ďťż

Wczoraj otwartwo wiadukt przez przyszla austrade w Bojkowie ktory
robiono wiele wiele miesiecy.
Wiec prawdopodobnie dzis lub jutro ul.pszczynska w Gliwicach juz
calkowicie zamkna.



BearBag <cactusek@gmail.com> napisał(a):
[color=blue]
> Wczoraj otwartwo wiadukt przez przyszla austrade w Bojkowie ktory
> robiono wiele wiele miesiecy.
> Wiec prawdopodobnie dzis lub jutro ul.pszczynska w Gliwicach juz
> calkowicie zamkna.[/color]

Pal licho wiadukt, stał od roku. Napisz lepiej co zrobili z asfaltem na
krytycznym odcinku czarnych dziur między wiaduktem a Gierałtowicami? Jeśli
nie połatali, to nie ma się co cieszyć z wiaduktu. Jechałem tam latem i
dziury były takie, że jakby wlaciał w taką Maluch, to widoczny byłby tylko
koniec anteny ;)

Pozdrawiam
Paweł

--

>> Wczoraj otwartwo wiadukt przez przyszla austrade w Bojkowie ktory[color=blue][color=green]
>> robiono wiele wiele miesiecy.
>> Wiec prawdopodobnie dzis lub jutro ul.pszczynska w Gliwicach juz
>> calkowicie zamkna.[/color]
>
> Pal licho wiadukt, stał od roku. Napisz lepiej co zrobili z asfaltem na
> krytycznym odcinku czarnych dziur między wiaduktem a Gierałtowicami? Jeśli
> nie połatali, to nie ma się co cieszyć z wiaduktu. Jechałem tam latem i
> dziury były takie, że jakby wlaciał w taką Maluch, to widoczny byłby tylko
> koniec anteny ;)
>
> Pozdrawiam
> Paweł[/color]

Wlasnie jestem swiezo po pierwszym przejezdzie trasy Gieraltowice-Bojkow. Z
lekkim opoznieniem, prawie rocznym, zostala trasa oddana do uzytku ;-).

Tak jak sie spodziewalem - na wiadukcie nowa asfaltowa nawierzchnia, czuc
oczywiscie nierownosci na niej, ale jesli robi sie cos w pospiechu wiec nie
ma sie co dziwic. Cud, ze w ogole otwarli to przed koncem roku. Tak jak sie
rowniez spodziewalem, zaraz za wylanym nowym asfaltem na wysokosci wiaduktu
dalej droga jest zniszczona i trzeba faktycznie uwazac tzn. nie nalezy sie
za bardzo rozpedzac bo mozna miec nieprzyjemnosci. Zniszczona jest trasa od
Gieraltowic w strone wiaduktu, od Bojkowa jest znosna nawierzchnia.

BearBag pisze:[color=blue]
> Wczoraj otwartwo wiadukt przez przyszla austrade w Bojkowie ktory
> robiono wiele wiele miesiecy.
> Wiec prawdopodobnie dzis lub jutro ul.pszczynska w Gliwicach juz
> calkowicie zamkna.[/color]

[url]http://miasta.gazeta.pl/katowice/1,35019,6058826,Przedsiebiorcy_beda_walczyc_o_Pszczynska.html[/url]



BearBag <cactusek@gmail.com> napisał(a):
[color=blue]
> Wczoraj otwartwo wiadukt przez przyszla austrade w Bojkowie ktory
> robiono wiele wiele miesiecy.[/color]

Jechalem Bojkowską dzisiaj, od strony Gierałtowic przywitał mnie napis:
"UWAGA! nawierzchnia uszkodzona na odcinku 1 km" LUDZIE! póltora roku była
ta droga zamknieta dla ruchu - jeździł nią jedynie tabor PKS, a głównie i
sprzęt budowniczych autostrady. Teraz po półtora roku otwierają ją - jedyną
alternatywę dojazdu do Gliwic o strony Gierałtowic i co? Dziura na dziurze,
bez poboczy, bez oznakowania poziomego - nic! Bo i po co? Cieszcie się
ludziska, ze otwarliśmy. No to się cieszymy. Oj gdyby to mialo miejsce w
goroliji!

--

Użytkownik Paweł napisał:[color=blue]
> Jechalem Bojkowską dzisiaj, od strony Gierałtowic przywitał mnie napis:
> "UWAGA! nawierzchnia uszkodzona na odcinku 1 km" LUDZIE! póltora rokubyła [/color]
[...]

A ja się zastanawiam, czy istnieją jakieś sposoby ukarania winnych.Nie
da się skierować do sądu sprawy o zniszczenie drogi?

--
-----------------------------------------------------------------------
* Bartłomiej Zieliński [url]http://zmitac.aei.polsl.pl/BZ/[/url] *
* Bartlomiej.Zielinski(at)polsl.pl gg:970831 *
-----------------------------------------------------------------------

Pewna osoba, czyli Bartłomiej Zieliński
oświadczyła nam oto tak, jak widać poniżej:
[color=blue]
> Użytkownik Paweł napisał:[color=green]
>> Jechalem Bojkowską dzisiaj, od strony Gierałtowic przywitał mnie
>> napis: "UWAGA! nawierzchnia uszkodzona na odcinku 1 km" LUDZIE!
>> póltora roku była [...][/color]
>
> A ja się zastanawiam, czy istnieją jakieś sposoby ukarania winnych.
> Nie da się skierować do sądu sprawy o zniszczenie drogi?[/color]

Zniszczeni drogi?
Przecież tam była dziura na dziurze nawet przed budową wiaduktu :-)

--
Pozdrawiam,
Heniek
[url]www.plumowski.katowice.pl[/url]

Bartłomiej Zieliński <bmw318@polsl.gliwice.pl> napisał(a):

[color=blue]
>
> A ja si=EA zastanawiam, czy istniej=B1 jakie=B6 sposoby ukarania winnych.=
> Nie=20
> da si=EA skierowa=E6 do s=B1du sprawy o zniszczenie drogi?[/color]

No nie; ten korowód wywrotek, koparek i wszelkiej maści sprzętu drogowego
jeździł Bojkowską, bo to w końcu droga publiczna. To JAKIŚ tam właściwy
Zarząd Dróg miał dokonać takiego wpisu do kontraktu na budowę tego odcinka,
że odbiór robot i oczywiście kasa za robotę nastąpią z chwilą uporządkowania
terenu i naprawienia tego co przy okazji spieprzyli. Tak się postępuje w
normalnym świecie. Jeśli KTOŚ przespał taki zapis, to nie ma o czym gadać.
Droga zostanie wyszykowna (kiedyś) z naszych podatków :(
Inna sprawa, to lokalne samorządy - pod nosem niszczą im to co budowano
latami - vide droga przez Przyszowice i inne okoliczne, a samorząd nic! TY
się pytasz o sąd, a Ci co tam mieszkaja mają to w nosie.

Pozdrawiam
Paweł

--

Henryk \Plumski\ Plumowski <usenet_plumowski@orange.pl> napisał(a):
[color=blue]
> Zniszczeni drogi?
> Przecież tam była dziura na dziurze nawet przed budową wiaduktu :-)[/color]

Ponieważ tam była przed budową wiaduktu dziura na dziurze, to jest OK, że po
wybydowaniu na niej wiaduktu za - nie wiem ile, ale pewnie za kilkaset
tysięcy złotych pozostawiono te dziury. Było tak: dość dobry asfalt potem
dziury. Teraz po 1,5 roku prac jest tak: dość dobry asfalt, 100mb wiaduktu z
nowym asfaltem i potem dziury :(

--

> 100mb wiaduktu z nowym asfaltem

Tylko z jakim asfaltem! Robionym na szybko - to przeciez widac jadac po nim.
Nie zdziwie sie, jak za rok beda tam robic poprawki.

[color=blue]
>
> Ponieważ tam była przed budową wiaduktu dziura na dziurze, to jest OK, że po
> wybydowaniu na niej wiaduktu za - nie wiem ile, ale pewnie za kilkaset
> tysięcy złotych pozostawiono te dziury.[/color]

wow optymista jestes:) wiadukt nad autostradą kosztuje przynajmniej 10
razy wiecej :)

BearBag pisze:
[color=blue][color=green]
>> Ponieważ tam była przed budową wiaduktu dziura na dziurze, to jest OK, że po
>> wybydowaniu na niej wiaduktu za - nie wiem ile, ale pewnie za kilkaset
>> tysięcy złotych pozostawiono te dziury.[/color]
>
> wow optymista jestes:) wiadukt nad autostradą kosztuje przynajmniej 10
> razy wiecej :)[/color]

Niedawno widziałem w lokalnych wiadomościach wywiad z mieszkańcami
Gliwic o tym, czy podoba im się postawiona na ulicy Dworcowej
sztuczna choinka w kształcie stożka o wysokości 20 metrów. Jedno
z pytań dotyczyło oszacowania kosztów wykonania takiej choinki.
Zapytana pani stała przy tej choince, patrzyła na nią
i zastanawiała się: "pewnie kosztuje z tysiąc złotych, albo dwa"...
(kosztowała prawie 200 tysięcy).

P.

> Niedawno widziałem w lokalnych wiadomościach wywiad z mieszkańcami[color=blue]
> Gliwic o tym, czy podoba im się postawiona na ulicy Dworcowej
> sztuczna choinka w kształcie stożka o wysokości 20 metrów. Jedno
> z pytań dotyczyło oszacowania kosztów wykonania takiej choinki.
> Zapytana pani stała przy tej choince, patrzyła na nią
> i zastanawiała się: "pewnie kosztuje z tysiąc złotych, albo dwa"...
> (kosztowała prawie 200 tysięcy).[/color]

Z czego zapewne sama choinka kosztowala 2-3 tys. zl, a reszta pieniedzy to
koszty transportu, koszty zamontowania no i oczywiscie odpowiednio duze
narzuty bo to zapewne bylo robione w ramach przetargu ;-)

Swoja droga jak kiedys przeczytalem ile kosztuja same liscie "sztucznej"
palmy na pl. Trzech Krzyzy w Warszawie to to, ile Gliwice wydaly na choinke
to taniocha :-).

ttt pisze:
[color=blue][color=green]
>> (kosztowała prawie 200 tysięcy).[/color]
>
> Z czego zapewne sama choinka kosztowala 2-3 tys. zl[/color]

Chyba jednak więcej. To nie jest ścięte drzewko, tylko sztucznie
zbudowany stożek z metalowym szkieletem w środku, oblepiony
sztucznymi gałązkami. Do tego oświetlenie i ozdoby - raczej
w 3 tysiącach się nie zmieści :) Zresztą można to oszacować
na podstawie rozmiarów i ceny domowej choinki. Taka dwumetrowa
kosztuje ok. 150 zł. Do tego oświetlenie za 20 zł, trochę
ozdób za 30 zł i uzbiera się 200 zł. Choinka na ul. Dworcowej
jest 10 razy wyższa - ma 20 metrów. Objętość jest więc
1000 razy większa niż choinki domowej. Jak widać, dosyć dokładnie
szacuje się też w ten sposób cena: 200 tysięcy złotych.

P.

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • oprawy.xlx.pl


  •  

     

     

     

     

     

     

     

     

     

     

     

       
     
      otwarcie wiaduktu w Bojkowie
    rafal2325