowym podejściu wszystko da sie zrobić, przecież nie chodzi o to, żeby w pojeździe KM zrobić lodówkę, tylko z temperatury sauny jaka jest obecnie zbliżyć ją do temperatury na zewnątrz
--
sprzedajemy ładny widok przed oknem [url]www.domdekor.com.pl[/url]
....:::Tomek:::... pisze:[color=blue] > Fakir wrote:[color=green] >> przy zdroworozsądkowym podejściu wszystko da sie zrobić, przecież nie >> chodzi o to, żeby w pojeździe KM zrobić lodówkę, tylko z temperatury >> sauny jaka jest obecnie zbliżyć ją do temperatury na zewnątrz[/color] > > Sugerujesz, że siedząc w autobusie w temperaturze 30 stopni się nie > spocisz? :) >[/color]
tak samo jak na dworze przy tej temperaturze a nie tak jak przy 45-50 stopniach autobusowej szklarni... poza tym napisałem zbliżonej, a nie 30 stopni... --
sprzedajemy ładny widok przed oknem [url]www.domdekor.com.pl[/url]
Fakir wrote:[color=blue] > przy zdroworozsądkowym podejściu wszystko da sie zrobić, przecież nie > chodzi o to, żeby w pojeździe KM zrobić lodówkę, tylko z temperatury > sauny jaka jest obecnie zbliżyć ją do temperatury na zewnątrz[/color]
Sugerujesz, że siedząc w autobusie w temperaturze 30 stopni się nie spocisz? :)
-- Pozdrawiam Tomek
Użytkownik "Arturrro" napisał w wiadomości news:g7gvaf$ekb$1@nemesis.news.neostrada.pl...[color=blue] >[/color] (...)[color=blue] > Ale gdy tramwaj ma zmieniona linie (żółte tablice) to co wtedy, gdy musze > jechać 2 srodkami komunikacji miejskiej ??[/color]
ale w czym problem, jak jest objazd ze wzgledu np. na remonty to nie tylko tramwaj jezdzi tym objazdem. Jakbys pojechal taksowką to tez bys nie zaplacił, bo Cie wiózł objazdem? [color=blue] > albo jeszcze lepsze: > gdy MPK nie zapewnia mi godnych warunków transportu. np. niesamowity smród > podczas upalnych dni (brak mozliwosci otwarcia mini okienek, nie mowiac > juz o braku klimatyzacji co jest już luksusem przeznaczonym tylko dla > urzędasów).[/color] (...) płacisz za przejazd a nie za to, zebys mogl sie schlodzic w tramwaju :)
Tomek
....:::Tomek:::... pisze: [color=blue] > Nie rozumiem też jednak postawy ludzi, którzy domagają się > klimatyzacji w zbiorkomach. Ciekawe jak sobie wyobrażają jej działanie, > jeśli co minutę 1/3 ściany autobusu/tramwaju otwiera się na kilkanaście > sekund i wpuszcza gorące powietrze.[/color]
Z nieznanych powodów mimo to tam, gdzie jest, spełnia swoją funkcję. Przykłady miast z klimatyzowanymi autobusami: Kraków, Poznań, Gdańsk, Warszawa (jak ktoś pamięta więcej, to niech doda). [color=blue] > Ludzie, zastanówcie się, czy chcecie > się trochę spocić, czy przez 4 miesiące w roku mieć zapalenie płuc?[/color]
W w/w miastach jakoś straszliwej epidemii nie ma. Zaraz by lokalne media trąbiły, że klima przyczynia się do wzrostu zachorowalności na zapalenie płuc.
Pozdrawiam, -- Piotr Waszkielewicz - piotrwasz[małpa]o2[kropka]pl [url]http://psoras.republika.pl[/url] "Jestem katolem i homofobem. I nie mam zamiaru się z tego leczyć" (c) Wojciech Cejrowski, Gala, 2007
....:::Tomek:::... pisze: [color=blue] > rozumowaniem. Nie rozumiem też jednak postawy ludzi, którzy domagają się > klimatyzacji w zbiorkomach. Ciekawe jak sobie wyobrażają jej działanie,[/color]
Normalnie, klimatyzacja w zbiorkomach to nic nadzwyczajnego.
-- Ziemo
Piotr Waszkielewicz wrote:[color=blue] > Z nieznanych powodów mimo to tam, gdzie jest, spełnia swoją funkcję. > Przykłady miast z klimatyzowanymi autobusami: Kraków, Poznań, Gdańsk, > Warszawa (jak ktoś pamięta więcej, to niech doda).[/color]
Spełnia, jest chłodniej, ale wahania temperatury są jednak spore i częste i nie pozostają bez wpływu na pasażerów. [color=blue] > W w/w miastach jakoś straszliwej epidemii nie ma. Zaraz by lokalne > media trąbiły, że klima przyczynia się do wzrostu zachorowalności na > zapalenie płuc.[/color]
Rozumiem, że dysponujesz statystykami? Przecież nikt nie sprawdza ile osób zachorowało z powodu klimy w autobusach :-) Podróżni są różni. Jeśli klima będzie, to pewnie część będzie na nią narzekać, że za zimno, że chorują itd. Nie dogodzisz wszystkim.
-- Pozdrawiam Tomek
Użytkownik "Arturrro" <lagunahop@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości [color=blue] > Może ktoś fachowo wytłumaczy jak do tego podejść. i może MPK i cała elita > która wymyśla hasła z samochodów do tramwajów w końcu zacznie myśleć > głową....[/color]
Fachowo do tego można podejść na kilka sposobów: 1) Kupic sobie samochód i paliwo do niego (opcja droższa od MPK ze względu na komfort jaki oferuje samochód) 2) Kupić sobie motor/skuter i paliwo do niego (opcja porównywalna lub droższa od MPK ze względu na niższy komfort niż samochód) zaleta - nie stoisz w korkach 3) Kupić sobie rower i zjeść śniadanie (opcja najtańsza bo i najbardziej upierdliwa) 4) Kupić sobie piwo i się smrodem i tłokiem w MPK nie przejmowac
Innych opcji we Wrocławiu nie uświadczysz, zwłaszcza w dzielnicach z gorszym dojazdem. A hasła ekooszołomów i urzedników miejskich, promujące przesiadanie się na rowery czy MPK są rzeczywiście oderwane od realiów w naszym mieście. Wojtek
Użytkownik "Piter" <temp-spam@o2.pl> napisał w wiadomości news:g7h5us$s16$1@pyro.tvk.wroc.pl...[color=blue] > > wiesz ale jak miasto ma wplanach tak skorkować miasto żeby kierowcą[/color] się[color=blue] > odechciało jeździć do miasta[/color]
To nie jedź kierowcą. Jedź autobusem albo tramwajem.
....:::Tomek:::... wrote:[color=blue] > Piter wrote:[color=green] >> wiesz ale jak miasto ma wplanach tak skorkować miasto żeby kierowcą >> się odechciało jeździć do miasta autami to mam ochotę otoczyć ten >> kraj szczelnym murem i zalać do pełna[/color] > > A to już zupełnie inna sprawa i ciężko się nie zgodzić z takim > rozumowaniem. Nie rozumiem też jednak postawy ludzi, którzy domagają > się klimatyzacji w zbiorkomach. Ciekawe jak sobie wyobrażają jej > działanie, jeśli co minutę 1/3 ściany autobusu/tramwaju otwiera się > na kilkanaście sekund i wpuszcza gorące powietrze. Ludzie, > zastanówcie się, czy chcecie się trochę spocić, czy przez 4 miesiące > w roku mieć zapalenie płuc?[/color]
Skupiles sie tylko na klimatyzacji, podczs gdy Arturro pisał o mega tłoku, smrodzie i innych niedogodnościach które można rozwiązać czy to za pomocą większej ilosci taboru czy lepszą wentylacją czy po chociażby otwierającymi się okienkami. -- Urko 1521634
....:::Tomek:::... wrote:[color=blue] > Arturrro wrote:[color=green] >> albo jeszcze lepsze: >> gdy MPK nie zapewnia mi godnych warunków transportu. np. niesamowity >> smród podczas upalnych dni (brak mozliwosci otwarcia mini okienek, >> nie mowiac juz o braku klimatyzacji co jest już luksusem >> przeznaczonym tylko dla urzędasów). >> Sytuacja: >> Na dworze 35st.C w cieniu (w słoncu ok 50), wsiadam do autobusu, chce >> przejechac z pkt. A do pkt.B i prawie sie dusze od a) tłoku b) smrodu >> panującego w pojeździe c) duchoty, przecież tam z braku powietrza >> człowiek może zasłabnąć, zawału dostać itp.(potem odszkodowanie ? ) >> Czy takie warunki upoważniają MPK do pobierania opłat ???[/color] > > A czy jak ważysz 200 kg i kupujesz sobie Tico to też żądasz od > sprzedawcy odszkodowania za ścisk w środku? > Zawierając umowę na wykonanie usługi ze zbiorkomem znasz warunki > wykonywania takiej usługi.[/color]
Wsiadając do tramwaju jeszcze nie wie, że w nim śmierdzi z powodu braku wentylacji. [color=blue] > Zbiorkom wykonuje ją za pomocą takich > środków jakie posiada, a Twoim obowiązkiem jest się z nimi zapoznać > (możesz np. zerknąć do tramwaju z przystanku). Równie dobrze mógłbyś > ich pozwać za to, że nie gwarantują Ci fotela obitego skórą i > podręcznej lodówki z drinkami. Zbiorkom nie pobiera od Ciebie opłat > obligatoryjnych. Nie chcesz > płacić to nie korzystasz. To Twój wybór, a nie przymus nakładany na > Ciebie przez jakąś wyższą instancję.[/color]
Otóż NIE. Pamiętając o coraz większej ilości zamkniętych ulic w mieście człowiek czasem jest skazany na MPK.
-- Urko 1521634
Urko wrote:[color=blue] > Wsiadając do tramwaju jeszcze nie wie, że w nim śmierdzi z powodu > braku wentylacji.[/color]
Co nie znaczy, że może z tego powodu mieć pretensje do zbiorkomu. Nie chce - nie płaci. [color=blue] > Otóż NIE. Pamiętając o coraz większej ilości zamkniętych ulic w > mieście człowiek czasem jest skazany na MPK.[/color]
Otóż nie. Wiem, że to może być trudne, ale zawsze może pójść na piechotę, pojechać rowerem, albo zaparkować w nieco większej odległości od miejsca pracy. Nie bronię zbiorkomów ani nie pochwalam planów zamykania ulic, ale bez przesady - ulice są zamykane w promieniu, który można przejść szybkim krokiem w ciągu maksymalnie 20 minut. Sam jeżdżę na co dzień samochodem, ale zdarza mi się też pojechać tramwajem lub autobusem a i nie rozpaczam jak muszę zaparkować na Nowym Targu i przejść na piechotę zawrotną odległość na Solny. Więc nie mów mi, że jest skazany na MPK. Czasem wystarczy ruszyć szanowne 4 litery i zaczerpnąć powietrza pochodzącego z innego źródła niż samochodowa klimatyzacja.
-- Pozdrawiam Tomek
Arturrro wrote:[color=blue] > wejście do taboru MPK jest rownoznaczne z umowa pomiedzy mną a MPK na > transport- to chyba logiczne i wszedzie opisywane. > Za taki transport trzeba zapłacić, wg. umowy czyli wg. cennika biletów > MPK- to też logiczne. > Ale gdy tramwaj ma zmieniona linie (żółte tablice) to co wtedy, gdy > musze jechać 2 srodkami komunikacji miejskiej ?? > > albo jeszcze lepsze: > gdy MPK nie zapewnia mi godnych warunków transportu. np. niesamowity > smród podczas upalnych dni (brak mozliwosci otwarcia mini okienek, nie > mowiac juz o braku klimatyzacji co jest już luksusem przeznaczonym > tylko dla urzędasów). > Sytuacja: > Na dworze 35st.C w cieniu (w słoncu ok 50), wsiadam do autobusu, chce > przejechac z pkt. A do pkt.B i prawie sie dusze od a) tłoku b) smrodu > panującego w pojeździe c) duchoty, przecież tam z braku powietrza > człowiek może zasłabnąć, zawału dostać itp.(potem odszkodowanie ? ) > > Czy takie warunki upoważniają MPK do pobierania opłat ??? > > Może ktoś fachowo wytłumaczy jak do tego podejść. i może MPK i cała > elita która wymyśla hasła z samochodów do tramwajów w końcu zacznie > myśleć głową....[/color]
Dla niektórych dobra wentylacja to niewiadomo jaki luksus, niektórzy skupiają się tylko na klimatyzacji która też już jest standartem, a nie luksusem..., dla niektórych to norma że w lecie w tramwaju śmierdzi od potu kilkudziesięciu ludzi... - :(.
Tak na moje to nie wygrasz z wielką machiną. KM we Wrocławiu jest droga, niepunktualna, niskiej jakości itd. Mnie śmieszą oszołomi próbujący totalitarnie wcisnąć na siłę wszystkich do tych "cudownych" środków MPK. -- Urko 1521634
Urko wrote:[color=blue] > Skupiles sie tylko na klimatyzacji, podczs gdy Arturro pisał o mega > tłoku, smrodzie i innych niedogodnościach które można rozwiązać czy > to za pomocą większej ilosci taboru czy lepszą wentylacją czy po > chociażby otwierającymi się okienkami.[/color]
Owszem, można. Można też zbudować parkingi w mieście i nie blokować ulic :-) Ale wątek dotyczy czegoś innego - ponoszenia opłat za jeżdżenie MPK. Mi też się jakość nie podoba, ale nie kombinuję jak by tu z tego powodu nie zapłacić za bilet, jeśli już korzystam.
-- Pozdrawiam Tomek
....:::Tomek:::... wrote:[color=blue] > Urko wrote:[color=green] >> Wsiadając do tramwaju jeszcze nie wie, że w nim śmierdzi z powodu >> braku wentylacji.[/color] > > Co nie znaczy, że może z tego powodu mieć pretensje do zbiorkomu. Nie > chce - nie płaci.[/color]
Dokładnie to znaczy. Za prawdę powiadam Ci że mamy XXI a nie XIX wiek, dobra wentylacja to naprawdę norma. Tomek, dlaczego bronisz niskiego standartu tramwaju czy autobusu, podoba Ci się smród spoconych ludzi w pojeździe? Dobra wentylacja czy lekko otwierające się okna, czy przyciemnione szyby ... przecież to nic wielkiego...
[color=blue][color=green] >> Otóż NIE. Pamiętając o coraz większej ilości zamkniętych ulic w >> mieście człowiek czasem jest skazany na MPK.[/color] > > Otóż nie. Wiem, że to może być trudne, ale zawsze może pójść na > piechotę, pojechać rowerem, albo zaparkować w nieco większej > odległości od miejsca pracy.[/color]
:)mozna tez na wrotkach deskorolce piechotą itd. .. w ogóle po co KM, to złe myślenie, Twoje wypowiedzi to woda na młyn kierownictwa MPK.
[color=blue] > Nie bronię zbiorkomów ani nie pochwalam[/color]
Dokładnie to wynika z Twojej wypowiedzi. A niech łaskawie uruchomią wentylacje, a nie motorniczy ruszy się i pootwiera okna a wcześniej konserwatorzy przesmarują uszczelki żeby okna się lekko otwierały.
[color=blue] > planów zamykania ulic, ale bez przesady - ulice są zamykane w > promieniu, który można przejść szybkim krokiem w ciągu maksymalnie 20 > minut. Sam jeżdżę na co dzień samochodem, ale zdarza mi się też > pojechać tramwajem lub autobusem a i nie rozpaczam jak muszę > zaparkować na Nowym Targu i przejść na piechotę zawrotną odległość na > Solny. Więc nie mów mi, że jest skazany na MPK. Czasem wystarczy > ruszyć szanowne 4 litery i zaczerpnąć powietrza pochodzącego z innego > źródła niż samochodowa klimatyzacja.[/color]
Ja też korzystam z KM _kilka_ razy w roku, rzecz w tym zeby nie tolerować niskiej jakości usług. I tak jak z klimą to faktycznie cięzko by było bo ciągle drzewi się otwierają ale porządna wentylacja conajmniej usuwająca zapachy ze srodka... -- Urko 1521634
....:::Tomek:::... wrote:[color=blue] > Urko wrote:[color=green] >> Skupiles sie tylko na klimatyzacji, podczs gdy Arturro pisał o mega >> tłoku, smrodzie i innych niedogodnościach które można rozwiązać czy >> to za pomocą większej ilosci taboru czy lepszą wentylacją czy po >> chociażby otwierającymi się okienkami.[/color] > > Owszem, można. Można też zbudować parkingi w mieście i nie blokować > ulic :-) Ale wątek dotyczy czegoś innego - ponoszenia opłat za > jeżdżenie MPK. Mi też się jakość nie podoba, ale nie kombinuję jak by > tu z tego powodu nie zapłacić za bilet, jeśli już korzystam.[/color]
Faktycznie Arturro jakby szukał pretekstu do niezaplacenia ale tak naprawdę do chyyba główną przyczyną była niska jakosc uslug.
A budowanie parkingów i uruchomienie dobrej klimatyzacji to zupelnie inne koszty takze nei wiem czemu to porównales. -- Urko 1521634
Urko wrote:[color=blue] > Dokładnie to znaczy. Za prawdę powiadam Ci że mamy XXI a nie XIX > wiek, dobra wentylacja to naprawdę norma. > Tomek, dlaczego bronisz niskiego standartu tramwaju czy autobusu, > podoba Ci się smród spoconych ludzi w pojeździe? > Dobra wentylacja czy lekko otwierające się okna, czy przyciemnione > szyby ... przecież to nic wielkiego...[/color]
Racja, to nie jest nic wielkiego i powinno zostać zrobione. Ale niestety pisanie o tym na grupie do niczego nie doprowadzi. Powinniśmy zrobić jakąś bardziej zorganizowaną akcję wymierzoną w odpowiedzialnych za MPK :-) [color=blue] > :)mozna tez na wrotkach deskorolce piechotą itd. .. w ogóle po co KM, > to złe myślenie, Twoje wypowiedzi to woda na młyn kierownictwa MPK.[/color]
MPK jest potrzebne, bo nie każdego stać na samochód, a przez miasto jakoś przejechać trzeba. [color=blue] > Dokładnie to wynika z Twojej wypowiedzi. A niech łaskawie uruchomią > wentylacje, a nie motorniczy ruszy się i pootwiera okna a wcześniej > konserwatorzy przesmarują uszczelki żeby okna się lekko otwierały.[/color]
Uwierz mi, że daleko mi do pochwalania jakości MPK we Wrocławiu. I nie porównuję tego wcale do jeżdżenia samochodem, tylko np. do komunikacji w Szczecinie, w którym przez długi czas mieszkałem. Tam jest o niebo lepiej, chociaż też bez klimatyzacji. [color=blue] > Ja też korzystam z KM _kilka_ razy w roku, rzecz w tym zeby nie > tolerować niskiej jakości usług. I tak jak z klimą to faktycznie > cięzko by było bo ciągle drzewi się otwierają ale porządna wentylacja > conajmniej usuwająca zapachy ze srodka...[/color]
Zgadza się, nie można tolerować niskiej jakości usług. Ja zazwyczaj głosuję nogami i portfelem i po prostu z takich usług nie korzystam. Rozumiem jednak, że nie każdy ma możliwość, ale niech w takim wypadku ludzie się jakoś zorganizują, napiszą petycję, cokolwiek, zamiast bezproduktywnego wylewania żali, których nie słyszą ludzie odpowiedzialni za ten stan rzeczy.
Natomiast odnośnie nieprzyjemnych zapachów - fakt, śmierdzi w takie dni jak dzisiaj, ale co śmierdzi? Siedzenia? Podłoga? A może kierowca? Otóż nie, śmierdzą użytkownicy, a więc zapewne także część tutaj zgromadzonych. Myjcie się ludzie, a będzie śmierdzieć nieco mniej ;-)
-- Pozdrawiam Tomek
....:::Tomek:::... wrote:[color=blue] > Urko wrote:[color=green] >> Dokładnie to znaczy. Za prawdę powiadam Ci że mamy XXI a nie XIX >> wiek, dobra wentylacja to naprawdę norma. >> Tomek, dlaczego bronisz niskiego standartu tramwaju czy autobusu, >> podoba Ci się smród spoconych ludzi w pojeździe? >> Dobra wentylacja czy lekko otwierające się okna, czy przyciemnione >> szyby ... przecież to nic wielkiego...[/color] > > Racja, to nie jest nic wielkiego i powinno zostać zrobione.[/color]
I m.in. o tym pisal Arurro :)
[color=blue] > Ale > niestety pisanie o tym na grupie do niczego nie doprowadzi.[/color]
Pewnie tak ale o ilu tu sie pisze sprawach o tkórych pisanie tu do nieczego nie doprowadzi... Ale być może ktoś właściwy przegląda to miejsce i wyciągnie wnioski co do choćby tych niskonakladowych spraw.
[color=blue] > Powinniśmy zrobić jakąś bardziej zorganizowaną akcję wymierzoną w > odpowiedzialnych za MPK :-)[/color]
A to juz zupelnie inna sprawa.
[color=blue][color=green] >> :)mozna tez na wrotkach deskorolce piechotą itd. .. w ogóle po co KM, >> to złe myślenie, Twoje wypowiedzi to woda na młyn kierownictwa MPK.[/color] > > MPK jest potrzebne, bo nie każdego stać na samochód, a przez miasto > jakoś przejechać trzeba.[/color]
Oczywiscie, ale nie sami nie zaniżajmy poziomu świadczonych przez nich uslug, nie karćmy Artura za to ze oczekuje dobrej wentylacji, częstszego kursowania... sami sobie wytrącamy argumenty wobec MPK.
I dla jasnosci: ja mam to w 4ce bo i tak mi taniej wygodniej szybciej i bezpieczniej autem.
[color=blue][color=green] >> Dokładnie to wynika z Twojej wypowiedzi. A niech łaskawie uruchomią >> wentylacje, a nie motorniczy ruszy się i pootwiera okna a wcześniej >> konserwatorzy przesmarują uszczelki żeby okna się lekko otwierały.[/color] > > Uwierz mi, że daleko mi do pochwalania jakości MPK we Wrocławiu. I nie > porównuję tego wcale do jeżdżenia samochodem, tylko np. do > komunikacji w Szczecinie, w którym przez długi czas mieszkałem. Tam > jest o niebo lepiej, chociaż też bez klimatyzacji.[/color]
To nieh i tu będzie lepiej.
[color=blue][color=green] >> Ja też korzystam z KM _kilka_ razy w roku, rzecz w tym zeby nie >> tolerować niskiej jakości usług. I tak jak z klimą to faktycznie >> cięzko by było bo ciągle drzewi się otwierają ale porządna wentylacja >> conajmniej usuwająca zapachy ze srodka...[/color] > > Zgadza się, nie można tolerować niskiej jakości usług. Ja zazwyczaj > głosuję nogami i portfelem i po prostu z takich usług nie korzystam. > Rozumiem jednak, że nie każdy ma możliwość, ale niech w takim wypadku > ludzie się jakoś zorganizują, napiszą petycję, cokolwiek, zamiast > bezproduktywnego wylewania żali, których nie słyszą ludzie > odpowiedzialni za ten stan rzeczy.[/color]
No to chyba dochodzimy do porozumienia ze narzekanie Arurra nie było takie bezzasadne...
[color=blue] > Natomiast odnośnie nieprzyjemnych zapachów - fakt, śmierdzi w takie > dni jak dzisiaj, ale co śmierdzi? Siedzenia? Podłoga? A może > kierowca? Otóż nie, śmierdzą użytkownicy, a więc zapewne także część > tutaj zgromadzonych. Myjcie się ludzie, a będzie śmierdzieć nieco > mniej ;-)[/color]
Tomek, w trakie dni, kiedy w tramwaju jest 50-60 osób jakbys nie byl czysty to w ok.16ej jestes spocony, pomnóż to przez 50 osób i masz smrodek potu. gdyby byla porzadna wentylacja to by pomoglo. -- Urko 1521634
Urko pisze:[color=blue] > ...:::Tomek:::... wrote:[color=green] >> Natomiast odnośnie nieprzyjemnych zapachów - fakt, śmierdzi w takie >> dni jak dzisiaj, ale co śmierdzi? Siedzenia? Podłoga? A może >> kierowca? Otóż nie, śmierdzą użytkownicy, a więc zapewne także część >> tutaj zgromadzonych. Myjcie się ludzie, a będzie śmierdzieć nieco >> mniej ;-)[/color] > > Tomek, w trakie dni, kiedy w tramwaju jest 50-60 osób jakbys nie byl > czysty to w ok.16ej jestes spocony, pomnóż to przez 50 osób i masz > smrodek potu. gdyby byla porzadna wentylacja to by pomoglo.[/color]
Myślisz?
Nie raz słyszałem od pań w nieco bardziej zaawansowanym wieku, że im wieje i mimo 30-to stopniowego upału za oknem, klapy w dachu i okienka mają być zamknięte...
Aha, tramwaje nie mają wentylacji wymuszonej - nagrzewnice do ogrzewania wnętrza pojazdu czerpią powietrze z wnętrza wagonu, zatem nie ma jak włączyć wentylacji - można co najwyżej pootwierać okienka i klapy w dachu.
Pozdrawiam Wojtek
[color=blue] > Na dworze 35st.C w cieniu (w słoncu ok 50), wsiadam do autobusu, chce > przejechac z pkt. A do pkt.B i prawie sie dusze od a) tłoku b) smrodu > panującego w pojeździe c) duchoty, przecież tam z braku powietrza > człowiek może zasłabnąć, zawału dostać itp.(potem odszkodowanie ? )[/color]
klimatyzacje bedziesz mial za hala stulecia/ludowa. Ta nowa fontanna za iles tam mln zlotych. Jesli te volvo ktore mamy nie maja klimy to dlaczego NIE bylo wymogu posiadania chociaz duzych szyb jak w ikarusach?
Klimatyzacja jest troche dobrem luksusowym i chlodzic autobus na pewno nie jest latwo (kubatura i otwieranie drzwi - duzych) ale jak sie chce to mozna jak widac. Przynajmniej zbiorkom na trasach uczeszczanych przez turystow powinien miec klime. Swoja droga to tych tras duzo by nie bylo ;)
Piotr Waszkielewicz <wynocha@spamerze.com> wrote: [color=blue] > Z nieznanych powodów mimo to tam, gdzie jest, spe?nia swoj? funkcj?. > Przyk?ady miast z klimatyzowanymi autobusami: Kraków[/color]
Krak??wakurat nie jest najlepszym przykladem. To ze z odzysku udalo im sie trafic 6 uzywanych manow z klima to o niczym nie swiadczy. Swego czasu mielismy 8 Neoplanow z DLA z klima.
Wojciech 'Wheart' Penar wrote:[color=blue] > Urko pisze:[color=green] >> ...:::Tomek:::... wrote:[color=darkred] >>> Natomiast odnośnie nieprzyjemnych zapachów - fakt, śmierdzi w takie >>> dni jak dzisiaj, ale co śmierdzi? Siedzenia? Podłoga? A może >>> kierowca? Otóż nie, śmierdzą użytkownicy, a więc zapewne także część >>> tutaj zgromadzonych. Myjcie się ludzie, a będzie śmierdzieć nieco >>> mniej ;-)[/color] >> >> Tomek, w trakie dni, kiedy w tramwaju jest 50-60 osób jakbys nie byl >> czysty to w ok.16ej jestes spocony, pomnóż to przez 50 osób i masz >> smrodek potu. gdyby byla porzadna wentylacja to by pomoglo.[/color] > > Myślisz?[/color]
Cały czas, a Ty? :) [color=blue] > Nie raz słyszałem od pań w nieco bardziej zaawansowanym wieku, że im > wieje i mimo 30-to stopniowego upału za oknem, klapy w dachu i okienka > mają być zamknięte...[/color]
A co to ma do tego czy smierdzi od ludzi czy tramwaju? A i owszem, i ja wcale się trym paniom nie dziwię, bardzo łątwo się przeziębić albo przewiać mocnym pędem powietrza dlatego piszę cały czas o wentylacji a nie tylko pootwieranych oknach. Można tez pootwierac tylne czesci dachów i nie bedzie wiało na ludzi a gorące powietrze będize uciekało.
[color=blue] > Aha, tramwaje nie mają wentylacji wymuszonej - nagrzewnice do > ogrzewania wnętrza pojazdu czerpią powietrze z wnętrza wagonu, zatem > nie ma jak włączyć wentylacji - można co najwyżej pootwierać okienka > i klapy w dachu.[/color]
A to może czas najwyższy żeby miały zwykłą wentylację jeśli dla kogoś klimatyzacja w XXIw do super luksus... -- Urko 1521634
Arturrro pisze: [color=blue] > Na dworze 35st.C w cieniu (w słoncu ok 50), wsiadam do autobusu, chce > przejechac z pkt. A do pkt.B i prawie sie dusze od a) tłoku b) smrodu > panującego w pojeździe c) duchoty, przecież tam z braku powietrza > człowiek może zasłabnąć, zawału dostać itp.(potem odszkodowanie ? ) > > Czy takie warunki upoważniają MPK do pobierania opłat ???[/color]
czepiasz sie drobnych niedociagniec (plusow ujemnych) zamiast zauwazac plusy dodatnie to wszystko dlatego (ten tlok i scisk), ze spoleczenstwo w duchu postepu rozumie, ze najlepiej po miescie poruszac sie zbiorkomem, a tylko badylarze i inni wiesniacy woza swoje 4litery samochodami.. ale juz nie dlugo oni rowniez zrozumieja, ze zbiorkom jest najlepszy, ze to nasza przyszlosc, wolnosc i wybawienie i nie badz taki francuski piesek - jak tracisz oddech, to pora sie wziac za siebie jogging za uciekajacym autobusem, czy cos szukasz tylko winnych dookola ;o)
-- c l i c k ' n ' r i d e | MSPANC Cigarettes and coffee, man, that's a combination ;-)
click wrote:[color=blue] > Arturrro pisze: >[color=green] >> Na dworze 35st.C w cieniu (w słoncu ok 50), wsiadam do autobusu, chce >> przejechac z pkt. A do pkt.B i prawie sie dusze od a) tłoku b) smrodu >> panującego w pojeździe c) duchoty, przecież tam z braku powietrza >> człowiek może zasłabnąć, zawału dostać itp.(potem odszkodowanie ? ) >> >> Czy takie warunki upoważniają MPK do pobierania opłat ???[/color] > > czepiasz sie drobnych niedociagniec (plusow ujemnych) > zamiast zauwazac plusy dodatnie[/color]
np.?
[color=blue] > to wszystko dlatego (ten tlok i scisk),[/color]
Bo mało taboru.
-- Urko 1521634
Urko pisze:[color=blue] > click wrote:[color=green] >> Arturrro pisze: >>[color=darkred] >>> Na dworze 35st.C w cieniu (w słoncu ok 50), wsiadam do autobusu, chce >>> przejechac z pkt. A do pkt.B i prawie sie dusze od a) tłoku b) smrodu >>> panującego w pojeździe c) duchoty, przecież tam z braku powietrza >>> człowiek może zasłabnąć, zawału dostać itp.(potem odszkodowanie ? ) >>> >>> Czy takie warunki upoważniają MPK do pobierania opłat ???[/color] >> >> czepiasz sie drobnych niedociagniec (plusow ujemnych) >> zamiast zauwazac plusy dodatnie[/color] > > np.?[/color]
na przyklad ironii und sarkazmu nie dostrzegles ;o)
-- c l i c k ' n ' r i d e | MSPANC Cigarettes and coffee, man, that's a combination ;-)
click wrote:[color=blue] > Urko pisze:[color=green] >> click wrote:[color=darkred] >>> Arturrro pisze: >>> >>>> Na dworze 35st.C w cieniu (w słoncu ok 50), wsiadam do autobusu, >>>> chce przejechac z pkt. A do pkt.B i prawie sie dusze od a) tłoku >>>> b) smrodu panującego w pojeździe c) duchoty, przecież tam z braku >>>> powietrza człowiek może zasłabnąć, zawału dostać itp.(potem >>>> odszkodowanie ? ) Czy takie warunki upoważniają MPK do pobierania opłat >>>> ??? >>> >>> czepiasz sie drobnych niedociagniec (plusow ujemnych) >>> zamiast zauwazac plusy dodatnie[/color] >> >> np.?[/color] > > na przyklad ironii und sarkazmu nie dostrzegles > ;o)[/color]
ufff, powiem tak: owszem wydawalo mi sie ze go widzialem ale po rozmowach o KM na tej grupie juz niczemu sie nie dziwię -- Urko 1521634
Urko <Urko@usuntotlen.pl> wrote: [color=blue] > Skupiles sie tylko na klimatyzacji, podczs gdy Arturro pisał o mega tłoku, [/color]
Kurde, ja jakos jezdze codziennie autobusem i tego tloku nie widze. Mze w innym miescie jezdze?? [color=blue] > smrodzie [/color]
Na caly miesiac zdarzylo mi sie raz. O wiele latwiej jest trafic na wyperfumowana laske niz menela.
[color=blue] >i innych niedogodnościach które można rozwiązać czy to za pomocą > większej ilosci taboru czy lepszą wentylacją czy po chociażby otwierającymi > się okienkami.[/color]
Okna sie w autobusach otwieraja, tylko trzeba je otworzyc.
....:::Tomek:::... <tomek@space.pl> wrote:[color=blue] > > Owszem, można. Można też zbudować parkingi w mieście i nie blokować ulic :-) [/color]
Proponuje parking pod pregierzem i poszerzenie olawskiej do czterech pasow. :P
Tomi wrote:[color=blue] > Urko <Urko@usuntotlen.pl> wrote: >[color=green] >> Skupiles sie tylko na klimatyzacji, podczs gdy Arturro pisał o mega >> tłoku,[/color] > > Kurde, ja jakos jezdze codziennie autobusem i tego tloku nie widze. > Mze w innym miescie jezdze??[/color]
Pisz o tym do Arturra, ja KM używam sporadycznie. Może po prostu w innych godzinach jeździcie. [color=blue][color=green] >> smrodzie[/color] > > Na caly miesiac zdarzylo mi sie raz. O wiele latwiej jest trafic na > wyperfumowana laske niz menela.[/color]
Nie ważne co, wazne że ta niskiej jakosci KM nie ma wentylacji. Na szczeście nie muszę znosić ani niskiej jakosci perfum ani zapachu potu czy innych smrodów.
[color=blue][color=green] >> i innych niedogodnościach które można rozwiązać czy to za pomocą >> większej ilosci taboru czy lepszą wentylacją czy po chociażby >> otwierającymi się okienkami.[/color] > > Okna sie w autobusach otwieraja, tylko trzeba je otworzyc.[/color]
Czasem ciężko, czasem się zacinają... -- Urko 1521634
Urko <Urko@usuntotlen.pl> wrote: [color=blue] > Nie ważne co, wazne że ta niskiej jakosci KM nie ma wentylacji. > Na szczeście nie muszę znosić ani niskiej jakosci perfum ani zapachu potu > czy innych smrodów.[/color]
Jest wentylacja i na pewno lepsza niz w samochodzie osobowym. jak ktoś chce ponarzekać to zawsze sobie powód znajdzie. [color=blue] > Czasem ciężko, czasem się zacinają...[/color]
Jezdzisz sporadycznie to nie wiesz.
Tomi pisze:
[color=blue] >[color=green] >> Czasem ciężko, czasem się zacinają...[/color] > > Jezdzisz sporadycznie to nie wiesz.[/color]
Chyba jeździmy różną komunikacją. Szczytem było parę lat temu wypadnięcie okna przy próbie otwarcia. Na szczęście to nie ja, bo chłopak oskarżony został przez kierowcę oskarżony o umyślne wybicie szyby. To że spadła na jego dziewczynę nie miało żadnego znaczenia :-/ .
Marzena -- Robótki Marzeny [url]http://fanturia.googlepages.com/home[/url]
M&C <cyprian30CIACH@ciachciachinteria.pl> wrote:[color=blue] > Tomi pisze: > > [color=green] >> [color=darkred] >>> Czasem ciężko, czasem się zacinają...[/color] >> >> Jezdzisz sporadycznie to nie wiesz.[/color] > > Chyba jeździmy różną komunikacją. Szczytem było parę lat temu > wypadnięcie okna przy próbie otwarcia. Na szczęście to nie ja, bo > chłopak oskarżony został przez kierowcę oskarżony o umyślnewybicie > szyby. To że spadła na jego dziewczynę nie miało żadnego znaczenia :-/ .[/color]
Ja jezdze codziennie komunikacja i to ze sie okna nie otwieraja to sie zglasza na warsztat i oni to robia lub nie. To ze raz komus wypadla szybato nie oznacza ze jest to nagminne. Czasem sie zdarza ze cos nie dziala, ale nie jest to nagminne.
11.08.2008 8:42 Tomi <tomi@test.net> w wiadomości <news:g7on0v$pe1$1@z-news.pwr.wroc.pl> napisał(a): [color=blue] > Jest wentylacja i na pewno lepsza niz w samochodzie osobowym. > jak ktoś chce ponarzekać to zawsze sobie powód znajdzie.[/color]
No teraz to już grubo przesadziłeś... Albo ściemniasz i tak na prawdę nigdy nie korzystałeś z wrocławskiej KM albo nigdy nie jechałeś samochodem.
-- Mateusz Berlik - berloo kontakt: [url]http://www.berloo.ovh.org/[/url]
berloo <prawdziwy.adres.n@www.berloo.ovh.org> wrote: [color=blue] > No teraz to już grubo przesadziłeś... Albo ściemniasz i tak na prawdę > nigdy nie korzystałeś z wrocławskiej KM albo nigdy nie jechałeś > samochodem.[/color]
Przeciez te autobusy sa dziurawe jak sito! Czesto jest tak ze jak siedze w srodku to widze ziemie :P
A auto to ma z przodu silnik i jest oplywowe i najczesciej bardziej szczelne. Co z tego ze sie okno otwworzy jak ukosna szyba powoduje ze jestes jak w piekarniku za szyba.
Tomi pisze:[color=blue] > berloo <prawdziwy.adres.n@www.berloo.ovh.org> wrote: >[color=green] >> No teraz to już grubo przesadziłeś... Albo ściemniasz i tak na prawdę >> nigdy nie korzystałeś z wrocławskiej KM albo nigdy nie jechałeś >> samochodem.[/color] > > Przeciez te autobusy sa dziurawe jak sito! Czesto jest tak ze jak siedze w > srodku to widze ziemie :P > > A auto to ma z przodu silnik i jest oplywowe i najczesciej bardziej > szczelne. Co z tego ze sie okno otwworzy jak ukosna szyba powoduje ze jestes > jak w piekarniku za szyba. > >[/color]
a swistak siedzi i zawija w sreberka -- c l i c k 'n' r i d e | kto nie pije, ten nie jedzie "Who wants to pedal bike uphill? The fun is going DOWNHILL" [John Breeze]
Tomi wrote:[color=blue] > Urko <Urko@usuntotlen.pl> wrote: >[color=green] >> Nie ważne co, wazne że ta niskiej jakosci KM nie ma wentylacji. >> Na szczeście nie muszę znosić ani niskiej jakosci perfum ani zapachu >> potu czy innych smrodów.[/color] > > Jest wentylacja i na pewno lepsza niz w samochodzie osobowym. > jak ktoś chce ponarzekać to zawsze sobie powód znajdzie.[/color]
ROTFL Jeśli dla Ciebie wentylacja w KM jest lepsza niż w samochodzie to przestaje się dziwić że nie jeździsz autem.
[color=blue][color=green] >> Czasem ciężko, czasem się zacinają...[/color] > > Jezdzisz sporadycznie to nie wiesz.[/color]
Jassne.... hahaha -- Urko 1521634
Tomi wrote:[color=blue] > M&C <cyprian30CIACH@ciachciachinteria.pl> wrote:[color=green] >> Tomi pisze: >> >>[color=darkred] >>> >>>> Czasem ciężko, czasem się zacinają... >>> >>> Jezdzisz sporadycznie to nie wiesz.[/color] >> >> Chyba jeździmy różną komunikacją. Szczytem było parę lat temu >> wypadnięcie okna przy próbie otwarcia. Na szczęście to nie ja, bo >> chłopak oskarżony został przez kierowcę oskarżony o umyślne wybicie >> szyby. To że spadła na jego dziewczynę nie miało żadnego znaczenia >> :-/ .[/color] > > Ja jezdze codziennie komunikacja i to ze sie okna nie otwieraja to sie > zglasza na warsztat i oni to robia lub nie.[/color]
No wlasnie... "lub nie" lub nikt tego nie zgłasza bo chyba nie miałeś na myśli tego że oto pasażer ma zgłąszać na wartszat...
[color=blue] > To ze raz komus wypadla > szyba to nie oznacza ze jest to nagminne. Czasem sie zdarza ze cos > nie dziala, ale nie jest to nagminne.[/color]
A może Ty pracujesz w MPK i masz prowizję od jej wizerunku... :) -- Urko 1521634
Tomi wrote:[color=blue] > berloo <prawdziwy.adres.n@www.berloo.ovh.org> wrote: >[color=green] >> No teraz to już grubo przesadziłeś... Albo ściemniasz i tak na prawdę >> nigdy nie korzystałeś z wrocławskiej KM albo nigdy nie jechałeś >> samochodem.[/color] > > Przeciez te autobusy sa dziurawe jak sito! Czesto jest tak ze jak > siedze w srodku to widze ziemie :P[/color]
Jednak jeździsz inną niż wrocłąwska KM. [color=blue] > A auto to ma z przodu silnik i jest oplywowe i najczesciej bardziej > szczelne. Co z tego ze sie okno otwworzy jak ukosna szyba powoduje ze > jestes jak w piekarniku za szyba.[/color]
Samochodem widzę też jechał bardzo dawno, uprzejmie Cię informuję że jest w nich coś takiego jak nawiew, generalnie z przody wlatuje z tyłu wylatuje... -- Urko 1521634
11.08.2008 15:05 Tomi <tomi@test.net> w wiadomości <news:g7pdef$85d$1@z-news.pwr.wroc.pl> napisał(a): [color=blue] > Przeciez te autobusy sa dziurawe jak sito! Czesto jest tak ze jak siedze w > srodku to widze ziemie :P > > A auto to ma z przodu silnik i jest oplywowe i najczesciej bardziej > szczelne. Co z tego ze sie okno otwworzy jak ukosna szyba powoduje ze jestes > jak w piekarniku za szyba.[/color]
Wiesz co? Myślałem dziś o Twoim poprzednim poście kiedy na 0,5h utknąłem w autobusie na Legnickiej. Pomimo, że temperatura była dziś znośna, to w przegubowym Volvo ciężko było wytrzymać. Śmiem twierdzić, że tą opinię podzielała reszta pasażerów - zwłaszcza ci, którzy po "ucieczce" z pojazdu (po tym jak dwóch typów wysiadło rozciągając na chama drzwi, kierowca zlitował się i wypuścił ludzi na środku ulicy) z ulgą mówili: "wreszcie można oddychać". Kierowcy samochodów, których obserwowałem, zdecydowanie lepiej niż pasażerowie autobusu znosili całą tę sytuację.
Nadal podtrzymujesz tezę o lepszej wentylacji w autobusach?
Tylko nie wyjeżdżaj teraz z argumentem, że z samochodu nie tak łatwo wysiąść na środku drogi :)
-- Mateusz Berlik - berloo kontakt: [url]http://www.berloo.ovh.org/[/url]
Urko <Urko@usuntotlen.pl> wrote: [color=blue][color=green] >> Ja jezdze codziennie komunikacja i to ze sie okna nie otwieraja to sie >> zglasza na warsztat i oni to robia lub nie.[/color] > > No wlasnie... "lub nie" lub nikt tego nie zgłasza bo chyba nie miałeś na > myśli tego że oto pasażer ma zgłąszać na wartszat...[/color]
Idzie się do kierowcy i się zgłasza. [color=blue][color=green] >> To ze raz komus wypadla >> szyba to nie oznacza ze jest to nagminne. Czasem sie zdarza ze cos >> nie dziala, ale nie jest to nagminne.[/color] > > A może Ty pracujesz w MPK i masz prowizję od jej wizerunku... :)[/color]
Staram się patrzeć na to obiektywnie. Aktualnie mamy z 70 na 300 autobusów z przesuwnymi oknami, z czego 10% ma usterki w tym zakresie. Więc wychodzi 7 wozów, daj se na luz.
Urko <Urko@usuntotlen.pl> wrote: [color=blue][color=green] >> Przeciez te autobusy sa dziurawe jak sito! Czesto jest tak ze jak >> siedze w srodku to widze ziemie :P[/color] > > Jednak jeździsz inną niż wrocłąwska KM.[/color]
Mam zdjęcia porobić? [color=blue][color=green] >> A auto to ma z przodu silnik i jest oplywowe i najczesciej bardziej >> szczelne. Co z tego ze sie okno otwworzy jak ukosna szyba powoduje ze >> jestes jak w piekarniku za szyba.[/color] > > Samochodem widzę też jechał bardzo dawno, uprzejmie Cię informuję że jest w > nich coś takiego jak nawiew, generalnie z przody wlatuje z tyłu wylatuje...[/color]
No jakieś 5 minut temu do pracy przyjechałem.
berloo <prawdziwy.adres.n@www.berloo.ovh.org> wrote: [color=blue] > Nadal podtrzymujesz tezę o lepszej wentylacji w autobusach? [/color]
Tak. Codziennie nimi jezdze to wiem jak w nich pizga. :/
[color=blue] > Tylko nie wyjeżdżaj teraz z argumentem, że z samochodu nie tak łatwo > wysiąść na środku drogi :)[/color]
Podaj numer autobusu a doniesie sie tam gdzie trzeba i kierowca poniesie konsekwencje za wypuszczanie ludzi poza przystankami.
> Staram się patrzeć na to obiektywnie. Aktualnie mamy z 70 na 300 autobusów z[color=blue] > przesuwnymi oknami, z czego 10% ma usterki w tym zakresie. Więc wychodzi 7 > wozów, daj se na luz.[/color]
Ta... jasne. Wczoraj jechałem w jednym z tych pozostałych 230 - lufciki w dachu otwierane elektronicznie przez kierowcę, tylko fiut jeden ich nie otworzył, mimo że pasażerowie prosili . Może to akurat właśnie ty nim kierowałeś. Pomijam to, że autobus miał na dachu klimę, tylko jej tez nikt nie włączył. Po 1 przystanku wysiedliśmy, bo w tych korkach w skwarze i woni pijących piwo i bekających śmierdzieli nie dało się wytrzymać. No ale przecie podobno autobusy mają lepsza wentylację i chłodzenie niż osobowe, więc to chyba my jacyś pojebani jesteśmy, prawda?
oliveira <oliveira@o2.pl> wrote: [color=blue] > Pomijam to, że autobus miał na dachu klimę, tylko jej tez nikt nie > włączył. Po 1 przystanku wysiedliśmy, bo w tych korkach w skwarze i > woni pijących piwo i bekających śmierdzieli nie dało się wytrzymać. No > ale przecie podobno autobusy mają lepsza wentylację i chłodzenie niż > osobowe, więc to chyba my jacyś pojebani jesteśmy, prawda?[/color]
Tu się z tobą zgadzam, jesteś pojebany :)
W środku masz więcej powietrza, częściej otwiera się drzwi i częściej się zatrzymuje.
PS. To u góry to NIE JEST KLIMATYZACJA!
Użytkownik Tomi napisał:[color=blue] > berloo <prawdziwy.adres.n@www.berloo.ovh.org> wrote: >[color=green] >> Nadal podtrzymujesz tezę o lepszej wentylacji w autobusach?[/color] > > Tak. Codziennie nimi jezdze to wiem jak w nich pizga. :/[/color]
Ja też jeżdżę codziennie i mam to wątpliwe szczęście, że np. na linii 132 jedzie zawsze Ikarus, w którym pizga, ale spalinami przez rozdarty przegub. W autobusach i tramwajach śmierdzi i jest brudno. Nawet wczesnym rankiem w wozach, które dopiero co wyjechały z zajezdni. Wczoraj jechałem Skodą, która miała stare ślady po czymś rozlanym. Tramwaj nie kosztował 5 zł, a jednak MPK o niego nie dba. Na żuli chlejących piwo też często się natykam. Niestety muszę korzystać z komunikacji miejskiej i nie jestem jej fanem. [color=blue] > >[color=green] >> Tylko nie wyjeżdżaj teraz z argumentem, że z samochodu nie tak łatwo >> wysiąść na środku drogi :)[/color] > > Podaj numer autobusu a doniesie sie tam gdzie trzeba i kierowca poniesie > konsekwencje za wypuszczanie ludzi poza przystankami. > >[/color]
Czasy Pawlika Morozowa minęły dawno temu.
-- Pozdrawiam Daniel I. Michalak
Daniel I. Michalak <dim@aol.pl> wrote: [color=blue] > Ja też jeżdżę codziennie i mam to wątpliwe szczęście, że np. na linii > 132 jedzie zawsze Ikarus, w którym pizga, ale spalinami przez rozdarty > przegub. W autobusach i tramwajach śmierdzi i jest brudno. Nawet > wczesnym rankiem w wozach, które dopiero co wyjechały z zajezdni. [/color]
To że autobus jedzie rano to nie oznacza ze wyjechal właśnie z zajezdni. Często jest tak, że wóz zjeżdża z nocki jest tankowany i z powrotem na trase. [color=blue] > Na żuli chlejących piwo też często się natykam. Niestety muszę korzystać > z komunikacji miejskiej i nie jestem jej fanem.[/color]
To wina MPK ze pasazerowie to bydlo?
> Tu się z tobą zgadzam, jesteś pojebany :)
Trzymasz poziom... [color=blue] > W środku masz więcej powietrza, częściej otwiera się drzwi i częściej się > zatrzymuje.[/color]
Buahahahahahahaha... [color=blue] > PS. To u góry to NIE JEST KLIMATYZACJA![/color]
I co z tego? Wcześniej opisane zachowanie kierowcy i tak nieczego w tej sytuacji nie zmienia.
> > Ja też jeżdżę codziennie i mam to wątpliwe szczęście, że np. na linii[color=blue][color=green] > > 132 jedzie zawsze Ikarus, w którym pizga, ale spalinami przez rozdarty > > przegub. W autobusach i tramwajach śmierdzi i jest brudno. Nawet > > wczesnym rankiem w *wozach, które dopiero co wyjechały z zajezdni..[/color] > > To że autobus jedzie rano to nie oznacza ze wyjechal właśnie z zajezdni. > Często jest tak, że wóz zjeżdża z nocki jest tankowany i z powrotem na > trase.[/color]
I tak od kilku miesięcy jeździ sobie non stop napierdzielając spalinami do środka z dziurawego układu wydechowego. Następnym razem jak nim pojadę naślę na twoich kolegów inspekcję transportu drogowego, może wtedy go naprawicie.
oliveira pisze:[color=blue][color=green] >> Tu się z tobą zgadzam, jesteś pojebany :)[/color] > > Trzymasz poziom... >[color=green] >> W środku masz więcej powietrza, częściej otwiera się drzwi i częściej się >> zatrzymuje.[/color] > > Buahahahahahahaha...[/color]
widzisz "granatowe swetry" nie maja pojecia o tym co dzieje sie w powozonym przez nich autobusie jak mi sie juz zdarzy do zbiorkomu wsiasc, staram sie wybrac miejsce z nawiewem - okno, szyber to dziala jak pojazd jedzie ale najlepszy nawiew jest w "kabinie" "granatowego swetra" stan kiedys w volvo obok szyby kierownika (tak regulamin zabrania jazdy "na przednim pomoscie") chlodny wiaterek wieje bez przerwy
wiec nie dziw mu sie ze bredzi o nawiewie -- c l i c k ' n ' r i d e | MSPANC Cigarettes and coffee, man, that's a combination ;-)
> > Jest wentylacja i na pewno lepsza niz w samochodzie osobowym.[color=blue][color=green] > > *jak ktoś chce ponarzekać to zawsze sobie powód znajdzie.[/color] > > ROTFL > Jeśli dla Ciebie wentylacja w KM jest lepsza niż w samochodzie to przestaje > się dziwić że nie jeździsz autem.[/color]
Mam wrażenie, że w osobówkach zwożą go tylko w bagażniku, skoro autobusy MPK są dla niego takie przewiewne i świeże w użytkowaniu, zwłaszcza po południu w szczycie i korkach.
Użytkownik Tomi napisał:[color=blue] > Daniel I. Michalak <dim@aol.pl> wrote: >[color=green] >> Ja też jeżdżę codziennie i mam to wątpliwe szczęście, że np. na linii >> 132 jedzie zawsze Ikarus, w którym pizga, ale spalinami przez rozdarty >> przegub. W autobusach i tramwajach śmierdzi i jest brudno. Nawet >> wczesnym rankiem w wozach, które dopiero co wyjechały z zajezdni.[/color] > > To że autobus jedzie rano to nie oznacza ze wyjechal właśnie z zajezdni. > Często jest tak, że wóz zjeżdża z nocki jest tankowany i z powrotem na > trase.[/color]
No i co z tego? Powinni go posprzątać, a jeżeli trzeba, to umyć. Często nie można usiąść, bo siedzenia się lepią. Tramwaje w nocy nie jeżdżą, więc tu argument nie jest właściwy. [color=blue] >[color=green] >> Na żuli chlejących piwo też często się natykam. Niestety muszę korzystać >> z komunikacji miejskiej i nie jestem jej fanem.[/color] > > To wina MPK ze pasazerowie to bydlo? >[/color]
W tej sytuacji tak, to ich wina, zgodnie z regulaminem przewozu osób powinni odmówić przewozu tych osób.
-- Pozdrawiam Daniel I. Michalak
> widzisz[color=blue] > "granatowe swetry" nie maja pojecia o tym co dzieje sie w powozonym > przez nich autobusie > jak mi sie juz zdarzy do zbiorkomu wsiasc, staram sie wybrac miejsce z > nawiewem - okno, szyber > to dziala jak pojazd jedzie > ale > najlepszy nawiew jest w "kabinie" "granatowego swetra" > stan kiedys w volvo obok szyby kierownika > (tak regulamin zabrania jazdy "na przednim pomoscie") > chlodny wiaterek wieje bez przerwy > > wiec nie dziw mu sie ze bredzi o nawiewie[/color]
No ale przecież to taki znawca komunikacji miejskiej i wszystko wie lepiej... Ciekawe czy posty na grupę pisze w miejscu publicznym, bo można by go ścigać o nieobyczajne zachowanie - czasem tak strasznie pier...
oliveira <oliveira@o2.pl> wrote: [color=blue][color=green] >> wiec nie dziw mu sie ze bredzi o nawiewie[/color] > > No ale przecież to taki znawca komunikacji miejskiej i wszystko wie > lepiej... Ciekawe czy posty na grupę pisze w miejscu publicznym, bo > można by go ścigać o nieobyczajne zachowanie - czasem tak strasznie > pier...[/color]
Obcowanie z chamami w internecie sprawia mi niebywałą przyjemność, dlatego odpisuje na twoje posty.
Użytkownik Tomi napisał:[color=blue] > Obcowanie z chamami w internecie sprawia mi niebywałą przyjemność, dlatego > odpisuje na twoje posty.[/color]
Jak widać, ciągnie wilka do lasu.
-- Pozdrawiam Daniel I. Michalak
Daniel I. Michalak <dim@aol.pl> wrote: [color=blue] > No i co z tego? Powinni go posprzątać, a jeżeli trzeba, to umyć.. Często > nie można usiąść, bo siedzenia się lepią. Tramwaje w nocy nie jeżdżą, > więc tu argument nie jest właściwy.[/color]
A ty będziesz w tym czasie zapieprzał na piechotę. Często jest tak, że nie ma czym wyjechać. [color=blue][color=green] >> To wina MPK ze pasazerowie to bydlo?[/color][/color] [color=blue] > W tej sytuacji tak, to ich wina, zgodnie z regulaminem przewozu osób > powinni odmówić przewozu tych osób.[/color]
LOL. Idz i podejdz i odmów. Kto ma to zrobić? Kierowca? By na następnym kółku wpierdol dostać? Zza ekranu to każdy mądry.
oliveira <oliveira@o2.pl> wrote: [color=blue][color=green] >> To że autobus jedzie rano to nie oznacza ze wyjechal właśnie z zajezdni. >> Często jest tak, że wóz zjeżdża z nocki jest tankowany i z powrotem na >> trase.[/color] > > I tak od kilku miesięcy jeździ sobie non stop napierdzielając > spalinami do środka z dziurawego układu wydechowego. Następnym razem > jak nim pojadę naślę na twoich kolegów inspekcję transportu drogowego, > może wtedy go naprawicie.[/color]
Naślij. Zawsze jakaś atrakcja będzie, tylko obawiam się, że to co jeździ w MPK to jest o wiele bardziej sprawne niż duża część osobówek która jeździ po mieście.
Użytkownik Tomi napisał:[color=blue] > Daniel I. Michalak <dim@aol.pl> wrote: >[color=green] >> No i co z tego? Powinni go posprzątać, a jeżeli trzeba, to umyć. Często >> nie można usiąść, bo siedzenia się lepią. Tramwaje w nocy nie jeżdżą, >> więc tu argument nie jest właściwy.[/color] > > A ty będziesz w tym czasie zapieprzał na piechotę. Często jest tak, że nie > ma czym wyjechać.[/color]
A co mnie to obchodzi? Jest XXI wiek, środek Europy. W nocy jeździ 5 autobusów na krzyż, czasu na umycie pozostałych jest aż nadto. Poza tym nie sądzę, żeby te autobusy, które jeżdżą w nocy, jeździły też rano, te które w nocy widzę to zazwyczaj stare krótkie rzęchy. [color=blue] >[color=green][color=darkred] >>> To wina MPK ze pasazerowie to bydlo?[/color][/color] >[color=green] >> W tej sytuacji tak, to ich wina, zgodnie z regulaminem przewozu osób >> powinni odmówić przewozu tych osób.[/color] > > LOL. Idz i podejdz i odmów. Kto ma to zrobić? Kierowca? By na następnym > kółku wpierdol dostać? Zza ekranu to każdy mądry. >[/color]
A co mnie to obchodzi? Ja nie jestem kierowcą w MPK. Niech wezwie policję, jak się boi. MPK ma zapewnić bezpieczeństwo i właściwe warunki przewozu. Ja jestem pasażerem, nie wyrywam gąbki z siedzeń, płacę i chcę jechać we właściwych warunkach.
-- Pozdrawiam Daniel I. Michalak
Użytkownik Tomi napisał:[color=blue] > Naślij. Zawsze jakaś atrakcja będzie, tylko obawiam się, że to co jeździ w > MPK to jest o wiele bardziej sprawne niż duża część osobówek która jeździ po > mieście. >[/color]
Zwłaszcza te dziurawe ikarusy, one są najsprawniejsze ze wszystkich. I te pozostałe autobusy, których hamowanie słychać w promieniu kilkuset metrów.
-- Pozdrawiam Daniel I. Michalak
> Obcowanie z chamami w internecie sprawia mi niebywałą przyjemność, dlatego[color=blue] > odpisuje na twoje posty.[/color]
A czy ja cię zmuszam? Wiem, ze jesteś z tych co to muszą mieć ostatnie zdanie, wiec pisz do woli. Arnold się uspokoił, więc musiał na grupie pojawić się kierowcaMPK - równowaga w trollowaniu musi być.
Tomi pisze: [color=blue] >[color=green][color=darkred] >>> To wina MPK ze pasazerowie to bydlo?[/color][/color] >[color=green] >> W tej sytuacji tak, to ich wina, zgodnie z regulaminem przewozu osób >> powinni odmówić przewozu tych osób.[/color] > > LOL. Idz i podejdz i odmów. Kto ma to zrobić? Kierowca? By na następnym > kółku wpierdol dostać? Zza ekranu to każdy mądry. >[/color]
Wg regulaminu tak. I wg regulaminu do pomocy ma Policję. Poza tym mam wrażenie, ze nie jest tak łatwo dostać się do kierowcy zza tych wszystkich szyb i drzwi. Na telefon po pomoc czasu na pewno wystarczy.
Marzena -- Robótki Marzeny [url]http://fanturia.googlepages.com/home[/url]
> LOL. Idz i podejdz i odmów. Kto ma to zrobić? Kierowca? By na następnym[color=blue] > kółku wpierdol dostać? Zza ekranu to każdy mądry.[/color]
Za to też bierzecie wypłaty. W autobusie to kierowca odpowiada za zachowanie porządku i takie prawo daje mu zdaje się regulamin. Widzę, że wy z MPK to też chojrakami jesteście tylko zza ekranu albo przy zatrzaskiwaniu babciom drzwi przed nosem.
oliveira <oliveira@o2.pl> wrote:[color=blue][color=green] >> Obcowanie z chamami w internecie sprawia mi niebywałą przyjemność, dlatego >> odpisuje na twoje posty.[/color] > > A czy ja cię zmuszam? Wiem, ze jesteś z tych co to muszą mieć ostatnie > zdanie, wiec pisz do woli.[/color]
Nie, po prostu bawi mnie to co piszesz. [color=blue] > Arnold się uspokoił, więc musiał na grupie pojawić się kierowca MPK - > równowaga w trollowaniu musi być.[/color]
Jak na razie burdel to robisz ty.
Tomi pisze:[color=blue] > Daniel I. Michalak <dim@aol.pl> wrote: >[color=green] >> Zwłaszcza te dziurawe ikarusy, one są najsprawniejsze ze wszystkich. I >> te pozostałe autobusy, których hamowanie słychać w promieniu kilkuset >> metrów.[/color] > > Fachowiec który stan techniczny autobusu ocenia po głośności hamulców :) > Powinieneś stację diagnostyczną otworzyć.[/color]
pewnie tez na podstawie klebow sadzy dobywajacych sie z wydechu autobusu, tez nie mozna orzekac o jego kondycji? -- c l i c k ' n ' r i d e | MSPANC Cigarettes and coffee, man, that's a combination ;-)
Daniel I. Michalak <dim@aol.pl> wrote: [color=blue] > Zwłaszcza te dziurawe ikarusy, one są najsprawniejsze ze wszystkich.. I > te pozostałe autobusy, których hamowanie słychać w promieniu kilkuset > metrów.[/color]
Fachowiec który stan techniczny autobusu ocenia po głośności hamulców :) Powinieneś stację diagnostyczną otworzyć.
Daniel I. Michalak <dim@aol.pl> wrote:[color=blue] > Użytkownik Tomi napisał:[color=green] >> Daniel I. Michalak <dim@aol.pl> wrote: >> [color=darkred] >>> No i co z tego? Powinni go posprzątać, a jeżeli trzeba, to umyć.. Często >>> nie można usiąść, bo siedzenia się lepią. Tramwaje w nocynie jeżdżą, >>> więc tu argument nie jest właściwy.[/color] >> >> A ty będziesz w tym czasie zapieprzał na piechotę. Często jesttak, że nie >> ma czym wyjechać.[/color] > > A co mnie to obchodzi? Jest XXI wiek, środek Europy. W nocy jeździ 5 > autobusów na krzyż, czasu na umycie pozostałych jest aż nadto.[/color]
Nie pięć a dwadzieścia. [color=blue] > Poza tym > nie sądzę, żeby te autobusy, które jeżdżą w nocy, jeździły też rano, te > które w nocy widzę to zazwyczaj stare krótkie rzęchy.[/color]
Które to później normalnie dalej jeżdżą na A, K, 705. Ale co to ignoranta obchodzi. [color=blue] > A co mnie to obchodzi? Ja nie jestem kierowcą w MPK. Niech wezwie > policję, jak się boi.[/color]
A co to mnie obchodzi ze jakiś żul sobie śmierdzi ;) [color=blue] > MPK ma zapewnić bezpieczeństwo i właściwe warunki > przewozu. Ja jestem pasażerem, nie wyrywam gąbki z siedzeń, płacę i chcę > jechać we właściwych warunkach.[/color]
Napisz skargę :P
Użytkownik Tomi napisał:[color=blue] > Daniel I. Michalak <dim@aol.pl> wrote: >[color=green] >> Zwłaszcza te dziurawe ikarusy, one są najsprawniejsze ze wszystkich. I >> te pozostałe autobusy, których hamowanie słychać w promieniu kilkuset >> metrów.[/color] > > Fachowiec który stan techniczny autobusu ocenia po głośności hamulców :) > Powinieneś stację diagnostyczną otworzyć.[/color]
Nie jestem fachowcem od autobusów i nie zamierzam otwierać stacji diagnostycznej. Nie uwierzę jednak w to, że w 100% sprawny pojazd hałasuje tak bardzo podczas hamowania jak te autobusy.
-- Pozdrawiam Daniel I. Michalak
M&C <cyprian30CIACH@ciachciachinteria.pl> wrote: [color=blue] > Wg regulaminu tak. I wg regulaminu do pomocy ma Policję. Poza tym mam > wrażenie, ze nie jest tak łatwo dostać się do kierowcy zza tych > wszystkich szyb i drzwi. Na telefon po pomoc czasu na pewno wystarczy.[/color]
Jakieś dwa tygodnie temu była jatka na grunwaldzkim, trzech kierowców vs gównażeria - w szpitalu to ja co najwyżej na odwiedziny. W starych ikarusach i jelczach jest kabina ale w volvo już nie ma a dla brzydkiego zapachu w autobusie to ja ryzykował zdrowia i życia nie będę.
Tomi pisze: [color=blue][color=green] >> Wg regulaminu tak. I wg regulaminu do pomocy ma Policję. Poza tym mam >> wrażenie, ze nie jest tak łatwo dostać się do kierowcy zza tych >> wszystkich szyb i drzwi. Na telefon po pomoc czasu na pewno wystarczy.[/color] > > Jakieś dwa tygodnie temu była jatka na grunwaldzkim, trzech kierowców vs > gównażeria - w szpitalu to ja co najwyżej na odwiedziny. W starych ikarusach > i jelczach jest kabina ale w volvo już nie ma a dla brzydkiego zapachu w > autobusie to ja ryzykował zdrowia i życia nie będę.[/color]
Zmień pracę. Albo regulamin. Tylko pasażerów ma obowiązywać?
Marzena -- Robótki Marzeny [url]http://fanturia.googlepages.com/home[/url]
oliveira <oliveira@o2.pl> wrote:[color=blue][color=green] >> LOL. Idz i podejdz i odmów. Kto ma to zrobić? Kierowca? By na następnym >> kółku wpierdol dostać? Zza ekranu to każdy mądry.[/color] > > Za to też bierzecie wypłaty.[/color]
Wypłaty to kierowcy biorą za wożenie ludzi a nie szarpanie się żulami. [color=blue] > W autobusie to kierowca odpowiada za > zachowanie porządku i takie prawo daje mu zdaje się regulamin. Widzę, > że wy z MPK to też chojrakami jesteście tylko zza ekranu albo przy > zatrzaskiwaniu babciom drzwi przed nosem.[/color]
Ja nie udaje bohatera i nie udaje że jest idealnie. Jak ktoś sobie sączy piwko w wozie to go nie wywalam, jak sobie przyśnie to sobie pojeździ.. Z przytrzaskiwania babć to słyną takie chamy jak ty, tylko że ty nie masz okazji.
Tomi pisze:[color=blue] > click <click_n_ride@psychop.op.pl> wrote: >[color=green] >> pewnie tez na podstawie klebow sadzy dobywajacych sie z wydechu >> autobusu, tez nie mozna orzekac o jego kondycji?[/color] > > Tak samo jak na podstawie pisków hamulców.[/color]
jestes przewidywalny jak klimat w autobusie -- c l i c k ' n ' r i d e | MSPANC Cigarettes and coffee, man, that's a combination ;-)
click <click_n_ride@psychop.op.pl> wrote: [color=blue] > pewnie tez na podstawie klebow sadzy dobywajacych sie z wydechu > autobusu, tez nie mozna orzekac o jego kondycji?[/color]
Tak samo jak na podstawie pisków hamulców.
Użytkownik Tomi napisał:[color=blue] > Daniel I. Michalak <dim@aol.pl> wrote:[color=green] >> Użytkownik Tomi napisał:[color=darkred] >>> Daniel I. Michalak <dim@aol.pl> wrote: >>> >>>> No i co z tego? Powinni go posprzątać, a jeżeli trzeba, to umyć. Często >>>> nie można usiąść, bo siedzenia się lepią. Tramwaje w nocy nie jeżdżą, >>>> więc tu argument nie jest właściwy. >>> A ty będziesz w tym czasie zapieprzał na piechotę. Często jest tak, że nie >>> ma czym wyjechać.[/color] >> A co mnie to obchodzi? Jest XXI wiek, środek Europy. W nocy jeździ 5 >> autobusów na krzyż, czasu na umycie pozostałych jest aż nadto.[/color] > > Nie pięć a dwadzieścia.[/color]
Nie ma to znaczenia, ponieważ nadal jest to znikoma liczna w stosunku do wszystkich sprawnych autobusów. Tramwaje nie jeżdżą w nocy i też są rano brudne. [color=blue] >[color=green] >> Poza tym >> nie sądzę, żeby te autobusy, które jeżdżą w nocy, jeździły też rano, te >> które w nocy widzę to zazwyczaj stare krótkie rzęchy.[/color] > > Które to później normalnie dalej jeżdżą na A, K, 705. Ale co to ignoranta > obchodzi.[/color]
Akurat tymi trasami nie jeżdżę, więc zapewne spotykam autobusy, które w nocy nie jeździły, a są brudne, bo są nieumyte. Zapewne jestem ignorantem, jeżeli chodzi o komunikację miejską, ale nie mam potrzeby być fachowcem w tej dziedzinie. Płacę fachowcom za usługi, które powinny być na właściwym poziomie i rzeczywiście guzik mnie obchodzi, kto i kiedy umyje pojazdy, mają być czyste i już. [color=blue] >[color=green] >> A co mnie to obchodzi? Ja nie jestem kierowcą w MPK. Niech wezwie >> policję, jak się boi.[/color] > > A co to mnie obchodzi ze jakiś żul sobie śmierdzi ;)[/color]
Jesteś kierowcą w MPK? Kierowcę powinno obchodzić, bo tak mówi regulamin przedsiębiorstwa, którego jest pracownikiem. Normalnym ludziom z reguły smród żuli przeszkadza, nie przeszkadza innym żulom. Zadziwia mnie też, jak bierni w stosunku do żuli kierowcy stają się groźni i bojowi np. w stosunku do dzieciaków ładujących się z rowerem do autobusu. [color=blue] >[color=green] >> MPK ma zapewnić bezpieczeństwo i właściwe warunki >> przewozu. Ja jestem pasażerem, nie wyrywam gąbki z siedzeń, płacę i chcę >> jechać we właściwych warunkach.[/color] > > Napisz skargę :P[/color]
Na lepszy argument nie wpadłeś?
-- Pozdrawiam Daniel I. Michalak
Daniel I. Michalak <dim@aol.pl> wrote: [color=blue] > Nie jestem fachowcem od autobusów i nie zamierzam otwierać stacji > diagnostycznej. Nie uwierzę jednak w to, że w 100% sprawny pojazd > hałasuje tak bardzo podczas hamowania jak te autobusy.[/color]
Głośność hamulców nie jest wyznacznikiem ich sprawności.
> >>> No i co z tego? Powinni go posprzątać, a jeżeli trzeba, to umyć. Często[color=blue][color=green][color=darkred] > >>> nie można usiąść, bo siedzenia się lepią. Tramwaje w nocynie jeżdżą, > >>> więc tu argument nie jest właściwy.[/color][/color] >[color=green][color=darkred] > >> A ty będziesz w tym czasie zapieprzał na piechotę. Często jesttak, że nie > >> ma czym wyjechać.[/color][/color] >[color=green] > > A co mnie to obchodzi? Jest XXI wiek, środek Europy. W nocy jeździ 5 > > autobusów na krzyż, czasu na umycie pozostałych jest aż nadto.[/color] > > Nie pięć a dwadzieścia.[/color]
Więc cytując twoje dane - 280 stoi w zajezdniach. Macie wystarczająco dużo czasu żeby je umyć i posprzątać. Brudasy jesteście i tyle. [color=blue] > A co to mnie obchodzi ze jakiś żul sobie śmierdzi ;)[/color]
Bo ci za to kołku płacą, żeby cię obchodziło. [color=blue][color=green] > > MPK ma zapewnić bezpieczeństwo i właściwe warunki > > przewozu. Ja jestem pasażerem, nie wyrywam gąbki z siedzeń, płacę i chcę > > jechać we właściwych warunkach.[/color] > > Napisz skargę :P[/color]
Powiedz którym autobusem ty jeździsz i na której linii, przejadę się czasem i czegoś do skargi poszukam, zdjęcia porobię... Ucieszysz się przecież.
M&C <cyprian30CIACH@ciachciachinteria.pl> wrote: [color=blue][color=green] >> Jakieś dwa tygodnie temu była jatka na grunwaldzkim, trzech kierowców vs >> gównażeria - w szpitalu to ja co najwyżej na odwiedziny. W starych ikarusach >> i jelczach jest kabina ale w volvo już nie ma a dla brzydkiego zapachu w >> autobusie to ja ryzykował zdrowia i życia nie będę. [/color] > > Zmień pracę. Albo regulamin. Tylko pasażerów ma obowiązywać?[/color]
Nie jest moim obowiązkiem szarpanie się żulami. Mogę ewentualnie poprosić o opuszczenie pojazdu i zgłosić dyżurnemu i moja rola się kończy.
Użytkownik Tomi napisał:[color=blue] > oliveira <oliveira@o2.pl> wrote:[color=green][color=darkred] >>> LOL. Idz i podejdz i odmów. Kto ma to zrobić? Kierowca? By na następnym >>> kółku wpierdol dostać? Zza ekranu to każdy mądry.[/color] >> Za to też bierzecie wypłaty.[/color] > > Wypłaty to kierowcy biorą za wożenie ludzi a nie szarpanie się żulami.[/color]
Zawsze mogą wezwać policję. A nawet powinni. [color=blue] >[color=green] >> W autobusie to kierowca odpowiada za >> zachowanie porządku i takie prawo daje mu zdaje się regulamin. Widzę, >> że wy z MPK to też chojrakami jesteście tylko zza ekranu albo przy >> zatrzaskiwaniu babciom drzwi przed nosem.[/color] > > Ja nie udaje bohatera i nie udaje że jest idealnie. Jak ktoś sobie sączy > piwko w wozie to go nie wywalam, jak sobie przyśnie to sobie pojeździ. > Z przytrzaskiwania babć to słyną takie chamy jak ty, tylko że ty nie masz > okazji. >[/color]
Jak sobie przyśnie, to piwko wyleje, sam się odleje i będziemy mieli piękny, brudny i śmierdzący autobus. Ale Tobie to nie przeszkadza.
-- Pozdrawiam Daniel I. Michalak
Użytkownik Tomi napisał:[color=blue] > Głośność hamulców nie jest wyznacznikiem ich sprawności. >[/color] Być może. Ale jest wskaźnikiem ich uciążliwości.
-- Pozdrawiam Daniel I. Michalak
Tomi pisze: [color=blue][color=green][color=darkred] >>> Jakieś dwa tygodnie temu była jatka na grunwaldzkim, trzech kierowców vs >>> gównażeria - w szpitalu to ja co najwyżej na odwiedziny. W starych ikarusach >>> i jelczach jest kabina ale w volvo już nie ma a dla brzydkiego zapachu w >>> autobusie to ja ryzykował zdrowia i życia nie będę.[/color] >> Zmień pracę. Albo regulamin. Tylko pasażerów ma obowiązywać?[/color] > > Nie jest moim obowiązkiem szarpanie się żulami. Mogę ewentualnie poprosić o > opuszczenie pojazdu i zgłosić dyżurnemu i moja rola się kończy.[/color]
Lub zjechać z trasy do komisariatu. Czy może znów się regulamin zmienił?
Marzena -- Robótki Marzeny [url]http://fanturia.googlepages.com/home[/url]
click <click_n_ride@psychop.op.pl> wrote: [color=blue][color=green] >> Tak samo jak na podstawie pisków hamulców. [/color] > > jestes przewidywalny jak klimat w autobusie[/color]
Bzdury piszesz to tak masz.
Daniel I. Michalak <dim@aol.pl> wrote:[color=blue] > Użytkownik Tomi napisał:[color=green] >> Głośność hamulców nie jest wyznacznikiem ich sprawności. >> [/color] > Być może. Ale jest wskaźnikiem ich uciążliwości.[/color]
Uciążliwości się nie kontroluje.
Użytkownik Tomi napisał:[color=blue] > Daniel I. Michalak <dim@aol.pl> wrote:[color=green] >> Użytkownik Tomi napisał:[color=darkred] >>> Głośność hamulców nie jest wyznacznikiem ich sprawności. >>>[/color] >> Być może. Ale jest wskaźnikiem ich uciążliwości.[/color] > > Uciążliwości się nie kontroluje. >[/color]
Jako ignorant nie muszę tego wiedzieć.
-- Pozdrawiam Daniel I. Michalak
Tomi pisze:[color=blue] > click <click_n_ride@psychop.op.pl> wrote: >[color=green][color=darkred] >>> Tak samo jak na podstawie pisków hamulców.[/color] >> jestes przewidywalny jak klimat w autobusie[/color] > > Bzdury piszesz to tak masz. >[/color]
bzdury misiu ty wypisujesz jest norma emisji i nie ma bata, zeby ikarus (ale nie tylko) ktory "dymi" te normy spelnial dymienie jest efektem takiej(wadliwej), a nie innej pracy silnika popytaj starszych kolegow, jak pare lat temu policja stanela z czujnikiem pod zajezdnia i ile autobusow wrocilo (ciekawe tez z jakiego to powodu teraz tego nie sprawdzaja) ty oczywiscie masz to w dupie, jak generalnie wiekszosc rzeczy - co zreszta tu ujawniasz jak ze starej piosenki "moj stary star, w pogode gna i w deszcz... dwie gwiazdy wroclawskiego transportu zbiorowego) -- c l i c k ' n ' r i d e | MSPANC Cigarettes and coffee, man, that's a combination ;-)
Daniel I. Michalak pisze:[color=blue] > Użytkownik Tomi napisał:[color=green] >> Daniel I. Michalak <dim@aol.pl> wrote:[color=darkred] >>> Użytkownik Tomi napisał: >>>> Głośność hamulców nie jest wyznacznikiem ich sprawności. >>>> >>> Być może. Ale jest wskaźnikiem ich uciążliwości.[/color] >> >> Uciążliwości się nie kontroluje. >>[/color] > > Jako ignorant nie muszę tego wiedzieć. >[/color]
ale bystry ignorant rozni sie tym od glupiego "fachowca", ze powodowany ciekawoscia moze zerknac do stosownych przepisow: Art. 66. 1. Pojazd uczestniczący w ruchu ma być tak zbudowany, wyposażony i _utrzymany_, aby korzystanie z niego: 1) nie zagrażało bezpieczeństwu osób nim jadących lub innych uczestników ruchu, nie naruszało porządku ruchu na drodze i nie narażało kogokolwiek na szkodę; 2) nie zakłócało spokoju publicznego przez powodowanie _hałasu_ przekraczającego poziom określony w przepisach szczegółowych; 3) nie powodowało _wydzielania_szkodliwych_substancji_ w stopniu przekraczającym wielkości określone w przepisach szczegółowych; -- c l i c k ' n ' r i d e | MSPANC Cigarettes and coffee, man, that's a combination ;-)
Daniel I. Michalak <dim@aol.pl> wrote: [color=blue] > Akurat tymi trasami nie jeżdżę, więc zapewne spotykam autobusy,które w > nocy nie jeździły, a są brudne, bo są nieumyte. Zapewne jestem > ignorantem, jeżeli chodzi o komunikację miejską, ale nie mam potrzeby > być fachowcem w tej dziedzinie. Płacę fachowcom za usługi, które powinny > być na właściwym poziomie i rzeczywiście guzik mnie obchodzi, kto i > kiedy umyje pojazdy, mają być czyste i już.[/color]
Chcesz się dowiedzieć przyczyn czy sobie ponarzekać? Jeśli chceszsię dowiedzieć to ci napisze, jak sobie chcesz ponarzekać to napisz do MPK. [color=blue][color=green] >> [color=darkred] >>> A co mnie to obchodzi? Ja nie jestem kierowcą w MPK. Niech wezwie >>> policję, jak się boi.[/color] >> >> A co to mnie obchodzi ze jakiś żul sobie śmierdzi ;)[/color] > > Jesteś kierowcą w MPK? Kierowcę powinno obchodzić, bo tak mówi regulamin > przedsiębiorstwa, którego jest pracownikiem. Normalnym ludziom z reguły > smród żuli przeszkadza, nie przeszkadza innym żulom.[/color]
Już mówiłem, że nasze autobusy są dziurawe. Z przodu nic nie czuć. [color=blue] > Zadziwia mnie też, jak bierni w stosunku do żuli kierowcy stają się > groźni i bojowi np. w stosunku do dzieciaków ładujących się zrowerem do > autobusu.[/color]
Akurat mi dzieciaki pakujące się do wozu z rowerem zupełnie nie przeszkadzają. Mówie im tylko aby go trzymały bo się może wywrócić. Ale oczywiście jak się rower wypieprzy to będzie kierowca odpowiadał :P [color=blue][color=green][color=darkred] >>> MPK ma zapewnić bezpieczeństwo i właściwe warunki >>> przewozu. Ja jestem pasażerem, nie wyrywam gąbki z siedzeń, płacę i chcę >>> jechać we właściwych warunkach.[/color] >> >> Napisz skargę :P[/color] > > Na lepszy argument nie wpadłeś?[/color]
TO jest najlepszy. Ja ci mówię, jak to wygląda z punktu widzenia kierowcy. Pewnie, że bym wolał jeździć nowym autobusem w którym sam sięnie ujebię z kulturalnymi pasażerami i mijać samych kulturalnych użytkowników dróg. Tymczasem po autobusie walają się słoneczniki, kubki z makdonalda, puszki po piwie, sam autobus a to nie chce jechać, a to drzwi się nieotwierająa to hamulce są na papierze. I co z tym mogę zrobić? - panie dyżurny - ten autobus nei nadaje się do jazdy bo cośtam. - no to niech pan zjedzie - a coś będzie jeździć za mnie? - nie mam nic. I tym sposobem w ogóle nic nie pojedzie.
Pasażer jedyne co może zrobić to pisać skargi i pisma. Bo kierowca akurat gówno ma do gadania i gówno od niego zależy.
oliveira <oliveira@o2.pl> wrote: [color=blue][color=green] >> Nie pięć a dwadzieścia.[/color] > > Więc cytując twoje dane - 280 stoi w zajezdniach. Macie wystarczająco > dużo czasu żeby je umyć i posprzątać. Brudasy jesteście i tyle.[/color]
Wymyj w 4 osoby 200 autobusów między 0:00 a 4:00, powodzenia! Myjka myje z zewnątrz wóz przez 8 minut, 1600 min na samą myjkę :P [color=blue][color=green] >> A co to mnie obchodzi ze jakiś żul sobie śmierdzi ;)[/color] > > Bo ci za to kołku płacą, żeby cię obchodziło.[/color]
Debilu, mi płacą za wożenie ludzi a nie za wyganianie pasażerówz autobusu. [color=blue][color=green][color=darkred] >> > MPK ma zapewnić bezpieczeństwo i właściwe warunki >> > przewozu. Ja jestem pasażerem, nie wyrywam gąbki z siedzeń, płacę i chcę >> > jechać we właściwych warunkach.[/color] >> >> Napisz skargę :P[/color] > > Powiedz którym autobusem ty jeździsz i na której linii, przejadęsię > czasem i czegoś do skargi poszukam, zdjęcia porobię... Ucieszysz się > przecież.[/color]
A nie będziesz próbował wyłudzić OC, już jeden taki tu był/jest.
Catch me if you can.
M&C <cyprian30CIACH@ciachciachinteria.pl> wrote: [color=blue][color=green] >> Nie jest moim obowiązkiem szarpanie się żulami. Mogę ewentualnie poprosić o >> opuszczenie pojazdu i zgłosić dyżurnemu i moja rola się kończy.[/color] > > Lub zjechać z trasy do komisariatu. Czy może znów się regulaminzmienił?[/color]
Nie wolno mi samowolnie zmienić trasy. Może mi to jedynie kazać dyżurny.
Daniel I. Michalak <dim@aol.pl> wrote: [color=blue][color=green] >> Wypłaty to kierowcy biorą za wożenie ludzi a nie szarpanie siężulami.[/color] > > Zawsze mogą wezwać policję. A nawet powinni.[/color]
Takie rzeczy się zgłasza dyżurnemu, ja sam nigdzie nie dzwonię :P [color=blue] > Jak sobie przyśnie, to piwko wyleje, sam się odleje i będziemy mieli > piękny, brudny i śmierdzący autobus. Ale Tobie to nie przeszkadza..[/color]
Jak będzie brudny i śmierdzący to się zjedzie na zajezdnie na mycie - a pasażerowie pójdą sobie czysto na piechotę.
Na razie mi się takie coś nie zdarzyło.
Tomi pisze: [color=blue][color=green][color=darkred] >>> Nie jest moim obowiązkiem szarpanie się żulami. Mogę ewentualnie poprosić o >>> opuszczenie pojazdu i zgłosić dyżurnemu i moja rola się kończy.[/color] >> Lub zjechać z trasy do komisariatu. Czy może znów się regulamin zmienił?[/color] > > Nie wolno mi samowolnie zmienić trasy. Może mi to jedynie kazać dyżurny. >[/color]
Regulamin mówi coś innego. Mam szukać i cytować? Szczerze mówiąc mi się nie chce, ale ...
Marzena -- Robótki Marzeny [url]http://fanturia.googlepages.com/home[/url]
> Wymyj w 4 osoby 200 autobusów między 0:00 a 4:00, powodzenia![color=blue] > Myjka myje z zewnątrz wóz przez 8 minut, 1600 min na samą myjkę :P[/color]
"A co mnie to obchodzi?" - twoje słowa [color=blue][color=green][color=darkred] > >> A co to mnie obchodzi ze jakiś żul sobie śmierdzi ;)[/color] > > Bo ci za to kołku płacą, żeby cię obchodziło.[/color] > Debilu, mi płacą za wożenie ludzi a nie za wyganianie pasażerówz autobusu.[/color]
To przejrzyj jeszcze raz regulamin i swój zakres obowiązków. Najlepiej go tutaj w całości zacytuj. [color=blue][color=green][color=darkred] > >> Napisz skargę :P[/color] > > Powiedz którym autobusem ty jeździsz i na której linii, przejadę się > > czasem i czegoś do skargi poszukam, zdjęcia porobię... Ucieszysz się > > przecież.[/color] > A nie będziesz próbował wyłudzić OC, już jeden taki tu był/jest. > Catch me if you can.[/color]
A na ch... mi OC skoro jeszcze muszę jeździć MPK?
Użytkownik Tomi napisał:[color=blue] > Daniel I. Michalak <dim@aol.pl> wrote: > Chcesz się dowiedzieć przyczyn czy sobie ponarzekać? Jeśli chcesz się > dowiedzieć to ci napisze, jak sobie chcesz ponarzekać to napisz do MPK.[/color]
Mnie nie interesuje przyczyna. Ja chcę, żeby było czysto. Chcę mieć czysty garnitur po wyjściu z autobusu czy tramwaju, bo w czystym wsiadam. Chcę wyjść z pojazdu suchy, skoro nie wsiadam spocony. Nie chcę mieć odruchów wymiotnych od smrodu. A co do przyczyny - jak ktoś nie chce czegoś zrobić, to znajdzie stos argumentów, że się nie da. Od Ciebie można się co najwyżej dowiedzieć, że się jest chamem, ignorantem, mośkiem itp. [color=blue] > Już mówiłem, że nasze autobusy są dziurawe. Z przodu nic nie czuć.[/color]
Chyba na miejscu kierowcy nic nie czuć pod warunkiem, że żul za nim nie siedzi albo na przednim zderzaku. [color=blue] >[color=green] >> Zadziwia mnie też, jak bierni w stosunku do żuli kierowcy stają się >> groźni i bojowi np. w stosunku do dzieciaków ładujących się z rowerem do >> autobusu.[/color] > > Akurat mi dzieciaki pakujące się do wozu z rowerem zupełnie nie > przeszkadzają. Mówie im tylko aby go trzymały bo się może wywrócić. > Ale oczywiście jak się rower wypieprzy to będzie kierowca odpowiadał :P[/color]
To kierowca ma gówno do gadania czy nie ma? Przecież nie wolno przewozić rowerów, a nie jest to pozostawione do decyzji kierowcy. [color=blue] > Pasażer jedyne co może zrobić to pisać skargi i pisma. Bo kierowca akurat > gówno ma do gadania i gówno od niego zależy. >[/color]
Po co pasażer ma pisać skargi, skoro trafi ona do gościa, który powie, że jest czysto, a jak nie jest, to tak ma być, nie śmierdzi, a nawet jak śmierdzi, to nie czuć, okna się otwierają, a jak się nie otwierają, to są dziury i wieje... długo by tak można pisać.
-- Pozdrawiam Daniel I. Michalak
click <click_n_ride@psychop.op.pl> wrote:[color=blue] > Tomi pisze:[color=green] >> click <click_n_ride@psychop.op.pl> wrote: >> [color=darkred] >>>> Tak samo jak na podstawie pisków hamulców. >>> jestes przewidywalny jak klimat w autobusie[/color] >> >> Bzdury piszesz to tak masz. >> [/color] > > bzdury misiu ty wypisujesz > jest norma emisji[/color]
Ikarus ma normę Euro-0 i tyle :) [color=blue] > i nie ma bata, zeby ikarus (ale nie tylko) ktory "dymi" te normy spelnial > dymienie jest efektem takiej(wadliwej), a nie innej pracy silnika > popytaj starszych kolegow, jak pare lat temu policja stanela z > czujnikiem pod zajezdnia i ile autobusow wrocilo[/color]
Pare lat temu to mielismy 300 ikarusow, teraz ich mamy 30. [color=blue] > (ciekawe tez z jakiego to powodu teraz tego nie sprawdzaja) > ty oczywiscie masz to w dupie, jak generalnie wiekszosc rzeczy - co > zreszta tu ujawniasz > jak ze starej piosenki > "moj stary star, w pogode gna i w deszcz... dwie gwiazdy wroclawskiego > transportu zbiorowego)[/color]
Nie będę się martwił i tłumaczył za coś co nie jest w moichkompetencjach.
click <click_n_ride@psychop.op.pl> wrote: [color=blue] > ale bystry ignorant rozni sie tym od glupiego "fachowca", ze > powodowany ciekawoscia moze zerknac do stosownych przepisow: > Art. 66. 1. Pojazd uczestniczący w ruchu ma być tak zbudowany, > wyposażony i _utrzymany_, aby korzystanie z niego: > 1) nie zagrażało bezpieczeństwu osób nim jadących lub innych > uczestników ruchu, nie naruszało porządku ruchu na drodze i nie > narażało kogokolwiek na szkodę; > 2) nie zakłócało spokoju publicznego przez powodowanie _hałasu_ > przekraczającego poziom określony w przepisach szczegółowych; > 3) nie powodowało _wydzielania_szkodliwych_substancji_ w stopniu > przekraczającym wielkości określone > w przepisach szczegółowych;[/color]
Zgłoście to na policję. Przyjadą, pomierzą, zobaczą. Najwyżej Nowy Dwór zostanie bez komunikacji, ale w sumie to i lepiej, może ktoś coś naprawi przy okazji.
Użytkownik Tomi napisał:[color=blue] > Daniel I. Michalak <dim@aol.pl> wrote: >[color=green][color=darkred] >>> Wypłaty to kierowcy biorą za wożenie ludzi a nie szarpanie się żulami.[/color] >> Zawsze mogą wezwać policję. A nawet powinni.[/color] > > Takie rzeczy się zgłasza dyżurnemu, ja sam nigdzie nie dzwonię :P[/color]
No to zawsze mogą zgłosić dyżurnemu. [color=blue] >[color=green] > > Jak sobie przyśnie, to piwko wyleje, sam się odleje i będziemy mieli >> piękny, brudny i śmierdzący autobus. Ale Tobie to nie przeszkadza.[/color] > > Jak będzie brudny i śmierdzący to się zjedzie na zajezdnie na mycie - a > pasażerowie pójdą sobie czysto na piechotę.[/color]
No to skąd się biorą te autobusy i tramwaje z rozlanym np. piwem, które jeżdżą po kilka dni albo i dłużej z tymi samymi zaciekami? [color=blue] > > Na razie mi się takie coś nie zdarzyło.[/color]
A szkoda.
-- Pozdrawiam Daniel I. Michalak
M&C <cyprian30CIACH@ciachciachinteria.pl> wrote: [color=blue] > Regulamin mówi coś innego. Mam szukać i cytować? Szczerze mówiąc mi się > nie chce, ale ...[/color]
Mnie obowiazuje instrukcja zakladowa. Ostatnio kanary prosily mnie bym wysadzil jednego pod komisariatem i tez im odmowilem.
Gdyby sobie kazdy tak jezdzil gdzie chcial to dopiero bysmy mieli komunikacje :)
Użytkownik Tomi napisał:[color=blue] > Zgłoście to na policję. Przyjadą, pomierzą, zobaczą. Najwyżej Nowy Dwór > zostanie bez komunikacji, ale w sumie to i lepiej, może ktoś coś naprawi > przy okazji.[/color]
I jeszcze nie noś czapki i na złość wszystkim ignorantom odmroź sobie uszy.
-- Pozdrawiam Daniel I. Michalak
Tomi pisze: [color=blue][color=green] >> Regulamin mówi coś innego. Mam szukać i cytować? Szczerze mówiąc mi się >> nie chce, ale ...[/color] > > Mnie obowiazuje instrukcja zakladowa. Ostatnio kanary prosily mnie bym > wysadzil jednego pod komisariatem i tez im odmowilem.[/color]
Znaczy regulamin tylko na ozdobę jest? Dobrze wiedzieć, zaoszczędzę trochę :P . [color=blue] > > Gdyby sobie kazdy tak jezdzil gdzie chcial to dopiero bysmy mieli > komunikacje :)[/color]
Nie każdy, tylko w razie istotnej potrzeby.
Marzena -- Robótki Marzeny [url]http://fanturia.googlepages.com/home[/url]
Daniel I. Michalak <dim@aol.pl> wrote:[color=blue] > Użytkownik Tomi napisał:[color=green] >> Daniel I. Michalak <dim@aol.pl> wrote: >> Chcesz się dowiedzieć przyczyn czy sobie ponarzekać? Jeśli chcesz się >> dowiedzieć to ci napisze, jak sobie chcesz ponarzekać to napisz doMPK.[/color] > > Mnie nie interesuje przyczyna. Ja chcę, żeby było czysto. Chcę mieć > czysty garnitur po wyjściu z autobusu czy tramwaju, bo w czystym > wsiadam. [/color]
Zapomnij. [color=blue] > Chcę wyjść z pojazdu suchy, skoro nie wsiadam spocony. Nie chcę > mieć odruchów wymiotnych od smrodu.[/color]
Zapomnij.
Jedynym sposobem na takie coś to systematyczne pisanie do Wydziału Transportu Miejskiego Urzędu Miasta. Może pomoże, zrobią znów nalot na czystość i okaże się, że żaden autobus nie wyjedzie ;) [color=blue][color=green] >> Akurat mi dzieciaki pakujące się do wozu z rowerem zupełnie nie >> przeszkadzają. Mówie im tylko aby go trzymały bo się może wywrócić. >> Ale oczywiście jak się rower wypieprzy to będzie kierowca odpowiadał :P[/color] > > To kierowca ma gówno do gadania czy nie ma? Przecież nie wolno przewozić > rowerów, a nie jest to pozostawione do decyzji kierowcy.[/color]
Dobra nie wolno przewozić rowerów, śmierdzieć, nie mieć biletów, etc. Tak samo jak nie wolno zastawiać skrzyżowań, jeźzić na czerwonym i po rynku rowerem. Problem jest taki: jak to wyegzekwować? To, że ja pójdę i powiem "nie wolno" i usłyszę "spierdalaj"? [color=blue][color=green] >> Pasażer jedyne co może zrobić to pisać skargi i pisma. Bo kierowca akurat >> gówno ma do gadania i gówno od niego zależy. >> [/color] > > Po co pasażer ma pisać skargi, skoro trafi ona do gościa, którypowie, > że jest czysto, a jak nie jest, to tak ma być, nie śmierdzi, a nawet jak > śmierdzi, to nie czuć, okna się otwierają, a jak się nie otwierają, to > są dziury i wieje... długo by tak można pisać.[/color]
No to możesz się poużalać na prw i na pewno to pomoże.
oliveira <oliveira@o2.pl> wrote:[color=blue][color=green] >> Wymyj w 4 osoby 200 autobusów między 0:00 a 4:00, powodzenia! >> Myjka myje z zewnątrz wóz przez 8 minut, 1600 min na samą myjkę:P[/color] > > "A co mnie to obchodzi?" - twoje słowa[/color]
Nie moje tylko tego drugiego. Ale w sumie, jak jest straszliwy syf to podjeżdżam do takiej pani, pani bierze miotłe i rozpieprza ten kurzco był na dole na cały autobus. Mogę go wziąć do kraniku jeszcze to później mam błoto zamiast kurzu. [color=blue][color=green][color=darkred] >> >> A co to mnie obchodzi ze jakiś żul sobie śmierdzi ;) >> > Bo ci za to kołku płacą, żeby cię obchodziło.[/color] >> Debilu, mi płacą za wożenie ludzi a nie za wyganianie pasażerów z autobusu.[/color] > > To przejrzyj jeszcze raz regulamin i swój zakres obowiązków. Najlepiej > go tutaj w całości zacytuj.[/color]
Nie chce mi się przepisywać. [color=blue][color=green][color=darkred] >> >> Napisz skargę :P >> > Powiedz którym autobusem ty jeździsz i na której linii, przejadę się >> > czasem i czegoś do skargi poszukam, zdjęcia porobię... Ucieszysz się >> > przecież.[/color] >> A nie będziesz próbował wyłudzić OC, już jeden taki tu był/ jest. >> Catch me if you can.[/color] > > A na ch... mi OC skoro jeszcze muszę jeździć MPK?[/color]
to zapraszam do autobusu :)
Tomi pisze: [color=blue] > Pare lat temu to mielismy 300 ikarusow, teraz ich mamy 30.[/color]
to nie dotyczy tylko ikarusow co latwo sprawdzic [color=blue] > Nie będę się martwił i tłumaczył za coś co nie jest w moich kompetencjach.[/color]
nie spodziewam sie -- c l i c k ' n ' r i d e | MSPANC Cigarettes and coffee, man, that's a combination ;-)
Użytkownik Tomi napisał:[color=blue][color=green] >> Mnie nie interesuje przyczyna. Ja chcę, żeby było czysto. Chcę mieć >> czysty garnitur po wyjściu z autobusu czy tramwaju, bo w czystym >> wsiadam.[/color] > > Zapomnij.[/color]
Do takiego wniosku sam doszedłem 20 lat temu. [color=blue] >[color=green] >> Chcę wyjść z pojazdu suchy, skoro nie wsiadam spocony. Nie chcę >> mieć odruchów wymiotnych od smrodu.[/color] > > Zapomnij.[/color]
J. w.
[color=blue] > > No to możesz się poużalać na prw i na pewno to pomoże.[/color]
Lepsze takie użalanie przedstawiające faktyczny obraz naszej komunikacji miejskiej niż pisanie bzdur niezgodnych z rzeczywistością. Przeciwwaga zawsze jest potrzebna.
-- Pozdrawiam Daniel I. Michalak
> Mnie obowiazuje instrukcja zakladowa. Ostatnio kanary prosily mnie bym[color=blue] > wysadzil jednego pod komisariatem i tez im odmowilem.[/color]
Jako przedstawiciela usługodawcy w pierwszej kolejności obowiązują Cię akty prawne zewnętrzne (uchwały RM i opublikowane i powszechnie dostępne regulaminy) dotyczące i obowiązujące usługobiorcy, a dopiero w dalszej kolejności akty wewnętrzne (instrukcje, etc.), więc się tym nie zasłaniaj. To, że funkcjonujecie niezgodnie z prawem na podstawie widzimisię zarządu i dyżurnego, to już wasz, a nie nasz problem.
Daniel I. Michalak <dim@aol.pl> wrote:[color=blue] > Użytkownik Tomi napisał:[color=green] >> Zgłoście to na policję. Przyjadą, pomierzą, zobaczą. Najwyżej Nowy Dwór >> zostanie bez komunikacji, ale w sumie to i lepiej, może ktoś cośnaprawi >> przy okazji.[/color] > > I jeszcze nie noś czapki i na złość wszystkim ignorantom odmroźsobie uszy.[/color]
Mi to jest na rękę jak jest taki nalot. Bo wymyją prawdopodobnie i być moze coś naprawią.
Tomi pisze:[color=blue] > Daniel I. Michalak <dim@aol.pl> wrote:[color=green] >> Użytkownik Tomi napisał:[color=darkred] >>> Daniel I. Michalak <dim@aol.pl> wrote: >>> Chcesz się dowiedzieć przyczyn czy sobie ponarzekać? Jeśli chcesz się >>> dowiedzieć to ci napisze, jak sobie chcesz ponarzekać to napisz do MPK.[/color] >> Mnie nie interesuje przyczyna. Ja chcę, żeby było czysto. Chcę mieć >> czysty garnitur po wyjściu z autobusu czy tramwaju, bo w czystym >> wsiadam.[/color] > > Zapomnij. >[color=green] >> Chcę wyjść z pojazdu suchy, skoro nie wsiadam spocony. Nie chcę >> mieć odruchów wymiotnych od smrodu.[/color] > > Zapomnij.[/color]
i wciaz sie dziwisz, ze ludzie wyzej sobie stawiaja samochod od twojego autobusu? i wciaz bedziesz sie upieral, ze twoj autobus jednak lepszy? -- c l i c k ' n ' r i d e | MSPANC Cigarettes and coffee, man, that's a combination ;-)
M&C <cyprian30CIACH@ciachciachinteria.pl> wrote:[color=blue] > Tomi pisze: > [color=green][color=darkred] >>> Regulamin mówi coś innego. Mam szukać i cytować? Szczerze mówiąc mi się >>> nie chce, ale ...[/color] >> >> Mnie obowiazuje instrukcja zakladowa. Ostatnio kanary prosily mnie bym >> wysadzil jednego pod komisariatem i tez im odmowilem.[/color] > > Znaczy regulamin tylko na ozdobę jest? Dobrze wiedzieć, zaoszczędzę > trochę :P .[/color]
Regulamin jest dla pasażera :P [color=blue][color=green] >> Gdyby sobie kazdy tak jezdzil gdzie chcial to dopiero bysmy mieli >> komunikacje :)[/color] > > Nie każdy, tylko w razie istotnej potrzeby.[/color]
Nie znasz kreatywności kierowców, każdy sobie znajdzie istotną potrzebę.
Daniel I. Michalak <dim@aol.pl> wrote: [color=blue] > No to zawsze mogą zgłosić dyżurnemu.[/color]
Ale to ja o tym decyduje. Zasada pierwsza, nie zaogniać konfliktu. Często jest tak, że ty chcesz wyrzucić żula a tu nagle w jego obronie pół autobusu staje. [color=blue][color=green] >> Jak będzie brudny i śmierdzący to się zjedzie na zajezdnie na mycie - a >> pasażerowie pójdą sobie czysto na piechotę. [/color] > > No to skąd się biorą te autobusy i tramwaje z rozlanym np. piwem,które > jeżdżą po kilka dni albo i dłużej z tymi samymi zaciekami?[/color]
Bo może kierowca nie chce zjechać na zajezdnię na mycie albo ekipa która sprząta ma to w dupie. [color=blue][color=green] >> >> Na razie mi się takie coś nie zdarzyło. [/color] > > > A szkoda.[/color]
No i się podsumowałeś. :/
Użytkownik Tomi napisał:[color=blue] > Regulamin jest dla pasażera :P[/color]
Regulamin jest tak samo dla pasażera, jak i dla kierowcy, nadzoru ruchu itp. [color=blue] > Nie znasz kreatywności kierowców, każdy sobie znajdzie istotną potrzebę.[/color]
Czego się można spodziewać po gościach, których jedynym osiągnięciem życiowym jest zrobienie prawa jazdy na autobus.
-- Pozdrawiam Daniel I. Michalak
Użytkownik Tomi napisał:[color=blue] > Daniel I. Michalak <dim@aol.pl> wrote: >[color=green] >> No to zawsze mogą zgłosić dyżurnemu.[/color] > > Ale to ja o tym decyduje. > Zasada pierwsza, nie zaogniać konfliktu. Często jest tak, że ty chcesz > wyrzucić żula a tu nagle w jego obronie pół autobusu staje.[/color]
Ale skąd to wiesz, skoro nie wyrzucasz żuli? [color=blue] >[color=green][color=darkred] >>> Jak będzie brudny i śmierdzący to się zjedzie na zajezdnie na mycie - a >>> pasażerowie pójdą sobie czysto na piechotę.[/color] >> No to skąd się biorą te autobusy i tramwaje z rozlanym np. piwem, które >> jeżdżą po kilka dni albo i dłużej z tymi samymi zaciekami?[/color] > > Bo może kierowca nie chce zjechać na zajezdnię na mycie albo ekipa która > sprząta ma to w dupie.[/color]
Przez kilka dni? [color=blue] >[color=green][color=darkred] >>> Na razie mi się takie coś nie zdarzyło.[/color] >> >> A szkoda.[/color] > > No i się podsumowałeś. :/[/color]
Czym się podsumowałem? Gdyby się Tobie przydarzyło coś takiego, to może poczułbyś ten smród, albo dostał w zęby od żula, co zapewne znakomicie zmieniłoby Twoje podejście.
-- Pozdrawiam Daniel I. Michalak
Użytkownik click napisał:[color=blue] > i wciaz sie dziwisz, ze ludzie wyzej sobie stawiaja samochod od twojego > autobusu? > i wciaz bedziesz sie upieral, ze twoj autobus jednak lepszy?[/color]
Dla kierowcy autobusu autobus zawsze będzie najlepszy, zgodnie z zasadą, że kierowca najwyżej stawia swój własny pojazd ;-)
-- Pozdrawiam Daniel I. Michalak
click <click_n_ride@psychop.op.pl> wrote:[color=blue] > Tomi pisze: >[color=green] >> Pare lat temu to mielismy 300 ikarusow, teraz ich mamy 30.[/color] > > to nie dotyczy tylko ikarusow > co latwo sprawdzic[/color]
no to sprawdz.
Daniel I. Michalak <dim@aol.pl> wrote: [color=blue][color=green] >> No to możesz się poużalać na prw i na pewno to pomoże. [/color] > > Lepsze takie użalanie przedstawiające faktyczny obraz naszej komunikacji > miejskiej niż pisanie bzdur niezgodnych z rzeczywistością. Przeciwwaga > zawsze jest potrzebna.[/color]
Uogolniasz, sa wozy ktore jezdza brudne ale sa takie ktore jezdza czyste. I podejrzewam ze sensem twojej pisaniny jest to ze chocby bylo 100 czystych autobusow i trafil sie jeden brudny to i tak bys narzekal.
Tomi pisze: [color=blue][color=green][color=darkred] >>>> Regulamin mówi coś innego. Mam szukać i cytować? Szczerze mówiąc mi się >>>> nie chce, ale ... >>> Mnie obowiazuje instrukcja zakladowa. Ostatnio kanary prosily mnie bym >>> wysadzil jednego pod komisariatem i tez im odmowilem.[/color] >> Znaczy regulamin tylko na ozdobę jest? Dobrze wiedzieć, zaoszczędzę >> trochę :P .[/color] > > Regulamin jest dla pasażera :P >[/color] Znaczy te kawałki o obowiązkach kierowcy/pasażera to prze pomyłkę są?
Marzena -- Robótki Marzeny [url]http://fanturia.googlepages.com/home[/url]
Użytkownik Tomi napisał:[color=blue] > Uogolniasz, sa wozy ktore jezdza brudne ale sa takie ktore jezdza czyste. > I podejrzewam ze sensem twojej pisaniny jest to ze chocby bylo 100 czystych > autobusow i trafil sie jeden brudny to i tak bys narzekal.[/color]
We wrocławskim MPK jest to stan idealny, który zapewne nigdy nie zostanie osiągnięty. Co mi po tym, że cały basen pełen czystej wody, skoro w jednym miejscu kupa pływa.
-- Pozdrawiam Daniel I. Michalak
click <click_n_ride@psychop.op.pl> wrote: [color=blue][color=green][color=darkred] >>> Chcę wyjść z pojazdu suchy, skoro nie wsiadam spocony. Nie chcę >>> mieć odruchów wymiotnych od smrodu.[/color] >> >> Zapomnij.[/color] > > i wciaz sie dziwisz, ze ludzie wyzej sobie stawiaja samochod od > twojego autobusu? > i wciaz bedziesz sie upieral, ze twoj autobus jednak lepszy?[/color]
Powinien byc lepszy i do tego trzeba dążyć.
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.ploprawy.xlx.pl
|
|