|
odrobina prywaty
rafal2325 |
Wiecie co... Mam ochotę zrobić brzydką rzecz. Bardzo brzydką nawet. Bo wiecie... chwilowo nie mam konkretnego zajęcia, i tak przyszło mi do głowy, że nawet w sumie mogłabym być pomocna. No dobra, do rzeczy: wiem, że zbliżają sie obrony i wiem, że każda praca musi mieć przetłumaczony wstęp (i spis treści?) na język angielski. Tak więc, gdybyście znali kogoś w potrzebie, kto mógłby potrzebować takiego tłumaczenia za naprawdę rozsądną cenę, to ja niesmiało podnoszę rączkę. Tłumaczyłam już takie wstępy i inne rzeczy, z różnych dziedzin. Oczywiście, jeśli jest to coś karkołomnego (czyli coś, o czym nie mam pojęcia), to się nie będę wygłupiać, ale spróbować mogę.
Przepraszam za tą odrobinę prywaty, może nie zostanę zlinczowana, skazana na banicję i wyklęta po wsze czasy...
Maja
Użytkownik "sq4ty" <asus7@WYTNIJpoczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:fvvgtd$eqg$1@inews.gazeta.pl...[color=blue] > Wiecie co... Mam ochotę zrobić brzydką rzecz. Bardzo brzydką nawet. Bo > wiecie... chwilowo nie mam konkretnego zajęcia, i tak przyszło mi do > głowy, że nawet w sumie mogłabym być pomocna. > No dobra, do rzeczy: wiem, że zbliżają sie obrony i wiem, że każda praca > musi mieć przetłumaczony wstęp (i spis treści?) na język angielski. Tak > więc, gdybyście znali kogoś w potrzebie, kto mógłby potrzebować takiego > tłumaczenia za naprawdę rozsądną cenę, to ja niesmiało podnoszę rączkę. > Tłumaczyłam już takie wstępy i inne rzeczy, z różnych dziedzin. > Oczywiście, jeśli jest to coś karkołomnego (czyli coś, o czym nie mam > pojęcia), to się nie będę wygłupiać, ale spróbować mogę. > Przepraszam za tą odrobinę prywaty, może nie zostanę zlinczowana, > skazana na banicję i wyklęta po wsze czasy... > Maja[/color]
Uszanowanie
Za karę masz 7 stron maczkiem przepisać tekst jak poniżej : Three switched witches watch three Swatch watch switches. Which switched witch watch which Swatch watch switch?
-- awiesiek
To chyba się stało Thu, 8 May 2008 19:30:11 +0100. W mroku pojawiło się UFO. Z Niego wysiadło coś podające się za "sq4ty". Na horyzoncie zabłyszczało, a na bezchmurnym niebie pojawił się taki oto napis:
<ciach> - zbędne[color=blue] > No dobra, do rzeczy: wiem, że zbliżają sie obrony i wiem, że każda praca > musi mieć przetłumaczony wstęp (i spis treści?) na język angielski. Tak > więc, gdybyście znali kogoś w potrzebie, kto mógłby potrzebować takiego > tłumaczenia za naprawdę rozsądną cenę, to ja niesmiało podnoszę rączkę.[/color] <ciach> - zbędne
Tak z czystej ciekawości. Ile chciałabyś za takie tłumaczonko? Może będę potrzebować takiego tłumaczenia, jeśli nie uda mi się brata zatrudnić do tej katorżniczej pracy ;P
-- Pozdrawiam Wódz
Użytkownik "Wodz" <wodz84@no-spam.tlen.pl> napisał w wiadomości[color=blue] > Tak z czystej ciekawości. Ile chciałabyś za takie tłumaczonko? Może będę > potrzebować takiego tłumaczenia, jeśli nie uda mi się brata zatrudnić do > tej katorżniczej pracy ;P[/color]
Wszysko zależy od tego 1) co 2) ile 3) jak napisane. Czasem zdarza mi się dostać coś, co napisane jest kiepską polszczyzną, i trzeba się namyśleć, jak to poprzerabiać żeby miało ręce i nogi. Naprawdę wszystko zależy od tekstu. Tak szacunkowo moge podać średnio 30zł, plus minus.
Maja
sq4ty pisze:[color=blue] > No dobra, do rzeczy: wiem, że zbliżają sie obrony i wiem, że każda praca > musi mieć przetłumaczony wstęp (i spis treści?) na język angielski. Tak > więc, gdybyście znali kogoś w potrzebie[/color]
Tak na marginesie, to jakim wspaniałym jest nasz system edukacji wyższej, że studenci którzy piszą pracę dyplomową i zdali obowiązkowe kursy z języka obcego, potrzebują pomocy w tłumaczeniu spisu treści oraz wstępu?
Dla mnie jest to niepojęte, tym bardziej, że każdy student był kiedyś w szkole średniej gdzie również, próbowano go nauczyć języków obcych.
-- Piotr Piwko [url]http://www.embedded-engineering.pl/[/url]
On May 8, 8:30 pm, "sq4ty" <as...@WYTNIJpoczta.onet.pl> wrote:[color=blue] > Wiecie co... Mam ochotę zrobić brzydką rzecz. Bardzo brzydką nawet.. Bo > wiecie... chwilowo nie mam konkretnego zajęcia, i tak przyszło mi do głowy, > że nawet w sumie mogłabym być pomocna. > No dobra, do rzeczy: wiem, że zbliżają sie obrony i wiem, że każda praca > musi mieć przetłumaczony wstęp (i spis treści?) na język angielski. Tak > więc, gdybyście znali kogoś w potrzebie, kto mógłby potrzebować takiego > tłumaczenia za naprawdę rozsądną cenę, to ja niesmiało podnoszę rączkę. > Tłumaczyłam już takie wstępy i inne rzeczy, z różnych dziedzin.. Oczywiście, > jeśli jest to coś karkołomnego (czyli coś, o czym nie mam pojęcia), to się > nie będę wygłupiać, ale spróbować mogę. > > Przepraszam za tą odrobinę prywaty, może nie zostanę zlinczowana, skazana na > banicję i wyklęta po wsze czasy... > > Maja[/color]
no i PLONK :P
pozdro martin
Użytkownik "martin" <marcin.ciunelis@gmail.com> napisał w wiadomości[color=blue] > no i PLONK :P[/color]
No strasznie się zmartwiłam.
M.
sorry ze popsułem ci dzień
m. On May 9, 1:11 pm, "sq4ty" <as...@WYTNIJpoczta.onet.pl> wrote:[color=blue] > Użytkownik "martin" <marcin.ciune...@gmail.com> napisał w wiadomości >[color=green] > > no i PLONK :P[/color] > > No strasznie się zmartwiłam. > > M.[/color]
Użytkownik "sq4ty" <asus7@WYTNIJpoczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:fvvgtd$eqg$1@inews.gazeta.pl...[color=blue] > Wiecie co... Mam ochotę zrobić brzydką rzecz. Bardzo brzydką nawet. Bo > wiecie... chwilowo nie mam konkretnego zajęcia, i tak przyszło mi do > głowy, > że nawet w sumie mogłabym być pomocna. > No dobra, do rzeczy: wiem, że zbliżają sie obrony i wiem, że każda praca > musi mieć przetłumaczony wstęp (i spis treści?) na język angielski. Tak > więc, gdybyście znali kogoś w potrzebie, kto mógłby potrzebować takiego > tłumaczenia za naprawdę rozsądną cenę, to ja niesmiało podnoszę rączkę. > Tłumaczyłam już takie wstępy i inne rzeczy, z różnych dziedzin. > Oczywiście, > jeśli jest to coś karkołomnego (czyli coś, o czym nie mam pojęcia), to się > nie będę wygłupiać, ale spróbować mogę. > > Przepraszam za tą odrobinę prywaty, może nie zostanę zlinczowana, skazana > na > banicję i wyklęta po wsze czasy...[/color]
ile bierzesz za strone?
-- [url]http://wspolna-flaszka.pl[/url] - a Ty z kim dzisiaj pijesz? :-)
Użytkownik "Troll" <wybacz_ale.nie_napiszesz@do.mnie> napisał w wiadomości[color=blue] > ile bierzesz za strone?[/color]
Ojej, dopiero zauważyłam posta... Nie wiem ile biorę, w zależnosci od skomplikowania tekstu i ilości strona równa się albo 1500, albo 1800 znaków (zazwyczaj jest to jednak 1800), no i jeszcze zależy czy to pilne czy nie. Zazwyczaj spis treści i wstęp do pracy dyplomowej mieszczą się w 50zł, ale to wszystko zależy.
Maja
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.ploprawy.xlx.pl
|
|