|
Myslcie ludziki samochodowe...
rafal2325 |
Jajo Grunwaldzkie. Rano. Skręcam ze Szczytnickiej w lewo w kierunku mostu Szczytnickiego. Staję na światłach - jadą auta od Skłodowskiej do m. Grunwaldzkiego. Zapala się zielone i jadę jakieś 40 km/h do skrzyżowania z ulicą Norwida - tam w oddali widać czerwone światło i wiem, że jak będę jechał z taką prędkością to bez zwalniania i zatrzymywania się przejadę przez to skrzyżowanie. Ale nie! Tego nie da się zrobić! Już za mną pędzą stada szalonych kierowcow i każdy wpierdziela się przed moje auto po to, żeby być pierwszy na światłach, zatrzymać się na czerwonym i przyhamować mnie -bo będę musiał poczekać aż ruszą.
Tak to wygląda: [url]http://wroclaw.hydral.com.pl/tmp/grun.html[/url] (moje auto to żółte)
A tak mogłoby wyglądać gdyby ludzie myśleli: [url]http://wroclaw.hydral.com.pl/tmp/grun2.html[/url]
Długość tych animacji jest identyczna - zobaczcie jak płynnie mógłby się tam odbywać ruch. Od miesiąca ani razu nie udało mi się przejechać płynnie tego odcinka - najlepiej jest przygazować żeby nikt mnie nie wyprzedził i na dwójce przejechać przez skrzyżowanie ;]
Jedziemy kawałek dalej. Jesteśmy na skrzyżowaniu Kochanowskiego i Śniadeckich. Kierunek do mostów Jagiellońskich. To jest chyba jedyne skrzyżowanie we Wrocławiu na którym na odcinku 100 metrów można skasować sobie zarówno lewy i prawy bok. Wystarczy jechać prawym a potem środkowym pasem.
Tak jest przed skrzyżowaniem (zmieniona organizacja ruchu od ponad roku): [url]http://wroclaw.hydral.com.pl/tmp/KOCH_1.gif[/url] Jadę czerwonym autem a tych którzy jadą tak jak niebieski to hoho... jest od cholery! Nie mniej jest takich, którzy z pasa do skrętu w prawo jadą... prosto.
[url]http://wroclaw.hydral.com.pl/tmp/KOCH_2.gif[/url] .... dokładnie tak jak to żółte auto. Czasem takie żółte auto wrzuci kierunkowskaz i przyhamuje bo wie, że ze złego pasa jedzie ale połowa kierowców jedzie tak i nawet nie że z ich OC komuś auto mogliby przez to remontować.
2-3 razy w tygodniu ktoś próbuje staranować lewy lub prawy bok mojego auta ale jadę tamtędy zawsze ostrożnie i nigdy nie jadę tam na równi z żadnym pojazdem. A trąbienie dochodzące z tego skrzyżowania rozlega się bardzo często.
Dnia Mon, 7 Jan 2008 18:16:50 +0100, Neo[EZN] napisał(a): [color=blue] > Tak to wygląda: > [url]http://wroclaw.hydral.com.pl/tmp/grun.html[/url] (moje auto to żółte) > > A tak mogłoby wyglądać gdyby ludzie myśleli: > [url]http://wroclaw.hydral.com.pl/tmp/grun2.html[/url][/color]
Mniejsza o samą sytuację, ale szacun za tę animację ;-)
-- Borys Pogoreło borys(#)leszno,edu,pl
i dobrze niech wtyprzedzaja, pomyśl ze ci co wyprzedzili na następnych światłach przejadą bo cie wyprzedzili a ty już nie zdążysz :) dlatego ja był bym tym wyprzedzającym aby zdażyć na nastepne swiatła
To i ja się przyłącze. Codziennie jadę Gazową, Karwińska i obok Alwro skrecam w prawo w Opolską. W miejscu tym sa dwa pasy, lewy do jazdy w lewo i prosto, prawy dla skręcających w prawo. Dodatkowy prawy pas zaczyna sie na jakieś 60 m przed skrzyżowaniem. Często przez to, ze jeden czy dwóch z pasa lewego zatrzymuje się z 5 m przed poprzedzającym, kilka samochodów nie moze wjechac na pas do jazdy w prawo i czeka o jeden cykl dłuzej. Nie wiem czy to brak wyobraźni czy buractwo zwykłe!?
Pozdrawiam K.S.
Borys Pogoreło pisze: [color=blue][color=green] >> [url]http://wroclaw.hydral.com.pl/tmp/grun2.html[/url][/color] > Mniejsza o samą sytuację, ale szacun za tę animację ;-)[/color]
A w szczególności tą, którą pozostawiłem tylko po wycięciu cytatów.
Taka jazda mi się podoba ;)
-- Rafał "SP" Gil - [url]http://www.rafalgil.pl/[/url] Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER [url]http://www.motopower.pl/[/url] Części do skuterów Kaski z homologacją Części do motocykli [url]http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5356008[/url]
Użytkownik "adi" <studentpwr@op.pl> napisał w wiadomości news:fltooh$2oe$1@news.dialog.net.pl...[color=blue] >i dobrze niech wtyprzedzaja, pomyśl ze ci co wyprzedzili na następnych >światłach przejadą bo cie wyprzedzili a ty już nie zdążysz :) dlatego ja >był bym tym wyprzedzającym aby zdażyć na nastepne swiatła[/color]
No i tak się właśnie z płynnej jazdy robi przyspieszanie i hamowanie na każdych światłach. No ale taka jest prawda, że jak się samemu nie przyciśnie to się każdy w wolne miejsce przed autem wpie..li.
adi <studentpwr@op.pl> napisał(a): [color=blue] > i dobrze niech wtyprzedzaja, pomyśl ze ci co wyprzedzili na następnych > światłach przejadą bo cie wyprzedzili a ty już nie zdążysz :) dlatego ja[/color] był[color=blue] > bym tym wyprzedzającym aby zdażyć na nastepne swiatła > >[/color]
A g prawda bo wachadełko przy Bujwida nie jest zsynchronizowane z światełkami przy Nrowida, więc to jest loteria, czasem uda się przejechać a czasem nie.
--
Użytkownik "Neo[EZN]" <adessaxKASUJ@wp.pl> napisał w wiadomości news:fltn57$r90$1@nemesis.news.tpi.pl...[color=blue] > [url]http://wroclaw.hydral.com.pl/tmp/grun.html[/url] (moje auto to żółte) > > A tak mogłoby wyglądać gdyby ludzie myśleli: > [url]http://wroclaw.hydral.com.pl/tmp/grun2.html[/url][/color]
Niezłe :-) A może zrób animację jaja (bedzie łatwo , tam nic nie jedzie)- wyślemy to do ZDiKU. Na pamiątkę. Ciekawe czy sie cos poprawi jak otworzą podziemne przejscie, moze skróca cykle dla pieszych...
b. budynPL na youtubie
Użytkownik "adi" <studentpwr@op.pl> napisał w wiadomości news:fltooh$2oe$1@news.dialog.net.pl...[color=blue] >i dobrze niech wtyprzedzaja, pomyśl ze ci co wyprzedzili na następnych >światłach przejadą bo cie wyprzedzili a ty już nie zdążysz :) dlatego ja >był bym tym wyprzedzającym aby zdażyć na nastepne swiatła >[/color]
a) głupota b) głupota c) głupota
[color=blue] > > a) głupota > b) głupota > c) głupota[/color]
sam jesteś głupi jak nie umiesz jeździć po mieście to się nie wypowiadaj ja robie tysiące km po mieście i coś o tym wiem
adi wrote: [color=blue] >[color=green] >> >> a) głupota >> b) głupota >> c) głupota[/color] > > sam jesteś głupi jak nie umiesz jeździć po mieście to się nie wypowiadaj > ja robie tysiące km po mieście i coś o tym wiem[/color]
Sam się nie wypowiadaj, jak nie rozumiesz co się do Ciebie mówi.
-- Grzegorz
A weź mi powiedz, na ile pewne jest takie remontowanie z OC. Bo w sumie to mi ktoś pod blokiem auto odrapał, więc może bym się skusił :)
Wystarczy, że gość we mnie wjedzie i już? Nie dostanie mi się za "niedostosowanie prędkości do warunków" albo inne cuda?
R.
Użytkownik "Neo[EZN]" napisał w wiadomości[color=blue] > Jajo Grunwaldzkie. Rano. Skręcam ze Szczytnickiej w lewo w kierunku mostu > Szczytnickiego.[/color] jak dla mnie jest to niemożliwe;) chyba że potrafisz się teleportować przez M.S-C :)
Staję na światłach - jadą auta od Skłodowskiej do m.[color=blue] > Grunwaldzkiego. Zapala się zielone i jadę jakieś 40 km/h do skrzyżowania z > ulicą Norwida - tam w oddali widać czerwone światło i wiem, że jak będę > jechał z taką prędkością to bez zwalniania i zatrzymywania się przejadę > przez to skrzyżowanie. Ale nie! Tego nie da się zrobić! Już za mną pędzą > stada szalonych kierowcow i każdy wpierdziela się przed moje auto po to, > żeby być pierwszy na światłach, zatrzymać się na czerwonym i przyhamować > mnie -bo będę musiał poczekać aż ruszą.[/color]
Jadąc na "pierwszego" wieksza szansa na wybór tunelu z zielonym swiatlem, W innych sytuacjach tez mnie ten kretynizm dobija .
pozdr R.
Dnia Mon, 7 Jan 2008 20:23:29 +0100, "adi" <studentpwr@op.pl>,napisal(-a): [color=blue] >[color=green] >> >> a) głupota >> b) głupota >> c) głupota[/color] > >sam jesteś głupi jak nie umiesz jeździć po mieście to się nie wypowiadaj ja >robie tysiące km po mieście i coś o tym wiem >[/color] w twoim przypadku ilość nie przeszłą w jakość. -- Pozdrawiam Artur
Dnia Mon, 07 Jan 2008 22:08:29 +0100, Rafał Zawierta <brak@info.pl>,napisal(-a): [color=blue] >A weź mi powiedz, na ile pewne jest takie remontowanie z OC. Bo w sumie >to mi ktoś pod blokiem auto odrapał, więc może bym się skusił :)[/color] Nie mylisz AC z OC czasami? [color=blue] > >Wystarczy, że gość we mnie wjedzie i już? Nie dostanie mi się za >"niedostosowanie prędkości do warunków" albo inne cuda? >[/color] Policja u nas glownie kara winnego nie analizujac calej sytuacji wiec raczej masz duze szanse na remont na czyjs koszt.
-- Pozdrawiam Artur
[color=blue] > ja > robie tysiące km po mieście i coś o tym wiem[/color]
toś nas teraz zmiażdżył!
Arti pisze: [color=blue][color=green] >> A weź mi powiedz, na ile pewne jest takie remontowanie z OC. Bo w sumie >> to mi ktoś pod blokiem auto odrapał, więc może bym się skusił :)[/color] > Nie mylisz AC z OC czasami?[/color]
On chce, że tak powiem, to odrapanie poprawić zapewne :) [color=blue] >[color=green] >> Wystarczy, że gość we mnie wjedzie i już? Nie dostanie mi się za >> "niedostosowanie prędkości do warunków" albo inne cuda? >>[/color] > Policja u nas glownie kara winnego nie analizujac calej sytuacji wiec > raczej masz duze szanse na remont na czyjs koszt.[/color]
Tu raczej nie ma co rozważać, wina zmieniającego pas jest ewidentna, a już w przypadku gdy ktoś przejechał na wprost pasem dla skręcających w prawo to już w ogóle nie ma o czym mówić. ryzyko jest inne, ponieważ na krótkim odcinku można wymusić pierwszeństwo zarówno z lewej jak i z prawej to jakiś cwaniaczek, może wykłócać się, że stało się to wcześniej/później i ciebie obarczyć winą. Jeżeli nie zostały ślady na drodze to może być trudna przeprawa.
Neo[EZN] pisze:
Zapala się zielone i jadę jakieś 40 km/h do[color=blue] > skrzyżowania z ulicą Norwida - tam w oddali widać czerwone światło i > wiem, że jak będę jechał z taką prędkością to bez zwalniania i > zatrzymywania się przejadę przez to skrzyżowanie. Ale nie! Tego nie da > się zrobić! Już za mną pędzą stada szalonych kierowcow i każdy > wpierdziela się przed moje auto po to, żeby być pierwszyna światłach, > zatrzymać się na czerwonym i przyhamować mnie -bo będę musiał poczekać > aż ruszą. > [/color] [color=blue] > Długość tych animacji jest identyczna - zobaczcie jak płynnie mógłby się > tam odbywać ruch. Od miesiąca ani razu nie udało mi się przejechać > płynnie tego odcinka - najlepiej jest przygazować żeby nikt mnie nie > wyprzedził i na dwójce przejechać przez skrzyżowanie ;] > [/color]
Moim zdaniem zachowania ludzie raczej się nie da zmienić i jedyne rozwiązanie to lekka zmiana synchronizacji świateł na skrzyżowaniu z Norwida. Jeśli zielone by zapaliło się tam 3-4 s wcześniej, to problemu by nie było, prawda?
Tutaj masz adres to wydziału UM, który nadzoruje światła. Jeśli ta zmiana jest czasowo możliwa i nie rozwali innych rzeczy to jest szansa, że to zrobią: wim (at) um.wroc.pl [color=blue] > Jedziemy kawałek dalej. Jesteśmy na skrzyżowaniu Kochanowskiego i > Śniadeckich. Kierunek do mostów Jagiellońskich. To jest chyba jedyne > skrzyżowanie we Wrocławiu na którym na odcinku 100 metrów można skasować > sobie zarówno lewy i prawy bok. Wystarczy jechać prawym a potem > środkowym pasem.[/color]
Mam te same spostrzeżenia. Szybko jadące samochody nagle wpadają na skrzyżowanie, gdzie rozkład pasów jest zupełnie nie intuicyjny...Może powinni tą zmianę lepiej oznakować?
Tomek
> Użytkownik "Neo[EZN]" napisał w wiadomości[color=blue][color=green] >> Jajo Grunwaldzkie. Rano. Skręcam ze Szczytnickiej w lewo w kierunku >> mostu Szczytnickiego.[/color] > jak dla mnie jest to niemożliwe;) > chyba że potrafisz się teleportować przez M.S-C :)[/color]
Ja doskonale wiem że Szczytnicka kończy się przy ulicy Polaka tylko to był skrót myślowy po to, żeby w głowach nie mieszać podając o który odcinek Skłodowskiej mi chodzi. [color=blue] > Jadąc na "pierwszego" wieksza szansa na wybór tunelu z zielonym > swiatlem, > W innych sytuacjach tez mnie ten kretynizm dobija .[/color]
Tylko często widzę jak ktoś jadąc z rozpędu trafia w tunel na którym zapala się czerwone i nie raz już widziałem jak "siłą rozpędu" jechał tamtędy kilka sekund po zapaleniu się czerwonego światła. Dlatego zawsze patrzę na lewo czy prawo czy przypadkiem jakiś "ślepy" nie zmierza właśnie w kierunku boku mojego auta. Bywały tam takie kolizje... A ja czy stoję pierwszy czy piąty przy Norwida to i tak zawsze dobrze "wycyrkluję" przejazd - jak widzę z daleka że się zielone na prawym świeci już długo to jadę na lewy pas, poczkekam 5 sekund i już jest zielone :) A z prawej już ładny sznurek aut stoi na czerwonym.
Wiem, ze to inny przypadek, ale podobna sytuacja ;-)
Jedziemy ładnie zieloną falą od strony zachodniej - Legnicką, aż do skrzyżowania Nabycińska/Rybacka. Tam zazwyczaj stajemy. Na następnym skrzyżowaniu - plac JPII planujemy skręcać w lewno w podwale. Więc wcześniej ruszamy z któregoś tam miejsca na wspomnianym skrzyżowaniu Nabycińska/Rybacka. Jedziemy sobie, jedziemy, widzimy z daleka, że zapala się nam zielone światło do skrętu w lewo. Chcemy w miarę spokojnie na nie zdążyć, a tu.... ZNOK. Koledzy jadący prosto (w Ruską) wybrali prędkość 20km/h. Dzięku temu zablokowali pas i możliwość szybkiego odbicia na pas dla skręcających w lewo. Oni chwilę czekają na swoje zielone, a my przez nich musimy stać i czekać cały cykl świateł :-)
Ja tam akurat jeżdżę prosto prosto :) ale widzię co się dzieje.
[color=blue] > Więc wcześniej ruszamy z któregoś tam miejsca na wspomnianym > skrzyżowaniu Nabycińska/Rybacka. Jedziemy sobie, jedziemy, widzimy z > daleka, że zapala się nam zielone światło do skrętu w lewo. Chcemy w > miarę spokojnie na nie zdążyć, a tu.... ZNOK. Koledzy jadący prosto (w[/color]
To zielone światło do skrętu w lewo pali się tak krótko, że i tak można na nie zdążyć tylko wieczorem i to pod warunkiem, że startuje się z pierwszego miejsca na skrzyżowaniu z Nabycińską.
T.
> Moim zdaniem zachowania ludzie raczej się nie da zmienić i jedyne[color=blue] > rozwiązanie to lekka zmiana synchronizacji świateł na skrzyżowaniu z > Norwida. Jeśli zielone by zapaliło się tam 3-4 s wcześniej, to problemu > by nie było, prawda?[/color]
Pewnie urzędnicy powiedzą że tak jest ustawione żeby za szybko nie jechali... może to i prawda bo być może światła ustawione są na konkretną prędkość (jakieś 35-40 km/h) no ale co to daje jak na 10 kierowców jest 9 debili którzy cisną do oporu, zatrzymują się na dwóch pasach przed światłem i ruszają z miejsca dając w efekcie prędkość przelotową znacznie mniejszą od tych 35-40 km/h... [color=blue][color=green] >> Jedziemy kawałek dalej. Jesteśmy na skrzyżowaniu Kochanowskiego i >> Śniadeckich. Kierunek do mostów Jagiellońskich. To jest chyba jedyne[/color][/color] [color=blue] > Mam te same spostrzeżenia. Szybko jadące samochody nagle wpadają na > skrzyżowanie, gdzie rozkład pasów jest zupełnie nie intuicyjny...Może > powinni tą zmianę lepiej oznakować?[/color]
To było dobrze oznakowane - tymi plastikowymi rozdzielaczami jezdni ale takie coś nie wytrzymywało dłużej niż 1-2 tygodnie czasu bo zawsze ktoś musiał przywalić w te plastiki. Ile razy zgłaszałem - tyle poprawiali i dalej to samo. Nawet pasy poprawiali żeby były lepiej widoczne.
Tak czy inaczej do kogo teraz się zgłasza takie uwagi?
Tomasz Finke pisze:[color=blue] >[color=green] >> Więc wcześniej ruszamy z któregoś tam miejsca na wspomnianym >> skrzyżowaniu Nabycińska/Rybacka. Jedziemy sobie, jedziemy, widzimy z >> daleka, że zapala się nam zielone światło do skrętu w lewo. Chcemy w >> miarę spokojnie na nie zdążyć, a tu.... ZNOK. Koledzy jadący prosto (w[/color] > > To zielone światło do skrętu w lewo pali się tak krótko, że i tak > można na nie zdążyć tylko wieczorem i to pod warunkiem, że startuje > się z pierwszego miejsca na skrzyżowaniu z Nabycińską.[/color]
Bo ja wiem czy tak krotko, ja tam widze ze kilka samochodow przejezdza. A jesli tylko z pierwszego miejsca, to tlumaczy lawirowanie miedzy zwalnajacymi samochodami i wciskanie sie na pierwszego na skrzyzowaniu Nabycinka/Rybacka ;-)
Tomek pisze: [color=blue] > Bo ja wiem czy tak krotko, ja tam widze ze kilka samochodow przejezdza.[/color]
Zgadza się, w jednym cyklu mogą tam przejechać najwyżej 4 samochody. [color=blue] > A jesli tylko z pierwszego miejsca, to tlumaczy lawirowanie miedzy > zwalnajacymi samochodami i wciskanie sie na pierwszego na skrzyzowaniu > Nabycinka/Rybacka ;-)[/color]
Cóż, z punktu widzenia kierowcy czasoprzestrzeń w mieście jest nieciągła, bo stojąc na czerwonym traci się czas nie pokonując przestrzeni, więc trzeba lawirować ;-))
T.
Neo[EZN] pisał więc napisał: [color=blue] > Ale nie! Tego nie da sie zrobic! Juz za mna pedza > stada szalonych kierowcow i kazdy wpierdziela sie przed moje auto > po to, zeby byc pierwszy na swiatlach, zatrzymac sie na czerwonym > i przyhamowac mnie -bo bede musial poczekac az rusza.[/color]
weź im nastukaj... albo przyłóż pistolet do skroni:-D
Ubawiłeś mnie po pachy!
Pozdrwaiam.
-- ..lamer
Neo[EZN] napisał(a):[color=blue] > Jajo Grunwaldzkie. Rano. SkrĂďż˝cam ze Szczytnickiej w lewo w kierunku > mostu Szczytnickiego.[/color]
rowerem?
-- c l i c k 'n' r i d e | jazda w lekkim poslizgu ;) "Who wants to pedal bike uphill? The fun is going DOWNHILL" [John Breeze]
Użytkownik "Rafał Zawierta" <brak@info.pl> napisał w wiadomości news:flu4c7$sjr$1@opal.futuro.pl...[color=blue] >A weź mi powiedz, na ile pewne jest takie remontowanie z OC. Bo w sumie to >mi ktoś pod blokiem auto odrapał, więc może bym się skusił :) > > Wystarczy, że gość we mnie wjedzie i już? Nie dostanie mi się za > "niedostosowanie prędkości do warunków" albo inne cuda?[/color]
Nie. Miałbyś problem gdyby udowodnili Ci że mogłeś uniknąć kolizji a tego nie zrobiłeś (np. motorniczy tramwajem jakiemuś samochodowi w dupsko na złość przywali). Tam wystarczy że pojedziesz zgodnie z przepisami równo z kimś jadącym na lewym pasie, nie będziesz miał szans na uniknięcie kolizji jeśli sąsiad z pasa obok nie zauważy oznakowania na jezdni... a to się często zdarza.
>> Jajo Grunwaldzkie. Rano. SkrĂďż˝cam ze Szczytnickiej w lewo w kierunku[color=blue][color=green] >> mostu Szczytnickiego.[/color] > > rowerem?[/color]
Ostatnio samochodem. I rano pusto w mieście na mojej trasie i po 17:30 też :)
"Neo[EZN]" wrote: [color=blue] > No i tak się właśnie z płynnej jazdy robi przyspieszanie i hamowanie na > każdych światłach. No ale taka jest prawda, że jak się samemu nie > przyciśnie to się każdy w wolne miejsce przed autem wpie..li.[/color]
Zgadzam się z Tobą w 100% Też najbardziej cenię płynność ruchu. I w mieście, i na trasie. Często jeżdżę od strony Warszawy (E67) lecę ok.100-120 km/h i kaskadersko wyprzedzają mnie fury - na trzeciego, w wioskach, na podwójnej ciągłej, etc. Większość fachowców doganiam na wysokości korony, a najpóźniej na wysokości jaja lub Kromera... Na bakier z ekonomią, logiką i przede wszystkim z bezpieczeństwem. W mieście niestety jest tak jak piszesz i animujesz. Tak się jeździ po Wro. Brawo za fajne animacje!
syn B.
-- "...Jestem nieślubnym dzieckiem Bogarta i Marylin Monroe. To ja zabiłem Laurę Palmer. To wszystko na ten temat..." M. Świetlicki - "Casablanca"
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.ploprawy.xlx.pl
|
|