|
Pamięć Powstania 'niemieści=20się w obecnej stylistyce promocjiWarszawy'
rafal2325 |
Nie wiem jak Wam, ale mi to wygląda na szukanie argumentów pod z góry założoną tezę (albo mówiąc inaczej - szukanie pretekstów do zwalczania pamięci historycznej):
Rekonstrukcja historyczna była od 4 lat stałym elementem obchodów. Plenerowe widowisko pokazywało za każdym razem kilka epizodów walk z 1944 r. w różnych dzielnicach. Ostatnią na Czerniakowieoglądało ponad 6 tys. widzów. W tym roku inscenizacja miała być na Mokotowie. Nie będzie. [url]http://www.zw.com.pl/artykul/258857.html[/url] Ratusz nie zgadza się na inscenizację historyczną na Mokotowie. Woli koncerty i defilady. Poszło m.in. o... golenie głowy.
Na 9 sierpnia planowano odtworzenie walk przy Pałacyku Szustra. Scenariusz Mokotów44 przygotowała grupa historyczna Zgrupowania Radosław, która brała już udział we wcześniejszych pokazach. Jednak zaproponowane przez nią ujęcie tematu nie odpowiadało stoł. urzędnikom z Biura Promocji. A przede wszystkim wicedyrektor biura Hannie Kalińskiej. Uznała, że nie mieści się to w obecnej stylistyce promocji Warszawy. Zażądała wykreślenia scen drastycznych. A za takie uznała na przykład sformułowania: Niemcy wynoszą rannych relacjonuje komendant grupy Radosław Tomasz Karasiński.
Żadna z osób obecnych na naradzie, podczas której zapadła ta decyzja, nigdy nie organizowała inscenizacji, nie koordynowała prac nad jej stworzeniem, nie była nawet widzem, co pozwoliłoby poznać atmosferę i reakcje publiczności. Nie muszę oglądać inscenizacji, żeby widzieć, co mam w scenariuszu odpowiada dyrektor Kalińska.
Powstańcy całą awanturę kwitują krótko: Skandal! Zawsze byłam gorącym orędownikiem takich plenerowych rekonstrukcji. One najlepiej uczą historii. Oddają prawdę o tym, co myśmy nieśli na swoich barkach mówi Hanna Szczepanowska z Szarych Szeregów.
Wczoraj kombatantom przedstawiono wstępny plan obchodów 64. rocznicy. O Mokotowie 44 wspomniano enigmatycznie: Sprawa nie jest przesądzona. Wyszłam oburzona! mówi Hanna Szczepańska.
Plenerowe widowisko Atak na Cytadelę przygotowuje natomiast bez udziału ratusza dzielnica Żoliborz.
JJ.
PS: Zdaje się, że już w zeszłym roku próbowano wywołać skandal wokół inscenizacji na Czerniakowie, na siłę doszukując się mniemanej "drastyczności scen"? -- |\ _,,,---,,_ \___ | __ _ ___ ___| | __ \___ | /,`.-'`' -. ;-;;,_ _ | |/ _` |/ __/ _ \ |/ / _ | | |,4- ) )-,_..;\ ( `'-' | |_| | (_| | (_| __/ < | |_| | _ '---''(_/--' `-'\_) fL \___/ \__,_|\___\___|_|\_\ \___/ (_)
On Thu, 12 Jun 2008 15:33:22 +0200, "J." <nAaNrTnYia@pSoPlAbMox.com> wrote:[color=blue] >Rekonstrukcja historyczna była od 4 lat stałym elementem obchodów. >Plenerowe widowisko pokazywało za każdym razem kilka epizodów walk >z 1944 r. w różnych dzielnicach. Ostatnią ? na Czerniakowie?oglądało >ponad 6 tys. widzów. W tym roku inscenizacja miała być na Mokotowie. >Nie będzie.[/color]
Może będę kontrowersyjny ale szczerze powiem że jak ma to być zorganizowane tak jak w zeszłym roku na Czerniakowie to lepiej tego w ogóle nie organizować. Inscenizacja była najbardziej widowiskowa dla grup rekonstrukcyjnych odtwarzających walki. Dla widzów wydzielono tereny wokół parku gdzie cokowliek - głównie plecy "NIemców" między załasniającymi widok drzewami - widziały 2 pierwsze szeregi przy barierkach. Trybuna - jedeyne miejsce z dobrym widokiem - była zarezerwowana dla "VIP-ów" i pustawa ale ochroniarze bronili jej lepiej od insenzujących walki. Po prostu wybrano złe i za małe miejsce - historyczne ale dla widzów koszmarne.
Natomiast jeśli chodzi o brutlaność to w 65 rocznice powstania w getcie warszawskim jedna z grup rekonstrukcyjnych zaproponowała scenariusz gdzie wyciągano i rozstrzeliwano ukrywających się Żydów. I byli bardzo mocno zdziwieni że nikt nei chce zaakceptować ich "wspaniałego" pomysłu.
Zdrówko
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.ploprawy.xlx.pl
|
|