|
otwarcie wiaduktu w Bojkowie
rafal2325 |
Wczoraj otwartwo wiadukt przez przyszla austrade w Bojkowie ktory robiono wiele wiele miesiecy. Wiec prawdopodobnie dzis lub jutro ul.pszczynska w Gliwicach juz calkowicie zamkna.
BearBag <cactusek@gmail.com> napisał(a): [color=blue] > Wczoraj otwartwo wiadukt przez przyszla austrade w Bojkowie ktory > robiono wiele wiele miesiecy. > Wiec prawdopodobnie dzis lub jutro ul.pszczynska w Gliwicach juz > calkowicie zamkna.[/color]
Pal licho wiadukt, stał od roku. Napisz lepiej co zrobili z asfaltem na krytycznym odcinku czarnych dziur między wiaduktem a Gierałtowicami? Jeśli nie połatali, to nie ma się co cieszyć z wiaduktu. Jechałem tam latem i dziury były takie, że jakby wlaciał w taką Maluch, to widoczny byłby tylko koniec anteny ;)
Pozdrawiam Paweł
--
>> Wczoraj otwartwo wiadukt przez przyszla austrade w Bojkowie ktory[color=blue][color=green] >> robiono wiele wiele miesiecy. >> Wiec prawdopodobnie dzis lub jutro ul.pszczynska w Gliwicach juz >> calkowicie zamkna.[/color] > > Pal licho wiadukt, stał od roku. Napisz lepiej co zrobili z asfaltem na > krytycznym odcinku czarnych dziur między wiaduktem a Gierałtowicami? Jeśli > nie połatali, to nie ma się co cieszyć z wiaduktu. Jechałem tam latem i > dziury były takie, że jakby wlaciał w taką Maluch, to widoczny byłby tylko > koniec anteny ;) > > Pozdrawiam > Paweł[/color]
Wlasnie jestem swiezo po pierwszym przejezdzie trasy Gieraltowice-Bojkow. Z lekkim opoznieniem, prawie rocznym, zostala trasa oddana do uzytku ;-).
Tak jak sie spodziewalem - na wiadukcie nowa asfaltowa nawierzchnia, czuc oczywiscie nierownosci na niej, ale jesli robi sie cos w pospiechu wiec nie ma sie co dziwic. Cud, ze w ogole otwarli to przed koncem roku. Tak jak sie rowniez spodziewalem, zaraz za wylanym nowym asfaltem na wysokosci wiaduktu dalej droga jest zniszczona i trzeba faktycznie uwazac tzn. nie nalezy sie za bardzo rozpedzac bo mozna miec nieprzyjemnosci. Zniszczona jest trasa od Gieraltowic w strone wiaduktu, od Bojkowa jest znosna nawierzchnia.
BearBag pisze:[color=blue] > Wczoraj otwartwo wiadukt przez przyszla austrade w Bojkowie ktory > robiono wiele wiele miesiecy. > Wiec prawdopodobnie dzis lub jutro ul.pszczynska w Gliwicach juz > calkowicie zamkna.[/color]
[url]http://miasta.gazeta.pl/katowice/1,35019,6058826,Przedsiebiorcy_beda_walczyc_o_Pszczynska.html[/url]
BearBag <cactusek@gmail.com> napisał(a): [color=blue] > Wczoraj otwartwo wiadukt przez przyszla austrade w Bojkowie ktory > robiono wiele wiele miesiecy.[/color]
Jechalem Bojkowską dzisiaj, od strony Gierałtowic przywitał mnie napis: "UWAGA! nawierzchnia uszkodzona na odcinku 1 km" LUDZIE! póltora roku była ta droga zamknieta dla ruchu - jeździł nią jedynie tabor PKS, a głównie i sprzęt budowniczych autostrady. Teraz po półtora roku otwierają ją - jedyną alternatywę dojazdu do Gliwic o strony Gierałtowic i co? Dziura na dziurze, bez poboczy, bez oznakowania poziomego - nic! Bo i po co? Cieszcie się ludziska, ze otwarliśmy. No to się cieszymy. Oj gdyby to mialo miejsce w goroliji!
--
Użytkownik Paweł napisał:[color=blue] > Jechalem Bojkowską dzisiaj, od strony Gierałtowic przywitał mnie napis: > "UWAGA! nawierzchnia uszkodzona na odcinku 1 km" LUDZIE! póltora rokubyła [/color] [...]
A ja się zastanawiam, czy istnieją jakieś sposoby ukarania winnych.Nie da się skierować do sądu sprawy o zniszczenie drogi?
-- ----------------------------------------------------------------------- * Bartłomiej Zieliński [url]http://zmitac.aei.polsl.pl/BZ/[/url] * * Bartlomiej.Zielinski(at)polsl.pl gg:970831 * -----------------------------------------------------------------------
Pewna osoba, czyli Bartłomiej Zieliński oświadczyła nam oto tak, jak widać poniżej: [color=blue] > Użytkownik Paweł napisał:[color=green] >> Jechalem Bojkowską dzisiaj, od strony Gierałtowic przywitał mnie >> napis: "UWAGA! nawierzchnia uszkodzona na odcinku 1 km" LUDZIE! >> póltora roku była [...][/color] > > A ja się zastanawiam, czy istnieją jakieś sposoby ukarania winnych. > Nie da się skierować do sądu sprawy o zniszczenie drogi?[/color]
Zniszczeni drogi? Przecież tam była dziura na dziurze nawet przed budową wiaduktu :-)
-- Pozdrawiam, Heniek [url]www.plumowski.katowice.pl[/url]
Bartłomiej Zieliński <bmw318@polsl.gliwice.pl> napisał(a):
[color=blue] > > A ja si=EA zastanawiam, czy istniej=B1 jakie=B6 sposoby ukarania winnych.= > Nie=20 > da si=EA skierowa=E6 do s=B1du sprawy o zniszczenie drogi?[/color]
No nie; ten korowód wywrotek, koparek i wszelkiej maści sprzętu drogowego jeździł Bojkowską, bo to w końcu droga publiczna. To JAKIŚ tam właściwy Zarząd Dróg miał dokonać takiego wpisu do kontraktu na budowę tego odcinka, że odbiór robot i oczywiście kasa za robotę nastąpią z chwilą uporządkowania terenu i naprawienia tego co przy okazji spieprzyli. Tak się postępuje w normalnym świecie. Jeśli KTOŚ przespał taki zapis, to nie ma o czym gadać. Droga zostanie wyszykowna (kiedyś) z naszych podatków :( Inna sprawa, to lokalne samorządy - pod nosem niszczą im to co budowano latami - vide droga przez Przyszowice i inne okoliczne, a samorząd nic! TY się pytasz o sąd, a Ci co tam mieszkaja mają to w nosie.
Pozdrawiam Paweł
--
Henryk \Plumski\ Plumowski <usenet_plumowski@orange.pl> napisał(a): [color=blue] > Zniszczeni drogi? > Przecież tam była dziura na dziurze nawet przed budową wiaduktu :-)[/color]
Ponieważ tam była przed budową wiaduktu dziura na dziurze, to jest OK, że po wybydowaniu na niej wiaduktu za - nie wiem ile, ale pewnie za kilkaset tysięcy złotych pozostawiono te dziury. Było tak: dość dobry asfalt potem dziury. Teraz po 1,5 roku prac jest tak: dość dobry asfalt, 100mb wiaduktu z nowym asfaltem i potem dziury :(
--
> 100mb wiaduktu z nowym asfaltem
Tylko z jakim asfaltem! Robionym na szybko - to przeciez widac jadac po nim. Nie zdziwie sie, jak za rok beda tam robic poprawki.
[color=blue] > > Ponieważ tam była przed budową wiaduktu dziura na dziurze, to jest OK, że po > wybydowaniu na niej wiaduktu za - nie wiem ile, ale pewnie za kilkaset > tysięcy złotych pozostawiono te dziury.[/color]
wow optymista jestes:) wiadukt nad autostradą kosztuje przynajmniej 10 razy wiecej :)
BearBag pisze: [color=blue][color=green] >> Ponieważ tam była przed budową wiaduktu dziura na dziurze, to jest OK, że po >> wybydowaniu na niej wiaduktu za - nie wiem ile, ale pewnie za kilkaset >> tysięcy złotych pozostawiono te dziury.[/color] > > wow optymista jestes:) wiadukt nad autostradą kosztuje przynajmniej 10 > razy wiecej :)[/color]
Niedawno widziałem w lokalnych wiadomościach wywiad z mieszkańcami Gliwic o tym, czy podoba im się postawiona na ulicy Dworcowej sztuczna choinka w kształcie stożka o wysokości 20 metrów. Jedno z pytań dotyczyło oszacowania kosztów wykonania takiej choinki. Zapytana pani stała przy tej choince, patrzyła na nią i zastanawiała się: "pewnie kosztuje z tysiąc złotych, albo dwa"... (kosztowała prawie 200 tysięcy).
P.
> Niedawno widziałem w lokalnych wiadomościach wywiad z mieszkańcami[color=blue] > Gliwic o tym, czy podoba im się postawiona na ulicy Dworcowej > sztuczna choinka w kształcie stożka o wysokości 20 metrów. Jedno > z pytań dotyczyło oszacowania kosztów wykonania takiej choinki. > Zapytana pani stała przy tej choince, patrzyła na nią > i zastanawiała się: "pewnie kosztuje z tysiąc złotych, albo dwa"... > (kosztowała prawie 200 tysięcy).[/color]
Z czego zapewne sama choinka kosztowala 2-3 tys. zl, a reszta pieniedzy to koszty transportu, koszty zamontowania no i oczywiscie odpowiednio duze narzuty bo to zapewne bylo robione w ramach przetargu ;-)
Swoja droga jak kiedys przeczytalem ile kosztuja same liscie "sztucznej" palmy na pl. Trzech Krzyzy w Warszawie to to, ile Gliwice wydaly na choinke to taniocha :-).
ttt pisze: [color=blue][color=green] >> (kosztowała prawie 200 tysięcy).[/color] > > Z czego zapewne sama choinka kosztowala 2-3 tys. zl[/color]
Chyba jednak więcej. To nie jest ścięte drzewko, tylko sztucznie zbudowany stożek z metalowym szkieletem w środku, oblepiony sztucznymi gałązkami. Do tego oświetlenie i ozdoby - raczej w 3 tysiącach się nie zmieści :) Zresztą można to oszacować na podstawie rozmiarów i ceny domowej choinki. Taka dwumetrowa kosztuje ok. 150 zł. Do tego oświetlenie za 20 zł, trochę ozdób za 30 zł i uzbiera się 200 zł. Choinka na ul. Dworcowej jest 10 razy wyższa - ma 20 metrów. Objętość jest więc 1000 razy większa niż choinki domowej. Jak widać, dosyć dokładnie szacuje się też w ten sposób cena: 200 tysięcy złotych.
P.
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.ploprawy.xlx.pl
|
|