ďťż

Szukam i szukam, znalazłam wyniki egzaminów gimnazjalnych, ale jakoś nikogo
kto wyraziłby opinię osobistą o tym gimnazjum. To rejonowe mojego dziecka,
ale czy ma szanse dostania się do lepszej klasy tak zwanej fakultatywnej z
dwiema czwórkami i dobrym z zachowania? Nie chcę żeby dziecko trafiło do
klasy, której większość to dzieci z rodzin patologicznych. Z drugiej strony
tez nie chcę totalnego wyścigu szczurów. Tak, tak... wiem to tylko w
Erze... Nie znam nikogo z uczniów, a sekretariat nie wypowiada się na ten
temat

Bo jak słyszę plotki ze żeby dostać się do dobrego gimnazjum trzeba mieć
powyżej 5,5 to zaczynam watpić...i nie wiem czy juz mam oszczedzać na jakieś
prywatne,,,
Bardzo prosze o jakieś opinie.
..Kropelka



KROP pisze:[color=blue]
> Szukam i szukam[/color]
kup dzisiaj GW, może tam coś znajdziesz ...

pzdr, scooby


Użytkownik "scooby" <scooby_antyspamowy@poczta.gazeta.pl> napisał w
wiadomości news:fr5hob$dqg$1@inews.gazeta.pl...[color=blue]
> KROP pisze:[color=green]
>> Szukam i szukam[/color]
> kup dzisiaj GW, może tam coś znajdziesz ...
>[/color]
Kupiłam dzięki,lista szkół zawsze się przyda, ale informacji, których szukam
nie ma.To czy szkoła ma salę gimnastyczną i pielęgniarkę 3 czy 4 razy w
tygodniu jest dla mnie drugorzędne.
Podstawowa informacja były by kryteria przyjęcia. Gim16 ma wyniki testów
gimnazjalnych naprawdę porażające, ale ta średnia jest efektem klas
fakultatywnych gdzie trzeba mieć średnią ok 5 i doskonale zdany test
szóstoklasisty. Ciekawe czy normalną rejonową klasę sobie odpuszczają ...
A ja potrzebuję gimnazjum dla ucznia który ma na świadectwie trzy czwórki.
I nie chciałabym żeby chodził do klasy gdzie większość jest ledwie
przepuszczana na następny rok.
Ważna też jest atmosfera- a tej niestety rankingi nie podają...

Dnia Tue, 11 Mar 2008 13:11:29 +0100, "KROP" <krop123@poczta.onet.pl>
w wiadomości <fr5t19$8n0$1@mx1.internetia.pl> napisał(a):
[color=blue]
>Podstawowa informacja były by kryteria przyjęcia.[/color]

Do Biuletynu Informacji Publicznej G16 oczywiście zaglądałaś? Bo tam
masz podane zasady rekrutacji na rok szkolny 2008/2009...

--
Z wyrazami szacunku
Jan M. Mayer <j_m_mayer (_a_) poczta.onet.pl>
Archiwum grupy pl.sci.historia (1996-2006):
[url]http://horyzonty.org/psh/[/url]




Użytkownik "JMM" <j_m_majer@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:vkuct3po4av6r5j067qs0in3uooshlof86@4ax.com...[color=blue]
> Dnia Tue, 11 Mar 2008 13:11:29 +0100, "KROP" <krop123@poczta.onet.pl>
> w wiadomości <fr5t19$8n0$1@mx1.internetia.pl> napisał(a):
>[color=green]
>>Podstawowa informacja były by kryteria przyjęcia.[/color]
>
> Do Biuletynu Informacji Publicznej G16 oczywiście zaglądałaś? Bo tam
> masz podane zasady rekrutacji na rok szkolny 2008/2009..[/color]

Tak, oczywiście znam wyszczególnioną liczbe punktów, wiem jaka jest mozliwa
maksymalna: 42 punkty za świadectwo i 40 za test czyli 82 , rowniez
teoretycznie uczeń moze otrzymać 0 punktów - ale te informacje są malo
przydatne... do szukania gimnazjum nie najlepszego ale raczej zgórnej pólki

Dnia Tue, 11 Mar 2008 13:11:29 +0100, KROP napisał:
[color=blue]
> (...)To czy szkoła ma salę gimnastyczną i pielęgniarkę 3 czy 4
> razy w tygodniu jest dla mnie drugorzędne.
> Podstawowa informacja były by kryteria przyjęcia. Gim16 ma wyniki testów
> gimnazjalnych naprawdę porażające, ale ta średnia jest efektem klas
> fakultatywnych gdzie trzeba mieć średnią ok 5 i doskonale zdany test
> szóstoklasisty. Ciekawe czy normalną rejonową klasę sobie odpuszczają
> ... A ja potrzebuję gimnazjum dla ucznia który ma na świadectwie trzy
> czwórki. I nie chciałabym żeby chodził do klasy gdzie większość jest
> ledwie przepuszczana na następny rok.(...)[/color]

Jasne, chromolić sale gimnastyczna. Ważne, żeby chodził do klasy z samymi
prymusami. Jak wiadomo to spokolookziomale, więc atmosfera wśród 13
latków będzie fajna.
Zejdź na ziemie. Jak ktoś nie ma średniej 5.5 (to jakiś absurd IMHO), to
jest z rodziny patologicznej?

--
Smook

@autograf w Polsce


Użytkownik "smook" <smook@jakis-autograf.pl> napisał w wiadomości
news:fr5vap$fc5$1@news.onet.pl...[color=blue]
> Dnia Tue, 11 Mar 2008 13:11:29 +0100, KROP napisał:
>[color=green]
>> (...)To czy szkoła ma salę gimnastyczną i pielęgniarkę 3 czy 4
>> razy w tygodniu jest dla mnie drugorzędne.
>> Podstawowa informacja były by kryteria przyjęcia. Gim16 ma wyniki testów
>> gimnazjalnych naprawdę porażające, ale ta średnia jest efektem klas
>> fakultatywnych gdzie trzeba mieć średnią ok 5 i doskonale zdany test
>> szóstoklasisty. Ciekawe czy normalną rejonową klasę sobie odpuszczają
>> ... A ja potrzebuję gimnazjum dla ucznia który ma na świadectwie trzy
>> czwórki. I nie chciałabym żeby chodził do klasy gdzie większość jest
>> ledwie przepuszczana na następny rok.(...)[/color]
>
> Jasne, chromolić sale gimnastyczna. Ważne, żeby chodził do klasy z samymi
> prymusami. Jak wiadomo to spokolookziomale, więc atmosfera wśród 13
> latków będzie fajna.
> Zejdź na ziemie. Jak ktoś nie ma średniej 5.5 (to jakiś absurd IMHO), to
> jest z rodziny patologicznej?
>
> --
> Smook[/color]
Chyba nie przeczytałeś uważnie. Niestety mamy obiowiazek szkolny więc do
gimnazjum wszyscy muszą chodzić. Nie pisałam nic o rodzinach patologicznych.
ale klasa która ma sporo uczniów ze średnią 2 to IMHO patologia.
Dawno temu było tak, ze do rejonowego ogólniaka szli raczej lepsi i średni.
Do olimpijskich, elitarnych ogólniaków trafiała tak jedna osoba z klasy
podstawówki albo żadna. Słabsi uczniowie szli do zawodówki lub się nie
uczyli w ogóle.
Teraz z klasy podstawówki do gimnazjum rejonowego idą najsłabsi i ci którzy
nie chcą się uczyć to pierwsza grupa, ci najlepsi i dobrzy często uciekają
gdzie indziej.
Czyli podsumowując zmiana szkoły na rejonowy ogólniak była do klasy o
wyższym średnim poziomie nauki,
a teraz zmiana szkoły na rejonowe gimnazjum może być trafieniem do klasy
znacznie gorszej

smook pisze:[color=blue]
> Dnia Tue, 11 Mar 2008 13:11:29 +0100, KROP napisał:
>[color=green]
>> (...)To czy szkoła ma salę gimnastyczną i pielęgniarkę 3 czy 4
>> razy w tygodniu jest dla mnie drugorzędne.
>> Podstawowa informacja były by kryteria przyjęcia. Gim16 ma wyniki testów
>> gimnazjalnych naprawdę porażające, ale ta średnia jest efektem klas
>> fakultatywnych gdzie trzeba mieć średnią ok 5 i doskonale zdany test
>> szóstoklasisty. Ciekawe czy normalną rejonową klasę sobie odpuszczają
>> ... A ja potrzebuję gimnazjum dla ucznia który ma na świadectwie trzy
>> czwórki. I nie chciałabym żeby chodził do klasy gdzie większość jest
>> ledwie przepuszczana na następny rok.(...)[/color]
>
> Jasne, chromolić sale gimnastyczna. Ważne, żeby chodził do klasy z samymi
> prymusami. Jak wiadomo to spokolookziomale, więc atmosfera wśród 13
> latków będzie fajna.
> Zejdź na ziemie. Jak ktoś nie ma średniej 5.5 (to jakiś absurd IMHO), to
> jest z rodziny patologicznej?[/color]

Jeżeli szkoła przyjmuje _wszystkich_, to dzieci z marginesu się tam
znajdą, bo gdzieś muszą. Niestety, takie są smutne skutki faszyzacji
szkolnictwa.

Kropelka, masz dwie opcje.
1. Wybrać kilka gimnazjów wchodzących w grę, odzwonić do nich i popytać.
2. Posłać do prywatnego.

Polecam drugą opcję. Tam przynajmniej trafiają tylko te dzieci, których
rodzicom zależy na ich edukacji.

pzdr

TRad

Dnia Tue, 11 Mar 2008 14:08:34 +0100, KROP napisał:
[color=blue]
> Czyli podsumowując zmiana szkoły na rejonowy ogólniak była do klasy o
> wyższym średnim poziomie nauki,
> a teraz zmiana szkoły na rejonowe gimnazjum może być trafieniem do
> klasy
> znacznie gorszej[/color]

Rozumiem. Zastanawiam się tylko czy warto zrobić wszystko, aby dzieciak
trafił do klasy ze gdzie wszyscy mają średnią > 5.5 (jak rozumiem to
średnia ocen).
Ja się ciesze, że kiedy chodziłem do szkoły to o reformie dopiero
zaczynało się mówić, a fakt, że klasy do których uczęszczałem (czy to w
szkole podstawowej, średniej i czy wyższej) były pomieszane w sumie chyba
wyszło mi na dobre.

Póki co szukając przedszkola dla młodej nie muszę patrzyć na średnią :)

--
Smook

@autograf w Polsce

Dnia Tue, 11 Mar 2008 15:32:15 +0100, Tomasz Radko napisał(a):
[color=blue]
> Jeżeli szkoła przyjmuje _wszystkich_, to dzieci z marginesu się tam
> znajdą, bo gdzieś muszą. Niestety, takie są smutne skutki faszyzacji
> szkolnictwa.[/color]

Jakiej znowu faszyzacji? Taka rola panstwowej szkoly, ze ma przyjmowac
wszystkich. Nie wszyscy za to musza ja skonczyc.

Jak kogos stac i jest na tyle swiadomy, ze docenia potencjalne korzysci, to
posle dziecko do szkoly prywatnej (tylko musi najpierw znalezc dobra, bo
wiekszosc jest, niestety, bardzo przecietna).

--
pozdrawiam,
Maciek
"Lepiej żyć sto lat w bogactwie i dostatku
niż jeden dzień w biedzie i ubóstwie" (c)AF

Maciek pisze:[color=blue]
> Dnia Tue, 11 Mar 2008 15:32:15 +0100, Tomasz Radko napisał(a):
>[color=green]
>> Jeżeli szkoła przyjmuje _wszystkich_, to dzieci z marginesu się tam
>> znajdą, bo gdzieś muszą. Niestety, takie są smutne skutki faszyzacji
>> szkolnictwa.[/color]
>
> Jakiej znowu faszyzacji?[/color]

Państwo mówi rodzicom jak długo ich dzieci mają się uczyć, czego mają
sie uczyć, w jakich szkołach, według jakich programów.
[color=blue]
> Taka rola panstwowej szkoly, ze ma przyjmowac
> wszystkich. Nie wszyscy za to musza ja skonczyc.[/color]

Jesteś w błędzie.

Art. 70.
Każdy ma prawo do nauki. Nauka do 18 roku życia jest obowiązkowa. Sposób
wykonywania obowiązku szkolnego określa ustawa.

Każdy Polak ma obowiązek uczęszczania do szkoły do 18 roku życia. To
nawet skrajni abnegaci, nauką kompletnie niezainteresowani, w jakiejś
szkole muszą być przechowywani, jakieś gimnazjum muszą skończyć. Efekt -
katastrofalne obniżenie poziomu kształcenia, bo do gimnazjum chodzą
wszyscy, a do liceów bodaj 70% rocznika. A ponieważ programy i wymagania
muszą dawać realną szansę sukcesu najsłabszym, poziom jest, jaki jest.
[color=blue]
> Jak kogos stac i jest na tyle swiadomy, ze docenia potencjalne korzysci, to
> posle dziecko do szkoly prywatnej (tylko musi najpierw znalezc dobra, bo
> wiekszosc jest, niestety, bardzo przecietna).[/color]

W odróżnieniu od szkół publicznych, których większość jest, na
szczęście, nieprzeciętna.

pzdr

TRad

On Tue, 11 Mar 2008 18:47:08 +0100, Maciek <docktor@poczta.onet.pl>
wrote:
[color=blue]
>Jakiej znowu faszyzacji? Taka rola panstwowej szkoly, ze ma przyjmowac
>wszystkich. Nie wszyscy za to musza ja skonczyc.[/color]

No właśneitakiej, jak podałeś. Równo, potem równać w dół.
[color=blue]
>Jak kogos stac i jest na tyle swiadomy, ze docenia potencjalne korzysci, to
>posle dziecko do szkoly prywatnej (tylko musi najpierw znalezc dobra, bo
>wiekszosc jest, niestety, bardzo przecietna).[/color]

A jak kogoś byłoby stać, gdyby nie płacił w podatkach na państwowe
szkolnictwo, to co?
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ ul. Na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012 378 31 98)
_______/ /_ [url]http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html[/url]
___________/ mail: [email]_555@irc.pl[/email] GG: 3524356

> Szukam i szukam, znalazłam wyniki egzaminów gimnazjalnych, ale jakoś nikogo[color=blue]
> kto wyraziłby opinię osobistą o tym gimnazjum. To rejonowe mojego dziecka,
> ale czy ma szanse dostania się do lepszej klasy tak zwanej fakultatywnej z
> dwiema czwórkami i dobrym z zachowania? Nie chcę żeby dziecko trafiło do[/color]

Moj (duzo mlodszy) brat tam chodzil, podobno to dobre gimnazjum. O
dzieciach patologicznych nie wspominal, o wyscigu szczurow...coz, raczej
byloby trudno o to w publicznym gimnazjum.
IMHO z tego co obserwowalem oglupianie jest na poziomie przecietnym,
nauczyciele od matolow (np. polonistka ktora ma problemy z ortografia)
po dobrych belfrow, o jakies natarczywej ideologizacji nic nie slyszalem.
Sz.

Maciek pisze:[color=blue]
> Dnia Tue, 11 Mar 2008 15:32:15 +0100, Tomasz Radko napisał(a):
>[color=green]
>> Jeżeli szkoła przyjmuje _wszystkich_, to dzieci z marginesu się tam
>> znajdą, bo gdzieś muszą. Niestety, takie są smutne skutki faszyzacji
>> szkolnictwa.[/color]
>
> Jakiej znowu faszyzacji? Taka rola panstwowej szkoly, ze ma przyjmowac
> wszystkich. Nie wszyscy za to musza ja skonczyc.
>
> Jak kogos stac i jest na tyle swiadomy, ze docenia potencjalne korzysci, to
> posle dziecko do szkoly prywatnej (tylko musi najpierw znalezc dobra, bo
> wiekszosc jest, niestety, bardzo przecietna).
>[/color]

Jesli komus zalezy na czyjejs edukacji, to moim zdaniem powinien trzymac
sie przez caly czas tejze edukacji z dala od szkol prywatnych.

Ludzie ze szkol prywatnych ktorych spotykalem byli glupi, niedouczeni i
nieprzystosowani do czegokolwiek.

--
Maciej Hamiga aka Comarade

Linux Registered User #421652 "Owca daje radę, widać ją na łące..."

KROP pisze:[color=blue]
> Szukam i szukam, znalazłam wyniki egzaminów gimnazjalnych, ale jakoś nikogo
> kto wyraziłby opinię osobistą o tym gimnazjum. To rejonowe mojego dziecka,
> ale czy ma szanse dostania się do lepszej klasy tak zwanej fakultatywnej z
> dwiema czwórkami i dobrym z zachowania? Nie chcę żeby dziecko trafiło do
> klasy, której większość to dzieci z rodzin patologicznych. Z drugiej strony
> tez nie chcę totalnego wyścigu szczurów. Tak, tak... wiem to tylko w
> Erze... Nie znam nikogo z uczniów, a sekretariat nie wypowiada się na ten
> temat
>
> Bo jak słyszę plotki ze żeby dostać się do dobrego gimnazjum trzeba mieć
> powyżej 5,5 to zaczynam watpić...i nie wiem czy juz mam oszczedzać na jakieś
> prywatne,,,
> Bardzo prosze o jakieś opinie.
> .Kropelka
>
>[/color]

Ja chyba moge polecic, slyszalem same pozytywne opinie o tej szkole od
znajomych ktorzy do niej chodzili. PATOLOGII raczej brak, a na pewno nie
wystepuje w takim namnozeniu jak to Szanowna Kropelka opisala, bo tak to
nie ma chyba nigdzie w Krakowie. A po skonczeniu tego gimnazjum, znajomi
podostawali sie do najlepszych liceow, wiec to tez na plus.

Ale i tak polecam Złoty Róg, nie dosc ze dobry poziom, calkiem niezle
zaplecze "techniczne", to jeszcze francuskiego perfect sie nauczy przez
trzy lata =)

--
Maciej Hamiga aka Comarade

Linux Registered User #421652 "Owca daje radę, widać ją na łące..."

Maćku,

Maciej Hamiga napisał(a):
(...)[color=blue]
> Jesli komus zalezy na czyjejs edukacji, to moim zdaniem powinien trzymac
> sie przez caly czas tejze edukacji z dala od szkol prywatnych.
>
> Ludzie ze szkol prywatnych ktorych spotykalem byli glupi, niedouczeni i
> nieprzystosowani do czegokolwiek.[/color]

chyba trochę za bardzo uogólniłeś.

W Polsce istnieje przymus edukacji więc prawdopodobnie te prywatne
gimnazja sa traktowane jako sposób na wymiganie sie od tego obowiązku
tych, którym owa "edukacja" nie jest potrzebna (w ich własnej ocenie)
lub zwyczajnie nie chce się uczyć.

Pozdrowienia

Roman Rumian

Dnia Tue, 11 Mar 2008 19:06:32 +0100, Tomasz Radko napisał(a):
[color=blue]
> Art. 70.
> Każdy ma prawo do nauki. Nauka do 18 roku życia jest obowiązkowa. Sposób
> wykonywania obowiązku szkolnego określa ustawa.
>
> Każdy Polak ma obowiązek uczęszczania do szkoły do 18 roku życia. To
> nawet skrajni abnegaci, nauką kompletnie niezainteresowani, w jakiejś
> szkole muszą być przechowywani, jakieś gimnazjum muszą skończyć. Efekt -
> katastrofalne obniżenie poziomu kształcenia, bo do gimnazjum chodzą
> wszyscy, a do liceów bodaj 70% rocznika. A ponieważ programy i wymagania
> muszą dawać realną szansę sukcesu najsłabszym, poziom jest, jaki jest.[/color]

Czyzby uchylono istniejace na poczatku lat 90. przepisy, ktore pozwalaly
skierowac zatwardziale matolstwo do szkoly specjalnej?
[color=blue]
> Państwo mówi rodzicom jak długo ich dzieci mają się uczyć, czego mają
> sie uczyć, w jakich szkołach, według jakich programów.[/color]

Gdyby calkiem zlikwidowac obowiazek szkolny, wiele dzieci w wieku 6-7 lat w
ogole nie rozpoczeloby zadnej nauki, bo ich jasnie oswieceni rodzice nie
uznali by tego za stosowne. Dlugofalowe skutki mozna sobie wyobrazic.

--
pozdrawiam,
Maciek
"Lepiej żyć sto lat w bogactwie i dostatku
niż jeden dzień w biedzie i ubóstwie" (c)AF

Dnia Tue, 11 Mar 2008 21:42:44 +0100, Adam Płaszczyca napisał(a):
[color=blue]
> A jak kogoś byłoby stać, gdyby nie płacił w podatkach na państwowe
> szkolnictwo, to co?[/color]

To niech dazy do zmiany systemu podatkowego w Polsce.

--
pozdrawiam,
Maciek
"Lepiej żyć sto lat w bogactwie i dostatku
niż jeden dzień w biedzie i ubóstwie" (c)AF

Roman Rumian pisze:[color=blue]
> Maćku,
>
> Maciej Hamiga napisał(a):
> (...)[color=green]
>> Jesli komus zalezy na czyjejs edukacji, to moim zdaniem powinien
>> trzymac sie przez caly czas tejze edukacji z dala od szkol prywatnych.
>>
>> Ludzie ze szkol prywatnych ktorych spotykalem byli glupi, niedouczeni
>> i nieprzystosowani do czegokolwiek.[/color]
>
> chyba trochę za bardzo uogólniłeś.
>
> W Polsce istnieje przymus edukacji więc prawdopodobnie te prywatne
> gimnazja sa traktowane jako sposób na wymiganie sie od tego obowiązku
> tych, którym owa "edukacja" nie jest potrzebna (w ich własnej ocenie)
> lub zwyczajnie nie chce się uczyć.
>[/color]

Zgadzam sie. I miedzy innymi dlatego wlasnie w tych prywatnych szkolach
sa tacy ludzie jak napisalem.

[color=blue]
> Pozdrowienia
>
> Roman Rumian[/color]

Pozdrawiam :)

--
Maciej Hamiga aka Comarade

Linux Registered User #421652 "Owca daje radę, widać ją na łące..."

Maciek pisze:[color=blue]
> Dnia Tue, 11 Mar 2008 19:06:32 +0100, Tomasz Radko napisał(a):
>[color=green]
>> Art. 70.
>> Każdy ma prawo do nauki. Nauka do 18 roku życia jest obowiązkowa. Sposób
>> wykonywania obowiązku szkolnego określa ustawa.
>>
>> Każdy Polak ma obowiązek uczęszczania do szkoły do 18 roku życia. To
>> nawet skrajni abnegaci, nauką kompletnie niezainteresowani, w jakiejś
>> szkole muszą być przechowywani, jakieś gimnazjum muszą skończyć. Efekt -
>> katastrofalne obniżenie poziomu kształcenia, bo do gimnazjum chodzą
>> wszyscy, a do liceów bodaj 70% rocznika. A ponieważ programy i wymagania
>> muszą dawać realną szansę sukcesu najsłabszym, poziom jest, jaki jest.[/color]
>
> Czyzby uchylono istniejace na poczatku lat 90. przepisy, ktore pozwalaly
> skierowac zatwardziale matolstwo do szkoly specjalnej?[/color]

A nie słyszałeś o klasach/szkołach integracyjnych? Poza tym co zrobisz z
uczniem, który intelektualnie jak najbardziej jest w stanie podołać, ale
mu się nie chce?
[color=blue][color=green]
>> Państwo mówi rodzicom jak długo ich dzieci mają się uczyć, czego mają
>> sie uczyć, w jakich szkołach, według jakich programów.[/color]
>
> Gdyby calkiem zlikwidowac obowiazek szkolny, wiele dzieci w wieku 6-7 lat w
> ogole nie rozpoczeloby zadnej nauki, bo ich jasnie oswieceni rodzice nie
> uznali by tego za stosowne. Dlugofalowe skutki mozna sobie wyobrazic.[/color]

Owszem. Dramatyczne podniesienie poziomu w szkołach.

pzdr

TRad

Dnia Wed, 12 Mar 2008 12:21:16 +0100, Tomasz Radko napisał(a):
[color=blue]
> Owszem. Dramatyczne podniesienie poziomu w szkołach.[/color]

Chyba zartujesz. Wiekszosc rodzicow korzystajacych z platnej edukacji
prezentuje podejscie "place i wymagam" i wierz mi, ze nie chodzi tu o
wymaganie wpojenia latorosli solidnej wiedzy, tylko o "place za szkole i
wymagam, zeby moj syn/corka ja skonczyl/a, a nauczyciele maja nie
pyskowac".

Dlatego tak trudno znalezc dobra szkole prywatna, tj. taka, w ktorej
opisane podejscie nie ma racji bytu.

Jestes w bledzie, jesli myslisz, ze likwidacja obowiazku spowoduje
pozostanie w szkolach tylko tych dzieci, ktore powinny sie w nich znalezc.

--
pozdrawiam,
Maciek
"Lepiej żyć sto lat w bogactwie i dostatku
niż jeden dzień w biedzie i ubóstwie" (c)AF

Maciek pisze:[color=blue]
> Dnia Wed, 12 Mar 2008 12:21:16 +0100, Tomasz Radko napisał(a):
>[color=green]
>> Owszem. Dramatyczne podniesienie poziomu w szkołach.[/color]
>
> Chyba zartujesz.[/color]

Nie.
[color=blue]
> Wiekszosc rodzicow korzystajacych z platnej edukacji
> prezentuje podejscie "place i wymagam" i wierz mi, ze nie chodzi tu o
> wymaganie wpojenia latorosli solidnej wiedzy, tylko o "place za szkole i
> wymagam, zeby moj syn/corka ja skonczyl/a, a nauczyciele maja nie
> pyskowac".[/color]

A teraz zgadnij, dlaczego tak się dzieje. I co by zmieniła powszechna
prywatyzacja.
[color=blue]
> Dlatego tak trudno znalezc dobra szkole prywatna, tj. taka, w ktorej
> opisane podejscie nie ma racji bytu.
>
> Jestes w bledzie, jesli myslisz, ze likwidacja obowiazku spowoduje
> pozostanie w szkolach tylko tych dzieci, ktore powinny sie w nich znalezc.[/color]

Tylko takich? Nie. Ale usunie większość tych, których tam być nie
powinno. Nie jest moim marzeniem wprowadzenie systemu idealnego.
Wystarczy mi lepszy od istniejącego.

pzdr

TRad

On Wed, 12 Mar 2008 08:00:06 +0100, Maciej Hamiga
<MaciejHamigaWYTNIJTO@interia.pl> wrote:
[color=blue]
>Jesli komus zalezy na czyjejs edukacji, to moim zdaniem powinien trzymac
>sie przez caly czas tejze edukacji z dala od szkol prywatnych.[/color]

LOL.
[color=blue]
>Ludzie ze szkol prywatnych ktorych spotykalem byli glupi, niedouczeni i
>nieprzystosowani do czegokolwiek.[/color]

I jeszcze dodaj, e byli bezrobotnymi biedakami.
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122688
___/ /_ ___ ul. Na Szaniec 23/70, 31-560 Kraków, (012) 3783198
_______/ /_ [url]http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/[/url]
___________/ GG: 3524356

Adam Płaszczyca pisze:
[color=blue][color=green]
>> Ludzie ze szkol prywatnych ktorych spotykalem byli glupi, niedouczeni i
>> nieprzystosowani do czegokolwiek.[/color]
>
> I jeszcze dodaj, e byli bezrobotnymi biedakami.[/color]

Tudzież alkoholikami, złodziejami i głosowali na PiS.

pzdr

TRad

Adam Płaszczyca pisze:[color=blue]
> On Wed, 12 Mar 2008 08:00:06 +0100, Maciej Hamiga
> <MaciejHamigaWYTNIJTO@interia.pl> wrote:
>[color=green]
>> Jesli komus zalezy na czyjejs edukacji, to moim zdaniem powinien trzymac
>> sie przez caly czas tejze edukacji z dala od szkol prywatnych.[/color]
>
> LOL.
>[/color]

ROTFL.

--
Maciej Hamiga aka Comarade

Linux Registered User #421652 "Owca daje radę, widać ją na łące..."

Dnia Wed, 12 Mar 2008 12:46:26 +0100, Tomasz Radko napisał(a):
[color=blue]
>
> A teraz zgadnij, dlaczego tak się dzieje. I co by zmieniła powszechna
> prywatyzacja.[/color]

Moim zdaniem w tym zakresie nie zmienilo by sie nic. Ale chetnie wyslucham
Twoich argumentow.

--
pozdrawiam,
Maciek
"Lepiej żyć sto lat w bogactwie i dostatku
niż jeden dzień w biedzie i ubóstwie" (c)AF

Maciek pisze:[color=blue]
> Dnia Wed, 12 Mar 2008 12:46:26 +0100, Tomasz Radko napisał(a):
>[color=green]
>> A teraz zgadnij, dlaczego tak się dzieje. I co by zmieniła powszechna
>> prywatyzacja.[/color]
>
> Moim zdaniem w tym zakresie nie zmienilo by sie nic.[/color]

Czyli tak: w tej chwili mamy rodziców, którym zależy na edukacji, i oni
posyłają dzieci do szkół reżimowych, i takich, którym zależy na
papierku, i oni posyłają dzieci do szkół prywatnych. Natomiast w
warunkach pełnej prywatyzacji - ta pierwsza grupa rodziców zniknie.
Dobrze to przemyślałeś?

Wskazówka: jaki jest warunek konieczny (acz nie wystarczający), aby
rodzice posłali dziecko do szkoły prywatnej?

Wskazówka 2: dlaczego pewne szkoły uchodzą za lepsze od innych?

pzdr

TRad

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • oprawy.xlx.pl


  •  

     

     

     

     

     

     

     

     

     

     

     

       
     
      opinie o gimnazjum 16 Poratujcie
    rafal2325