ďťż

Ostrzegam przed LPG ze stacji Shell na Sczanieckiej (koło Gontynki, przy
Bertim). Zatankowałem tam wczoraj, samochód dławił sie na gazie, gasł na
wolnych obrotach. Ile sie dało, wyjeździłem, pojechałem do konkurencji i
o dziwo samochód nie gaśnie, nie dławi się. Przestrzegam!

--
TLZ.| [url]http://rtfm.killfile.pl/#wybierz[/url]



> Ostrzegam przed LPG ze stacji Shell na Sczanieckiej (koło Gontynki, przy[color=blue]
> Bertim). Zatankowałem tam wczoraj, samochód dławił sie na gazie, gasł na
> wolnych obrotach. Ile sie dało, wyjeździłem, pojechałem do konkurencji i o
> dziwo samochód nie gaśnie, nie dławi się. Przestrzegam![/color]

To ja podzielę się informacją, że pogorszyła sie jakość benzyny na stacji na
ul Gdańskiej na terenie bazy Łączności. Zaraz za Estakadą w prawo jadąc z
miasta. Też mi się auto dławiło szczególnie zaraz po odpaleniu silnika.

T68


Użytkownik "TLZ" <tomek@warcnet.info.com.pl> napisał w wiadomości
news:echp5o$3t$1@news.task.gda.pl...[color=blue]
> Ostrzegam przed LPG ze stacji Shell na Sczanieckiej (koło Gontynki, przy
> Bertim). Zatankowałem tam wczoraj, samochód dławił sie na gazie, gasł na
> wolnych obrotach. Ile sie dało, wyjeździłem, pojechałem do konkurencji i o
> dziwo samochód nie gaśnie, nie dławi się. Przestrzegam!
>
> --
> TLZ.| [url]http://rtfm.killfile.pl/#wybierz[/url][/color]

no to i i doloze orlen przy hotelu reda na os reda dwa tankowania wymiana
filtru i ok 80 km mniej jazdy


Użytkownik "TLZ" <tomek@warcnet.info.com.pl> napisał w wiadomości
news:echp5o$3t$1@news.task.gda.pl...[color=blue]
> Ostrzegam przed LPG ze stacji Shell na Sczanieckiej (koło Gontynki, przy
> Bertim). Zatankowałem tam wczoraj, samochód dławił sie na gazie, gasł na
> wolnych obrotach. Ile sie dało, wyjeździłem, pojechałem do konkurencji i o
> dziwo samochód nie gaśnie, nie dławi się. Przestrzegam![/color]

Ja optymistyczniej - zachwalę stacje Bobryka - jeszcze ani razu sie nie
zawiodłem :) ani na tej koło TESCO na pomorzanach, ani na stacji przy ul.
Struga :)



TLZ wrote:
[color=blue]
> Ostrzegam przed LPG ze stacji Shell na Sczanieckiej (koło Gontynki, przy
> Bertim). Zatankowałem tam wczoraj, samochód dławił sie na gazie, gasł na
> wolnych obrotach. Ile sie dało, wyjeździłem, pojechałem do konkurencji i
> o dziwo samochód nie gaśnie, nie dławi się. Przestrzegam!
>[/color]

ty sobie najpierw odwiedź serwis a nie przestrzegaj -w czasie wysokich
temperatur zewnętrznych zawsze zwiększa się ryzyko rozregulowania z
przyczyn naturalnych i jak masz problemy na zimnym silniku to będziesz miał
wkrótce jeszcze większe
--
===opix===

> no to i i doloze orlen przy hotelu reda na os reda dwa tankowania wymiana[color=blue]
> filtru i ok 80 km mniej jazdy[/color]

W takim tempie to jutro rano okaże się, że nie należy tankować na żadnej
stacji w Szczecinie :-))).
A na poważnie: nie znam osobiście nikogo, kto po zatankowaniu gdziekolwiek
miałby jakieś problemy z jazdą lub zapaleniem. Tylko że moi znajomi mają z
reguły sprawne auta. Dlatego śmiem przypuszczać (może się mylę), że problem
nie leży tylko po stronie (być może) lekko gorszego paliwa, a raczej
nałożenia się tego dodatkowo na niezbyt sprawny układ zasilania w aucie.
Dopiero te dwie okoliczności razem dają takie efekty. Ale to tylko (choć w
zasadzie nie tylko) moje zdanie...
Żeby nie idealizować dodam, że w maju przytrafiło mi się chyba nalanie
gorszego paliwa (ON) w Orlenie przy autostradzie A-4, jak wracałem z
Krakowa. Ale bez przesady, auto jechało bez większych problemów. Czułem
tylko delikatny (ale odczuwalny) spadek mocy i momentu praktycznie już po
stu metrach za stacją. Ale wyjeździłem zbiornik, nalałem w Szczecinie i jest
cały czas OK...
Nie wierzę że na stacji (tudzież w transporcie...) chrzczą paliwo aż tak,
żeby auto za zakrętem przestało jechać. Może być gorsze, ale nie dajmy się
zwariować...

opix napisał(a):[color=blue]
> ty sobie najpierw odwiedź serwis a nie przestrzegaj -w czasie wysokich
> temperatur zewnętrznych zawsze zwiększa się ryzyko rozregulowania z
> przyczyn naturalnych i jak masz problemy na zimnym silniku to będziesz miał
> wkrótce jeszcze większe[/color]

Było tak i na zimnym i na rozgrzanym do 2-3 uruchomień wentylatora
silniku. Dopiero zalanie GAZU na Orlenie na Szopena dało poprawę, nie
jest to jeszcze ideał (50/50), ale nie gaśnie...

--
TLZ.| [url]http://rtfm.killfile.pl/#wybierz[/url]

> Ja optymistyczniej - zachwalę stacje Bobryka - jeszcze ani razu sie nie[color=blue]
> zawiodłem :) ani na tej koło TESCO na pomorzanach, ani na stacji przy ul.
> Struga :)
>[/color]

To ja pochwale LPG "LUK OIL". Podobno "najlepszy" dostawca gazu. Jak na
razie wszystko bez szwanku.

TLZ napisał(a):[color=blue]
> Ostrzegam przed LPG ze stacji Shell na Sczanieckiej (koło Gontynki, przy
> Bertim). Zatankowałem tam wczoraj, samochód dławił sie na gazie, gasł na
> wolnych obrotach. Ile sie dało, wyjeździłem, pojechałem do konkurencji i
> o dziwo samochód nie gaśnie, nie dławi się. Przestrzegam!
>[/color]

Hmm a czy to przypadkiem nie ta, która rozrabiała Napędowy z Opałowym w
ilości hektolitrów a płaciła mandaty w wysokości 500 zł, to takie kary
co zdziałają 8)

ale benzyna benzyną, bo jak przy butlach zaczną majstrować "na węzyka" i
pierdyknie to dopiero będzie

--
Pozdrawiam
Przemek Stępień
---
polutt.piwko.pl

On Wed, 23 Aug 2006 17:39:11 +0200, Piotr Burszewski wrote:
[color=blue]
> Ja optymistyczniej - zachwalę stacje Bobryka - jeszcze ani razu sie nie
> zawiodłem :) ani na tej koło TESCO na pomorzanach, ani na stacji przy ul.
> Struga :)[/color]

Bobryk głównie ma paliwo ze Schwedt,ale czasami posiłkuje się
dziwolągami z importu (ON) więc zalecam ostrożność :D
--
e-mail >> kropa(at)post.pl // Asus T2-AH1
// Athlon 64 3000+
GG >> 152255 // Gigabyte 6600 128MB TF SP

On Wed, 23 Aug 2006 21:59:35 +0200, Przemek Stępień wrote:
[color=blue]
> Hmm a czy to przypadkiem nie ta, która rozrabiała Napędowy z Opałowym w
> ilości hektolitrów a płaciła mandaty w wysokości 500 zł, to takie kary
> co zdziałają 8)[/color]

Jakby coś takiego stwierdzono to nie nazywałaby się Shell.
--
e-mail >> kropa(at)post.pl // Asus T2-AH1
// Athlon 64 3000+
GG >> 152255 // Gigabyte 6600 128MB TF SP

Obywatel TLZ (tomek@warcnet.info.com.pl) wygenerował swymi paluchami
messega o treści niebanalnej:
| Ostrzegam przed LPG ze stacji Shell na Sczanieckiej (koło Gontynki,
| przy Bertim). Zatankowałem tam wczoraj, samochód dławił sie na gazie,
| gasł na wolnych obrotach. Ile sie dało, wyjeździłem, pojechałem do
| konkurencji i o dziwo samochód nie gaśnie, nie dławi się.
| Przestrzegam!

a u mnie wrecz przeciwnie .. mniejsze spalanie i ladnie pracujacy silnik !!


Użytkownik "Piotr Burszewski" <pburszewski@o2.pl> napisał w wiadomości
news:echsvt$1mf$1@nemesis.news.tpi.pl...[color=blue]
>
> Użytkownik "TLZ" <tomek@warcnet.info.com.pl> napisał w wiadomości
> news:echp5o$3t$1@news.task.gda.pl...[color=green]
>> Ostrzegam przed LPG ze stacji Shell na Sczanieckiej (koło Gontynki, przy
>> Bertim). Zatankowałem tam wczoraj, samochód dławił sie na gazie, gasł na
>> wolnych obrotach. Ile sie dało, wyjeździłem, pojechałem do konkurencji i
>> o dziwo samochód nie gaśnie, nie dławi się. Przestrzegam![/color]
>
>
> Ja optymistyczniej - zachwalę stacje Bobryka - jeszcze ani razu sie nie
> zawiodłem :) ani na tej koło TESCO na pomorzanach, ani na stacji przy ul.
> Struga :)[/color]

kolega ktory robi na przelewie u bobryka powiedzial mi wprost byl dla dobra
auta u bobryka nie tankowal

kropa wrote:
[color=blue]
> Bobryk głównie ma paliwo ze Schwedt,[/color]

ojś naiwny haha ale co się dzieje z tym paliwem później to juz nie
napisałeś... miałem kumpla który tam pracował i mówił tylko żebym
czasem tam nie zawitał jeśli mi na silniku zależy :-)

Witam
Ja tankuje glownie na shelu jak jestem w szczecinie. czasem tez na bp
Shelowy gaz jest ok a nawet bardzo ok. Fakt ze moj silnik jaest w sooper stanie.
Dodam jeszcze ze czasem zatankuje na jakiejsc stacjo no name i odczowam roznice
w jakosci gazu.
Wiec walenie w babus ze nie tankujcie gazu na shelu tam czy siam jest
bezpodstawne ...
Dzieciak

--

On Thu, 24 Aug 2006 09:42:20 +0200, Olo wrote:
[color=blue]
> ojś naiwny haha ale co się dzieje z tym paliwem później to juz nie
> napisałeś... miałem kumpla który tam pracował i mówił tylko żebym
> czasem tam nie zawitał jeśli mi na silniku zależy :-)[/color]

Co się później dzieje to ja nie wiem, bo zbiorników im nie pilnuję. Ale
wiem kto dostarcza i skąd :)
--
"I love the smell of napalm in the morning." - Colonel Bill Kilgore
e-mail >> kropa(at)post.pl
GG >> 152255


Użytkownik "Dzieciak" <michal_dzieciak@op.pl> napisał w wiadomości
news:0776.00000045.44ed5bd6@newsgate.onet.pl...[color=blue]
> Witam
> Ja tankuje glownie na shelu jak jestem w szczecinie. czasem tez na bp
> Shelowy gaz jest ok a nawet bardzo ok. Fakt ze moj silnik jaest w sooper
> stanie.
> Dodam jeszcze ze czasem zatankuje na jakiejsc stacjo no name i odczowam
> roznice
> w jakosci gazu.
> Wiec walenie w babus ze nie tankujcie gazu na shelu tam czy siam jest
> bezpodstawne ...
> Dzieciak[/color]

jak jedzilem na gazie to tankowalem tylko na shellu w gorzowie bo tam byl
najblizej :) Ale rzeczywiscie byla roznica. Nie wiem jak teraz ale wtedy
chodzil naprawde bardzo dobrze na tym gazie. A w Szczecinie tankowalem tylko
na takiej malej stacyjce przy stadionie pogoni zaraz obok przejazdu
kolejowego. Tam nigdy nie bylo problemu i mieli/maja zawsze bardzo dobra
jakosc.

> chodzil naprawde bardzo dobrze na tym gazie. A w Szczecinie tankowalem tylko[color=blue]
> na takiej malej stacyjce przy stadionie pogoni zaraz obok przejazdu
> kolejowego. Tam nigdy nie bylo problemu i mieli/maja zawsze bardzo dobra
> jakosc.[/color]

Mam wokół siebie 3 stacje z LPG, Shella koło Gontynki, Lotosa na Przyj.
Żołnierza i Orlen na Chopina. Na baku LPG robię (w mieście) średnio
320km, max. 340km. Zatankowałem tam tydzień temu zrobiłem 365km
(powaga), a teraz po nieszczęsnym tankowaniu LPG na Shellu, pojechałem
na Chopina dotankować gazu, i na razie nic nie scierwi. Wiec gaz mają
IMHO prima sort.

--
TLZ. | [url]http://rtfm.killfile.pl/#wybierz[/url]

moje 3 grosze:

Shell na Woj. Polskiego - tankowalem tam 2 razy i zawsze ten sam efekt - na
wszystkich stacjach wchodzilo mi zawsze max 54 litry (na Neste ul.Gdanska 60
l)- na tym Shellu: 64 i 68 l !!! (Pb 95).

co do gazu to mi sie dobrze jezdzilo na BP i Statoilu, a katastrofa byla jak
zatankowalem na Wsz. Swietych (na szczescie spalanie bylo takie duze ze sie
szybko skonczyl :)) )

pozdr

> Shell na Woj. Polskiego - tankowalem tam 2 razy i zawsze ten sam efekt - na[color=blue]
> wszystkich stacjach wchodzilo mi zawsze max 54 litry (na Neste ul.Gdanska 60
> l)- na tym Shellu: 64 i 68 l !!! (Pb 95).[/color]

A mi na każdym NESTE wchodzi z 3-5 litrów WIĘCEJ niż na Shellu.
Może to kwestia ustawienia czujników w "nalewakach" (nie wiem na jakiej
zasadzie to działa) ?
I np. w Shellu jest mniej czuły i więcej mogę wlać, gdy na Shellu
pistolet wyłącza się szybciej.
????

Na bobrykowym paliwie siadl silnik u ojca i w wozie strazy pozarnej... Ja
tam nie zatankuje nigdy, wiekszego syfu to nie mozna chyba juz sprzedawac...
--

Paweł
gg 1237441
Użytkownik "Piotr Burszewski" <pburszewski@o2.pl> napisał w wiadomości
news:echsvt$1mf$1@nemesis.news.tpi.pl...[color=blue]
>
> Użytkownik "TLZ" <tomek@warcnet.info.com.pl> napisał w wiadomości
> news:echp5o$3t$1@news.task.gda.pl...[color=green]
>> Ostrzegam przed LPG ze stacji Shell na Sczanieckiej (koło Gontynki, przy
>> Bertim). Zatankowałem tam wczoraj, samochód dławił sie na gazie, gasł na
>> wolnych obrotach. Ile sie dało, wyjeździłem, pojechałem do konkurencji i
>> o dziwo samochód nie gaśnie, nie dławi się. Przestrzegam![/color]
>
>
> Ja optymistyczniej - zachwalę stacje Bobryka - jeszcze ani razu sie nie
> zawiodłem :) ani na tej koło TESCO na pomorzanach, ani na stacji przy ul.
> Struga :)
>[/color]


Użytkownik "ioio" <ioio@wp.pl> napisał w wiadomości
news:ecl5ct$f8f$1@nemesis.news.tpi.pl...[color=blue]
> moje 3 grosze:
>
> Shell na Woj. Polskiego - tankowalem tam 2 razy i zawsze ten sam efekt -
> na wszystkich stacjach wchodzilo mi zawsze max 54 litry (na Neste
> ul.Gdanska 60 l)- na tym Shellu: 64 i 68 l !!! (Pb 95).
>[/color]

Mialem podobnie jak zatankowalem na orlenie w dabiu. Zbiornik wg. papierow
ma 54l, w baku nawet rezerwa sie nie zapalila, bylo min. 10l, a zatankowalem
55l !!! Jedyne rozwiazanie jakie widzialem to to, ze po pierwszym odbiniu
gosc ktory nalewal lal dalej i zalewal w "poduszke". Od tej pory nigdy tam
nie tankuje, poza tym tam drogo..

> Shell na Woj. Polskiego - tankowalem tam 2 razy i zawsze ten sam efekt -
na[color=blue]
> wszystkich stacjach wchodzilo mi zawsze max 54 litry (na Neste ul.Gdanska[/color]
60[color=blue]
> l)- na tym Shellu: 64 i 68 l !!! (Pb 95)[/color]

K...., jak czytam takie farmazony to brzuch mnie boli od śmiechu ;-)))).
Tankowałem na większości stacji o których tutaj piszecie i nigdy nie
zauważyłem znaczących różnic w ilości nalewanego paliwa ani w jakości. Ty
naprawdę wierzysz w to, że na Shellu dystrybutory pokazują 20% więcej niż
naleją? Żarty sobie chyba robisz z poważnych ludzi... Przecież po godzinie
od "podkręcenia" ich zjawi się kontrola, bo w tym czasie wielu kierowców
naleje więcej niż teoretycznie mieści się w baku. Na pewno któryś się
wk....i i zakapuje gdzie trzeba :-). A poza tym dystrybutory są plombowane i
raczej nie bardzo można dostać się do nich do środka, zwłaszcza na środku
placu wśród samochodów...

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • oprawy.xlx.pl


  •  

     

     

     

     

     

     

     

     

     

     

     

       
     
      Ostrzeżenie przed lipnym LPG!!!
    rafal2325